Skuteczny domowy sposób na pryszcze

[Eciia]

Witam!
Mam pytanie odnośnie walki z niechcianymi gośćmi, tzn. z pryszczami. Co prawda nie mam jakiś strasznie dużych problemów z cerą, ale wyskakują mi pojedyncze pryszcze, których niestety nie potrafię zakryć swoim kremem do twarzy (dodam, że fluidów nie używam od czasu, gdy po jednym z nich miałam dosłownie wysyp pryszczy :/). Chciałabym jakiegoś skutecznego sposobu, dzięki któremu poprawię wygląd mojej cery. Pryszcze podskórne jak i zarówno te zwykłe skutecznie niszczą moją samoocenę i uprzykrzają życie. Mogę liczyć na jakieś sprawdzone sposoby, porady? Dodam, że mam 15 lat. Najbardziej pożądane przeze mnie są domowe sposoby ze względu na to, iż nie mam do dyspozycji żadnych dużych pieniążków.

[SekretnyWachlarz]

Przede wszystkim nie wyciskać, po drugie zadbać o dietę. Jedną z dróg uchodzenia toksyn z ciała jest skóra. Dużo owoców, warzyw, dotleniania się, wody. Poza tym łagodne środki do mycia twarzy bez SLS i innych takich substancji.

[inspektor buka]

Dodatkowo dobrze sprawdzają się takie specyfiki jak maseczka z ubitych białek, przemywanie twarzy rumiankiem/bratkiem. Picie ciepłego mleka z drożdżami, a doraźnie - pasta do zębów (cienką warstwą, PUNKTOWO). Wszystko wiem z doświadczenia, ale każdy inaczej reaguje na te same produkty, kosmetyki, czy domowe sposoby.

[kevschaa]

Kup w aptece benzacne i smaruj punktowo (koszt ok. 12 zł), lub pastę cynkową (2-3 zł). Na mnie lepiej działa pasta cynkowa, ale u wielu osób dobrze się sprawia benzacne. To niewielka kwota pieniędzy, a będzie Ci wygodniej stosować i da lepsze efekty niż pasty do zębów czy inne tego typu rzeczy

[Fisiasia]

juz lepiej ta pasta cynkowa... niz benzacne - bo strasznie wysusza skore, co za tym idzie, kupno niezapychajacego dobrego kremu nawilzajacego...

[asiuulkaa]

ja odstawiłam wszystkie żele, peelingi do mycia twarzy. Mogę Ci powiedzieć co stosuję i jak, moja cera jest teraz w o wiele lepszej kondycji.
Rano przemywam twarz hydrolatem oczarowym zakupionym w internecie (biochemia urody), potem stosuję krem soraya care&control nawilżający który redukuje blizny i przebarwienia, czasami używam kremu matującego Siarkowa Moc, potem podkład antybakteryjny floslek i puder bambusowy(biochemia). Wieczorem stosuję płyn micelarny i krem ten co rano, a potem brevoxyl.

[Kamilanet]

dobrze, że widać efekty

W Twoim przypadku naruszałaś za bardzo swoją barierę ochornną na skórze. Przestałaś i cera wróciła do normy.
Zamiast żelu - płyn micelarny, zamiast peelingu - brewoxyl.

z domowych sposobów
- maseczka z drożdży na twarz
- maseczka z aspiryny

[ola15234]

Witam wiem że ten wątek jest już troche stary ale chciałam podzielic sie moim sposobem na pryszcze z osobami które nie wiedzą jak sobie z nimi radzic.Miałam ostatnio dośc mocny stan zapalny na twarzy (ropne pryszcze ,zaczerwienienia) poprzez to iż tydzień nie dbałam o skórę.Chciałam jak najszybciej pozbyc się tego z twarzy.Zaczełam od peelingu (dla tłustej skóry dobry jest peeling z soli. Wystarczy nasypac troche na rękę zwykłej soli kuchennej pomoczyc wodą i nałożyc na twarz,aby nawilżyc i ujędrnic skurę polecam także peeling z kawy.Ja parze kawę mieloną gold później dodaje jakiś żel do mycia i wcieram w twarz ale składniki można dodawac według własnego uznania).Następnie posmarowałam twarz benzance 10% i punktowo na pryszcze pastą lassari.Następnego dnia pryszcze ładnie sie ususzyły a po dwuch prawie ich już nie było.Uprzedzam że jest to dośc mocno wysuszający zabieg i na twarzy może schodzic troche skóra w miejscach gdzie były pryszcze ale wystarczy zrobic rano peeling posmarowac twarz kremem i twarz bd w porządku.Oczywiście jest to sposób tylko w nagłych przypadkach i nie polecałabym stosowania tego do codziennej pielęgnacji tylko w razie kryzysu na kilka dni.A na codzień polecam przemywanie raz dziennie twarzy mydłem siarkowym i sporzywanie tabletek humavit z drożdżami piwnymi.
cena produktów :
humavit tabletki drożdże piwne 250 szt 8,66zł
mydło siarkowe barwa 7,69zł (jest bardzo wydajne mi starcza nawet na pół roku) benzance żel 10% 11,25zł pasta lassari 2zł(zamiennikiem może byc zwykła pasta cynkowa,maśc osobiście odradzam ponieważ w moim przypadku nie była skuteczna).Reszta produktów to składniki które można znaleśc w każdym domu(w przypadku wągrów na nosie dobrze wybiela je soda oczyszczona.przepis także bardzo prosty wystarczy do sody dodac kilka kropel wody lub soku z cytryny i taką papkę nałożyc na nos około na 15min).
Wymienione produkty przez mnie są tanie i naprawde skuteczne przynajmniej w moim przypadku wiele pomogły więc sądze że jeśli ktoś zmaga się z tym samym problemem to warto je wyprubowac.Mam nadzieje że pomogłam.Pozdrawiam

[Sylvia1232]

Hej mam 13 lat i od roku mam pryszcze .
Niedawno jeszcze miałam troche pryszczy , i poszłam do dermatologa , on przypisał mi maść differin na noc , tabletki zincuprin rano i wieczorem i tonik też rano i wieczorem . Stosuje tą kuracje od tygodnia i dwóch dni , i BOŻE !!
To jakaś tragedia , pryszczy jest wiecej o chyba z 10 < jeszcze dużych > + cała skura mi schodzi ! Oco chodzi ? Czy to nie powinno robić tego żeby pryszczy nie było , albo było ich mniej ? A tu co , wysyp i to wielki . Wstydze sie chodzić do szkoły , zawsze po szkole płacze , to mi życie rójnuje :C . Marze o tamtych malutkich pryszczykach co miałam kiedyś ,niż o tej bąbie co mam teraz : .Dlaczego tak sie dzieje ? Ktoś miał podobnie ? Powinnam przestać to brać ? Czy może tylko mi sie tak dzieje? Prosze o pomoc ..

[opanowana96]

Napisane przez asiuulkaa

ja odstawiłam wszystkie żele, peelingi do mycia twarzy. Mogę Ci powiedzieć co stosuję i jak, moja cera jest teraz w o wiele lepszej kondycji.
Rano przemywam twarz hydrolatem oczarowym zakupionym w internecie (biochemia urody), potem stosuję krem soraya care&control nawilżający który redukuje blizny i przebarwienia, czasami używam kremu matującego Siarkowa Moc, potem podkład antybakteryjny floslek i puder bambusowy(biochemia). Wieczorem stosuję płyn micelarny i krem ten co rano, a potem brevoxyl.

Brevoksyl został wycofany z rynku, więc mogłabyś dać znać jak teraz sobie radzisz z swoją cerą?

[asiuulkaa]

Jasne Teraz zmieniłam trochę pielęgnację i efekty są jeszcze lepsze. Zakupiłam na BU olejek myjący drzewko herbaciane i nim myję twarz rano i wieczorem, krem Soraya ten sam, zamiast Brevoxylu stosuję Benzacne oraz taki roll-on z Eveline, a na dzień używam kremu matującego z Farmony.
Zażywałam też cynk w tabletkach.

[ala12062000]

Ja też mam 13 lat i mam takie same problemy jak ty, ale nic na mnie nie działa. Nie martw się chyba kiedyś przejdzie

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

Mam 13 lat. Od roku na mojej twarzy pojawiają się małe krostki tzn.pryszcze,trądzik. Chciałabym mieć tak idealną cerę jak kiedyś. Gdy idę do szkoły zamykam się w sobie i zakrywam twarz. Kiedyś usłyszałam jak moja koleżanka obgadywała mojego kolegę, który ma gorsze problemy z cerą, mówiła coś w tym stylu: -Czy on nie może sobie tych syfów wydusić? Pomyślałam sobie, że jest głupia, bo to wcale nie jest takie łatwe. Jest mi strasznie źle z tymi pryszczami. Mam dość całego świata i boję się wyjść z domu, bo wszyscy ludzie zaczynają się na mnie gapić. Proszę o szybką radę co mogę zrobić z pryszczami, aby zapobiec pojawianiu się ich, albo jak już się pojawią radę o skutecznym zakryciu ich.

[pozytywnadaria]

Specyfiki specyfikami, ale nie usuną one przyczyny powstawania pryszczy. Najważniejsza sprawa w walce z pryszczami to dieta o niskim indeksie glikemicznym. Przykładowo produkty o niskim indeksie glikemicznym to jabłka, pomarańcze, maliny, gruszki, sałata. A o wysokim indeksie glikemicznym to np. suszone banany, arbuzy, smażone ziemniaki. Sposób na pryszcze pod koniec artykułu jest o zapobieganiu powstawania pryszczy.

[Dana3713]

Tabletki na pryszcze - http://derminax.pl Potwierdzam skuteczność - już po kilku dniach pryszcze zaczęły robić się mniejsze, zbladły i w końcu - przepadły bez śladu.

[SheDies]

Cześć! ; ) Stosowałam Benzacne. Właściwie, to nadal stosuje, z tym, że teraz mam 15 %. Za niedługo minie rok i właściwie sama nie wiem, jak je ocenić. Początkowo wydawało mi się cudowne, pryszcze zaczęły schodzić. Dodatkowo używałam też kremu nawilżającego z Melisy, muszę wspomnieć, że był idealny. Bo duża Nivea za bardzo "natłuściła" moją twarz. Ale cóż, nigdy trądzik do końca mi nie zniknął, są momenty, że jest go mniej, a dziś, na przykład jest strasznie! I sama nie wiem co robić, skóra jest wysuszona, choć ją nawilżam, pryszcze nie schodzą. Zaczęłam uważać, na to co jem, żeby nie przesadzać z fastfoodami. Dziewczyny, może wy coś polecicie? Ah, mam 14 lat.

[Mariola192]

Napisane przez SheDies

Cześć! ; ) Stosowałam Benzacne. Właściwie, to nadal stosuje, z tym, że teraz mam 15 %. Za niedługo minie rok i właściwie sama nie wiem, jak je ocenić. Początkowo wydawało mi się cudowne, pryszcze zaczęły schodzić. Dodatkowo używałam też kremu nawilżającego z Melisy, muszę wspomnieć, że był idealny. Bo duża Nivea za bardzo "natłuściła" moją twarz. Ale cóż, nigdy trądzik do końca mi nie zniknął, są momenty, że jest go mniej, a dziś, na przykład jest strasznie! I sama nie wiem co robić, skóra jest wysuszona, choć ją nawilżam, pryszcze nie schodzą. Zaczęłam uważać, na to co jem, żeby nie przesadzać z fastfoodami. Dziewczyny, może wy coś polecicie? Ah, mam 14 lat.

Mam skłonność do pryszczy i nigdy nie umiałam się ich pozbyć. Zawsze zanim same mi zeszły jakoś je zdrapałam, przez co zrobiło się jeszcze gorzej. Znalazłam na jakimś forum internetowym o znakomitych tabletkach, które naprawdę pomagają pozbyć się pryszczy
Z całego serca Ci polecam tabletki Derminax. Nadal mam malutkie wysypki, ale są one spowodowane okresem. Schodzą mi jakoś po dwóch dniach. Pryszczy jak nie było, tak nie ma

"Derminax to 100% naturalna formuła, zaaprobowana przez lekarzy i sprawdzona w wielu testach klinicznych. Gwarantujemy jej jakość i skuteczność. Za sprawą najwyższej jakości składników przebadanych w specjalistycznych laboratoriach, każda kapsułka Derminax jest wyprodukowana zgodnie z międzynarodowymi normami. Możecie być spokojni o jakość, bezpieczeństwo i skuteczność terapii antytrądzikowej, którą rekomendujemy."
Dr Maria Bogdanowicz
Farmaceuta Odpowiedzialny
za Derminax

Więcej informacji możesz znaleźć tu:
http://www.derminax.pl/?cip=MTIyODEu...AuMS4wLjE4MS4w

[artideejay]

Skuteczny i tani sposób na pryszcze w twoim przypadku: Stosuj sie według zaleceń a pryszcze znikną jak ręką odjął
1. Dbaj o higienę osobistą
Nie myj twarzy mydłem ani żadnymi kosmetykami kupionymi w drogerii
Twarz przemywaj wacikiem nasączonym w spirytusie salicylowym kosmetycznym -( nie wysusza skóry ) - rano i wieczorem - Następnie twarz spłukaj obficie pod bieżącą ciepłą wodą ( nie gorącą )
2. Wyciskaj co jakiś czas wągry jeśli takowe masz i i odkażaj je również spirytusem
3. Smaruj zmiany skórne maścią pochodzenia naturalnego "TORMENTIOL" która kupisz bez recepty w każdej aptece. Maść ta nie wysusza, odkaża i regeneruje - rany i blizny się rewelacyjnie goją
4. Wietrz pomieszczenie w którym przebywasz, zwłaszcza podczas snu - dzięki temu Twoja skóra rano nie będzie tłusta, pory nie będą się zatykać i pryszcze powstawać
5. Pomocne może być też unikanie jedzenia słodyczy w zbyt dużych ilościach oraz wszelkich niezdrowych potraw. Jadaj też owoce, warzywa, pij wodę mineralną. Wyzbądź się nałogów jeśli takie masz.
Sposób sprawdzony od lat - działa na mnie i znajomych 100%
Pozdrawiam.

[SheDies]

Dziewczyny, stosowałyście może Differin? Słyszałam, że jest to dobry lek, ale na receptę. A ja chyba spowrotem wracam do Benzacne, może pomoże mi na jakiś czas : )
Swoją drogą. Używałyście może zwykłego Sudocremu? Smaruję nim trochę twarz wieczorami z nadzieją, że wybieli ślady po pryszczach.
Trzymajcie za mnie kciuki, żebym nie wyciskała swoich "spodziewanych niespodzianek" bo potem jest jeszcze gorzej

[miss vikachu]

Napisane przez SheDies

Dziewczyny, stosowałyście może Differin? Słyszałam, że jest to dobry lek, ale na receptę. A ja chyba spowrotem wracam do Benzacne, może pomoże mi na jakiś czas : )
Swoją drogą. Używałyście może zwykłego Sudocremu? Smaruję nim trochę twarz wieczorami z nadzieją, że wybieli ślady po pryszczach.
Trzymajcie za mnie kciuki, żebym nie wyciskała swoich "spodziewanych niespodzianek" bo potem jest jeszcze gorzej

hej, pozwolę sobie wtrącić 3grosze od siebie. Najprościej by było jakbyś udała się do dermatologa, u mnie za pierwszym razem nie trafił z differinem, nie robił on kompletnie nic na mojej twarzy, nadal miałam twarz w brzydkich krostkach. Po drugiej wizycie zaczełam stosować Effaclar Duo i to było to czego moja skóra potrzebowała. Czesto miałam dni gdzie nie miałam na twarzy żadnego pryszcza. Jednak kilka dni temu po 2 latach stosowania Effaclaru(chyba przestał na mnie działać, może skóra się już do niego przyzwyczaiła) kupiłam Dalacin T ale to chyba nie był najlepszy pomysł bo znów na mojej twarzy nie wesoło. Chyba udam się znów do dermatologa bo nie mam już siły na to. Teraz mam jeszcze wysyp krost takich malutkich na czole, nie wiem czy podkład mnie zapchał czy krem do twarzy. Nie jest kolorowo no a co do sudocremu to na mnie nie działał, trochę mnie zapchał ale każda skóra reaguje inaczej

[SheDies]

Byłam już u dermatologa, ponad rok temu. Lekarka spojrzała na mnie przez lupę, powiedziała dramatyczne "mhm", a potem dawała wykład, czego nie mogę jeść. A jeść nie mogłam niczego słodkiego, kwaśnego, słonego, pikantnego. Ogółem przepisała mi jakieś leki i kazała conajmniej 3 razy w miesiącu jeździć do kosmetyczki na oczyszczanie twarzy. Koszt leków to było ok. 200 zł, kosmetyczka i dojazdy miesięcznie wyniosłyby ok. 400 zł + dieta.
Niestety, był to zbyt duży koszt.
I niedługo potem moja rodzinna lekarka przepisała mi właśnie Benzacne. Pomagało, że aż nie mogłam w to uwierzyć. Ale po około roku skóra sie przyzwyczaiła i nawet żel o mocniejszym stężeniu nie pomagał. I właśnie wczoraj kupiłam znowu Benzacne, ale niestety 10%-owe. Dziś rano miałam czerwoną połowę twarz Smarowałam po południu twarz z dwa razy Sudocremem. A teraz jestem spuchnięta ;( Ręce opadają.

[miss vikachu]

Napisane przez SheDies

Byłam już u dermatologa, ponad rok temu. Lekarka spojrzała na mnie przez lupę, powiedziała dramatyczne "mhm", a potem dawała wykład, czego nie mogę jeść. A jeść nie mogłam niczego słodkiego, kwaśnego, słonego, pikantnego. Ogółem przepisała mi jakieś leki i kazała conajmniej 3 razy w miesiącu jeździć do kosmetyczki na oczyszczanie twarzy. Koszt leków to było ok. 200 zł, kosmetyczka i dojazdy miesięcznie wyniosłyby ok. 400 zł + dieta.
Niestety, był to zbyt duży koszt.
I niedługo potem moja rodzinna lekarka przepisała mi właśnie Benzacne. Pomagało, że aż nie mogłam w to uwierzyć. Ale po około roku skóra sie przyzwyczaiła i nawet żel o mocniejszym stężeniu nie pomagał. I właśnie wczoraj kupiłam znowu Benzacne, ale niestety 10%-owe. Dziś rano miałam czerwoną połowę twarz Smarowałam po południu twarz z dwa razy Sudocremem. A teraz jestem spuchnięta ;( Ręce opadają.

u mnie te wykłady o jedzeniu też były ale się do nich nie stosowałam, najlepiej zmienić dermatologa bo koszty rzeczywiście duże. Benzacne nie miałam nigdy ale chyba się na to skuszę bo chyba nie drogie jest, ale to będzie ostatnia rzecz jaką kupię na własną rękę. Mam dość już próbowania wszelakich maści i cudów jakie to one miały zrobić

[SheDies]

Racja, Benzacne nie jest drogie. Ale ostrzegam, uważaj na ręczniki, ciuchy czy pościel. Strasznie odbarwia, u mnie w domu prawie wszystkie ręczniki mają białe, wypalone plamy ; / Poza tym mocno wysusza, mogę Ci polecić krem, który używałam kiedyś po Benzacne i radził sobie dobrze ; ) https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...wa-wersja.html No, i trzeba wspomnieć, że lek szybko wysycha na twarzy i tworzy taką skorupę, maskę, która ściąga skórę ;/ Wieczorem to nie przeszkadza, ale rano bez kremu się nie obejdzie.
A może kup Brevoxyl? To praktycznie ten sam lek co Benzacne, z tym samym składem, ale jest podobno bardziej delikatniejszy i wsiąka, nie zostawiając skorupy. Sama nie stosowałam, ale dużo na wizażu użytkowniczek wypowiadało się dobrze o Brevoxylu ; )

A co do dermatologa, szczerze powiadziawszy to sama nie wiem, już się boję kombinować z twarzą. Ale rozmawiałam niedawno z mamą i myślałyśmy nad gienekologiem i badaniem hormonów. Ale nigdzie w okolicy nie ma ginekologa dla nieletnich ;/ Czy lekarz rodzinny też może zająć się badaniem hormonów, bo troche się nie orientuję.

[zuzia_zuzia]

Przede wszystkim trzeba sobie uswiadomic, ze na kazdego co innego dziala... No i kazdy ma nieco inny problem Ja od lat DORAZNIE stosuje masc cynkowa, czasem jak nie mam jej pod reka to zwykla paste do zebow (dziala naprawde dobrze, jak ktos juz wczesniej wspomnial...), twarz codziennie wieczorem myje zwyklym zelem do mycia twarzy (wcale nie jakims super drogim), od czasu do czasu zrobie sobie peeling, jeszcze rzadziej - maseczke (lubie eksperymentowac z tymi "domowymi" ). Na cere nigdy nie moglam narzekac... Kwestia genow? Moze tego, ze uwazam z makjazem (czyt. staram sie go nie naduzywac - tona fluidu naprawde jest najgorszym, co mozemy zrobic naszej skorze...) i wszelkimi drogimi super-specyfikami? Nawilzajacy krem do twarzy (nawet zwykly Nivea czy taki dla dzieci) tez jest super...

Polecic moge rozgrzewajaca maseczke siarkowa - nie wiem, czy jest dostepna w Polsce, ale mysle, ze skoro kupuje ja w Rossmannie, to pewnie tak... mnie kosztuje ona 1euro za 2 "porcje" - rewelacyjnie nawilza skore, oczyszcza, no i zawiera siarke, ktora PODOBNO zbawiennie dziala na skore twarzy Warto ja zrobic raz na...jakis czas

[zuzia_zuzia]

Napisane przez SheDies

A co do dermatologa, szczerze powiadziawszy to sama nie wiem, już się boję kombinować z twarzą. Ale rozmawiałam niedawno z mamą i myślałyśmy nad gienekologiem i badaniem hormonów. Ale nigdzie w okolicy nie ma ginekologa dla nieletnich ;/ Czy lekarz rodzinny też może zająć się badaniem hormonów, bo troche się nie orientuję.

Jesli dobrze pamietam, to hormonami nie zajmuje sie ani ginekolog, ani lekarz rodzinny, tylko endokrynolog (sama mialam kiedys problemy z hormonami). Jasne, ginekolog PO CZESCI tez ma z nimi stycznosc, ale badanie hormonalne polega na oddaniu krwi i zbadaniu jej skladu pod katem hormonow (hmm. u mnie tak bylo...), wiec gin wyslalby Cie pewnie i tak w pierwszej kolejnosci na badanie krwi...

[SheDies]

Zuzia, dziękuję za odpowiedź, ale to już i tak bez znaczenia. Dziś rano wylądowałam u lekarza, rumień już zszedł, ale mam tak podpuchnięte oczy, że aż ciężko ruszać powiekami. Wyglądam jak przeszczep! Moja lekarka stwierdziła, że musze mieć uczulenie na jakiś składnik Benzacne. Nie rozumiem tego, bo trzy miesiące temu tez używałam Benzacne i wszystko było okej. W ogóle to doktorka prawie złapała się za głowę, że ktoś w internecie polecił Sudocrem do twarzy. Krem ma cynk, który tylko bardziej wysusza, ale jest przeznaczony do pupy dla dzieci. Wizaż źle mi podpowiedział ; / Dostałam jeszcze Davercin, to stosowania punktowego. W aptece Pani wspominała lekach/kosmetykach z siarką, takich które wyciągną wszystko na wierzch i o tablektach drożdżowych z bratkiem.
Moje samopoczucie dziś jest beznadziejne i powiedziałam sobie, że jeśli Davercin mi nie pomoże, to zostawiam wszystko w cholere.

[miss vikachu]

Napisane przez SheDies

Racja, Benzacne nie jest drogie. Ale ostrzegam, uważaj na ręczniki, ciuchy czy pościel. Strasznie odbarwia, u mnie w domu prawie wszystkie ręczniki mają białe, wypalone plamy ; / Poza tym mocno wysusza, mogę Ci polecić krem, który używałam kiedyś po Benzacne i radził sobie dobrze ; ) https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...wa-wersja.html No, i trzeba wspomnieć, że lek szybko wysycha na twarzy i tworzy taką skorupę, maskę, która ściąga skórę ;/ Wieczorem to nie przeszkadza, ale rano bez kremu się nie obejdzie.
A może kup Brevoxyl? To praktycznie ten sam lek co Benzacne, z tym samym składem, ale jest podobno bardziej delikatniejszy i wsiąka, nie zostawiając skorupy. Sama nie stosowałam, ale dużo na wizażu użytkowniczek wypowiadało się dobrze o Brevoxylu ; )

akurat ręczniki mam białe więc może nie będzie problemu
twarz mam trochę wysuszoną, po części z alergii a po części z effaclaru który też mi ją wysuszył, ale w nawyku nie mam stosowania kremów do krost rano, po prostu nie mam na to czasu, robię to wieczorem. Jeszcze rozważę te dwa kosmetyki ale dopiero po skończeniu dalacinu,Dziękuję za podpowiedzi

Napisane przez zuzia_zuzia

Przede wszystkim trzeba sobie uswiadomic, ze na kazdego co innego dziala... No i kazdy ma nieco inny problem Ja od lat DORAZNIE stosuje masc cynkowa, czasem jak nie mam jej pod reka to zwykla paste do zebow (dziala naprawde dobrze, jak ktos juz wczesniej wspomnial...), twarz codziennie wieczorem myje zwyklym zelem do mycia twarzy (wcale nie jakims super drogim), od czasu do czasu zrobie sobie peeling, jeszcze rzadziej - maseczke (lubie eksperymentowac z tymi "domowymi" ). Na cere nigdy nie moglam narzekac... Kwestia genow? Moze tego, ze uwazam z makjazem (czyt. staram sie go nie naduzywac - tona fluidu naprawde jest najgorszym, co mozemy zrobic naszej skorze...) i wszelkimi drogimi super-specyfikami? Nawilzajacy krem do twarzy (nawet zwykly Nivea czy taki dla dzieci) tez jest super...

co do żelu to twarzy to ja cholernie żałuję że kupiłam tańszy, miałam z iwostinu i twarz też była w lepszej kondycji a teraz połasiłam się na tani i nie jest dobrze. Maseczki i peelingi to u mnie podstawa tylko że ja stosuje kupowane a nie robione w domku
U mnie jest taka sytuacja że rodzice nie mieli nigdy problemów z cerą a ja niestety mam, a co do makijażu to maluję się kiedy muszę i nie nakładam tony tapety

Napisane przez SheDies

Zuzia, dziękuję za odpowiedź, ale to już i tak bez znaczenia. Dziś rano wylądowałam u lekarza, rumień już zszedł, ale mam tak podpuchnięte oczy, że aż ciężko ruszać powiekami. Wyglądam jak przeszczep! Moja lekarka stwierdziła, że musze mieć uczulenie na jakiś składnik Benzacne. Nie rozumiem tego, bo trzy miesiące temu tez używałam Benzacne i wszystko było okej. W ogóle to doktorka prawie złapała się za głowę, że ktoś w internecie polecił Sudocrem do twarzy. Krem ma cynk, który tylko bardziej wysusza, ale jest przeznaczony do pupy dla dzieci. Wizaż źle mi podpowiedział ; / Dostałam jeszcze Davercin, to stosowania punktowego. W aptece Pani wspominała lekach/kosmetykach z siarką, takich które wyciągną wszystko na wierzch i o tablektach drożdżowych z bratkiem.
Moje samopoczucie dziś jest beznadziejne i powiedziałam sobie, że jeśli Davercin mi nie pomoże, to zostawiam wszystko w cholere.

Współczuję Ci, ale nie poddawaj się! Sudocrem wysusza? ja miałam wrażenie że po nim miałam bardziej tłustą cerę niż wysuszoną. Nie załamuj się, po burzy zawsze wychodzi słońce

[SheDies]

[/QUOTE]Współczuję Ci, ale nie poddawaj się! Sudocrem wysusza? ja miałam wrażenie że po nim miałam bardziej tłustą cerę niż wysuszoną. Nie załamuj się, po burzy zawsze wychodzi słońce [/QUOTE]

Sama odczułam przetłuszczenie twarzy, ale cóż, lekarzem nie jestem. W ogóle, to właśnie przeczytałam naklejki na opakowaniu kremu i pisało "Nie dopuszczam do kontaktu z oczami!" Miałam rumień też przy oczach i smarowałam Sudocremem także powieki. Może opuchlizna i obrzęk to bardziej sprawa Sudocremu, niż Benzacne. Eh, sama już nie wiem. Oby wapno i Clemastinum usunęło opuchliznę do jutra.
Stosował ktoś może żel Davercin?

[zuzia_zuzia]

Biednas... ja w sumie slyszalam wlasnie zawsze ze sudocrem wysusza...
Ale nie poddawaj sie, na pewno bedzie lepiej!!!

[SheDies]

Dziękuję Wam bardzo za miłe słowa Dziś już jest lepiej, opuchlizna zeszła już prawie całkowicie, ale leki biorę nadal, dla pewności. Benzacne narazie się nie pozbęde, kiedyś może go jeszcze użyję, jak moja cera będzie mniej wrażliwa A narazie czekam, aż buźka wróci mi do normy, bo narazie niczym jej nie smaruję i będę używać tego Davercinu, ale narazie nie wierzę, że mi pomoże ; /
A jak Wasze twarzyczki? ; )

[miss vikachu]

Napisane przez SheDies

Dziękuję Wam bardzo za miłe słowa Dziś już jest lepiej, opuchlizna zeszła już prawie całkowicie, ale leki biorę nadal, dla pewności. Benzacne narazie się nie pozbęde, kiedyś może go jeszcze użyję, jak moja cera będzie mniej wrażliwa A narazie czekam, aż buźka wróci mi do normy, bo narazie niczym jej nie smaruję i będę używać tego Davercinu, ale narazie nie wierzę, że mi pomoże ; /
A jak Wasze twarzyczki? ; )

zauważyłam że jakby stan mojej cery po prawie 2 tygodniach stosowania dalacinu jakby się poprawił, czoło mam prawie czyste, jedynie na podbródku (ale tu to zawsze mam jakieś przykrości) i przy skroniach. Za to moje plecy są w stanie masakrycznym pewnie bo ostatnio w tej kwestii je nieco zaniedbałam idę zrobić sobie maskę na twarz!