Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI

[omleecik]

Napisane przez mikeneko

Co zadecydowało o zapuszczaniu odrostu w Twoim przypadku? Jaki masz kolor wlosow, naturalny i ten farbowany? Opowiedz nam cos o sobie

Pisałam pod koniec V już. Co zadecydowało? Z pewnością naturalny kolor włosów.Farbuję od roku (na szczęście dopiero rok) Miałam na głowie głównie brązy. Używałam color&soin 5b. Później stwierdziłam,że ciemny kolor nie pasuje do mnie. Zrobiłam się na blondynkę. Oksy 12% u fryzjera mnie osłabił. No i na głowie mam blond, ale odnoszę wrażenie, że to nie jest moja bajka. Włosy nie wyglądają na zniszczone, to pewnie przez ponad roczne włosomaniactwo. Jedynie po rozjaśnianiu włosy są podatne strasznie na puszenie.Gdybym dbała tak o moje naturalki, to założę się, że byłyby naprawdę piękne. Swoją kondycją robiłyby już furorę. Na pewno naturalne przy obecnym dbaniu wyglądałyby nieziemsko. Nie rozumiem, czemu zafarbowałam. Patrząc na zdjęcia nie mogę powiedzieć,że ten kolor był brzydki. Dlatego to jest kolejny powód,dla którego chcę wróćić, był to kolor,który pasował do mnie i nie wymagał korekty w postaci nakładanie farby co 2-3miesiące. Ostatnio wydaje mi się, że moje naturalne w 100% do mnie pasowały,gdzie przy farbach mocno mam wątpliwości co do tego. Załączam zdjęcia. Pierwsze, aktualne, reszta sprzed 3lat, ostatnie z lampką.
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...5&d=1382895141
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...1&d=1377792978 - ten chyba najbardziej oddaje mój kolor.

Edit: chciałam więcej zdj wstawić,ale nie chcą mi się załączniki wgrać..

[kassia9]

Napisane przez animale

ja schodzę z rudości. nie widzę u ciebie problemu, zafarbuj włosy na brąz tak jak masz naturalny, i chuchaj na odrost. brąz się spłucze, włosy będą miały delikatnie rudy połysk, który w miarę olejowania i stosowania gencjany ochłodzi się i przyciemni

Mam pytanie. Też schodzę z rudych. to już 3 miesiące bez farbowania. Szampon przeciwłupieżowy używam codziennie jednak kolor niezbyt się spiera. Czy gencjana coś dała w Twoim przypadku? ochłodziła rudość? a co myślicie o płukankach? srebrnej lub niebieskiej? albo szamponem do platynowych włosów z joanny? dało by to coś?

[Strysia]

Ja też schodzę z rudości właśnie )) Pozdrawiam więc tych w podobnej sytuacji
Ja w ogóle nie przejmowałam się moimi włosami dawniej - uwierzcie mi, że zaczęłam od:
*balejażu (2008r)
* brąz (również 2008r, sama, pierwszy raz farbowałam żeby usunąć pozostałości po balejażu ale wyszło jak wyszło na górze był brąz a na dole pasemka hahaha)
* ciemny brąz który wyszedł....czarny (2010r)
* brąz (który był efektem spłukania się czarnego koloru) na który nałożyłam blond farbę i wyszedł rudy (2011r)
* rozjaśniacz i blond włosy (2011r)
* ciemny brąz (farba Wellaton spłukała mi się do rudości po 2 myciach!) (2012r)
*rozjaśnianie i blond włosy na 18-stkę (2012r, a zdjęcie w dowodzie z odrostami....)
* czerń (2012r)
* brąz (efekt spłukania się koloru) (2013r)
* czerń...(2013r)
* dekoloryzacja i rudość (2013r)
* MARZENIE - naturalny kolor włosów (2014? (( )
Tak, tak, możecie mi pogratulować głupoty....To wszystko jeszcze doprawiało prostowanie po każdym myciu włosów.
Jeśli chodzi o suszarkę - rzadko jej używam, raczej czekam aż włosy same mi wyschną.
Może dzięki genom, albo odżywkom - wciąż mam grube włosy :O i nawet się trzymają.

Teraz pytanie do "Animale" - myślisz że z "miedzianego rudego" udałoby mi się zafarbować włosy na naturalny "mysi brąz"? Mi np. na rude włosy poprzednio troszkę jaśniejsza od nat. koloru farba nie pokryła włosów

Od 2 tygodni nie prostuję włosów! A to za sprawą wkroczenia w świat "Włosomaniactwa" i ...."Boże, oddaj mi naturalny kolor!"

[201604291140]

kassia, ja moją rudość (fryzjerka z rudości zrobiła mi czerwień, nałożyła dekoloryzator i na to perfidną pomarańczkę...) przykryłam ciemnym blondem, który złapał na ciemny brąz. kolor długo się trzymał, poświatę ochładzałam gencjaną i przyciemniającymi płukankami. teraz już moje włosy nie są tak napigmentowane. na końcu tematu V są moje zdjęcia aktualizacji.

Strysia nie ma szans, kolor będzie ciepły, a mysi jest chłodny. poza tym dobry mysi jest tylko naturalny

[omleecik]

Ktos by pomogl z doborem koloru? ;-)
To by mnie strasznie podbudowalo, jakby byl podobny do naturalnego, to nawet nie myslalabym o tym,zeby kolejny raz zafarbowac. No i tak naturalki by sobie spokojnie rosly.

[Strysia]

"Animale " - Masz więc jakiś pomysł? Może "czekoladowy brąz" ? Miałam się wybrać niedługo do fryzjerki, może coś poradzi

[sophisticated_]

Napisane przez animale

kassia, ja moją rudość (fryzjerka z rudości zrobiła mi czerwień, nałożyła dekoloryzator i na to perfidną pomarańczkę...) przykryłam ciemnym blondem, który złapał na ciemny brąz. kolor długo się trzymał, poświatę ochładzałam gencjaną i przyciemniającymi płukankami. teraz już moje włosy nie są tak napigmentowane. na końcu tematu V są moje zdjęcia aktualizacji.

Strysia nie ma szans, kolor będzie ciepły, a mysi jest chłodny. poza tym dobry mysi jest tylko naturalny

wlasnie dlatego chcialam isc do fryzjerki zafarbowac sie na ciemny blond zeby kolor nie wyszedl za ciemny. tylko zastanawiam sie czy nie bedzie chciala mi zrobic dekoloryzacji zeby pozbyc sie czerwonego pigmentu
nie wiem jak wy dziewczyny ale ja sie bardzo boje wrocic do naturalnego koloru wiem ze to glupie ale jakos obawaiam sie chodzenia z odrostem w sensie ze bede sie czula taka zaniedbana . u kogos odrost mi nie przeszkadza ale jesli chodzi o mnie wszysko musi byc idealnie i tu jes probelm.. pozatm boje sie ze bede sie czula zle w swoim naturalnym kolorze tak szaro..

wybaczcie mi za glupie narzekanie ale musialam sie wygadac
znalazlam swoje zdjecie w naturalnych i farbowanych wstawie jesli mozna) myslicie ze bedzie tak zle w nauralnych ? mam strasznie blada twarz i to jes problem

[Strysia]

Ładnie Ci w naturalnych, dodają Ci takiego uroku ))

[mikeneko]

Napisane przez Strysia

Ładnie Ci w naturalnych, dodają Ci takiego uroku ))

Zgadzam się
Zauważyłam, ze w naturalnych włosach wyglądamy bardziej niewinne i tak lekko.

[kassia9]

sophisticated moim skromnym zdaniem lepiej Ci w naturalnych.
Ja właśnie chodzę z brzydkim odrostem. ma 3-4 cm... Czuję się zaniedbana, a w dodatku mam krotkie włosy, że nawet związać ich nie mogę, żeby to jakoś zatuszować. Ale mam nadzieję, że do marca zapuszcze na tyle, że będę mogła ściąć farbowańce.
animale a jakie płukanki przyciemniające polecasz?

[swan999]

sophisticated bardzo ładnie wyglądasz w swoim naturalnym kolorze I mamy taki sam kolor włosów
Co do odrostów to ja się swoimi w ogóle przestałam przejmować, i sama nie wiem kiedy urosły już do tej długości co mam teraz. Nie myślałam jak oceniają mnie inni i tyle

[Jagodowa_8]

Napisane przez guacamole

Ja na swoj blond nakladam czekoladowe cieple brazy - rozne balasamy koloryzujace. Efekt taki, ze mam miedziano/mahoniowy niuans, ktory jest sporo ciemniejszy od tego blondu. Odrosty mam na 5/6 cm, wlosy postopniowane, takie z grzywka i baczkami. Calosc dosc mocno roztrzepuje, daje nieco wosk czy pianki, by nie bylo widac roznicy w kolorach i by sie wszystko przelewalo. Skutkuje .

A co jaki czas nakładasz te balsamy jeśli można wiedzieć? Czuję że to może być ratunek dla mnie i moich nieszczęsnych odrostów

[bluevelvet89]

hej Dziewczyny!

Postanowiłam wrócić do naturalnego koloru włosów, ale potrzebuję wsparcia! Podobne próby podejmowałam już kilka razy, niestety nie wytrwałam. W grupie jednak raźniej.

Pozdrawiam wszystkie walczące

[201607040946]

Napisane przez bluevelvet89

hej Dziewczyny!

Postanowiłam wrócić do naturalnego koloru włosów, ale potrzebuję wsparcia! Podobne próby podejmowałam już kilka razy, niestety nie wytrwałam. W grupie jednak raźniej.

Pozdrawiam wszystkie walczące

Ja wpadłam tu przypadkiem, jakieś 1.5 roku temu miałam naturalki, ale mi odbiło i przefarbowałam się. Teraz walczę z odrostami i sianem.

[omleecik]

Napisane przez sophisticated_

wlasnie dlatego chcialam isc do fryzjerki zafarbowac sie na ciemny blond zeby kolor nie wyszedl za ciemny. tylko zastanawiam sie czy nie bedzie chciala mi zrobic dekoloryzacji zeby pozbyc sie czerwonego pigmentu
nie wiem jak wy dziewczyny ale ja sie bardzo boje wrocic do naturalnego koloru wiem ze to glupie ale jakos obawaiam sie chodzenia z odrostem w sensie ze bede sie czula taka zaniedbana . u kogos odrost mi nie przeszkadza ale jesli chodzi o mnie wszysko musi byc idealnie i tu jes probelm.. pozatm boje sie ze bede sie czula zle w swoim naturalnym kolorze tak szaro..

wybaczcie mi za glupie narzekanie ale musialam sie wygadac
znalazlam swoje zdjecie w naturalnych i farbowanych wstawie jesli mozna) myslicie ze bedzie tak zle w nauralnych ? mam strasznie blada twarz i to jes problem

Dużo ładniej jest Ci w naturalnym kolorze. Zapuszczaj !

hej Dziewczyny!

Postanowiłam wrócić do naturalnego koloru włosów, ale potrzebuję wsparcia! Podobne próby podejmowałam już kilka razy, niestety nie wytrwałam. W grupie jednak raźniej.

Pozdrawiam wszystkie walczące

Prawda, w grupie łatwiej, mam nadzieję, że uda mi się,chociaż już korci mnie zafarbować .

[swan999]

Napisane przez bluevelvet89

hej Dziewczyny!

Postanowiłam wrócić do naturalnego koloru włosów, ale potrzebuję wsparcia! Podobne próby podejmowałam już kilka razy, niestety nie wytrwałam. W grupie jednak raźniej.

Pozdrawiam wszystkie walczące

Witamy
Trzymam kciuki, żeby się udało

Jaki masz naturalny kolor włosów, a jaki farbowany?

[bluevelvet89]

Napisane przez swan999

Witamy
Trzymam kciuki, żeby się udało

Jaki masz naturalny kolor włosów, a jaki farbowany?

Naturalnie mam ciemny blond (na poziomie 6) ze złotymi refleksami. Teraz mam blond na poziomie 8, ale moje włosy wiele przeszły. Farbuję od liceum, miałam kiedyś też ciemne, a od około 4 lat blond. Z podziwem patrzę na naturalne kolory włosów dziewczyn. Gdybym mogła cofnąć czas to nigdy nie sięgnęłabym po farbę, ale cóż... młodzieńcze eksperymenty



Dzięki Ja trzymam za Ciebie

[agatus84]

Napisane przez Kaataarzynaa1

Mam bombowego newsa- czytałam w gazecie o odsiwiaczu. Nie pamiętam o co chodzi ani jak to działa niestety

Odsiwiacz? Hmm. Hmm hmmm... brzmi świetnie, tylko że chyba coś takiego nie istnieje? Jedyne środki, które znalazłam, działają poprzez koloryzację, jak farby. To ja nie po to zapuszczam naturalki, żeby je zaraz znów zniszczyć. Chyba, że ktoś ma namiar na tego typu preparat, albo patent na pierwsze siwe włosy?

[kassia9]

Czy jak schodzę z rudych włosów to mogę użyć płukanki srebrnej na przykład, aby trochę ochłodzić tę rudość? Próbowała któraś?

[Skarb90]

delikatnie podciete

[Skarb90]

Napisane przez kassia9

Czy jak schodzę z rudych włosów to mogę użyć płukanki srebrnej na przykład, aby trochę ochłodzić tę rudość? Próbowała któraś?

probowalam,ale roznicy nie zauwazylam

[Kaataarzynaa1]

Napisane przez agatus84

Odsiwiacz? Hmm. Hmm hmmm... brzmi świetnie, tylko że chyba coś takiego nie istnieje? Jedyne środki, które znalazłam, działają poprzez koloryzację, jak farby. To ja nie po to zapuszczam naturalki, żeby je zaraz znów zniszczyć. Chyba, że ktoś ma namiar na tego typu preparat, albo patent na pierwsze siwe włosy?

Doczytałam, działa na zasadzie odbudowy pigmentu. Nie sprawdza się na czarnych włosach

Napisane przez Skarb90

delikatnie podciete

Jakie zdrowe!!!

[MartaMaria]

Ja w pewnym momencie miałam rudawe włosy, nie całe rude, ale sporo rudych refleksów i u mnie płukanki ani trochę ich nie ruszyły niestety.

[kassia9]

ach to szkoda. miałam nadzieję, że płukanki może coś zdziałają. No trudno. Póki co poczekam, aż trochę odrosną i je zafarbuję. I tutaj mam kolejne pytanie. Jak zafarbować włosy tak, zeby nie farbować odrostów? Można farbować jak pasemka i zawijać je w folię?

[Lady eSs]

Napisane przez kassia9

Czy jak schodzę z rudych włosów to mogę użyć płukanki srebrnej na przykład, aby trochę ochłodzić tę rudość? Próbowała któraś?

O, to już nowa część, ale jestem spóźniona :p.
Ja ochładzam moje rudo-brązowe farbowańce płukanką z gencjany, działa. Próbowałam tych płukanek z drogerii ale zero efektu.

Załączam zdjęcia mojego 4-miesięcznego odrostu (na zdjęciu bez żadnych płukanek, w rzeczywistości jest gorzej). Przez ostatni miesiąc wcierałam Jantar, nie przyspieszył porostu, teraz piję przepyszne drożdże. Szału nie ma a w dodatku przestaje mi się podobać mój naturalny kolor. Na zdjęciu jest w miarę ciemny ale w rzeczywistości z miesiąca na miesiąc jaśnieje- wkurza mnie to, nie chcę mieć jaśniejszych włosów. Będzie trzeba kombinować z naturalnymi płukankami przyciemniającymi niestety.

[omleecik]

Włosy zafarbowane na podobny, teraz czekać na naturalne !

[Amiszonowa]

Dziewczyny, słuchajcie. Mam na głowie różne odcienie brązu - bardzo ciemny na grzywce, ciemny na końcówkach i zaczyna mi się robić odrost - mój naturalny kolor to taki średni, zwyczajny - ani ciemny ani bardzo jasny brąz. Jednak mam już dość farbowania włosów na tak ciemno, chciałabym wrócić do naturalnego, ewentualnie pofarbować je na kolor do niego zbliżony, nadać im poświatę.
Czy dekoloryzator Renee Blanche załatwi sprawę tak, że gdy nałożę go na całe włosy to wypierze mi równomiernie "sztuczny" kolor a naturalnego nie ruszy i będzie wszystko cacy, kolor jak w dzieciństwie za 40 zł?

[Strysia]

Amiszonowa, wydaje mi się, że raczej nie bo ja byłam w podobnej sytuacji (tyle że dekoloryzacja u fryzjera była) i zeszło mi na miedziany rudy. Fryzjerka powiedziała, że niemożliwe jest za pomocą żadnej farby powrót do naturalnego ( ja mam "mysi brąz" nat.) i zaproponowała mi albo pozostawienie tego rudego albo czekoladę.
Musiałabyś albo zapuszczać odrost albo ściąć ze mną włosy na krótko i wyjechać do Afryki na 3 lata
Może któraś jednak ma dla Ciebie jeszcze inną propozycje jednak

[Swarovska]

Witajcie kiedyś trochę się udzieliłam na tym wątku ale niestety nie udało mi się wytrzymać i pofarbowałam włosy...
od kilku dni znowu o tym myślę, męczą mnie moje włosy.
Jestem tym gorszym przypadkiem bo włosy zawsze rozjaśniałam a moje naturalki ciemny blond. Aktualnie nie farbowałam 2 miesiące aż. Trudno mi gdy widzę np. na ulicy dziewczynę z pięknymi blond rozjaśnianymi włosami wtedy dopada mnie myśl o farbowaniu. Boje się, że nie uda mi się wytrwać bo odrost rzuca się w oczy więc plan jest taki:
idę do fryzjerki postopniuje włosy by trochę pozbyć się malowańców.
poproszę o pomalowanie włosów w zbliżonym kolorze do naturalek i żeby zostawiła mi blond końcówki bo podoba mi się ombre.
Bardzo potrzebuje jakiejś zmiany a ciągłe ich rozjaśnianie sprawia, że nie jestem zadowolona z efektu.

tak moje włosy wyglądały kiedyś najpierw naturalne potem rozjaśniane długie włosy przez wiele lat (zaraz wstawie foto aktualnych odrościków)

[Swarovska]

odrost 2 miesięczny stan aktualny

co radzicie?? iść do fryzjera przyciemnić i zrobić ombre??