Polecamy:

czarna.noc · 2006-01-17, 14:15

Nie wiem, dziwna rzecz, bo na stronie L. nie wiedzialam bialych napisow nawet na tych miniaturkach. (ja mialam te miniaturki i wszystkie mialy zloty napis - mialam tez pelnowymiarowy i tez byl zloty)
Bialego nie wiedzialam nigdzie.. chociaz moze jest tak, ze 7ml sa zlote a 6ml biale napisy?

albo: na rynek europejski sa zlote a na amerykanski biale?

w kazdym razie wydaje mi sie, ze "zlote" sa bardziej wiarygodne, szkoda ze nie mozna ocenic zapachu i smaku tychze..
Olaola: ten kolor to Barbe a Papa, z zeszlorocznej kolekcji gwiazdkowej, chociaz widzialam je tez ostatnio.

agatka-a · 2006-01-17, 15:18

Cytat:

Napisane przez fascynacja25

Wyglądają mi na oryginały

choć przykra sprawa z tą użytkowniczką, miałam z nią kontakt na jej drugim koncie "dramaqueen", kupowałam duże ilości kosmetyków, wszystko było ok

ale potem złapałam ok 100 negatywów

konto zablokowane. A teraz sprzedaje z tego drugiego konta, boję sie już zaufać

Zresztą nasza wizażowa koleżanka Hybris również padła ofiarą tej osóbki, o ile mnie pamięć nie myli

dziękuje dziewczyny za pomoc

Fascynacja z kim miałaś takie nieprzyjemności?

fascynacja25 · 2006-01-17, 18:59

Cytat:

Napisane przez agatka-a

dziękuje dziewczyny za pomoc

Fascybacja z kim miałaś takie nieprzyjemności?

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=813506 99

pisałam o tej osobie , to jej nowe konto, poprzednie to "dramaqueen"

mimo że na nowym koncie nie ma takiego natłoku negatywów, to jednak niesmak został

a szkoda bo ma naprawdę fajne rzeczy i w 100 % oryginalne

Joskelyn · 2006-01-17, 19:39

A w temacie Allegro - to mam zamiar kupic True Matcha L'oreala - nie tyle zalezy mi na cenie, co na odcieniu C2. wyhaczylam gosica , ktory ma same pozytywy i ma True Match za 30 zeta w tym wlasnie odcieniu. Czy tka cena jest mozliwa? nie znam sie, bo nigdy nic nie kupowalam z kosmetykow na allegro

agatka-a · 2006-01-17, 21:09

Cytat:

Napisane przez fascynacja25

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=813506 99

pisałam o tej osobie , to jej nowe konto, poprzednie to "dramaqueen"

mimo że na nowym koncie nie ma takiego natłoku negatywów, to jednak niesmak został

a szkoda bo ma naprawdę fajne rzeczy i w 100 % oryginalne

dzięki, warto wiedzieć na przyszłość

p.s. sory za bład w twym nicku, zmieniłam już

Ivvonka · 2006-01-17, 21:59

Cytat:

Napisane przez czarna.noc

Olaola: ten kolor to Barbe a Papa, z zeszlorocznej kolekcji gwiazdkowej, chociaz widzialam je tez ostatnio.

Tez mam slodziutki Barbe a Papa

, mniami! Mam go z zestawiku Juicy Bar, ale... ostatnio uzaleznilam sie melonowego Tincked Pink (niestety, w europejskiej kolorowce chyba niedostepny, choc moze pod inna nazwa?).

Taki drobiazdzyk , a cieszy!

Smok · 2006-01-17, 22:10

Cytat:

Napisane przez Joskelyn

A w temacie Allegro - to mam zamiar kupic True Matcha L'oreala - nie tyle zalezy mi na cenie, co na odcieniu C2. wyhaczylam gosica , ktory ma same pozytywy i ma True Match za 30 zeta w tym wlasnie odcieniu. Czy tka cena jest mozliwa? nie znam sie, bo nigdy nic nie kupowalam z kosmetykow na allegro

Skoro w sklepie kosztuje 44-50 zł, to 30 zł to cena realna, co innego gdyby to było 15 zł, ale i tak dopłacisz 6 zł za przesyłkę plus za przelew, więc znikoma oszczędność, może nie warto kupować na allegro, tylko pochodzić po drogeriach i dostać gdzieś tanio.
Ja na allegro nie kupuję, gdy różnica wychodzi ok. 10 zł taniej niż w sklepie.
Zbyt dużo zachodu.

agatka-a · 2006-01-17, 23:47

Cytat:

Napisane przez Smok

Skoro w sklepie kosztuje 44-50 zł, to 30 zł to cena realna, co innego gdyby to było 15 zł, ale i tak dopłacisz 6 zł za przesyłkę plus za przelew, więc znikoma oszczędność, może nie warto kupować na allegro, tylko pochodzić po drogeriach i dostać gdzieś tanio.
Ja na allegro nie kupuję, gdy różnica wychodzi ok. 10 zł taniej niż w sklepie.
Zbyt dużo zachodu.

Masz rację, większa przyjemność jest gdy samemu pójdzie sie do drogerii i "pomaca się" wszystko

Jednak czasem można naprawdę okazyjnie kupić, bądź jak kupuje się większą ilość

Ja ostatnio zaoszczędziłam na kremie. Za 40 ml kremu (w postaci próbek) zapłaciłam 18 zł (z kosztami przesylki) gdzie normalnie ta sama pojemnośc kosztuje 50zł. Sprzedajacy miał pecha, bo chyba inni licytujący zapomnieli że wzięli udział w licytacji i ja przez przypadek ją wygrałam

Joskelyn · 2006-01-18, 13:12

No tak, ale jak juz pisalam, wypatrzylam go na allegro ze wzgledu na odcien niedostepny w Polsce

tak to tez pewnie chetniej wybralalabym sie do drogerii

Beekeeper · 2006-01-18, 17:46

dziewczyny, a ja mam takie dziwne pytanie.... czemu wy sie tak nimi zachwycacie?! dla mnie to kompletnie przecietny blyszczyk. Klei sie koszmarnie, ladnie, żywo pachnie, blyszczy sie tak jak blyszczyk i schodzi tak jak blyszczyk, czyli po 1, 2 godz (jak nie jesz), to juz go nie ma. A kosztuje min 5 razy wiecej, niz taki np AA... No wiec wytlumaczcie, co w nich jest takiego cudnego?!

czarna.noc · 2006-01-18, 18:36

Cytat:

Napisane przez Beekeeper

dziewczyny, a ja mam takie dziwne pytanie.... czemu wy sie tak nimi zachwycacie?! dla mnie to kompletnie przecietny blyszczyk. Klei sie koszmarnie, ladnie, żywo pachnie, blyszczy sie tak jak blyszczyk i schodzi tak jak blyszczyk, czyli po 1, 2 godz (jak nie jesz), to juz go nie ma. A kosztuje min 5 razy wiecej, niz taki np AA... No wiec wytlumaczcie, co w nich jest takiego cudnego?!

Ja sie tez nim nie zachwycam. Fenomen JT to taki sam przypadek jak kiedys cieni IB czy teraz APC

Kilka osob go goraco polecilo, a kilka nastepnych bardzo chcialo miec i tak to sie zaczelo

Ja kupilam sobie JT na dluuugo przed ta zbiorowa fascynacja, uznalam ze to dobry, ale przecietny blyszczyk i na tym poprzestalam (zestam miniaturek dostalam jako prezent neispodzianke

)
Wydaje mi sie, ze piekny zapach+ smak+ selektywna marka+ wygorowana cena = zbiorowa mania

Ta "niedostepnosc" kosmetyku dziala dodatkowo.. vide: tusz pani walewska, nikt go nie widzial a wszyscy chca miec

Beekeeper · 2006-01-18, 19:47

hehe, tylko, ze np cienie IB czy APC to zakup naprawde korzystny, bo za ta cenę nie znajdziesz niczego podobnego... A z JT jest na odwrót, zresztą jest ogólnie dostepny...

czarna.noc · 2006-01-18, 20:39

Cytat:

Napisane przez Beekeeper

hehe, tylko, ze np cienie IB czy APC to zakup naprawde korzystny, bo za ta cenę nie znajdziesz niczego podobnego... A z JT jest na odwrót, zresztą jest ogólnie dostepny...

Fakt, ale wysoka cena jest dla zaporowa.. dlatego wydaje mi sie, ze nie dla wszystkich moze byc dostepny..

fascynacja25 · 2006-01-18, 20:45

Cytat:

Napisane przez Beekeeper

dziewczyny, a ja mam takie dziwne pytanie.... czemu wy sie tak nimi zachwycacie?! dla mnie to kompletnie przecietny blyszczyk. Klei sie koszmarnie, ladnie, żywo pachnie, blyszczy sie tak jak blyszczyk i schodzi tak jak blyszczyk, czyli po 1, 2 godz (jak nie jesz), to juz go nie ma. A kosztuje min 5 razy wiecej, niz taki np AA... No wiec wytlumaczcie, co w nich jest takiego cudnego?!

A moje spotkanie z tymi błyszczykami było moim małym odkryciem

bo uwielbiam ich smak, zapach i trwałość na ustach

Ale rzeczywiście odczucia mogą byc różne

Każdy z nas indywidualnie ocenia je...Fakt cena nie jest taka super, ale ja mam większość miniaturek po 6 g, a zaledwie 2 pełnowymiarowe, lubię mieć ich dużo

to chyba uzależnienie

Beekeeper · 2006-01-18, 20:47

Cytat:

Napisane przez czarna.noc

Fakt, ale wysoka cena jest dla zaporowa.. dlatego wydaje mi sie, ze nie dla wszystkich moze byc dostepny..

no tak, ale uważam, ze mieć w swoich zbiorach tusz Pani Walewskiej, którego prawie nikt na oczy nie widział a błyszczyk JT, ktory lezy w kazdej droższej drogerii, to kompletnie dwie różne rzeczy. I za cenniejszą zdobycz uważam tusz, bo co to za sztuka isc do sklepu i sobie coś kupić. No, a cena JT jest zapewne wysoka, ale znowu nie az tak zaporowa, bo jak bardzo chcesz to nawet z butów na zimę można zrezygnować

Beekeeper · 2006-01-18, 20:48

Cytat:

Napisane przez fascynacja25

A moje spotkanie z tymi błyszczykami było moim małym odkryciem

bo uwielbiam ich smak, zapach i trwałość na ustach

Ale rzeczywiście odczucia mogą byc różne

Każdy z nas indywidualnie ocenia je...Fakt cena nie jest taka super, ale ja mam większość miniaturek po 6 g, a zaledwie 2 pełnowymiarowe, lubię mieć ich dużo

to chyba uzależnienie

no, ja rozumiem, ze są bardzo fajne. Rozumiem też manię na posiadanie dużo, więcej i więcej

Ale powiedz, czym one się rożnia od tych za 10 zl?

fascynacja25 · 2006-01-18, 22:07

Cytat:

Napisane przez Beekeeper

no, ja rozumiem, ze są bardzo fajne. Rozumiem też manię na posiadanie dużo, więcej i więcej

Ale powiedz, czym one się rożnia od tych za 10 zl?

Pamiętam kupiłam błyszczyk Inglota ten jogurtowy, kolorek mnie skusił

wsiadłam do samochodu pomalowałam nim usta ..i... myślałam, że zwymiotuję

smak był niesamowicie jakiś taki dziwny

i to klejenie... W ciągu sek go wytarłam

i wróciłam do JT

A co do innych błyszczyków to rzadko uzywałam, bo nagminnie zjadam je

no może godnym polecenia jest błyszczyk Eveline , piękny, nie wysusza, lśni...rzeczywiście rarytas za 10 zł

Ale i tak moich JT nie zdradzę

Beekeeper · 2006-01-18, 22:19

a próbowałaś np błyszczyki AA? (Inglota nie próbowałam) albo Wibo. Ja mam waniliowy ( ze zdjecia), uwielbiam go!

fascynacja25 · 2006-01-19, 07:41

Cytat:

Napisane przez Beekeeper

a próbowałaś np błyszczyki AA? (Inglota nie próbowałam) albo Wibo. Ja mam waniliowy ( ze zdjecia), uwielbiam go!

Nie próbowałam

a jak ze smakiem i klejeniem ust?? Musze ich poszukać

Beekeeper · 2006-01-19, 20:50

AA sie nie klei prawie wcale, Wibo juz trochę bardziej, ale moim zdaniem JT z nich wszystkich klei sie najbardziej!

kamisio · 2006-01-19, 20:58

ja lubie tubki golden rose,
nie lepią się,
kolorki różne i perłowe i z brokatem i z delikatnymi cząsteczkami i matowe, zapach średni taki troche multiwitamina albo cholera wie co

kosztuja około 10-12 zł za 15 ml

mam w kufrze i te, i JT,
z reszta prawie wszystkie tubki ma podobna bazę na polibutanie a efekt końcowy zależy od tego co producent doda do nich

a co do rozwarstwiania się to nie musi być to oznaka podróbki, błyszczyk mógł po prostu długo leżeć, z resztą wiele kosmetyków np na allegro, to przywieżione lub przysłane z anglii lub stanów - tam kosmetyki przed końcem daty ważności sprzedaje się za grosze, są nawet sklepy internetowe z takimi kosmetykami, np: konturówki czy cienie revlonu są po 1$ - 1,50$

a co do napisów, mam małe JT kupowane w kofrecie w sephorze i mają białe napisy, ale czarnych nie spotkałem

aga79 · 2006-01-19, 23:40

ja mam JT z czarnymi napisami

Dostałam jako gift do zakupów w Sephorze, poj. 7g

Mam też pełnowymiarowy i ten ma złote napisy.

Olaola · 2006-01-19, 23:46

Na pytanie Beekeeper mogę powiedzieć tylko jedno - obiektywnie patrząc, JT to najlepszy błyszczyk jaki miałam

Nie jest to kwestia zachwytu marką ani ceną (ani za firmą jakoś nie szaleję, ani cena mnie nie cieszy...), tylko trwałością i pielęgnacyjnymi właściwościami, przynajmniej na moich ustach

Jeśli chodzi o klejenie się, to jest to jedna z moich ulubionych rzeczy w błyszczykach

ot i cała tajemnica.

fascynacja25 · 2006-01-20, 20:34

Dziewczyny a ja dziś z ciekawości spytałam znajomą która prowadzi perfumerię w Kaliszu od 40 lat

jak to jest z tymi błyszczykami i napisami ?? I wiecie co mi powiedziała?? Że Lancome w błyszczykach ma TYLKO złote napisy

Kurcze ale ja sama mam ze trze sztuki tych 6 g błyszczyków z BIAŁYMI napisami

I jestem pewna że to oryginały

Więc jak to jest ??

Mały news, co do Lancome , skrócili ogonek różyczce

to tak dla zainteresowanych

Kwestia tych nieszczęsnych napisów nadal będzie mnie męczyć

Pomadka · 2006-01-21, 00:12

Miałam, nawet mam odrobinę JT z białymi napisami i bardzo gęsto go opisałam w KWC. Był jakiś taki lejkowaty, słabo się trzymał, brak smaku, zapachu. Nie kleił się, co w przypadku JT jest ewenementem.

Generalnie mi podpadał na całej linii. Nie byłabym sobą, gdybym nie kupiła kolejnej szt. na poparcie/obalenie swoich podejrzeń. Dalej miałam już tylko JT ze złotymi napisami, miniaturki i muszę stwierdzić, że różnica była spora. Wszystkie miały smaki, zapachy, kleiły się, są gęste i żelowe. Być może w przypadku błyszczyka z białymi napisami trafiłam na jakiś podrobiony/źle przechowywany/przeterminowany błyszczyk stąd takie nieścisłości. Inne JT które mam nie budzą moich wątpliwości, chociaż kupiłam je na Allegro jak i ten pierwszy.

Co mi się w nim podoba? To, że jako jeden z nielicznych wytrzymuje na moich ustach, ładnie wygląda-efektownie, jest wydajny. LUbie tę kleistość

choć latem to jest strasznie upiorne zwłaszcza kiedy wieje wiatr, bo lepią się do niego włosy.

No i te małe tubeczki strasznie wciągają,

bo jak miałam 1 to chciałam 2 następne i tak w kółko. Wszystkich 'tubek' miałam chyba z 11, teraz zostało mi ze 4-5 sztuki.

Niestety teraz zimą zauważyłam coś potwornego! A mianowicie to że nałożona moja JT zmienia kolor. Jakby robi się taka białoróżowa [w przypadku innych kolorów to samo] jakby się zważył, czy też został posypany mąką... Ścina się na ustach podczas mrozu! Kurczę nie wiem jak to dokładnie nazwać? NIestety nie wygląda to najlepiej.

I nie wiem skąd to się bierze. Macie na to jakąś teorię?

A na Allegro roi się od podróbek radzę uważać, bo szkoda wydać pieniądzę na podróbkę, która zaraz się zważy.

adzia2 · 2006-01-21, 12:10

Pomadko, czy mogłabyś podać namiary na sprawdzonych sprzedawców JT na allegro?

fascynacja25 · 2006-01-21, 12:33

Cytat:

Napisane przez adzia2

Pomadko, czy mogłabyś podać namiary na sprawdzonych sprzedawców JT na allegro?

O tak, jesli ktoś kupował na allegro oryginał to prosimy o namiary

Smok · 2006-01-21, 14:05

Cytat:

Napisane przez Pomadka

Niestety teraz zimą zauważyłam coś potwornego! A mianowicie to że nałożona moja JT zmienia kolor. Jakby robi się taka białoróżowa [w przypadku innych kolorów to samo] jakby się zważył, czy też został posypany mąką... Ścina się na ustach podczas mrozu! Kurczę nie wiem jak to dokładnie nazwać? NIestety nie wygląda to najlepiej.

I nie wiem skąd to się bierze. Macie na to jakąś teorię?

y.

Hej, mi się tak często robi z błyszczykami, w szczególności JT, nie tylko zimą, ale i latem. Założyłam kiedyś taki wątek i doszłyśmy z dziewczynami do tego, że to nie tyle wina błyszczyka, tylko ust, ktore są spierzchnięte. Mi się tak robi na dolnej wardze, pojawia się taka biała kreska od wewnątrz ust, dlatego że mi tam skóra pęka. Moja rada: nawilżaj usta,usuwaj skórki z ust odstające i uważaj na perłowe odcienie, w szczególności białawe, biało-różowe, rozbielające usta. One nasilają taki efekt.

Smok · 2006-01-21, 14:16

Dla Beekeeper:
mam obecnie błyszczyk AA czerwone winogrono, miałam też capppucino, tej wanilii nie kupię, bo mi się zważy na ustach na biało, powód p. post powyżej.
Podstawowa różnica między AA a JT to konsystencja:
AA jest tłusta, JT żelowa.
Żeby uzyskać lustrzany, winylowy efekt przy JT, trzeba go nałożyć dość dużo, nie tak minimalnie, że błyszczyk jest wtarty w usta, podobnie jeśli przy odcieniach półkryjących typu Fraise chce się uzyskać kolor, też trzeba go dużo nałożyć. Wymaga to lustra! Wówczas błyszczyk wygląda olśniewająco, trzyma się długo, nie klei się i nie spływa z ust.
Gdy AA chcesz nałożyć więcej, aby uzyskać kolor, bo winylowego efektu nie uzyskasz, bo są zbyt perłowe, wówczas AA robi smugi na ustach, nakłada się nierównomiernie, zostawia takie białawe lub ciemniejsze kreski, trzeba się naprawdę napracować, żeby uzyskać ładny efekt. Wymaga to użycia lustra. Poza tym błyszczyk AA zejdzie wtedy szybko i wypływa poza kontury ust, co wygląda nieelegancko.
JT używany regularnie nawilża usta, a AA je wręcz wysusza, poza tym ma dość duże, wyczuwalne w konsystencji drobinki, które przemieszczają się po ustach, ścierają błyszczyk, działają trochę jak piling, no i na koniec rozchodzą się po cąłej twarzy.
Nakładam te błyszczyki minimalną ilość, jeśli nie mam lustra, np. w drodze do sklepu, ale wówczas niknie na moich ustach efekt błyszczyka, wygląda to jak pomadka ochronna z brokatem.
Co do ceny JT:
najczęsciej miałam miniaturki po 6 g, starczają mi na 4-5 mc, a ich cena 25 zł porównywalna jest do np. średniej jakości szminek.

madziarra · 2006-01-21, 20:28

Cytat:

Napisane przez fascynacja25

O tak, jesli ktoś kupował na allegro oryginał to prosimy o namiary

Dziewczyny - podaję linka z oryginalnymi JT

http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=4370592

2006-01-17, 14:15	#31
czarna.noc Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2004-09 Lokalizacja: wow city Wiadomości: 2 908	Dot.: Podróbki JT Nie wiem, dziwna rzecz, bo na stronie L. nie wiedzialam bialych napisow nawet na tych miniaturkach. (ja mialam te miniaturki i wszystkie mialy zloty napis - mialam tez pelnowymiarowy i tez byl zloty) Bialego nie wiedzialam nigdzie.. chociaz moze jest tak, ze 7ml sa zlote a 6ml biale napisy? albo: na rynek europejski sa zlote a na amerykanski biale? w kazdym razie wydaje mi sie, ze "zlote" sa bardziej wiarygodne, szkoda ze nie mozna ocenic zapachu i smaku tychze.. Olaola: ten kolor to Barbe a Papa, z zeszlorocznej kolekcji gwiazdkowej, chociaz widzialam je tez ostatnio.

2006-01-17, 19:39	#34
Joskelyn Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-12 Lokalizacja: Bydgoszcz Wiadomości: 1 688	Dot.: Podróbki JT A w temacie Allegro - to mam zamiar kupic True Matcha L'oreala - nie tyle zalezy mi na cenie, co na odcieniu C2. wyhaczylam gosica , ktory ma same pozytywy i ma True Match za 30 zeta w tym wlasnie odcieniu. Czy tka cena jest mozliwa? nie znam sie, bo nigdy nic nie kupowalam z kosmetykow na allegro

2006-01-18, 13:12	#39
Joskelyn Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-12 Lokalizacja: Bydgoszcz Wiadomości: 1 688	Dot.: Podróbki JT No tak, ale jak juz pisalam, wypatrzylam go na allegro ze wzgledu na odcien niedostepny w Polsce tak to tez pewnie chetniej wybralalabym sie do drogerii

2006-01-18, 17:46	#40
Beekeeper Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-09 Lokalizacja: UK Wiadomości: 4 801	Dot.: Podróbki JT dziewczyny, a ja mam takie dziwne pytanie.... czemu wy sie tak nimi zachwycacie?! dla mnie to kompletnie przecietny blyszczyk. Klei sie koszmarnie, ladnie, żywo pachnie, blyszczy sie tak jak blyszczyk i schodzi tak jak blyszczyk, czyli po 1, 2 godz (jak nie jesz), to juz go nie ma. A kosztuje min 5 razy wiecej, niz taki np AA... No wiec wytlumaczcie, co w nich jest takiego cudnego?! __________________ Como se porta la vida cuando vales lo que tienes...

2006-01-18, 19:47	#42
Beekeeper Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-09 Lokalizacja: UK Wiadomości: 4 801	Dot.: Podróbki JT hehe, tylko, ze np cienie IB czy APC to zakup naprawde korzystny, bo za ta cenę nie znajdziesz niczego podobnego... A z JT jest na odwrót, zresztą jest ogólnie dostepny... __________________ Como se porta la vida cuando vales lo que tienes...

2006-01-19, 20:50	#50
Beekeeper Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-09 Lokalizacja: UK Wiadomości: 4 801	Dot.: Podróbki JT AA sie nie klei prawie wcale, Wibo juz trochę bardziej, ale moim zdaniem JT z nich wszystkich klei sie najbardziej! __________________ Como se porta la vida cuando vales lo que tienes...

2006-01-19, 20:58	#51
kamisio Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-12 Wiadomości: 1 598	Dot.: Podróbki JT ja lubie tubki golden rose, nie lepią się, kolorki różne i perłowe i z brokatem i z delikatnymi cząsteczkami i matowe, zapach średni taki troche multiwitamina albo cholera wie co kosztuja około 10-12 zł za 15 ml mam w kufrze i te, i JT, z reszta prawie wszystkie tubki ma podobna bazę na polibutanie a efekt końcowy zależy od tego co producent doda do nich a co do rozwarstwiania się to nie musi być to oznaka podróbki, błyszczyk mógł po prostu długo leżeć, z resztą wiele kosmetyków np na allegro, to przywieżione lub przysłane z anglii lub stanów - tam kosmetyki przed końcem daty ważności sprzedaje się za grosze, są nawet sklepy internetowe z takimi kosmetykami, np: konturówki czy cienie revlonu są po 1$ - 1,50$ a co do napisów, mam małe JT kupowane w kofrecie w sephorze i mają białe napisy, ale czarnych nie spotkałem __________________ next life - KNK Edytowane przez kamisio Czas edycji: 2006-01-19 o 21:22

2006-01-19, 23:40	#52
aga79 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-12 Wiadomości: 3 911	Dot.: Podróbki JT ja mam JT z czarnymi napisami Dostałam jako gift do zakupów w Sephorze, poj. 7g Mam też pełnowymiarowy i ten ma złote napisy.

2006-01-19, 23:46	#53
Olaola Zadomowienie Zarejestrowany: 2004-06 Lokalizacja: Londyn/Bielsko-Biała Wiadomości: 1 139	Dot.: Podróbki JT Na pytanie Beekeeper mogę powiedzieć tylko jedno - obiektywnie patrząc, JT to najlepszy błyszczyk jaki miałam Nie jest to kwestia zachwytu marką ani ceną (ani za firmą jakoś nie szaleję, ani cena mnie nie cieszy...), tylko trwałością i pielęgnacyjnymi właściwościami, przynajmniej na moich ustach Jeśli chodzi o klejenie się, to jest to jedna z moich ulubionych rzeczy w błyszczykach ot i cała tajemnica.

2006-01-20, 20:34	#54
fascynacja25 Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: Warszawa/Radom Wiadomości: 466	Dot.: Podróbki JT Dziewczyny a ja dziś z ciekawości spytałam znajomą która prowadzi perfumerię w Kaliszu od 40 lat jak to jest z tymi błyszczykami i napisami ?? I wiecie co mi powiedziała?? Że Lancome w błyszczykach ma TYLKO złote napisy Kurcze ale ja sama mam ze trze sztuki tych 6 g błyszczyków z BIAŁYMI napisami I jestem pewna że to oryginały Więc jak to jest ?? Mały news, co do Lancome , skrócili ogonek różyczce to tak dla zainteresowanych Kwestia tych nieszczęsnych napisów nadal będzie mnie męczyć __________________ *Kocham Cię nie za to jaki jesteś lecz za to jaka jestem ja kiedy jestem zTobą...*

2006-01-21, 00:12	#55
Pomadka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-08 Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :) Wiadomości: 14 119	Dot.: Podróbki JT Miałam, nawet mam odrobinę JT z białymi napisami i bardzo gęsto go opisałam w KWC. Był jakiś taki lejkowaty, słabo się trzymał, brak smaku, zapachu. Nie kleił się, co w przypadku JT jest ewenementem. Generalnie mi podpadał na całej linii. Nie byłabym sobą, gdybym nie kupiła kolejnej szt. na poparcie/obalenie swoich podejrzeń. Dalej miałam już tylko JT ze złotymi napisami, miniaturki i muszę stwierdzić, że różnica była spora. Wszystkie miały smaki, zapachy, kleiły się, są gęste i żelowe. Być może w przypadku błyszczyka z białymi napisami trafiłam na jakiś podrobiony/źle przechowywany/przeterminowany błyszczyk stąd takie nieścisłości. Inne JT które mam nie budzą moich wątpliwości, chociaż kupiłam je na Allegro jak i ten pierwszy. Co mi się w nim podoba? To, że jako jeden z nielicznych wytrzymuje na moich ustach, ładnie wygląda-efektownie, jest wydajny. LUbie tę kleistość choć latem to jest strasznie upiorne zwłaszcza kiedy wieje wiatr, bo lepią się do niego włosy. No i te małe tubeczki strasznie wciągają, bo jak miałam 1 to chciałam 2 następne i tak w kółko. Wszystkich 'tubek' miałam chyba z 11, teraz zostało mi ze 4-5 sztuki. Niestety teraz zimą zauważyłam coś potwornego! A mianowicie to że nałożona moja JT zmienia kolor. Jakby robi się taka białoróżowa [w przypadku innych kolorów to samo] jakby się zważył, czy też został posypany mąką... Ścina się na ustach podczas mrozu! Kurczę nie wiem jak to dokładnie nazwać? NIestety nie wygląda to najlepiej. I nie wiem skąd to się bierze. Macie na to jakąś teorię? A na Allegro roi się od podróbek radzę uważać, bo szkoda wydać pieniądzę na podróbkę, która zaraz się zważy. __________________ ♪♪♪♪♪♪ ★ ♪♪♪♪♪♪

2006-01-21, 12:10	#56
adzia2 Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-10 Wiadomości: 341	Dot.: Podróbki JT Pomadko, czy mogłabyś podać namiary na sprawdzonych sprzedawców JT na allegro?

2006-01-21, 14:16	#59
Smok Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2003-05 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 2 324	Dot.: Podróbki JT Dla Beekeeper: mam obecnie błyszczyk AA czerwone winogrono, miałam też capppucino, tej wanilii nie kupię, bo mi się zważy na ustach na biało, powód p. post powyżej. Podstawowa różnica między AA a JT to konsystencja: AA jest tłusta, JT żelowa. Żeby uzyskać lustrzany, winylowy efekt przy JT, trzeba go nałożyć dość dużo, nie tak minimalnie, że błyszczyk jest wtarty w usta, podobnie jeśli przy odcieniach półkryjących typu Fraise chce się uzyskać kolor, też trzeba go dużo nałożyć. Wymaga to lustra! Wówczas błyszczyk wygląda olśniewająco, trzyma się długo, nie klei się i nie spływa z ust. Gdy AA chcesz nałożyć więcej, aby uzyskać kolor, bo winylowego efektu nie uzyskasz, bo są zbyt perłowe, wówczas AA robi smugi na ustach, nakłada się nierównomiernie, zostawia takie białawe lub ciemniejsze kreski, trzeba się naprawdę napracować, żeby uzyskać ładny efekt. Wymaga to użycia lustra. Poza tym błyszczyk AA zejdzie wtedy szybko i wypływa poza kontury ust, co wygląda nieelegancko. JT używany regularnie nawilża usta, a AA je wręcz wysusza, poza tym ma dość duże, wyczuwalne w konsystencji drobinki, które przemieszczają się po ustach, ścierają błyszczyk, działają trochę jak piling, no i na koniec rozchodzą się po cąłej twarzy. Nakładam te błyszczyki minimalną ilość, jeśli nie mam lustra, np. w drodze do sklepu, ale wówczas niknie na moich ustach efekt błyszczyka, wygląda to jak pomadka ochronna z brokatem. Co do ceny JT: najczęsciej miałam miniaturki po 6 g, starczają mi na 4-5 mc, a ich cena 25 zł porównywalna jest do np. średniej jakości szminek.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)