Proactiv Solution - naprawdę tak dobry?

[feelin_soo_me]

Witam
Nie wiem czy byl juz kiedys watek na ten temat, szukalam, szukalam ale nic nie znalazlam. Takze chcialam sie dowiedziec czy ktoras z was uzywala moze kosmetyków Proactiv Solution ??Mam kolezanke ze USA i bardzo ona sobie je chwali i podobno pomagają. Zastanawiam sie nad zamowieniem ich ,ale ze wzgledu ze nie jest ten interes taki tanie dlatego prosze o wasze opinie i doswiadczenia ??

[justa79]

podaj skład, zobaczymy, ile to warte.

[feelin_soo_me]

Nie znam sie na skladzie kosmetykow takze moze wy cos z tego wywnioskujecie. Ciekawe czy tak skutecznie walczy z wypryskami jak piszą.

Proactiv Solution działa skutecznie w 3 krokach:

Preparat Odżywczy do Demakijażu

benzoyl peroxide 2.5%.
water (aqua), magnesium aluminum silicate, glyceryl stearate, PEG-100 stearate, disodium dimethicone copolyol sulfosuccinate, sorbitol, dimethyl isosorbide, polyethylene, tridecyl stearate, neopentyl glycol dicaprylate/dicaprate, tridecyl trimellitate, cetyl esters, anthemis nobilis flower extract, sodium hyaluronate, sodium PCA, propylene glycol, xanthan gum, imidazolidinyl urea, methylparaben, propylparaben, fragrance (parfum).

tonik Odżywczy
water (aqua), glycolic acid, polysorbate-20, hydroxyethylcellulose, methylparaben, propylparaben, tetrasodium EDTA, panthenol, sodium PCA, glycerin, aloe barbadensis, allantoin, propylene glycol, alcohol, chamomilla recuctita, hamamelis virginiana, rosa damascena, parfum, benzophenone-4, sodium hydroxide, isopropyl alcohol, phenoxyethanol, chlorphenesin, benzoic acid, CI 19140, CI 42090

Emulsja Naprawcza na dzień

Składnik aktywny: Kwas Salicylowy
Składniki: water (aqua), salicylic acid, cyclomethicone, dimethicone, phospholipids, PPG-12/SMDI copolymer, hydroxyethyl acrylate/sodium acryloyldimethytaurate copolymer, squalane, polysorbate 60, glyceryl stearate, PEG- 100 stearate, proplyene glycol, rosmarinus officinalis, chamomilla recutita, tea tree oil, retinyl palmitate, cetearyl alcohol, hexylene glycol, phenoxyethanol, chlorphenesin, glycerin, methylparaben, benzoic acid, sodium hydroxide, parfum


Emulsja naprawcza na noc


Składnik aktywny: Kwas Salicylowy. Składniki: water (aqua), octyl palmitate, hydroxyethyl acrylate/sodium acryloyldimethyltaurate copolymer, cyclomethicone, PPG-12/SDMI copolymer, squalane, hexylene glycol, glyceryl stearate, salicylic acid, PEG-100 stearate, phenoxyethanol, dimethicone, parfum, caprylic/capric glycerides, PEG-3 sorbitan stearate, sodium milkamidopropyl Pgdimonium chloride phosphate, sodium hydroxide, aleurites moluccana seed oil, chlorphenesin, glycerin, retinol, methylparaben, benzoic acid, BHT, sodium hyaluronate, cyclomethicone, ascorbic acid, PEG-150, PEG-75, PEG-8, cetyldimethicone, panthenol, zea mays, retinyl palmitate, colecalciferol, propylene glycol, chamomilla recutita

[justyce]

Dziwne, że ta emulsja na dzień ma krótszy skład i sama substancja aktywna jest w składzie na drugim miejscu, a w tej na noc - znacznie dalej.
Poza tym jak BHA, to nie witamina C - a tak jest właśnie w emulsji na noc (salicylic acid i dalej w składzie ascorbic acid). Do tego nafaszerowana jest silikonami i są trójglicerydy. Lepsiejszy, moim zdaniem, skład tej emulsji na dzień, chociaż i tak do stosowania na dzień się nie nadaje, bo kto to widział stosować kwasy na dzień...

[marianna]

Napisane przez feelin_soo_me

Emulsja Naprawcza na dzień

Składnik aktywny: Kwas Salicylowy
Składniki: water (aqua), salicylic acid, cyclomethicone, dimethicone, phospholipids, PPG-12/SMDI copolymer, hydroxyethyl acrylate/sodium acryloyldimethytaurate copolymer, squalane, polysorbate 60, glyceryl stearate, PEG- 100 stearate, proplyene glycol, rosmarinus officinalis, chamomilla recutita, tea tree oil, retinyl palmitate, cetearyl alcohol, hexylene glycol, phenoxyethanol, chlorphenesin, glycerin, methylparaben, benzoic acid, sodium hydroxide, parfum


Emulsja naprawcza na noc


Składnik aktywny: Kwas Salicylowy. Składniki: water (aqua), octyl palmitate, hydroxyethyl acrylate/sodium acryloyldimethyltaurate copolymer, cyclomethicone, PPG-12/SDMI copolymer, squalane, hexylene glycol, glyceryl stearate, salicylic acid, PEG-100 stearate, phenoxyethanol, dimethicone, parfum, caprylic/capric glycerides, PEG-3 sorbitan stearate, sodium milkamidopropyl Pgdimonium chloride phosphate, sodium hydroxide, aleurites moluccana seed oil, chlorphenesin, glycerin, retinol, methylparaben, benzoic acid, BHT, sodium hyaluronate, cyclomethicone, ascorbic acid, PEG-150, PEG-75, PEG-8, cetyldimethicone, panthenol, zea mays, retinyl palmitate, colecalciferol, propylene glycol, chamomilla recutita

Odniosę siętylko do kremów...
ten na dzień bardziej mi się podoba bo ma w składzie kilka rzeczy, które osobiście lubię np. rozmaryn, rumianek, olejek z drzewa herbacianego, skwalan (tego akurat nie lubię ale wartościowy jest)
trudno natomiast odnieść się,do rzeczywistej wartości kwasu salicylowego w tej miksturze - bo nie podano PH produktu - a patrząc po składzie, to nie widzę nic zakwaszającego

jesli chodzi o krem na noc...
to nic ciekawego tam nie widzę (na cholerę tyle silikonów na noc?)
kwas askorbinowy nie ma tu żadnego większego znaczenia, bo znajduje sie pod koniec składu i to grubo po pozycji "parfum" prawdopodobnie użyty tylko dla regulacji PH - ale zawsze mozna napisać , że krem zawiera wit. C (tyle, że w śladowych ilościach i to w najbardziej niestabilnej formie)
wogóle wszystkie aktywne składniki są wymienione po "parfumie" czyli jest ich niezmiernie mało - i w dodatku w mało "atrakcyjnej" postaci (np. retinyl palmitate) - a szkoda
z ta emulsją na noc dałabym sobie spokój

w jej miejsce na noc używałabym kremu naprawczego na dzień - o ile ma odpowiednie PH

[justyce]

Napisane przez marianna

Odniosę siętylko do kremów...
ten na dzień bardziej mi się podoba bo ma w składzie kilka rzeczy, które osobiście lubię np. rozmaryn, rumianek, olejek z drzewa herbacianego, skwalan (tego akurat nie lubię ale wartościowy jest)
trudno natomiast odnieść się,do rzeczywistej wartości kwasu salicylowego w tej miksturze - bo nie podano PH produktu - a patrząc po składzie, to nie widzę nic zakwaszającego

jesli chodzi o krem na noc...
to nic ciekawego tam nie widzę (na cholerę tyle silikonów na noc?)
kwas askorbinowy nie ma tu żadnego większego znaczenia, bo znajduje sie pod koniec składu i to grubo po pozycji "parfum" prawdopodobnie użyty tylko dla regulacji PH - ale zawsze mozna napisać , że krem zawiera wit. C (tyle, że w śladowych ilościach i to w najbardziej niestabilnej formie)
wogóle wszystkie aktywne składniki są wymienione po "parfumie" czyli jest ich niezmiernie mało - i w dodatku w mało "atrakcyjnej" postaci (np. retinyl palmitate) - a szkoda
z ta emulsją na noc dałabym sobie spokój

w jej miejsce na noc używałabym kremu naprawczego na dzień - o ile ma odpowiednie PH

Ten na noc zawiera obniżacz pH (sodium hydroxide) - chyba się nie mylę; więc możnaby spróbować.

[marianna]

Napisane przez justyce

Ten na noc zawiera obniżacz pH (sodium hydroxide) - chyba się nie mylę; więc możnaby spróbować.

sodium hydroxide to jest zasada (wodorotlenek sodu -bardzo silna zasada)

czyli mozna pokusić się o wniosek, że wyjściowe PH produktu było niskie i musieli je podnieść - pytanie jak wysoko?

[justyce]

Poczekajcie, poczekajcie..
http://www.wizaz.pl/basia_kwasy_bha_aha_4.php
Tu jest informacja o właściwym pH i Basia jako substancje regulujące pH w kremach zawierających kwasy wymienia właśnie tenże wodorotlenek sodu.....

W przypadku kwasów BHA - kwasu salicylowego w składzie szukamy nazwy salicylic acid, ponieważ jest on stosowany w dużo niższym stężeniu, dobrze jest gdy jego nazwa wymieniona jest w środku lub bliżej końca listy składników. Trudniejsza sprawa jest w przypadku pH zarówno dla kwasów AHA i BHA. Na podstawie samego składu kosmetyku nie możemy dokładnie określić jego wartości. Jedyne co możemy zrobić to zwrócić uwagę czy w składzie kosmetyku znajdują się takie substancje jak : sodium hydroxide (wodorotlenek sodu), potasium hydroxide (wodorotlenek potasu) lub ammonium hydroxide (wodorotlenek amonu). W przypadku tych substancji nie ważne jest ich miejsce na liście, ważna jest tylko ich obecność w składzie. Są to substancje odpowiedzialne za ustalenie odpowiedniego - dla skutecznego działania kwasów - pH preparatu. Ich obecność daje większe prawdopodobieństwo, że pH jest zbliżone do wartości optymalnej.

Czyli źle to nazwałam - nie obniżacz, a substancja regulująca pH.

[feelin_soo_me]

Jesli nic konkretnego ani cikawego tu nie ma to dlaczego jest "podobno" tak skuteczny jak mowia i popularny w stanach ...
a juz mialam nadzieje ze cos mi buzke poratuje ..

[justyce]

Napisane przez feelin_soo_me

Jesli nic konkretnego ani cikawego tu nie ma to dlaczego jest "podobno" tak skuteczny jak mowia i popularny w stanach ...
a juz mialam nadzieje ze cos mi buzke poratuje ..

Tak samo jak "skuteczny i popularny" miał być StriVectrin - nadal widzę czasem jego reklamy w babskich czytadłach, a wiadomo, że w USA wytoczono producentowi wiele procesów..

[doprzy]

Hej!
Ja stosuje codziennie ten preparat i naprawdę mi pomaga! Kupiłam go w Kanadzie (tam kosztuje tylko 60 $ !) i wcale tego nie żałuję! Po miesiącu stosowania moja cera jest dużo lepsza. Zawsze miałam problemy z trądzikiem, stosowałam juz różne preparaty, ale nic nie było tak dobre jak to! W Polsce niestety cena tego preparatu jest niestety bardzo wysoka W sklepie koszt - 385 zł, ale na Allegro już można kupić za 130 zł! Nie znam się na składzie ale po samym stosowaniu już widzę dużą poprawę!

[ololufe]

A gdzie w Polsce mozna dostac?

[ololufe]

Tylko na allegro mozna zakupic te kosmetyki?

[123cera]

Witam Wszystkich.
Widzę, że nie wszyscy wiedzą i rozróżniają europejską i amerykańską formułę Proactiv Solutions !
Otóż europejska wersja opiera się głównie na Kwasie salicylowym i w porównaniu do innych środków na cerę, czy trądzik, nie jest niczym nadzwyczajnym zarówno w swoim składzie jak i działaniu.
Formuła amerykańska złożona jest jednak z innych składników. Fakt jest taki, że w porównaniu do formuły europejskiej działanie Proactiv Solutions z "Benzoyl Peroxide" (czyli w wersji amerykańskiej) zauważalne jest już po kilku dniach, a nie po 3, czy 4 tygodniach.
Miejmy tylko nadzieję, że środek ten stanie się bardziej popularny właśnie w składzie z wersji amerykańskiej, bo jest on na prawdę skuteczny !
Pozdrawiam wszystkich!

[Vampire7]

Przeczytałam na pewnej stronie, że Benzoyl Peroxide rzeczywiście pomaga w walce z trądzikiem, ale podobno ma efekty uboczne. Szybciej skóra się starzeje. Tu można o tym przeczytać: http://www.laboratoriumurody.pl/foru...lu,t11161.html

[Hanka90]

Napisane przez doprzy

Hej!
Ja stosuje codziennie ten preparat i naprawdę mi pomaga! Kupiłam go w Kanadzie (tam kosztuje tylko 60 $ !) i wcale tego nie żałuję! Po miesiącu stosowania moja cera jest dużo lepsza. Zawsze miałam problemy z trądzikiem, stosowałam juz różne preparaty, ale nic nie było tak dobre jak to! W Polsce niestety cena tego preparatu jest niestety bardzo wysoka W sklepie koszt - 385 zł, ale na Allegro już można kupić za 130 zł! Nie znam się na składzie ale po samym stosowaniu już widzę dużą poprawę!

hej jestem ciekawa czy rezultat się utrzymał? dalej polecasz ten preparat?? dzięki z góry

[jenascia]

hej
z tego co przeczytałam tu i na innych forach to zrozumiałam że po europejskiej wersjii proactiv nie ma żadnego efektu lub taki znikomy tylko efekt jest czy też działa tak jak ten amerykański ??? proszę o odpowiedź

[Duonos]

Proactive ,dużo się o tym specyfiku mówi.
Nie powiem, zapowiadało się świetnie- zniknięcie trądziku, zmian naskórnych i tym podobnym. Byłam zadowolona, do czasu.
Jestem po tygodniowym stosowaniu i.. jestem załamana.
Nigdy nie miałam tzw. "łapek", w ciągu tygodnia, moja skóra postarzała się diametralnie.. Nie tylko koło oczów,ale również pod nimi mam różne, no żeby nikogo nie urazić, "linie" czyli tak zwane łapki zarezerwowane dla ludzi ze starszym wiekiem.
Chyba wole mieć trądzik i mieć jeszcze młodą skórę.
Czytam,że szkód na skórze wyrządzonych przez ten specyfik nie da sie odwrócić.. Coż,szkoda. Ale zniszczyć jej jeszcze bardziej nie dam.
Dla wrażliwej skóry- pierwszymi oznakami mówiącymi,że coś jest nie tak,może być ok.2 minutowe pieczenie po nałożeniu ostatniego specyfiku z linii dziennej.

Ogólnie, nie polecam.

[Bulba1]

Odkopuję stary wątek.
Czy ktoś z Was mógłby zerknąć na składy kosmetyków Proactiv , mam wersję amerykańską z benzolem.
Sytuacja wygląda następująco, niecały miesiąc temu kupiłam zestaw Proactiv składający się z 3 kroków - krem do mycia, tonik i krem.
Mam dużą skłonność do powstawania podskórnych grudek, okropnie uporczywych, próbowałam już naprawdę wiele, mam skórę przetłuszczająca się, czasami trafi się jakaś większa zmiana. Stosuję Proactiv od niecałego miesiąca i moje czoło jest w tej chwili tak gładkie, że nie pamiętam kiedy ostatnio tak wyglądało. Stosuję cały zestaw raz dziennie.
Ostatnio wypatrzyłam na Allegro ten sam zestaw z dodatkowymi dwoma kremami za okazyjna cenę i kupiłam. Tych dwóch kremów ( składy widoczne na zdj oznaczone nr. 4 i 5 ) jeszcze nie używałam.

Wklejam zdjęcia na których myślę, że całkiem nieźle widać składy.

Przede wszystkim czy te kosmetyki naprawdę mogę się przyczynić do szybszego starzenia się skóry ?
Czy ten benzol zawarty w Proactiv jest tą samą substancją, która znajduje się np. w Brevoxylu ?

Wiem, że składy są chemiczne, ale to naprawdę działa... jednak nie mam złudzeń, że efekt będzie długotrwały po odstawieniu, znając moją skórę, nie chciałabym jednak sobie jakoś zaszkodzić...

Zdj. oznaczone nr. 1 - krem do mycia
Zdj. oznaczone nr. 2 - tonik
Zdj. oznaczone nr. 3 - krem z benzol proxide
Zdj. oznaczone nr. 4 - beztłuszczowy krem na dzień spf 15
Zdj. oznaczone nr. 5 - krem na dzień, kontrolujący wydzielanie sebum z kw.salicylowym

Będę wdzięczna za odzew.

[sia123]

Stosowałam wersję amerykańską jako nastolatka podczas pobytu w NYC. Miałam delikatny trądzik młodzieńczy, a poznana tam kosmetyczka poleciła mi właśnie proactiv. Na lotnisku nie poznała mnie własna matka i od tamtej pory borykam się z nawracającym trądzikiem. Nie wiem czy te kosmetyki miały bezpośredni wpływ ale takie sytuacje pojawiały się u szerokiej grupy nastolatek w USA, nie jedna koleżanka mówiła mi, że na jednych działa rewelacyjnie, a u drugich jest straszne pogorszenie. Dlatego jednak odradzam po własnym doświadczeniu. Lepiej wybrać się do dermatologa, zrobić wymaz z krosty, dobrać dobrze pielęgnacje i leczenie.

[inspaired]

Któraś z posiadaczek znalazła gdzieś datę ich ważności? Byłabym bardzo wdzięczna. : )