|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2003-07-23, 23:16 | #1 |
Przyczajenie
|
Neutrogena Pore Refining
Czy któraś z was stosowała kosmetyki z serii Neutrogena Pore Refining? Jak one działają i czy są warte zakupu?
|
2003-07-24, 16:03 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 92
|
Re: Neutrogena Pore Refining
Ja używałam kremu na dzień, toniku i żelu do mycia twarzy. Mam cerę bardzo tłustą z bardzo "rozzzzszerzonymi" porami, dla mnie te kosmetyki nie okazały się rewelacją, chociaż obiecywałam sobie dużo. Toni lekko matowił, ale nie sciągał porów, może minimalnie, ale dosłownie minimalnie; natomiast ładnie nawilżał. Co do kremu to dopiero pod koniec opakowania zauważyłam małe rezultaty w zmniejszeniu porów. Najbardziej zadowolona byłam z żelu do mycia twarzy, ma on mikrogranulki które ładnie oczyszczają pory, po czym buzia jest dużo gładsza.
Ogólnie to porównując kosmetyki Neutrogeny z tymi które teraz stosuję (tj. La roche Posay i seria Lysanel SVR)były dużo gorsze. |
2003-07-26, 13:17 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 225
|
Re: Neutrogena Pore Refining
Ja używam toniku z tej serii (inne rzeczy do codziennej pielęgnacji mam z La Roche Posay). Tonik Neutrogeny jest łagodny (chociaż moją wrażliwą skórę na policzkach lekko piekł przez pierwszy tydzień stosowania), ładnie zakwasza i nawilża, co w sumie daje uczucie komfortu; moją cerę dobrze odtłuszcza, odblokowuje pory (naprawdę) i lekko je ściąga, dzięki czemu skóra jest dłużej matowa (super rzecz przed kremem pod make-up). A kwasy dają długoterminowy efekt lekkiego wygładzenia powierzchni skóry. Generalnie, bardzo go lubię i mogę polecić. Pozdrawiam.
|
2003-07-26, 18:32 | #4 |
Zakorzenienie
|
Re: Neutrogena Pore Refining
Nie przepadam za Neutrogeną, mysle że ta seria jest taka przeciętna to znaczy przyjemna w uzywaniu ale bez wiekszych spektakularnych zmian jeśli chodzi o stan skóry. Ja osobiście skusiłam się na żel myjący z tej linii i jest bardzo przyjemny w używaniu, piekielnie wydajny, choć mam co do niego niejasne podejrzenia że może lekko wysuszać cerę. Ale oczyszcza bardzo ładnie, wart wypróbowania.
__________________
|
2003-07-26, 19:10 | #5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2002-04
Wiadomości: 2 186
|
Re: Neutrogena Pore Refining
Potwierdzam, że żel do mycia twarzy z mikrodrobinkami jest najlepszą częścią serii Visibly Refined (chociaż - nie miałam kremu na noc, więc nie do końca obiektywnie to piszę).
Używam go od pół roku i mogę stwierdzić, że z pewnością NIE wysusza cery - stosowałam go również wtedy, gdy miałam skórę odwodnioną po chemicznym peelingu. Znakomicie oczyszcza i odświeża cerę, zmiękcza ją (przy czy ja myję twarz szczoteczką - wówczas wystarczy go użyć dosłownie kroplę, pięknie się pieni i zastępuje peeling). Regularne używanie zapobiega tworzeniu się zaskórników (oczywiście, jeśli potem nie używamy komedogennych kremów ). Naprawdę gorąco polecam. Dobry jest także tonik - świetnie nawilża, nie zostawia żadnej lepkiej warstwy, leciutko ściąga pory. Pozostałe produkty których używałam - przyjemne, chociaż pewnie mogą rozczarować wszystkich tych, którzy kupią serię ze względu na nazwę obiecującą ściągnięcie porów - pod tym względem cudów nie należy oczekiwać, szczególnie natychmiastowych Wygładzenie cery widoczne jest po dłuższym okresie stosowania. Nie wykluczam, że tak samo może działać krem - ale zużyłam tylko dwie tubki wersji dziennej, i to z przerwami, bo ze względu na błyszczącą warstewkę jaką zostawia nie jest najlepszym produktem pod makijaż.
__________________
Komp w przebudowie ... czyli urlop od netu |
2003-07-26, 19:25 | #6 |
Zakorzenienie
|
Re: Neutrogena Pore Refining
Dzieki Maguś!
W takim razie kupuję następną tubę bo cena bardzo przyzwoita a to najbardziej wydajny żel jaki miałam też go uzywam ze szczoteczką i choć nie znoszę żeli z drobinkami ten jest bardzo delikatny! Myślałam tez ostatnio o toniku... wykończyłam Chanela i chcialam teraz coś tańszego, a że jestem głupia jak przysłowiowy but z lewej nogi to skuszona nowością zakupiałm nowy Vichy - z tej odświezonej linii Normaderm i nie wiem jak to będzie... za wcześnie jeszcze na pełną ocenę ale ten mocno drażniący alkoholowy zapach mi się nie podoba... Jestem głupia jak nie wiem co, nie znoszę Vichy, wiele rzeczy mnie uczula, po co to zrobiłam??? No skoro Tobie Neutrogena nie wysuszyła skóry to spróbuję z tym tonikiem (do kremów jednak mnie nie ciągnie). Myślę że przesuszyłam sobie teraz paszczę na własne życzenie... o roku o tej porze dochodze do wniosku ze skóra mi się za mocno przetłuszcza i zaczynam ją matowić z podziwu godnym zacięciem. Matujące toniki i glinki idą w ruch, rety, przecież wiem że im bardziej matuje skórę tym gorzej z nią ... Ech, głupia jestem i tyle...
__________________
|
2003-07-26, 19:52 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 419
|
Re: Neutrogena Pore Refining
Żel jest cudooooownyyyyyy (Maguś ) lepszego chyba do tej pory nie miałam, w dodatku mi przy stosowaniu samego żelu zmniejszyły się pory... CUUUDOOO!!!
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:00.