ReFinish L'oreala-zestaw do mikrodermabrazji

[joasiak1]

tak jestem ciekawa, czy któraś z was juz używała, bo dotarł wreszcie do Polski i to nawet w przystępnej cenie, bo widziałam go w aptece za 66pln. na KWC sa tylko 2 recenzje i ciekawam, czy faktycznie taki dobry, chociaż ja naczynkowa trochę więc i tak nie powinnam używać. ale ten dodany krem z "filtrami" to chyba jakaś pomyłka...tylko SPF 15 i pewnie nie ma ochrony UVA...
uzywał ktos?

[Smoczyca]

Hej Asiu. Mój przyjaciel przywiózł Refinish już dość dawno temu z zagranicznej business trip bylam strasznie ciekawa, choć podejrzewałam że produkt nie dla mnie jednak - dostałam od niego pokaźną próbkę, którą z wielkim hukiem upuściliśmy na posadzkę w Sephorze i uznałam to za zły znak - jestem przesądna i powiedziałam, że to pewnie mi nie posłuży odechciało mi się testów, ale wypytałam się dokladnie o szczegóły. Peeling nie rozgrzewa skóry - zawsze ię przed tym bronię, ale jest bardzo ostry, drobinki naprawdę drapią - wypróbowałam na ręku - ostry, odradzam przy naczynkowej cerze. Mój przyjaciel mówi że cięzko się go spłukuje. Wymaga długiego masażu, chyba 2 minuty (na to jestem zbyt leniwa ). Ponoć jako złuszczacz do niezbyt wrażliwej skóry bez ognisk zapalnych jest super.
Krem nie zachwyca, filtry chyba ma niezłe - generalnie to co jest z koncernu L"Oreal chroni dobrze, choć oczywiście współczynnik ochrony jest zbyt niski

[destiny666]

No wlasnie, SPF powinien byc ze 30 chyba no i UVA/UVB

[monika_t]

http://www.phpbbserver.com/phpbb/vie...biochemiaurody

[joasiak1]

tak, tak, juz czytałam opinie Basi na ten temat. czyli tak, jak podejrzewałysmy.
Smoczyco, witam cię bardzo serdecznie i o radę proszę: mówisz,że ten ReFinish moze być ostry,a ja wolałabym coś łagodniejszego, bo na skrzydelkach nosa i pod oczami mam naczynka. możesz mi doradzić coś, co będzie skuteczne, ale łagodne...? pamiętam z któregoś Twojego postu, ze używasz Nu Skin Polishing Peel. mogłabyś coś napisać na ten temat...? a moze masz jakiś swój inny ulubiony? będę wdzięczna za radę.

[Smoczyca]

Napisane przez joasiak1

tak, tak, juz czytałam opinie Basi na ten temat. czyli tak, jak podejrzewałysmy.
Smoczyco, witam cię bardzo serdecznie i o radę proszę: mówisz,że ten ReFinish moze być ostry,a ja wolałabym coś łagodniejszego, bo na skrzydelkach nosa i pod oczami mam naczynka. możesz mi doradzić coś, co będzie skuteczne, ale łagodne...? pamiętam z któregoś Twojego postu, ze używasz Nu Skin Polishing Peel. mogłabyś coś napisać na ten temat...? a moze masz jakiś swój inny ulubiony? będę wdzięczna za radę.

Basia na forum Biochemia napisała, że krem z linii Refinish nie chroni wcale przed UVA czyli jednym słowem - do bani

Joasiu, uzywałam wielu rożnych peelingów bo na punkcie oczyszczania mam niezłego chysia generalnie enzymatyczne ale raz na jakiś czas przemywam buzię jakimś żelem z delikatnymi granulkami. Lubiłam żel Neutrogeny z linii Visibly Refined, myjący peeling Biodermy Sebium, teraz używam żelu z mikroperełkami Olay. Enzymatycznie nie dają aż takiego poczucia oczyszczenia. Bardzo długo wierna byłam dwóm peelingom enzymatycznym - YSL i Decleorowi, miałam jeszcze Clarinsa. YSL mi się zwyczajnie znudził, do Decleora straciłam serce, Clarinsa przypomnę sobie niebawem Póki co odkryłam Nu Skin - wcześniej troszkę słyszałam o firmie, generalnie nie lubię firm dostępnych w tej formie sprzedaży ale Nu Skin mnie przekonało, strona ich jest bardzo czytelna, podaje sklady itd. Mam sporo szczęścia, bo dziewczyny od Nu Skin aktywnie działają w moim mieście i jedna jest moją koleżanką z innego forum, dzięki temu wszystkiego się dowiedziałam z pierwszej ręki - w ogóle dziewczyny są cudowne, zero propagandy Kupiłam Polishing Peel - zapytałam czy na ostre drobinki i czy rozgrzewa - jest bez drobinek, nie rozgrzewa, więc kupiłam. Jestem bardzo zadowolona. Mówienie o efekcie mikrodermabrazji jest tu pewnym nadużyciem ale dla mnie żaden kosmetyk nie da efektu tego z porównywalnym do zabiegu w gabinecie. Polishing Peel to dla mnie świetny, łagodny i nieinwazyjny peeling. Ma glinkę plus enzymy i bardzo delikatnie usuwa martwy naskórek, zero podrażnień czy coś w tym stylu. Polecam przy naczynkach, u mnie na pewno zagości na stałe, polubiłam - i cena jest do zaakceptowania.

Pozdrawiam

[joasiak1]

dzięki bardzo za odpowiedź kiedy skończy mi się ten, którego aktualnie używam, to przemyslę zakup tego peelingu, chociaż dla mnie jego cena w stosunku do ilości i przy tej kasie, którą wydaję na filtry, jest wysoka. może znajdę coś innego dobrego. jest ponoc jakaś maseczka oczyszczająco-złuszczająca-coś tam z AA, tej serii pomarańczowej, ma bardzo dobre opinie na KWC.
w każdym razie serdeczne dzięki za radę.
ps wybacz Moderatorko Droga, zę offtopic, alem ciekawa niemożebnie: w wątku o ulubionych ksiażkach pytałaś mnie o Atwood, ja odpowiedziałam, ale jakoś ten wątek spadł i tylko chciałam cię zapytać,o czym pisałaś pracę magisterską, bo chyba wspomniałaś, że też cos feministyczno-genderowego, a ja maniaczką tych tematów jestem...))
pozdrawiam serdecznie wszystkie wielbicielki Margaret Atwood))

[Smoczyca]

Hej Asiu, tę maskę AA miałam wieki temu (dla mnie to taka łagodna wersja glinki), chyba też muszę odświeżyć tę znajomość
A co do Atwood, to kurczę widać nie dostałam na maila Twego posta - subskrypcja chodzi jak chce - dość glęboko siedziałam w myśli feministycznej w ujęciu teoretyczno-literackim zwłaszcza moja magisterka to żadna tajemnica ale coby nie zaśmiecać wątku odpiszę Ci już na PW

Buźka

[Smoczyca]

Asiu jednak nie mogę Ci wysłać PW bo nie włączyłaś sobie tej funkcji! Koniecznie uruchom nie można do Ciebie wysyłać PW ani maili