Mamy Kwietniowe 2020 cz. 2 - Strona 32 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-01-20, 08:37   #931
olaag012
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 296
Dot.: Mamy Kwietniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez benetta Pokaż wiadomość
W sobotę w kiosku mój syn w kolejce do kasy zagadał drugiego chłopca, że ma już taka gazetkę jak on kupuje (mój kupował malutka zabawkę z tej seri co ta gazetka, dzieciaki je uwielbijaja). Chłopiec był z ojcem - on powiedział do mnie dwa zdania, że zaczęło się od jednej małej zabawki w wakacje a teraz ma ich sto ileś. Ja się zaśmiałam, że u nas podobnie. Koniec rozmowy.
Mąż mi zrobił awanturę, nie rozmawiam z nim do dziś. Poobrażał mnie, prostacko(o moje podniecenie w trakcie rozmowy, bo się cała czerwona zrobiłam i że już teraz wie jak wyglądają moje rozmowy z kolegą z pracy). U teściów też się darł, pokłócił że swoim ojcem po czym obaj stwierdzili ze nie jada na ferie (mamy wspólny wyjazd, w 10 osób prawie) a dziedek że do nas nigdy więcej nie przyjedzie i na dzień dziadka do przedszkola też nie przyjedzie.
Wszystko w obecności mojego syna.
Syn wieczorem, tuż przed snem poszedł się do męża przytulić i mu mówi po cichu, że mąż nie moze słuchać tego co szatan mu podpowiada bo wtedy źle robi.

Boże drogi! Kompletna patologia! Było dobrze 26 dni, rekord. Bo siedziałam w domu, gotowałam obiadki i było posprzątane. Ciekawe jak będzie jak się dziecko urodzi. Coś tylko wyjdzie poza oczekiwany schemat - awantura. To już chyba nie kwestia czy się rozwiode tylko jak długo jeszcze wytrzymam...

Jestem w kompletnej dupie poprostu, nie rozwiode się to będę musiała takie prostactwo zniscic i patrzeć jak mój syn to przeżywa. Rozwiode się - bagno rozwodu, meczenie się i wyrywanie sobie dzieci, przekupianie dzieci i ignorowanie mohego sposobu wychowania i gadanie im "na widzeniu" rzeczy których kompletnie nie skontroluje, dzielone święta i wakacje itp...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jeju, strasznie Ci współczuję bardzo trudna sytuacja, niestety nie wiem nawet co powiedzieć.. Jedno jest pewne, masz bardzo mądre dziecko, które widzi że takie zachowanie jest zle, szkoda że biedaczek musi na to patrzeć. No i ty w tym stanie nie powinnaś wgl takich sytuacji przechodzić, twój mąż to jakiś tyran psychiczny rozmawiałaś z nim już wcześniej, że jeżeli takie zachowania będą się powtarzać to będziesz chciała się rozwieść?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
olaag012 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-20, 08:58   #932
benetta
Zadomowienie
 
Avatar benetta
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 296
Dot.: Mamy Kwietniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez olaag012 Pokaż wiadomość
Jeju, strasznie Ci współczuję bardzo trudna sytuacja, niestety nie wiem nawet co powiedzieć.. Jedno jest pewne, masz bardzo mądre dziecko, które widzi że takie zachowanie jest zle, szkoda że biedaczek musi na to patrzeć. No i ty w tym stanie nie powinnaś wgl takich sytuacji przechodzić, twój mąż to jakiś tyran psychiczny rozmawiałaś z nim już wcześniej, że jeżeli takie zachowania będą się powtarzać to będziesz chciała się rozwieść?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tak, tylko nie wiem czy do niego dociera że ja mówię to poważnie. Bo on i jego rodzina to lubią klepać jęzorem, dużo razy powtarzałam, że to nie jest jakiś szantaz tylko poprostu uprzedzam zanim dojdzie do ostatecznuch kroków. To co mi teraz zostało to iść do prawnika i ten wniosek złożyć. Już chyba wszystko po drodze wykorzystałam. Terapi małżeńskiej on nie chce. Bo jedyna osoba która potrzebuje wg niego terapi jestem ja i jak ja się zmienię to w małżeństwie będzie dobrze.
Dodam tylko że ja naprawdę miałam moment (z rok temu) ze powinnam była iść do psychologa - jak nic nerwice miałam przez to wszystko. Siostra mnie namówiła żebym poszła, żeby siebie postawić na nogi, poradzić się jak się bronić przed tymi jego zachowaniami itp. Jak mu w jakiejś awanturze powiedziałam że ok, umówię się, to nagle w drugą stronę - że po co, że taka słaba jestem że sobie sama nie dam rady?
Ale już się dużo we mnie zmieniło, już nie płacze w poduszkę, tylko reaguje 2x mocniej niż on, już mam to gdzieś (tzn nie przy synu, wtedy odpowiadam mniej więcej spokojnie albo ucinam że nie będę w ten sposób rozmawiać)

Trzy lata byliśmy razem przed ślubem. Nigdy mnie tak nie potraktował. Jedyna sytuacja która. Mnie zaniepokoiła to jak się raz z siostrą pokłócił. Ale wtedy mi wszyscy mówili że to co innego bo w rodzeństwie to co innego, że tu prawo piaskownicy rządzi... I tak mu się dałam oszukac

Wiecie co mi syn kiedyś powiedział? Bo spokojnie, miło, bez kłótni. Mówię że będziemy dbać o naszego dzidziusia, on w super nastroju dodał że będzie go głaskał po główce, całował, i będzie chronił, żeby tatuś na niego nie krzyczał, na dzidziusie nie wolno krzyczeć.
Ryczec mi się chce, dla mojego dziecka dbanie o drugiego człowieka to ochrona przed tatusiem..

A do tego wszystkiego to jak jest dobrze, to jesteśmy świetna para. Dogadujemy się super, fajnie spędzamy czas. Poprostu sieczka w mózgu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
18.08.2012 - zaobrączkowana

lipiec 2013 (9/10tc) dziękuje że pojawiłaś się w moim życiu [*] już na zawsze - mama



Listopad 2014 - Maluszek jest już z nami

Edytowane przez benetta
Czas edycji: 2020-01-20 o 09:02
benetta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-20, 09:07   #933
olaag012
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 296
Dot.: Mamy Kwietniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez benetta Pokaż wiadomość
Tak, tylko nie wiem czy do niego dociera że ja mówię to poważnie. Bo on i jego rodzina to lubią klepać jęzorem, dużo razy powtarzałam, że to nie jest jakiś szantaz tylko poprostu uprzedzam zanim dojdzie do ostatecznuch kroków. To co mi teraz zostało to iść do prawnika i ten wniosek złożyć. Już chyba wszystko po drodze wykorzystałam. Terapi małżeńskiej on nie chce. Bo jedyna osoba która potrzebuje wg niego terapi jestem ja i jak ja się zmienię to w małżeństwie będzie dobrze.
Dodam tylko że ja naprawdę miałam moment (z rok temu) ze powinnam była iść do psychologa - jak nic nerwice miałam przez to wszystko. Siostra mnie namówiła żebym poszła, żeby siebie postawić na nogi, poradzić się jak się bronić przed tymi jego zachowaniami itp. Jak mu w jakiejś awanturze powiedziałam że ok, umówię się, to nagle w drugą stronę - że po co, że taka słaba jestem że sobie sama nie dam rady?
Ale już się dużo we mnie zmieniło, już nie płacze w poduszkę, tylko reaguje 2x mocniej niż on, już mam to gdzieś (tzn nie przy synu, wtedy odpowiadam mniej więcej spokojnie albo ucinam że nie będę w ten sposób rozmawiać)

Trzy lata byliśmy razem przed ślubem. Nigdy mnie tak nie potraktował. Jedyna sytuacja która. Mnie zaniepokoiła to jak się raz z siostrą pokłócił. Ale wtedy mi wszyscy mówili że to co innego bo w rodzeństwie to co innego, że tu prawo piaskownicy rządzi... I tak mu się dałam oszukac

Wiecie co mi syn kiedyś powiedział? Bo spokojnie, miło, bez kłótni. Mówię że będziemy dbać o naszego dzidziusia, on w super nastroju dodał że będzie go głaskał po główce, całował, i będzie chronił, żeby tatuś na niego nie krzyczał, na dzidziusie nie wolno krzyczeć.
Ryczec mi się chce, dla mojego dziecka dbanie o drugiego człowieka to ochrona przed tatusiem..

A do tego wszystkiego to jak jest dobrze, to jesteśmy świetna para. Dogadujemy się super, fajnie spędzamy czas. Poprostu sieczka w mózgu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Musisz dbać przede wszystkim o siebie, synka i dzidziusia w brzuchu. Jesteście w trójkę najważniejsi, może terapia u psychologa faktycznie jest jakimś rozwiązaniem? Oczywiście nie ze względu na to, że mąż powiedział ci ze wszystko twoja wina, tylko dla samej siebie? To musi być bardzo ciężkie co przechodzisz, jak jest dobrze to jest dobrze ale wystarczy jeden taki obrót akcji i wszystko w piach podejrzewam co twoja rodzina i najbliżsi na to? Bo rozumiem na rodzinę z jego strony nie masz co liczyć..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
olaag012 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-20, 09:24   #934
benetta
Zadomowienie
 
Avatar benetta
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 296
Dot.: Mamy Kwietniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez olaag012 Pokaż wiadomość
Musisz dbać przede wszystkim o siebie, synka i dzidziusia w brzuchu. Jesteście w trójkę najważniejsi, może terapia u psychologa faktycznie jest jakimś rozwiązaniem? Oczywiście nie ze względu na to, że mąż powiedział ci ze wszystko twoja wina, tylko dla samej siebie? To musi być bardzo ciężkie co przechodzisz, jak jest dobrze to jest dobrze ale wystarczy jeden taki obrót akcji i wszystko w piach podejrzewam co twoja rodzina i najbliżsi na to? Bo rozumiem na rodzinę z jego strony nie masz co liczyć..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Z jego rodzina to nie wiadomo, jego siostra kiedyś mnie namawiała wręcz na rozwód. Jak teraz się zrobiło o włos to w drugą stronę że wszędzie są problemy. Jego rodzice są cięci na niego w tej sprawie (szwagierka mi parę razy mówiła, że jak coś to mam wsparcie) ale nie wtrącają się - chyba ze strachu jeszcze bardziej się zaogni i faktycznie go zostawie. Więc myślę że oni są za mną dopuki z nim jestem, ale jak go wyrzucę to staną za nim.

A u mnie... Hmmm.. Sytuacja nie jest taka prosta, bo kochają mnie i chcą dla mnie jak najlepiej. Moi rodzice mają za sobą niewesoła historie - na szczęście pozbierali się do kupy i jest happy end ale w sądzie będą dla mnie obciążeniem, więc oficjalnie nie mogę ich podać jako moje wsparcie (choć już się zadeklarowali że w razie co będę mi Czynsz płacić - jak nie pracuje to nie zarabiam). No i nie chce też w zbyt bliskie relacje wchodzić, np codzienna pomoc przy dzieciach, bo są dość toksyczni, jak od nich wychodzę to jestem wyssana emocjonalnie wiedzą o tym więc też mi się nie pchają w życie. Trochę specyficzna sytuacja prawda? sama się dziwię ale wiem że w środku nocy przyjadą mi pomóc.
Mama trochę się boi mojego rozwodu, bo to trudno być samemu..
Siostry mam 300km ode mnie.
Jedna, jest cięta bardzo i powtarza mi że już dawno przekroczył granice i mam na nic nie czekać i składać wniosek. Jeśli to go postawi na nogi to może jeszcze spróbować ale czas na ostrzeganie minął. A druga też ma trudna sytuację z mężem - ale tam chodzi o alkohol a nie brak szacunku, więc tu nie mogę jej obciążać bo sama ma krzyż na plecach. Tyle dobrze, że jej mąż zdaje sobie sprawę, chodzi na terapię i walczy. Z różnym skutkiem, ale jednak, są w tym razem. A u mnie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
18.08.2012 - zaobrączkowana

lipiec 2013 (9/10tc) dziękuje że pojawiłaś się w moim życiu [*] już na zawsze - mama



Listopad 2014 - Maluszek jest już z nami
benetta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-20, 09:31   #935
Beti2016
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 915
Dot.: Mamy Kwietniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez benetta Pokaż wiadomość
Tak, tylko nie wiem czy do niego dociera że ja mówię to poważnie. Bo on i jego rodzina to lubią klepać jęzorem, dużo razy powtarzałam, że to nie jest jakiś szantaz tylko poprostu uprzedzam zanim dojdzie do ostatecznuch kroków. To co mi teraz zostało to iść do prawnika i ten wniosek złożyć. Już chyba wszystko po drodze wykorzystałam. Terapi małżeńskiej on nie chce. Bo jedyna osoba która potrzebuje wg niego terapi jestem ja i jak ja się zmienię to w małżeństwie będzie dobrze.
Dodam tylko że ja naprawdę miałam moment (z rok temu) ze powinnam była iść do psychologa - jak nic nerwice miałam przez to wszystko. Siostra mnie namówiła żebym poszła, żeby siebie postawić na nogi, poradzić się jak się bronić przed tymi jego zachowaniami itp. Jak mu w jakiejś awanturze powiedziałam że ok, umówię się, to nagle w drugą stronę - że po co, że taka słaba jestem że sobie sama nie dam rady?
Ale już się dużo we mnie zmieniło, już nie płacze w poduszkę, tylko reaguje 2x mocniej niż on, już mam to gdzieś (tzn nie przy synu, wtedy odpowiadam mniej więcej spokojnie albo ucinam że nie będę w ten sposób rozmawiać)

Trzy lata byliśmy razem przed ślubem. Nigdy mnie tak nie potraktował. Jedyna sytuacja która. Mnie zaniepokoiła to jak się raz z siostrą pokłócił. Ale wtedy mi wszyscy mówili że to co innego bo w rodzeństwie to co innego, że tu prawo piaskownicy rządzi... I tak mu się dałam oszukac

Wiecie co mi syn kiedyś powiedział? Bo spokojnie, miło, bez kłótni. Mówię że będziemy dbać o naszego dzidziusia, on w super nastroju dodał że będzie go głaskał po główce, całował, i będzie chronił, żeby tatuś na niego nie krzyczał, na dzidziusie nie wolno krzyczeć.
Ryczec mi się chce, dla mojego dziecka dbanie o drugiego człowieka to ochrona przed tatusiem..

A do tego wszystkiego to jak jest dobrze, to jesteśmy świetna para. Dogadujemy się super, fajnie spędzamy czas. Poprostu sieczka w mózgu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Współczuję ale nie wyobrażam sobie życia z takim tyranem. Bo to tyran psychiczny. Dziwi mnie to jego zachowanie bo pisałaś że jesteście mocno wierzący i tym bardziej przykro się robi. X lat temu też miałam takiego tyrana ale mimo że byłam bardzo młoda i z malutkim dzieckiem bez zastanowienia złożyłam wniosek o rozwód. To była najlepsza decyzja w moim życiu. Po roku został też pozbawiony praw rodzicielskich i do dziś mamy święty spokój. Moje dziecko nie zna ojca z czego bardzo się cieszę bo to dla mnie nie był człowiek i nie chciałam żeby moje dziecko żyło i patrzyło na patologię.
Życzę dużo siły abyś mogła podjąć słuszną decyzję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Beti2016 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-20, 09:34   #936
olaag012
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 296
Dot.: Mamy Kwietniowe 2020 cz. 2

Sytuacja naprawdę nieciekawa, na pierwszy rzut oka bez wyjścia bo oba niosą za sobą duże konsekwencje.. Ale myślę że chyba dobrym rozwiązaniem byłoby pójść do prawnika i postraszyć go tym rozwodem, miejmy nadzieję że podziała yo na niego jak kubeł zimnej wody skoro rozmowa nic nie zdziałasz. Przede wszystkim musisz pamiętać o sobie i dzieciach, wy jesteście najważniejsi. Trzymam kciuki no i pamiętaj że zawsze masz się do kgoo wygadac tutaj, nikt cię nie będzie tu oceniał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
olaag012 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-20, 09:42   #937
benetta
Zadomowienie
 
Avatar benetta
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 296
Dot.: Mamy Kwietniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez Beti2016 Pokaż wiadomość
Współczuję ale nie wyobrażam sobie życia z takim tyranem. Bo to tyran psychiczny. Dziwi mnie to jego zachowanie bo pisałaś że jesteście mocno wierzący i tym bardziej przykro się robi. X lat temu też miałam takiego tyrana ale mimo że byłam bardzo młoda i z malutkim dzieckiem bez zastanowienia złożyłam wniosek o rozwód. To była najlepsza decyzja w moim życiu. Po roku został też pozbawiony praw rodzicielskich i do dziś mamy święty spokój. Moje dziecko nie zna ojca z czego bardzo się cieszę bo to dla mnie nie był człowiek i nie chciałam żeby moje dziecko żyło i patrzyło na patologię.
Życzę dużo siły abyś mogła podjąć słuszną decyzję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Może to zabrzmi strasznie, ale jakbym miała pewność, że poprostu zniknie to bym się z nim rozstała. Właśnie przez to że jestem wierzącą nie wykluczam że poprostu będę sama do końca życia. Nie mówię że na 100% bo to takie sprawy że nie mam odwagi dawać deklaracji. Pewnie byłoby mi ciężko, że jednak tyle było cudownego czasu między nami ale jakoś bym to pewnie zakończyła w sobie.
Ale się tak strasznie boję co się będzie działo z dziećmi jak będzie je brał na weekend do siebie, co on im powie. Potem wrócą do mnie i nie będą reagowac na to co mówię bo tata powie ze mama bzdury gada..
Boję się, że będzie chciał mi je odebrać, a jak mówiłam historia mojej rodziny nie jest przezroczysta, będzie wywalał wszystkie brudy. Ja wiem ze nie jestem odpowiedzialna za moich rodziców ale nie wiem co sąd na to.

Choć z drugiej strony żeby mieć opiekę nad dziecmi trzeba się nimi opiekować.. już widzę jak cierpliwie odpowiada cały dzień na pytania syna, albo lata za roczniakiem... Z synem przez 5 lat był 2 razy na placu zabaw, tylko ja z nim chodze

A w tym wszystkim syn go bardzo mocno kocha, to dobre dziecko. I potem po latach mi powie ze mu ojca zabrałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
18.08.2012 - zaobrączkowana

lipiec 2013 (9/10tc) dziękuje że pojawiłaś się w moim życiu [*] już na zawsze - mama



Listopad 2014 - Maluszek jest już z nami
benetta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-01-20, 09:42   #938
_Loooola_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 434
Dot.: Mamy Kwietniowe 2020 cz. 2

Benetta, współczuję sytuacji. Ale sama widzisz, że jest źle. Masz bardzo mądrego synka, ale on nie może czuć się zobowiązany, że będzie chronił dzidziusia przed tatusiem. On sam powinien mieć poczucie bezpieczeństwa. Każde wyjście będzie złe, ale musisz wybrać to lepsze. Szkodą, że mąż nie widzi problemu i nie chce terapii. Zastanawiam się jak jego zachowanie odbije się w przyszłości na dzieciach, czy one nie będę traktować innych jak robi to tata w stosunku do mamy Przytulam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
_Loooola_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-20, 09:57   #939
ania20bn
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 450
Dot.: Mamy Kwietniowe 2020 cz. 2

Benetta współczuję sytuacji.
Co bralyscie lub bierzecie na ból gardła w ciąży co pomaga bo ja już sama nie wiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ania20bn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-20, 09:59   #940
benetta
Zadomowienie
 
Avatar benetta
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 296
Dot.: Mamy Kwietniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez _Loooola_ Pokaż wiadomość
Benetta, współczuję sytuacji. Ale sama widzisz, że jest źle. Masz bardzo mądrego synka, ale on nie może czuć się zobowiązany, że będzie chronił dzidziusia przed tatusiem. On sam powinien mieć poczucie bezpieczeństwa. Każde wyjście będzie złe, ale musisz wybrać to lepsze. Szkodą, że mąż nie widzi problemu i nie chce terapii. Zastanawiam się jak jego zachowanie odbije się w przyszłości na dzieciach, czy one nie będę traktować innych jak robi to tata w stosunku do mamy Przytulam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To by była dla mnie największa tragedia. Właśnie nad tym najbardziej się zastanawiam, czy lepiej byc razem i mieć kontrolę co im mówi i na bieżąco korygować (wiele razy po takie awanturze, tłumaczyłam że tak nie można i itp, jeśli mnie poniosło to też się przyznaje ze nie powinnam powiedzieć tego czy tamtego, ze trzeba się szanować, żeby nie brał przykładu, że jest mądrym chłopcem i żeby był lepszy od nas, że się staram coś z tym zrobić, rozmawiać z tatą, żeby zachowywał się inaczej ale nie jestem w stanie wszystkiemu zaradzic).
Czy lepsze rozstać się w codzienności ale wtedy co drugi weekend i wakacje są kompletnie bez kontroli co ma do głowy kładzione.
I nie wiem
Jeszcze się boję że jak się rozwiedziemy to dam przykład że jak coś nie gra to się porostu wywala, nie naprawia. Wiem że to inna sytuacja ale to tylko dziecko, przekaz będzie uproszczony


Przepraszam, że tyle dziś o tym pisze, potrzebowałam gdzieś to wylać, postanowiłam że mamie ograniczę moje nowości, bardzo to przeżywa


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
18.08.2012 - zaobrączkowana

lipiec 2013 (9/10tc) dziękuje że pojawiłaś się w moim życiu [*] już na zawsze - mama



Listopad 2014 - Maluszek jest już z nami

Edytowane przez benetta
Czas edycji: 2020-01-20 o 10:01
benetta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-20, 11:28   #941
Curly81
Wtajemniczenie
 
Avatar Curly81
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 805
Dot.: Mamy Kwietniowe 2020 cz. 2

Dzień dobry,
Cytat:
Napisane przez ania20bn Pokaż wiadomość
Benetta współczuję sytuacji.
Co bralyscie lub bierzecie na ból gardła w ciąży co pomaga bo ja już sama nie wiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja brałam tandum verde w sprayu i tabletki do ssania prenalen do gardła.

Benetta, przerabiałam to nie raz. Trudna decyzja co zrobić. Myślę,że syn nie będzie miał do Ciebie pretensji jakbyś w razie zechciała odejść.. Ojca mu nie zabierzesz, bo ojcem będzie i po rozwodzie.Jak będzie chciał zachować prawa do syna, to tak samo jak Ty będzie musiał wypełniać obowiązki ojca.
Niestety tak jak piszesz,będziesz miała ograniczone możliwości zauważenia złych zachowań ojca w stosunku do dzieci. Może dzieci nastawiać negatywnie do Ciebie, ale równie dobrze może to robić też i teraz jak nie słyszysz i nie widzisz. Tyle,że jak ludzie są po rozwodzie , to się to jeszcze bardziej nasila.
__________________
www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hj0e9c18w.png

W oczekiwaniu na kolejne szczęście

Edytowane przez Curly81
Czas edycji: 2020-01-20 o 11:32
Curly81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-01-20, 11:30   #942
sugar cube
Rozeznanie
 
Avatar sugar cube
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 716
Dot.: Mamy Kwietniowe 2020 cz. 2

Benetta, mocno Cie przytulam. ;*

Co macie z ikei dla maluchow? Nie moge sama pojechac i obejrzec, pozostaje mi zlecic zakupy. co jest teraz wartego uwagi?

Wysłane z mojego LM-X410.F przy użyciu Tapatalka
__________________

sugar cube jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-20, 12:01   #943
Beti2016
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 915
Dot.: Mamy Kwietniowe 2020 cz. 2

Benetta faktycznie tak źle i tak niedobrze. Jeśli chodzi o dzieci i kontakty to myślę że nie dostanie ich tak sam na sam bo są zbyt małe. Zapewne przy spotkaniach będzie kurator albo osoba która będzie sprawdzała relacje choć nie mam pewności. Dobrym tatą można być zawsze bez względu na rozwód rodziców. Jeśli komuś będzie zależało to ułoży się dobrze i nie będzie prać dziecku mózgu tylko będzie prawdziwym opiekujacym się tatą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

Cytat:
Napisane przez sugar cube Pokaż wiadomość
Benetta, mocno Cie przytulam. ;*

Co macie z ikei dla maluchow? Nie moge sama pojechac i obejrzec, pozostaje mi zlecic zakupy. co jest teraz wartego uwagi?

Wysłane z mojego LM-X410.F przy użyciu Tapatalka
Byłam teraz w Ikea i nic nie kupiłam. Tzn kupiłam 1 rzecz prześcieradło nieprzemakalne i tyle. Widziałam też poszewki na poduszki do karmienia po 18 zł.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Beti2016 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-20, 14:26   #944
moonara
Zadomowienie
 
Avatar moonara
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 520
Dot.: Mamy Kwietniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez ania20bn Pokaż wiadomość
Co bralyscie lub bierzecie na ból gardła w ciąży co pomaga bo ja już sama nie wiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja jak coś to płuczę wodą z solą
__________________
Blog
moonara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-20, 14:38   #945
wiola_p
Zadomowienie
 
Avatar wiola_p
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 531
Dot.: Mamy Kwietniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez moonara Pokaż wiadomość
Mam pytanie do doświadczonych mam jakie jest Wasze zdanie o produktach Lovela? Bardziej polecacie kapsułki czy jednak proszek, a może mleczko? Czy nie widać różnicy? Ja zastanawiam się nad kapsułkami bo do takiej formy jestem najbardziej przyzwyczajona

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
a ja nie lubie kapsule, mam wrazenie, ze po noszeniu ubran one smeirdza i uzywam tylko proszku. Na poczatku uzywalam loveli ale pozniej mlody mial uczulenie i zmienilismy na jelpa, w ktorym piore do dzis wszystko
Cytat:
Napisane przez benetta Pokaż wiadomość
To by była dla mnie największa tragedia. Właśnie nad tym najbardziej się zastanawiam, czy lepiej byc razem i mieć kontrolę co im mówi i na bieżąco korygować (wiele razy po takie awanturze, tłumaczyłam że tak nie można i itp, jeśli mnie poniosło to też się przyznaje ze nie powinnam powiedzieć tego czy tamtego, ze trzeba się szanować, żeby nie brał przykładu, że jest mądrym chłopcem i żeby był lepszy od nas, że się staram coś z tym zrobić, rozmawiać z tatą, żeby zachowywał się inaczej ale nie jestem w stanie wszystkiemu zaradzic).
Czy lepsze rozstać się w codzienności ale wtedy co drugi weekend i wakacje są kompletnie bez kontroli co ma do głowy kładzione.
I nie wiem
Jeszcze się boję że jak się rozwiedziemy to dam przykład że jak coś nie gra to się porostu wywala, nie naprawia. Wiem że to inna sytuacja ale to tylko dziecko, przekaz będzie uproszczony


Przepraszam, że tyle dziś o tym pisze, potrzebowałam gdzieś to wylać, postanowiłam że mamie ograniczę moje nowości, bardzo to przeżywa


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
bardzo wspolczuje, nie potrafie doradzic zrob tak zeby nie tylko dzieci byly szczesliwe ale i Ty. Nie ma nic gorszego niz mama nieszczesliwa w zwiazku i patrzenie na to. Masz madrego syna i on na pewno to widzi.
wiola_p jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-20, 15:41   #946
_Loooola_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 434
Dot.: Mamy Kwietniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez wiola_p Pokaż wiadomość
a ja nie lubie kapsule, mam wrazenie, ze po noszeniu ubran one smeirdza i uzywam tylko proszku. Na poczatku uzywalam loveli ale pozniej mlody mial uczulenie i zmienilismy na jelpa, w ktorym piore do dzis wszystko
Też nie lubię kapsułek, gdzieś wyczytałam, że nie są dobre dla pralki, a niższych temperaturach (w którym z reguły piorę) nie zawsze się rozpuszczają pierwsze pranie chyba zrobię lovelą, a później przerzucę się na normalne płyny do prania, ale te soft/sensitive

Obkupiłam młodego w ciuchu, mam kupę body, zdecydowanie gorzej ze spodekami/rampersami


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziewczyny, czy tylko my nie możemy zdecydować się na imię. Czuję się jak wyrodna matka, albo tak jakby było to nasze kolejne dziecko. Imienia brak, poza paroma niewypranymi ciuszkami nie mamy nic. Kompletowanie wyprawki jakoś mnie nie jara za to myślę gdzie można byłoby skoczyć na wakacje

Edytowane przez _Loooola_
Czas edycji: 2020-01-20 o 15:49
_Loooola_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-20, 16:19   #947
sugar cube
Rozeznanie
 
Avatar sugar cube
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 716
Dot.: Mamy Kwietniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez _Loooola_ Pokaż wiadomość
Też nie lubię kapsułek, gdzieś wyczytałam, że nie są dobre dla pralki, a niższych temperaturach (w którym z reguły piorę) nie zawsze się rozpuszczają pierwsze pranie chyba zrobię lovelą, a później przerzucę się na normalne płyny do prania, ale te soft/sensitive

Obkupiłam młodego w ciuchu, mam kupę body, zdecydowanie gorzej ze spodekami/rampersami


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziewczyny, czy tylko my nie możemy zdecydować się na imię. Czuję się jak wyrodna matka, albo tak jakby było to nasze kolejne dziecko. Imienia brak, poza paroma niewypranymi ciuszkami nie mamy nic. Kompletowanie wyprawki jakoś mnie nie jara za to myślę gdzie można byłoby skoczyć na wakacje
My tez nie mamy imienia.
Wyprawka w wiekszosci po synku, ale nic jeszcze nie ogarnelam.

Tak szczerze ja jestem w trybie przetrwac do kwietnia i jakos to bedzie. stanowczo mam dosc ciazy po tych przbeojach szpitalnych, teraz nie spie ktoras noc z kolei bo zgaga taka paskudna. w pierwszej ciazy tez tak mialam, przejdzie po prodzie. Szkoda, ze to za 3 miesiace...

Wysłane z mojego LM-X410.F przy użyciu Tapatalka
__________________

sugar cube jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-20, 16:20   #948
olaag012
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 296
Dot.: Mamy Kwietniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez _Loooola_ Pokaż wiadomość
Też nie lubię kapsułek, gdzieś wyczytałam, że nie są dobre dla pralki, a niższych temperaturach (w którym z reguły piorę) nie zawsze się rozpuszczają pierwsze pranie chyba zrobię lovelą, a później przerzucę się na normalne płyny do prania, ale te soft/sensitive

Obkupiłam młodego w ciuchu, mam kupę body, zdecydowanie gorzej ze spodekami/rampersami


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziewczyny, czy tylko my nie możemy zdecydować się na imię. Czuję się jak wyrodna matka, albo tak jakby było to nasze kolejne dziecko. Imienia brak, poza paroma niewypranymi ciuszkami nie mamy nic. Kompletowanie wyprawki jakoś mnie nie jara za to myślę gdzie można byłoby skoczyć na wakacje
Ooo tak, ja już też planuje wyjazd w góry na przyszły rok, albo może na wrzesień/październik w tym roku. W wakacje pewnie nic nie wyjdzie bo TŻ dorabia weekendami i akurat zacznie mu się sezon..
A co do kapsułek to zrazilam się do nich po tym jak źle mi się rozpuściła i poszłam do pracy w sukience, która była cała brudna od nierozpuszczonej kapsułki bo tego nie zauważyłam. Nie muszę mówić jak wyglądał ten biały, zaschnięty glut

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
olaag012 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-20, 16:45   #949
triss
Wtajemniczenie
 
Avatar triss
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 2 857
Dot.: Mamy Kwietniowe 2020 cz. 2

Tak się trochę wbije poza tematem ale jestem od kilku dni oderwana od rzeczywistości. Walczę z hemoroidem :/ ale chciałam napisać że odkryłam w Lidlu nawilżane chusteczki do higieny intymnej z kora dębu ( akurat na hemoroidy kora jest super, mam maści i robię też nasiadowki z wywaru). Te chusteczki są świetne! Muszę zrobić zapas żeby przypadkiem nie zapomnieć o nich przed porodem. Myślę że będę super po porodzie zabieram paczkę do szpitala albo i dwie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie powitają"
triss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-01-20, 17:12   #950
ania20bn
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 450
Dot.: Mamy Kwietniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez _Loooola_ Pokaż wiadomość
Też nie lubię kapsułek, gdzieś wyczytałam, że nie są dobre dla pralki, a niższych temperaturach (w którym z reguły piorę) nie zawsze się rozpuszczają pierwsze pranie chyba zrobię lovelą, a później przerzucę się na normalne płyny do prania, ale te soft/sensitive

Obkupiłam młodego w ciuchu, mam kupę body, zdecydowanie gorzej ze spodekami/rampersami


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziewczyny, czy tylko my nie możemy zdecydować się na imię. Czuję się jak wyrodna matka, albo tak jakby było to nasze kolejne dziecko. Imienia brak, poza paroma niewypranymi ciuszkami nie mamy nic. Kompletowanie wyprawki jakoś mnie nie jara za to myślę gdzie można byłoby skoczyć na wakacje
My też nie mamy imienia. A wyprawki tyle co po córce ale jeszcze w reklamówkach więc trzeba przejrzeć. A takto caly czas szukam wózka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ania20bn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-20, 17:23   #951
moonara
Zadomowienie
 
Avatar moonara
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 520
Dot.: Mamy Kwietniowe 2020 cz. 2

U nas też wyprawka na razie słabo ale jakoś się nie stresuje. Czuję się jakaś spokojna - mniej więcej wiem co nam na początek będzie potrzebne. Kwestia zrobienia kilku zamówień, ale nie wszystko od razu bo kasa szybko znika... Wydaje mi się, że spotkania z położną pomogły w ogarnięciu tej wyprawkowej listy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Blog
moonara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-20, 17:29   #952
_Loooola_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 434
Dot.: Mamy Kwietniowe 2020 cz. 2

Ja niby się nie stresuje, ale w szkole rodzenia mam koleżankę z roku, która mnie stresuje ciągłymi pytaniami o wyprawkę i imię dziecka. A ja tylko odpowiadam: nie mam i nie wiem albo znajomi pytający czy mam już wszystko, a ja odpowiadająca: poza paroma ciuszkami nic mam wrażenie, że inni się bardziej martwią niż ja, a ja się tym stresuje (bo nie nawet samą wyprawką)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
_Loooola_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-20, 20:50   #953
wiola_p
Zadomowienie
 
Avatar wiola_p
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 531
Dot.: Mamy Kwietniowe 2020 cz. 2

mnie doluje ze wciaz nie mozemy zdecydowac sie jak rozwiazac kwestie wozka :/
wiola_p jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-20, 21:07   #954
_Loooola_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 434
Dot.: Mamy Kwietniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez wiola_p Pokaż wiadomość
mnie doluje ze wciaz nie mozemy zdecydowac sie jak rozwiazac kwestie wozka :/
A co z wózkiem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
_Loooola_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-20, 21:28   #955
madziarek1
Rozeznanie
 
Avatar madziarek1
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 586
Dot.: Mamy Kwietniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez benetta Pokaż wiadomość
Z jego rodzina to nie wiadomo, jego siostra kiedyś mnie namawiała wręcz na rozwód. Jak teraz się zrobiło o włos to w drugą stronę że wszędzie są problemy. Jego rodzice są cięci na niego w tej sprawie (szwagierka mi parę razy mówiła, że jak coś to mam wsparcie) ale nie wtrącają się - chyba ze strachu jeszcze bardziej się zaogni i faktycznie go zostawie. Więc myślę że oni są za mną dopuki z nim jestem, ale jak go wyrzucę to staną za nim.

A u mnie... Hmmm.. Sytuacja nie jest taka prosta, bo kochają mnie i chcą dla mnie jak najlepiej. Moi rodzice mają za sobą niewesoła historie - na szczęście pozbierali się do kupy i jest happy end ale w sądzie będą dla mnie obciążeniem, więc oficjalnie nie mogę ich podać jako moje wsparcie (choć już się zadeklarowali że w razie co będę mi Czynsz płacić - jak nie pracuje to nie zarabiam). No i nie chce też w zbyt bliskie relacje wchodzić, np codzienna pomoc przy dzieciach, bo są dość toksyczni, jak od nich wychodzę to jestem wyssana emocjonalnie wiedzą o tym więc też mi się nie pchają w życie. Trochę specyficzna sytuacja prawda? sama się dziwię ale wiem że w środku nocy przyjadą mi pomóc.
Mama trochę się boi mojego rozwodu, bo to trudno być samemu..
Siostry mam 300km ode mnie.
Jedna, jest cięta bardzo i powtarza mi że już dawno przekroczył granice i mam na nic nie czekać i składać wniosek. Jeśli to go postawi na nogi to może jeszcze spróbować ale czas na ostrzeganie minął. A druga też ma trudna sytuację z mężem - ale tam chodzi o alkohol a nie brak szacunku, więc tu nie mogę jej obciążać bo sama ma krzyż na plecach. Tyle dobrze, że jej mąż zdaje sobie sprawę, chodzi na terapię i walczy. Z różnym skutkiem, ale jednak, są w tym razem. A u mnie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Bardzo Ci współczuję ale ratuj się! Nie chce iść na terapie to Ty idź! Psycholig pomoże poukładać wszystko, może nawet idpowiednio podejść do męża żeby go przekonać. Ja mam w rodzinie problem alkoholowy, bardzo żle sobie radziłam w relacjach z mamą i w końcu jak składałam wniosek o leczenie jej, zaproponowano pomoc mi. Byłam w ciąży, chidziłam gadać z babeczką aż do porodu i baaardzo mi to pomogło, relacje z mamą mam lepsze i ja kestem zdrowsza psychicznie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
madziarek1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-21, 08:29   #956
EwkaP
Raczkowanie
 
Avatar EwkaP
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 357
Dot.: Mamy Kwietniowe 2020 cz. 2

To ja mam pytanie o nożyczki .
Widziałam te zestawy ,ale pilniczek dla maluszka mnie nie przekonuje jakoś .

Są jakieś najlepsze , słyszałam o złotych - niezbyt się orientuję , wyglądają one podobnie do reszty
EwkaP jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-21, 08:32   #957
Haneczka1122334445
Zadomowienie
 
Avatar Haneczka1122334445
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 1 530
Dot.: Mamy Kwietniowe 2020 cz. 2

Dzień dobry a ja mam pytanie czy zamierzacie smarować maleństwu pupę kremem przy kazdej zmianie pieluszki czy dopiero jak coś się zacznie dziać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Haneczka1122334445 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-21, 08:32   #958
moonara
Zadomowienie
 
Avatar moonara
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 520
Dot.: Mamy Kwietniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez EwkaP Pokaż wiadomość
To ja mam pytanie o nożyczki .
Widziałam te zestawy ,ale pilniczek dla maluszka mnie nie przekonuje jakoś .

Są jakieś najlepsze , słyszałam o złotych - niezbyt się orientuję , wyglądają one podobnie do reszty
Też jestem ciekawa co polecacie ja szukam nożyczek cienkich

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Blog
moonara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-21, 08:36   #959
triss
Wtajemniczenie
 
Avatar triss
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 2 857
Dot.: Mamy Kwietniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez Haneczka1122334445 Pokaż wiadomość
Dzień dobry a ja mam pytanie czy zamierzacie smarować maleństwu pupę kremem przy kazdej zmianie pieluszki czy dopiero jak coś się zacznie dziać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Na początku będę smarować zielonym linomagiem bo tak jak pisałam tworzy świetna barierę przed kupka ( a wiadomo na początku jest ich aż 7-8 na dobę każda raczej mocno luźna...). Potem myślę że tylko w razie odparzenia bephanten. Pewnie i tak życie zweryfikuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie powitają"
triss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-21, 08:38   #960
Angel7891
Wtajemniczenie
 
Avatar Angel7891
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 093
Dot.: Mamy Kwietniowe 2020 cz. 2

Benetta bardzo Ci współczuję tej sytuacji. Z perspektywy dziecka, którego matka wybrała opcje zostania z ojcem muszę szczerze powiedzieć, że trochę mam do niej o to żal. Decyzja należy do ciebie, jest trudna ale to i tak zawsze dzieci będą się czuły skrzywdzone, niezależnie co zrobisz, bo one swoje też przeżywają przy ojcu, nawet jeśli to ich nie dotyczy.
Ewka ja wzięłam z canpola same nożyczki, nic więcej.
Bierzecie rożek do szpitala? Z postów na fb wynika, że się go zabiera, więc szybkie zamówienie na jakiś tańszy muszę zrobić.
Łóżeczko już do wysłania, czekają tylko na materac. Mąż podjarany, że złoży i będzie stało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Angel7891 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-03-08 08:49:25


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:14.