2007-06-09, 11:17 | #61 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 355
|
Dot.: Zaśniecie bez... jaśka? :>
bez jaśka jeszcze jakoś dam sobie radę.
Ale ciężko już bez skarpetek. Skarpetki muszą być Moje ulubione to takie wełniane czerwone jak ma Ferek Kiepski |
2007-06-09, 11:26 | #62 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
|
Dot.: Zaśniecie bez... jaśka? :>
u mnie też prędzej bez jaśka niż skarpetek
__________________
|
2007-06-09, 11:37 | #63 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Stalowa Wola
Wiadomości: 4 973
|
Dot.: Zaśniecie bez... jaśka? :>
Ja tez nie moge zasnąć, ale nie bez jaśka, tylko bez mojej podusi, ktorą mam od maleńkiego Zawsze na niej śpie.
__________________
HANIA [02.10.2012] GOSIA [13.08.2015] Dzięki Ci Boże za korektor pod oczy i Dębowe Mocne |
2007-06-09, 11:39 | #64 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 2 961
|
Dot.: Zaśniecie bez... jaśka? :>
ja zawsze musze mieć coś pod głową inaczej nie zasne
|
2007-06-09, 12:10 | #65 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Ldn
Wiadomości: 4 529
|
Dot.: Zaśniecie bez... jaśka? :>
A ja tam daję radę bez jaśka. Śpię z jedną dużą poduszką, a na jaśkach rzadko.
|
2007-06-09, 12:20 | #66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
Dot.: Zaśniecie bez... jaśka? :>
Którego?
Pewnie, nawet bez poduszki mogę, grunt, by ciepło było mi.
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
|
2007-06-09, 13:50 | #67 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 229
|
Dot.: Zaśniecie bez... jaśka? :>
A ja mam inne zboczenie Bez Jaśka zasnę, nawet wolę dwie wielkie poduchy, ale muszą być zimne Nie zasnę jak mi ciepło pod głową i kilka razy wieczorem ją sobie "macham" i ukłądam odwrotnie, zeby zimna była :O
__________________
moja wymiana -nowe botki z tandemu rozmiar 38! |
2007-06-09, 14:48 | #68 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaśniecie bez... jaśka? :>
bez mojego seledynowego jaśka w małe niedźwiadki za chiny ludowe nie usne. widze ze nie tylko ja mam takie zboczenie;D
|
2007-06-09, 14:55 | #69 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 890
|
Dot.: Zaśniecie bez... jaśka? :>
Cytat:
Mój pies też tak ma. Majtek (a właściwie to Majka) zawsze pod głową musi mieć jakiegoś buta (zdejmuje sobie wszystkie z szafek do których dosięga i wybiera najwygodniejszy) albo zawinięty wełniany sweterek na którym śpi.
__________________
|
|
2007-06-09, 14:59 | #70 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: scyzoryki/O-le
Wiadomości: 3 398
|
Dot.: Zaśniecie bez... jaśka? :>
Cytat:
kiedyś to wszedzie jak wyjezdzalam to jasiek moj musioal być, teraz to mi delikatnie mówiąc zwisa i powiewa.
__________________
"Są góry, przez które trzeba przejść, inaczej droga się urywa" Ludwig Thomas |
|
2007-06-09, 15:10 | #71 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 8 405
|
Dot.: Zaśniecie bez... jaśka? :>
Ja tam mogę i bez poduszki spać
|
2007-06-09, 16:50 | #72 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 605
|
Dot.: Zaśniecie bez... jaśka? :>
ja bez jaska nie zasne, nawet jadac na wakacje zabieram swojego natomiast jak jest zimno nie zasne bez skarpetek, mam nawet specjalne do spania takie bezuciskowe, mieciutkie
__________________
watek kosmetyki https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post16332141 Miłość nie polega na wzajemnym wpatrywaniu się w siebie, ale wspólnym patrzeniu w tym samym kierunku. /Antoine de Saint-Exupéry/ |
2007-06-09, 17:12 | #73 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: gdzieś na wschód
Wiadomości: 543
|
Dot.: Zaśniecie bez... jaśka? :>
Ja bez jaśka zasnę, ale...jakoś wolę mieć go przy sobie. Zawsze lepiej i wygodniej
__________________
Otwierasz Przestrzeń...mego świata, Wypełniasz ją czułym spojrzeniem, Subtelnym dotykiem Stawiam pierwsze kroki w głębię ...poznania życia A ja bezpieczna oczy zamykam Staję się motylem istnienia Mogę wznieść się ponad wieczność ...gdy tylko JESTEŚ !!! |
2007-06-09, 17:32 | #74 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 1 225
|
Dot.: Zaśniecie bez... jaśka? :>
ja zasne nawet bez żadnej poduchy
__________________
|
2007-06-09, 18:52 | #75 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaśniecie bez... jaśka? :>
Noc bez jaska to noc stracona czasem w nocy Tz nieświadomie mi go podbiera potrafię wtedy biedaczka obudzić albo siłować sie, inaczej bym nie usnęła
__________________
[B]Nigdy nie zapominaj najpiękniejszych dni Twojego życia Wracaj do nich ilekroć w Twoim życiu wszystko zaczyna się walić Biustonosze: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post77106731 |
2007-06-09, 20:42 | #76 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 551
|
Dot.: Zaśniecie bez... jaśka? :>
Od zawsze śpię z jaśkiem. Nie potrzebuję dużej poduchy, nie muszę być nakryta ciepłą kołderką, ale jasiek musi być! A od kiedy zdarza się, że TŻ czasem śpi u mnie, mam 2 jaśki - niebieski dla mnie i granatowy dla niego(bo wredny zabierał mi mój jasiek w nocy)
__________________
|
2007-06-09, 20:51 | #77 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 1 079
|
Dot.: Zaśniecie bez... jaśka? :>
Cytat:
O to to to mam dokładnie tak samo
__________________
A w życiu ciągle trzeba na coś czekać... Nasz synek Kacperek:
|
|
2007-06-09, 21:04 | #78 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Hiszpania/Gibraltar
Wiadomości: 893
|
Dot.: Zaśniecie bez... jaśka? :>
Ja nie wiem czy bym zasnęła bez jaśka bo nigdy nie miałam takiej możliwości zawsze mam go przy sobie, ale jeśli gdzieś mi się w nocy przesunie to potem mi czegoś brakuje
a co do zimna to mam tak samo, uwielbiam mieć poszewki z satyny bo wtedy zawsze jest chłodno, ale za to z kory nie nawidzę mam wrażenie, że się duszę
__________________
ZOBACZ MÓJ INSTAGRAM |
2007-06-10, 11:46 | #79 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Kraina gwiazd
Wiadomości: 574
|
Dot.: Zaśniecie bez... jaśka? :>
Widzę że dużo wizażystek nie umie zasnąć bez jaśka
|
2007-06-10, 11:47 | #80 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Zaśniecie bez... jaśka? :>
bez jaśka? nie ma takiej opcji Najlepiej żeby był z satynową poszewką, bo mam bardzo delikatną cerę i nienawidzę jak sztywna bawełna mi się ociera o twarzyszkę
__________________
Piękne kobiety wierzą w swoją inteligencję; kobiety inteligentne nie wierzą w swoją urodę.— Pablo Ruiz Picasso |
2007-06-10, 15:46 | #81 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 28 615
|
Dot.: Zaśniecie bez... jaśka? :>
Nie wysypiam się na normalnej wielkości poduszkach - mam swojego ulubionego jaśka, którego niestety czasem również porzucam i śpię na samym prześcieradle
__________________
|
2007-06-10, 17:36 | #82 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaśniecie bez... jaśka? :>
nie zasne bez jaska wszedzie z nim jezdze
|
2007-06-10, 17:51 | #83 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 296
|
Dot.: Zaśniecie bez... jaśka? :>
O ja tez musze sie przyznac ze bez ktoregos z moich ulubionych jaśkow nie da rady bym spokojnie zasnela Dlatego kiedy wyjezdzam gdziekolwiek biore ze soba jakas mala poduszeczke ;D
__________________
''W każdym detalu, akordzie i dźwięku Bez Ciebie życie nie miało by sensu... Nic bez Muzyki Wszystko dla Muzyki...'' OSTR- 'Pegaz' |
2007-06-10, 20:26 | #84 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 67
|
Dot.: Zaśniecie bez... jaśka? :>
Jak byłam młodsza, to nie lubiłam spać z jaśkiem. Jakoś tak zawsze lądował gdzieś na uboczu, a ja sie przytulałam do wielkiej poduchy Teraz zasypiam zarówno z wielką poduchą jak i jaśkiem, chociaz bez niego jestem w stanie zasnąć (tylko po co się męczyć? ). Ale ja ogólnie musze się do czegoś przytulać zasypiając - a to do jaśka, do poduchy, do zmiętoszonego rogu kołdry...albo do kogoś
__________________
"Szczęście jest ciałem lotnym, lubi się skraplać i wtedy spływa powolutku po policzku..." |
2007-06-10, 21:21 | #85 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 346
|
Dot.: Zaśniecie bez... jaśka? :>
Jasiek potrzebny - ewentualnie moze byc kilka niewielkich poduszek do regulowania wysokosci. Poza tym mam kawelek kocyka ktorego uzywalam jako dziecko. Ale absolutnie niezbedna jest figurka Lorda Vadera z Gwiezdnych Wojen
|
2007-06-10, 22:20 | #86 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: abc
Wiadomości: 4 294
|
Dot.: Zaśniecie bez... jaśka? :>
ja bez jaska nie moge
__________________
(..) did you ever know there's a light inside your bones the hope that you can't hide and it teases you every night (..) |
2007-06-10, 22:41 | #87 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: z nad Morza Śródziemnego :)
Wiadomości: 1 027
|
Dot.: Zaśniecie bez... jaśka? :>
nie,nie,nie i sto razy nie
Bez jaśka ani rusz,lece za 4 dni samolotem i mysle wziąść jaśka |
2007-06-11, 11:57 | #88 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 659
|
Dot.: Zaśniecie bez... jaśka? :>
Ja mam 3 jaśki i bez nich nie zasnę
__________________
A każdy krok zaprowadzi nas, szybciej, wolniej lecz ku sobie... |
2007-06-15, 13:11 | #89 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: gdynia
Wiadomości: 1 449
|
Dot.: Zaśniecie bez... jaśka? :>
Ja to nawet jaśka przytulam, jesteśmy nierozłączni w nocy.
__________________
"Kobiety są jak przekład: piękne nie są wierne, wierne nie są piękne." G.B.Shaw tu znajdował się podpis mojego ex-męża o treści: dokładnie, kochanie, dokładnie(znał moje hasło) więc...Tobie(skoro zgadzasz się z powyższym cyt.pana Shaw) pozostaje znaleźć sobie taką niepiękną!może Cię nie zdradzi |
2007-06-15, 13:30 | #90 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Rzeszów / Stalowa Wola
Wiadomości: 12 704
|
Dot.: Zaśniecie bez... jaśka? :>
zasnę bez jaśka, ja nawet go nie potrzebuje
__________________
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:58.