Listopadowe Mamy-2021!

[viva91]

Ja do pappa mam mieszane uczucia. To wyliczanie prawdopodobieństwa na podstawie statystyk. A moje statystyki są kiepskie, bo mam dwa poronienia na koncie, więc automatycznie w tej ciąży wyjdzie mi słabszy wynik, nawet jak jest w 100% zdrowa.

Jeśli na USG wyjdzie mi coś niepokojącego, to zrobię bardziej miarodajne testy niż pappa.

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[Intuicja_88]

Chiare trzymam kciuki, żeby wszystko było ok i tylko na strachu się skończyło No i jakoś musisz przetrwać ten tydzień, wiem, że to nie jest łatwe ale staraj się nie stresować ️

Ja już też po prenatalnych, lekarz małomówny ale super specjalista , powiedział tylko ze jest ok i tyle 🤷☠♀️ nawet nie dostałam żadnej dokumentacji bo chyba przyjdzie razem z pappą. No i jako, że niecierpliwy człowiek jestem i stwierdziłam, że nie doczekam się na te wyniki, zapisałam się na wtorek na Sanco. I tak chcieliśmy robić, tyle, że po pappie ale ja już nie wytrzymam, zwłaszcza, że nie wiadomo kiedy to przyślą 🤷☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Opiumalfa]

Napisane przez Intuicja_88

Chiare trzymam kciuki, żeby wszystko było ok i tylko na strachu się skończyło No i jakoś musisz przetrwać ten tydzień, wiem, że to nie jest łatwe ale staraj się nie stresować ️

Ja już też po prenatalnych, lekarz małomówny ale super specjalista , powiedział tylko ze jest ok i tyle nawet nie dostałam żadnej dokumentacji bo chyba przyjdzie razem z pappą. No i jako, że niecierpliwy człowiek jestem i stwierdziłam, że nie doczekam się na te wyniki, zapisałam się na wtorek na Sanco. I tak chcieliśmy robić, tyle, że po pappie ale ja już nie wytrzymam, zwłaszcza, że nie wiadomo kiedy to przyślą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A juz jestes W 12tyg?


Sent from my iPhone using Tapatalk

[chomikowa92]

Napisane przez Monian

Plamienia nie zawsze oznaczają coś złego. Miałam z córką chyba do 15 TC, było wszystko ok. Niestety potem koło 30 TC wyszło, że jest duży problem z szyjka ale na szczęście donosilam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie ... Miałam w między czasie parę razy te plamienia. A mam też straaaszne zaparcia. Większość z Nas narzeka na mdłości i wymioty a ja cierpię indywidualnie na zaparcia 🤣 no ale mniejsza o to , dzisiaj na wizycie podczas badania, Pani doktor powiedziała że mogą mi pękać pojedyncze naczynka w miejscu gdzie miałam nadżerkę ( jest od strony jelit) bo są one przeciążone a odkąd jestem w ciąży mówi że to miejsce jest zaczerwienione.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chiare]

Viva91
Chodzę po ścianach pocieszam się, że kuzynka koleżanki miała dokładnie tę samą sytuację, tydzień później kość nosowa już była i dziecko jest zdrowe..

Zielona hortensja
Rozważam.. muszę poczytac jeszcze o tym nifty pro

Viva91
Na przykład jakie testy? Też ta pappa nie do końca mi się podoba. U mnie statystyka może być zawyżona przez dobry wywiad i młody wiek. W ogóle to nie lubię statystyki..

Opiumalfa
Tak. 12t1d termin na 3.11. Miałam bardzo długie nieregularne cykle, być może ciąża młodsza, ale z USG wyszła tylko 2 dni młodsza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Chiare, te o których dziewczyny wspominają, miejsce w którym ja będę robić prenatalne ma taką ofertę https://www.mediconcept.pl/ginekolog...ia-prenatalne/

Nie są to tanie badania, ale bardziej pewne. Choć teraz najlepszym wyjściem chyba będzie wytrzymanie tego tygodnia i ponowne USG. Trzymam kciuki

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[mikoma]

Napisane przez chomikowa92

No właśnie ... Miałam w między czasie parę razy te plamienia. A mam też straaaszne zaparcia. Większość z Nas narzeka na mdłości i wymioty a ja cierpię indywidualnie na zaparcia no ale mniejsza o to , dzisiaj na wizycie podczas badania, Pani doktor powiedziała że mogą mi pękać pojedyncze naczynka w miejscu gdzie miałam nadżerkę ( jest od strony jelit) bo są one przeciążone a odkąd jestem w ciąży mówi że to miejsce jest zaczerwienione.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam zaparcia, więc łącze się w bólu chociaż teraz już mniejsze. Ogólnie ostatnio jakby lepiej się czuję, więc jakiś niepokój się pojawia, chociaż i mdłości są i brzuch wywalony dzisiaj 11t+3, więc może to już ten moment. Za tydzień prenatalne.

Fakt, ta PAPPA to jest trochę loteria...

[Intuicja_88]

Napisane przez Opiumalfa

A juz jestes W 12tyg?


Sent from my iPhone using Tapatalk

Tak, 12+2 dokładnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Opiumalfa]

Napisane przez chomikowa92

No właśnie ... Miałam w między czasie parę razy te plamienia. A mam też straaaszne zaparcia. Większość z Nas narzeka na mdłości i wymioty a ja cierpię indywidualnie na zaparcia no ale mniejsza o to , dzisiaj na wizycie podczas badania, Pani doktor powiedziała że mogą mi pękać pojedyncze naczynka w miejscu gdzie miałam nadżerkę ( jest od strony jelit) bo są one przeciążone a odkąd jestem w ciąży mówi że to miejsce jest zaczerwienione.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zaparcia to moj problem od początku. W ciąży z synem to samo. Czym dalej tym gorzej. W pewnym momencie to tylko czopki pomagały.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[malamii1990]

Napisane przez mikoma

Jak to jest poradnia dla kobiet w ciąży, to nie wiem czy tam te zasady obowiązują mogą chyba nie mieć mocy przerobowych, żeby każdą pacjentkę tak od ręki przyjąć.

Dobra, miałam sen śniło mi się, że mieliśmy w domu jakiegoś noworodka, ale nie naszego i musiałam go karmić aż mnie cycki rozbolały po przebudzeniu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mi się śniło że przyszła do mnie do domu mamaginekolog i mnie uczyła jak obsługiwać detektor 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:09 ---------- Poprzedni post napisano o 07:07 ----------

Napisane przez chiare

Super ️ daj znać co u laryngologa Cudownie ️ dziewczynka

Wczoraj byłam na wizycie, wszystko dobrze, serduszko pięknie biło ️

A dziś po prenatalnych jestem rozbita wszystkie parametry w porządku, ale kość nosowa nie jest widoczna. Za tydzień mam powtórzyć badanie.. i się nie stresować, bo raz na kwartał się zdarza że w 12+1 nie widać kości, a w 13+1 już jest. Jak wytrzymać ten tydzień ?
Przezierność karkowa w normie. Chyba zdecyduje się za tydzień również na pappe..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

3mam kciuki mocno żeby było ok
Nie pobrali Ci pappy podczas prenatalnych?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:45 ---------- Poprzedni post napisano o 07:09 ----------

Napisane przez chomikowa92

No właśnie ... Miałam w między czasie parę razy te plamienia. A mam też straaaszne zaparcia. Większość z Nas narzeka na mdłości i wymioty a ja cierpię indywidualnie na zaparcia 🤣 no ale mniejsza o to , dzisiaj na wizycie podczas badania, Pani doktor powiedziała że mogą mi pękać pojedyncze naczynka w miejscu gdzie miałam nadżerkę ( jest od strony jelit) bo są one przeciążone a odkąd jestem w ciąży mówi że to miejsce jest zaczerwienione.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie plamień nie było, teraz dwa dni znowu miałam minimalnie brązu w śluzie i oczywiście panika x 100 🥴

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Opiumalfa]

Dziś 11 tydzień


Sent from my iPhone using Tapatalk

[mikoma]

Wolne żarty z tą dostępnością do lekarzy w ciągu 7 dni - mam termin do hematologa na 17 maja

[antunka]

Napisane przez Opiumalfa

A czemu tak wczesnie?

Bo cukier mi wyszedł 97 i dostałam skierowanie na krzywą. Krzywa wyszła dobrze.

Napisane przez chiare

A dziś po prenatalnych jestem rozbita wszystkie parametry w porządku, ale kość nosowa nie jest widoczna. Za tydzień mam powtórzyć badanie.. i się nie stresować, bo raz na kwartał się zdarza że w 12+1 nie widać kości, a w 13+1 już jest. Jak wytrzymać ten tydzień ?
Przezierność karkowa w normie. Chyba zdecyduje się za tydzień również na pappe..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymaj się i bądź dobrej myśli. Będzie dobrze
Też będę miała prenatalne w 12+1. Dzisiaj miałam pobranie krwi więc przy USG będą już wyniki.


Jestem na początku 11 tygodnia i mdłości już ustąpiły. Teraz praktycznie nie mam objawów oprócz wywalonego/wzdętego brzucha. Noszę już spodnie ciążowe bo w zwykłych mi niewygodnie

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------

Napisane przez mikoma

Wolne żarty z tą dostępnością do lekarzy w ciągu 7 dni - mam termin do hematologa na 17 maja

Ja mam pakiet w Luxmedzie i niby do lekarza powinnam dostać się w ciągu 3 dni. W poprzednie lato próbowałam dostać się do kardiologa. Obdzwoniłam wszystkich i najkrótszy czas oczekiwania to miesiąc. Czekałam a dzień przed wizytą mi odwołali i przełożyli na za 2-3 tygodnie... Podziękowałam i nie poszłam. Trzeba mieć zdrowie żeby chorować

[Opiumalfa]

Ja tez mam wielki brzuch, szkoda tylko ze yo a nie dziecko. Najgorzej wieczorem. Ja już w leginsach ciążowych chodzę prawie od początku. Duże dawki progesteronu które brałam złe wpływają na moje trawienie i wszystko mnie gniotło w brzuch. :/


Sent from my iPhone using Tapatalk

[chiare]

Napisane przez malamii1990

Mi się śniło że przyszła do mnie do domu mamaginekolog i mnie uczyła jak obsługiwać detektor 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:09 ---------- Poprzedni post napisano o 07:07 ----------

3mam kciuki mocno żeby było ok
Nie pobrali Ci pappy podczas prenatalnych?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:45 ---------- Poprzedni post napisano o 07:09 ----------

U mnie plamień nie było, teraz dwa dni znowu miałam minimalnie brązu w śluzie i oczywiście panika x 100 🥴

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zdecydowałam się na samo USG. Teraz będę miała ponowne USG i myślę o nifty. Pappa to czysta statystyka, uważam że mój dobry wywiad zaniża te ryzyko i wolałabym coś bardziej "pewnego".

Napisane przez antunka

Bo cukier mi wyszedł 97 i dostałam skierowanie na krzywą. Krzywa wyszła dobrze.






Trzymaj się i bądź dobrej myśli. Będzie dobrze
Też będę miała prenatalne w 12+1. Dzisiaj miałam pobranie krwi więc przy USG będą już wyniki.


Jestem na początku 11 tygodnia i mdłości już ustąpiły. Teraz praktycznie nie mam objawów oprócz wywalonego/wzdętego brzucha. Noszę już spodnie ciążowe bo w zwykłych mi niewygodnie

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------




Ja mam pakiet w Luxmedzie i niby do lekarza powinnam dostać się w ciągu 3 dni. W poprzednie lato próbowałam dostać się do kardiologa. Obdzwoniłam wszystkich i najkrótszy czas oczekiwania to miesiąc. Czekałam a dzień przed wizytą mi odwołali i przełożyli na za 2-3 tygodnie... Podziękowałam i nie poszłam. Trzeba mieć zdrowie żeby chorować

Dzięki

Napisane przez Opiumalfa

Ja tez mam wielki brzuch, szkoda tylko ze yo a nie dziecko. Najgorzej wieczorem. Ja już w leginsach ciążowych chodzę prawie od początku. Duże dawki progesteronu które brałam złe wpływają na moje trawienie i wszystko mnie gniotło w brzuch. :/


Sent from my iPhone using Tapatalk

Też mam wielki brzuch, od wczoraj noszę spodnie ciążowe. We wtorek kupiłam świetne w lumpku, długie jeansowe ️ 15 zł

Zaparcia też mam i chyba hemoroidy wracają.. miałam po pierwszym porodzie. Mam też nisko łożysko i czuje okropny ucisk w kroczu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Opiumalfa]

Co do hemoroidów to powiem wam, ze mimo dość traumatycznego porodu, miałam tylko jedno pęknięcie wewnętrzne, jeden szef, po wyjściu ze szpitala w sumie zapomniałam ze rodziłam, ALE hemoroidów które sobie zrobiłam w trakcie porodu są moja największa trauma nie mogłam siąść na tylko przez 2 tyg. W szpitalu siedziałam jednym półdupkiem na łóżku. To był koszmar. Teraz wiem czego się spodziewać i jakie od razu leczenie wdrożyć ale to jest w sumie jedyna rzecz której się po porodzie najbardziej boje


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Olga_1988]

Ja już też przedwczoraj wykopałam w szafie legginsy ciążowe️ jakie one są wygodne otworzą sklepy to dokupię sobie jeszcze.

W pracy dzisiaj poinformowałam wszystkich, cieszą się ale szkoda im że znowu mnie nie będzie dwa lata prawie. Już im nie mówiłam, że w sumie to nie wiem czy wrócę po macierzyńskim. Plan jest taki żeby przejść trochę na pracę w domu, żeby mieć dzieciaki na oku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chiare]

Napisane przez Opiumalfa

Co do hemoroidów to powiem wam, ze mimo dość traumatycznego porodu, miałam tylko jedno pęknięcie wewnętrzne, jeden szef, po wyjściu ze szpitala w sumie zapomniałam ze rodziłam, ALE hemoroidów które sobie zrobiłam w trakcie porodu są moja największa trauma nie mogłam siąść na tylko przez 2 tyg. W szpitalu siedziałam jednym półdupkiem na łóżku. To był koszmar. Teraz wiem czego się spodziewać i jakie od razu leczenie wdrożyć ale to jest w sumie jedyna rzecz której się po porodzie najbardziej boje


Sent from my iPhone using Tapatalk

Dla mnie też jest to traumatyczne. Płakałam z bólu, nie mogłam usiąść, nie widziałam co robić. W poniedziałek muszę dokładnie wypytać ginekologa, bo czuję że robi się źle.

Czy któraś z was ma nisko łożysko? Chyba jest szansa że się podniesie, co? Czytałam że to częste przy wadzie genetycznej dziecka.....

Na pocieszenie kupiłam sobie sukienkę od mamyginekolog biała Nel z vinted i kilka ubranek dla synka i dzidzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Opiumalfa]

Napisane przez chiare

Dla mnie też jest to traumatyczne. Płakałam z bólu, nie mogłam usiąść, nie widziałam co robić. W poniedziałek muszę dokładnie wypytać ginekologa, bo czuję że robi się źle.

Czy któraś z was ma nisko łożysko? Chyba jest szansa że się podniesie, co? Czytałam że to częste przy wadzie genetycznej dziecka.....

Na pocieszenie kupiłam sobie sukienkę od mamyginekolog biała Nel z vinted i kilka ubranek dla synka i dzidzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak byłam na wizycie ostatnio to było widać ciałko żółte tylko (9+5). Łożyska jeszcze nie było. Pewnie na następnej będzie już.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[mikoma]

Napisane przez chiare

Dla mnie też jest to traumatyczne. Płakałam z bólu, nie mogłam usiąść, nie widziałam co robić. W poniedziałek muszę dokładnie wypytać ginekologa, bo czuję że robi się źle.

Czy któraś z was ma nisko łożysko? Chyba jest szansa że się podniesie, co? Czytałam że to częste przy wadzie genetycznej dziecka.....

Na pocieszenie kupiłam sobie sukienkę od mamyginekolog biała Nel z vinted i kilka ubranek dla synka i dzidzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Błagam, nie czytaj internetów, to w niczym nie pomaga

Mój gin nic nie mówił o łożysku, ale skoro jest pępowina, to rozumiem, że łożysko też już powinno być

Kiedy sie zapisać do szkoły rodzenia? U mnie w mieście są bezpłatne zajęcia i bardzo dobrze oceniane. Polozna, która je prowadzi jest też CDL. Ale teraz kurs sie zaczyna juz 26 kwietnia, a kolejny chyba dopiero w sierpniu i sie zastanawiam kiedy sie zapisać wydaje mi sie, że jeszcze za wcześnie...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[viva91]

Z racji tego, że to będzie moje drugie dziecko to szkołę rodzenia już sobie odpuścimy, ale poprzednio ledwo dałam radę się gdzieś zapisać! A zaczęłam dzwonić i pytać jak skończyłam I trymestr. Nigdzie nie było już miejsc, a jak były to na jesień, a ja tp miałam na 5 września.

Także na waszym miejscu już bym się zajęła tematem, bo może być tak, że turnus rusza np. w sierpniu, ale zapisy są już dziś. Zależy to trochę od miasta, w tych mniejszych chyba było łatwiej, a ja jestem z Wrocławia.

I bardzo polecam szkołę rodzenia

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[Opiumalfa]

Tak szkoła rodzenia to must have! Jeszcze jakby był doradca laktacyjny i zrobił kurs kArmienia piersią to już w ogóle. Ja byłam z mężem w szkole w pierwszej ciąży i na prawdę dowiedziałam się ogromu rzeczy. W tej chyba sobie zrobię jakies przypomnienie z KP właśnie


Sent from my iPhone using Tapatalk

[antunka]

Napisane przez mikoma

Kiedy sie zapisać do szkoły rodzenia? U mnie w mieście są bezpłatne zajęcia i bardzo dobrze oceniane. Polozna, która je prowadzi jest też CDL. Ale teraz kurs sie zaczyna juz 26 kwietnia, a kolejny chyba dopiero w sierpniu i sie zastanawiam kiedy sie zapisać wydaje mi sie, że jeszcze za wcześnie...

Jeśli jesteś z dużego miasta i boisz się, że miejsca nie będzie to zadzwoń i popytaj teraz ale ja bym poszła w III trymestrze. Ja chodziłam w kwietniu a rodziłam w maju i było ok, tak na świeżo, niczego nie zapomniałam do czasu porodu.

[chiare]

Napisane przez mikoma

Błagam, nie czytaj internetów, to w niczym nie pomaga

Mój gin nic nie mówił o łożysku, ale skoro jest pępowina, to rozumiem, że łożysko też już powinno być

Kiedy sie zapisać do szkoły rodzenia? U mnie w mieście są bezpłatne zajęcia i bardzo dobrze oceniane. Polozna, która je prowadzi jest też CDL. Ale teraz kurs sie zaczyna juz 26 kwietnia, a kolejny chyba dopiero w sierpniu i sie zastanawiam kiedy sie zapisać wydaje mi sie, że jeszcze za wcześnie...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wiem, ale tak się nie da najgorzej, że prosiłam męża, aby nie zamykał się w sobie i rozmawiał ze mną, ale nie wyszło. Zero wsparcia

Jak się dziś czujecie?

W poniedziałek mam wizytę, pierwszy raz mam listę pytań. Lekarz zawsze był zdziwiony, że żadnych nie mam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[heziola]

Caly tydzien ledwo żyłam a dziś obudziłam sie z taka energia jakiej nie czułam od dawna! Odliczam do wt, w końcu usg, dziś zaczęłam 12ty tydzien.

Do dziewczyn które nie sa w ciąży pierwszy raz, wydaje mi sie, ze egzema mi sie pojawia a nie miałam z tym nigdy problem. Zdarzyło sie to Wam? Nie wiem czy to jest powiązane, ale tak jakoś mi przyszło do głowy.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[mikoma]

Właśnie mam dosyć komfortową sytuację, bo mieszkam 10 km od Warszawy, ale to już jest inna gmina i powiat. I ta moja malutka gmina organizuje tę szkołę bezpłatnie i tylko dla osób, które tu płacą podatki, więc nie sądzę, żeby były tłumy chętnych. Jak patrzyłam, to w zeszłym roku turnusy się zaczynały w kwietniu i w sierpniu i zapisy były dosłownie chwilę wcześniej. Ja bym chyba wolała w sierpniu...Jak się nie uda tutaj, to będę szukać w Warszawie.

Dzisiaj czuję się dobrze, ale wczoraj i w nocy czułam się źle. Idziemy dzisiaj na ślub mojej przyjaciółki poznanej na wizażu

[viva91]

Ze mną dziś średnio, ale nie przez ciążę a jakieś przeziębienie mnie bierze...

W czwartek prenatalne. Mam nadzieję, że szybko zleci

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[mikoma]

Napisane przez chiare

Wiem, ale tak się nie da najgorzej, że prosiłam męża, aby nie zamykał się w sobie i rozmawiał ze mną, ale nie wyszło. Zero wsparcia

Jak się dziś czujecie?

W poniedziałek mam wizytę, pierwszy raz mam listę pytań. Lekarz zawsze był zdziwiony, że żadnych nie mam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój mąż po stracie bardzo się zamykał, ciężko było do niego dotrzeć i jeszcze się zafiksował na swojej pasji, czyli siedział non stop przed kompem. Też było mi wtedy trudno, aż w końcu nastąpił wybuch i potem już było normalnie. Ale to był bardzo smutny czas...

[aga019]

Ja w pierwszej ciąży miałam super położna, była u mnie chyba 6 razy, pokazała nam jak kąpać, przewijać, rodzić, fajnie trafiłam. Teraz też do niej planuje dzwonić. Myślę że zamiast szkoły rodzenia będzie ok.
Ja za to ostatnio mam odwrotny problem z , wcześniej zaparacia, a teraz... Brak słów. Zjem coś. Za chwilę silny ból w żołądku i już obiadu nie ma. Myślałam że im bliżej końca I trymestru tym będzie lepiej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chiare]

Napisane przez mikoma

Mój mąż po stracie bardzo się zamykał, ciężko było do niego dotrzeć i jeszcze się zafiksował na swojej pasji, czyli siedział non stop przed kompem. Też było mi wtedy trudno, aż w końcu nastąpił wybuch i potem już było normalnie. Ale to był bardzo smutny czas...

Niedobrze chyba też wybuch poprawiłby sytuację.. ale niesamowicie mnie to wkurza że znów ja muszę te relacje poprawić

Napisane przez aga019

Ja w pierwszej ciąży miałam super położna, była u mnie chyba 6 razy, pokazała nam jak kąpać, przewijać, rodzić, fajnie trafiłam. Teraz też do niej planuje dzwonić. Myślę że zamiast szkoły rodzenia będzie ok.
Ja za to ostatnio mam odwrotny problem z , wcześniej zaparacia, a teraz... Brak słów. Zjem coś. Za chwilę silny ból w żołądku i już obiadu nie ma. Myślałam że im bliżej końca I trymestru tym będzie lepiej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W pierwszej ciąży miałam położną, która powiedziała, że synka bóli brzuch bo zjadłam kanapkę z dżemem brzoskwiniowym, w brzoskwinie mają pestki i to od tego 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz