2017-01-15, 20:41 | #181 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Sylt
Wiadomości: 66
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
hej,przyłącze się do Was jako użytkowniczka spirali niehormonalnej gynefix(czyli takiej nitki z koralikami miedzianymi).jak by któras potrzebowała informacji o to one:
troche o mnie mam 35 lat,nigdy nie rodzilam i nie chce rodzić.10 dni temu założyłam gynefix w niemczech,podczas 2 dnia okresu.nie wiem jak w polsce ale w niemczech kazali mi wziac tabletke artrotecku na 4 godz przed,podobno to otwiera szyjke macicy.samo założenie to takie uczucie rozpierania i okolo 3 sekundy bólu a własciwie uszczypniecia(nie mialam znieczulenia)serio do zniesienia!trwa to tylko chwile.spodziewalam sie czegos gorszego chwile po zalozeniu mialam delikatne pobolewanie brzucha ale to szybko minelo i obyło sie bez tabletek przeciwbólowych,po wszystkim sama wrociłam autem do domu,wiec ok.od tamtej pory czuje sie normalnie,okres sie skonczył tak jakby dzien pozniej bo mialam delikatne plamienie.teraz jest ok ale jestem w fazie owulacji wiec dzis tez delikatie plamie ale wręcz niezauwazalnie.zobaczymy jak bedzie pozniej przy kolejnym okresie. cała przyjemnosc to koszt ok.300 euro(w pl wychodzi podobnie) jak na razie zadnych rewelacji,póki co nie współżyłam mimo,że lekarz twierdzi,że spirala dziala od razu.tak wiec nie wypowiem sie co do skutecznośći bo jeszcze za wczesnie, ja mam gynefix ten mniejszy bo mam bardzo małą macice(w przodozgieciu) ale nie było żadnego problemu z załozeniem.także na razie jestem zadowolona .po okresie trzeba sprawdzić polożenie na usg czy wszystko gra.ja sama wyczuwam niteczke,sluży ona do kontroli czy wszystko jest ok. w niemczech gynefix jest juz od dawna popularny i ma raczej dobre opinie,mimo to trzeba poszukac lekarza ktory ją zakłada bo jednak są do tego specjalnie szkoleni.powodzenie w noszeniu takiej wkładki wg mnie zależy równiez od doswiadczenia lekarza,lepiej na tym nie oszczedzac jak coś chcecie wiedzieć jeszcze to pytajcie aha dla wyjątkowo wrazliwych polecam tramal(tramadol)w czopkach godz przed aplikacją,mnie jakos on tak fajnie rozluznił ale ogólnie to silny lek przeciwbólowy więc ostroznie z nim. Edytowane przez dakota35 Czas edycji: 2017-01-15 o 20:51 |
2017-01-16, 09:56 | #182 |
summerlover
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 918
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
wzięłam tramadol przed (w kroplach) i to podwójną dawkę, rozluźnił mnie ale bardziej psychicznie, no na ból podaczas zabiegu nie wpłynął bo i tak cierpiałąm strasznie, a jedynie byłam naćpana do wieczora, chociaż spało mi się po nim dobrze
__________________
km 2019: 365 książki 2019: 23 |
2017-01-16, 10:32 | #183 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Sylt
Wiadomości: 66
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
to prawda ja czułam się podobnie,chyba bardziej zadzialało na psyche(ja się czulam jak na haju),ja wzielam tylko 100mg ale to wystarczyło ogólnie odczuwanie bólu to sprawa mega indywidualna,mnie tez zabolało ale dosłownie chwile,ale widzac,że lekarz z doświadczeniem więc zrobil to szybko i zdecydowanie to nie dobrze,że tak musialas ciepieć,ale myślę,że teraz już będzie z górki,najgorsze poczatki |
|
2017-01-18, 07:52 | #184 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 234
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
To fakt, ból to sprawa indywidualna, mam założoną wkładkę levosert, a zakładanie wyglądało jak cytologia mniej więcej, trwało może kilkanaście sekund, jak dr. powiedziała "dziękuję, proszę się ubierać" myślałam że jaja sobie robi, nie założyła mi czy co? Myślałam że się dopiero kobieta do tego przymierzyła a tu już po wszystkim było
|
2017-01-18, 15:04 | #185 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 67
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
To ja dopisze dalszy ciag swojej historii troche "ku przestrodze".
Spirale niehormonalna mialam zalozona we wrzesniu. Od poczatku bolal mnie mocno brzuch, w kazdym cyklu po owulacji zaczynaly sie coraz mocniejsze skurcze z bolem calego krocza. Na pierwszej kontroli po zalozeniu spirali skarzylam sie na bol, ale pani doktor nie zauwazyla nic niepokojacego, kazala przyjsc za pol roku. Niestety ten bol nie mijal, a ja sie jakos jak glupia zebrac do lekarza nie moglam. Bol od ostatniego cyklu minal, ale obiecalam sobie, ze to skontroluje i poszlam na usg. Spirala niestety wypadla i ugrzezla w szyjce . Cudem w ciaze nie zaszlam... Stara zostala wyjeta, wlozono mi nowa, o innym ksztalcie. Bolalo strasznie. Brzuch znowu boli, znowu sa skurcze, wiec ta tez pewnie zostanie wypchnieta Teraz juz nie mam zaufania do tej metody antykoncepcji , bo gdybym nie poszla na kontrole teraz, to bym radosnie chodzila do marca ze spirala w szyjce |
2017-01-18, 18:57 | #186 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Sylt
Wiadomości: 66
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
a jaką masz spirale?często jest tak,że lekarze nie dobierają dokladnie spirali do budowy macicy czy coś tam i wtedy jest ryzyko wypchnięcia,na pewno znaczenie ma indywidualne zachowanie organizmu,u niektórych kobiet skurcze macicy są tak silne i dlugotrwale,że nie ma siły i spirala wypada biorąc pod uwagę mój wybór to to ewentualne wypadanie chciałam ograniczyć i dlatego osobiscie zdecydowałam się na gynefix bo ona jest wbita w macicę i przynajmniej teoretycznie pewniej siedzi ale nie ma co chwalić dnia przed zachodem slońca,pewnie po okresie się okaze czy nadal ją będe miała trzymam kciuki też za Ciebie |
|
2017-01-19, 09:50 | #187 |
summerlover
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 918
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
olaboga, niektóre posty są straszne, przykro mi dziewczyny, że miałyście takie doświadczenie... gdyby mim wypadła spirala pewnie nie założyłabym ponownie.
Myślicie, ze pewne zachowania mogą wpływać na ewentualne wypadnięcie wkładki? Np sport? ćwiczenie mięśni brzucha i napinanie i ich? Może to głupie pytanie Mały update, wczoraj przeszedł tydzień od założenia Jaydess, pierwsze 4 dni miałam plamienia, które na szczęście już ustały, podobnie z bólem brzucha, na początku miałam tak spuchnięty brzuch że nie mogłam zapiąć jeansów i ból jak przy okresie, teraz jest już lepiej, chociaż stale jeszcze "czuję" obecność wkładki,jednak z każdym dniem dolegliwości są coraz mniej zauważalne. Libido zerowe Aha, nie czuję nitek, mam nadzieję, że to przez że zostały krótko przycięte, no zobaczymy na usg w lutym...
__________________
km 2019: 365 książki 2019: 23 |
2017-01-19, 11:21 | #188 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Sylt
Wiadomości: 66
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Blotowlosa,
Ja mysle,ze przez pierwszy miesiac lepiej sobie darowac wielka aktywnosc fizyczna bo wkladka musi sie zaadoptowac.a potem pewnie stopniowo mozna zaczac cwiczyc Ale to tylko moje zdanie,pewnie ginekolog bedzie lepiej Wiedzial. Co do Twojego spuchnietego brzucha to w pierwszej dobie po zalozeniu mialam podobne uczucie,jakbym kamien zjadla,brzuch byl napompowany jak balon,dziwne uczucie,ale wszystko juz dawno minelo,u mnie od zalozenia mijaja 2 tyg.teraz czekam na okres a po nim usg sprawdzajace i wtedy sie okaze jak gynefix siedzi. Co do zerowego libido to moze daj sobie troche czasu,na razie czujesz sie obolala to jak tu myslec o fikolkach Aczkolwiek ty masz jaydess,ona zawiera hormony i niestety slabe libido to moze byc tez skutek uboczny tej spiralki |
2017-01-19, 11:49 | #189 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Biegun północny
Wiadomości: 8 098
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
__________________
|
|
2017-01-19, 12:27 | #190 | |
summerlover
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 918
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
Libido, masz rację, jeszcze poczekam, mam nadzieję, że i to się unormuje
__________________
km 2019: 365 książki 2019: 23 |
|
2017-01-24, 00:03 | #191 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 8
|
przygotowanie
Witam. Wiem ze wątek może się powtórzyć lecz czytałam wiele stron wizazu i nie znalazłam także do rzeczy i proszę o pomoc ze względu ze w tych sprawach jestem zielona. Czyli tak w lutym idę założyć wkładkę wewnątrzmaciczna jaydess która polecił mi ginekolog ze względu na to ze nie rodziłam i jestem młodą wiec mam małą macice. Szczerze boje się jak diabli bo dla 70% kobiet w internecie był to bólacy zabieg lecz trzeba coś poświęcić żeby było później lepiej. Mam parę pytań do starszych koleżanek które także nie rodziły i miały taki zabieg bo u mnie w mojej małej miescinie nawet takiego nie robią ehhh o to pytania które mnie nurtują : jest to zabieg podczas okresu, jak się do tego przygotować? No niestety każda ma inny cykl aczkolwiek ja mam obfity i się wstydzę. Jak mam się przygotować żeby ze tak powiem nie dać plamy. Czy faktycznie to aż taki ból nie do zniesienia? Czy mogę uprawiać bezpiecznie seks bez zabezpieczenia przed niej? Czy że tak powiem mężczyzna może kończyć bezpiecznie w środku? Najważniejsze czy mogę spokojnie iść na następny dzień do pracy w trybie stojącym przez ok 9h? Czy miewacie skutki uboczne? Z góry dziękuję bardzo niestety nie znam nikogo kto stosuje taka formę antykoncepcji i nie mam się kogo poradzić. Pozdrawiam
|
2017-01-24, 08:42 | #192 | |
Pyskatka
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: przygotowanie
Cytat:
Oczywiscie, ze mozesz bezpiecznie uprawiac seks z finalem w srodku, oczywiscie wkladka musi byc kontrolowana przez gina czy sie nie obsunela itd, szczegolnie po 1 miesiaczce (tej w ktorej ja zakladasz). Ja normalnie poszlam do pracy nie robilo to dla mnie zadnego problemu, tylko w pierwszy dzien pobolewal mnie brzuch, na drugi juz nie. Skutki uboczne u mnie to czeste plamienia. Bol brzucha i skurcze podczas dni plodnych, bardziej obfita miesiaczka ( mam wkladke niehormonalna).
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina. Najpierw ta, w której się urodziłeś. Później ta, którą sam stworzyłeś. |
|
2017-01-24, 15:19 | #193 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 1
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cześć dziewczyny!
Jestem tutaj nowa i w sumie potrzebuję od Was, bardziej doświadczonych, małej pomocy. Otóż z powodu skaczących ddmerów moja ginekolog powiedziała, że muszę zrezygnować z jakiejkolwiek antykoncepcji hormonalnej. Zaproponowała mi ona spiralę (hormonalna też niestety u mnie odpada) lub kapturek. Problem jest taki, że jestem dość młoda, mam 20 lat i nie rodziłam jeszcze. Czytałam trochę o spiralach i wiem, że generalnie lekarze odradzają "nieródkom" spirale. Jednak ja chciałabym być pewniej zabezpieczona. Wiem, że chodzą też opinie, że po takiej spirali jest potem problem z zajściem w ciążę i ryzyko innych chorób. Co myślicie? Czy mogłybyście mi coś poradzić? Czy lepiej jednak pomyśleć o tym kapturku? |
2017-01-25, 08:26 | #194 | |
Pyskatka
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina. Najpierw ta, w której się urodziłeś. Później ta, którą sam stworzyłeś. |
|
2017-01-25, 09:03 | #195 | |
summerlover
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 918
|
Dot.: przygotowanie
Cytat:
Nie musisz się jakoś specjalnie przygotowywać, ale weż sobie do torebki lek przeciwbólowy, mi uratował życie po zabiegu... Zakładanie bolało mnie niestety bardzo, ale byłam tam z chłopakiem samochodem, więc zawiózł mnie potem do domu. Na drugi dzień nie byłam w stanie iść do pracy, ale pewnie to zależy od osoby, u każdego jest inaczej. Na wszelki wypadek jeśłi możesz weź sobie dzień wolny i odpoczywaj. Co do działania, lekarka powiedziała, że spirala działa odrazu, aczkolwiek piierwsze 2 tyg nie miałam wogóle ochoty na seks,, ze względu na opuchnięcie brzucha i dyskomorft, ale już pomału i delikatnie "wracam do formy", jednak przed pierwsza kontrolą u lekarza nie ryzykuję "kończenia w środku", chcę mieć pewnośc że spirala siedzi na miejscu Co do plamienia, u mnie występowało przez pierwszy tydzień, potem już w ogóle, czyli to też zależy od osoby. powodzenia!
__________________
km 2019: 365 książki 2019: 23 |
|
2017-01-25, 11:33 | #196 | |
Pyskatka
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: przygotowanie
Cytat:
Co do plamien to bedziesz mogla powiedziec czy plamienia masz czy nie po jakims czasie z wkladka a nie po 3 tygodniach. Jedna plamienia bedzie miala a druga w ogole. Jest róznie.
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina. Najpierw ta, w której się urodziłeś. Później ta, którą sam stworzyłeś. |
|
2017-01-25, 18:10 | #197 | |
summerlover
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 918
|
Dot.: przygotowanie
Cytat:
Mogę spytać: przed tym byłaś na anty hormonalnej?
__________________
km 2019: 365 książki 2019: 23 |
|
2017-01-26, 10:09 | #198 |
Pyskatka
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: przygotowanie
Nie nie brałam hormonów.
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina. Najpierw ta, w której się urodziłeś. Później ta, którą sam stworzyłeś. |
2017-01-26, 17:33 | #199 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 9 218
|
Dot.: przygotowanie
Od jakiegos czasu nie czuje sznureczkow. Spirale mam od kwietnia zeszlego roku. Czy jesli ona sie przemiescila to zagraza memu zdrowiu? Ni pytam o ciaze. Wizyte mam w lutym;/ Okres mam prawidlowo
|
2017-01-26, 18:10 | #200 |
Pyskatka
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: przygotowanie
Może wbic się w macice, może przebic szyjkę macicy. Były przypadki że zaginęła.
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina. Najpierw ta, w której się urodziłeś. Później ta, którą sam stworzyłeś. |
2017-01-26, 18:40 | #201 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 9 218
|
Dot.: przygotowanie
|
2017-01-26, 21:23 | #202 |
Pyskatka
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: przygotowanie
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina. Najpierw ta, w której się urodziłeś. Później ta, którą sam stworzyłeś. |
2017-01-27, 08:31 | #203 |
summerlover
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 918
|
Dot.: przygotowanie
...i do dzisiaj gdzieś się tuła... Ostatnio widziano ją w okolicach wątroby...wyobraziłam to sobie jako komiks "Spirala on the run" (zboczenie zawodowe )
ale na poważnie, też bym się udała do lekarza jak najszybciej skontrolować sytuację. powodzenia!
__________________
km 2019: 365 książki 2019: 23 |
2017-01-27, 09:22 | #204 |
Pyskatka
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: przygotowanie
To są poważne sytuacje.
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina. Najpierw ta, w której się urodziłeś. Później ta, którą sam stworzyłeś. |
2017-01-27, 11:03 | #205 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Sylt
Wiadomości: 66
|
Dot.: przygotowanie
Cytat:
zabieg jest podczas okresu ale nie masz się czego obawiać bo lekarze są przywyczajeni do różnych widoków,jesli jednak bardzo sie krępujesz,że wszystko zamoczysz to zrób tak;zalóż tampon a tuz przed wizyta go zdejmij,u mnie tampon troche stopuje krwawienie wiec nie powinno tak od razu nagle wyleciec i bedziesz sie czuła pewniej. co do czucia sie po zabiegu to trudno powiedziec,ja sie czulam normalnie, dopiero wieczorem zobaczyłam,że mam napompowany brzuch ale to uczucie mineło na drugi dzień. skutki uboczne?ja mam tylko plamienia,ale bardzo malutkie,niezuważalne no i okres dostałam wczesniej a gynefix miałam zakładany 3 tyg temu. co do seksu z kończeniem w środku to powinno być ok ale ja też mam schize na tym punkciewiec Cię rozumiem,też na razie współżyłam tylko raz bo mam opory. co do bólu przed zabiegiem to ja na godz przed wziełam tramadol w czopkach,on jest podobno dobry na silne bole,pomogł tak sobie ale zażyłam tylko jeden czopek i bardziej mnie psychicznie rozluznił. czułam sie jak na haju,co do samego założenia to tego bólu było może tez ze 3 sekundy i własciwie koniec,do przezycia a tez nie rodziłam |
|
2017-01-27, 11:04 | #206 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 9 218
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Mnie to nie bawi. Niestety, wizyty nie mogę przyspieszyć. Czekam do 17 lutego. A teraz za chwile bd mieć okres
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-01-27, 11:10 | #207 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Sylt
Wiadomości: 66
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
jeśli chodzi o kapturek(Np femcap?o to chodzi?) to tez miałam i uzywalam i mi pasował ale facet wyczuwał no i co tu dużo mowic,jest troche roboty z nim,trzeba umiejętnie nalożyc i najlepiej używac środków plemnikobójczych a to może podrażniać.żeby działał trzeba go dobrze dopasować,ale jest to do wykonania. spiralę zakładasz raz i sie nie martwisz,chyba ze sie przesunie ale mozesz miec inne skutki uboczne(bóle,plamienia itp)wiec trudno cos doradzic.ja zaryzykowałam spirale gynefix i na razie.po 3 tyg jest ok. |
|
2017-01-29, 09:31 | #208 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 18 154
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Witam się i ja,
po wielu latach z tabletkami anty. ale jednoskładnikowymi, przechodzę właśnie na Mirenę (nieródka), jutro mam mieć ją zakładaną Jestem dobrej myśli, oczywiście mam nadzieję, że nie będzie aż tak boleć, choć nie mam złudzeń, będzie zakładana "na sucho" bez miesiączki (bo ich nie mam po tabletkach), więc ból będzie, ale to chwilka .... po zmianie lekarza, jednak się okazało, że można coś więcej oczekiwać niż tabletki ....ech
__________________
Figarro Scent Stories - pisze się o perfumach ....troszkę www.facebook.com/FigarroScentStories https://www.instagram.com/figarroscentstories/ Zapraszam Wymieniam się |
2017-01-30, 12:37 | #209 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 8
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
no Kobietki a jak macie z seksem przy wkładkach?? ja będę miała jaydess w lutym zakładana i ile trzeba odczekać od założenia wkładki? czy wg trzeba? boję się trochę że mi się jakoś przesunie i nie bd już chronić albo się coś stanie z nią.... a wy jakie macie doświadczenia?? Czy ona od razu zabezpiecza?? czy mężczyzna może spokojnie we mnie skończyć bez ryzyka ciąży?(ryzyka no zabezpieczenie wiadomo nie daje 100% pewności na to gotowa jestem) Czy seks jest dozwolony w każdej pozycji? chodzi mi o tą wkładkę.
|
2017-01-30, 12:58 | #210 | |
Pyskatka
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
Seks ok, wkladki nie czuc jesli o to pytasz. Kontrole wkladki ja mialam pozniej za miesiac a pozniej 3 miesiace, pol roku. Wkladke mam dokladnie od 2 lat, nigdy nic sie nie dzialo z nią.
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina. Najpierw ta, w której się urodziłeś. Później ta, którą sam stworzyłeś. |
|
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:18.