Nie umiem być sama - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-08-06, 20:26   #1
Candybar86
Przyczajenie
 
Avatar Candybar86
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 8

Nie umiem być sama


Hej

Jestem 32letnią singielką. Piszę bo chcę się wygadać. Nie umiem być sama, męczy mnie samotność do tego stopnia że zazdroszczę ludziom w związkach, małżeństwom.

Próbowałam umawiać się na randki, ale jakoś tak... Albo nie wypalało, albo związki się kończyły. Czuję się samotna na co dzień. Brakuje drugiego człowieka.

Mam znajomych, koleżanki, to nie jest tak, że jestem odludkiem zamkniętym w czterech ścianach. Tylko, że moja samotność naprawdę mi doskwiera i w sumie przeszkadza w cieszeniu się innymi rzeczami, życiem. Przykład? Jestem z koleżanką na kawie, plotkujemy, i ona nagle dostaje SMSa od narzeczonego, że kupił jej kawę w tschibo. I ja mam od razu takie myśli, że dopijemy kawę i na tą koleżankę w domu ktoś czeka, komuś zależy na niej na tyle, że wie jaką kawę lubi i kupił jej.

A o mnie nikt nie myśli. Tak samo np. urządzamy sobie z koleżankami babskie spotkanie u jednej z nas, przeciąga się do późnego wieczora. W końcu wychodzimy, i pada hasło, że X się musi wyspać, bo jutro mąż wraca z delegacji, z kolei po Y przyjeżdża narzeczony, bo jest późno. Znowu - mną się nikt nie interesuje, mówimy sobie papa i ja stoję sama na przystanku, nawet nie ma komu wysłać głupiego smsa że zimno, że wrócę później niż zwykle...

Mam czasem uczucie, że dla kobiet w szczęśliwych związkach te kawki z koleżanką, wyjścia do kina itp. są dodatkiem do fajnego życia - a dla mnie są celem, bo nic innego nie ma.

Pocieszcie mnie jakoś
Candybar86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-06, 23:20   #2
Cytrynowy_Sorbet24
Zadomowienie
 
Avatar Cytrynowy_Sorbet24
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 761
Dot.: Nie umiem być sama

Cytat:
Napisane przez Candybar86 Pokaż wiadomość
Hej

Jestem 32letnią singielką. Piszę bo chcę się wygadać. Nie umiem być sama, męczy mnie samotność do tego stopnia że zazdroszczę ludziom w związkach, małżeństwom.

Próbowałam umawiać się na randki, ale jakoś tak... Albo nie wypalało, albo związki się kończyły. Czuję się samotna na co dzień. Brakuje drugiego człowieka.

Mam znajomych, koleżanki, to nie jest tak, że jestem odludkiem zamkniętym w czterech ścianach. Tylko, że moja samotność naprawdę mi doskwiera i w sumie przeszkadza w cieszeniu się innymi rzeczami, życiem. Przykład? Jestem z koleżanką na kawie, plotkujemy, i ona nagle dostaje SMSa od narzeczonego, że kupił jej kawę w tschibo. I ja mam od razu takie myśli, że dopijemy kawę i na tą koleżankę w domu ktoś czeka, komuś zależy na niej na tyle, że wie jaką kawę lubi i kupił jej.

A o mnie nikt nie myśli. Tak samo np. urządzamy sobie z koleżankami babskie spotkanie u jednej z nas, przeciąga się do późnego wieczora. W końcu wychodzimy, i pada hasło, że X się musi wyspać, bo jutro mąż wraca z delegacji, z kolei po Y przyjeżdża narzeczony, bo jest późno. Znowu - mną się nikt nie interesuje, mówimy sobie papa i ja stoję sama na przystanku, nawet nie ma komu wysłać głupiego smsa że zimno, że wrócę później niż zwykle...

Mam czasem uczucie, że dla kobiet w szczęśliwych związkach te kawki z koleżanką, wyjścia do kina itp. są dodatkiem do fajnego życia - a dla mnie są celem, bo nic innego nie ma.

Pocieszcie mnie jakoś
Nie wiem czy to Cię pocieszy, ale życie w związku przecież też ma swoje minusy To, że te koleżanki mają chłopaków, narzeczonych czy mężów nie zawsze znaczy, że są szczęśliwe. Mogą zazdrościć singielkom innych rzeczy.

Mimo to rozumiem Twój smutek, w końcu każdy (prawie) jakoś tam dąży do tego, żeby życia nie przeżyć w samotności. Niestety nie ma przepisu na to jak, kiedy i gdzie znaleźć tego człowieka, który napisze Ci smsa, że kupił Twoją ulubioną kawę albo który zadzwoni, że przyjedzie po Ciebie, bo się martwi

Jestem może niepoprawna, ale wierzę, że w końcu każdy spotka tego kogoś. Niektórzy za gówniarza, a niektórzy przed 40-stką
Cytrynowy_Sorbet24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-07, 00:08   #3
0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
Dot.: Nie umiem być sama

Autorko, doskonale Cię rozumiem. Mało który człowiek jest stworzony do tego aby żyć samotnie, do tego dochodzi też niejako presja otoczenia. Ja w każdym razie wierzę, że w końcu wszystko musi się poukładać i w końcu do każdego uśmiechnie się szczęście i tego Ci właśnie życzę
0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-07, 06:45   #4
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Nie umiem być sama

Rozumiem twoje uczucia, ale tutaj nie ma naprawdę innej rady niż szukaj dalej. Może jeszcze usiądź i przemyśl dlaczego twoje wcześniejsze relacje nie wypalały. A na pocieszenie powiem, że moja ciocia znalazła męża dopiero po 40, rozwodnika i to 8 lat młodszego, ale oboje są teraz bardzo szczęśliwi.
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-07, 06:53   #5
puchaty71
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 750
Dot.: Nie umiem być sama

Byłaś, jak piszesz, w związkach. I wiesz, że nie zawsze jest różowo - sam fakt, że się wypalają i trzeba się rozstawać, co zwykle kosztuje sporo emocji. Warto zwrócić chyba uwagę na jeszcze jedno, nawet będąc w związku cały czas jest się jedynie w relacji ze samym sobą. To trochę tak jak z podróżowaniem. Nie ważne dokąd pojedziesz, zawsze jesteś z samym sobą. Zmieniają się krajobrazy, ludzie wokoło, myśli, emocje. Ale owo bycie z samym sobą pozostaje niezmienne. Zwróć uwagę na to, co "zawsze Ci towarzyszy" a właściwie na to, kim/czym jesteś niezależnie od okoliczności. Poczuj samą siebie. Nie wierz tak ślepo tym myślom, że czegoś Ci akurat w tym momencie brakuje. A nawet jeśli pojawia się taka myśl, nie wędruj za nią tworząc nierzeczywiste światy szczęśliwego związku tej czy innej koleżanki. Zobacz, że jest Ci ciężko nie dlatego, że jesteś samotna. Smutek i żal pojawia się, gdy wierzysz w myśl, że nie powinnaś być sama. Sprawdź to! Właśnie tak ucieka życie przez palce, gdy wierzy się w jakieś inne, lepsze.
A taki kontakt z samym sobą często przynosi ulgę. Relacje ze światem zewnętrznym przestają być aż tak ważne, co sprawia że nie obciąża się ich bagażem swoich oczekiwań i... stają się dużo bardziej satysfakcjonujące.
__________________
Takie tam moje oszopeny.
puchaty71 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-07, 07:18   #6
Tequila222
Raczkowanie
 
Avatar Tequila222
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 128
Dot.: Nie umiem być sama

Jakbym czytała o sobie sprzed 5 lat I bardzo dobrze pamiętam jak było mi przykro kiedy koleżanki w trakcie spotkania smsowaly ze swoimi facetami albo odbierały telefony z pytaniem kiedy będą wracać. Drażniło mnie też jak temat ciągle schodził na ich facetów albo na to gdzie ostatnio byli, co dostała na rocznicę itp- dla mnie było to meeeega przykre.

Niestety nikt z nas nie wyśle do Ciebie kurierem księcia na białym rumaku ale wiesz co? Kiedyś przeczytałam zdanie, że bycie singlem jest stanem przejściowym przed byciem w związku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tequila222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-07, 09:00   #7
a9e9b14f0920806ea67464fa4f1a029ea354de7e_6212d6030631b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 329
Dot.: Nie umiem być sama

Cytat:
Napisane przez puchaty71 Pokaż wiadomość
Byłaś, jak piszesz, w związkach. I wiesz, że nie zawsze jest różowo - sam fakt, że się wypalają i trzeba się rozstawać, co zwykle kosztuje sporo emocji. Warto zwrócić chyba uwagę na jeszcze jedno, nawet będąc w związku cały czas jest się jedynie w relacji ze samym sobą. To trochę tak jak z podróżowaniem. Nie ważne dokąd pojedziesz, zawsze jesteś z samym sobą. Zmieniają się krajobrazy, ludzie wokoło, myśli, emocje. Ale owo bycie z samym sobą pozostaje niezmienne. Zwróć uwagę na to, co "zawsze Ci towarzyszy" a właściwie na to, kim/czym jesteś niezależnie od okoliczności. Poczuj samą siebie. Nie wierz tak ślepo tym myślom, że czegoś Ci akurat w tym momencie brakuje. A nawet jeśli pojawia się taka myśl, nie wędruj za nią tworząc nierzeczywiste światy szczęśliwego związku tej czy innej koleżanki. Zobacz, że jest Ci ciężko nie dlatego, że jesteś samotna. Smutek i żal pojawia się, gdy wierzysz w myśl, że nie powinnaś być sama. Sprawdź to! Właśnie tak ucieka życie przez palce, gdy wierzy się w jakieś inne, lepsze.
A taki kontakt z samym sobą często przynosi ulgę. Relacje ze światem zewnętrznym przestają być aż tak ważne, co sprawia że nie obciąża się ich bagażem swoich oczekiwań i... stają się dużo bardziej satysfakcjonujące.

Bardzo mi się podoba co napisałaś/łeś Sama próbuje dążyć do tego stanu harmonii ze sobą, jednak to baaaaardzo trudne.
a9e9b14f0920806ea67464fa4f1a029ea354de7e_6212d6030631b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-08-07, 09:27   #8
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Nie umiem być sama

Cytat:
Napisane przez Candybar86 Pokaż wiadomość
(...)
A o mnie nikt nie myśli. Tak samo np. urządzamy sobie z koleżankami babskie spotkanie u jednej z nas, przeciąga się do późnego wieczora. W końcu wychodzimy, i pada hasło, że X się musi wyspać, bo jutro mąż wraca z delegacji, z kolei po Y przyjeżdża narzeczony, bo jest późno. Znowu - mną się nikt nie interesuje, mówimy sobie papa i ja stoję sama na przystanku, nawet nie ma komu wysłać głupiego smsa że zimno, że wrócę później niż zwykle...
(...)
Ja jestem taka, że od razu zapytałabym koleżankę, czy ją podwieźć gdzieś. Mój TŻ to by w ogóle raczej nie dopuścił do sytuacji, że nasza znajoma stoi gdzieś późną porą sama na przystanku. No chyba, że by powiedziała, że okej. Także dla mnie mały minus dla Y i jej narzeczonego, że Ci tego nawet nie zaproponują (?). Chodzi mi o to, że to nie jest tak, że jak się jest w związku, to koniecznie ktoś o nas myśli (trzeba wybrać dobrego partnera), a jak "tylko" znajomi, to już nie (zależy od znajomych).
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-07, 09:34   #9
extranjera
Raczkowanie
 
Avatar extranjera
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 94
Dot.: Nie umiem być sama

Wiem doskonale o czym mówisz. Ja jestem niedawno co po rozstaniu i tez przeraza mnie fakt bycia samej. Czuje, ze potrzebuję kogos obok, zeby moc zasypiac w ramionach tej osoby, czuc ze ktos sie o mnie martwi i czeka az wroce do domu. Samotnosc jest straszna i przygnebiajaca i tez czasem serce mnie boli, gdy widze ze znajomi sa w zwiazkach i dziela sie zyciem ze swoja polowka. Najbardziej jednak mnie boli, gdy jedna z moich kokezanek kompletnie nie docenia swojego faceta, ktory ja tak mocno kocha. Az serce sciska, gdy wysmiewa sie z niego i ma go głęboko... Ale jedyne co moge od siebie napisac, to abys sie próbowała spotykac z jakimis facetami, chodzila na randki. Tez na pewno duzo ci da i podniesie na duchu, gdy facet bedzie o ciebie zabiegal i pytal sie co tam robisz, co u ciebie. A zawsze takie rozmowy moga sie przerodzic w zwiazek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
extranjera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-07, 11:05   #10
a9e9b14f0920806ea67464fa4f1a029ea354de7e_6212d6030631b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 329
Dot.: Nie umiem być sama

Cytat:
Napisane przez extranjera Pokaż wiadomość
Wiem doskonale o czym mówisz. Ja jestem niedawno co po rozstaniu i tez przeraza mnie fakt bycia samej. Czuje, ze potrzebuję kogos obok, zeby moc zasypiac w ramionach tej osoby, czuc ze ktos sie o mnie martwi i czeka az wroce do domu. Samotnosc jest straszna i przygnebiajaca i tez czasem serce mnie boli, gdy widze ze znajomi sa w zwiazkach i dziela sie zyciem ze swoja polowka. Najbardziej jednak mnie boli, gdy jedna z moich kokezanek kompletnie nie docenia swojego faceta, ktory ja tak mocno kocha. Az serce sciska, gdy wysmiewa sie z niego i ma go głęboko... Ale jedyne co moge od siebie napisac, to abys sie próbowała spotykac z jakimis facetami, chodzila na randki. Tez na pewno duzo ci da i podniesie na duchu, gdy facet bedzie o ciebie zabiegal i pytal sie co tam robisz, co u ciebie. A zawsze takie rozmowy moga sie przerodzic w zwiazek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Szkoda faceta, bo koleżanka jest z nim z braku laku. Fajnie, że ktoś mnie kocha, ja go czasem też jak jest grzeczny i robi co chce Właśnie to są kobiety, które boją się być same. Jesteś w stanie nie szanować partnera, ale przy nim tkwić i żyć w stagnacji.

Wiem o czym mówisz, chociaż u mnie jest dziwnie. Niby w ciągu dnia jest okej, kiedy mam dużo zajęć, kręcą się życzliwi ludzie wokół mnie. Mogą nawet gadać o facetach i mi to nie przeszkadza. Dostaje za to paraliżu kiedy zostaje sama i nie mam co robić. Chociaż zawsze bardzo lubiłam spędzać czas sama ze sobą, zawsze potrafiłam znaleźć sobie zajęcie... a teraz szukam kogoś znajomego kto jest dostępny online żeby chociaż popisać o pierdołach.... albo idę tu, na forum. Trochę to przerażające jak tak sobie teraz myśle.
a9e9b14f0920806ea67464fa4f1a029ea354de7e_6212d6030631b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-07, 11:29   #11
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Nie umiem być sama

Cytat:
Napisane przez Cytrynowy_Sorbet24 Pokaż wiadomość
Nie wiem czy to Cię pocieszy, ale życie w związku przecież też ma swoje minusy To, że te koleżanki mają chłopaków, narzeczonych czy mężów nie zawsze znaczy, że są szczęśliwe. Mogą zazdrościć singielkom innych rzeczy.
Nope, nie zazdroszczą. A samotność jest kijowa.

Autorko, tu nic mądrego poradzić nie można. Szukaj, może znajdziesz, może nie, ale jak nie będziesz szukać, to wtedy już na pewno nie znajdziesz.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-08-07, 11:55   #12
extranjera
Raczkowanie
 
Avatar extranjera
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 94
Dot.: Nie umiem być sama

[1=a9e9b14f0920806ea67464f a4f1a029ea354de7e_6212d60 30631b;87061515]Szkoda faceta, bo koleżanka jest z nim z braku laku. Fajnie, że ktoś mnie kocha, ja go czasem też jak jest grzeczny i robi co chce Właśnie to są kobiety, które boją się być same. Jesteś w stanie nie szanować partnera, ale przy nim tkwić i żyć w stagnacji.

Wiem o czym mówisz, chociaż u mnie jest dziwnie. Niby w ciągu dnia jest okej, kiedy mam dużo zajęć, kręcą się życzliwi ludzie wokół mnie. Mogą nawet gadać o facetach i mi to nie przeszkadza. Dostaje za to paraliżu kiedy zostaje sama i nie mam co robić. Chociaż zawsze bardzo lubiłam spędzać czas sama ze sobą, zawsze potrafiłam znaleźć sobie zajęcie... a teraz szukam kogoś znajomego kto jest dostępny online żeby chociaż popisać o pierdołach.... albo idę tu, na forum. Trochę to przerażające jak tak sobie teraz myśle.[/QUOTE]No wlasnie takie bycie z kims z braku laku, bo ma sie z tego jakies profity. A jeszcze chłopak dobrze zarabia, z tego co wiem to jak gdzies wychodza to zawsze on stawia. Jak jej nie wyszlo mieszkanie ze wspollokatorami to od razu wynajela z nim. Jej jest dobrze i ma wyrabane, potrafi mu wprost powiedziec ze jak im sie nie ulozy to moze ze 2 dni uroni lezke i bedzie sie bawic. A on tak ją kocha, tak dba. Ona w ogole nie gotuje, jedyne co potrafi to ugotowac ryz z warzywami z torebki. A on ciagle w kuchni, robi to, tamto, siamto a laska mu potrafi wypomniec, ze jakim prawem cos tam zrobil, ona tego nie lubi i nie zje. Trzęsie mnie jak mozna byc takim człowiekiem, a jeszcze bardziej dlatego, ze ona ma to, czego ja bardzo pragne i bylam tego blisko, dbalam o zwiazek jak moglam, a sie okazalo, ze no nie bylo mi pisane to.. Moja mama sie smieje, ze ta kolezanka to troche jak moj byly, a ja jak jej facet i sie na odwrot powinnismy dobrać

Mam tak samo! Musze ciagle byc czyms zajeta, robic cos, miec jakies plany, z kims gadac i wlasnie jak akurat nie mam z kim to wchodze tu i czytam jak wariatka wszystko Jestem czasem niepoprawna optymistką i mysle, ze dobrym ludziom los przyniesie ukojenie, nawet gdy teraz coś się wali i nie układa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
extranjera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-07, 12:35   #13
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Nie umiem być sama

extranjera, a skąd Ty niby wiesz, co Twoja koleżanka i jej facet myślą i czują? Uroiłaś coś sobie w zazdrości jak taka ciotka klotka, której się w życiu nie udało i obrabia tyłek każdemu z rodziny. Szczerze współczuje koleżance, bo pewnie Ci ufa, skoro się z Tobą zadaje, a Ciebie zawiść zżera i ją obsmarowujesz.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-07, 12:36   #14
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Nie umiem być sama

Cytat:
Napisane przez extranjera Pokaż wiadomość
No wlasnie takie bycie z kims z braku laku, bo ma sie z tego jakies profity. A jeszcze chłopak dobrze zarabia, z tego co wiem to jak gdzies wychodza to zawsze on stawia. Jak jej nie wyszlo mieszkanie ze wspollokatorami to od razu wynajela z nim. Jej jest dobrze i ma wyrabane, potrafi mu wprost powiedziec ze jak im sie nie ulozy to moze ze 2 dni uroni lezke i bedzie sie bawic. A on tak ją kocha, tak dba. Ona w ogole nie gotuje, jedyne co potrafi to ugotowac ryz z warzywami z torebki. A on ciagle w kuchni, robi to, tamto, siamto a laska mu potrafi wypomniec, ze jakim prawem cos tam zrobil, ona tego nie lubi i nie zje. Trzęsie mnie jak mozna byc takim człowiekiem, a jeszcze bardziej dlatego, ze ona ma to, czego ja bardzo pragne i bylam tego blisko, dbalam o zwiazek jak moglam, a sie okazalo, ze no nie bylo mi pisane to.. Moja mama sie smieje, ze ta kolezanka to troche jak moj byly, a ja jak jej facet i sie na odwrot powinnismy dobrać

Mam tak samo! Musze ciagle byc czyms zajeta, robic cos, miec jakies plany, z kims gadac i wlasnie jak akurat nie mam z kim to wchodze tu i czytam jak wariatka wszystko Jestem czasem niepoprawna optymistką i mysle, ze dobrym ludziom los przyniesie ukojenie, nawet gdy teraz coś się wali i nie układa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Z tego co opisujesz to dziewczyna wcale się nie kryje, więc facet zwyczajny frajer skoro daje się tak robić. Nie wiem czy jest sens sobie ostrzyć na takiego zęby
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-07, 12:42   #15
Hipnagogia
Wtajemniczenie
 
Avatar Hipnagogia
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: blabla
Wiadomości: 2 008
Dot.: Nie umiem być sama

Dokładnie, zupełnie nie rozumiem czemu Ci tak szkoda tego chłopaka. Jak widać dobrze mu tak, albo jest frajerem i tyle. Nie żal mi takich ludzi
Hipnagogia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-07, 12:58   #16
PoPoo
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 198
Dot.: Nie umiem być sama

Tez miałam taka koleżankę 33 lata niby szczęśliwa singielka i tez właśnie rzadko bywała w domu- zawsze gdzieś zgodziła choćby ba siłownie czy zakupy. W domu była bardzo rzadko. Tak mi się właśnie wydawało ze nie chce zostawać sama. Oczywiście udawała taka pewna sobie aktywna i niezależna

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

* chodziła
PoPoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-07, 13:05   #17
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Nie umiem być sama

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87061785]Z tego co opisujesz to dziewczyna wcale się nie kryje, więc facet zwyczajny frajer skoro daje się tak robić. Nie wiem czy jest sens sobie ostrzyć na takiego zęby [/QUOTE]

W przypadku takich pseudo-biedaczków u niektórych kobiet (sama tak miałam ) włącza się taki mechanizm ratowniczki, wybawicielki - w każdym bądź razie myślenie pt. może by go trzeba uratować (= na bank doceni mnie po takim złym związku z zołzą, ja będę tą jego wybawicielką). Co więcej, taki facet staje się atrakcyjniejszy w oczach owej ratowniczki, łatwiej przymykać oczy na jego wady (no bo on przecież taki biedny i to wszystko przez zły związek, trzeba być ekstra wyrozumiałą, wspaniałą i do rany przyłóż... no bo przecież on na bank to kiedyś doceni ). A tak naprawdę z daleka od takich - niech sam przejrzy na oczy, wyjdzie ze złego związku i ewentualnie, za jakiś czas można z nim o czymkolwiek rozmawiać.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-07, 13:36   #18
kotyksiazki
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 402
Dot.: Nie umiem być sama

Przeczytaj książkę "Samotność - powrot do jaźni" psychiatry Anthonyego Storra.
kotyksiazki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-07, 15:05   #19
a9e9b14f0920806ea67464fa4f1a029ea354de7e_6212d6030631b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 329
Dot.: Nie umiem być sama

Cytat:
Napisane przez kotyksiazki Pokaż wiadomość
Przeczytaj książkę "Samotność - powrot do jaźni" psychiatry Anthonyego Storra.
Wybadam
a9e9b14f0920806ea67464fa4f1a029ea354de7e_6212d6030631b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-08-07, 15:22   #20
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Nie umiem być sama

Cytat:
Napisane przez Hipnagogia Pokaż wiadomość
Dokładnie, zupełnie nie rozumiem czemu Ci tak szkoda tego chłopaka. Jak widać dobrze mu tak, albo jest frajerem i tyle. Nie żal mi takich ludzi
Tez mi nie żal ludzi, którzy tkwią w takich związkach Nikt ich na siłę nie trzyma. Może koleżanka jest bardzo ładna albo dobra w łóżku i to wystarczy, no sorry.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-07, 16:12   #21
extranjera
Raczkowanie
 
Avatar extranjera
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 94
Dot.: Nie umiem być sama

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
extranjera, a skąd Ty niby wiesz, co Twoja koleżanka i jej facet myślą i czują? Uroiłaś coś sobie w zazdrości jak taka ciotka klotka, której się w życiu nie udało i obrabia tyłek każdemu z rodziny. Szczerze współczuje koleżance, bo pewnie Ci ufa, skoro się z Tobą zadaje, a Ciebie zawiść zżera i ją obsmarowujesz.
Bo ich znam od poczatku ich drogi i to nie tylko moje spostrzezenia niestety. Ja nie zazdroszcze przez zlosc, ze chcialabym go odbic czy cos, bo mnie w zaden sposob absolutnie nie ciagnie do niego, nie obsmarowuje ani nie zzera zawisc. Po prostu smutne to w jakim tkwia zwiazku, ale jezeli im pasuje to mi nic do tego. A kolezanka taka po prostu jest, taki charakter zołzy, a ja sie z nią tylko kumpluje, nie jestem w bliskiej relacji, wiec toleruje tyle ile na to pozwalam. Tyle.[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87061785]Z tego co opisujesz to dziewczyna wcale się nie kryje, więc facet zwyczajny frajer skoro daje się tak robić. Nie wiem czy jest sens sobie ostrzyć na takiego zęby [/QUOTE]No niestety, ale racja. Ale jak im tak dobrze to niechaj bedzie. Uwierz, ze absolutnie nie ostrze. Faceci znajomych sa dla mnie od razu aseksualni.
Cytat:
Napisane przez Hipnagogia Pokaż wiadomość
Dokładnie, zupełnie nie rozumiem czemu Ci tak szkoda tego chłopaka. Jak widać dobrze mu tak, albo jest frajerem i tyle. Nie żal mi takich ludzi
Tak po prostu mi szkoda, bo czlowiek zakochany ma klapki na oczach, ale kazdy jednak ma rozum i sam kieruje swoim zyciem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez extranjera
Czas edycji: 2019-08-07 o 16:13
extranjera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-07, 17:09   #22
0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
Dot.: Nie umiem być sama

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Nope, nie zazdroszczą. A samotność jest kijowa.

Autorko, tu nic mądrego poradzić nie można. Szukaj, może znajdziesz, może nie, ale jak nie będziesz szukać, to wtedy już na pewno nie znajdziesz.
Dokladnie

A co do mówienia w beznadziejnych, toksycznych związkach, to niestety, ale nie jest zazwyczaj łatwo się z takiego wyrwać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez 0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5
Czas edycji: 2019-08-07 o 17:11
0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-07, 20:39   #23
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Nie umiem być sama

Cytat:
Napisane przez extranjera Pokaż wiadomość
Bo ich znam od poczatku ich drogi i to nie tylko moje spostrzezenia niestety. Ja nie zazdroszcze przez zlosc, ze chcialabym go odbic czy cos, bo mnie w zaden sposob absolutnie nie ciagnie do niego, nie obsmarowuje ani nie zzera zawisc. Po prostu smutne to w jakim tkwia zwiazku, ale jezeli im pasuje to mi nic do tego. A kolezanka taka po prostu jest, taki charakter zołzy, a ja sie z nią tylko kumpluje, nie jestem w bliskiej relacji, wiec toleruje tyle ile na to pozwalam. Tyle.
Gdyby Ci było nic do tego, tobyś nie mieliła ozorem na prawo i lewo. A jeśli to nie Twoja bliska koleżanka, to tym bardziej nie wiesz, jak jest u nich w domu, bo pewnie nigdy nawet tam nie byłaś. A to, co uprawiasz ze znajomymi, to nie "wymiana spostrzeżeń", tylko zwykłe plotkarstwo.

Z kolei plotkarstwo to taki sport narodowy, który uprawiają mali ludzie, którzy nie mają własnego życia. Podbijają sobie w ten sposób ego opowiadaniem, jak to inni mają gorzej lub są gorsi od nich. Zamiast interesowania się życiem prywatnym swoich bliższych i dalszych znajomych i tym, kto w ich domu gotuje, poświęć lepiej czas na autorefleksję. Bo osoba bez własnego życia, która spędza czas na obgadywaniu innych, nie jest akurat najatrakcyjniejszym materiałem na partnera. Możesz sobie wmawiać na pocieszenie, jakie to z innych kobiet zołzy i jakie toksyczne związku mają inni ludzie, ale to nie zmieni faktu, że to Ty masz problem, a nie oni.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-07, 21:28   #24
extranjera
Raczkowanie
 
Avatar extranjera
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 94
Dot.: Nie umiem być sama

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Gdyby Ci było nic do tego, tobyś nie mieliła ozorem na prawo i lewo. A jeśli to nie Twoja bliska koleżanka, to tym bardziej nie wiesz, jak jest u nich w domu, bo pewnie nigdy nawet tam nie byłaś. A to, co uprawiasz ze znajomymi, to nie "wymiana spostrzeżeń", tylko zwykłe plotkarstwo.

Z kolei plotkarstwo to taki sport narodowy, który uprawiają mali ludzie, którzy nie mają własnego życia. Podbijają sobie w ten sposób ego opowiadaniem, jak to inni mają gorzej lub są gorsi od nich. Zamiast interesowania się życiem prywatnym swoich bliższych i dalszych znajomych i tym, kto w ich domu gotuje, poświęć lepiej czas na autorefleksję. Bo osoba bez własnego życia, która spędza czas na obgadywaniu innych, nie jest akurat najatrakcyjniejszym materiałem na partnera. Możesz sobie wmawiać na pocieszenie, jakie to z innych kobiet zołzy i jakie toksyczne związku mają inni ludzie, ale to nie zmieni faktu, że to Ty masz problem, a nie oni.
No nic w tym prawdy co piszesz bo ani nie znasz mnie, ani kolezanki i wyciagasz jakies nad wyraz rzeczy i dopowiadasz do tego co piszę, ale ok, mozesz sobie uwazac co tam chcesz, mi to lata Winni się tłumaczą, a upierdliwi wmawiają innym swoje racje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
extranjera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-07, 22:10   #25
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Nie umiem być sama

To ty pierwsza zaczęłaś się w tym wątku wypowiadać kompletnie nie na temat i obrabiać tyłek jakiejś koleżance, chociaż nikt Cię o to nie pytał ani nie o tym jest ten wątek. Trudno, żebym nie odniosła wrażenia, że Cię najwyraźniej bolą cztery litery, skoro musisz w ten sposób dawać upust frustracji.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-07, 22:16   #26
extranjera
Raczkowanie
 
Avatar extranjera
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 94
Dot.: Nie umiem być sama

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
To ty pierwsza zaczęłaś się w tym wątku wypowiadać kompletnie nie na temat i obrabiać tyłek jakiejś koleżance, chociaż nikt Cię o to nie pytał ani nie o tym jest ten wątek. Trudno, żebym nie odniosła wrażenia, że Cię najwyraźniej bolą cztery litery, skoro musisz w ten sposób dawać upust frustracji.
A ty to koniecznie podtrzymałas. I to nie bylo TYLKO o niej, a sie uczepiłaś jak rzep psiego ogona. Nic mnie nie boli, za to ciebie chyba uwiera pasek od majtek. Koncze tą bezsensowną wymianę zdań, bo nie chcę zaśmiecać wątku Autorce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
extranjera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-08, 01:58   #27
nie_powiem
Wtajemniczenie
 
Avatar nie_powiem
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
Dot.: Nie umiem być sama

Ja to myślę, że tak naprawdę to każdy ma swój krzyż, który nieść musi. Niektórzy cierpią przez samotność, inni nie są zadowoleni ze swojej kariery, jeszcze inni mają problemy ze zdrowiem, nałogami itd itd. Mało komu wiedzie się na każdym możliwym polu.
Ale dopóki będziesz się tak na tym skupiać to nie będziesz szczęśliwa w swoim singielstwie. Każdy stan ma swoje plusy i minusy. Nie szukaj na siłę, przepędź desperację i żale, że jesteś sama i otwórz swoje serce i umysł na zdrowy związek.
__________________
A tam, od jutra.
nie_powiem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-09, 08:38   #28
Kaa_tie
Raczkowanie
 
Avatar Kaa_tie
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 73
Dot.: Nie umiem być sama

Jeszcze jakiś czas temu miałam dokładnie takie same myśli, jak Autorka. Też od jakiegoś czasu jestem sama i gdy widziałam koleżanki przytulające się do swoich partnerów, planujące śluby itd. to robiło mi się zwyczajnie przykro. Ale z czasem doszłam do wniosku, że ta moja "samotność" nie jest bez sensu, że tak miało być - miałam postawić na samorozwój, na odkrywanie samej siebie, uczenie się "bycia" sama ze sobą i akceptowania samej siebie. Partner powinien być niejako dodatkiem (oczywiście ważnym) do Twojego życia, a nie jego esencją samą w sobie, bez której życie jest tylko smutnym oczekiwaniem na miłość. Autorko, może właśnie teraz jest ten "Twój" czas - znajdź jakąś pasję, mimo wszystko wychodź do ludzi, uśmiechaj się, a miłość się zjawi, zobaczysz.
Kaa_tie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-09, 08:51   #29
PoPoo
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 198
Dot.: Nie umiem być sama

Nie rozumiem tego mitu - niezależnej singielki która stawia na rozwój. Tak jakby kobieta w związku się nie mogła rozwijać. To takie zaklinanie rzeczywistości - nie modę nikogo znaleźć wiec będę wszystkim wmawiać ze tak właśnie chciałam ..

Nie widze żeby mój związek mnie w jakikolwiek sposobi ograniczał- jest zupełnie przeciwnie bo mam coraz więcej motywacji i nawzajem się wspieramy w naszych dążeniach
PoPoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-09, 08:59   #30
puchaty71
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 750
Dot.: Nie umiem być sama

Popoo, ja zupełnie inaczej zrozumiałem post Kaa_tie. Wg mnie nie stawia ona związków w opozycji do samorozwoju. Każda forma cierpienia na coś wskazuje. Jeśli jest to poczucie osamotnienia podczas bycia singlem - jest to okazja by się temu przyjrzeć. Gdy w związku pojawia się cierpienie, identycznie. To nie sytuacja życiowa jest najważniejsza ale emocje jakie są z nią związane, a dokładniej, PROTEST wobec niej.
__________________
Takie tam moje oszopeny.

Edytowane przez puchaty71
Czas edycji: 2019-08-09 o 09:03
puchaty71 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-08-25 13:56:36


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:29.