Co zrobić kiedy Rodziców już nie ma (chodzi o błogosławieństwa) - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Ceremonia i tradycja ślubna, weselna

Notka

Ceremonia i tradycja ślubna, weselna W tym miejscu możesz podzielić się widzą, jak zaplanować ceremonię ślubną. Na co zwrócić uwagę przy szukaniu sali weselnej. Przypomnieć tradycje weselne.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-11-03, 13:38   #1
anew
Raczkowanie
 
Avatar anew
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Europa
Wiadomości: 162

Co zrobić kiedy Rodziców już nie ma (chodzi o błogosławieństwa)


Cześć Dziewczyny!
Wychodzę za mąż 21 lipca '07 i proszę was o radę.
Niestety moi Rodzice zmarli kilka lat temu, mieszkam sama i nie wiem jak rozwiązać problem z błogosławieństwem przed wyjściem z domu panny młodej.
Mają do mnie przyjechać do domu teście z TŻ (mieszkamy nadal osobno) i nas pobłogosławić?
Co zrobić na sali weselnej, kiedy Rodzice podchodzą z chlebem i solą. Hmmm...
Zastanawiam się i nie wiem co począć. Troszkę się będę dziwnie czuła, kiedy tylko Rodzice TŻ przyjdą do mnie. Może z tej tradycji zrezygnować, ale czy wypada, bo to tradycjonaliści?
Niestety nie mam też rodzeństwa,ani kuzynów, którzy mogliby ich zastąpić.
Może któraś z Was była w podobnej dość niezręcznej sytuacji. Proszę o rady i propopzycje.
anew jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-03, 14:01   #2
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: co zrobić kiedy Rodziców już nie ma (chodzi mi o błogosławieństwa)

A co z twoimi chrzestnymi?
Miałam wśród znajomych osobę w podobnej do ciebie sytuacji - i błogosławili jej rodzice chrzestni.
primavera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-03, 14:08   #3
anew
Raczkowanie
 
Avatar anew
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Europa
Wiadomości: 162
Dot.: co zrobić kiedy Rodziców już nie ma (chodzi mi o błogosławieństwa)

Niestety chrzestny też nieżyje a chrzestna nie przybędzie bo jest to starszą schorowaną osobą. Też o nich myślałam, ale niestety nie da rady
anew jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-03, 14:26   #4
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: co zrobić kiedy Rodziców już nie ma (chodzi mi o błogosławieństwa)

Jeśli masz dobre relacje z przyszłymi teściami i będzie wam pasowało to rozwiązanie - to myślę, że mogą po prostu tylko oni was pobłogosławić i później przywitać. Jeśli byłoby ci bardzo przykro i wolałabyś uniknać tego- to pogadaj z nimi i przecież mozecie zrezygnować z tych częśći ceremonii.

Ważne, aby rozwiązanie pasowało tobie i TŻ i byście wy się dobrze czuli tego dnia, nawet jeśliby teściowie mieli ewentualnie inne zdanie.
primavera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-04, 08:23   #5
anew
Raczkowanie
 
Avatar anew
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Europa
Wiadomości: 162
Dot.: co zrobić kiedy Rodziców już nie ma (chodzi mi o błogosławieństwa)

Dziękuję za odp. Primavero!
Właśnie myśle o zrezygnowaniu z tych "ceremonii". Tesciowie są świetni, ale i tak bede sie czuła nieswojo. W końcu to my sobie udzielamy slubu i to nasze swięto. Prawdopodobnie teście nie będa zadowoleni z mojej (naszej) decycji, ale cóż, to już ich problem; chyba , że któraś z Was ma jakąś propozycję...
Dla mnie najważniejsze będzie błogosławieństwo od księdza
To teraz proszę o propozycję jak wytłumaczyć teściom, że nie będą nas błogosławić ani witac na przyjęciu... rany chyba przestaną mnie lubić...
anew jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-04, 08:35   #6
JOANNA16
Zakorzenienie
 
Avatar JOANNA16
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 22 213
Dot.: co zrobić kiedy Rodziców już nie ma (chodzi mi o błogosławieństwa)

Witaj!
Moze poprostu wezmiesz kogos do Błogosławieństwa z Twojej rodziny z gosci weselnych, moze ciotke albo wujka

gratuluje weseliska i życze wszystkiego naj naj na nowej drodze zycia
__________________
Sh
JOANNA16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-04, 15:55   #7
majka versace
Zadomowienie
 
Avatar majka versace
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 1 316
Dot.: co zrobić kiedy Rodziców już nie ma (chodzi mi o błogosławieństwa)

Anew mam dokladnie taka sama sytuacje jak ty. Moi rodzice nie zyja, chrzestny tez a chrzestnej nie zapraszam ze wzgledow osobistych. Dodam ze dziadkow tez nie mam.
Ja tez rozwazam pominiecie blogoslawienstwa, a raczej napewno nie bedzie. Rodzice mojego faceta jeszcze nie wiedza o tym i napewno nie beda zadowoleni. Ale mysle ze zrozumieja ze ja na swoim slubie mam byc wesola i usmiechnieta a nie rozplakac sie w takiej sytuacji. A tak by bylo napewno!!! I tak to wytlumacze.
A co do powitania przed sala to wydaje mi sie ze to juz nie takie wazne. Nie wiem jak u ciebie ale u mnie jest taki zwyczaj ze na przyjeciu Mlodzi dziekuja rodzicom za zorganizowanie wesela i wreczaja kwiaty. Zazwyczaj zespol gra wtedy piosenke "cudownych rodzicow mam". Tego tez nie bedzie u nas, bo ja zawsze placze przy tej piosence! Moze jakos podziekujemy i zamowimy inna piosenke, jakas z lat ich mlodosci czy jakos tak.
majka versace jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-11-04, 17:46   #8
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
Dot.: co zrobić kiedy Rodziców już nie ma (chodzi mi o błogosławieństwa)

A ja nie rezygnowałabym z tego chleba z teściami... To co że będa tylko oni, a nie będzie twoich rodziców? Chyba dla nikogo nie będzie to dziwne, goscie znają cie i wiedzą że nie masz rodziców. Dlaczego jeszcze rezygnować z tych którzy zyją?
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-04, 20:03   #9
anew
Raczkowanie
 
Avatar anew
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Europa
Wiadomości: 162
Dot.: co zrobić kiedy Rodziców już nie ma (chodzi mi o błogosławieństwa)

Dzięki za propozycje dziewczyny.
Elu: mój TZ ma 5-cioro rodzenstwa i juz jego Rodzice przeszli ten rytuał kilka razy. Fakt, mój facet jest ostatni...ukochany syn, nie wiem, czy tak łatwo będzie zrezygnowac im z tych ceremonii.
Joanno: mam tylko "przyszywane" ciotki...i tu się pojawia problem, którą wybrac, aby żadna nie poczuła się urażona. Jestem równie mocno związana z każdą z nich (no, z 2 najbardziej)

Majko: Widzę, że w tej sprawie jesteś moja bratnią duszą. Niestety u mnie też ( a właściwie u tesciów) jest zwyczaj podziękowan podczas wesela i ciężko będzie im bez tego; mój ukochany wie, że na pewno się rozbeczę, dlatego myslimy, aby im podziękować po weselu. Komponując album z wesela-tylko dla nich, ze specjalnie wybranymi zdjęciami, pięknie oprawionymi i z napisami "dziękczynnymi" . A na sali... chyba od razu uprzedzę zespół (jak go znajdę), żeby nie wysuwał własnej inicjatywy i nie grał m.in. tej piosenki z dedykacją dla rodziców nowożenców.
Myslałam raczej o wspólnym walcu. Na początek walc pary mlodej do której (pod koniec)dołączą się rodzice i świadkowie. Co o tym myslicie? A błogosławieństwo w domu... hmmm. Moze po prostu, spotkamy się w kościele? Myslałam żeby zrobic coś w stylu amerykańskim. Spotykam się w tym dniu z TZ dopiero przed kościołem. Może ktoś z Was był na takim ślubie? No sama nie wiem, proszę o rady.
anew jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-04, 21:20   #10
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
Dot.: co zrobić kiedy Rodziców już nie ma (chodzi mi o błogosławieństwa)

no blogosławieństwo zazwyczaj jest w domu, nie spotkałam sie aby rodzice pod sala błogosławili parę młodą... wtedy tylko pytają: kogo wybierasz? chleb sol czy P. Młodego? i wydaje mi się że do tego rytuału nie muszą rodziców zastepować chrzestni. U mnie obie matki stały w drzwiach a ojcowie.... nawet nie wiem gdzie byli ???
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-05, 07:54   #11
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: co zrobić kiedy Rodziców już nie ma (chodzi mi o błogosławieństwa)

anew- to nie tyle zwyczaj amerykański, ile jeden ze sposobów wejścia możliwy do wyboru

Gdy my przed ślubem byliśmy u księdza, zaproponował nam trzy sposoby wejścia do kościoła:
1) ksiądz wychodzi przed kościół po parę młodą i ją wprowadza
2) para sama wchodzi do koscioła i spotykają się z księdzem pod ołtarzem
3) pan młody wchodzi najpierw i tam czeka na pannę młodą - którą zazwyczaj wprowadza ojciec, więc też musiałabyś pomyśleć chyba nad jakąś osobą.

My wybraliśmy pierwsza opcję. Podobała nam się ta trzecie - tylko że u nas było błogosławieństwo w domu i wydawało mi się śmieszne, że razem wyjedziemy z domu do kościoła, a potem sam TŻ wejdzie i będzie czekał... co innego gdybyśmy spotykali się dopiero w kościele.

Poradzę ci jeszcze raz- to wasz dzień i wybierzcie tak, abyście wy byli zadowoleni
primavera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-11-05, 17:07   #12
majka versace
Zadomowienie
 
Avatar majka versace
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 1 316
Dot.: co zrobić kiedy Rodziców już nie ma (chodzi mi o błogosławieństwa)

[1=1d36bece409c03b7a589597 7e3eaa07c69f6d3f6_6423717 1b1711;3020806]no blogosławieństwo zazwyczaj jest w domu, nie spotkałam sie aby rodzice pod sala błogosławili parę młodą... wtedy tylko pytają: kogo wybierasz? chleb sol czy P. Młodego? i wydaje mi się że do tego rytuału nie muszą rodziców zastepować chrzestni. U mnie obie matki stały w drzwiach a ojcowie.... nawet nie wiem gdzie byli ???[/QUOTE]
Pod sala jest powitanie a blogoslawienstwo w domu. Tam i tam sa rodzice, ktorych my nie mamy wiec o to mi chodzilo.
majka versace jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-05, 17:50   #13
majka versace
Zadomowienie
 
Avatar majka versace
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 1 316
Dot.: co zrobić kiedy Rodziców już nie ma (chodzi mi o błogosławieństwa)

Anew. Chyba rzeczywiscie jestesmy bratnimi duszami bo ja tez zamierzam pojechac prosto do kosciola w ktorym (mam nadzieje) bedzie czekal moj przyszly maz. Moze sie troche spoznie nawet.......
Co do orkiestry to my odrazu zaznaczylismy ze nie zyczymy sobie tej piosenki. I wam radze to samo, zeby nie bylo niespodzianek.
Ja mysle ze chyba przyjmiemy blogoslawienstwo od Jego rodzicow np.dzien czy dwa przed slubem. Dla nich to nie powinno byc roznicy a dla mnie ogromna! Nie ma kamery , tych tlumow gosci i tej presji, a jak mimo to sie porycze to nic. A co ty o tym sadzisz?

A moge zapytac kiedy wychodzisz za maz?
majka versace jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-06, 08:52   #14
anew
Raczkowanie
 
Avatar anew
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Europa
Wiadomości: 162
Dot.: co zrobić kiedy Rodziców już nie ma (chodzi mi o błogosławieństwa)

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi.
Majko, my bierzemy ślub 21.07.2007 prawdopodobnie o 17.
Jeżeli chodzi o błogosławieństwo, to masz niezly pomysł z tym dzien lub dwa przed. Ja myślałam raczej o błogosławieństwu po... nie wiem czy tak się robi i czy tak wypada?

Wczoraj byłam na targach ślubnych w PKiN i szukałam fotografa i każdy był mocno zdziwiony jak mówiłam, ze nie chcę fotografa w domu... "no bo przecież tak trzeba...tak każdy teraz robi"- mówili. Moze to i fajna pamiątka, sama nie raz widziałam fotografa w domu Panny Młodej w czasie przygotowań i podczas błogoslawieństw. A może jedank jakoś to wytrzymam...tylko wcześniej pójdę na terapię Tylko czy traume da sie wyleczyć
anew jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-06, 15:56   #15
m.a.r.t.a
Zakorzenienie
 
Avatar m.a.r.t.a
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
Dot.: co zrobić kiedy Rodziców już nie ma (chodzi mi o błogosławieństwa)

anew niewiem czy jestem dobrym przykładem, ale u mnie szykuje sie nieco podobna sytuacja, mój narzeczony nie ma ojca,praktycznie nawet go osobiście nie zna bo mama rozwiodła się kiedy miał zaledwie 2 latka.Ten Pan mieszka koło mojej przyszłej teściowej, ale nie utrzymuje z nikim kontaktu (rozwód nastapił dwadziescia pare lat temu), my natomiast potrafimy Go rozpoznać i czasem udaje nam się przejśc koło Niego na ulicy.Sa cholernie do siebie podobni, raz miałam wielką ochote podejśc do Niego (kompletnie mnie nie zna) i podziekowac Mu, że wydał na świat takiego syna jakim jest mój narzeczony, ciekawa jestem jakby zareagował . Przechodzac do tematu bo sie zagalopowałam, napewno nie bedziemy chcieli w chwili błogosławieńswta nikim Go zastepować, beda tylko moi rodzice i Jego matka.Mamy także na uwadze, żeby poinformowac "muzyków", by przypadkowo nie wprawili Nas w zakłopotanie.
Niedawno bardzo pozytywnie dotkneły mnie słowa,gdy narzeczony powiedział, ze w końcu bedzie miał do kogo powiedziec "tato" (do tescia), słowo które jest Mu bardzo obce.Wzruszyłam sie wtedy niesamowicie

Jeśli byłabym na Twoim miejscu zrealizowalibyśmy błogosławieństwo u mnie w domu ale tylko przy rodzicach partnera.Nie rezygnowałabym także z przywitania chlebem i wódką, tutaj także byliby tylko teściowie.Prosta przyczyna niechciałabym robic żadnych zastępstw...

Pozdrawiam Marta
__________________
Zmieniaj swoje życie
m.a.r.t.a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-06, 16:11   #16
D O R I
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 79
Smile Dot.: co zrobić kiedy Rodziców już nie ma (chodzi mi o błogosławieństwa)

Mój ślub w czerwcu.
Mój Tato nie żyje od 5-ciu lat. Byłam z nim bardzo zżyta i na pewno bedzie mi smutno, ze nie bedzie Go przy mnie w tej ważnej dla mnie chwili.
Do tej pory sie nie zastanawiałam nad tym co z błogosławieństwem, ale myśle że będą przy tym moi teściowie, mama, może chrzesny (o ile przyjedzie). Chciałabym zeby był mój Dziadek, choć ma 96 lat ale jeszcze nieraz się wybiera gdzieś więc mam nadzieje ze chociaz do Kościoła przyjedzie.

Opowiem jak to było u mojej siostry, jej teście nie żyja od dawna i błogosławieństwa udzielili im moi rodzice oraz chrzesna mojego szwagra oraz jego brat. I myśle ze to kwestia, tego żeby były to osoby jakos bardzo z nami zwiazane, niekoniecznie jakoś zoobowiązane z nami.
D O R I jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-07, 01:20   #17
majka versace
Zadomowienie
 
Avatar majka versace
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 1 316
Dot.: co zrobić kiedy Rodziców już nie ma (chodzi mi o błogosławieństwa)

Cytat:
Napisane przez anew Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi.
Majko, my bierzemy ślub 21.07.2007 prawdopodobnie o 17.
Jeżeli chodzi o błogosławieństwo, to masz niezly pomysł z tym dzien lub dwa przed. Ja myślałam raczej o błogosławieństwu po... nie wiem czy tak się robi i czy tak wypada?

Wczoraj byłam na targach ślubnych w PKiN i szukałam fotografa i każdy był mocno zdziwiony jak mówiłam, ze nie chcę fotografa w domu... "no bo przecież tak trzeba...tak każdy teraz robi"- mówili. Moze to i fajna pamiątka, sama nie raz widziałam fotografa w domu Panny Młodej w czasie przygotowań i podczas błogoslawieństw. A może jedank jakoś to wytrzymam...tylko wcześniej pójdę na terapię Tylko czy traume da sie wyleczyć
Ja mysle ze blogoslawienstwo musi byc przed slubem bo "po" to juz nie ma sensu. Rodzice blogoslawia przed wstapieniem "na nowa droge zycia". I wydaje mi sie ze jesli to nastapi 2 dni wczesniej to nie ma roznicy, wazne ze poblogoslawia i tyle.

A co do zdjec, to nie warto sie denerwowac tylko dla paru fotek! Przeciez piekne zdjecia mozna robic w milionach cudownych miejsc. A nie jak sie ubierasz, przypinasz welon itp.

Aha, moj slub 28 kwietnia 2007r.
majka versace jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-07, 20:30   #18
anew
Raczkowanie
 
Avatar anew
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Europa
Wiadomości: 162
Dot.: co zrobić kiedy Rodziców już nie ma (chodzi mi o błogosławieństwa)

Dziekuje marto, majko, dori.
Zastanawiałam się...Dori, może masz i racje. Skoro rodziców nie ma, to może niech będą te 2 ciotki na błogosławieństwie (no cóż...mężczyzny nie ma, ale to nie najwazniesze). No nie wiem. Dalej jestem w kropce. Nawet kupiłam sobie książkę o tesciach ..są tam porady..dla tesciów o synowych i zięciach... (zakupiłam sobie w księgarni katolickiej) kiedy mogą się wtrącać a kiedy nie itp. Calkiem niegłupia lekturka. Niestety dziś na wykładach przeczytałam całą i nie znalazłam takiego wątku. Dalej jestem w kropce
Majko, odezwij się jak będziesz po. Napisz jak to u Was wyglądało. Albo ja się odezwę (ty po slubie, nie bedziesz miec głowy )

Marto: ja osobiście nie będe mówić do tescia tato... bo oficjalnie wszyscy do niego (zięciowie i synowe) zwracają się DZIaDKU i BABCIU. Mają sporo wnuków, dltaego tak wyszło. Ja sama chyba bym się źle czuła. (Na wieczorze panieńskim kolerzanki byl test i pytania co będziesz robiła po ślubie, czego do tąd nigdy nie zrobiłaś? Jedna z dziewczyn palnęła: DO OBCEJ BABY BĘDZIESZ MOWIC "MAMO". Dlatego mam złe skojarzenia) Dla mnie będa dziadki.
anew jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-16, 00:16   #19
majka versace
Zadomowienie
 
Avatar majka versace
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 1 316
Smile Dot.: co zrobić kiedy Rodziców już nie ma (chodzi mi o błogosławieństwa)

Anew wlasnie rozwiazalismy sprawe blogoslawienstwa. Rozmawialismy z mama mojego narzeczonego na temat slubu i przy okazji powiedzielismy ze u nas bedzie troche nietypowo. Tzn. ja przyjade prosto do Kosciola,a blogoslawienstwo zrobimy 2 dni wczesniej. Wytlumaczylismy ze to nie jest nasz kaprys, tylko sytuacja tego wymaga. Takie sa okolicznosci i juz. I o dziwo! zrozumiala i powiedziala ze dobrze to wymyslilismy. Jestem tym zaskoczona, ze tak latwo poszlo.

Tobie radze to samo!!! Porozmawiajcie.

Powodzenia.
majka versace jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-11-17, 14:49   #20
anew
Raczkowanie
 
Avatar anew
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Europa
Wiadomości: 162
Dot.: co zrobić kiedy Rodziców już nie ma (chodzi mi o błogosławieństwa)

Dziękuję Majko za odpowiedz. Pewnie i my tak zrobimy. Na razie szukamy zespolu a z tesciową może porozmawiam za m-ac. Teraz musiała wyjechać do córki: jej zięc miał wypadek na motorze i leży w szpitalu. Więc musze poczekać aż wróci. Masz dobry pomysł. Na pewno z nią i z przyszłym tesciem porozmawiam. A błogosławieństwo pewnie będzie 2 lub 1 dzień przed-jak u Ciebie. Pewnie pózniej po mnie przyjedzie mój TZ (nie wiem czy z nimi czy bez nich-nie wiem, czym i jak będziemy jechac do slubu...)
A jak chcesz rozwiązać sprawę "podziękowań"? W momencie błogosławieństwa? Czy po ślubie?
anew jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-17, 22:35   #21
atka83
BAN stały
 
Avatar atka83
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
Dot.: co zrobić kiedy Rodziców już nie ma (chodzi mi o błogosławieństwa)

No to ja do was dolączam,bo mam podobną sytuacje.Tyle,że to moj narzeczony nie ma już rodziców.I nie wiem co będzie z błogosławieństwiem,chyba zrezygnujemy.Mój przyszły mąż ma chrzestnych,matka chrzestna jest świetna,ale ojciec chrzestny już nie zabardzo. To samo z podziękowaniami dla rodziców,tego też nie będzie.
atka83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-17, 22:51   #22
manolita
Zakorzenienie
 
Avatar manolita
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 6 613
Dot.: co zrobić kiedy Rodziców już nie ma (chodzi mi o błogosławieństwa)

Jeśli nie masz już rodziców, rodzeństwa rozumiem też nie masz, dziadków rownież, to wydaje mi się , ze w tej sytuacji panu młodem powinien oddawać Cię najstarszy członek rodziny blisko z Tobą związany.

Z powitania chlebem i solą raczej nie rezygnowałabym, z piosenki "dziękczynnej" dla rodziców raczej też nie, bo należy pamiętać jeszcze o Twoim TŻ, który być może chciałby mimo wszystko podziękować rodzicom za dotychczasowe wsólne zycie .

Oczywiście wszystko zależy od Ciebie, od Was - jako pary najbardziej zaineterowanej tą sprawą

Pozdrawiam.
__________________
będzie tak jak chcę
Matusio
Tomcio


mój blog http://umanolity.blogspot.com/
manolita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-18, 01:03   #23
majka versace
Zadomowienie
 
Avatar majka versace
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 1 316
Cool Dot.: co zrobić kiedy Rodziców już nie ma (chodzi mi o błogosławieństwa)

Wiesz, w zasadzie to my sami organizujemy nasz slub i wesele. Aczkolwiek napewno przyszli tesciowie beda pomagali w sprawach "organizacyjnych" i chociazby za to naleza sie im podziekowania. Mysle ze zrobimy to albo podczas wesela albo po. Tego jeszcze nie wiem.

Zycze powodzenia, mysle ze napewno znajdziesz jakies dobre rozwiazanie!
Pozdrawiam.
majka versace jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-21, 08:00   #24
anew
Raczkowanie
 
Avatar anew
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Europa
Wiadomości: 162
Dot.: co zrobić kiedy Rodziców już nie ma (chodzi mi o błogosławieństwa)

Niesety nie mam żadnej rodziny: wszyscy dziadkowie i babcie poumierali najpóźniej 2 lata przed moim urodzeniem. Moja rodzina była malutka: tylko ja z rodzicami. Więc nie ma komu mnie oddać panu młodemu. No chyba, że wspomniene przeze mni te 2 przyszywane ciotki
A jeżeli chodzi o wesele i wszystkie przygotowania, to w całości opłacamy je z własnej kieszeni. Dlatego myślę, że podziękownia mogą być kilka dni po. Zresztą mój TZ powiedział mi, że u nich w rodzince nie ma zwyczaju dziękowania rodzicom podczas wesela. Trochę mnie to uspokoiło.
anew jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-21, 13:14   #25
D O R I
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 79
Dot.: co zrobić kiedy Rodziców już nie ma (chodzi mi o błogosławieństwa)

wiecie co dziewczyny, tak sobie czytam Wasze wypowiedzi i troche się dziwie że rezygnujecie z tych pięknych tradycji, to że nie żyją rodzice to chyba nie powinno się z tego rezygnować przecież są rodzice naszych TŻ. U mnie będzie napewno wszystko. I jeszcze powiem Wam jeszcze jedno: u mnie w rodzinie każdy jak pisał prace mgr to na pierwszej stronie wpisywał albo podziękowania dla rodziców albo dedykacje rodzicom (nie wiem skad to sie wzięlo ale tak jest) i ja nie mając już żyjącego Taty mimo wszystko wpisałam podziękowanie i do Mamy i do Taty i cała rodzinka była z tego bardzo zadowolona i jedna Ciocia powiedziała, ze bardzo dobrze że mimo że już go nie ma wsród żyjących to o Nim pamiętałam. Więc dziewczyny apeluje do Was nie zapominacje o swoich rodzicach w ten szczególny dzień, przecież gdyby żyli to byliby bardzo szczęśliwi widząc Was przy ołtarzu...
Pozdrawiam
D O R I jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-21, 17:43   #26
anew
Raczkowanie
 
Avatar anew
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Europa
Wiadomości: 162
Dot.: co zrobić kiedy Rodziców już nie ma (chodzi mi o błogosławieństwa)

Dori. Troszkę zdziwiła mnie twoja wypowiedz. Nigdy wczesneij nie słyszłam o podziękowniach na początku pracy mgr(no chyba że była wybitna albo robiona pod okiem jakiegoś wielkiego znawcy) Jestem z kręgu "naukowego" i tylko raz sie z czymś takim spotkałam-podziekowania dla wybitengo promotora!
Tu nie chodzi o zapomnienie. Pamięta się i to bardzo dobrze, tylko nie chcemy starych przykrych wydarzeń wspominać. Zaraz zbiera się na placz. Jest też w tym nutka zazdrości, ze mojego TZ rodzice sa a moi nie. Tradycja...to rzecz względna. Ostatnio zbyt czesto używa się tego słowa (jak w tej reklamie z Bożeną Dykiel pura: Bożenko, własnie stworzyłaś nową tradycję). Nie, stanowczo nie. Jeżeli chodzi o tradycje slubne to są rózne dla kazdej rodziny. A kazdy slub jest inny. Tak jak z suknią slubna. Białe suknie... dopiero moda na nie jest od XIX wieku. (spójrzcie na stare obrazy w muzeach...)
Zakładajac ten watek raczej zastanawialam sie jak te wszystkie "obrzedy" zwiazane z rodzicami moga wygladac bez ich uczestnictwa. Czy moga czy nie bardzo. Jak można to pogodzić. Chciałam poznac wasze doświadczenia z tym zwiazane.
anew jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-21, 18:55   #27
D O R I
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 79
Dot.: co zrobić kiedy Rodziców już nie ma (chodzi mi o błogosławieństwa)

u Nas na uczelni chyba wszystkie prace (przynajmniej te co przeglądałam) zawierały tekst: "Podziękowania dla promotora za pomoc w pisaniu niniejszej pracy".
A nasz egzemplarz pracy zawierał właśnie podziekowania dla rodziców.
Widocznie na każdej uczelni są inne tradycje.
A wracając do tematu to mi się wydaje że błogosławieństwo i podziękowanie do rodziców powinno być, bez wzgledu na to czy żyja czy nie to się przecież dziekuje im za to że byli że nas urodzili i wychowali i chyba o to chodzi.
D O R I jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-22, 08:47   #28
anew
Raczkowanie
 
Avatar anew
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Europa
Wiadomości: 162
Dot.: co zrobić kiedy Rodziców już nie ma (chodzi mi o błogosławieństwa)

za to mozemy im podziekowac innego dnia. Zreszta, jak sie okazało (dobrze sprawdziłam grunt) u nas na 100% nie ma takiej tradycji! Myslalam, ze jest, bo rodzice TZ sa z prowincji-a tam wesela wygladaja troszke inaczej, ale nie ma...nikt z 5-rga rodzenstwa tego nie robil, a mama mojego TZ stwierdzila, ze czulaby sie wowczas zaklopotana... a nowego zwyczaju nie bedziemy tworzyc
Jest inna sprawa: błogosławieństwo. I nad tym się zastanawiamy. Kiedy i w jaki sposób mamy je urządzić, aby wszysy czuli się dobrze. Ja już wiem, że raczej w dniu mojego slubu nie widze takiego wydarzenia. Chciałabym poznac wasze doświadczenia z tym zwiazane-i tyle.
anew jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-22, 19:30   #29
Aleksi
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 32
Dot.: co zrobić kiedy Rodziców już nie ma (chodzi mi o błogosławieństwa)

cześć ja mam podobną sytuację
moi rodzice nie żyją juz kilka lat a z chrzesnymi nie utrzymuję kontaktu. mam wprawdzie dziadkow ale są starzy i schorowani wiec to tez odpada. postanowiliśmy że ślub i wesele odbędzie się u niego w miejscowości bo z mojej strony bedzie tlko garstka osób i to znajomych. nie wiem jeszcze co z blogoslawienstwem ale chyba tylko tescie nam udziela przed wyjsciem. a poniewaz bedziemy wychodzic od niego z domu (ja mieszkam na 3 pietrze w bloku i nie chcialabym sie zabic w kiecce na swoim weselichu ) wiec stwierdzilismy ze bedzie jeszcze troche odmiennie i pojedziemy sami do kosciola (dwuosobowym kabriolecikiem).
chcialam jechac na grob swoich rodzicow przed kosciolem ale mam troche daleko wiec nie wypali, ale moja kolezanka byla zlozyc kwiatki na grobie ojca zanim pojechali do fotografa.
przed weselem zapowiem tylko kapeli zeby czasem nie wyleciala z piosenka "cudownych rodziców mam" bo byloby mi przykro no i oczywiscie zeby nie zrobili gafy na oczepinach jak sa przyspiewki
Aleksi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-19, 12:36   #30
aguha
Rozeznanie
 
Avatar aguha
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Elbląg
Wiadomości: 618
Dot.: co zrobić kiedy Rodziców już nie ma (chodzi mi o błogosławieństwa)

Też mam taki problem, róznica jest taka, że mam tylko mamę tato zmarł wiele lat temu. Myślę, że z błogosławienstwem nie wyjdzie jakoś niezręcznie jęsli zrobią to rodzice TŻ i moja mama. Nie wiem jednak jak się zachować w momencie podziekowań. Czy upzedzić orkiestrę jakoś, że Panna Młoda ma tylko mamę. Nie chcę żadnej gafy zrobić....a tym bardziej przykrości mojej mamie kochanej

Dodam że mój chcrzesny też nie żyje
aguha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Ceremonia i tradycja ślubna, weselna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-02-23 12:08:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:32.