2012-03-28, 08:18 | #31 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 916
|
Dot.: Przegrany facet...
z takim podejściem rozgarnięta Ci się nie trafi. najpierw dorośnij.
żeby wynająć pokój wystarczy jakieś 700-800 zł (zależy gdzie mieszkasz) + na jedzenie. za tyle się utrzymasz, ja bym z Twojej pensji sporo odłożyła :P
__________________
"Dlaczego wszystko jest tak proste póki nie przytrafi się Tobie?" |
2012-03-28, 08:45 | #32 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 956
|
Dot.: Przegrany facet...
Cytat:
Czyli w Twojej sytuacji nie ma bata - musisz znaleźć metodę na zdobycie kasy.
__________________
Szanuj swoich adresatów. |
|
2012-03-28, 09:34 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
|
Dot.: Przegrany facet...
Myślę, że największe szanse masz wśród licealistek. Spokojnie sobie jakąś znajdziesz, jeśli tak jak piszesz wyglądasz ok i masz fajne ciało
Najgorsze jest to, że masz negatywne podejście do siebie, odstraszysz tam każdego. Może tak się nakręcasz, bo nigdy nie miałeś dziewczyny - zacznij chodzić na imprezy, szybko Ci przejdzie. Pomyśl o studiach (nie masz 40 lat, żeby się bać, weź jakiś konkretny kierunek techniczny - i tak długo mieszkasz z rodzicami, a 3 lata szybko miną) albo wyprowadź się z domu - myślę, że to by Ci pomogło, podniosło pewność siebie.
__________________
Edytowane przez _chocolate Czas edycji: 2012-03-28 o 09:37 |
2012-03-28, 12:56 | #34 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Przegrany facet...
Cytat:
gdybym spotkała autora to nawet za grube pieniądze nie umówiłabym się z nim,bo nie cierpię pesymistów i hazardzistów ---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ---------- Cytat:
musisz zaniżyć średnią do gimnazjum,bo licealistki chca się juz wozić super brykami.gimnazjalistkom imponuje wygląd zawsze pozostają ci bogate babcie,które kasy mają dość,a potrzebują eliksiru młodości Edytowane przez TmargoT Czas edycji: 2012-03-28 o 12:57 |
||
2012-03-28, 15:25 | #35 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 903
|
Dot.: Przegrany facet...
hahahahahaDDDDDD dobry watek!!!!!
|
2012-03-28, 21:09 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Piernikowo
Wiadomości: 4 262
|
Dot.: Przegrany facet...
Ja w gimnazjum miałam pakiet chłopak+samochód, więc Autorowi można doradzić jedynie kupno kompletu flamastrów i przejście się pod podstawówki
__________________
Nie wydaję pieniędzy na głupoty (tysięczna para butów NIE JEST głupotą) Miłośniczka butów wszelakich Podskakuję z Mel B. Joga Jem czekoladę aż uszy mi się trzęsą. ---------------------------- Używasz poprawnie? 'Szlak prowadzi na wschód.' 'Szlag mnie trafia.' |
2012-03-28, 21:24 | #37 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 11
|
Dot.: Przegrany facet...
Kurde nie zrozumiałyscie mnie, wychodzi ze materialista jestem, a tak nie jest do konca. Te wieksze pieniadze sa mi potrzebne na godne i samodzilne zycie a nie na szpanowanie. Z tych zarobkow niby mogłbym pokoj wynajac, ale co z tego? co dalej? Mi chodzi aby było tez bezpieczenstwo finansowe, nigdy nie wiadomo co jutro przyniesie, kazdy moze zachorowac czy ulec wypadkowi. Poza tym komfort psychiczny i luz w głowie to podstawa, a jak osiagnac taki stan zyjac od pierwszego do pierwszego.
Co do tych zarobkow 5-10k to ja nie pisałem ze chce tyle z pracy etatowej, bo wiem jak jest w Polsce nie liczyłem na tyle po srednim z matura chodziło aby zarabiac tyle na własna reke, DG to tak srednio dla mnie bo nie znosze biurokracji wiec wygrałem, roznego rodzaju giełdy zakłady itp... Szczerze mowiac do przetestowania został mi jeszcze Forex, potrzeba na to ok 4k, i chyba wezme nastepny kredyt w tej wysokosci (jak spłace jeden mały debet) i przetestuje to aby sie przekonac co i jak i ew w przypadku porazki odkreslic ten etap zycia gruba kreska i starac sobie układac zycie z pracy na etacie, spłacac długi, pozniej oszczedzac. Wiadomo ze wtedy sie nie usamodzielnie szybko, ale moze przezyje jakos Boje sie tylko jak rodzice z ktorymi ogolnie srednio zyje by sie dowiedzieli o długach, srednio by było, mimo iz spore nie sa to gigantyczne długi, tak jak pisałem do konca roku powinienem sie uwinac. I tak jestem pod wrazeniem ze sie nie załamałem tak straconej kasy, mowie sobie ze ludzie maja gorsze problemy, kiedys w obozach pracy czy koncentracyjnych zyli i dawali rade. Co do dziewczyn, dzis dwie ładne widziałem w autobusie, fajny dekolt miała jedna super zbudowana z przodu, tyłu na poczatku nie widziałem, ale jak wychodziła to zobaczyłe swietny kuper Nie no zartuje, nie szukam dziewczyn wygl tzw wulgarnie, po prostu patrze tez na zwykłe dziewczyny ktore tez sa ładne, ciezko mi ocenic jakie one sa, wiec na wyglad patrze ale nie dlatego ze to najwazniejsze. Czasem sie usmiechaja do mnie, ale wmawiam sobie ze sie smieja ze mnie. Wiek jaki mnie interesuje to do zwiazku ok 20-30 a do innych sprwa moze byc mniej lub wiecej ) heheh Juz mi nie chodzi o sex tylko o samotnosc, dusze w sobie wszystko, gdyby nie sport to krucho byłoby ze mna sadze. Zreszta dla mnie co fajniejsze dziewczyny to jak nadludzie, czyli nie wyobrazam sobie nawet jak taka kobieta zainteresowała by sie takim smarkiem z ulicy jak ja (jak to mowil All Bundy)) ktory mało zarabia i ma długi z własnej winy. |
2012-03-28, 21:32 | #38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
|
Dot.: Przegrany facet...
tyle kasy wtopiles w jakies durne inwestycje, hazard, i nic Cie to nie nauczylo. nie pojmuje.
|
2012-03-28, 21:58 | #39 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 134
|
Dot.: Przegrany facet...
Cytat:
Co ma ci ta dziewczyna z nieba spaść? O_O Co do forexu to żeby zarobić tyle ile ty chcesz na walutach to trzeba w to włożyć dużo więcej niż 4 kafle. I trzeba śledzić co się dzieje - bywa to bezpieczniejsze niż giełda, bo kursy walut zazwyczaj nie lecą na łeb, na szyję w ciągu 1 dnia (na razie przynajmniej :P) ale jak się chce na tym dużo zarobić to trzeba się na tym znać i trzeba trochę w to wsadzić. Mój brat analizował to przez 2 tygodnie, czytając różne dzikie książki, kombinując co niemiara żeby wziąć udział w tym konkursie niedawniejszym a i tak mu kiepsko poszło (na dodatek jest ludziem z intuicją :P). Dla mnie to idiotyzm ładować się w coś takiego bez wiedzy o rynku walutowym (wnioskuję ze stwierdzania "został mi forex") - może i strasznych pieniędzy nie stracisz ale znowu zostanie ci kredyt, odsetki i zobowiązania.
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=FMaK4DS_ulE Edytowane przez Arrianna Czas edycji: 2012-03-28 o 23:36 Powód: lit |
|
2012-03-28, 22:40 | #40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
|
Dot.: Przegrany facet...
Forex jest o wiele bardziej ryzykowny niż giełda i o wiele więcej i szybciej można stracić, jest oparty na zupełnie innych zasadach niż giełda.
Biura maklerskie bardzo promują te platformy, ponieważ ciężko jest zarabiać na tradycyjnej działalności - polska giełda pobiera od biur bardzo wysokie opłaty, jedne z najwyższych w Europie. W rzeczywistości ponad 80 procent klientów na forexie traci. Kiedyś czytałam, że średni czas życia na forexie w Polsce to dwa tygodnie. Także radzę Ci to dobrze przemyśleć, jak masz wolną kasę do stracenia, to można się zabawić, ale jak chcesz brać kredyt, to bardzo duże ryzyko.
__________________
|
2012-03-28, 23:02 | #41 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 876
|
Dot.: Przegrany facet...
Uwierz ze moze byc gorzej. A zeby znalesc dziewczyne do seksu nie potrzebujesz kasy szczegolnie jesli jestes ladny nie kazda chce sie wiazac na cale zycie zwlaszca takie mlode. Jak chcesz sie dorobic to lepiej wyjedz za granice albo zajmij sie handlem, albo zdobadz jakies kfalifikacje kierowca ciezarowy albo na budowe jak masz sile i zdrowie.
|
2012-03-28, 23:23 | #42 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 134
|
Dot.: Przegrany facet...
Cytat:
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=FMaK4DS_ulE Edytowane przez Arrianna Czas edycji: 2012-03-28 o 23:33 |
|
2012-03-28, 23:55 | #43 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 876
|
Dot.: Przegrany facet...
Cytat:
tak naprawde to jest hazard a nie inwestowanie |
|
2012-03-29, 00:02 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
|
Dot.: Przegrany facet...
forex w przeciwieństwie do giełdy jest grą o sumie zerowej (a licząc prowizje - ujemnej), opiera się na dźwigni, jest tam duże pole do przekrętów, bo rynek nie jest regulowany
na forexie zarabiają najlepiej (o ile nie -tylko) platformy forexowe, czyli instytucje finansowe Jeśli Autor chce dorobić, to chyba właśnie lepiej na budowie albo jako kierowca tira
__________________
|
2012-03-29, 00:06 | #45 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 134
|
Dot.: Przegrany facet...
Cytat:
Ogólnie masz rację - dlatego tym bardziej uważam że to zły pomysł ---------- Dopisano o 01:06 ---------- Poprzedni post napisano o 01:03 ---------- Cytat:
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=FMaK4DS_ulE Edytowane przez Arrianna Czas edycji: 2012-03-29 o 00:08 |
||
2012-03-29, 01:38 | #46 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: z pod byka
Wiadomości: 945
|
Dot.: Przegrany facet...
Przeczytawszy pierwszy post autora pomyślałem, że to troll
Jeśli jednak nie jest trollem - biorąc pod uwagę, że to co tutaj opisuje to pewnie wierzchołek góry lodowej, to lepiej aby jednak dziewczyny nie znalazł - nie przekaże swoich genów dalej + dla społeczeństwa |
2012-03-29, 06:30 | #47 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Przegrany facet...
Dlatego myślę, że to troll. Nie chce mi się wierzyć, że ktoś mając tak mało do zainwestowania naprawdę zakładał, że się na czymś takim dorobi. Rozmowa z pierwszą osobą z brzegu by go sprowadziła na ziemię. No chyba, że naprawdę myślenie życzeniowe i naiwność równa hiperinflacji na Węgrzech w latach 40-tych.
|
2012-03-29, 09:31 | #48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
|
Dot.: Przegrany facet...
W każdym razie pisze, jakby żył na innym świecie...
__________________
|
2012-03-29, 11:33 | #49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 134
|
Dot.: Przegrany facet...
Mi to ciągnie Ferdynandem Kiepskim i robieniem biznesa XD
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=FMaK4DS_ulE |
2012-03-29, 12:29 | #50 |
Mów mi Rosia :)
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 364
|
Dot.: Przegrany facet...
Też tak mi się skojarzyło
facet, ogarnij się. Piszesz, że jesteś beznadziejny i wierz lub nie - ale z takim podejściem jedzie od ciebie na kilometr desperacją, a każda dziewczyna to wyczuje (albo na odległość albo po pierwszej rozmowie z tobą). Zmień więc nastawienie, bo z takim nie wróżę sukcesów. Druga kwestia - piszesz, że nie tylko wygląd się dla ciebie liczy, aby parę linijek dalej napisać, jakie to ładne "kuperki" i "dekolty" widujesz. W konsekwencji wychodzisz na napaleńca, który cierpi na brak towaru. Wydajesz się bardzo mało interesującym mężczyzną, przynajmniej dla mnie (a zauważ, że wnioskuję dość powierzchownie tylko na podstawie tego, jak i co piszesz) i nie związałabym się z tobą, bo: - jesteś niezaradny - marudzisz, że chcesz mieć pieniądze, ale jeśli zdobycie ich wiąże się z wysiłkiem (założenie DG, zdobycie wiedzy na dany temat, może jakieś szkolenia) - ty zaczynasz kręcić nosem, -brak ci pozytywnej energii - z taką "deprechą" aż strach pchać się w związek. Resztę pomijam, bo nie jestem pewna wniosków. I guzik mnie odchodzi, czy masz ogromne mięśnie, kaloryfer na brzuchu i jesteś ogólnie "ładniutki". Nie z urodą chciałabym się "związać', a z wartościowym, pełnym energii i pomysłu na siebie i życie, facetem. |
2012-04-01, 19:33 | #51 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 11
|
Dot.: Przegrany facet...
Mi naprawde o kase nie chodzi, moje hobby nie jest drogie, chce miec tylko ten spokoj poprostu, nie byc niewolnikiem itd...
Ale nie rozprawiajcie o kasie, bo to nie o tym temat był hehe Dzis znowu fajna widziałem, ale po przeczytaniu waszych wypowiedzi nie zdecydowałem sie na nic, zreszta taka laska napewno juz miała kogos Chyba poczekam az cos zarobie, jak sie nie powiedzie to i owo to poprostu poczekam az z wypłat z pracy spłace kredyty i cos poodkładam z tymi 10k to przesadziłem moze, tak serio liczac to ze mieszkania nie mam itd... to chciałbym minimum 4k z czego obowiazkowo z 2 źrodeł, czyli pewnie praca ze 2k i cos jeszcze musze wykombinowac Bo same powiedzcie kredyt hipoteczny gdybym ja miał 1700 tylko a moja ewentyualna dziewczyna miała by tyle samo to jesli wogole by taki kredyt sie dostało to byłoby niewolnictwo. Mniejsza o kase, znowu w wakacje bede sobie tylko pracował, trenował i ogladał tv ew nad wode aby laski poogladac hehe Z neta pewnie byłoby łatwo poznac laske ale jakos nigdy tego nie uznawałem. Musze tez zmienic myslenie tzn przestac myslec o ładnych kobietach jak o nadludziach. Zreszta tak na ulicy głupio zagadac chyba, ktos gdzies idzie itd... troche nie kulturalnie hehe |
2012-04-02, 19:24 | #52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
|
Dot.: Przegrany facet...
niby o kase CI nie chodzi, a 90% wypowiedzi o kasie. zdecyduj sie.
|
2012-04-05, 00:29 | #53 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Amsterdam
Wiadomości: 123
|
Dot.: Przegrany facet...
Cytat:
Po pierwsze: 23 lata i twierdzisz, że jesteś życiowym przegrańcem? Całe życie przed Tobą! Co innego, gdyby było to 32... Po drugie: akurat to, że kombinujesz, myślisz, jak zdobyć większą kasę, rozkręcić coś swojego - to dobra cecha. Nie zawsze się udaje, ale lepsze to niż zarabianie 1500 złotych, które ledwie starcza by dożyć do następnej wypłaty, ciągłe narzekanie na brak kasy i nie robienie niczego wkierunku poprawy (tak jak mój były...) Po trzecie: nie każda ładna i zgrabna dziewczyna leci na kasę. Są też takie, dla których liczy się to co ktoś ma w głowie, a nie w portwelu. A jak będzie miał dobrze w głowie to i z biegiem czasu w portwelu też się poukłada zawsze do wszystkiego można dochodzić RAZEM |
|
2012-04-05, 00:37 | #54 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Przegrany facet...
Cytat:
|
|
2012-04-05, 00:47 | #55 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Amsterdam
Wiadomości: 123
|
Dot.: Przegrany facet...
teraz doczytałam, na poczatku myslalam ze inwestowałes w jakiś swój biznes, a nie że kręci Cie trwonienie pięniedzy na giełdzie... to zmienia postać rzeczy, co do pozytywnego kombinowania, o którym wcześniej wspomniałam...
---------- Dopisano o 01:47 ---------- Poprzedni post napisano o 01:41 ---------- Cytat:
nie o to chodziło!!! Chodziło mi o to, że chłopak ma dopiero 23 lata, niedawno skończył średnią szkołę, większość ludzi w tym wieku nie ma jeszcze sprecyzowane dokładnie co chce w życiu robić, niektórzy nadal siedzą w domu z rodzicami, natomiast mając 32 lata powinno się mieć już w miarę pewne i ustatkowane życie, a co najmniej stabilizację finansową. Facet w wieku 32 lat, mieszkający z rodzicami, bez partnerki, marnie zarabiający może powiedzieć o sobie, że jest nieudacznikiem, ale bez przesady, nie chłopak 23 lata, który dopiero niedawno stał się pełnoletni. |
|
2012-04-05, 01:15 | #56 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Przegrany facet...
Cytat:
|
|
2012-04-05, 01:46 | #57 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Amsterdam
Wiadomości: 123
|
Dot.: Przegrany facet...
Cytat:
Oczywiscie, racja. Dlatego chciałam pomóc mu zmienić właśnie to podejście... |
|
2012-04-05, 08:04 | #58 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Heaven and Hell
Wiadomości: 347
|
Dot.: Przegrany facet...
HAZARD NIE JEST DLA CIEBIE!!
Chcesz brać kredyt żeby zacząć grać - tak robią tylko debile!! Jeśli chcesz osiagnac sukces to musisz zacząć od sum, na ktore Cie stać!! Z Twoim budzetem mozesz jedynie grac w zaklady bukmacherskie albo... w totolotka. Normalna stawka to 5-10zł, max 100zł. Jesli juz wyslesz kupon to nie wmawiaj sobie, ze zagrales same pewniaki i nastepnego dnia idziesz po wygrana - musisz pamietac o tym, ze nie ma czegos takiego jak odegranie!! Przegrane pieniadze traktuj jakby ich nigdy nie było. Jak juz wygrasz np. ze stowy 500zł. To 300 zostaw sobie na gre a 200 wydaj na cos innego. To, ze trafiles kupon za 100 nie oznacza, ze dalej masz grac za stowe, podnies jedynie normalna stawke do 10-25zł. Dopoki tych podstawowych zasad nie wbijesz sobie do lba w ogole nie zabieraj sie za gre w necie. Za gielde sie nie zabieraj jesli nie masz zadnych wtykow. Jesli chcesz grac na forexie to wplac jakis grosze (do porownania z 4k) i wygrywaj po 2zl, 4zł. Buduj bankrool. Z czasem podniesiesz stawke i bedziesz wyciagal po 20zł z jednego rzutu, czyli w jeden dzien bedzieszs mogl miec juz jakies 100zł na + a to jest juz duzo. O bukmacherce mam pojecie jak malo kto. Zeby napisac jeden dlugi skladny post musialbym siedziec z 3h bo za duzo przydatnych rad i zasad mam w glowie i ciezko je tak z marszu wszytkie wymienic. Jak zaobserwujesz, ze masz slaby okres i nic nie idzie to odpusc na minimum miesiac - calkowicie sie odetnij. Bill Gates zaczynal w garazu a dzis moze sobie kupic wszystkei garaze w miescie ---------- Dopisano o 09:04 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ---------- Jak juz dorobisz sie zanczacej sumki bedzieszs musial pomyslec jak te pieniadze wyprać ;D Najlatwiej grac za duze stawki u naziemnych tak zeby panstwo zabralo CI jeszcze wiecej kasy :p ale za to bedzieszs mial legalne pieniadze
__________________
"Marzenia motywuja, marzenia daja sile, Marzenia sa wyjatkowe - jesli w miare mozliwe, Realizowac kazde - wlasnie tego pragne" ALE "Lepiej za dużo nie marzyć - marzenia mogą sparzyć Gdy nigdy się nie zdarzy to co sobie wyobrazisz" |
2012-04-05, 09:17 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 4 646
|
Dot.: Przegrany facet...
Mój brat 27 , drugi 24 ja 22 i wszyscy mieszkamy z rodzicami .. nie uważam to jako jakąś ujmę dla chłopaka
wykształcenie - studiują ze mną ludzie i po 40 lat więc dla chcącego nic trudnego Pieniądze i rzeczy materialne szczęścia nie dają ... co ty chcesz dziewczynę na kasę zdobyć czy samochód? Będzie bardzo próżna i pusta, ale skoro tobie odpowiada to ok. Moim zdaniem za bardzo się przejmujesz kasą. Ja zarabiam 1200 i jakoś żyje płacąc za studia 500 zł miesięcznie. Może nie umiesz oszczędzać i wydajesz kasę na głupoty. |
2012-04-05, 09:58 | #60 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Heaven and Hell
Wiadomości: 347
|
Dot.: Przegrany facet...
Cytat:
"kfalifikacje" nic mu nie dzadza ;p W polsce zeby zarobic na budowie trzeba cos potrafic!! Jak nie potrafisz nic robic to masz 10zl~/h a to nei sa kokosy.
__________________
"Marzenia motywuja, marzenia daja sile, Marzenia sa wyjatkowe - jesli w miare mozliwe, Realizowac kazde - wlasnie tego pragne" ALE "Lepiej za dużo nie marzyć - marzenia mogą sparzyć Gdy nigdy się nie zdarzy to co sobie wyobrazisz" |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:28.