Rozstanie, wyprowadzka, jak naprawić - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2023-02-03, 17:07   #1
Miranda0987
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 17

Rozstanie, wyprowadzka, jak naprawić


Dzien dobry,

Z gory przepraszam za brak polskich znakow.

Chcialabym wam opowiedziec pokrotce historie mojego zwiazku, rozstania, wygadac sie, otrzymac jakies rady. Koncem pazdziernika zakonczyl sie moj 2,5 letni zwiazek, mieszkalismy ze soba dwa lata. Powodem byly klotnie i nierozumienie, ktore byly obecne na poczatku zwiazku i mieszkania razem, potem na ponad rok bardzo sie staralismy i bvlo naprawde dobrze (ozcywiscie jakies konfikty sie zdarzaly, ale je rozwiazywalismy), a od sierpnia znowu eskalowaly. Mysle, ze bylo to mocno zwiazane z praca, on ma okropna prace w ktorej ma duzo stresu, przynosil go do domu. Ciagle sie mijalismy, on pracuje wieczorami, ja roznie, widywalismy sie rankami, w nocy, i jeden dzien w weekend, gdzie on byl mocno zmeczony i nie chcial wychodzic, tylko odpoczac, a ja bardzo naciskalam, bo przeciez nie mielismy dla siebie czasu caly tydzien... Ostatni miesiac okropnie sie klocilismy. Decyzja byla wspolna, aczkolwiek to ja wykrzyczalam w nerwach, ze to koniec, a on potwierdzil. Po rozstaniu mieszkalismy ze soba jeszcze dwa miesiace. W tym czasie raczej staralismy sie schodzic sobie z drogi, on bardzo duzo imprezowal, a ja raczej zajmowalam sie soba, wyszlam kila razy ze znajomymi, ale w wiekszosci pograzalam sie w smutku. Przeprowadzilismy w tym czasie kilka rozmow, wyjasnialismy zale, przepraszalismy sie. Glownym problemem bylo niezrozumienie, brak cierpliwosci do siebie, on jak i ja mamy wiele nieprzeracowanych traum/wad. Ja mam problemy z kontrolowaniem, on z wybuchami zlosci, jest dda. Czesto zakladalismy ze wiemy co druga osoba czuje czy mysli, zamiast rozmawiac. Poczatkiem grudnia wyjechalam na tydzien, jak wrocilam, mowil ze tesknil, ze ma watpliwosci czy dobrze robimy, ale ze dalej chce sprobowac zycia osobno. Staralam sie nie naciskac. Tydzien pozniej, znalazl mieszkanie. Pomoglam mu w wyprowadzce w pierwszych dniach stycznia. Duzo plakalismy, mowilismy sobie ze musimy o siebie dbac, ze bedziemy sobie pomagac. Tydzien pozniej wpadl po jakies rzeczy, plakal, mowil ze mu ciezko. Ja sluchalam, nie naciskalam. Tydzien pozniej napisal, czy mozemy sie spotkac, bo teskni. Przyjechal, mielismy wspanialy wieczor, kilka godzin rozmow, wspanialy seks. Nie rozmawialismy o nas, ani o przyszlosci. Wychodzac powiedzial, ze przyjedzie za tydzien albo dwa. Niestety nastepnego dnia odkrylam, ze zalozyl tindera, i w wielkich emocjach wyrzucilam mu, ze chcial byc sam, pracowac nad soba, a juz szuka nowej, ze nie umie byc sam, i czy przyjechal do mnie tylko po to, bo nie znalazl zadnej randki. Nie odpisal. Ja napisalam znowu po kilku dniach, ze bardzo tesknie, czy mozemy sie spotkac. Najpierw nie odpisal, po dwoch dniach zapytal o jakies rzeczy organizacyjne w sprawie domu. Ja znowu poprosilam o spotkanie, mowiac ze tesknie. Powiedzial, ze nie, ze sie rozstalismy, ze nie moze co tydzien zaspokajac mojej potrzeby milosci, ze jest zirytowany tymi wiadomosciami... Powiedzialam tylko, ze szanuje jego decyzje, cos takiego. Od tamtego czasu cisza, minelo poltora tygodnia. Nie bede ukrywac, ze mam sie okropnie, ciagly placz itd, ale jak na razie powstrzymuje sie przed kontaktem. Widzialam jego zdjecie, wyglada okropnie, bardzo smutno. Do brzegu, ja bardzo bym chciala, zebysmy do siebie wrocili. Probuje dac mu przestrzen, zajac sie soba, poczekac az emocje opadna, a z drugiej strony najchetniej wsiadlabym w auto zeby powiedziec mu ze zaluje, zebysmy sprobowali jeszcze raz. Czy myslicie, ze ta relacja ma jeszcze szanse sie udac? Co moglabym zrobic, zeby mu przekazac, ze dalej go kocham i chce to wszystko naprawic, ale zeby go nie sploszyc i nie naciskac? Moze list bylby dobrym pomyslem? Moze powinnam poprosic o spotkanie, i mu wsystko wyznac? Na pewno bedziemy musieli sie jeszcze spotkac, mamy jakies sprawy organizacyjne jak meble itd... Moze ktoremus z was sie udal powrot? Prosze o rady sad Dzieki za przeczytanie tekstu!
Miranda0987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-02-03, 18:11   #2
Mad_Max
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 844
Dot.: Rozstanie, wyprowadzka, jak naprawić

Cytat:
Napisane przez Miranda0987 Pokaż wiadomość
Dzien dobry,

Z gory przepraszam za brak polskich znakow.

Chcialabym wam opowiedziec pokrotce historie mojego zwiazku, rozstania, wygadac sie, otrzymac jakies rady. Koncem pazdziernika zakonczyl sie moj 2,5 letni zwiazek, mieszkalismy ze soba dwa lata. Powodem byly klotnie i nierozumienie, ktore byly obecne na poczatku zwiazku i mieszkania razem, potem na ponad rok bardzo sie staralismy i bvlo naprawde dobrze (ozcywiscie jakies konfikty sie zdarzaly, ale je rozwiazywalismy), a od sierpnia znowu eskalowaly. Mysle, ze bylo to mocno zwiazane z praca, on ma okropna prace w ktorej ma duzo stresu, przynosil go do domu. Ciagle sie mijalismy, on pracuje wieczorami, ja roznie, widywalismy sie rankami, w nocy, i jeden dzien w weekend, gdzie on byl mocno zmeczony i nie chcial wychodzic, tylko odpoczac, a ja bardzo naciskalam, bo przeciez nie mielismy dla siebie czasu caly tydzien... Ostatni miesiac okropnie sie klocilismy. Decyzja byla wspolna, aczkolwiek to ja wykrzyczalam w nerwach, ze to koniec, a on potwierdzil. Po rozstaniu mieszkalismy ze soba jeszcze dwa miesiace. W tym czasie raczej staralismy sie schodzic sobie z drogi, on bardzo duzo imprezowal, a ja raczej zajmowalam sie soba, wyszlam kila razy ze znajomymi, ale w wiekszosci pograzalam sie w smutku. Przeprowadzilismy w tym czasie kilka rozmow, wyjasnialismy zale, przepraszalismy sie. Glownym problemem bylo niezrozumienie, brak cierpliwosci do siebie, on jak i ja mamy wiele nieprzeracowanych traum/wad. Ja mam problemy z kontrolowaniem, on z wybuchami zlosci, jest dda. Czesto zakladalismy ze wiemy co druga osoba czuje czy mysli, zamiast rozmawiac. Poczatkiem grudnia wyjechalam na tydzien, jak wrocilam, mowil ze tesknil, ze ma watpliwosci czy dobrze robimy, ale ze dalej chce sprobowac zycia osobno. Staralam sie nie naciskac. Tydzien pozniej, znalazl mieszkanie. Pomoglam mu w wyprowadzce w pierwszych dniach stycznia. Duzo plakalismy, mowilismy sobie ze musimy o siebie dbac, ze bedziemy sobie pomagac. Tydzien pozniej wpadl po jakies rzeczy, plakal, mowil ze mu ciezko. Ja sluchalam, nie naciskalam. Tydzien pozniej napisal, czy mozemy sie spotkac, bo teskni. Przyjechal, mielismy wspanialy wieczor, kilka godzin rozmow, wspanialy seks. Nie rozmawialismy o nas, ani o przyszlosci. Wychodzac powiedzial, ze przyjedzie za tydzien albo dwa. Niestety nastepnego dnia odkrylam, ze zalozyl tindera, i w wielkich emocjach wyrzucilam mu, ze chcial byc sam, pracowac nad soba, a juz szuka nowej, ze nie umie byc sam, i czy przyjechal do mnie tylko po to, bo nie znalazl zadnej randki. Nie odpisal. Ja napisalam znowu po kilku dniach, ze bardzo tesknie, czy mozemy sie spotkac. Najpierw nie odpisal, po dwoch dniach zapytal o jakies rzeczy organizacyjne w sprawie domu. Ja znowu poprosilam o spotkanie, mowiac ze tesknie. Powiedzial, ze nie, ze sie rozstalismy, ze nie moze co tydzien zaspokajac mojej potrzeby milosci, ze jest zirytowany tymi wiadomosciami... Powiedzialam tylko, ze szanuje jego decyzje, cos takiego. Od tamtego czasu cisza, minelo poltora tygodnia. Nie bede ukrywac, ze mam sie okropnie, ciagly placz itd, ale jak na razie powstrzymuje sie przed kontaktem. Widzialam jego zdjecie, wyglada okropnie, bardzo smutno. Do brzegu, ja bardzo bym chciala, zebysmy do siebie wrocili. Probuje dac mu przestrzen, zajac sie soba, poczekac az emocje opadna, a z drugiej strony najchetniej wsiadlabym w auto zeby powiedziec mu ze zaluje, zebysmy sprobowali jeszcze raz. Czy myslicie, ze ta relacja ma jeszcze szanse sie udac? Co moglabym zrobic, zeby mu przekazac, ze dalej go kocham i chce to wszystko naprawic, ale zeby go nie sploszyc i nie naciskac? Moze list bylby dobrym pomyslem? Moze powinnam poprosic o spotkanie, i mu wsystko wyznac? Na pewno bedziemy musieli sie jeszcze spotkac, mamy jakies sprawy organizacyjne jak meble itd... Moze ktoremus z was sie udal powrot? Prosze o rady sad Dzieki za przeczytanie tekstu!
1. Nie ma żadnych szans się udać. Przecież kłociliście się już od początku związku, który w teorii powinien być sielankowy.

2. To że go kochasz i chcesz naprawić nic nie zmienia. Nie nadajecie się do związku. Ogarnijcie własne nieprzepracowane traumy, wybuchowość i szanujcie swoje decyzje o rozstaniu. Inaczej to będą tylko słowa rzucane na wiatr, a tak nic nie da się stworzyć.
Mad_Max jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-02-03, 18:36   #3
Laief
Rozeznanie
 
Avatar Laief
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 995
Dot.: Rozstanie, wyprowadzka, jak naprawić

Odpuść sobie i zastanów się czemu tak desperacko pragniesz wrócić do czegoś, co od początku było zepsute? Nie jesteście dopasowani, nie dotarliście się. Konflikty i kłótnie wracały.
Napisałaś, że macie wiele nieprzepracowanych traum/wad - a co w tym czasie zdążyliście zrobić, żeby jednak nad nimi popracować i naprawić głowę, aby w związku mogło się ułożyć? Czy któraś z wymienionych przez Ciebie rzeczy zniknęła? Jego wybuchy złości, albo twoje nadmierne kontrolowanie? Czy ktoś z was poszedł na terapię? Jak wyglądały wasze starania w tym temacie?
Laief jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-02-03, 18:39   #4
sonaaa_
Przyczajenie
 
Avatar sonaaa_
 
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 18
Dot.: Rozstanie, wyprowadzka, jak naprawić

Rozstaliście się - to koniec. Zablokuj exa dla świętego spokoju jakby znowu miał chwilę słabości albo ochotę na amory. Zrób to dla siebie i utnij kontakt. Jak widzisz Twoje uczucia nie są już dla niego ustotne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sonaaa_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-02-03, 19:35   #5
Miranda0987
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 17
Dot.: Rozstanie, wyprowadzka, jak naprawić

Dzięki za odpowiedzi. Tak, zarówno ja, jak i on zaczęliśmy terapie. Tak, zmieniliśmy się na lepsze. I mogę powiedzieć, że po tych pierwszych starciach po zamieszkaniu razem zaczęło się układać dobrze, i przeszło ponad rok bardzo się staraliśmy wszystko rozwiązywać na bieżąco. Właśnie chcę zrobić tak, żeby desperacko nie było... Cóż, po prostu czuję, że to rozstanie było błędem, spowodowane brakiem odpowiedniej komunikacji, nie brakiem miłości.

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Dzięki za odpowiedź. Sam początek związku był baaaardzo sielankowy Pół roku było jak niebo Po zamieszkaniu razem się scieralismy, ale tak jak napisałam potem zaczęliśmy nad tym pracować, i przez jakiś rok, półtora było między nami dobrze.
Miranda0987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-02-03, 19:45   #6
Mad_Max
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 844
Dot.: Rozstanie, wyprowadzka, jak naprawić

Cytat:
Napisane przez Miranda0987 Pokaż wiadomość
Tak, zmieniliśmy się na lepsze.
Cytat:
Napisane przez Miranda0987 Pokaż wiadomość
Cóż, po prostu czuję, że to rozstanie było błędem, spowodowane brakiem odpowiedniej komunikacji, nie brakiem miłości.

Gdzie tu jest ta zmiana na lepsze, skoro się rozstaliście?
Chwilę było fajnie, ale tak to jest w każdym związku, nawet te najbardziej patologiczne mają dobre momenty.

Do miłości trzeba dojrzeć, mieć odppowiednie predyspocyzje psychiczne, umiejętności społeczne, empatię i masę innych rzeczy, włączając w to stabilną psychikę.
Mad_Max jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-02-03, 19:57   #7
Miranda0987
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 17
Dot.: Rozstanie, wyprowadzka, jak naprawić

Zmieniliśmy, na pewno, i włożyliśmy w to dużo pracy. To, że się rozstaliśmy nie oznacza, że razem się nie staraliśmy przez długi czas, żeby się udało. I naprawdę wychodziło. Ale masz rację, życie i związki z traumami są ciężkie, trzeba ciągle się pilnować i pracować nad sobą. Uważam, że rozstanie było błędem, słabością, wynikiem stresującego czasu. Cóż, w moich poprzednich związkach nie myślałam o powrocie, po prostu wiedziałam, że to nie to. Tym razem czuję się inaczej. Nie chcę też go krzywdzić, nie chcę go naciskać, mieszać mu w głowie, chcę uszanować jego decyzję, jeśli taka ona będzie. Ale tez chciałabym, żeby wiedział, co o tym myślę, i czuję, bo może on czuje to samo. Nie chcę się bawić w jakieś gierki... Pewnie prędzej czy później poproszę go o rozmowę, ale chyba na razie powinnam poczekać, aż emocje opadną.
Miranda0987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2023-02-03, 20:17   #8
Laief
Rozeznanie
 
Avatar Laief
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 995
Dot.: Rozstanie, wyprowadzka, jak naprawić

Cytat:
Napisane przez Miranda0987 Pokaż wiadomość
Dzięki za odpowiedzi. Tak, zarówno ja, jak i on zaczęliśmy terapie. Tak, zmieniliśmy się na lepsze. I mogę powiedzieć, że po tych pierwszych starciach po zamieszkaniu razem zaczęło się układać dobrze, i przeszło ponad rok bardzo się staraliśmy wszystko rozwiązywać na bieżąco. Właśnie chcę zrobić tak, żeby desperacko nie było... Cóż, po prostu czuję, że to rozstanie było błędem, spowodowane brakiem odpowiedniej komunikacji, nie brakiem miłości.

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Dzięki za odpowiedź. Sam początek związku był baaaardzo sielankowy Pół roku było jak niebo Po zamieszkaniu razem się scieralismy, ale tak jak napisałam potem zaczęliśmy nad tym pracować, i przez jakiś rok, półtora było między nami dobrze.
A jak długo chodzicie na terapię? Tylko solo czy wspólnie również? Możesz coś więcej napisać o tym co się zmieniło, a co nie, ponieważ mimo wszystko w pierwszym poście napisałaś:
Cytat:
Napisane przez Miranda0987 Pokaż wiadomość
Glownym problemem bylo niezrozumienie, brak cierpliwosci do siebie, on jak i ja mamy wiele nieprzeracowanych traum/wad. Ja mam problemy z kontrolowaniem, on z wybuchami zlosci, jest dda. Czesto zakladalismy ze wiemy co druga osoba czuje czy mysli, zamiast rozmawiac.
W czasie teraźniejszym o tych problemach i że to one były powodem rozstania. W takim razie kiedy zdążyliście to przepracować na terapii, jeśli już "zmieniliście się na lepsze"? Partner przynosił do domu dużo stresu przez pracę - czy chciał ją w ogóle zmienić?
Czy nie sądzisz, że skoro po zerwaniu mieszkaliście jeszcze razem to gdybyście mieli się zejść to właśnie wtedy, a nie jak już się wyprowadził? Przyjechał na seks, a jak później wypaliłaś z niesłusznymi pretensjami o tindera i przytłoczyłaś swoimi uczuciami oraz pokazaniem chęci by do siebie wrócić - chłop się wkurzył, podkreślił że to koniec i teraz nie rozmawiacie. Masz wszystko podane jak na tacy.
I jeśli faceta kochasz to czemu go okłamujesz, mówiąc że szanujesz jego decyzję, kiedy wcale tak nie jest? Nie musisz mu przekazywać, że dalej go kochasz. On doskonale wie o twoich uczuciach i co więcej, odrzucił je. Nie czuje tego samego. Uciekł zaraz po tym jak Ty ostatnio się uzewnętrzniłaś. Rozstaliście się i on nie chce powrotu. Ma tindera, więc jest gotowy na randki i poznawanie nowych ludzi. Ruszył do przodu i próbuje ułożyć sobie życie. Pozwól mu być szczęśliwym i daj spokój. Zajmij się sobą. Co mówi twój terapeuta na to wszystko?
Laief jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-02-03, 20:20   #9
sonaaa_
Przyczajenie
 
Avatar sonaaa_
 
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 18
Dot.: Rozstanie, wyprowadzka, jak naprawić

Po rozstaniu chciał się spotkać, zgodziłaś się i uprawialiście seks. Już następnego dnia był na Tinderze. Czy myślisz, żebyscie wrócili do siebie? Spójrz, jak to wygląda z boku. Ty chciałaś się spotkać, a on na to nie - przecież się rozstaliście. Nie daj się tak krzywdzić. To mega nie fair zachowanie. Mieliście czas żeby to naprawić, przez długi czas po rozstaniu mieszkaliście razem. Jednak się nie udało i on się wyprowadził. To naprawdę jednoznaczne, że dla niego to koniec. Nie myśl o powrotach, co by było gdyby. Weź na klatę, to że wam nie wyszło. Większość ludzi jest w kilku związkach, zanim zbuduje coś trwałego na lata. Przeżyj żałobę, nie spotykaj się z num i zobaczysz, że za kilka miesiecy będzie Ci się żyło lepiej i spokojniej bez niego.

W jakim jesteście wieku?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sonaaa_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-02-03, 20:44   #10
Miranda0987
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 17
Dot.: Rozstanie, wyprowadzka, jak naprawić

Tak, to nie fair z jego strony. Jednak mam koleżankę, która mega cierpi teraz po rozstaniu i sama założyła tindera, do czego mnie namawia, jak mówi sama tylko po to, żeby zająć sobie czymś myśli, żeby z kimś popisać, nawet się nie spotyka z nikim. Ciężko mi uwierzyć, że on po takim czasie razem dwa tygodnie po wyprowadzce byłby gotowy na inne relacje.

Mamy po 27 lat.

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Z jednej strony masz rację, że podczas mieszkania razem po rozstaniu może była najlepsza okazja do powrotu, z drugiej ja naprawdę sama chciałam zobaczyć jak to będzie bez niego, chciałam jemu też dać wolną rękę. Było między nami tyle emocji, nie tylko złości, ale i smutku, żalu, tęsknoty, ja po prostu chciałam żeby to opadło, żeby nie podejmować decyzji o powrocie pochopnie. Teraz też wolałabym tego nie robić pochopnie, tylko dać sobie i jemu przestrzeń na jakiś czas. Teraz czuję, że jestem zbyt wrażliwa, że nie dam rady spojrzeć na to trzeźwo, i przeprowadzić takiej rozmowy spokojnie.
Miranda0987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-02-03, 20:48   #11
sonaaa_
Przyczajenie
 
Avatar sonaaa_
 
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 18
Dot.: Rozstanie, wyprowadzka, jak naprawić

Ale rozstaliście się dwa miesiące wcześniej, a tylko mieszkaliście. Facet dużo imprezował - tylko on wie co się wtedy działo. Bardzo możliwe, że wtedy to rozstanie już przepracował i poukładał w glowie. Też nie wiesz jakich relacji szuka na portalu po rozstaniu ważne jest właśnie zajecie czasu, który spedzalo się z drugą osoba. Dla niektórych może być to Tinder i poznawanie nowych ludzi, niekoniecznie wchodzenia w zwiazki, dla innych siłownia czy nauka nowego języka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sonaaa_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-02-03, 21:05   #12
Miranda0987
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 17
Dot.: Rozstanie, wyprowadzka, jak naprawić

Laief, dzięki za rozsądną odpowiedź. Myślę, że nasze problemy nie są do końca przepracowane, i że jeszcze dużo pracy przed nami, ale postęp już zainstniał. Przykład, kiedyś kłóciliśmy się "bez opamiętania", po jakimś czasie staraliśmy się rozwiązywać konflikty siadając razem przy stole, biorąc kartkę i długopis, i rozpisywalismy kłótnie na czynniki, żeby znaleźć rozwiązanie. Jeśli chodzi o jego pracę, to właśnie nie bardzo chciał zmienić, kwestie ekonomiczne i czekał na awans od jakiegoś czasu... Co do otwierania się przed nim, przed jego wyprowadzką usłyszałam, że może za rok się spotkamy, że może jeszcze uda nam się to kiedyś ułożyć, że on musi pracować nad sobą, nad tym wszystkim co go spotkało w dzieciństwie, w wieku nastoletnim itd. Bardzo ciężkie sytuacje, bardzo smutne, został nie raz oszukany przez najbliższych, pobity, okradziony itd ... Ludzie mu robili okropne świństwa. Wtedy byliśmy w czasie dużego rozżalenia i powiedziałam mu, że chyba zartuje, że po tym wszystkim co mi zrobił mogłabym do niego wrócić... Niestety tego nie cofnę. Po rozstaniu, tak jak pisałam, trzy tygodnie z rzędu się widzieliśmy, z jego zapewnieniami że tęskni. Uważam, że mógł być zły za mój wybuch złości o tindera, to było tylko kilka dni później, dlatego mnie tak uciął.

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Miał zresztą do mnie wpaść po listy jakieś kilka dni później, między akcją z tinderem a naszą ostatnią rozmową, jednak ja wtedy byłam zła, i zaproponowałam, że mu wyślę zdjęcia tych listów, że nie musi przyjeżdżać... Nie wykorzystałam okazji, żeby się spotkać.
Miranda0987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-02-03, 21:11   #13
Laief
Rozeznanie
 
Avatar Laief
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 995
Dot.: Rozstanie, wyprowadzka, jak naprawić

Cytat:
Napisane przez Miranda0987 Pokaż wiadomość
Uważam, że mógł być zły za mój wybuch złości o tindera, to było tylko kilka dni później, dlatego mnie tak uciął.
No niestety nie dziwię się, że był o to zły. Jednak czasu nie cofniesz, a tęsknić może i to nie musi o niczym świadczyć. Trochę byliście ze sobą, więc to całkiem naturalne. Natomiast skup się na faktach i naprawdę uszanuj jego decyzję, a nie tylko tak mów. To zakończony rozdział, który ma zniszczone i powyrywane kartki. Zacznij pisać nowy, świeży, bez niego.
A nie odpowiedziałaś - jak terapeuta reaguje na twoje przemyślenia oraz całe to rozstanie?
Laief jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-02-03, 21:22   #14
Miranda0987
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 17
Dot.: Rozstanie, wyprowadzka, jak naprawić

Terapeuta radzi mi skupić się na swoich uczuciach, zapisywać kiedy się pojawiają, odradza mi robienia czegokolwiek na gorąco, robię ćwiczenia które łączą moje emocje z tym co się dzieje z moim ciałem, próbuję nazywać swoje emocje i dawać sobie szansę je przeżywać w pełni. Ogólnie doradzała nam terapię dla par, bo nie chciała oceniać mojego byłego itd.
Miranda0987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-02-03, 21:27   #15
Laief
Rozeznanie
 
Avatar Laief
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 995
Dot.: Rozstanie, wyprowadzka, jak naprawić

Cytat:
Napisane przez Miranda0987 Pokaż wiadomość
Terapeuta radzi mi skupić się na swoich uczuciach, zapisywać kiedy się pojawiają, odradza mi robienia czegokolwiek na gorąco, robię ćwiczenia które łączą moje emocje z tym co się dzieje z moim ciałem, próbuję nazywać swoje emocje i dawać sobie szansę je przeżywać w pełni. Ogólnie doradzała nam terapię dla par, bo nie chciała oceniać mojego byłego itd.
A on nie chciał iść na wspólną terapię, czy jak to wyglądało?
Laief jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-02-03, 21:30   #16
Miranda0987
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 17
Dot.: Rozstanie, wyprowadzka, jak naprawić

Co do szanowania jego decyzji, myślę że jedno nie wyklucza drugiego. Jak rozstałam się z wcześniejszym byłym, którego nie kochałam, z którym też mieszkałam nie pisałam do niego, nie mówiłam mu że tęsknię, że chcę się zobaczyć itd. W tym przypadku uważam, że że tak powiem mam prawo do takiej rozmowy, żeby mu powiedzieć o uczuciach, że chciałabym to naprawić, i zostawić wtedy jemu miejsce na reakcję... Dlaczego to zły pomysł?

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

Chciał, rozmawialiśmy o tym od jakichś trzech tygodni przed rozstaniem, jego terapeuta też nam to sugerował, ale zanim to się stało nastąpiła "kłótnia ostateczna"
Miranda0987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-02-03, 21:31   #17
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
Rozstanie, wyprowadzka, jak naprawić

Ta relacja z opisu to nigdy nie była udana i niestety już nie będzie. Odpuść, nie będziesz szczęśliwa w podążając tą ścieżką. On już odpuścił.


Sent from my iPhone using Tapatalk
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-02-03, 21:46   #18
Miranda0987
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 17
Dot.: Rozstanie, wyprowadzka, jak naprawić

Dziękuję za odpowiedź chwast, ale naprawdę nie mogę się z tym zgodzić. Gdyby była tylko nieudana i byłabym tylko nieszczęśliwa nie tęskniłabym za nim, chciałabym żeby zniknął, rozstalabym się z nim dawno. Ja jednak byłam z nim szczęśliwa, oboje popełniliśmy błędy które zabrnęły za daleko.
Miranda0987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-02-03, 21:49   #19
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
Dot.: Rozstanie, wyprowadzka, jak naprawić

Cytat:
Napisane przez Miranda0987 Pokaż wiadomość
Dziękuję za odpowiedź chwast, ale naprawdę nie mogę się z tym zgodzić. Gdyby była tylko nieudana i byłabym tylko nieszczęśliwa nie tęskniłabym za nim, chciałabym żeby zniknął, rozstalabym się z nim dawno. Ja jednak byłam z nim szczęśliwa, oboje popełniliśmy błędy które zabrnęły za daleko.

No nie, nie masz racji. Kobiety tęsknią tak, ze rwą sobie włosy z głowy, za facetami, którzy je bili i wyzywali od ku r e *. Czy dlatego ze były szczęśliwe? Retoryczne oczywiście.

Ty podajesz przykład związku swojego, że od początku były walki, kłótnie, naprawianie… przecież to jest absurd, jeśli nazywasz to spoko związkiem to masz sporo przed sobą do przerobienia…


Sent from my iPhone using Tapatalk
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-02-03, 22:11   #20
Miranda0987
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 17
Dot.: Rozstanie, wyprowadzka, jak naprawić

Okej, szanuję, ale w jakim związku nie ma nigdy żadnych kłótni?
Miranda0987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-02-03, 22:43   #21
Mad_Max
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 844
Dot.: Rozstanie, wyprowadzka, jak naprawić

Cytat:
Napisane przez Miranda0987 Pokaż wiadomość
Okej, szanuję, ale w jakim związku nie ma nigdy żadnych kłótni?

A w jakim związku połowa czasu to same kłótnie?
Mad_Max jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-02-03, 22:58   #22
Miss_Suze
(=^‥^=)
 
Avatar Miss_Suze
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 575
Dot.: Rozstanie, wyprowadzka, jak naprawić

Cytat:
Napisane przez Miranda0987 Pokaż wiadomość
Tak, to nie fair z jego strony. Jednak mam koleżankę, która mega cierpi teraz po rozstaniu i sama założyła tindera, do czego mnie namawia, jak mówi sama tylko po to, żeby zająć sobie czymś myśli, żeby z kimś popisać, nawet się nie spotyka z nikim. Ciężko mi uwierzyć, że on po takim czasie razem dwa tygodnie po wyprowadzce byłby gotowy na inne relacje.
No to możesz się nieco zdziwić. Jak się rozstałam ze swoim ex to założył tindera tego samego lub następnego dnia, bo kilka dni później miał już nową dziewczynę, gdzie ja jeszcze nie zdążyłam swoich wszystkich rzeczy zabrać z mieszkania. A też mi się nie wydawał typem, który by na gwałt szukał kolejnej.

Cytat:
Napisane przez Miranda0987 Pokaż wiadomość
Okej, szanuję, ale w jakim związku nie ma nigdy żadnych kłótni?
Tylko weź pod uwagę, że są różne sposoby rozwiązywania konfliktów. U was te sposoby zdrowe nie były plus zdarzały się one za często.
Miss_Suze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-02-03, 23:06   #23
Miranda0987
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 17
Dot.: Rozstanie, wyprowadzka, jak naprawić

Dzięki za wasze opinie. Najbliższy czas mam zamiar spędzić pracując nad sobą, i myśląc o tym co się stało, gdzie popełniłam błędy, i pozwolę sobie na smutek. Jednak jeśli za miesiąc dojdę do tych samych konkluzji, poproszę go o rozmowę. Oczywiście przetrząsnelam już internet w poszukiwaniu rad i historii o powrotach. Co do historii, są one dwojakie. Znacznej większości nie wyszło to na dobre, jednak zdarzały się przypadki, że ludzie zrozumieli, co stracili i dało im to motywację żeby stworzyć lepszy związek. Co do rad, wszędzie jest ta zabawa w kotka i myszkę, niech zatęskni, niech zdobywa bla bla... Naprawdę to jest droga? Szczerze mówiąc bardziej myślałam o rozmowie, przyznaniu się do uczuć i danie mu czasu na przemyślenie...
Miranda0987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-02-03, 23:07   #24
Indecence
nieprzyzwoita
 
Avatar Indecence
 
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 102
Dot.: Rozstanie, wyprowadzka, jak naprawić

jak to mówią, do tanga trzeba dwojga. z tego co piszesz wynika, że tylko swoje uczucia bierzesz pod uwagę, bo ty to czy owo. no niestety, on już w głowie rozstał się z Tobą i tego nie zmienisz. pisząc listy z wyznaniami tylko się poniżysz, żebrając o jakieś zainteresowanie i wskrzeszać uczucia, których jak widać u ex faceta już nie ma. Ten związek już umarł, pora to zrozumieć i ruszyć do przodu.
Indecence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-02-03, 23:09   #25
Mad_Max
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 844
Dot.: Rozstanie, wyprowadzka, jak naprawić

Cytat:
Napisane przez Miranda0987 Pokaż wiadomość
jednak zdarzały się przypadki, że ludzie zrozumieli, co stracili i dało im to motywację żeby stworzyć lepszy związek.
2 lata, w tym rok kłótni. Ty nawet nie wiesz co straciłaś, bo ledwo miałaś okazję liznąć związku. Hormony Cię trzymają, a nie prawdziwe przywiązanie. To przejdzie.
Mad_Max jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-02-03, 23:12   #26
Miss_Suze
(=^‥^=)
 
Avatar Miss_Suze
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 575
Dot.: Rozstanie, wyprowadzka, jak naprawić

Cytat:
Napisane przez Miranda0987 Pokaż wiadomość
(...) Co do rad, wszędzie jest ta zabawa w kotka i myszkę, niech zatęskni, niech zdobywa bla bla... Naprawdę to jest droga? Szczerze mówiąc bardziej myślałam o rozmowie, przyznaniu się do uczuć i danie mu czasu na przemyślenie...
Moja opinia jest taka, że jak już związek doszedł do momentu gdzie był koniec to nie ma co tego ratować, naprawiać. Ale to jest moje zdanie. Pewnie są przypadki, gdzie ludzie do siebie wracali i było super, ale myślę, że to tylko wyjątki. Weź pod uwagę, że taki odgrzewany związek po rozstaniu to już coś innego.. Mnóstwo negatywnych emocji, nadszarpnięte zaufanie. Po co chcesz sobie to robić? Nie lepiej zacząć od nowa?

Co do tych 'rad', nie słuchaj tych bzdurnych poradników randkowych. Jeżeli trzeba z drugą osobą w coś grać, manipulować, udawać to znaczy, że ten ktoś dla nas nie jest

Weź też pod uwagę, że jak zaczniesz z kimś randkować i będziesz dawać sygnały tej osobie, że potrzebujesz mało bliskości gdzie masz zupełnie inne potrzeby to jak już wejdziecie w związek i ujawnisz swoje 'prawdziwe ja' to ten partner może się zdziwić nieco i możecie się nie dobrać pod tym względem.
Miss_Suze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-02-03, 23:17   #27
Laief
Rozeznanie
 
Avatar Laief
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 995
Dot.: Rozstanie, wyprowadzka, jak naprawić

Cytat:
Napisane przez Miranda0987 Pokaż wiadomość
Co do szanowania jego decyzji, myślę że jedno nie wyklucza drugiego.
Jak jedno nie wyklucza drugiego? Facet podkreślił, że to koniec, więc jeśli szanujesz jego decyzję, to nie kombinujesz jak koń pod górę co by tu zrobić, żeby uratować trupa. Tylko żegnasz się z nim i zostawiasz w spokoju.
Cytat:
Napisane przez Miranda0987 Pokaż wiadomość
Chciał, rozmawialiśmy o tym od jakichś trzech tygodni przed rozstaniem, jego terapeuta też nam to sugerował, ale zanim to się stało nastąpiła "kłótnia ostateczna"
Chcieć, a zrobić to dwie różne rzeczy. Gdyby wam zależało to już dawno bylibyście na wspólnej terapii. A na rzekomych chęciach się skończyło, mimo że było wiele czasu. Posłuchaj swojego terapeuty, bo z postu na post wygląda to coraz gorzej.
Laief jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-02-03, 23:30   #28
Miranda0987
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 17
Dot.: Rozstanie, wyprowadzka, jak naprawić

Mad Max, ale skąd ten rok kłótni? Jak się poznaliśmy to było pół roku wspaniale, zamieszkaliśmy że sobą, pierwsze dwa miesiące się na przemian sprzeczaliśmy i kochaliśmy w proporcjach 30/70, potem te kłótnie ustąpiły tak jak pisałam, i przez rok i jakieś trzy miesiące kłóciliśmy się raz na jakieś dwa trzy miesiące, ale tak jak mówię, już całkiem inaczej. Gdy było napięcie, rozmawialiśmy żeby wyjaśnić. Od sierpnia zaczęło się zmieniać, głównie kiedy on zaczął mieć problemy w tej pracy. Chodził ciągle spięty, łatwo wybuchał, w wolnych dniach chciał tylko grać, ja czułam się przez to mega odrzucona. We wrześniu mieliśmy wakacje, pierwszy tydzień października był ok, mam jeszcze wiadomości od niego z mega dawką czułości z początków października, potem super impreza razem, i kilka dni później, nawet nie wiem co się stało, straszna kłótnia. Trwało to tydzień, on się chciał odsunąć i ochłonąć, ja płakałam w pokoju, nawet nie wiem o co poszło już teraz... Pewnego dnia nie wytrzymałam i wykrzyczałam, że między nami się nie uda, i że musimy się rozstać, a on powiedział, że się zgadza, że też chcę się rozstać. Naprawdę zastanawiam się teraz i ciężko mi sobie przypomnieć od czego zaczęła się ta ostateczna kłótnia. Wiem, że to będzie głupie i naiwne, jak wspomnę, ale w tym samym miesiącu powiedział mi, że jakby miał pieniądze to dawno by mi się oświadczył. Rozmawialiśmy też w październiku o podjęciu tej wspólnej terapii, to wyszło z jego strony nawet. Pamiętam, że ja byłam wtedy w takim depresyjnym stanie, że nie chciałam z nim nawet rozmawiać, tylko płakałam, co go jeszcze denerwowało, a mój wybuch i zerwanie jest tylko z mojej winy. Nie przemyślałam tego, zrobiłam to na gorąco, żałuję tego, było to głupie. Przeprosiliśmy się za to, za wiele innych rzeczy, mieliśmy godzinne rozmowy po rozstaniu o wszystkim co nie grało.
Miranda0987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-02-03, 23:33   #29
Mad_Max
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 844
Dot.: Rozstanie, wyprowadzka, jak naprawić

Cytat:
Napisane przez Miranda0987 Pokaż wiadomość
Mad Max,
Napisałaś, że mieszkaliście 2,5 roku, a ponad rok było ok. Więc druga połowa musiała być nie ok - tak wynika z matematyki.
Nie dojrzeliście do związku, nawet nie pamiętacie o co się kłóciliście - czyli wniosków po kłótniach nie było.
Dajcie sobie spokój, naprawdę. Przejdzie Ci za kilka tygodni.
Mad_Max jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-02-04, 02:38   #30
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
Dot.: Rozstanie, wyprowadzka, jak naprawić

Treść usunięta

Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Czas edycji: 2023-11-27 o 07:27
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-02-25 19:02:09


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:55.