Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część VI

[Maggie Q]

Napisane przez AAAnka

No widzisz, ja źle w takim razie na siebie patrzę, bo nie wiem czemu Yin/Yang rozpatrywałam tylko w kwestii twarzy-moja jest najbardziej Yang patrzac na całość, w sumie ciało już nie jest takie jednoznaczne: talia i biodra są lekko zaznaczone , ale są, na pewno mału biust dodaje Yang, jak również dość spore dłonie z długimi palcami.

W sumie i tak wszystko zweryfikują przymiarki. U mnie poziom Yin może być złudzeniem i wynikać z Ethereali które wydelikacają rysy, a niekoniecznie podwyższają poziom yin, dlatego nie wykluczam tak do końca czystego Dramatic, mimo że np. moje upodobania estetyczne są bliższe stylowi SD.
Jeżeli okaże się, że jestem SD, to tym lepiej będzie dla mnie, że mogę swoje upodobania realizować bez ryzyka uszczerbku na urodzie.

[chimay]

Napisane przez AAAnka

Chimay , poruszyłaś ciekawy temat odnośnie długości spódnic/sukienek przez kobiety (mini dla czterdziestki Sama kiedyś nosiłam długości przed kolano, ba, nawet połowa uda-nawet do pracy .Ale od jakiś dobrych 10 lat uznałam że w tej długości coś mi zgrzyta i to nie chodziło o mój wiek, po prostu nie pasuje mi. Powoli, z roku na rok zeszłam do połowy łydki i tu wizualnie czuję się najlepiej...Widzę kobiety nawet starsze ode mnie, noszące długości "w kolano" i jest ok, u mnie wygląda to dziwnie...Kobieta w tym art. moim zdaniem ma dość nietrafione stylizacje (sukienka paski-masakra), jedynie obroniło się czarne spodnium, jest bardzo krótkie, więc nie chodzi tu o długość, tylko o całokształt.

Ja to raczej do śmierci będę nosić mini, z tym że nie na gołe nogi, ale w zasadzie nigdy jej tak nie nosiłam, więc jest do dla mnie raczej opcja na jesień/zimę.
Zaczęłam jednak rozważać opcję midi, przejrzałam moje stare przymiarki tej długości i wrzuciłam 3 kolaże do albumu. Pomijając kolory, to podoba mi się jedynie bordowa sukienka, ale niestety takie fasony dobrze na mnie wyglądają tylko z przodu, bo z profilu jest z reguły piąty miesiąc ciąży, dlatego unikam dzianinowych spódnic i sukienek. Z kolei taki fason byłby okropnie pancerzowaty i niepraktyczny uszyty z tkaniny, która z reguły lepiej koryguje wystający brzuch. Więc trochę lipa

Napisane przez Maggie Q

Kryształowy może odpowiadać za typ kolorystyczny u Ciebie (Zgaszona Jesień lub Lato), za właściwe fryzury, makijaż, biżuterię. Inne Ethereale mogą wskazywać na właściwe fasony.
Kryształowy to średni poziom Yin. U Ciebie może być tak, że Twój poziom Yin jest średni, a poziom Yang wysoki. U każdego będzie to indywidualnie wyglądało.

Przyszedl mi do głowy jeszcze Księżycowy u Anki.
No i to, że ma się przewagę yangu, nie znaczy że się nie ma jakiegoś yinowego E.

Napisane przez Maggie Q

Ja najpewniej mam wysoki poziom Yang (przy tym wzroście i szerokich ramionach to nawet więcej niż pewne) i niski lub średni poziom Yin (dlatego waham się między Dramatic a Soft Dramatic.
Teraz mi zaświtało, że najprawdopodobniej przez te zbyt długie włosy i fason typu rybaczki skróciłam sobie optycznie linie pionowe, dlatego wydają się średnie. Bo na żywo innym zawsze rzuca się w oczy, że jestem wysoka mimo że przecież nie wyjawiam każdemu swojego wzrostu.

Wydaje mi się, że masz więcej yin niż ja, a ja go mam ledwo 20% (z Francuskiego). Wydaje mi się, że mogę być najbardziej yangowa z nas wszystkich tu na wątku, nie mam żadnego E, który byłby czysto yinowy.

Z tymi rybaczkami to fakt.

[Maggie Q]

Napisane przez chimay

Ja to raczej do śmierci będę nosić mini, z tym że nie na gołe nogi, ale w zasadzie nigdy jej tak nie nosiłam, więc jest do dla mnie raczej opcja na jesień/zimę.
Zaczęłam jednak rozważać opcję midi, przejrzałam moje stare przymiarki tej długości i wrzuciłam 3 kolaże do albumu. Pomijając kolory, to podoba mi się jedynie bordowa sukienka, ale niestety takie fasony dobrze na mnie wyglądają tylko z przodu, bo z profilu jest z reguły piąty miesiąc ciąży, dlatego unikam dzianinowych spódnic i sukienek. Z kolei taki fason byłby okropnie pancerzowaty i niepraktyczny uszyty z tkaniny, która z reguły lepiej koryguje wystający brzuch. Więc trochę lipa





Przyszedl mi do głowy jeszcze Księżycowy u Anki.
No i to, że ma się przewagę yangu, nie znaczy że się nie ma jakiegoś yinowego E.




Wydaje mi się, że masz więcej yin niż ja, a ja go mam ledwo 20% (z Francuskiego). Wydaje mi się, że mogę być najbardziej yangowa z nas wszystkich tu na wątku, nie mam żadnego E, który byłby czysto yinowy.

Z tymi rybaczkami to fakt.

U Ciebie Yin to dość duże oczy i wzrost - Ty masz 1,63 m, jeśli dobrze pamiętam?
No nie, dlatego ja się waham między niskim a średnim poziomem Yin u siebie. Na pewno nie będzie wysoki - nie przy moim wzroście i jednak dość androgenicznej sylwetce (na kursie oceniono ją jako "odwrócony trójkąt", a mój obwód ramion okazał się najwyższy spośród wszystkich kursantek).
Jeżeli chodzi o najwyższe typy, to dość łatwo odróżniam Dramatic od FN, za to z SD i FN miewam problem, bo SD bywa szerokie wizualnie i dopiero przy porównaniu z FN widać, kto ma szerszą i wcale nie taką ostrą budowę kości.

[AAAnka]

Chimay, w tej bordowej bardzo fajnie, choć bym i tak pare cm krótszą u Ciebie widziała-faktycznie dużo lepiej wygladasz w krótszych. Na foto Midi 2 , ta po lewej też super .Borodowa to właśnie mój ulubiony fason (tzw. etui) i oczywiście długość do połowy łydki. Ostatnio były w HM z takiej dzianiny, dośc sztywnej i grubszej jak na taki prążek-świetnie kamuflują wszelkie mankamenty w talii.
Ja mam z kolei problem gdyż nienawidzę rajstop, czasem nawetb zimą mam gołe nogi (rzucam na nie wtedy samoopalacz żeby nie straszyć bladością). Nie znalazłam cielistych rajstop, które nie powodują efektu manekina-a tego nie cierpię....

[Maggie Q]

Napisane przez AAAnka

Chimay, w tej bordowej bardzo fajnie, choć bym i tak pare cm krótszą u Ciebie widziała-faktycznie dużo lepiej wygladasz w krótszych. Na foto Midi 2 , ta po lewej też super .Borodowa to właśnie mój ulubiony fason (tzw. etui) i oczywiście długość do połowy łydki. Ostatnio były w HM z takiej dzianiny, dośc sztywnej i grubszej jak na taki prążek-świetnie kamuflują wszelkie mankamenty w talii.
Ja mam z kolei problem gdyż nienawidzę rajstop, czasem nawetb zimą mam gołe nogi (rzucam na nie wtedy samoopalacz żeby nie straszyć bladością). Nie znalazłam cielistych rajstop, które nie powodują efektu manekina-a tego nie cierpię....

To ja rajstopy noszę tak długo jak się da. Zakładam je pod spodnie, więc nic się nie dzieje nieestetycznego.

[AAAnka]

Napisane przez Maggie Q

To ja rajstopy noszę tak długo jak się da. Zakładam je pod spodnie, więc nic się nie dzieje nieestetycznego.

Mnie rajstopy przyprawiają o dreszcze, swędzi mnie skóra , drażni pas, ciagną mi sie w kroku itp.Zimą do spodni tylko stopki.Natomiast bardzo lubie sukienki i z racji tej że przestałam nosić kozaki( mam jakis zgrzyt na kozaki) , nosze tylko botki poniżej łydki, muszę kombinować.Do jesieni gołe nogi (niewiele ich tam widać , sukienka do połowy łydki a botki niewiele niżej).Wiosna to samo. Zimą jest trudniej, każda para wydaje mi się bardzo widoczna na skórze, szczególnie w pewnym świetle (pochmurny dzień -na zwnątrz ).

[Lojra]

Chimay - faktycznie ten trzeci kolaż najkorzystniejszy. Reszta na nie, ta spódnica w paski z kolażu nr 1 o dziwo też nie jest korzystna (o dziwo, bo kojarzy mi się jednak z FG i w sumie z DC też), bo trochę za dużo się dzieje i mam wrażenie, że cię przytłacza.

Tak przeglądam ten MPS i w sumie pod względem linii i krojów pasuje mi tylko Iskrzący, którego jestem pewna, że całościowo nie mam, więc widzę to tak, że właśnie linie, kroje i fasony powinnam brać z Iskrzącego, ale już kolorystkę, wykończenia, materiały, dodatki i biżuterię z innych E, czyli Baśniowego, Mahoniowego czy Królewskiego i może Gwiezdnego. Ciekawe czy moje typy pokryłyby się z diagnozą u Olgii, no ale to za droga impreza na ten moment

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Celestine_M]

Chimay, ta bordowa sukienka bardzo fajna. Całkiem podoba mi się też z pierwszego wersja z lewej. Niedawno widziałam dość podobną spódnice, tylko brązowa w kropki i ubolewałam, że nie było mojego rozmiaru, bo podobał mi się bardzo efekt, jak przymierzyłam. Teraz szukam czegoś podobnego.
Z kolażu 2 wersja z lewej za klasyczna, a z prawej ta spódnica jest za ciemna no i ten postrzępiony dół nie robi nic dobrego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Maggie Q]

Napisane przez Lojra

Chimay - faktycznie ten trzeci kolaż najkorzystniejszy. Reszta na nie, ta spódnica w paski z kolażu nr 1 o dziwo też nie jest korzystna (o dziwo, bo kojarzy mi się jednak z FG i w sumie z DC też), bo trochę za dużo się dzieje i mam wrażenie, że cię przytłacza.

Tak przeglądam ten MPS i w sumie pod względem linii i krojów pasuje mi tylko Iskrzący, którego jestem pewna, że całościowo nie mam, więc widzę to tak, że właśnie linie, kroje i fasony powinnam brać z Iskrzącego, ale już kolorystkę, wykończenia, materiały, dodatki i biżuterię z innych E, czyli Baśniowego, Mahoniowego czy Królewskiego i może Gwiezdnego. Ciekawe czy moje typy pokryłyby się z diagnozą u Olgii, no ale to za droga impreza na ten moment

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie Karmazynowy, Słoneczny, Francuski, Iskrzący i Energetyczny. Z tym, że jeśli chodzi o trzy ostatnie, to muszę pilnować żeby utrzymywać linie pionowe.

[chimay]

Napisane przez Maggie Q

U Ciebie Yin to dość duże oczy i wzrost - Ty masz 1,63 m, jeśli dobrze pamiętam?

165 cm.

Napisane przez AAAnka

Chimay, w tej bordowej bardzo fajnie, choć bym i tak pare cm krótszą u Ciebie widziała-faktycznie dużo lepiej wygladasz w krótszych. Na foto Midi 2 , ta po lewej też super .Borodowa to właśnie mój ulubiony fason (tzw. etui) i oczywiście długość do połowy łydki. Ostatnio były w HM z takiej dzianiny, dośc sztywnej i grubszej jak na taki prążek-świetnie kamuflują wszelkie mankamenty w talii.

Może kiedyś coś pomierzę, ale dzianina w okolicach brzucha jest ogólnie bardzo problematyczna u mnie. Najpraktyczniejsze są sztywniejsze shift dress bez zaznaczonej talii mini - na szczęście to bardzo korzystny fason Energetycznego.

Napisane przez AAAnka

Ja mam z kolei problem gdyż nienawidzę rajstop, czasem nawetb zimą mam gołe nogi (rzucam na nie wtedy samoopalacz żeby nie straszyć bladością). Nie znalazłam cielistych rajstop, które nie powodują efektu manekina-a tego nie cierpię....

Ja nie mam wyjścia, bez rajstop zimą bym zamarzła, noszę zawsze, także pod spodnie i to z reguły termiczne.

Napisane przez Lojra

Chimay - faktycznie ten trzeci kolaż najkorzystniejszy. Reszta na nie, ta spódnica w paski z kolażu nr 1 o dziwo też nie jest korzystna (o dziwo, bo kojarzy mi się jednak z FG i w sumie z DC też), bo trochę za dużo się dzieje i mam wrażenie, że cię przytłacza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z tą pasiastą spódnicą długo walczyłam i rzeczywiście jest zbyt chaotyczna + ta dugość. Z jakiegoś powodu kontrastowe paski w rózne strony są ok w górnej części ciała, ale w dolnej lepiej mi bez wzorów.

Napisane przez Celestine_M

Chimay, ta bordowa sukienka bardzo fajna. Całkiem podoba mi się też z pierwszego wersja z lewej. Niedawno widziałam dość podobną spódnice, tylko brązowa w kropki i ubolewałam, że nie było mojego rozmiaru, bo podobał mi się bardzo efekt, jak przymierzyłam. Teraz szukam czegoś podobnego.
Z kolażu 2 wersja z lewej za klasyczna, a z prawej ta spódnica jest za ciemna no i ten postrzępiony dół nie robi nic dobrego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To chyba Energetyczny to u mnie robi, bo resztę E mam z wysokim poziomem elegancji, ale jednak w swojej czystej postaci są na mnie właśnie często nudne i za grzeczne chyba.
Może wcale nie muszę tego tłumaczyć żadnym innym E np Świetlistym, tylko właśnie Energetycznym.

[jasmie]

Napisane przez Maggie Q

Faktycznie. Odmawiają także bycia którymś z grupy Gamine.
Patrząc na Ciebie, mam wrażenie, że możesz być czysto klasyczna.

Mnie też się tak wydaje, odkąd poznałam typologię Kibbe gdzieś w 2015 roku. Natomiast zawsze są jakieś zgrzyty, bo nie czuję się dobrze w zbyt ulizanym stroju, odrobina nonszalancji bardzo mi służy.

Wiem, o czym mówisz z tymi ramionami. Z reguły chyba szerokie, ale proste, "szczupłe" są bardziej dramaticowe, a te umięśnione, zaokrąglone naturalowe. Oba przypadki mogą być szerokie. Pokaż nam może jakieś zdjęcie z ramionami

Napisane przez chimay

Oglądałam kiedyś parę jej filmików, ale nie wiedziałam, że ma bloga.
Ciekawa jestem wpisu o FG, ale jak czytam ten o DC, to zasada budowania outfitu na 100% oddaje to, co zaobserwowałam u siebie:
You do well with tonal outfits that keep your vertical intact and blend the colors of your outfit into one.
You can try contrasting color details or trim in moderation (but it is best to limit this to 2-color options). The best way to do this is to pick your accent color and carry it through in more than one spot.
Avoid: Generally avoid multicolor “splashes” of color, any mix-and-match color palettes, and neutrals/monochrome outfits that have no accent colors (this will look too severe/matronly).


Pogrubione jest błędem, który notorycznie popełniałam kilka lat temu próbując odnaleźć się w grupie C.

O, nie widziałam tego, a bardzo ciekawe. Wydaje mi się, że u mnie też to się sprawdza, z jednym wyjątkiem - długa monochromatyczna sukienka z zaznaczoną talią wygląda na mnie ok. Ale na Tobie, chimay, chyba też, patrząc na tę bordową sukienkę etui. Być może rajstopy i buty w innym kolorze to wystarczające przełamanie monochromatycznego stroju?

Napisane przez AAAnka

Chimay , poruszyłaś ciekawy temat odnośnie długości spódnic/sukienek przez kobiety (mini dla czterdziestki Sama kiedyś nosiłam długości przed kolano, ba, nawet połowa uda-nawet do pracy .Ale od jakiś dobrych 10 lat uznałam że w tej długości coś mi zgrzyta i to nie chodziło o mój wiek, po prostu nie pasuje mi. Powoli, z roku na rok zeszłam do połowy łydki i tu wizualnie czuję się najlepiej...Widzę kobiety nawet starsze ode mnie, noszące długości "w kolano" i jest ok, u mnie wygląda to dziwnie...Kobieta w tym art. moim zdaniem ma dość nietrafione stylizacje (sukienka paski-masakra), jedynie obroniło się czarne spodnium, jest bardzo krótkie, więc nie chodzi tu o długość, tylko o całokształt.

Mam podobnie. Spódniczki mini są ok, ale sukienki mini wyglądają jak z młodszej siostry zdjęte - ale mam tak od kilku lat, wcześniej wyglądałam w nich w miarę dobrze.

I tak samo znacznie lepiej czuję się w długości do połowy łydki niż do kolana. Długość do kolana wydaje mi się bardzo matronująca i do tego tnie nogi w najszerszym miejscu - do płaskich butów wygląda to ciężko, a szpilki do sukienki to już wysoki poziom elegancji. Nie wiem, czy to jest kwestia jakiegoś ethereala albo verticala w sylwetce

Twój album nazywa się Anna Anna, tak? U Ciebie ten vertical jest mocno widoczny. A do tego masz taką eteryczną twarz, przychodzi mi do głowy pierwiastek Angelic, wg Olgi: "Unikatowa mieszanka mocnego Słonecznego z Wietrznym, przy dominacji tego pierwszego. Najczęściej występująca w typach Dramatic i Flamboyant Natural. Przy czym posiadanie tych dwóch Ethereali nie zawsze da w efekcie Angelic. Jest to rzadki pierwiastek."

Napisane przez chimay

Ja to raczej do śmierci będę nosić mini, z tym że nie na gołe nogi, ale w zasadzie nigdy jej tak nie nosiłam, więc jest do dla mnie raczej opcja na jesień/zimę.
Zaczęłam jednak rozważać opcję midi, przejrzałam moje stare przymiarki tej długości i wrzuciłam 3 kolaże do albumu. Pomijając kolory, to podoba mi się jedynie bordowa sukienka, ale niestety takie fasony dobrze na mnie wyglądają tylko z przodu, bo z profilu jest z reguły piąty miesiąc ciąży, dlatego unikam dzianinowych spódnic i sukienek. Z kolei taki fason byłby okropnie pancerzowaty i niepraktyczny uszyty z tkaniny, która z reguły lepiej koryguje wystający brzuch. Więc trochę lipa


.

Moim zdaniem ta bordowa sukienka wygląda o wiele fajniej niż którakolwiek stylizacja tnąca sylwetkę. W związku z czym jakoś zupełnie nie widzę Ciebie jako FG... Ta pasiasta spódnica wygląda ciekawie, może współgra z Francuskim?, ale chyba lepiej by wyglądała z wyższym stanem albo mogłaby być trochę dłuższa.

Klasyczna ołówkowa spódnica raczej matronuje, ale u mnie byłby ten sam efekt. A może spódnica ołówkowa zwężana ku dołowi wyglądałaby lepiej?

Bywają dzianinowe sukienki, które bardziej "zbierają" ciało i brzuch natomiast wg mnie wyglądasz bardzo zgrabnie.

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

Napisane przez chimay

Wydaje mi się, że masz więcej yin niż ja, a ja go mam ledwo 20% (z Francuskiego). Wydaje mi się, że mogę być najbardziej yangowa z nas wszystkich tu na wątku, nie mam żadnego E, który byłby czysto yinowy.

Ciekawe, jak Olga to uzasadnia - przecież Francuski to bardzo yangowy ethereal

[Maggie Q]

Napisane przez jasmie

Mnie też się tak wydaje, odkąd poznałam typologię Kibbe gdzieś w 2015 roku. Natomiast zawsze są jakieś zgrzyty, bo nie czuję się dobrze w zbyt ulizanym stroju, odrobina nonszalancji bardzo mi służy.

Wiem, o czym mówisz z tymi ramionami. Z reguły chyba szerokie, ale proste, "szczupłe" są bardziej dramaticowe, a te umięśnione, zaokrąglone naturalowe. Oba przypadki mogą być szerokie. Pokaż nam może jakieś zdjęcie z ramionami



O, nie widziałam tego, a bardzo ciekawe. Wydaje mi się, że u mnie też to się sprawdza, z jednym wyjątkiem - długa monochromatyczna sukienka z zaznaczoną talią wygląda na mnie ok. Ale na Tobie, chimay, chyba też, patrząc na tę bordową sukienkę etui. Być może rajstopy i buty w innym kolorze to wystarczające przełamanie monochromatycznego stroju?



Mam podobnie. Spódniczki mini są ok, ale sukienki mini wyglądają jak z młodszej siostry zdjęte - ale mam tak od kilku lat, wcześniej wyglądałam w nich w miarę dobrze.

I tak samo znacznie lepiej czuję się w długości do połowy łydki niż do kolana. Długość do kolana wydaje mi się bardzo matronująca i do tego tnie nogi w najszerszym miejscu - do płaskich butów wygląda to ciężko, a szpilki do sukienki to już wysoki poziom elegancji. Nie wiem, czy to jest kwestia jakiegoś ethereala albo verticala w sylwetce

Twój album nazywa się Anna Anna, tak? U Ciebie ten vertical jest mocno widoczny. A do tego masz taką eteryczną twarz, przychodzi mi do głowy pierwiastek Angelic, wg Olgi: "Unikatowa mieszanka mocnego Słonecznego z Wietrznym, przy dominacji tego pierwszego. Najczęściej występująca w typach Dramatic i Flamboyant Natural. Przy czym posiadanie tych dwóch Ethereali nie zawsze da w efekcie Angelic. Jest to rzadki pierwiastek."



Moim zdaniem ta bordowa sukienka wygląda o wiele fajniej niż którakolwiek stylizacja tnąca sylwetkę. W związku z czym jakoś zupełnie nie widzę Ciebie jako FG... Ta pasiasta spódnica wygląda ciekawie, może współgra z Francuskim?, ale chyba lepiej by wyglądała z wyższym stanem albo mogłaby być trochę dłuższa.

Klasyczna ołówkowa spódnica raczej matronuje, ale u mnie byłby ten sam efekt. A może spódnica ołówkowa zwężana ku dołowi wyglądałaby lepiej?

Bywają dzianinowe sukienki, które bardziej "zbierają" ciało i brzuch natomiast wg mnie wyglądasz bardzo zgrabnie.

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------



Ciekawe, jak Olga to uzasadnia - przecież Francuski to bardzo yangowy ethereal

To może być tak, że masz Świetlisty, a za jego sprawą instynktownie unika się zbytniego dopracowania.
Jeżeli chodzi o ramiona, to tak jak pisałam, na zdjęciach nie widać, że są takie szerokie (co by wskazywało na typ dramatyczny, a nie FN).
Francuski to Ethereal związany z klasyką, więc jest równowaga yin/yang w urodzie, natomiast stylistycznie jest odchylenie w stronę yang.

[AAAnka]

Napisane przez jasmie

(...)
Twój album nazywa się Anna Anna, tak? U Ciebie ten vertical jest mocno widoczny. A do tego masz taką eteryczną twarz, przychodzi mi do głowy pierwiastek Angelic, wg Olgi: "Unikatowa mieszanka mocnego Słonecznego z Wietrznym, przy dominacji tego pierwszego. Najczęściej występująca w typach Dramatic i Flamboyant Natural. Przy czym posiadanie tych dwóch Ethereali nie zawsze da w efekcie Angelic. Jest to rzadki pierwiastek."

(...)

Tak, to ja Czytałam właśnie o tym pierwiastku , aczkolwiek nie pomyślałam o sobie, muszę poprzeglądać jakieś zdjęcia przykładowe w necie Poprzednie moje foty są bez makijażu i ujawniają moje "rozmyte" rysy. Wrzuciłam z makijażem, aczkolwiek przy mojej twarzy makeup zawsze wyląda skromnie...Tylko nie wiem czy makeup cokolwiek zmiania w "odczytaniu" Ethereali....

[Maggie Q]

Napisane przez AAAnka

Tak, to ja Czytałam właśnie o tym pierwiastku , aczkolwiek nie pomyślałam o sobie, muszę poprzeglądać jakieś zdjęcia przykładowe w necie Poprzednie moje foty są bez makijażu i ujawniają moje "rozmyte" rysy. Wrzuciłam z makijażem, aczkolwiek przy mojej twarzy makeup zawsze wyląda skromnie...Tylko nie wiem czy makeup cokolwiek zmiania w "odczytaniu" Ethereali....

Makijaż na pewno wydobywa Ethereale.

[AAAnka]

Napisane przez Maggie Q

Makijaż na pewno wydobywa Ethereale.

Ale pewnie też może maskować?

[Maggie Q]

Napisane przez AAAnka

Ale pewnie też może maskować?

Jeżeli jest niewłaściwie dobrany kolorystycznie/przerysowany/zbyt ciężki/zmieniający rysy, to będzie je zaburzał.

[Pani_Robot]

Wrzuciłam nowe włosy, tzn spiorą się oczywiście na jasne rude i makijaż, który robiłam do fotki. Zdjęcie jest w sztucznym świetle.

[Maggie Q]

Napisane przez Pani_Robot

Wrzuciłam nowe włosy, tzn spiorą się oczywiście na jasne rude i makijaż, który robiłam do fotki. Zdjęcie jest w sztucznym świetle.

Bardzo ładnie, pasuje Ci rudy.

[Celestine_M]

Napisane przez Pani_Robot

Wrzuciłam nowe włosy, tzn spiorą się oczywiście na jasne rude i makijaż, który robiłam do fotki. Zdjęcie jest w sztucznym świetle.

Bardzo ślicznie, zarówno kolor, jak i fryzura i makijaż. Nasunęło mi się skojarzenie z dodatkową Kardashianką.

Ja wrzuciłam bordowy kombinezon, ale nie wiem, czy po tych zdjęciach da się cokolwiek powiedzieć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lojra]

Napisane przez AAAnka

Tak, to ja Czytałam właśnie o tym pierwiastku , aczkolwiek nie pomyślałam o sobie, muszę poprzeglądać jakieś zdjęcia przykładowe w necie Poprzednie moje foty są bez makijażu i ujawniają moje "rozmyte" rysy. Wrzuciłam z makijażem, aczkolwiek przy mojej twarzy makeup zawsze wyląda skromnie...Tylko nie wiem czy makeup cokolwiek zmiania w "odczytaniu" Ethereali....

Bardzo ładnie ci w takim rozmytym, chłodnym makijażu Pierwsze co przychodzi mi na myśl to Księżycowy, Wietrzny i Świetlisty. Słoneczny widzę na tym zdjęciu bez makijażu, ale coś czuję, patrząc na to jak ten rozmyty makijaż sprawił, że twarz stała się bardziej łagodna, melancholijna (i bardzo ci w tym do twarzy ), że w stylizacji całej Słonecznej wyglądałabyś zbyt surowo. Może jakieś pojedyncze elementy Słoneczne by się sprawdziły.

Napisane przez Pani_Robot

Wrzuciłam nowe włosy, tzn spiorą się oczywiście na jasne rude i makijaż, który robiłam do fotki. Zdjęcie jest w sztucznym świetle.

Bardzo ładnie - i włosy i makijaż w punkt Ten mejkap kojarzy mi się z makijażem glamour pod Gwiezdny E tylko w twojej kolorystyce. W sumie ciekawe jakbyś wyglądała do tego z czerwoną szminką i Gwiezdną biżuterią, chociaż tu może być zgrzyt ze srebrem.

Napisane przez Celestine_M

Ja wrzuciłam bordowy kombinezon, ale nie wiem, czy po tych zdjęciach da się cokolwiek powiedzieć.

Wyglądasz super

Taki dekolt będzie dobry ogólnie dla grupy gamine?

[Celestine_M]

Napisane przez AAAnka

Tak, to ja Czytałam właśnie o tym pierwiastku , aczkolwiek nie pomyślałam o sobie, muszę poprzeglądać jakieś zdjęcia przykładowe w necie Poprzednie moje foty są bez makijażu i ujawniają moje "rozmyte" rysy. Wrzuciłam z makijażem, aczkolwiek przy mojej twarzy makeup zawsze wyląda skromnie...Tylko nie wiem czy makeup cokolwiek zmiania w "odczytaniu" Ethereali....

Nasuwa mi się świetlisty i kryształowy. Bardzo korzystny makijaż. Przypominasz mi trochę Kate Blanchett na tym zdjęciu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:31 ---------- Poprzedni post napisano o 07:30 ----------

Napisane przez Lojra

Wyglądasz super

Taki dekolt będzie dobry ogólnie dla grupy gamine?

Dzięki! Tak, chyba taki dekolt jest korzystny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[natalcia250]

Napisane przez Pani_Robot

Wrzuciłam nowe włosy, tzn spiorą się oczywiście na jasne rude i makijaż, który robiłam do fotki. Zdjęcie jest w sztucznym świetle.

świetny kolor włosów i makijaż też, zawsze zazdrościłam kobietom, którym pasuje rudy

Napisane przez Celestine_M

Ja wrzuciłam bordowy kombinezon, ale nie wiem, czy po tych zdjęciach da się cokolwiek powiedzieć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

fajnie to wygląda, ogólnie zawsze Twoje stylizacje wydają mi się takie przemyślane, widać że wiesz o co chodzi


ostatnie posty Maggie Q i rozważania na temat vertical line zainspirowały mnie do tego żeby zacząć kwestionować swój Kibbe ID, czasem jak na siebie patrzę to wydaje mi się, że jednak u mnie na pierwszy plan wychodzi vertical line, a nie vertical+width, więc może jednak Dramatic złagodzony jakimiś ethearalami?

[AAAnka]

Napisane przez Celestine_M

Ja wrzuciłam bordowy kombinezon, ale nie wiem, czy po tych zdjęciach da się cokolwiek powiedzieć.

Super wyglądasz, fajny i minimalistyczny -bardzo mi sie podoba, na dodatek świetnie gra z kolorem ust

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Napisane przez Lojra

Bardzo ładnie ci w takim rozmytym, chłodnym makijażu Pierwsze co przychodzi mi na myśl to Księżycowy, Wietrzny i Świetlisty. Słoneczny widzę na tym zdjęciu bez makijażu, ale coś czuję, patrząc na to jak ten rozmyty makijaż sprawił, że twarz stała się bardziej łagodna, melancholijna (i bardzo ci w tym do twarzy ), że w stylizacji całej Słonecznej wyglądałabyś zbyt surowo. Może jakieś pojedyncze elementy Słoneczne by się sprawdziły.

Dzięki Muszę zerknąć do zasobów czy dam rade typowo Słoneczną stylizacje u siebie znaleźć i zobaczę Myślę że wtedy pasowały by gładko upięte włosy.

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Napisane przez Celestine_M

Nasuwa mi się świetlisty i kryształowy. Bardzo korzystny makijaż. Przypominasz mi trochę Kate Blanchett na tym zdjęciu.

Czyli powtarza się w sugestiach Świetlisty( i Kryształowy)

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Napisane przez Pani_Robot

Wrzuciłam nowe włosy, tzn spiorą się oczywiście na jasne rude i makijaż, który robiłam do fotki. Zdjęcie jest w sztucznym świetle.

Kolor bardzo współgra z Twoim typem urody, ładnie Włosy nieźle Ci już urosły

[Maggie Q]

Napisane przez natalcia250

świetny kolor włosów i makijaż też, zawsze zazdrościłam kobietom, którym pasuje rudy



fajnie to wygląda, ogólnie zawsze Twoje stylizacje wydają mi się takie przemyślane, widać że wiesz o co chodzi


ostatnie posty Maggie Q i rozważania na temat vertical line zainspirowały mnie do tego żeby zacząć kwestionować swój Kibbe ID, czasem jak na siebie patrzę to wydaje mi się, że jednak u mnie na pierwszy plan wychodzi vertical line, a nie vertical+width, więc może jednak Dramatic złagodzony jakimiś ethearalami?

Moim zdaniem błędem było wyeliminowanie czystego typu Natural, bo potem dochodzi do sytuacji, że mamy wyższą osobę, która wcale nie ma wyraźnych linii pionowych, a i tak ląduje automatycznie do FN, albo, co moim zdaniem zakrawa na absurd, jest typowana jako delikatniejszy typ. Przykład - Leonardo DiCaprio jako Romantic (przy wzroście ponad 1,8 m) albo Jennifer Aniston jako Soft Natural (chociaż widać, że nie ma żadnej domieszki romantycznego typu urody i tylko dlatego, że jest niższego wzrostu, nie zostaje uznana za FN).

[chimay]

Napisane przez jasmie

Moim zdaniem ta bordowa sukienka wygląda o wiele fajniej niż którakolwiek stylizacja tnąca sylwetkę. W związku z czym jakoś zupełnie nie widzę Ciebie jako FG... Ta pasiasta spódnica wygląda ciekawie, może współgra z Francuskim?, ale chyba lepiej by wyglądała z wyższym stanem albo mogłaby być trochę dłuższa.:

Problem polega na tym, że FG też może nosić stylizacje w jednym kolorze, ale potrzebuje minimalnych elementów "wcinających" się w linię pionową typu zakładki wystające poza tę linię, jakieś zebranie w talii, dodatkowa warstwa materiału tak jak w tej mojej kiecce pseudo-bolerko. Trudno jest określić, na ile w konkretym przypadku jest to jeszcze podkreślanie verticala a na ile łamanie go, granica może być dość płynna. Niekoniecznie da się też w ten sposób wykluczyć/potwierdzić FG, bo ten typ może mieć vertical jako dodatek do petite. Z tym, że u mnie tego petite raczej brak, więc jedyną opcją jest balance + vertical czyli DC.

Napisane przez jasmie

Klasyczna ołówkowa spódnica raczej matronuje, ale u mnie byłby ten sam efekt. A może spódnica ołówkowa zwężana ku dołowi wyglądałaby lepiej?

Na pewno wyglądałaby lepiej, tylko że w takich kieckach nie da się chodzić.

Napisane przez jasmie

Ciekawe, jak Olga to uzasadnia - przecież Francuski to bardzo yangowy ethereal

Francuski ma poziom yangu średni do wysokiego. Nie należy do czysto yangowych E.

Napisane przez AAAnka

Tak, to ja Czytałam właśnie o tym pierwiastku , aczkolwiek nie pomyślałam o sobie, muszę poprzeglądać jakieś zdjęcia przykładowe w necie Poprzednie moje foty są bez makijażu i ujawniają moje "rozmyte" rysy. Wrzuciłam z makijażem, aczkolwiek przy mojej twarzy makeup zawsze wyląda skromnie...Tylko nie wiem czy makeup cokolwiek zmiania w "odczytaniu" Ethereali....

Bardzo korzystny makijaż Słonecznego nie wyklucza, bo on ma minimalistyczny i raczej rozmyty makijaż z lekkim podkreśleniem oka, ale efekt u Ciebie kieruje też w stronę yinowych E.

Napisane przez Pani_Robot

Wrzuciłam nowe włosy, tzn spiorą się oczywiście na jasne rude i makijaż, który robiłam do fotki. Zdjęcie jest w sztucznym świetle.

Świetny kolor

Napisane przez Celestine_M

Ja wrzuciłam bordowy kombinezon, ale nie wiem, czy po tych zdjęciach da się cokolwiek powiedzieć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bardzo fajna stylówka, wygląda na tym ujęciu trochę jak sukienka, ale właśnie Tobie maxi pasuje, musisz mieć jakiś E, który ma tę długość.

Napisane przez natalcia250

ostatnie posty Maggie Q i rozważania na temat vertical line zainspirowały mnie do tego żeby zacząć kwestionować swój Kibbe ID, czasem jak na siebie patrzę to wydaje mi się, że jednak u mnie na pierwszy plan wychodzi vertical line, a nie vertical+width, więc może jednak Dramatic złagodzony jakimiś ethearalami?

A czy u Ciebie nie stanęło na SD, vertical + curve? SD ma na pierwszym planie właśnie vertical, bo jest przede wszystkim D z dodatkiem Soft.

Napisane przez AAAnka

Dzięki Muszę zerknąć do zasobów czy dam rade typowo Słoneczną stylizacje u siebie znaleźć i zobaczę Myślę że wtedy pasowały by gładko upięte włosy.

Najbardziej typowa stylówka Słonecznego to biały kombinezon w takim stylu jak na dole. Mam coś podobnego i aczkolwiek mi w nim dobrze, to już gładka fryzura do tego tak nie bardzo, więc to nie musi być tak, że jak masz jakiś E, to możesz go stosować z całym dobrodziejstwem inwentarza.

Napisane przez Maggie Q

Moim zdaniem błędem było wyeliminowanie czystego typu Natural, bo potem dochodzi do sytuacji, że mamy wyższą osobę, która wcale nie ma wyraźnych linii pionowych, a i tak ląduje automatycznie do FN, albo, co moim zdaniem zakrawa na absurd, jest typowana jako delikatniejszy typ. Przykład - Leonardo DiCaprio jako Romantic (przy wzroście ponad 1,8 m) albo Jennifer Aniston jako Soft Natural (chociaż widać, że nie ma żadnej domieszki romantycznego typu urody i tylko dlatego, że jest niższego wzrostu, nie zostaje uznana za FN).

Jennifer nie jest oficjalnie zdiagnozowana przez Kibbe. Przeważnie jest typowana jako FN.

[Celestine_M]

Napisane przez natalcia250

fajnie to wygląda, ogólnie zawsze Twoje stylizacje wydają mi się takie przemyślane, widać że wiesz o co chodzi

Ojej, dzięki

Napisane przez chimay

Bardzo fajna stylówka, wygląda na tym ujęciu trochę jak sukienka, ale właśnie Tobie maxi pasuje, musisz mieć jakiś E, który ma tę długość.
.

Dzięki. Też to zauważyłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Maggie Q]

Napisane przez chimay

Problem polega na tym, że FG też może nosić stylizacje w jednym kolorze, ale potrzebuje minimalnych elementów "wcinających" się w linię pionową typu zakładki wystające poza tę linię, jakieś zebranie w talii, dodatkowa warstwa materiału tak jak w tej mojej kiecce pseudo-bolerko. Trudno jest określić, na ile w konkretym przypadku jest to jeszcze podkreślanie verticala a na ile łamanie go, granica może być dość płynna. Niekoniecznie da się też w ten sposób wykluczyć/potwierdzić FG, bo ten typ może mieć vertical jako dodatek do petite. Z tym, że u mnie tego petite raczej brak, więc jedyną opcją jest balance + vertical czyli DC.




Na pewno wyglądałaby lepiej, tylko że w takich kieckach nie da się chodzić.






Francuski ma poziom yangu średni do wysokiego. Nie należy do czysto yangowych E.




Bardzo korzystny makijaż Słonecznego nie wyklucza, bo on ma minimalistyczny i raczej rozmyty makijaż z lekkim podkreśleniem oka, ale efekt u Ciebie kieruje też w stronę yinowych E.




Świetny kolor




Bardzo fajna stylówka, wygląda na tym ujęciu trochę jak sukienka, ale właśnie Tobie maxi pasuje, musisz mieć jakiś E, który ma tę długość.




A czy u Ciebie nie stanęło na SD, vertical + curve? SD ma na pierwszym planie właśnie vertical, bo jest przede wszystkim D z dodatkiem Soft.




Najbardziej typowa stylówka Słonecznego to biały kombinezon w takim stylu jak na dole. Mam coś podobnego i aczkolwiek mi w nim dobrze, to już gładka fryzura do tego tak nie bardzo, więc to nie musi być tak, że jak masz jakiś E, to możesz go stosować z całym dobrodziejstwem inwentarza.




Jennifer nie jest oficjalnie zdiagnozowana przez Kibbe. Przeważnie jest typowana jako FN.

Jako SN również bywa. Jako FN zupełnie jej nie widzę, bo pomijając kwestię wzrostu, nie ma żadnej domieszki dramatyzmu w sobie, jak i wyraźnych linii pionowych.

[chimay]

Napisane przez Celestine_M

Dzięki. Też to zauważyłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Maxi jest w Baśniowym, Bezkresnym, E hiszpańskim, Gwiezdnym, Karmazynie, obu Królewskich, Księżycowym, Mahoniowym, Słoneczny, Słowiańskim, Syrenim i Świetlistym.
Prawdopodobne wydają mi się u Ciebie Baśniowy, Księżycowy, może coś królewskiego gdzieniegdzie?

U Ciebie właśnie bardzo dobrze widać petite + vertical.

Napisane przez Maggie Q

Jako SN również bywa. Jako FN zupełnie jej nie widzę, bo pomijając kwestię wzrostu, nie ma żadnej domieszki dramatyzmu w sobie, jak i wyraźnych linii pionowych.

W Kibbe nie chodzi o analizowanie samego ciała, tylko o jego interakcję z materiałami/ciuchami. Nie chodzi o wizualną domieszkę dramatyzmu, tylko o to, co trzeba podkreślać budując outfit. Dla każdego typu to są inne kombinacje. Dla FN jest na pierwszym miejscu width, na drugim vertical, nie odwrotnie.
Dla reszty:
D - Vertical
SD - Vertical + Curve
SN - Width + Curve
DC - Balance + Slight Vertical
SC - Balance + Slight Curve
FG - Petite + Vertical
SG - Petite + (sometimes) Double Curve
TR - Petite + Double Curve
R - Double Curve

[Pani_Robot]

Bardzo Wam dziękuję za takie cudowne słowa Zrobiłyście mi wieczór
Ale przyznam, że i ja się sobie bardzo wczoraj podobałam Włosy jeszcze zlatują do przodu, ale za pół roku będą sięgać łopatek i widzę, że sposób na krótkie linie i nie robienie ze mnie mokrego spaniela, to właśnie noszenie ich przerzuconych za ramiona. Mam wrażenie, że wyszło tak właśnie bardziej classy, a chciałabym troszkę to FG hmm wyciszyć? Wydelikacić na ile się da, żeby miało to ręce i nogi. Zaczęłam robić włosing zgodnie ze wszelkimi wytycznymi, więc samo ogarnięcie fryzury na zdrowy błysk i brak puchu oraz zrobione, krótkie i neutralne paznokcie już coś tam dodają. Mogłam też zejść do minimum z makijażem, szczególnie po wyleczeniu cery. Ten na zdjęciu to taki 10-minutowy mejkap, który w dziennym świetle wyglądał delikatniej.

Celestine kombinezon rewelacyjny. Ta linia dekoltu jest idealna dla Twojej sylwetki

Jeśli chodzi o moje doświadczenia z halterneck, to FG z mahoniowym (ja) go nie obroni - zbyt miękkie ramiona, zbyt duzy biust. Proporcje się niepokojąco rozmywają.

[natalcia250]

Napisane przez chimay

A czy u Ciebie nie stanęło na SD, vertical + curve? SD ma na pierwszym planie właśnie vertical, bo jest przede wszystkim D z dodatkiem Soft.

No tak, ale czytałam też gdzieś na Reddicie, że każdy typ może mieć double curve i to samo w sobie nie jest wyznacznikiem bycia w jakimkolwiek typie. W takim razie jak odróżnić Soft Dramatic od Dramatica z double curve?

Napisane przez Maggie Q

Moim zdaniem błędem było wyeliminowanie czystego typu Natural, bo potem dochodzi do sytuacji, że mamy wyższą osobę, która wcale nie ma wyraźnych linii pionowych, a i tak ląduje automatycznie do FN, albo, co moim zdaniem zakrawa na absurd, jest typowana jako delikatniejszy typ. Przykład - Leonardo DiCaprio jako Romantic (przy wzroście ponad 1,8 m) albo Jennifer Aniston jako Soft Natural (chociaż widać, że nie ma żadnej domieszki romantycznego typu urody i tylko dlatego, że jest niższego wzrostu, nie zostaje uznana za FN).

według mnie dobrze by było rozszerzyć pakiet typów dla wysokich kobiet