Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?

[Szczelniewykonczona]

Dzieki ogromne! Bylabym wdzieczna, gdybys napisala prosze za jakis tydzien jak sie czujesz i czy jest poprawa. Czy moglabym napisac na priva? Mam pare pytan, chyba ze wolisz tutaj? Pozdrawiam

[Zaszczelniona]

Pisz gdzie chcesz, może być na pv Czuję się zobligowana do pomocy przy tym strasznym schorzeniu, bo wiem co to znaczy :/

[nataliaaa740]

Zaszczelniona odezwij się proszę za jakiś czas i zdawaj relacje co u Ciebie moja szczelinka jak narazie nie boli . Pewnie znowu się zagoiła ( dilatator bardzo pomaga , szkoda , że na tak krótko) . Mam nadzieję że moja też się będzie kwalifikowac do zabiegu laserowego . Jakoś tego zabiegu boję się mniej niż klasycznego wycięcia:p

Kolega Piter85 odezwij się proszę i daj znać u kogo robiłeś we Wrocławiu . Też jestem z Wro. Pozdrawiam serdecznie zdrowia i siły w tej paskudnej przypadłości

[Szczelniewykonczona]

Dzieki Zaszczelniona, pisze tutaj w takim razie, bo moze ktos ma podobne pytania i ktos jeszcze skorzysta.

Jak wyglada teraz ten czas po zabiegu? Czy jestes na chodzie, czy musisz lezec, boli Cie bardzo? Pisalas, ze nadal krwawi, ale tylko podczas toalety? Ja mam 9cio miesiecznego maluszka, zastanawiam sie czy jestem w stanie egzystowac i dojsc do siebie po tym zabiegu przy takim malym dziecku. Moge miec jakas pomoc, ale pewnie na max 5h w trakcie dnia. Jak myslisz, czy jest to realne?

Czy Ciebie bardzo bolalo tuz przed samym zabiegiem? Bo ja mam teraz tak, ze za kazdym razem jak ide do toalety to jest bol, jakby mnie ktos przecinal w srodku albo cos sie rozrywalo i jest tez krew. Za kazdym razem. Po bywa roznie. Czasem boli przez pare godzin, ale ostatnio wygrzewam sie termoforem i wtedy boli mniej po ale zawsze podczas wiec nadal jest lipa.

Czy lekarz mowil jaki jest % przypadkow calkowitego wyleczenia po laserze + botoksie i jakie moga byc ewentualne problemy po? Czy mozna utracic kontrole nad stolcem dlugoterminowo tak jak przy cieciu, czy to jest tylko ewentualnie krotkoterminowo do czasu kiedy dziala botoks?

Podobne pytania zadalam Piterowi, ktory jest mega pomocny, ale fajnie byloby sie dowiedziec jak Tobie lekarz mowil i czy info od roznych lekarzy sie pokrywa.

Ja caly czas sie zastanwiam, gdzie to zrobic. Do Katowic mi jest duzo blizej z Krakowa niz do Wroclawia, ale znowu lekarz z Wroclawia ma duzo pozytywnych opini na znanym lekarzu, chociaz z tym znanym lekarzem to tez jest roznie. Czasem sa super opinie, a lekarz przecietny. A tu przy tej przypadlosci musi byc najlepszy, bo w koncu tyle rzeczy moze pojsc zle, a z naszych wiadomosci wnioskuje, ze jestesmy wszyscy w podobnym wieku i mamy jeszcze sporo zycia przed soba!

[Zaszczelniona]

W dzień zabiegu jak wróciłam do domu to praktycznie w ogóle nie wstawałam poza wizytami w łazience, na drugi dzień raczej też i ogólnie przez te pierwsze cztery dni raczej mój chłopak mi usługiwał, ale to było też dlatego, że nie chciałam szarpać tą raną w pierwszych dniach. Ogólnie to u mnie występowało bardziej niż ból takie spięcie wszystkich mięśni w miednicy jakby, nasilało się to po wypróżnieniu, ale z chodzeniem to było średnio ogólnie przez te pierwsze 9 dni. Ale mi lekarz powiedział, że niektórzy dochodzą do siebie po dwóch dniach, więc zakładam, że jak musisz opiekować się synkiem to po dwóch dniach dasz już radę Tak przed samym zabiegiem znów szczelina pękła i bolała, w związku z czym również znam termofor bardzo dobrze

Nie pytałam lekarza o ilość pacjentów, których wyleczył bo interesował mnie tylko mój przypadek, poza tym przyjechałam z rekomendacji od gastroeneterolog z mojego miasta (wojewódzkiego), która wprost mi powiedziała, że w naszym mieście tylko zrobią mi krzywdę i mam jechać na Śląsk, bo ten lekarz wyleczył jej pacjentkę z poważnych problemów proktologicznych, także po prostu zdałam się na polecenie.

Ewentualne skutki uboczne trwają tyle czasu ile działa botoks.

Tyle wiem A co do powrotu do żywych po zabiegu to wczoraj wreszcie wsiadłam po 11 dniach do samochodu i popłakałam się ze szczęścia, że mogę siedzieć i prowadzić :’) Byłam też nawet wieczorem na urodzinach i nie pamietam kiedy ostatnio tak późno do domu wróciłam, bo zawsze szczelinka dawała czadu, a więc małymi kroczkami do przodu.

[nataliaaa740]

Szczelniewykonczona do tego czasu zanim poszukasz lekarza i się zdecydujesz na zabieg kup dilatator w aptece . Na początku będzie bardzo bolało ale zobaczysz jaka ulga po kilku dniach. Rana też przestanie krwawić. Moja właśnie się przez to zagoiła. Jest to czasochłonne i nie przyjemne ale działa

Dokładnie, jeszcze tyle przed nami i obyśmy w końcu miały to za sobą! Mam dość tego uczucia, ciągle się zastanawiam co zjadłam i czy wystarczająco dużo wypiłam.. czy rano będzie ok . Ta choroba mnie wykończyła .



Zaszczelniona . Super ! Zacznij się ruszać, mniej o tym myśleć i do przodu ważne że się goi i jest poprawa . Kiedy następna wizyta ?

[Szczelniewykonczona]

Dzieki dziewczyny! Zaszczelniona, trzymam za Ciebie kciuki i mam szczera nadzieje, ze napiszesz nam za bardzo niedlugo, ze jest juz po wszystkim i ten koszmar sie skonczyl.

nataliaaa740 probowalam juz wszystkiego chyba, ale dilatator jeszcze nie, wiec jutro ide do apteki. Dzieki za rade!

Jutro tez dzwonie do Katowic i Wroclawia. Dzialam, bo musze sie tego pozbyc. Mam dosc.

[Zaszczelniona]

Następna wizyta kontrolna 09 grudnia Dzisiaj byłam w pracy, fajnie wrócić do życia! Też polecam dilatator dał mi trochę spokoju, ale naprawdę polecam jak Was stać tę kurkuminę dożylnie, nic mi tak nie pomogło przy powrocie szczeliny ze stanem zapalnym jak ta kurkumina, niestety to kosztowna zabawa, ale po trzech dniach była ogromna poprawa + regularnie dilatator chociaż z nim mi opornie szło, ale trzeba się przyzwyczaić, do poślizgu polecam galaretkę z aloesu aloe vera gelly od forever aloe.

[Zaszczelniona]

Cześć odzywam się, nie mam żadnych skutków ubocznych po botoksie, jednak ciągle występuje u mnie napięcie w okolicach kości ogonowej po wypróżnieniu i dalej też krwawię po wypróżnieniu, ale obstawiam, że jakiś czas to się musi goić, ale raz jeszcze podkreślam, że to nic w porównaniu do bólu szczelinowego. A jak tam dziewczyny Wasza walka? Wy już po wizytach? Dajcie znać, pozdrawiam!

[nataliaaa740]

Hej ! U mnie było chwila spokoju ale chyba znowu zaczyna się powtórka z rozrywki :p :/ makabra . Ja miałam wizytę na jutrzejszy dzień ale musiałam przełożyć bo się przeziębiłam... Zaszczelniona ciekawe czemu masz te uczucie napięcia? Może zapytaj lekarza . Rana jak długo powinna krwawić? Botoks działa w pełni? Super że wróciłaś do pracy . Czyli jest światełko w tunelu pozdrawiam i odzywajcie się

[Szczelniewykonczona]

Czesc Dziewczyny, ja bylam na wizycie u jeszcze jednego lekarza w Krk, przepisal mi masc z nitrogliceryna i ogolnie sie polepszylo, ale jeszcze nie wygoilo. Pytanie czy jest to w ogole mozliwe bez zabiegu??!! Udalo mi sie skonsultowac telefonicznie z lekarzem u ktorego leczyl sie kolega Piter. Bardzo fajnie, wyczerpujaco odpowiadal, ale cena zabiegu poszla bardzo w gore. Co nie zmienia faktu, ze jesli mialoby wygoic sie na zawsze to i tak jest warto. Co ciekawe chirurg w Krk plus lekarz we Wroclawiu, oboje tweirdza zeby probowac jeszcze chwile bez laseru. Polecono mi criorectum sztyft. Ktos stosowal?

W miedzy czasie zupelnie przypadkiem okazalo sie, ze tesciowa oraz szwagierka (w moim wieku) mojej przyjaciolki, obie mialy operacje u dr Kolodziejczak w Wwa. Mega zadowolone i po latach cierpienia zapomnialy o problemie. Wiec teraz mam metlik, co robic. Oczywiscie juz wiem ze dostanie sie do dr Kolodziejczak graniczy z cudem. Probowalyscie?

[nataliaaa740]

Nikt mi nigdy nie polecał tego sztyftu ale o nim słyszałam. Niestety ale szczelina przewlekła ma to do siebie , że nawet jak się zagoi to wraca ... zazwyczaj.

Jak dużo zabieg poszedł w górę? :0

ja narazie mam chwilę spokoju z tym dziadostwem. Zagoilo się.



Jaką dokładnie miały operację znajome ? Klasyczne wycięcie? Daj znać.

Czy próbujesz stosować dilatator ? On serio pomaga .

Pozdrawiam dziewczyny

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Szczelniewykonczona daj jeszcze znać co ciekawego mówił lekarz u którego leczył się Piter . Pytałaś może jak wygląda statystyka wyzdrowien po laserze ? Czy udało mu się wyleczyć wielu pacjentów? Czy ktoś miał jakieś skutki uboczne? Daj znać co się dowiedziałaś

Ciekawe co u koleżanki Zaszczelnionej. Pewnie już zdrowa i się nie odzywa :p

[Zaszczelniona]

Nie martwcie się Kochane nie zostawię Was, bo wiem, że to motywujące uslyszec, że da sie pozbyć tego cholerstwa! Mam mega dużo roboty teraz dlatego rzadko piszę bo po 1) nazbierało mi się mnóstwo zaległych pism z l4, a po 2) w naszej branży trwa gorący sezon wypychania wszelkich spraw odwlekanych przez rok U mnie zniknęło już napięcie w kości ogonowej, prawie nic nie czuję po wypróżnieniu także mam gorąca nadzieję, że się dobrze goję. Nie chce jeszcze mówić, ze jestem zdrowa, zobaczymy co powie lekarz na kontroli bo dalej krawię po wypróżnieniu, ale już prawie nic tam nie czuję Dalej nie mam żadnych efektów ubocznych, odezwę się po kontroli, pozdrawiam

[Szczelniewykonczona]

Czesc Dziewczyny.

Dzis zamowilam criorectum sztyft i dilatator. Niestety to dziadostwo nie chce mnie opuscic. Napisalam tez do lekarza z Wroclawia, ze chcialabym przyjechac na zabieg. Dowiadywalam sie dzis i niestety w Krk nikt go nie robi. Zaszczelniona, kiedy masz kontrole? Ciesze sie, ze u Cibie coraz lepiej. Trzymam kciuki, zeby lekarz stwierdzil, ze wszystko dobrze sie goi. Daj nam znac!

nataliaaa740 - napisz prosze, jak dlugo ty mialas w sumie szczeline? Bo ja mam juz pare miesiecy i zastanawiam sie, czy ten dilatator pomoze teraz, czy jest juz za pozno. Czy mialas przy tym takie jakby guzki na zewnatrz? Juz sama nie wiem co mnie boli, czy ta szczelina czy jakies guzki ktore mi sie porobily.

Co do tego zabiegu, ktorym mialy znajome, to bylo klasyczne wyciecie z nacieciem zwieracza. Obie nie maja zadnych skutkow ubocznych i mowia, ze wczesnej tez jedna z nich probowala laserem (nie wiem u kogo). Mowia, ze to wyciecie bylo najlepsza decyzja, ale wiem ze chodzi konkretnie o ta Pania doktor, tam do niej tlumy jezdza.

Lekarz Pitera (jesli mozemy go tak nazwac) powiedzial, ze niestaey nie kazdy po laserze ma spokoj. On robi taki zabieg raz. Jesli nie ma wyleczenia to wtedy tylko operacja. Powiedzial, ze nie ma statystyk. Jednak powiedzial, ze nie ma skutkow ubocznych. Jedyne to ze zabieg moze sie nie udac, w sensie ze szczelina sie nie wygoi.

[nataliaaa740]

Kraków takie duże miasto i żeby nikt takiego zabiegu nie wykonywał :0 To jestem w szoku . Też słyszałam o tej pani doktor . Tutaj na forum dużo osób o niej pisało.

Ja szczelinę miałam chyba 4 miesiące dopóki zaczęłam stosować dilatator . Wtedy po długim czasie się zagoiła. Chyba na 3 miesiące. No i tak jak pisałam wcześniej, to dziadostwo wraca jak jest przewlekłe .. narazie odpukac mam spokój. Kup sobie do dilatatora jakąś maść, może być proktis m . Czopki anusir też spoko . Jak moja się zagoiła po długim czasie to Twoja też musi dilatator 3 razy dziennie.



A myślę że jednak warto próbować z laserem. To tak jak z innymi chorobami ... Jednemu pomoże, drugiemu nie .

Pozdrawiam

[Zaszczelniona]

Cześć Kochani, odzywam się, wczoraj byłam na kontroli, rana jeszcze nie do końca wygojona, ale lekarz powiedział, że ogólnie jest zadowolony i ładnie to wygląda, poza tym, że zrobiła mi się mała blizna, którą trzeba było usunąć laserem żeby w przyszłości się nie otworzyła i aby przygoda nie zaczęła się od początku. Od razu uprzedzam pytania, bo sama od razu je zadałam: "Czy teraz w kółko będzie się robić ta blizna i cały czas będzie trzeba ją usuwać?" - nie, to jednorazowa akcja i Pan doktor obiecał, że się ładnie zagoi bo to malutka ranka. Wyobraźcie sobie też jakie było moje zaskoczenie kiedy Pan doktor wyciągnął laser w gabinecie i w trzy minutki mi ją usunął, powiedział, że teraz jak to wytnie to od razu zrobi mi się jeszcze lepiej i mimo, że nie wierzyłam to miał rację, bo teraz już wszelki dyskomfort zniknął! Ale ile strachu się najadłam przed wypróżnieniem, bo oczywiście znów się bałam, przez kolejną interwencję laserową, a okazało się, że nie było się czego bać Następna kontrola 5 stycznia, miejmy nadzieję, że ostatnia, ale ogólnie jestem mega zadowolona z Eurokliniki! Obie kontrole były za darmo (albo bardziej w cenie zabiegu czyli tych 1200 złotych) i myślałam, że za ten laser na bliznę teraz zapłacę, ale okazuje się, że to również było w cenie zabiegu. Także nie dość, że super uprzejmy, sympatyczny, inteligentny lekarz, który w trakcie laseru specjalnie mnie zagadywał żebym się tak nie skupiała na tym, pielęgniarki też mega troskliwe, to jeszcze nie ma mowy o jakimkolwiek wyzysku, naprawdę cieszę się, że zdecydowałam się na Siemianowice i mam nadzieję, że to już ostatnia prosta do pełnego wyleczenia, chociaż i tak już za każdym razem po wypróżnieniu prawie płaczę ze szczęścia, że jest normalnie. Trzymam za Was kciuki, przekazuję uściski i dawajcie znać co u Was!

[nataliaaa740]

Hej . Ta blizna zrobiła Ci się w miejscu szczeliny czy to jakaś inna ranka ? Ważne że do przodu . Po nowym roku czekamy na informacje że u CCiebie zagojone ja mam narazie spokój.

Pozdrawiam

[Zaszczelniona]

Blizna zrobiła się w tym miejscu gdzie szczeliną, tylko że na zewnątrz odbytu. Ogólnie nie mam już żadnego bólu, ani dyskomfortu, ale teraz mam jakieś dziwne swędzenie od paru dni, dodam, że zaczęło się od sromu, a później przeszło na odbyt, nie wiem co to jest, myślałam, że zwykła infekcja intymna, ale ginekolog powiedział, że wszystko wyglada normalnie i nie jest to żadna infekcja, dodał, że może się to brać z psychiki, czytałam inne fora znalazłam takie przypadki jak mój i innym dziewczynom pomógł triderm więc próbuję teraz z tridermem, ale u nich tak jak u mnie żaden lekarz nie umiał określić skąd ten świąd się bierze, wypytam jeszcze proktologa na następnej wizycie, ale no jestem dobrej myśli, najważniejsze, że ze szczeliną mam spokój. Pozdrawiam

[nataliaaa740]

Hej . Jak tam u was?

[Zaszczelniona]

Cześć, ja właśnie wróciłam z ostatniej kontroli, mogę w końcu napisać - jestem w pełni zdrowa i wygojona, można się pozbyć tego cholerstwa

[nataliaaa740]

Super , gratulacje cieszymy się, jest to duża motywacja . Oby nigdy nie wróciło!

Zaszczelniona możesz się do mnie odezwać na priv ? Mam kilka intymnych pytań:p nie chce tak na forum . A jak próbuje do Ciebie napisać to mi się nie wyświetlasz:/

[Zaszczelniona]

Napisałam A tak dla przyszłych szczeliniarzy ten świąd, który nagle się u mnie pojawił to okazało się, że diltiazem zaczął mnie uczulać po długim i częstym stosowaniu, gdy przestałam go używać świąd się skończył.

[Barszcze]

Witam, dziś po roku walki środkami farmaceutycznymi zdecydowałem się również na botox wraz z opracowaniem szczeliny laserem w znieczuleniu miejscowym (wykonany 11 stycznia)

[Zaszczelniona]

Trzymam kciuki! Kiedy zabieg?

[Barszcze]

jak napisałem, już po, na razie czuję się ok, w zasadzie jestem zaskoczony że nie mam paraliżującego bólu, dolegliwości są przy wypróżnianiu się oczywiście, może z chodzeniem nie jest idealnie, trochę krwawienia, ale oczekiwałem większych "atrakcji", czy Ty też tak miałaś?

[Czubas]

Jeżeli chodzi o szczelinę to jak ją rozróżnić od hemoroida. Czy w czasie wypróżniania ona może się powiększać od parcia? Później się zmniejsza, ale się nie chowa. Jestem zielona w temacie a chyba mam albo jedno albo drugie.

[nataliaaa740]

Czubas- wpisz w google jak wyglądają hemoroidy a jak szczelina . Może uda Ci się dojrzeć . Generalnie nie ma co się zastanawiać tylko iść do lekarza . Szczelina oraz hemoroidy mają podobne objawy . Ale myślę że szczelina tak mocno boli że nie da się jej pomylić :p



Barszcze opowiedz coś więcej. W jakim mieście wykonywałes zabieg . Jak było w trakcie zabiegu ? Czy mocno krwawisz ?

No i jak wyglada pielęgnacja rany po zabiegu . Opowiadaj Życzymy powodzenia w gojeniu! Ja tez się wybieram na zabieg ale pod koniec lutego .



Pozdrawiam

[Zaszczelniona]

Dokładnie tak, najgorzej było u mnie z chodzeniem, a z łazienką każdego dnia lepiej no i sam ból nie był jakiś specjalnie intensywny, po prostu było dziwnie.

[andrewsky]

Witam Was, od kilku tygodni obserwuje to forum, jak się domyślacie z powodu szczeliny.
Obecnie leczę się już 2 miesiąc za pomocą maści z nitrocardem - rozluźniającej - oraz maści z ichtiamolem.
Efekty są zauważalne bo w grudniu leżałem cały obolały a teraz mogę już chodzić na spacery i pracować na siedząco.
Mój lekarz nie wykonuje leczenia szczeliny laserem, choć hemoroidy tak.

Jednak niestety szczelinka cały czas mi doskwiera szczególnie po wizycie w toalecie .

Stąd pytanie czy próbował ktoś z Was w Warszawie leczenia laserem?
Polecicie jakieś miejsce lub lekarza? Internet jest pełen informacji, jednak sprawdzone miejsca są najlepsze.

Pozdrawiam

[Barszcze]

Moja szczelina była głęboka i szeroka, i miała duży fałd skórny (to co wystaje), więc bałem się operacji, i przypłaciłem swoje obawy psychicznym dołem graniczącym z depresją. Szczelina ostra nieleczona (np. nitro czy innymi farmaceutykami), czasem przechodzi w przewlekłą, ale o tym dowiedziałem się o wiele za późno, dopiero teraz jestem "mądry". Po stosowaniu baaardzo wielu różnych farmaceutyków zebrałem dużo informacji w internecie, łącznie z oglądaniem zabiegów na medtube, i konsultowałem się z kilkoma proktologami, chcąc wybrać dla siebie najlepszą metodę. Nie przepadam też za znieczuleniem ogólnym, więc szukałem kogoś, kto spróbuje zrobić to w miejscowym (a są trzy rodzaje znieczulenia - ogólne, podpajęczynówkowe, miejscowe). I tak jedni proponowali LIS, czyli lateral internal sphincterotomy (sfinkterotomia boczna, nacięcie boczne fragmentu zwieracza, by nie było zbyt dużego napięcia; szczeliny najczęściej robią się z tyłu, bo tam jest najmniejsze ukrwienie, a z boku w stosunku do jej położenia w skórze odbytu robi się dziurkę, przez którą nacina się zwieracz, i ją zszywa; to najskuteczniejsza znana metoda niosąca jednak czasami niewielkie ryzyko nietrzymania gazów, jest jeszcze sfinkterotomia tylna, metoda Notarasa, nacięcie zwieracza w dnie szczeliny, bez dodatkowej rany, ale wiem tylko, że masa mięśnia jest podobno największa po bokach, jest też sfinkterotomia zamknięta i segmentalna, chyba robiona nożem lub laserem ale niewiele o tym wiem) wraz z wycięciem brzegów szczeliny (przewlekłe są zarośnięte po brzegach włókniną czy ziarniną, która utrudnia gojenie); inni proponują botox (spełniający funkcję sfinkterotomii, osłabienia funkcji zwieracza, ale odwracalnie, tzn że zwieracz wraca do stanu pierwotnego po kilku miesiącach) ale żeby było skutecznie to powinno być w połączeniu z usuwaniem laserowym szczeliny (laser spełnia funkcje skalpela, jednak podobno szybciej się goi i nacina punktowo ale bez naruszenia zwieracza). W końcu wybrałem to drugie u dra Dominika Bałuki w klinice Lexmed w Katowicach. Najpierw miałem wstrzyknięty botox oraz naciętą szczelinę, a po dwóch tygodniach na kontroli "poprawiony" fałd brzeżny. I w zasadzie chyba się goi, największy ból i krwawienie minęło po tygodniu, z chodzeniem w zasadzie nie miałem problemów, ale przy załatwianiu się wiadomo, trzeba być przygotowany na ból. Mam kilka tygodni na wygojenie, oczywiście dobrze jest przestrzegać diety (żeby nie było zatwardzeń, ja dopiero po medycznych laksatywach w tabletkach na wieczór - toilax, laxigen, forlax - pozbyłem się zaparć - to ważny element w gojeniu, ważniejszy, niż jakakolwiek dieta), stosować nasiadówki, dbać o higienę. Ogólnie myślę, że zmarnowałem mnóstwo czasu obawiając się zabiegu, i radzę wszystkim z przewlekłymi szczelinami (a także innymi dolegliwościami) nie ociągać się... Dziś jest 18.02, minęło pięć tygodni od zabiegu i trzy od poprawki, goi się, szczelinę zastąpiła tkanka, która coraz bardziej przypomina skórę (anodermę), wiem, bo przy odpowiedniemu ustawieniu i dobremu aparatowi z samowyzwalaczem da się to sfotografować, kontrolę mam w marcu, i nie żałuję poddania się laserowi (niestety to koszt, szkoda, że w przeciwieństwie do klasycznych metod nierefundowane jeszcze przez NFZ). Najbardziej bałem się bólu, ale z mojego doświadczenia wniosek taki: nieważne czy szczelina świeża, czy przewlekła, duża lub mała, ból jest podobny jak rana pooperacyjna, to nic strasznego, najwyżej 7/10 i tylko momentami!
No i wreszcie nadszedł ten dzień, 23 marca, dwa i pół miesiąca po, pan doktor był zaskoczony jak dobrze mi się goi, a przypominam była bardzo głęboka i duża, i zdecydował że jeszcze mi troszkę przeczyści laserem i za miesiąc mogę zapomnieć, że miałem kiedyś szczelinę odbytu, ja miałem już w życiu różne rzeczy laserowane, a to niegojącą się ziarninę na palcu, a to na twarzy parę rzeczy, i zawsze goiło się to świetnie, a wszystkim życzę śmiałości w podchodzeniu do zabiegu oraz powodzenia