Czy mogę być w ciąży? Prawdopodobieństwo. Zbiorczy cz. XII

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez WerXszy2907

Hej, dzięki za odpowiedź!!
Tzn, ja jestem gotowa na dziecko, odpowiada mi ten sposób który współżyjemy w 1000%. Tylko ogólnie zamurowała mnie ta jego pewność że na pewno to nie ciąża. ���� tak jakbym naruszyła jego męskie EGO bo przecież uważa na wszystko ale no właśnie rozważałam dni płodne i też taka opcja może się zdarzyć.

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------



Znaliśmy się w sumie z jednego podwórka jest starszy o 4 lata ode mnie, nasze drogi się rozeszły wiele wiele lat temu. Kiedyś spotkaliśmy się przypadkiem . Ja to wiem, i tak jak on że my sobie jesteśmy w pełni pisani. Poprostu też może go Zle zinterpretowalam, bo wiadomo jak to w życiu raz na wozie raz pod wozem, rodzinne problemy, nowe mieszkanie wspólne, on od poniedziałku do piątku oddalony odemnie 100km,bo ma dobrze płatną prace a zjeżdża tylko na weekendy..

A nie lepiej byłoby podjąć decyzję o dziecku świadomie i wspólnie, przygotować się do ciąży (m.in. zrobić badania, zacząć zażywać kwas foliowy itd.), zamieszkać razem i zobaczyć jak wam się prowadzi dom wspólnie, a potem zacząć się starać o dziecko? Bo teraz to brzmi jakbyś chciała go wrobić i nie myślała o dobru dziecka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Punchdrunk]

Witajcie. Czy ktoś wie, czy stosowanie zakwaszajacych globulek takich jak Vitagyn C wpływa na plemniki? Czy zapłodnienie jest możliwe?

A skąd moje pytanie - w piątek wieczorem włożyłam na noc globulkę, w sobotę miał miejsce stosunek. Pękła nam gumka 🙆 przewiduję owulację w pon/wtorek. Mówię przewiduję, bo słabo obserwuję cykl, mówię na podstawie wcześniejszych cykli.

[Punchdrunk]

Sprawy mają się tak, że w sobotę wspolzylismy i pękła nam prezerwatywa. Owulację powinnam mieć pon/wt, mówię, że powinnam, bo nie prowadzę bardzo dokładnych obserwacji cyklu. Jednocześnie w piątek włożyłam na noc globulkę Vitagyn C. Jak duża jest szansa, że zajdę w ciążę? Czy globulki zakwaszające szkodzą plemnikom?

[Adrianna_8]

Napisane przez Punchdrunk

Sprawy mają się tak, że w sobotę wspolzylismy i pękła nam prezerwatywa. Owulację powinnam mieć pon/wt, mówię, że powinnam, bo nie prowadzę bardzo dokładnych obserwacji cyklu. Jednocześnie w piątek włożyłam na noc globulkę Vitagyn C. Jak duża jest szansa, że zajdę w ciążę? Czy globulki zakwaszające szkodzą plemnikom?

Szansa spora. Zrób test .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[corta]

Witam,
może któraś podpowie jak się czuła tuż przed spodziewaną miesiączką, która już nie przyszła?

moje cykle są regularne 28/29 dni
1dc - 12.01 (6 dniowy okres)
14/15 dc- owulacja i stosunek bez zabezpieczenia
7 dpo - senność, bóle jak na okres tylko dużo lżejsze i nie stałe a co chwile tłumione plus kłucie jajnika, wyostrzenie zapachów, mdłości, częste wizyty na sikaniu
dziś 29 dc - brak okresu, brak bólu który normalnie od rana przy okresie nie daje mi żyć - za to od wczoraj cały dzień ciągłe sikanie i ból podbrzusza ale taki delikatny w ogóle nie uciążliwy plus bulgotanie na środku podbrzusza, ból głowy, wczoraj i dziś temp. 37,2 - wszystko mi się zgadzało ale dzisiejszy poranny test negatywny

jutro pójdę na bete jeśli nie pojawi się @ ale oczywiście już dziś jestem totalnie rozbita i nie wiem co mysleć i czy się łudzić

[elvegirl]

Napisane przez corta

Witam,
może któraś podpowie jak się czuła tuż przed spodziewaną miesiączką, która już nie przyszła?

Ja cóż...normalnie


Jak wynik bety?

[senkasandry]

gdzie robicie badania HCG? robilam w diagnostyce, a teraz naczytalam się opinii ze przekłamuja wyniki. jakie laboratorium polecacie

[Cappuccino]

Napisane przez senkasandry

gdzie robicie badania HCG? robilam w diagnostyce, a teraz naczytalam się opinii ze przekłamuja wyniki. jakie laboratorium polecacie

No ja robiłam beta diagnostyce i wyszło mi 1,2 a potem zrobiłam w innym laboratorium i wyszło mi 0,1 i też się zastanawiam czy któryś z tych wyników był zakłamany że w ciągu dwóch dni aż tak beta mi spadła czy może to kwestia tego że są różne normy w laboratoriach. Nie wiem czy miałam wyższą w będę w diagnostyce czy to tylko przypadek i i kwestia norm jakie przyjmują i w jednym laboratorium beta będzie ujemna na przykład od 1,2 a w innym laboratorium będzie od 0,1 i wcale nie znaczy że spadła

[SteveS]

Napisane przez Cappuccino

No ja robiłam beta diagnostyce i wyszło mi 1,2 a potem zrobiłam w innym laboratorium i wyszło mi 0,1 i też się zastanawiam czy któryś z tych wyników był zakłamany że w ciągu dwóch dni aż tak beta mi spadła czy może to kwestia tego że są różne normy w laboratoriach. Nie wiem czy miałam wyższą w będę w diagnostyce czy to tylko przypadek i i kwestia norm jakie przyjmują i w jednym laboratorium beta będzie ujemna na przykład od 1,2 a w innym laboratorium będzie od 0,1 i wcale nie znaczy że spadła

To nie jest kwestia tego, że spadła. W diagnostyce najniższym (i zarazem negatywnym) wynikiem jest 1,2. Przynajmniej tak to pamiętam z czasów, gdy ją robiłam.

[Cappuccino]

Napisane przez SteveS

To nie jest kwestia tego, że spadła. W diagnostyce najniższym (i zarazem negatywnym) wynikiem jest 1,2. Przynajmniej tak to pamiętam z czasów, gdy ją robiłam.

Aha czyli to zależy od norm jakie ma dane laboratorium w jednym to wynik 1.2a w innym 0.1?

[SteveS]

Napisane przez Cappuccino

Aha czyli to zależy od norm jakie ma dane laboratorium w jednym to wynik 1.2a w innym 0.1?

Wynik poniżej 1,2, czyli 0,1 też, będzie wynikiem negatywnym zawsze. Po prostu jest inaczej zapisywane - w Diagnostyce poniżej 1,2 po prostu nie jest rozpisywany szczegółowo.

[stotek]

W Diagnostyce różnie jest. Na normach "brak ciąży" to bodajże <1,2, ale ostatnio miałam jako wynik <0,1 generalnie nie doszukiwalabym się tutaj żadnej filozofii, byle pamiętać, że jak się bada przyrosty, to w tym samym labie, w wymaganych odstępach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Cytokina]

Wynik poniżej ilośtam oznacza, że w danym laboratorium na danych odczynnikach ta wartość jest najniższym stężeniem, jakie można oznaczyć. Czyli w tym wypadku, że stężenie hcg było zerowe lub na tyle niskie, że aż nieoznaczane (w praktyce, że zerowe). Wartość odcięcia będzie różnić w zależności od laboratorium, od sprzętu na jakim pracują i jakie odczynniki mają akurat zamówione (a więc w ramach jednego labu mogą od czasu do czasu różne).

[senkasandry]

Napisane przez stotek

W Diagnostyce różnie jest. Na normach "brak ciąży" to bodajże <1,2, ale ostatnio miałam jako wynik <0,1 generalnie nie doszukiwalabym się tutaj żadnej filozofii, byle pamiętać, że jak się bada przyrosty, to w tym samym labie, w wymaganych odstępach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To dziwne że diagnostyka ma raz <1.2 a raz <0.1. Ja też miałam w dwoch różnych laboraorach dwie negatywne bety ale miały róże ilosci

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Bo najpierw robiłam w diagnostyce i wyszło 1.2 a po kilku dniach gdzie indziej i wyszło jeszcze mniej. Już myslalam zemajac 1.2 byla szansa na ciaze ale potem wyszła niższa w innym laboratorium.

Okres miałam 9 stycznia, beta robiona 12tego i 15stego lutego. Obie negatyiwne. Okresu nadal brak

[corta]

Napisane przez elvegirl

Ja cóż...normalnie


Jak wynik bety?

beta negatywna. Byłam u dwóch lekarzy żaden ciąży niby nie wykluczył mówiąc że za wcześnie żeby było ją widać (usg robione w trakcie domniemanego 4 tc) mimo tego że mam na jajniku jakiś pęcherzyk (mówią że może być to ciałko żółte albo niepęknięty pęcherzyk z podwójnej owulacji).

Na argument "ale testy negatywne" obaj Panowie stwierdzili, że przy 28 dniowym cyklu i zapłodnieniu w 14 dc betaHG może pojawić się dopiero 4 tygodnie po zapłodnieniu.

Biorę luteinę nie mam pojęcia co mi jest i czekam...

[Serfona]

mam pytanie, kochałam się z moim chłopakiem z 15 na 16 lutego bez zabezpieczenia ale nie doszedł we mnie. dodam że oststni okres zaczął mi się 20 stycznia. Czy jest szansa że były to dni płodne i będę w ciąży? tydzień wcześniej brałam antybiotyk

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez Serfona

mam pytanie, kochałam się z moim chłopakiem z 15 na 16 lutego bez zabezpieczenia ale nie doszedł we mnie. dodam że oststni okres zaczął mi się 20 stycznia. Czy jest szansa że były to dni płodne i będę w ciąży? tydzień wcześniej brałam antybiotyk

Raczej nie

[theali]

Napisane przez corta

beta negatywna. Byłam u dwóch lekarzy żaden ciąży niby nie wykluczył mówiąc że za wcześnie żeby było ją widać (usg robione w trakcie domniemanego 4 tc) mimo tego że mam na jajniku jakiś pęcherzyk (mówią że może być to ciałko żółte albo niepęknięty pęcherzyk z podwójnej owulacji).

Na argument "ale testy negatywne" obaj Panowie stwierdzili, że przy 28 dniowym cyklu i zapłodnieniu w 14 dc betaHG może pojawić się dopiero 4 tygodnie po zapłodnieniu.

Biorę luteinę nie mam pojęcia co mi jest i czekam...

4 tygodnie po zapłodnieniu to już się można spodziewać serca na USG, a beta osiąga wartości liczone w tysiącach jednostek.
Jeżeli owulacja rzeczywiście była w 14/15 dc i beta jest negatywna, to ciąży nie ma.

[corta]

Napisane przez theali

4 tygodnie po zapłodnieniu to już się można spodziewać serca na USG, a beta osiąga wartości liczone w tysiącach jednostek.
Jeżeli owulacja rzeczywiście była w 14/15 dc i beta jest negatywna, to ciąży nie ma.

4 tygodnie i 5 dni liczone od ostatniej miesiączki dokładnie było usg

[senkasandry]

Napisane przez corta

4 tygodnie i 5 dni liczone od ostatniej miesiączki dokładnie było usg

USG może nie, ale beta już by chyba coś pokazala w takim czasie. Mam racje dziewczyny?

[elvegirl]

Napisane przez senkasandry

USG może nie, ale beta już by chyba coś pokazala w takim czasie. Mam racje dziewczyny?

Tak, powinna.

[senkasandry]

Ja właśnie miałam te w podobnym czasie okres i robiłam betę też w podobnym czasie i wyszła negatywna. Po dwóch dniach powtórzyła i nadal negatywna. Nie rozmiem cemuten ginekolog tak powiedział do corty. To byłby już jakiś czy 6 tydz ciąży. Tam normy bety są wysokie. Pisałam nawet o tym na forum właśnie u starających się

[theali]

Napisane przez senkasandry

USG może nie, ale beta już by chyba coś pokazala w takim czasie. Mam racje dziewczyny?

O ile owulacja nie była bardzo mocno przesunięta (o półtora czy dwa tygodnie), to beta zdecydowanie powinna już wyjść pozytywna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[corta]

Napisane przez senkasandry

Ja właśnie miałam te w podobnym czasie okres i robiłam betę też w podobnym czasie i wyszła negatywna. Po dwóch dniach powtórzyła i nadal negatywna. Nie rozmiem cemuten ginekolog tak powiedział do corty. To byłby już jakiś czy 6 tydz ciąży. Tam normy bety są wysokie. Pisałam nawet o tym na forum właśnie u starających się

Mi też wydaję się to totalna głupotą bo nigdy o niczym takim nie słyszałam, ale znalazłam jeden artykuł, który poniekąd pokrywa się z tym co zostało mi przekazane: nie mogę wstawić linku - artykuł na ebobas o tytule: Test ciążowy. Po ilu dniach od spodziewanej miesiączki zrobić test?
Kiedy testy ciążowe są fałszywie ujemne, a kiedy fałszywie dodatnie


Tak czy inaczej odstawiam od jutra tą luteinę i czekam na okres

[stotek]

corta, a Ty ta luteinę brałaś na wywołanie okresu (czyli po ostatniej wizycie u lekarza) czy już wcześniej?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[corta]

Napisane przez stotek

corta, a Ty ta luteinę brałaś na wywołanie okresu (czyli po ostatniej wizycie u lekarza) czy już wcześniej?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Luteinę biorę od pierwszej wizyty u gin tj. od 31 dc druga wizyta była 34 dc.

Biorę bo powiedział: albo podtrzyma a jak to nie wczesna ciąża to wywoła okres z tym, że nigdzie nie znalazłam na forum żeby ktoś brał całe opakowanie tj. 30 tabletek 100 mg na wywołanie dlatego odstawiam z własnej woli. Do lekarza, który je przepisał nie mogę się dodzwonic bo urlop więc będzie samowolka.

[elvegirl]

Corta, ale Ty podrzucasz artykuł o testach ciążowych z moczu, a nie o becie na której byłaś.

[corta]

Napisane przez elvegirl

Corta, ale Ty podrzucasz artykuł o testach ciążowych z moczu, a nie o becie na której byłaś.

Rzeczywiście nie doczytałam, ale to tylko rozwiewa moje wątpliwości co do zaprzestania używania luteiny.

[senkasandry]

Dziewczyny Wiem że to forum jest zupełnie na inny temat ale nie chciałem zakładać nowego wątku ale wiem że pewnie mi tutaj możecie podczas brania prysznica dzisiaj chyba trochę nalałam sobie wody do środka Tak słyszałam że irygacja nie jest zdrowa ale trudno zdarzyło się Czy woda wyleci sama i nie muszę się tym już denerwować?, Przepraszam wiem że to durne pytanie głupio mi pytać ale nawet nie wiem po prostu czy ta woda sama automatycznie wyleci ze mnie bo w sumie nic nie poczułam żeby wyleciało

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez senkasandry

Dziewczyny Wiem że to forum jest zupełnie na inny temat ale nie chciałem zakładać nowego wątku ale wiem że pewnie mi tutaj możecie podczas brania prysznica dzisiaj chyba trochę nalałam sobie wody do środka Tak słyszałam że irygacja nie jest zdrowa ale trudno zdarzyło się Czy woda wyleci sama i nie muszę się tym już denerwować?, Przepraszam wiem że to durne pytanie głupio mi pytać ale nawet nie wiem po prostu czy ta woda sama automatycznie wyleci ze mnie bo w sumie nic nie poczułam żeby wyleciało

Nic ci nie będzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz