2020-03-17, 18:07 | #751 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 123
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
sosnanieradosna.. pisz pisz ... zagladam co jakis czas jesli ci to pomaga to jasne
Edytowane przez straszniesieboje Czas edycji: 2020-03-17 o 22:03 |
2020-03-17, 18:39 | #752 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Straszniesieboje nic mi nie dali, oni sie boja tu przychodzić, nic mi nie powiedzieli jak to bedzie wyglądać. Jakbym nie znala tego forum to w ogole bym nie wiedziala czego sie spodziewac. Lekarz powiedzial ze po tabletkach bede miala skurcze i tyle sie dowiedziałam. Mam ze soba podkaldy ale nie wiem czy je rozlozyc na lozku czy czekac.
Jak ubrudze lozko to chyba posprzataja? Nie ruszam sie z lozka, chodze tylko siku ale bardzo uwazam czy to napewno tylko siku. Niedlugo pojde spać bo oczy mi sue same zamykają. Chyba nie mam co liczyc ze w nocy mi podadza kolejną dawke, jak myslicie? Narazie najbardziej to mnie plecy bola Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-17, 18:44 | #753 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 557
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
z tymi mezami to jest tudne do ogarniecia jak jest lepiej ...ja sobie dobrze poradzilam pozniej psychicznie...ale ktoreas dziewczyna tu pisala ze jakis czas po T ona ciagle placze..a maz tego nie rozumie i go to wkurza...chcialby juz by ona zyla normalnie.....czasem nie rozumieja tego co z nami sie dzieje..wtedy moze dobrze jakby to wszystko widzieli w szpitalu...ale co tu gadac..obecnie nie ma takiej mozliwosci
sosnanieradosna..rozloz sobie jeden poklad..dla komfortu..bys nie myslala o tym ...moze i posprzataja jak zabrudzisz..a moze i nie..po co masz czekac az beda mieli czas ...a co do lekarzy...moj mnie tylko zbadal na przyjeciu...w sali nie bylo go ani razu..wszystko polozna mi dawala |
2020-03-17, 18:46 | #754 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Byla polozna i powiedziała że dzis wiecej nie dostane tabletek. Przyszla zebym obiad sobie wybrala na jutro ehh
Po co oni to tak rozciągają, wolalabym w nocy urodzić i miec z glowy, a jutro od rana znowu bede sie stresowac Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-17, 18:51 | #755 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 123
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
wiesz co ja nawet ich nie ppytalam o nic bo wiedzialam wszystko z forum
az byli zdziewni i kazda po kolei sie pytala czy mam jakies pytania.. ale rozmawianie o tym naprawde bylo dla mnie ciezkie od razy lzy mi sie laly jesli jestes spiaca to spij ... to dobrze bo czas ci zleci .. takie oczekiwanie na niewiadoma jest meczace tylko pamietaj biez przecibolowe praktycznie od razu jak zacznie bolec bo pozniej moze nie zadzialac .. mnie bolalo mimo duzych dawek i doustnych i w kroplowce jesli nie zaczniesz krawic to podklad nie potrzebny ale ja na wszelki mialam podpaske zalaozona ale krwawic dopiero zaczelam jak maly sie urodzil i wtedy tez mi wody odeszly wiec bylo co sprzatac lozko jest tak przygotowane ze wysprzatali mi je w 3 min - tylko 20 min musialam czekac az przyjdzie salowa zeby podloge zmyla i wypsikala przeciwbakterynumi plynami |
2020-03-17, 18:53 | #756 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 2 972
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Cytat:
W szoku za to jestem w związku z zachowaniem lekarki. Jak to sama masz sobie za aplikować tabletkę. Przecież to trzeba zrobić gleboko i wiedzieć jak, żeby nie wyplynela. Na twoim miejscu poprosiłabym położną o pomoc. Nie sądzę żeby dawki zależaly od wagi . Co do dyskomfortu, to tam się to zaczyna, bóle krzyza i brzucha. Pisz, po to tu jesteśmy żeby sobie pomagać. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-03-17, 18:58 | #757 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 123
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
przykro mi ze odwlekaja w czasie jutro zapytaj sie czy mozesz dostac podwojna porcje lekow skoro te nie zadzialaly ? rozumiem ze zastrzyku aby serduszko sie zatrzymalo tez nie dostalas ?
|
2020-03-17, 19:01 | #758 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 2 972
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Dziwna polityka z tymi tabletkami. Jeśli zrobisz przerwę to rano od początku będzie trzeba zacząć. Mnie lekarka budziła (a w sumie to tylko głowę przez drzwi wsadzala, a ja już oczy otwarte miałam) i wolała do zabiegowego. Sprawdzała szyjke, mówiła co i jak, pytała jak się czuje i aplikowala tabletkę. Może nie chce im się w nocy tym zajmować (mi jedna polozna (jedyna do ktorej miałam jakieś "ale") powiedziała żebym nie dzwoniła w nocy za często bo ona będzie spała 🤦☠♀ powiedzialam jej że jak będę potrzebowała to będę dzwoniła i tyle). Może też takie podejście mają :/
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-17, 19:08 | #759 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Tak mi sie wydaje że oni w nocy nie chca się tym zajmować, pewnie maja mniej ludzi na zmianie i kombinują.
Zadnego zastrzyku nie mialam, tylko usg. Pierwsza tabletke zalozyl mi lekarz, a druga sama zalozylam (no cóż, poradzilam sobie, moze lekarka nie chciala w tym procesie uczestniczyc) Boli mnie ale boje sie ze jak poprosze o przeciwbolowe to tam wszytsko ustanie, ale chyba nie ma co sie meczyc skoro kaza mi czekac do jutra. Nie wiem co robic, mam nadzieje ze cos sie jednak wydarzy po tyh dwóch tabletkach Dzięki dziewczyny za wsparcie! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-17, 19:19 | #760 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 2 972
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Może lekarzom się nie chce na nocce wstawać. Chociaż skoro i tak sama myślałaś aplikować bez sprawdzenia co z szyjka, to równie dobrze mogli dać Ci komplet tabletek i powiedzieć żebyś co ileś tam je sobie zakladala. W sumie to bez sensu.
Ja też nie miałam zastrzyku, nawet USG nie zrobili... Także co szpital to inna praktyka. Pytanie jak mocno Cię boli. Może poczekaj do 22-23 jak nic nie ruszy to weź przeciwbólowe. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-17, 19:47 | #761 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Tak zrobie, poczekam do 22. A tak naprawdę to mam nadzieje ze zasnę i obudzę sie rano, ale chyba ze stresu nie zasne.
Bez sensu to wszystko Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-17, 19:48 | #762 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 123
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
mi przecibolowe nic nie zatrzymaly ...
bralam je w duzych iloscuach urodzilam po 7 godz . |
2020-03-17, 20:17 | #763 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 2 972
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Trochę tak, ale pamiętaj, że już połowa drogi za Tobą. Odwrotu nie ma, jak to powiedziała mi lekarka przed za aplikowaniem pierwszej tabletki.
Później w domu odpoczniesz. Myślałaś czy weźmiesz macierzyński? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-17, 20:31 | #764 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Wezme na penwo macierzyński. Nie wyobrazam sobie narazie powrotu do pracy. Zastanaiwam sie jak swieta przezyje bo to za 3 tyg
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-17, 20:38 | #765 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 233
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Sosnanieradosna za 3 tygodnie trochę emocje opadną... Przeżyjesz święta... Ja w Boże Narodzenie miałam dziecko w brzuchu... A od razu po świętach szłam do szpitala na T.... To były najgorsze święta w życiu... Zwłaszcza że dalsza rodzina o niczym nie wie i sugestie jak zrobić sobie "dłuższe wolne" od pracy były...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-17, 20:40 | #766 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 2 972
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
To pamiętaj o karcie martwego urodzenia. Oby udało się sprawnie załatwić wszystko w US.
Ja jestem dziś dokładnie 3 tygodnie po T. i nie jest najgorzej. Chociaż wczoraj napisała do mnie bliższa znajoma, do której dotarło ze jestem w ciąży (skąd nie wiem, ona też nie chciała zdradzic), z gratulacjami... Nie sądziłam że tak mną to ruszy (nie płakałam ale straszny ciężar w sercu i żal poczułam). Najważniejsze żebyś była otoczona najbliższymi i miała od nich wsparcie a powoli dojdziesz do siebie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-17, 20:45 | #767 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Beznadziejny_przypadek bardzo mi przykro że musialas przezyc takie świeta, ludzie nawet najblizsi nie powinni w ogole poruszac tematow dzieci bo nie wiedzą jakie dramaty ludzie przezywaja.
Boli mnie juz bardzo, nie wiem jak sie liczy skurcze ale co chwile mam ból parenascie sekund przerwy i znowu mega bol. Boje sie wstać Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-17, 20:49 | #768 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 2 972
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Sosnanieradosna, co prawda medykiem nie jestem ale jak dla mnie już się zaczyna, krwawisz? Może wody Ci za niedługo odejdą. Brałaś coś na ból? Nie wstawaj na razie. Mnie tak bolało przed odejściem wód i potem przed samym porodem.
Beznadziejny_przypadek, współczuję "rodzinki" . I życzę Ci z całego serca aby kolejne święta były radosne w dobre nowiny . Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-17, 20:53 | #769 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Nie bralam nic na ból,
Chciałabym żeby to bylo już bo jak jutro od poczatku bede musisla to przeżywać to sie zalamie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-17, 21:02 | #770 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 557
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Sosnanieradosna..trzymamy kciuki za Ciebie...
nie poddawaj sie..moze dobrze to robią..tylko my tego nie rozumiemy..pomysl ze jesli to nie juz to ze jutro bedzie po wszystkim... ciekawe jak z tym aktem martwego urodzenia...nadaniem imienia itp..czy do US mozna wejsc..czy to jakos elektronicznie teraz.. hmmm..swieta..nie wiem jaka masz rodzinke i zapatrywania...ale w sumie przy tym calym koronawirusie mozna sobie je darowac...no chyba ze masz rodzine w tym samym miescie...a jak musisz jechac do innego miasta i rodzina ktora spotkasz nie wie o T lub boisz sie pytan to koronowirus jest dobra wymowka by nie jechac...bo sie mozna zarazic itp...po porodzie odpoczniesz i sama podejmiesz decyzje.... |
2020-03-17, 21:30 | #771 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 2 972
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Zwyklylogin ma rację że świętami.
Co do US to czytałam że w Wawie można to załatwić na miejscu ale można też przez internet. My chcieliśmy przez neta ale u nas doszła kwestia uznania ojcostwa (kolejny absurd do kolekcji ale o tym to już mi się nawet nie chce pisać) i dlatego musieliśmy to zrobić fizycznie. Inaczej zalatwialibysmy online. I może zwyklylogin ma rację że dobrze robią skoro u Ciebie już ruszyło. Widać ja byłam w mniejszości której nie chciało pójść tak szybko. Bądź dzielna i silna . Niedługo już będzie po wszystkim. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-17, 21:35 | #772 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 2 972
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Tak czytam po grupach i straszne co się teraz dzieje przez ten . Dziewczynom odwołują amniopunkcje. Szpital na polnej w Poznaniu gdzie robili T. nie przyjmuje. Ginekolodzy przyjomowali zarazeni zagrażając pacjentki (Poznań i Kielce, pytanie gdzie jeszcze). W przyszłym tygodniu mam wyniki histopato do odbioru (pewnie ich nie będzie) i kontrol u lekarza ale strach iść. Zastanawiam się czy nie darować sobie na razie kontroli i poczekac do drugiej miesiaczki :/
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-17, 21:43 | #773 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Mam nadzieje ze elektronicznie szpital prześle do urzędu, a pozniej nie wiem ja muszę to odebrac i do pracodawcy,?
Jesli chodzi o święta to najblizsza rodzina wie o T. Ale martwie sie o moich dziadkow ktorzy maja 94 lat, bede musiala im jakos powiedziec o poronieniu Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-17, 22:04 | #774 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 2 972
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Cytat:
Nie wiem czy to tak działa. Na tyle na ile się orientuję to szpital po swojej stronie zgłasza, ale Ty powinnaś ze szpitala dostać Kartę Martwego Urodzenia, na podstawie której w US wydadzą Ci akt urodzenia z adnotacją o martwym urodzeniu. Poprawcie mnie Dziewczyny jeśli się mylę. Nie wiem na ile Twoi dziadkowie są wierzący. Ja moim Babciom powiedziałam prawdę, tzn. że syn był bardzo chory i że poddałam się terminacji ciąży. Obie choć mocno wierzące, i za PiS, zrozumiały moją decyzję, wspierały i nawet oburzały się na rząd, że w tej sytuacji takie problemy z tym miałam. Ale jeśli Twoim dziadkom byłoby ciężko Twoją decyzję zrozumieć i się z nią pogodzić, powiedz może, że dziecku przestało bić serce. |
|
2020-03-17, 22:06 | #775 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 123
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
u mnie szpital wysylal wszystko sam do US i 2 dni pozniej mozna bylo odebrac akt ktory jest potrzebny praktycznie do wszystkich formalnosci ..
|
2020-03-17, 22:08 | #776 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 2 972
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Co do samego skróconego macierzyńskiego - wypisujesz wniosek do pracodawcy i dołączasz do niego akt urodzenia. Na dostarczenie wniosku do pracodawcy masz bodajże 7 dni (ale mogę się mylić).
---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ---------- A no widzisz, czyli też co szpital to inna praktyka. Ja przy wypisie zapytałam, gdzie karta martwego urodzenia (o niej mi położna przy zapisywaniu na T. mówiła), bo tego nie było i położne zdziwione były, że przecież powinnam była dostać ją już dzień wcześniej, zaraz po porodzie. I dopiero zaczęły ją wypełniać. Gdybym się nie upomniała to potem pewnie bym miała problem. Czasami trzeba swoich interesów przypilnować, dlatego najlepiej dokładnie dowiedz się jak jest w Praskim. Edytowane przez MoszKa88 Czas edycji: 2020-03-17 o 22:13 |
2020-03-17, 22:53 | #777 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 205
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Strasznie mi smutno... Jakie musimy być silne...
Edytowane przez Macarena 25 Czas edycji: 2020-03-17 o 23:00 |
2020-03-18, 00:53 | #778 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 17
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Ja miałam T. przez CC. U mnie były niepodważalne wskazania. Sądzę, że są przypadki, w których jak u mnie, poród SN zwyczajnie nie wchodzi w grę. Dobry lekarz nie będzie narażał zdrowia i życia pacjentki.
Ale jak także się na własnej skórze przekonałam, są lekarze, którym jest to obojętne. Niestety. Teraz tylko problemem jest wirus. Mam nadzieję, że pomimo tego jednak nie będą robili większych problemów niż dotychczas. Chciała bym też, żeby to nie było jedynie myślenie życzeniowe 🤷🏻☠♀️ Ja m.in. przez wzgląd na CC muszę czekać z ewentualną decyzją o kolejnej ciąży. Ale gdybym teraz miała podejmować decyzję, to chyba w obecnej sytuacji, zwłaszcza po takich przejściach jak nasze, bym zaczekała z ciążą, aż sytuacja się unormuje. Nie dość, że wirus, to brak lekarzy, brak miejsc w szpitalach, problemy z badaniami, kontrolami, nie wiadomo kto jest już zarażony, priorytetem będzie teraz leczenie zarażonych. To daje jeszcze większą dawkę stresu i zagrożenia, jakby i bez tego było mało strachu. Trudne decyzje.. ---------- Dopisano o 01:53 ---------- Poprzedni post napisano o 01:50 ---------- Hym. Nie wiem skąd wzięły się tam dodatkowe emotki. Wstawiałam jedynie panią rozkładającą ręce. |
2020-03-18, 07:00 | #779 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 526
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Myślę, że większość z nas mówimy rodzinie /znajomym o stracie, nie w jaki sposób i dlaczego. Wiem, że wiele osób tego by nie zrozumiało, samo powiedziałam, że poroniłam.
Sosnanieradosna jeśli poinformowanie dziadków jest dla Ciebie trudne, poproś bliskich by to zrobili za Ciebie. Wielu psychologów radzi, żeby o stracie poinformował ktoś bliski, bo dla Ciebie to może być za trudne. Mi pomogli rodzice, teściowie i mąż, poinformowali tych co wiedzieli. Dzisiaj zmierzylam sie na ulicy z sąsiadem, który pytał jak tam (wiedział o ciąży), dałam radę, wiem, że jeszcze nie raz ktoś zapyta. Odpoczywaj kiedy tylko nie masz skurczy, staraj się spać i jak możesz jedz - podczas mojego pobytu tylko wymiotowałam - siły będą Ci potrzebne. Jeśli chodzi o zastrzyk dla maluszka - słyszałam od lekarza, że w Polsce jest to nie jasno wyjaśnione w prawie. W Niemczech się to stosuje, ale w Polsce są luki w prawie i się tego nie robi. Jak wychodziłam że szpitala (ostatnia sobota) lekarz powiedział mi odrazu, że na wypis niestety będę musiała poczekać, tak samo jak z USC bo teraz temat nr 1 to koronawirus i ciężko będzie cokolwiek załatwić. Musimy liczyć się też z tym, że służba zdrowia jest bardzo okrojona, najczęściej patologia i porodówka mają jedne położne i lekarzy, jest trudny okres. Do tego każdy szpinal działa inaczej i każdy organizm reaguje inaczej na tabletki. |
2020-03-18, 07:31 | #780 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 205
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Nie mogę tego pojąć.... SAMA SOBIE ZAŁÓŻ TABLETKĘ?! Ten świat oszalał... Przecież to trzeba profesjonalnie zrobić, u samego ujścia szyjki, to jakiś absurd!
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 07:31 ---------- Poprzedni post napisano o 07:28 ---------- Poza tym, te tabletki są drogie. Nie oszukujmy się. U mnie dwie wypadły, a lekarz zakładał, na fotelu... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:24.