Brak wzwodu, penis opada, przedwczesny wytrysk i inne MĘSKIE PROBLEMY - zbiorczy!

[Orillo]

Tak napisałaś, małymi krokami, nie wywierając presji i wspierająca faceta można wszystko zdziałać. Jest dużo sposobów na przedłużenie stosunku, także przedwczesny wytrysk nie jest wyrokiem dla kobiety.

[Strokrotkaaa]

Stosował ktoś może tabletki Orgasm Control albo Climax Control? Czy wiecie czy to działa?

[magdajon]

Mój mąż stosował. Przez dłuższy czas nie radził sobie z przedwczesnym wytryskiem. Odkąd stosuje climax jest dużo lepiej.

[Martaxdeee]

Witam, ostatnio poznałam fajnego chłopaka. Ja mam 22 on 24 lata oboje jesteśmy już doświadczeni. Znamy się miesiąc, wszystko się między nami super układa, spotykamy się i od niedawna (jakieś 8 razy) uprawiamy sex. Wszystko byłoby super bo jest to naprawdę wspaniały człowiek, ale ja z nim nie dochodzę.

Zacznę od tego, że ze swoim wcześniejszym partnerem potrafiłam dojść prawie za każdym razem. Dochodziłam podczas stosunku waginalnego, analnego jak i od palca. Jeśli chodzi o sex to dochodzę tylko i wyłącznie w pozycji ja na górze, kiedy to ja mam władze i mogę zrobić tak jak mi jest dobrze.

Pierwsza kwestia to to, że jego penis jest mały i wąski i tu o ile jest w pełnym wzwodzie nie jest najgorzej. Jak jest twardy czuje że mogłabym dojść, chociaż musiałabym się na pewno bardziej pomęczyć, no ale tego raczej zmienić się nie da chociaż zachwycona nie jestem, a nakładki nie wchodzą w grę bo to musiałoby być dla niego bardzo przykre.

Druga i to bardzo poważna kwestia - jego penis opada podczas stosunku. Nie kochamy się w prezerwatywach, nie używamy żelu (ja bardzo się mocze naturalnie). Przy grze wstępnej stoi jak szalony, a gdy już dojdzie do stosunku to przez chwilę jest ok, a później czar pryska i ja nie czuje nic, jego penis robi się gumowy. Przerywamy co chwilę bo sex nie sprawia mi przyjemności. Wygląda to tak:
chwila sexu - on się zmęczy - opada mu - ja nic nie czuje - robię mu loda- staje mu - chwila sexu - znowu opada i tak ciągle. Nie dość ze jego wielkość nie jest jakaś super zadowalająca to jeszcze ten fakt. Nie wiem co jest grane. Widzę, że on podczas sexu bardzo się męczy. Nigdy nie udawałam i nie chce tego robić dlatego mowie mu ze go nie czuje, nie chce kłamać i oszukiwać, bo to powodowałoby u mnie jedynie frustrację. Zauważyłam także, że gdy kochamy się pierwszy raz to jest ciut lepiej - mniej razy zdarzy się że opada. Gdy robimy to drugi raz np. po 1h przerwy widzę, że on się szybko męczy, ewidentnie ma problemy z dojściem, co chwilę mu opada. Dodam, że nie meczę go tym tematem. Jestem w tych sprawach bardzo delikatna bo wiem jakie to ważne dla mężczyzny.

Trzecia kwestia to to, że nie osiągam ze stosunku przyjemności. Gra wstępna jest słaba, chociaż za to go nie przekreślam, bo wiem, że musi się mnie nauczyć. Każda kobieta jest inna. Widzę że on się stara, ja udzielam mu wskazówek. Jestem kobietą, która wie czego chce. Lubie ostry szybki sex. Wiem jak facet ma mi robić, żebym mogła osiągnąć przyjemność. Tu widzę lekkie postępy i z każdą grą wstępną jest lepiej.

Rozmawiałam z nim na ten temat, mówiłam mu że mało czuje, wie że ja nie dochodzę. Nie wspominałam o opadającym penisie bo czuje że by go to zrujnowało - sam przecież widzi co jest. Nie wiem co jest tego powodem. Pytałam go nawet czy może ja jestem za luźna i mnie nie czuje, jednak zaprzeczył - powiedział że czuje mnie dobrze i że jak pierwszy raz we mnie wszedł zdziwił się jaka jestem ciasna. Potrafię go również zadowolić ustami i nie ma wtedy problemów z dojściem.

Sex jest dla mnie bardzo ważną rzeczą w związku. Nie wiem co mam robić, z jednej strony jest ideałem (charakter zachowanie), a z drugiej takie coś w łóżku. Nie tracę nadziei i podchodzę do sexu normalnie - pragnę go i chcę z nim to robić, ale po wszystkim czuje się bardzo sfrustrowana całą sytuacją.. Ostatnio byłam na nim i czułam ze mogłabym dojść i co sie stało ? opadł. Przez to wszystko tracę ochotę. Jestem atrakcyjną dziewczyną i wiem że bardzo mu się podobam - to on o mnie zabiegał od początku. Wiem, że nie będę mogła być z kimś, z kim nie osiągam satysfakcji seksualnej bo taki związek nie ma przyszłości, ale chciałabym dać mu szanse.

Znamy się krótko, dlatego jest mi głupio rozmawiać z nim o tym problemie. Nie chce powiedzieć mu - słuchaj idź do lekarza bo Ci opada. Jestem trochę załamana całą tą sytuacją. Poradźcie mi co powinnam zrobić w tej sytuacji. Może któryś z Panów miał podobny problem ?

[heavyduty]

Moim zdaniem problem może mieć wielorakie podłoże. Napisałaś, że Twój Mężczyzna szybko się w trakcie męczy. Może zwyczajnie chodzi o kiepską kondycję? Cy uprawia jakiś sport? W jego wieku godzinne bzykanko nie powinno być problemem! W trakcie podniecenie raczej narasta więc erekcja też się polepsza.(tak jest u mnie). Może się źle odżywia? Może także być to sprawa psychologii - zdaje sobie sprawę z problemu i stres powoduje, że erekcja się osłabia, bo ma to gdzieś ,,z tyłu głowy". Niebieskich tabletek na razie nie sugeruję, ale jakaś suplementacja ?

[TakaSamaInna]

Być może nie dobraliście się budową. Mówisz, że jego penis jest wąski i dość mały, a Ty szybko robisz się mocno mokra. W rezultacie on może nie czuć tarcia i dlatego opada.
Również proponowałabym poprawę kondycji, jakieś suplementy dla mężczyzn. Ćwiczenie mięśni kegla też by mogło pomóc oraz seks w innych pozycjach.

[Martaxdeee]

Regularnie nie ćwiczy, aczkolwiek raz w tygodniu chodzi na kosza z chłopakami. budowę ma raczej normalną. Nie ma nadwagi, ale mięśni też nie widać. Jest jakiś mały tłuszczyk na brzuchu. Suplementy ok tylko jak mam mu to zaproponować, żeby nie czuł się urażony bo to bardzo delikatna sprawa? chodzi o zwykłe kompleksy witamin, czy raczej bezpośrednio dla mężczyzn ?

Co do jego odżywiania to je całkiem dobrze. Wcina zdrowe rzeczy, nie je słodyczy i masła bo chce zrzucić kilka kg i od maja ma zacząć chodzić na siłownie. Pali jednak papierosy, ale nie wiem czy to ma aż taki wpływ na potencje u osoby w tak młodym wieku, zwłaszcza że nie pali ich bardzo dużo - paczka na dzień czasem na półtora dnia.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Martaxdeee

Pali jednak papierosy, ale nie wiem czy to ma aż taki wpływ na potencje u osoby w tak młodym wieku, zwłaszcza że nie pali ich bardzo dużo - paczka na dzień czasem na półtora dnia.

To nie jest bardzo dużo??

[7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30]

Paczka dziennie to bardzo dużo i może mieć wpływa na erekcje

[heavyduty]

Napisane przez Martaxdeee

Regularnie nie ćwiczy, aczkolwiek raz w tygodniu chodzi na kosza z chłopakami. budowę ma raczej normalną. Nie ma nadwagi, ale mięśni też nie widać. Jest jakiś mały tłuszczyk na brzuchu. Suplementy ok tylko jak mam mu to zaproponować, żeby nie czuł się urażony bo to bardzo delikatna sprawa? chodzi o zwykłe kompleksy witamin, czy raczej bezpośrednio dla mężczyzn ?

Co do jego odżywiania to je całkiem dobrze. Wcina zdrowe rzeczy, nie je słodyczy i masła bo chce zrzucić kilka kg i od maja ma zacząć chodzić na siłownie. Pali jednak papierosy, ale nie wiem czy to ma aż taki wpływ na potencje u osoby w tak młodym wieku, zwłaszcza że nie pali ich bardzo dużo - paczka na dzień czasem na półtora dnia.

Jeśli chodzi o ćwiczenia to raczej te, które angażują dolne partie mięśni. Kosz jest całkiem niezły jeśli nie polega tylko na staniu i rzucaniu piłką. Z suplementów poszukałbym jednak ,,dla facetów" to w końcu żaden wstyd. Kombinacja L-argininy z ekstraktami ziołowymi jest absolutnie bezpieczna dla zdrowia i nie uzależnia. Fajki? No może nie uziemiają wzwodu totalnie, ale i nie są viagrą

[iamsolucky]

Napisane przez Martaxdeee

Regularnie nie ćwiczy, aczkolwiek raz w tygodniu chodzi na kosza z chłopakami. budowę ma raczej normalną. Nie ma nadwagi, ale mięśni też nie widać. Jest jakiś mały tłuszczyk na brzuchu. Suplementy ok tylko jak mam mu to zaproponować, żeby nie czuł się urażony bo to bardzo delikatna sprawa? chodzi o zwykłe kompleksy witamin, czy raczej bezpośrednio dla mężczyzn ?

Co do jego odżywiania to je całkiem dobrze. Wcina zdrowe rzeczy, nie je słodyczy i masła bo chce zrzucić kilka kg i od maja ma zacząć chodzić na siłownie. Pali jednak papierosy, ale nie wiem czy to ma aż taki wpływ na potencje u osoby w tak młodym wieku, zwłaszcza że nie pali ich bardzo dużo - paczka na dzień czasem na półtora dnia.

L- argininę niech bierze jest m.in. dla osób uprawiających sport i na kłopoty z erekcją przy okazji Palenie paczki fajek na dzień i lekka nadwaga też na pewno wpływa na kondycję, może ma jakąś ukrytą wadę serca, albo jest obciążony genetycznie chorobami związanymi z układem krwionośnym i stąd ta szybka męczliwość? Stres pewnie też swoje robi skoro przy grze wstępnej mu stoi, może wcale nie jest taki doświadczony jak powiedział i wcześniejsza "jazda na ręcznym" uwrażliwiła go na inne bodźce dlatego podczas normalnego stosunku jest problem.
Swoją drogą palenie tragicznie wpływa na żyły i naczynia krwionośne. Znam przypadek zatkanych żył i zawału w wieku 32 lat(!) także dobrze by było żeby rzucił ten paskudny nałóg

[heavyduty]

Napisane przez iamsolucky

L- argininę niech bierze jest m.in. dla osób uprawiających sport i na kłopoty z erekcją przy okazji Palenie paczki fajek na dzień i lekka nadwaga też na pewno wpływa na kondycję, może ma jakąś ukrytą wadę serca, albo jest obciążony genetycznie chorobami związanymi z układem krwionośnym i stąd ta szybka męczliwość? Stres pewnie też swoje robi skoro przy grze wstępnej mu stoi, może wcale nie jest taki doświadczony jak powiedział i wcześniejsza "jazda na ręcznym" uwrażliwiła go na inne bodźce dlatego podczas normalnego stosunku jest problem.
Swoją drogą palenie tragicznie wpływa na żyły i naczynia krwionośne. Znam przypadek zatkanych żył i zawału w wieku 32 lat(!) także dobrze by było żeby rzucił ten paskudny nałóg

To, że stoi przy grze wstępnej to chyba normalne i jak najbardziej pożądane. Mają tak również naprawdę doświadczeni faceci. Problem tu w tym, że podczas ,,pełnej" akcji jest problem z utrzymaniem tego, co może mieć jak wyżej pisałem wielorakie podłoże. Zawsze jest jeszcze seksuolog i jeśli obojgu Wam zależy i macie dojrzałe podejście, nie krępuj się tego zasugerować. Nie powinien się obrażać tylko wziąć byka za rogi i załatwić temat po męsku.

[Martaxdeee]

Dziękuję wszystkim za rady poczekam jeszcze chwilę, bo tak sobie myślę, że może być to stres- nowa atrakcyjna osoba, wie że nie dochodzę, może nie chce mnie zawieźć itp. i jeśli nic się nie zmieni wyślę go do lekarza.

[heavyduty]

Dokładnie
Miesiąc i 8 bzykanek to znowuż nie tak dużo. Może potrzebuje jeszcze ,,dotarcia się" z tobą. Może spróbujcie przed walnąć 1-2 lampki wina lub równoważną ilość innego alk. (tylko nie więcej, bo będzie odwrotny efekt). To powinno pomóc mu się rozluźnić. W swojej łóżkowej ,,karierze" też miałem takie ze 2 epizody, że Wacław nie chciał do końca należycie współpracować, co spowodowało że przez jakieś 2 tyg. miałem zwrotną blokadę na zasadzie natręctwa:,,A co będzie jak znowu się zbiesi?" Nic tylko głowa!!!. Kiedy poddałem się spontanowi i pozwoliłem pochłonąć emocjom cała sprawa w moment wróciła do normy.

[Marrtuucha84]

Przechodziłam to samo ze swoim chłopakiem....Jednak jego kolega ma sex shop to dał mu jakieś tabletki na spróbowanie.
Opakowanie biało niebieskie chyba total men czy jakoś tak.
xxx

[201705080941]

Sypiamy ze sobą parę miesięcy, był tylko seks oralny. W jego trakcie chłopakowi penis często opada, na zasadzie, że ja tam sobie liżę, wyciągam z ust na chwilę i momentalnie robi się z niego galaretka, a po chwili znowu jest bardziej twardy. Nie wiem czy są jakieś poziomy erekcji, ale obecny TŻ nigdy nie miał ani w połowie takiej twardej erekcji jak mój ex.
Jest jak jest, próbowaliśmy zaliczyć seks klasyczny. Po nałożeniu gumki opadł, była za duża. Następnym razem kupiliśmy mniejsze - ten sam problem. Potem spróbowaliśmy tych bez lateksu - TŻ mówił, że na jeźdźca jego penis wszedł na chwilę, ale ja nic nie czułam.
Papierochy rzucił, alko sporadycznie, dieta straszna, trochę stresu, ale przecież nie da się zrzucić takich problemów w 100% na dietę. Urolog powiedział, żeby chodził z odsłoniętą skórką - zrezygnował, bo za bardzo bolało. Ja na tabletki nie mam ochoty - boję się ciąży, mam problemy zdrowotno-jedzeniowe, mam często biegunki, nie sądzę, nie wchłonie się jedna tabletka i po imprezie.
Nie mam szczególnego parcia na klasyczny seks, ale chciałabym kiedyś go zaliczyć. TŻ ma małego penisa, kiepską erekcję i na moje pytanie, czy chce coś z tym zrobić, mówi, że "poprzednia partnerka była zadowolona". Z nią seks był bez gumki i zawsze ona na górze.
I do dziś mu zostało tak, że jak próbowaliśmy te kilka razy, to chciał, żebym ja była na górze i próbowała włożyć w siebie miękkiego penisa... a ja tak nie chcę. Nie wiem już co robić.

[aKatia]

Napisane przez quetrolopo

Sypiamy ze sobą parę miesięcy, był tylko seks oralny. W jego trakcie chłopakowi penis często opada, na zasadzie, że ja tam sobie liżę, wyciągam z ust na chwilę i momentalnie robi się z niego galaretka, a po chwili znowu jest bardziej twardy. Nie wiem czy są jakieś poziomy erekcji, ale obecny TŻ nigdy nie miał ani w połowie takiej twardej erekcji jak mój ex.
Jest jak jest, próbowaliśmy zaliczyć seks klasyczny. Po nałożeniu gumki opadł, była za duża. Następnym razem kupiliśmy mniejsze - ten sam problem. Potem spróbowaliśmy tych bez lateksu - TŻ mówił, że na jeźdźca jego penis wszedł na chwilę, ale ja nic nie czułam.
Papierochy rzucił, alko sporadycznie, dieta straszna, trochę stresu, ale przecież nie da się zrzucić takich problemów w 100% na dietę. Urolog powiedział, żeby chodził z odsłoniętą skórką - zrezygnował, bo za bardzo bolało. Ja na tabletki nie mam ochoty - boję się ciąży, mam problemy zdrowotno-jedzeniowe, mam często biegunki, nie sądzę, nie wchłonie się jedna tabletka i po imprezie.
Nie mam szczególnego parcia na klasyczny seks, ale chciałabym kiedyś go zaliczyć. TŻ ma małego penisa, kiepską erekcję i na moje pytanie, czy chce coś z tym zrobić, mówi, że "poprzednia partnerka była zadowolona". Z nią seks był bez gumki i zawsze ona na górze.
I do dziś mu zostało tak, że jak próbowaliśmy te kilka razy, to chciał, żebym ja była na górze i próbowała włożyć w siebie miękkiego penisa... a ja tak nie chcę. Nie wiem już co robić.

Jeśli nie wykluczasz hormonów to może plastry antykoncepcyjne? Nie mają na nie wpływu biegunki. Będziesz mogła sprawdzić czy bez gumek jest lepiej, tak jak twierdzi.

[Frezja__]

Napisane przez quetrolopo

Urolog powiedział, żeby chodził z odsłoniętą skórką - zrezygnował, bo za bardzo bolało. ..na moje pytanie, czy chce coś z tym zrobić, mówi, że "poprzednia partnerka była zadowolona".

To miałby mały problem jakby go obrzezać teraz. Kwestia przyzwyczajenia, ale chyba komuś nie zależy.

Looooool. Zaczęłabym się tarzać po dywanie po takim tekście.

Dla mnie koleś lekko gburowaty. Jeśli Ci zależy to spróbuj plastrów lub krążków.

[anielaaaa]

Napisane przez quetrolopo

Sypiamy ze sobą parę miesięcy, był tylko seks oralny. W jego trakcie chłopakowi penis często opada, na zasadzie, że ja tam sobie liżę, wyciągam z ust na chwilę i momentalnie robi się z niego galaretka, a po chwili znowu jest bardziej twardy. Nie wiem czy są jakieś poziomy erekcji, ale obecny TŻ nigdy nie miał ani w połowie takiej twardej erekcji jak mój ex.
Jest jak jest, próbowaliśmy zaliczyć seks klasyczny. Po nałożeniu gumki opadł, była za duża. Następnym razem kupiliśmy mniejsze - ten sam problem. Potem spróbowaliśmy tych bez lateksu - TŻ mówił, że na jeźdźca jego penis wszedł na chwilę, ale ja nic nie czułam.
Papierochy rzucił, alko sporadycznie, dieta straszna, trochę stresu, ale przecież nie da się zrzucić takich problemów w 100% na dietę. Urolog powiedział, żeby chodził z odsłoniętą skórką - zrezygnował, bo za bardzo bolało. Ja na tabletki nie mam ochoty - boję się ciąży, mam problemy zdrowotno-jedzeniowe, mam często biegunki, nie sądzę, nie wchłonie się jedna tabletka i po imprezie.
Nie mam szczególnego parcia na klasyczny seks, ale chciałabym kiedyś go zaliczyć. TŻ ma małego penisa, kiepską erekcję i na moje pytanie, czy chce coś z tym zrobić, mówi, że "poprzednia partnerka była zadowolona". Z nią seks był bez gumki i zawsze ona na górze.
I do dziś mu zostało tak, że jak próbowaliśmy te kilka razy, to chciał, żebym ja była na górze i próbowała włożyć w siebie miękkiego penisa... a ja tak nie chcę. Nie wiem już co robić.

Mam wrażenie, że Twój chłopak nie wie, albo boi się powiedzieć, co go podnieca. Ponadto, Twój opis seksu oralnego nie brzmi zbyt zachęcająco. Spróbuj na przykład:
- obejrzeć z nim pornosa - będziesz mogła obserwować moment w którym się najbardziej podnieci
- zamiast seksu oralnego, spróbuj hiszpana albo zwykłego ocierania się
- zatańcz przed nim w skąpym ubraniu
- może nieco pewności doda mu nakładka na penisa, która trochę go wydłuży, a do tego prezerwatywę nakłada się na nakładkę, a nie na penisa, przykładowa nakładka: https://lukardis.pl/pl/p/Nasadka-Na-...C-Wypustki/173
- a jeśli nie nakładka, to wypróbujcie taki pierścionek na penisa: https://lukardis.pl/pl/p/Pierscien-C...ck-B-Swish/420 - wibruje, pieści i Ciebie i jego, fajna sprawa

[wskokowska]

Według mnie z takimi problemami warto iść do lekarza

[sophia87]

Szczerze mogę Ci polecić zmiane gry wstępnej i pamiętajcie o tym. Moj facet miał problem z erekcją, naprawdę czasami już miałam dość, ale razem pogadaliśmy i szukaliśmy rozwiązania, bo jednak seks to ma byc przyjemność, u nas wybor padl na maksona, jes bez recepty u nas pomógł on. W dodatku moze wart pomyslec nie tylko o grze wstepienj, ale i moze jakis zmianach? Np seksu w kuchni zupelnie inne wrazenia

[MrsPapuga]

Dokładnie, próbujcie zmian i różnych wariacji, albo po prostu ... zostaw go na tydzień, niech jego penis poczeka z tydzień na seks - poziom hormonów powinien się wyregulować i powinien chodzić z erekcją 24/h jak zwierze.

[annabelka]

Powiedzcie co jeszcze możemy zrobić?
Mój chłopak ma grubego penisa, ja jestem raczej ciasna. Często jest nam ciężko zacząć stosunek przez ból, ale potem już idzie bez tego typu problemów. Kłopot zaczyna się w trakcie, ponieważ jestem z typu bardzo mokrych kobiet. Mimo tego, że jestem ciasna, staram się używać mięśni to w trakcie penis opada. Jeszcze gorzej jest, gdy próbujemy używać prezerwatyw (niestety nie mogę stosować antykoncepcji hormonalnej). Często musimy skończyć w trakcie, bez finału żadnej ze stron...

[sybreed]

Napisane przez annabelka

Powiedzcie co jeszcze możemy zrobić?
Mój chłopak ma grubego penisa, ja jestem raczej ciasna. Często jest nam ciężko zacząć stosunek przez ból, ale potem już idzie bez tego typu problemów. Kłopot zaczyna się w trakcie, ponieważ jestem z typu bardzo mokrych kobiet. Mimo tego, że jestem ciasna, staram się używać mięśni to w trakcie penis opada. Jeszcze gorzej jest, gdy próbujemy używać prezerwatyw (niestety nie mogę stosować antykoncepcji hormonalnej). Często musimy skończyć w trakcie, bez finału żadnej ze stron...

Ja bym zrobił tak:
Penis opada - próbuję go od razu postawić ręką.
1. Udaje się - problem jest z tym, jak on odbiera doznania.
2. Nie udaje się w miarę sprawnie - problem natury psychicznej.

[annabelka]

Napisane przez sybreed

Ja bym zrobił tak:
Penis opada - próbuję go od razu postawić ręką.
1. Udaje się - problem jest z tym, jak on odbiera doznania.
2. Nie udaje się w miarę sprawnie - problem natury psychicznej.

Udaje się, ręką zawsze stawia się go z powrotem, tylko ile można? :P
No i chcielibyśmy używać prezerwatyw, a tutaj nie ma opcji i nie wiem na jaką antykoncepcje jesteśmy skazani... chyba na żadną. Chemiczna wycofana z polskiego rynku, od prezerwatyw opada, a hormonów nie mogę...

[sybreed]

edit

---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ----------

Napisane przez annabelka

Udaje się, ręką zawsze stawia się go z powrotem, tylko ile można? :P

No to może działa na niego tylko pewien konkretny rodzaj stymulacji, którego nie ma podczas seksu? Jak u niego z masturbacją?

[Adrianna_8]

Napisane przez annabelka

Udaje się, ręką zawsze stawia się go z powrotem, tylko ile można?
No i chcielibyśmy używać prezerwatyw, a tutaj nie ma opcji i nie wiem na jaką antykoncepcje jesteśmy skazani... chyba na żadną. Chemiczna wycofana z polskiego rynku, od prezerwatyw opada, a hormonów nie mogę...

Twój facet się za często nie masturbuje? Miałam kiedyś podobny problem z facetem i to było to...

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[sybreed]

Napisane przez Adrianna_8

Twój facet się za często nie masturbuje? Miałam kiedyś podobny problem z facetem i to było to...

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

Za często to jeszcze nie problem. Nawet gdyby masturbował się po razie każdego dnia, gdy nie uprawiają seksu, to powinno być w porządku.
Kwiestia JAK się masturbuje. Jeżeli zawsze podobnie i szybko, to tu może być źródło problemu.

[annabelka]

Tak, masturbuje się zawsze tak samo, ręką i tyle. Rozmawialiśmy na ten temat i 2 miesiące temu zaczął się ograniczać (na razie mieszkamy daleko od siebie, widzimy się tydzień co miesiąc). Nie wiecie ile czasu potrzeba żeby się odzwyczaić od danych bodźców?
Kiedyś masturbował się codziennie, nawet parę razy, teraz 2-3 razy w tygodniu.
I czy jest szansa na używanie prezerwatyw, gdy uporamy się z masturbacją?

[sybreed]

Napisane przez annabelka

Tak, masturbuje się zawsze tak samo, ręką i tyle. Rozmawialiśmy na ten temat i 2 miesiące temu zaczął się ograniczać (na razie mieszkamy daleko od siebie, widzimy się tydzień co miesiąc). Nie wiecie ile czasu potrzeba żeby się odzwyczaić od danych bodźców?
Kiedyś masturbował się codziennie, nawet parę razy, teraz 2-3 razy w tygodniu.
I czy jest szansa na używanie prezerwatyw, gdy uporamy się z masturbacją?

Parę razy dziennie to było za dużo. Organizm mężczyzny nie potrzebuje tak często rozładować napięcia i taka częstotliwość musiała wynikać z tego, że podświadomie próbował sobie coś rekompensować tą masturbacją (to tak jak z jedzeniem słodyczy parę razy dziennie).
2-3 razy w tygodniu, gdy cały czas jesteście osobno, jest spoko. Nie trzeba tego zmieniać.

Niech pozwoli sobie podczas masturbacji na chwilę relaksu. Zamiast porno (jeśli ogląda) niech włączy muzykę relaksacyjną. Niech weźmie żel intymny (albo użyje śliny) i niech masuje żołądź z różnych stron. Od takiego spokojnego dotykania prawdopodobnie nie będzie miał orgazmu, ale niech tak popróbuje i jak się wczuje, to powinno mu to pozwolić wydłużyć czas masturbacji, stale utrzymując erekcję. Po chwili może powrócić do swojego sposobu na masturbację, ale jak będzie bliżej orgazmu, niech znów uspokoi. Powinno to wyczulić jego uwagę na inne bodźce niż te, do których jest przyzwyczajony.

Ogólnie powinien zacząć dostarczać sobie nowych bodźców, nie takich które nieuchronnie doprowadzą go do orgazmu, ale takich, które będą miały na celu wydłużenie czasu erekcji.

Ile to może trwać - niestety nie wiem. Ale w tym kierunku bym szedł. Później z prezerwatywą nie powinno być problemów.