MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r. - Strona 137 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-08-10, 09:27   #4081
Biricchina
Zadomowienie
 
Avatar Biricchina
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 166
GG do Biricchina
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Siala a masujesz mu brzuszek?
Po każdym przwijaniu złącz mu stópki i podnoś je do góry, wysoko prawie do klatki piersiowej albo złącz stópki i zgiętymi nózkami uciskaj brzuszek, nie na siłe.
Nie wiem czy dobrze doczytałam, ale dajesz mu Esputicon? Może spróbuj dawać Infacol. U nas o operacji mówili, że dzieci mają problemy z brzuszkiem. Chłopczyk z łóżeczka obok miał straszne jazdy i dawały mu ielęgniarki Esputicon właśnie. Ja dawałam swojej Infacol i był spokój. Jego mama to zobaczyła, poleciała do apteki, kupiła mu też Infacol i był spokój.
No i kładź często na brzuszku.
__________________
MY

Karolinka

Aniołek? 28.01.08


[aniolek1]28390[/aniolek1]
Biricchina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 09:33   #4082
Siala_Bala
Zakorzenienie
 
Avatar Siala_Bala
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 4 683
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez Biricchina Pokaż wiadomość
Siala ciężko mi cokolwiek doradzić, bo moje dziecko jest aniołem. Wydaje mi się, że Sebek może być z tych dzieci co niechętnie zasypiają na rękach.
Próbowałam i tak jak mówiłas - raz sie udalo i sadzilam ze problem mam z glowy ale to jednak nie o to chodzilo.
Teraz maly lezal sam i beczal.. wzielam na kolana owinelam w becik i na oczy tetra... spokój.. przysypia ale ze smoczkiem i co kilka minut przez sen jakby sie wybudza, zapiszczy i robi to swoje "oj oj oj oj" przy tym sie gramoli.

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

Cytat:
Napisane przez Biricchina Pokaż wiadomość
Siala a masujesz mu brzuszek?
Po każdym przwijaniu złącz mu stópki i podnoś je do góry, wysoko prawie do klatki piersiowej albo złącz stópki i zgiętymi nózkami uciskaj brzuszek, nie na siłe.
Nie wiem czy dobrze doczytałam, ale dajesz mu Esputicon? Może spróbuj dawać Infacol. U nas o operacji mówili, że dzieci mają problemy z brzuszkiem. Chłopczyk z łóżeczka obok miał straszne jazdy i dawały mu ielęgniarki Esputicon właśnie. Ja dawałam swojej Infacol i był spokój. Jego mama to zobaczyła, poleciała do apteki, kupiła mu też Infacol i był spokój.
No i kładź często na brzuszku.
tez myslalam ze esputicon bo bąki sadzi pieknie ale od soboty wieczór go nie dostawal a wczoraj jazda. Dałam dzis 2 krople o 6 rano :/
Mam jeszcze SabSimplex ale dzis chyba nie bede mieszac.

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

ale sprobuje z tym infacolem..
moze esputicon za gwałtowny jest bo czasem mały sie spina, kweka i jeczy..puszcza bąka i jest cisza.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/82down155vemfnqi.png
"I Panie Boże spraw żeby te wszystkie kilogramy poszły mi w cycki..."

Wzrost 175cm. Start: 90,2
Plan minimum: 70
Satysfakcja maksymalna: 61,4(max wg Dukana choć nie Dukam)

Obecnie: 74,2kg
Siala_Bala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 09:41   #4083
Biricchina
Zadomowienie
 
Avatar Biricchina
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 166
GG do Biricchina
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez Siala_Bala Pokaż wiadomość
Próbowałam i tak jak mówiłas - raz sie udalo i sadzilam ze problem mam z glowy ale to jednak nie o to chodzilo.
Teraz maly lezal sam i beczal.. wzielam na kolana owinelam w becik i na oczy tetra... spokój.. przysypia ale ze smoczkiem i co kilka minut przez sen jakby sie wybudza, zapiszczy i robi to swoje "oj oj oj oj" przy tym sie gramoli.

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------


tez myslalam ze esputicon bo bąki sadzi pieknie ale od soboty wieczór go nie dostawal a wczoraj jazda. Dałam dzis 2 krople o 6 rano :/
Mam jeszcze SabSimplex ale dzis chyba nie bede mieszac.

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

ale sprobuje z tym infacolem..
moze esputicon za gwałtowny jest bo czasem mały sie spina, kweka i jeczy..puszcza bąka i jest cisza.
Siala, ale chyba sabsimplex i infacol to to samo tylko sab mocniejszy to nie ma co...
Spróbuj może tylko sabsimplex przez kilka dni, tam jest inna substancja czynna niż w esuticonie, może pomoże.
Z dnia na dzień na pewno będzie coraz lepiej... a z dzieckiem liczy się konsekwencja działania. A może w leżaczku go pobujaj? Może zaśnie.
Kończą mi się pomysły, ech...
__________________
MY

Karolinka

Aniołek? 28.01.08


[aniolek1]28390[/aniolek1]
Biricchina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 09:52   #4084
jamaicaP
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 874
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez Dilayla Pokaż wiadomość
U nas względnie...w środę idę z małym do poradni laktacyjnejbo chce juz jesc co 1,5 godz a kiedy spac??zobaczymy co mądrego powiedzą,byłam z małym dzis u pediatry ma 10 tygodni i wazymy dokładnie5980kgt ylko na moim cycu ciężki się robi i staram się go nie nosić.
A z innej beczki,dziś mój tz długo w pracy i nie mogł dojechac na kapiel,miałam kapać z tesciową,ale ok 14:00 przyjechały jej ukochane wnuczki,bliźniaczki,tatuś sobie sam z nimi w domu nie radzi,a mamusia do 21:30 w pracy,myślałam ze ok 20:00 pojadą już sobi a one na dwór poszłyno i włąśnie przed chwila wyszły...21:40!!!mają 3 latka wydaje mi się ,ze to chyba trochę coś nie tak??czy takie małe dzieci nie powinny chodzić spać wcześniej?w rezultacie obmyłam małego mokrą pieluchą...w......iona jestem na to nieziemsko,ale sama sie boję kapać
dlaczego?
ja czesto kąpię sama Różę,lejesz wody tak z 5 cm i nic sie nie ma prawa stac
odwagi, trzeba byc samodzielnym, jak widac nie zawsze mozesz liczyc na innych

Cytat:
Napisane przez Siala_Bala Pokaż wiadomość
I czemu wszędzie zasypia bez większych problemów (coś tam nieco pokwęka) tylko nie w domu?
U moich rodziców śpi, u babci tżta śpi, na spacerze śpi.. nakarmiłam go w pracy u tżta (w zakładzie wulkanizacji gdzie wszystko strzela, burczy i furczy) i zasnął jak ta lala.
A stanęłam dziś przed drzwiami domu, otwieram kluczem a tu ryk i koniec
oj wspolczuje dziewczyno wspolczuje...
trudno cokolwiek powiedziec....
niewiem moze niepotrzebnie malego faszerujesz roznymi kropelkami naprzemian????
pomysly nam sie koncza....ja swojej nie daje nic zadnych wynalazkow
i tez jak ma puscic baka to sie naprezy nakweka ... nawet w nocy.
__________________

Edytowane przez jamaicaP
Czas edycji: 2010-08-10 o 09:57
jamaicaP jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 10:02   #4085
Siala_Bala
Zakorzenienie
 
Avatar Siala_Bala
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 4 683
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez Biricchina Pokaż wiadomość
Siala, ale chyba sabsimplex i infacol to to samo tylko sab mocniejszy to nie ma co...
Spróbuj może tylko sabsimplex przez kilka dni, tam jest inna substancja czynna niż w esuticonie, może pomoże.
Z dnia na dzień na pewno będzie coraz lepiej... a z dzieckiem liczy się konsekwencja działania. A może w leżaczku go pobujaj? Może zaśnie.
Kończą mi się pomysły, ech...
Okej.. sab simplex pójdzie w ruch.. tylko ile i co ile mu podawać?
Kilka razy dziennie czy do każdego jedzenia? Ma miesiąc.

Leżaczka nie mam.. mam huśtaweczkę ale złożona jest, miejsca brak a on i tak na nią za mały jeszcze.. za giętki i nie uleżałby tam wygodnie mi się zdaje. Bujam na kolanach opierając jego główkę na zgięciu łokcia.. ruszam nogami bo jakbym miała tak na stojaka bujać w samych rękach to by mi już uschły. Kopyta mam wytrzymalsze.
Boże.. jak on pięknie śpi, aż mi się płakać chce.. nie wiem czy z bezradności czy ze szczęścia, że wreszcie odpoczywa.. odpoczywamy.

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

Cytat:
Napisane przez jamaicaP Pokaż wiadomość
oj wspolczuje dziewczyno wspolczuje...
trudno cokolwiek powiedziec....
niewiem moze niepotrzebnie malego faszerujesz roznymi kropelkami naprzemian????
pomysly nam sie koncza....ja swojej nie daje nic zadnych wynalazkow
i tez jak ma puscic baka to sie naprezy nakweka ... nawet w nocy.
nie daję różnych, od poczatku dawałam Esputicon, teraz chyba zmienię na SS bo może esputicon działa za gwałtownie albo co.. no nie wiem.. pomysłów już nie mam. Czy to mleko zmieniać? Ale jest od urodzenia na nan1 jak przestałam po 5 dniach karmić cycem.
Nie wiem skąd taka zmiana nagła u niego bo przecież prawie 3 tygodnie był jak aniołek.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/82down155vemfnqi.png
"I Panie Boże spraw żeby te wszystkie kilogramy poszły mi w cycki..."

Wzrost 175cm. Start: 90,2
Plan minimum: 70
Satysfakcja maksymalna: 61,4(max wg Dukana choć nie Dukam)

Obecnie: 74,2kg
Siala_Bala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 10:11   #4086
jamaicaP
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 874
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

a od dwoch dni Róża je czesciej, mniej spi a jak spi to sie wybudza.... skok?
do tej pory robila 1-2 kupki w dzien a teraz robi w nocy... wszystko na odwrot....
wczoraj na spacerze mi sie rozkrzyczala wiec ja wzielam na rece az jakas stara kobieta stanela i sie zadziwiala ze jak to dzis sie dzieci ubiera ( mala miala bodziak z krotkim i ogrodniczki, bez skarpetek byla) ze ona swoje dzieci to w beciki i wogole...
samo mi sie na usta cisnelo ze jak ona miala dzieci to Warszawa wojna bujala ale zamaist wchodzic z nia w polemike wolalam pocisnąc do domu i nakarmic dziecię
__________________
jamaicaP jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 10:29   #4087
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez Siala_Bala Pokaż wiadomość

Ładuje się na YT jako niepubliczny.. Wam dam linka i na lipcówkach.. może ktoś coś wymyśli co temu dziecku mojemu jest! Może odpowiedź jest banalna a tylko ja na rozwiązanie nie wpadłam.

Tak to wygląda:
http://www.youtube.com/watch?v=2fBGhCdWD5s
Ano banalna... Jak nie śpi to zmęczony. Jak widać ciiii na niego nie działa. A jak zmęczony to płacze.

A co do tytułu filmu... wierz mi, do histerii to temu daleko jak stąd do nieba.
Musiałabym nagrać Daniela.

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21264017]Sialuś, to co mi się nasuwa:

1. Za gorąco mu. Popatrz, dzisiaj naprawdę ciepło było - czy on musi mieć pajacyka? Wiem, że młodszy od Agatki, ale ona już jako 2tygodniowe dziewczę śmigała w takie ciepło w bodziaku samym z krótkim. A jak jej gorąco było, szlag ją trafiał

2. Może dla Sebka "ciiii" i kołysanie to za wiele? Może on potrzebuje idealnego spokoju - smoczek, łóżeczko i minimum bodźców? Odłóż do łóżeczka, zatkaj smokiem, daj tak ja pieluchę daję prawie naokoło buźki, utul i odejdź. Maluszek może i pół godziny zasypiać, marudząc i płacząc. Bo nie wydaje mi się, by coś go bolało, na moje oko jest cholernie niewyspany po prostu. Powiem ci, że ja nauczyłam się młodą na siłę usypiać - o stałych porach: zje o 10 i ok. 11 kładę do łóżeczka, daję smoka, buziaka i wychodzę (nawet jak marudzi - bo wiem, że ona chce spać, bo np. ziewa już), a potem koło 16 tak.

Ale przede wszystkim ogranicz mu bodźce - jak tulisz, to ew. delikatnie kołysz lub ciuchuteńko szuszaj, albo nawet i tylko tul na stojąco. A nawet idź do łazienki do ciemnicy

Nie mówię absolutnie, że mam rację Ale tak mi się wydaje po prostu [/QUOTE]
Ja się zgadzam.

Mam wrażenie, że to kołysanie i ciiiszanie go wkurza. Szukałabym innej metody: huśtawka, bujak, wózek, łóżeczko, ciemność, kołysanka, suszarka... bo jak widać na filmie nie tędy droga.

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Cytat:
Napisane przez Siala_Bala Pokaż wiadomość
Jak tylko marudzi daję smoka - zawsze pomag, usiłowałam ułożyć w łóżeczku ze smokiem..nic to, no to na drugim boczku.. nic to.. no to na łóżku.. też nic... smoka wypada - wtykam i się na sekund kilka uspokaja, bez smoczka ani rusz.. potem zaczynam "cięższe" cuda-wianki.. podnoszę, przytulam żeby czuł bliskość.. nic to.. no to lulam albo bujam.. nie działa.. kładę i robię szszszsz.. albo cii ciiiciiii.. nie pomaga.. wyciągam suszarkę i suszę.. też nic.
Wszystko dawkuję, nie zaczynam od wszelkich dostępnych i naraz mu nie robię jazgotu nad uchem bo by każdy zwariował..
nieraz już takie lekkie szszsz daje efekt chwilowego wyciszenia a nieraz aż mi w uszach dzwoni i oczy mi wysychają jak się nadmucham i szszszsz robię na cały swój organiczny regulator.
Zaczynam jak po ludzku przystało a że nie pomaga to kombinuję a i tak dupa. muszę coś robić bo chyba by się zadarł na śmierć jakbym zostawiła i wyszła do łazienki. Nieraz to jego beczenie przechodzi aż w takie dziwne wibrujące kozie dźwięki.. przypomina jakiś złowrogi śmiech czarnego charakteru z jakiejś przygłupiej bajki.. wtedy to i ja panikuje i nie wiem co robić ale odkryłam, że jak mu dmuchnę w buzię to on tak jakby się zdziwia i na chwilę głupieje ale zaraz zaś ryk.
Nie dmuchaj dziecku w buzię, jeśli się nie zachodzi. To działanie szokowe. Na pewno nie działa uspokajająco.

Cytat:
Napisane przez Siala_Bala Pokaż wiadomość
I czemu wszędzie zasypia bez większych problemów (coś tam nieco pokwęka) tylko nie w domu?
U moich rodziców śpi, u babci tżta śpi, na spacerze śpi.. nakarmiłam go w pracy u tżta (w zakładzie wulkanizacji gdzie wszystko strzela, burczy i furczy) i zasnął jak ta lala.
A stanęłam dziś przed drzwiami domu, otwieram kluczem a tu ryk i koniec
To wyjdź z nim na spacer, gdy jest pierwsza ranna akcja, niech się wyśpi, bo z każdą godziną potem jest gorzej...

Cytat:
Napisane przez Siala_Bala Pokaż wiadomość
I jak zwykle.. od 19:40 śpi.. zasnął po prostu położony u nas na łóżku na kołdrze, ze smoczkiem.. potem mąz nakrył pieluchą by tv nie świecił mu po oczach.. i wystarczyło mężowe szszsz.
A obudzi się po większej niż 3h przerwie czyi obstawiam ok 23:00-24:00 zje i zaśnie zanim go odłozę do łóżeczka.. potem około 3-4.00 wstanie i bez problemów zaśnie.. a od 6:00 będzie jazda na maxa.
Już kilka dni ten schemat się powtarza a zaczeło się półtora tyg. temu.
No to wtedy co i u mnie... Jakieś dwa, trzy tyg. po urodzeniu.

Powód: nieumiejętne usypianie.

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Cytat:
Napisane przez Siala_Bala Pokaż wiadomość
Mówiłam, że jak poszedł spać o 19:40 tak pewnie wstanie około północy... wstał o 3:20! To 7 godzin snu! Najdłuższą przerwę miał 4 godziny!
I nie wiem czy to nie po tym czopku.. ale jak wstał to nie był jakiś super wygłodzony bo zjadł 95ml (a wsuwa ok 120)
Potem standardowo wstał o 6:30 i o dziwo zasnął - nie było atrakcji.
Pobudka o 8:30 dałam herbatki i hejas.. jazda od nowa.
On w ogóle ma jakąś aktywność kiedy nie płacze? Czy albo śpi albo płacze?

Wstał i od razu płacz?
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-08-10, 10:33   #4088
Dilayla
Zadomowienie
 
Avatar Dilayla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 235
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Dziewczyny a jak u was sytuacja dalej ..co po macierzyńskim wracacie do pracy?Mi się konczy macierzyński w październiku,no i zastanawiam się jak wygląda kwestia wychowawczego?Czy to pracodawca wyraża zgodę abym poszła na wychowawczy czy jak to właściwie jest??gdzie mozna sie czegokolwiek dowiedziec?
Dilayla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 10:56   #4089
jamaicaP
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 874
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

malusia wreszcie zasnela, dzis przez to ze sie nam jedzenie rozregulowalo nie wyrobilysmy sie na spacero 11 wiec musimy poczekac i po kolejnym karmieniu sie wybierzemy

zrobilam farbe na wlosy i oczywiscie jak zawsze, jaki kolor bym nie kladla wychodzi za ciemny

i mam dzis leniuszka.. nie chce mi sie nawet ubrac....
__________________
jamaicaP jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 11:01   #4090
Siala_Bala
Zakorzenienie
 
Avatar Siala_Bala
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 4 683
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Ano banalna... Jak nie śpi to zmęczony. Jak widać ciiii na niego nie działa. A jak zmęczony to płacze.

A co do tytułu filmu... wierz mi, do histerii to temu daleko jak stąd do nieba.
Musiałabym nagrać Daniela.

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------


Ja się zgadzam.

Mam wrażenie, że to kołysanie i ciiiszanie go wkurza. Szukałabym innej metody: huśtawka, bujak, wózek, łóżeczko, ciemność, kołysanka, suszarka... bo jak widać na filmie nie tędy droga.
Tym nagraniem chciałam pokazać, że akurat wczoraj na niego nie zadziałało to co zawsze działało czyli smoczek i ciiii.
Dziś zasnął mi na kolanach i śpi mimo, że pora jedzenia juz dawno minęła, ze smoczkiem i właśnie z "siiiiiiiii" , więc na nowo działa. I nie muszę drzeć się tylko wystarczy bardzo delikatne siiii.

Nie zapeszając.. dziś jest znaczna poprawa. ale jest dopiero rano więc się nie cieszę dopóki nie wybije na zegarze 19:00 bo wtedy jest zawsze spokój i błogi sen
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/82down155vemfnqi.png
"I Panie Boże spraw żeby te wszystkie kilogramy poszły mi w cycki..."

Wzrost 175cm. Start: 90,2
Plan minimum: 70
Satysfakcja maksymalna: 61,4(max wg Dukana choć nie Dukam)

Obecnie: 74,2kg
Siala_Bala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 11:08   #4091
velluto
Zadomowienie
 
Avatar velluto
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 831
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez Siala_Bala Pokaż wiadomość
A ma tak przez całą dobę? Znaczy bez względu czy dzień czy noc?
Bo on tak robi tylko w dzień i tylko u nas w domu!
I jak zwykle.. od 19:40 śpi.. zasnął po prostu położony u nas na łóżku na kołdrze, ze smoczkiem.. potem mąz nakrył pieluchą by tv nie świecił mu po oczach.. i wystarczyło mężowe szszsz.
A obudzi się po większej niż 3h przerwie czyi obstawiam ok 23:00-24:00 zje i zaśnie zanim go odłozę do łóżeczka.. potem około 3-4.00 wstanie i bez problemów zaśnie.. a od 6:00 będzie jazda na maxa.
Już kilka dni ten schemat się powtarza a zaczeło się półtora tyg. temu.
tylko w dzien mamy takie płacze, i to im pozniejssza godzina tym placz dluzszy i mocniejszy wg mnie to zmeczenie i nagromadzenie bodzców z calego dnia i nieumiejetnosc radzenia sobie z nimi... w nocy na szczescie jest spokoj, mala zasypia przy jedzeniu.
My takie placze mamy wszedzie, u nas w mieszkaniu, u tesciow, u rodziców, na spacerze...

Cytat:
Napisane przez Dilayla Pokaż wiadomość
Dziewczyny a jak u was sytuacja dalej ..co po macierzyńskim wracacie do pracy?Mi się konczy macierzyński w październiku,no i zastanawiam się jak wygląda kwestia wychowawczego?Czy to pracodawca wyraża zgodę abym poszła na wychowawczy czy jak to właściwie jest??gdzie mozna sie czegokolwiek dowiedziec?
ja wracam do pracy wiec nie pomogę, ale wydaje mi sie ze w kadrach lub w zusie powinni udzielić Ci informacji

Kropka - i jak Daniel? lepiej?
velluto jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-08-10, 11:13   #4092
Siala_Bala
Zakorzenienie
 
Avatar Siala_Bala
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 4 683
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez velluto Pokaż wiadomość
tylko w dzien mamy takie płacze, i to im pozniejssza godzina tym placz dluzszy i mocniejszy wg mnie to zmeczenie i nagromadzenie bodzców z calego dnia i nieumiejetnosc radzenia sobie z nimi... w nocy na szczescie jest spokoj, mala zasypia przy jedzeniu.
My takie placze mamy wszedzie, u nas w mieszkaniu, u tesciow, u rodziców, na spacerze...
o kurde.. no to ja juz nie biadolę.
Może małe się uodpornią wreszcie kiedyś
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/82down155vemfnqi.png
"I Panie Boże spraw żeby te wszystkie kilogramy poszły mi w cycki..."

Wzrost 175cm. Start: 90,2
Plan minimum: 70
Satysfakcja maksymalna: 61,4(max wg Dukana choć nie Dukam)

Obecnie: 74,2kg
Siala_Bala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 11:17   #4093
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez Dilayla Pokaż wiadomość
Dziewczyny a jak u was sytuacja dalej ..co po macierzyńskim wracacie do pracy?Mi się konczy macierzyński w październiku,no i zastanawiam się jak wygląda kwestia wychowawczego?Czy to pracodawca wyraża zgodę abym poszła na wychowawczy czy jak to właściwie jest??gdzie mozna sie czegokolwiek dowiedziec?
Wyraża zgodę, ale tylko formalnie. Faktycznie nie może Ci odmówić wychowawczego.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 11:19   #4094
liliputek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Najstarsze miasto w Polsce;]
Wiadomości: 459
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Hej Mamuski;]
I znow zlosliwy los sprawil, ze pare dni mnie nie bylo-zalało nam mieszkanie ktore wynajmujemy i musielismy zrobic remont;/

Przede wszytskim -dziekuje serdecznie w imieniu Milenki za wszytskie mile o niej opinie

Musze przyznac, ze zdjecia waszych Malenst rowniez mnie zachwycily-wszystkie sa sliczne, bez wyjatku. Wszystkie maja buzie Aniolkow

Szaja- widze, ze mamy podobny problem z tesciami-no coz, niz sie juz na nich nie poradzi.

Mialam dzis przykra sytuacje z moja mama. Niespodziewanie dla nas kupila Milence sukienke na chrzest..I wiem, miala dobre intencje i bardzo to doceniam, ale Milenka w tej sukience wygladala jak baleron we falbankach. Sukienka miala wlasnie taki falbaniasty kroj i w dodatku bufiaste rekawy, a mojej corce jest nieladnie w takim kroju bo jest dosc nabita...Prawie nie bylo widac jej glowy sposrod tych falban.Poza tym my wolelibysmy z mezem cos skromniejszego ale odswietnego....Przeprosil am mame i powiedzialam, zeby sie nie gniewala, ale ze wolelibysmy kupic cos z Tz-em sami, bo to nasze pierwsze dziecko i pomimo, ze nie stac nas zeby kupic jej wszytsko co bysmy chcieli, to chociaz sukienke na chrzest chcielibysmy jej wybrac. Mamie widac zrobilo sie bardzo przykro i od razu pojechala do domu, chociaz zapewniala ze rozumie.

I teraz sama nie wiem, czy dobrze zrobilam..W koncu intencje miala dobre, a ja jej zrobilam przykrosc..Przeciez na chrzecie liczy sie sama uroczystosc a nie ubranie..Nienawidze takich sytuacji, gdzie musze wybierac pomiedzy soba a tym co wypada zrobic.

Eh przepraszam ze Wam tak zasmecilam,ale mi tez przykro sie zrobilo

Dilayla- mnie sie konczy macierzynski z koncem pazdziernika, potem musze wziasc 2 tyg zaleglego urlopu, wiec wracam 15 listopada do pracy. Chcialabym ic na wychowawczy, ale moj maz nas nie utrzyma z jednej pensji, a poza tym juz bym chyba nie miala do czego wracac, a z praca u nas bardzo ciezko.

Siala- widzialam filmik na youtube. Moja Milenka tez tak czasem ma. Ja wtedy siadam przed komputerem na takim obrotowym fotelu, puszczam na youtube kolysanke dla dzieci na dobbranoc i kolysze delikatnie obracajac sie na tym fotelu. Zauwazylam ze pomaga. To chyba naprawde jest nagromadzenie bodzcow za dnia i nieumiejetnosc radzenia sobie znimi, bo zauwazylam, ze milenka taka nerwowa jest po dniu spedzonym np u babci gdzie jest mnostwo dzieciakow ktore robia halas, nawet jak ona spi.

Edytowane przez liliputek
Czas edycji: 2010-08-10 o 11:32
liliputek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 11:19   #4095
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez velluto Pokaż wiadomość

Kropka - i jak Daniel? lepiej?
Różnie...

Wczoraj np. dużo spał. Marudził trochę, ale tak falami, dawał się uspokoić. W sumie taki gorszy czas był tylko wieczorem, po 17 pół godziny i potem od 19 do 20ej.

Dziś za to zaczął już na dworze, o 10ej...
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 11:23   #4096
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 759
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez kardashi Pokaż wiadomość
...

Byliśmy u siostry Tża.. i jej dwumiesięcznego synka.. ciągle płaaakał.. a Blanka się śmiała
No ale jak okna pozamykała, duchota i gorąc.
I płakał jak Blanka kiedy nie mogła zasnąc a oni do niego zagadywali, grzechotali. Dopiero jak powiedziałam żeby poszła z nim w zaciemnione chłodniejsze miejsce i żeby go rozebrała to zasnął
Fajnie się poczułam.. Ja 20 letnia gówniara mówie 30 letniej kobitce jak może byc lepiej jej dziecku
grunt to mieć dobrze w głowie
Cytat:
Napisane przez araczki Pokaż wiadomość
...

W piatek spotkalam sie z kolezankami. Jedna ma coreczke 3 dni starsza od Malvi. Niechcacy zostaly ubrane w takie same sukienki.

Moja to ta biala
serio... akurat Malwinki to się z żadnym innym dzieckiem nie pomyli
Cytat:
Napisane przez jamaicaP Pokaż wiadomość
pomocy

czy wiecie jakie owoce i warzywa moze jesc karmiaca mama???

ja malo karmie piersia ale staram sie nie szalec z jedzeniem
i z owocow pozwalam sobie tylko na jablka ale juz m izbrzydly a stragany pelne sa teraz swiezych pysznych owocow.....
z warzyw jem marchew, salate i pomidory ale juz mi sie snia po nocach...

czy fasolka szparagowa, brokuly, kalafiory....?mozna?

-...
ja też mało co karmię, ale jem już praktycznie wszystko oprócz schabowych (wiem, to nie warzywo ). nic się nie dzieje złego. nie wiem po co utrudniałam sobie życie jedząc jak królik zdecydowanie za długo.

matko... nic mi się nie chce... dostałam "pierwszego" okresu w piątek i chodzę jak struta. kij z tym że znowu cieknie... najgorsze jest to że ból jest dokładnie taki sam jak skurcze porodowe, chociaż oczywiście nieporównywalnie mniejszy. ale w tym samym miejscu, identycznie promieniuje... no, przynajmniej już przechodzi. ale piątek miałam przeryczany... wspomnienie wróciło... a już myślałam że koniec użalania się nad sobą chyba mam coś z głową
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 11:30   #4097
Siala_Bala
Zakorzenienie
 
Avatar Siala_Bala
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 4 683
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez liliputek Pokaż wiadomość
Mialam dzis przykra sytuacje z moja mama. Niespodziewanie dla nas kupila Milence sukienke na chrzest..I wiem, miala dobre intencje i bardzo to doceniam, ale Milenka w tej sukience wygladala jak baleron we falbankach. Sukienka miala wlasnie taki falbaniasty kroj i w dodatku bufiaste rekawy, a mojej corce jest nieladnie w takim kroju bo jest dosc nabita...Prawie nie bylo widac jej glowy sposrod tych falban.Poza tym my wolelibysmy z mezem cos skromniejszego ale odswietnego....Przeprosil am mame i powiedzialam, zeby sie nie gniewala, ale ze wolelibysmy kupic cos z Tz-em sami, bo to nasze pierwsze dziecko i pomimo, ze nie stac nas zeby kupic jej wszytsko co bysmy chcieli, to chociaz sukienke na chrzest chcielibysmy jej wybrac. Mamie widac zrobilo sie bardzo przykro i od razu pojechala do domu, chociaz zapewniala ze rozumie.

I teraz sama nie wiem, czy dobrze zrobilam..W koncu intencje miala dobre, a ja jej zrobilam przykrosc..Przeciez na chrzecie liczy sie sama uroczystosc a nie ubranie..Nienawidze takich sytuacji, gdzie musze wybierac pomiedzy soba a tym co wypada zrobic.

Eh przepraszam ze Wam tak zasmecilam,ale mi tez przykro sie zrobilo
Kurcze.. faktycznie niemiła sytuacja :/
Podejrzewam, że moja mama jakby chciała kupić wdzianko dla wnusi to by raczej zapytała jakie chcemy albo by najpewniej pojechała ze mną bym ja wybrała a ona by sponsorowała. Szkoda, że Twoja mama zrobiła taką "samowolkę" ale cóż, teraz nic się nie poradzi.
Ja mam matkę na miejscu, nie wiem jak Ty, może nie miała jak tego skonsultować z wami.
Mnie to osobiście dynda w czym będzie mój synek na chrzcie. Nie przywiązuję do tej "uroczystości" w ogóle uwagi.. białe śpiochy i kaftanik są dla mnie zupełnie okej... a w szperaku znalazłam takie coś w formie niby pajaca, że są spodnie garniturowe na nogach a na górze niby koszula z kamizelką - wszystko zeszyte razem a z tyłu na suwak. I za 7zł ubranie jak marzenie eleganckie.. tylko teraz muszę wstrzelić się w jakiś termin kiedy mały do tego wdzianka urośnie
Jeśli bardzo ci zależy na kreacji dla córeczki to ciężka sprawa, nie wiem co poradzić. Ja tam bym wystroiła w te falbany i tyle, chrzest się liczy a nie ubranie - a nie będzie przecież w podartych szmatach tylko w nowym chrzestowym stroju a że "brzydkim" to trudno.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/82down155vemfnqi.png
"I Panie Boże spraw żeby te wszystkie kilogramy poszły mi w cycki..."

Wzrost 175cm. Start: 90,2
Plan minimum: 70
Satysfakcja maksymalna: 61,4(max wg Dukana choć nie Dukam)

Obecnie: 74,2kg
Siala_Bala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 11:36   #4098
liliputek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Najstarsze miasto w Polsce;]
Wiadomości: 459
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez Siala_Bala Pokaż wiadomość
Kurcze.. faktycznie niemiła sytuacja :/
Podejrzewam, że moja mama jakby chciała kupić wdzianko dla wnusi to by raczej zapytała jakie chcemy albo by najpewniej pojechała ze mną bym ja wybrała a ona by sponsorowała. Szkoda, że Twoja mama zrobiła taką "samowolkę" ale cóż, teraz nic się nie poradzi.
Ja mam matkę na miejscu, nie wiem jak Ty, może nie miała jak tego skonsultować z wami.
Mnie to osobiście dynda w czym będzie mój synek na chrzcie. Nie przywiązuję do tej "uroczystości" w ogóle uwagi.. białe śpiochy i kaftanik są dla mnie zupełnie okej... a w szperaku znalazłam takie coś w formie niby pajaca, że są spodnie garniturowe na nogach a na górze niby koszula z kamizelką - wszystko zeszyte razem a z tyłu na suwak. I za 7zł ubranie jak marzenie eleganckie.. tylko teraz muszę wstrzelić się w jakiś termin kiedy mały do tego wdzianka urośnie
Jeśli bardzo ci zależy na kreacji dla córeczki to ciężka sprawa, nie wiem co poradzić. Ja tam bym wystroiła w te falbany i tyle, chrzest się liczy a nie ubranie - a nie będzie przecież w podartych szmatach tylko w nowym chrzestowym stroju a że "brzydkim" to trudno.
Mama mieszka w tej samej miejscowosci. Nie chodzi o to ze sukienka byla brzydka i ze bardzo mi zalezy na tym ubraniu. tylko ze ta byla albo duzo za duza, chociaz rekawy na dlugosc byly ok, albo miala taki specificzny kroj, ze Milenki prawie nie bylo w niej widac.

Zreszta zobaczcie same

Edytowane przez liliputek
Czas edycji: 2010-08-10 o 11:47
liliputek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 12:07   #4099
kardashi
Zakorzenienie
 
Avatar kardashi
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 869
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez liliputek Pokaż wiadomość
Mama mieszka w tej samej miejscowosci. Nie chodzi o to ze sukienka byla brzydka i ze bardzo mi zalezy na tym ubraniu. tylko ze ta byla albo duzo za duza, chociaz rekawy na dlugosc byly ok, albo miala taki specificzny kroj, ze Milenki prawie nie bylo w niej widac.

Zreszta zobaczcie same

Wybacz, ale jak dla mnie sukienka jest okropna. Nie lubie takich, ale to tylko kwestia gustu.
Troche niemiła sytuacja z mamą. ale myślę że dobrze ze powiedziałaś że chcecie sami coś kupić, wybrać. Twoja mama powinna tez zapytać jaką sukieneczkę byście chcieli i ewentualnie kupić. ale tego też nie rozumiem, żeby kupować tak samej sukienkę na chrzciny

Powiedz po prostu że chciałaś kupić Milence coś prostego, skromnego, że najzwyklej nie lubisz takich sukieneczek. tym bardziej że jest za duża moze mozna oddac, lub wymienić?
__________________



10.11.12 - zapuszczam włosy





kardashi jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-08-10, 12:11   #4100
liliputek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Najstarsze miasto w Polsce;]
Wiadomości: 459
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez kardashi Pokaż wiadomość
Wybacz, ale jak dla mnie sukienka jest okropna. Nie lubie takich, ale to tylko kwestia gustu.
Troche niemiła sytuacja z mamą. ale myślę że dobrze ze powiedziałaś że chcecie sami coś kupić, wybrać. Twoja mama powinna tez zapytać jaką sukieneczkę byście chcieli i ewentualnie kupić. ale tego też nie rozumiem, żeby kupować tak samej sukienkę na chrzciny

Powiedz po prostu że chciałaś kupić Milence coś prostego, skromnego, że najzwyklej nie lubisz takich sukieneczek. tym bardziej że jest za duża moze mozna oddac, lub wymienić?
Na szczescie moze zwrocic, co tez jej doradzilam. Powiedzialam ze wlasnie wole cos skromnego. Najgorsze ze za taka sukienke trzeba zaplacic ponad 100 zl czyste szalenstwo, bo sukienke ma praktycznie tylko w kosciele
liliputek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 12:47   #4101
Siala_Bala
Zakorzenienie
 
Avatar Siala_Bala
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 4 683
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez liliputek Pokaż wiadomość
Na szczescie moze zwrocic, co tez jej doradzilam. Powiedzialam ze wlasnie wole cos skromnego. Najgorsze ze za taka sukienke trzeba zaplacic ponad 100 zl czyste szalenstwo, bo sukienke ma praktycznie tylko w kosciele
To może pojedźcie razem do sklepu oddajcie/wymieńcie i ty będziesz zadowolona i mamie może przejdzie smutek bo jednak w końcu kupi wnusi sukieneczkę tak jak chciała. A chciała napewno dobrze
Ucałujesz mamę w czółko i jej zły nastrój minie

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

Póki co tfu tfu mały śpi.. jak jadł 6:30 tak teraz dopiero się obudził o 12.15zjadł, przewinęłam, przebrałam, ucałowałam, ponosiłam troszkę( wszystko bez płaczu) i ułożyłam w łóżeczku na brzuszku, smoczek do japy, pielucha na oczy i spokój jest.. nawet nie zaglądam tylko słucham czy dycha
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/82down155vemfnqi.png
"I Panie Boże spraw żeby te wszystkie kilogramy poszły mi w cycki..."

Wzrost 175cm. Start: 90,2
Plan minimum: 70
Satysfakcja maksymalna: 61,4(max wg Dukana choć nie Dukam)

Obecnie: 74,2kg
Siala_Bala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 12:54   #4102
iza240
Zadomowienie
 
Avatar iza240
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: płock
Wiadomości: 1 578
GG do iza240
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

witam.Moja córcia zachowuje się jak aniołek.Całą noc budziła się co 2 godz na jedzenie po czym bez zadnego bujania zasypiała.
Niestety o 5 rano już nie moze spać chyba dlatego,ze się rozwidnia.
SIALA-widziałam filmik.Naprawdę współczuję.Na moje oko to on jest bardzo zmęczony i nie moze usnąć.Stąd ta histeria.
Moja córcia nie urzadza histerii-jest spokojna,ale w dzień bardzo mało śpi.
__________________

W końcu się doczekałam
Michalinka jest już na świecie
iza240 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 13:12   #4103
Jola00
Zadomowienie
 
Avatar Jola00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 604
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez Siala_Bala Pokaż wiadomość

kurde a może to ma związek z brzuszkiem
Jakie robi kupki? Mój od jakiegoś czasu robi takie ciemnożółte/pomarańczowawe i nie jak do tej pory żółte plastelinkowate z kawałkami ściętego mleka tylko takie jakby dynię rozgotować i zmiksować takie maziaste a wcześniej były takie że się te kawałeczki do pupy przyklejały i ciężko było to zetrzeć chustkami.
Ja już nie wiem... wszystko jest już dla mnie podejrzane.
I przez całą noc nie było kupy a rano zawsze zwali taką wielką.
Kochana! Moje dziecko cycowe,kupki robi normalne,żółte... Pruta też,dlatego wykluczyłam brzuszek. Też na początku myślałam,że to brzuszek,dlatego podawałam espumisan,a później SS. Ale jakiś czas temu odstawiłam kropelki i różnicy żadnej nie ma .
Jedno więc co przychodzi mi do głowy,to po prostu nasze dzieci mają taki charakterek i już. I żebym stawała na głowie,to i tak nic nie pomoże....

My już po szczepieniu. Oliver dostał szczepionki dwie,w obie nóżki. Płaczu było dużo,ale jak na razie nie jest najgorzej.Maruda,ale przed szczepionką też maruda...

Za to odkrył chyba swoje łapki Bo potrafi włożyć sobie do buzi i ssać
__________________
Oliver już jest z nami
14.06.2010



Jola00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 13:14   #4104
kasiaaX
Rozeznanie
 
Avatar kasiaaX
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 554
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

witam po przerwce

Cytat:
Napisane przez annLee Pokaż wiadomość

sorry,że tak wyrywkowo,ale próbuję Was nadrabiać
jestem n 93 stronie

-
ooo, to ja miałam znacznie mniej, bo jakieś 7 stron...

Cytat:
Napisane przez justin18061976 Pokaż wiadomość
dzisiaj nasz maly Szkrabek konczy 3 miesiace, ech jak to zlecialo
spóźnione gratki za 3 miechy

Cytat:
Napisane przez araczki Pokaż wiadomość

W piatek spotkalam sie z kolezankami. Jedna ma coreczke 3 dni starsza od Malvi. Niechcacy zostaly ubrane w takie same sukienki.

Moja to ta biala
fajne dziewczynki, twoja córcia jak zwykle fryzurką wymiata

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość


u nas ciąg dalszy skoku, przy każdym karmieniu jest płacz bez powodu. dziś i ja się poryczałam, bo już w nocy ciężko było, próbowałam obudzić małża, ale oczywiście się nie dało [btw - postanowiłam, że to była ostatnia próba i choćbym miała na rzęsach chodzić, nie pójdę w nocy prosić go o pomoc].
jakiś kryzys mam. czuję się jak chodzący cyc. ja wiszę nad łóżeczkiem 1,5h żeby Ewcię uśpić, małż w tym czasie gra na kompie. nie wpadnie na to, że można zrobić żonie kolację albo chociaż zaniepokoić się, czemu tak długo to trwa... mam wrażenie, że wszyscy dookoła mają czas na przyjemności tylko nie ja...
no i nawarczałam dziś na niego, to strzelił małego focha. teraz już mu chyba prawie przeszło. ciężko stwierdzić, bo po karmieniu i aktywności wziął Ewcię sobie na klatę i śpią oboje.
a jutro mamy rocznicę ślubu. założę się, że nie będzie pamiętał, bo jest tak zakręcony, że nie wie jaka jest data danego dnia, a nawet jak będzie wiedział, to pewnie nie skojarzy faktu. chciałabym mu zrobić jakąś niespodziankę, ale pomysłu brak. podpowiecie coś?
ja tez mam takie wrażenie, zwłaszcza w stosunku do mojego męża - on to rybki, to grzybki,albo w pracy, albo odsypia pracę, a ja tylko z dzieckiem a jak mała spi, lub on sie czasem chwile nia zajmie to ja obowiązki domowe wypełniam...tylko net czasem mi zostaje i to na tyle rozrywek bym miała...

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21253502]

W Biedronce jest promocja na Huggiesy, 40zł za 99sztuk rozmiar 3.

[/QUOTE]

a jak huggiesy sie sprawdzają? bo kupiłam dade, coby przetestowac inne(tansze) pieluchy niż pampki i przesikała mi córa.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21260421]Myszko, my mamy 19 września. Jakieś pomysły?

Dziecię wykąpane i położone spać. Jakieś maleńkie marudzonko, ale podchodzę, dam smoka, pogłaszczę i odchodzę. Z dnia na dzień coraz lepiej jest [/QUOTE]

same rocznice...my mamy 22 sierpnia, chyba kupie mu jakis ładny portfel i ewentualnie jakiś t-shirt ze smiesznym nadrukiem.

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;21262000]Zakupiłam dla Tymka buciki na zimę- 12zł i czapeczkę- 2,25zł. Obie rzeczy u tego samego sprzedawcy co kombinezon kilka dni temu, więc wszystko jedną paczką pójdzie. [/QUOTE]

super zestawik, bardzo ładny

Cytat:
Napisane przez Siala_Bala Pokaż wiadomość


Tak to wygląda:
http://www.youtube.com/watch?v=2fBGhCdWD5s
tam akurat obrałam metodę "ciiii ci ciiiii" jak widać guzik go obeszła
ładnie się bawimy od 15:30? *******ca dostanę po jeszcze jednym dniu atrakcji.
Teraz śpi od 19:40 można powiedzieć.. czyli jak zawsze będzie pewnie długie spanie do ok 23:00, 24:00, potem pobudka ok 3:00 i od 6:00 znowu będzie szał..
Nawet nie wiem co ci poradzić...moja córcia wogóle nie płacze, wczoraj był pierwszy raz dopiero takiego dłuższego placzu (powód - ból brzucha i kupa)
serce mi się kraje jak patrze na twojego synka, że tak sie biedaczek męczy...A co dopiero tobie jako mamie...moze jak zmienisz te kropelki to pomoże, bo ja mysle(tak pręży te nózki),że to brzuszek mu dokucza .

Cytat:
Napisane przez Siala_Bala Pokaż wiadomość
I czemu wszędzie zasypia bez większych problemów (coś tam nieco pokwęka) tylko nie w domu?
U moich rodziców śpi, u babci tżta śpi, na spacerze śpi.. nakarmiłam go w pracy u tżta (w zakładzie wulkanizacji gdzie wszystko strzela, burczy i furczy) i zasnął jak ta lala.
A stanęłam dziś przed drzwiami domu, otwieram kluczem a tu ryk i koniec
A może zbyt intensywne zapachy z kuchni dochodzą do niego?? W JN było napisane,że zapach też może dziecku przeszkadzać...

Cytat:
Napisane przez liliputek Pokaż wiadomość
Mama mieszka w tej samej miejscowosci. Nie chodzi o to ze sukienka byla brzydka i ze bardzo mi zalezy na tym ubraniu. tylko ze ta byla albo duzo za duza, chociaz rekawy na dlugosc byly ok, albo miala taki specificzny kroj, ze Milenki prawie nie bylo w niej widac.

Zreszta zobaczcie same
No duża,zeczywiście, może spróbuj tego co Siala radzi, razem z mamą wybierz sie aby ją oddać/zamienić ?

Dziewczyny a u nas tez problem - od tygodnia zaparcia, nie może mała kupy zrobić, ja jem jabłka, pije sok jabłkowy, lekkostrawna dieta, ale to nie o to chyba chodzi, ona po prostu nie chce stekac jak juz jest gęstsza kupa...od tygodnia co 2 dni ma kupe wymuszaną przez moja mamę - termometr, naciskanie brzuszka i dopiero wtedy kupa idzie i potem inne dziecko. Wczoraj chyba niepotrzebnie podałam plantex (ma koper)- bolał ją brzuch i płakała bardzo(tzn nie tak bardzo ale pierwszy raz tak głosno i naprawdę,że da mnie bardzo) dopiero po termometrze kupę zrobiła i jej ulżyło. nie wiem co robić...przecież nie moge ciągle jej pomagać...

Poza tym dziecko jak aniołek, chodzi spac po 20, potem przerwa na amciu koło 3, 4tej i potem koło 7,8 mej. Tylko ta kupa...
__________________
Zosia
26.06.2010

Edytowane przez kasiaaX
Czas edycji: 2010-08-10 o 13:19
kasiaaX jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 13:38   #4105
myszka1986
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 509
GG do myszka1986
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez Dilayla Pokaż wiadomość
Dziewczyny a jak u was sytuacja dalej ..co po macierzyńskim wracacie do pracy?Mi się konczy macierzyński w październiku,no i zastanawiam się jak wygląda kwestia wychowawczego?Czy to pracodawca wyraża zgodę abym poszła na wychowawczy czy jak to właściwie jest??gdzie mozna sie czegokolwiek dowiedziec?
Pracodawca wyraża zgodę ale nie ma prawa odmówić, ja idę na wychowawczy bo pomimo że szefowa mówi żebym wracała do pracy to i tak wiem że po 2 miesiącach mnie zwolni.
Cytat:
Napisane przez kasiaaX Pokaż wiadomość
a jak huggiesy sie sprawdzają? bo kupiłam dade, coby przetestowac inne(tansze) pieluchy niż pampki i przesikała mi córa.

Dziewczyny a u nas tez problem - od tygodnia zaparcia, nie może mała kupy zrobić, ja jem jabłka, pije sok jabłkowy, lekkostrawna dieta, ale to nie o to chyba chodzi, ona po prostu nie chce stekac jak juz jest gęstsza kupa...od tygodnia co 2 dni ma kupe wymuszaną przez moja mamę - termometr, naciskanie brzuszka i dopiero wtedy kupa idzie i potem inne dziecko. Wczoraj chyba niepotrzebnie podałam plantex (ma koper)- bolał ją brzuch i płakała bardzo(tzn nie tak bardzo ale pierwszy raz tak głosno i naprawdę,że da mnie bardzo) dopiero po termometrze kupę zrobiła i jej ulżyło. nie wiem co robić...przecież nie moge ciągle jej pomagać...

Poza tym dziecko jak aniołek, chodzi spac po 20, potem przerwa na amciu koło 3, 4tej i potem koło 7,8 mej. Tylko ta kupa...
Hugginsy sa troszkę sztywniejsze ale dobrze chłoną.

Jelita bradzo szybko przyzwyczajają się do takiej pomocy, termometr to raczej ostateczność bo potem właśnie dziecko nie chce się męczyć i czeka aż pomożesz. Spróbuj przed jedzeniem brzuszek masować, dociskać kolanka do brzuszka i jak się pręży i stęka to też kładź na brzuszku, lub taki masaż ugiętymi nóżkami rób. A termometr to najwcześniej na trzecią dobę nierobienia. Przepajanie też pomaga.

U nas dzisiaj dzień narazie fajny. Mamy tylko problem bo od trzech dni spędzamy całe dnie u teściów gdzie mała usypia w wózku i teraz nie chce w łóżeczku zasypiać tylko na nocny sen obywa się bez płaczu. Dlatego też dzisiaj zostałyśmy w domu żeby od nowa uczyć samodzielnego zasypiania w łóżeczku
myszka1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 13:45   #4106
Siala_Bala
Zakorzenienie
 
Avatar Siala_Bala
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 4 683
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez Jola00 Pokaż wiadomość
Kochana! Moje dziecko cycowe,kupki robi normalne,żółte... Pruta też,dlatego wykluczyłam brzuszek. Też na początku myślałam,że to brzuszek,dlatego podawałam espumisan,a później SS. Ale jakiś czas temu odstawiłam kropelki i różnicy żadnej nie ma .
Jedno więc co przychodzi mi do głowy,to po prostu nasze dzieci mają taki charakterek i już. I żebym stawała na głowie,to i tak nic nie pomoże....

My już po szczepieniu. Oliver dostał szczepionki dwie,w obie nóżki. Płaczu było dużo,ale jak na razie nie jest najgorzej.Maruda,ale przed szczepionką też maruda...

Za to odkrył chyba swoje łapki Bo potrafi włożyć sobie do buzi i ssać
Kurcze no ja nie mogę uwierzyć, że moje dziecko takie po prostu jest. nie wiem jak Twój synuś bo nie znam osobiście
On przez niemal 3 tygodnie był aniołkiem, płakał tylko jak był głodny i to tak troszkę popłakiwał.
Musi być jakaś przyczyna tej zmiany u niego.
Dziś nie to dziecko jak narazie, az się boję, że się odpłaci wieczorem albo w nocy nie daj boże... tż do pracy wstaje o 6:00 i jeszcze tego brakuje by on niewyspany na mnie burczał jeszcze.
Cytat:
Napisane przez kasiaaX Pokaż wiadomość
A może zbyt intensywne zapachy z kuchni dochodzą do niego?? W JN było napisane,że zapach też może dziecku przeszkadzać...
To już kompletnie odpada bo zapachów ni ma żadnych z kuchni.. jedyne co się u nas gotuje to woda w czajniku.
Odświeżaczy powietrza czy perfum też nie psikamy.
Ale rozumiem, ze staracie się mi pomóc znajdując przyczynę i kombinując.
Tyle głów to nie jedna
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/82down155vemfnqi.png
"I Panie Boże spraw żeby te wszystkie kilogramy poszły mi w cycki..."

Wzrost 175cm. Start: 90,2
Plan minimum: 70
Satysfakcja maksymalna: 61,4(max wg Dukana choć nie Dukam)

Obecnie: 74,2kg
Siala_Bala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 13:55   #4107
annLee
Zakorzenienie
 
Avatar annLee
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez Siala_Bala Pokaż wiadomość
Tak to wygląda:
http://www.youtube.com/watch?v=2fBGhCdWD5s
tam akurat obrałam metodę "ciiii ci ciiiii" jak widać guzik go obeszła
łeeee tam taka histeria phi
zmęczony na maksa i niewyspany i tyle

moja osobiście dostałaby qrwicy w takiej pozycji i jeszcze tak bujana
jak jest mega zmęczona to ucieka mi z rąk i wrzeszczy
no i u nas tylko pozycja pionowa wchodzi w grę
kładę ją w łóżeczku albo wózku,daję smoka i jak w wózku to jeżdżę,delikatnie bujam a jak w łóżeczku to mówię,że ma spać,delikatnie głaszczę rączkę,policzek i klepię po pupci u nas to fajnie uspakaja
no i w obu przypadkach wyłącznie na brzuchu!
trochę się powkurza,ale zasypia

a dlaczego nie chcesz we wózku?
wcale nie trzeba mieć km do jeżdżenia
czasem wystarczy tylko lekkie bujanie

wypróbuj też pieluszkę na twarzy i to klepanie po pupci,u nas działa
__________________
Zu

No2

"tylko nudne kobiety mają
nieskazitelnie czyste domy
"
annLee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 14:05   #4108
Siala_Bala
Zakorzenienie
 
Avatar Siala_Bala
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 4 683
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez annLee Pokaż wiadomość
łeeee tam taka histeria phi
zmęczony na maksa i niewyspany i tyle

moja osobiście dostałaby qrwicy w takiej pozycji i jeszcze tak bujana
jak jest mega zmęczona to ucieka mi z rąk i wrzeszczy
no i u nas tylko pozycja pionowa wchodzi w grę
kładę ją w łóżeczku albo wózku,daję smoka i jak w wózku to jeżdżę,delikatnie bujam a jak w łóżeczku to mówię,że ma spać,delikatnie głaszczę rączkę,policzek i klepię po pupci u nas to fajnie uspakaja
no i w obu przypadkach wyłącznie na brzuchu!
trochę się powkurza,ale zasypia

a dlaczego nie chcesz we wózku?
wcale nie trzeba mieć km do jeżdżenia
czasem wystarczy tylko lekkie bujanie

wypróbuj też pieluszkę na twarzy i to klepanie po pupci,u nas działa
mały właśnie śpi na brzuchu z pieluchą na twarzy
I smoczek był ale wypadł więc odsunęłam.
A do tej pory nie cierpiał na brzuchu, wiercił się, kopał i wrzeszczał, ot dziś mu pasuje.
Co do jezdzenia wózkiem to bujanie owszem ale wolę już na rękach bo tylko odkładam a tak podnosić z wózka i odkładać to więcej ceregieli.
Jeździć naprawdę nie ma gdzie bo pośrodku pokoju mam ławę, za łóżko, przed aneks kuchenny, po prawej meblościankę a po lewej tv i lodówkę. Ot stojąc na środku mam wszystko dookoła na wyciągnięcie ręki.
A wózek jest wciśnięty między meblościankę a łóżko ( i jeszcze łóżeczko stoi przy naszych głowach)
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/82down155vemfnqi.png
"I Panie Boże spraw żeby te wszystkie kilogramy poszły mi w cycki..."

Wzrost 175cm. Start: 90,2
Plan minimum: 70
Satysfakcja maksymalna: 61,4(max wg Dukana choć nie Dukam)

Obecnie: 74,2kg
Siala_Bala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 14:14   #4109
araczki
Zadomowienie
 
Avatar araczki
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 1 382
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Dziekuje dziewczyny w imieniu Malvinki, czuje sie ona mile polechtana

Siala, kurcze Sebek jest jeszcze taki malutki i wazne dla niego aby mial pelny brzuszek, sucho w gatkach i sile do wypoczynku. Jeszcze kupa dochodzi do tego ale to po prostu trzeba przejsc (mowia, ze 3 miesiace, u nas skonczyly sie problemy troche przed 3).
Staraj sie, jak dziewczyny mowia, pomoc mu wypoczywac, jak sie dobrze wyspi, moze nie bedzie marudzil.
A za 2 miesiace i troche zaczna sie zabki

Wlasnie, u nas chyba cos sie rusza z uzebieniem bo mala wklada rece po lokiec prawie do paszczki. Czasami laduje tam 2 palce (srodkowy i serdeczny albo srodkowy i wskazujacy). Smoczek prawie polyka tak go ciagnie.
Kupilam wczoraj gryzaki jakies, jeden cienki z gumy i nawet jej pasuje a drugi avent dla przednich zebow i okazalo sie, ze to od 4 miesiaca dopiero ale oczywiscie informacja ta byla w srodku opakowania szczelnie zamknieta

Ale maruda jest. Mozna juz smarowac dziasla jakims zelem?

Biricchina, gratulacje zakonczenia remontu
My zaczynamy, obecnie lazienka a Ty mialas kiedys, jeszcze na poczekalni pochwalic sie lazienka
__________________
IF MOMMA AIN'T HAPPY
AIN'T NOBODY HAPPY

körö körö kirkkoon
araczki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 14:23   #4110
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez jamaicaP Pokaż wiadomość
dlaczego?
ja czesto kąpię sama Różę,lejesz wody tak z 5 cm i nic sie nie ma prawa stac
odwagi, trzeba byc samodzielnym, jak widac nie zawsze mozesz liczyc na innych



oj wspolczuje dziewczyno wspolczuje...
trudno cokolwiek powiedziec....
niewiem moze niepotrzebnie malego faszerujesz roznymi kropelkami naprzemian????
pomysly nam sie koncza....ja swojej nie daje nic zadnych wynalazkow
i tez jak ma puscic baka to sie naprezy nakweka ... nawet w nocy.
Czemu tak mało Przecież dorosły też lubi bardziej być zamoczony, a 5cm to ledwo ledwo kryje. My tam prawie do pełna lejemy

Cytat:
Napisane przez Dilayla Pokaż wiadomość
Dziewczyny a jak u was sytuacja dalej ..co po macierzyńskim wracacie do pracy?Mi się konczy macierzyński w październiku,no i zastanawiam się jak wygląda kwestia wychowawczego?Czy to pracodawca wyraża zgodę abym poszła na wychowawczy czy jak to właściwie jest??gdzie mozna sie czegokolwiek dowiedziec?
Pracodawca nie ma prawa ci odmówić.

Cytat:
Napisane przez liliputek Pokaż wiadomość
Mama mieszka w tej samej miejscowosci. Nie chodzi o to ze sukienka byla brzydka i ze bardzo mi zalezy na tym ubraniu. tylko ze ta byla albo duzo za duza, chociaz rekawy na dlugosc byly ok, albo miala taki specificzny kroj, ze Milenki prawie nie bylo w niej widac.

Zreszta zobaczcie same
Mnie się niestety nie podoba - w ogóle ja nie lubię dla dziewczynek kreacji wzorowanych na ciuchach dorosłych Z mamą przykra sprawa, ale mam nadzieję, że zrozumie naprawdę

Cytat:
Napisane przez Jola00 Pokaż wiadomość
Kochana! Moje dziecko cycowe,kupki robi normalne,żółte... Pruta też,dlatego wykluczyłam brzuszek. Też na początku myślałam,że to brzuszek,dlatego podawałam espumisan,a później SS. Ale jakiś czas temu odstawiłam kropelki i różnicy żadnej nie ma .
Jedno więc co przychodzi mi do głowy,to po prostu nasze dzieci mają taki charakterek i już. I żebym stawała na głowie,to i tak nic nie pomoże....

My już po szczepieniu. Oliver dostał szczepionki dwie,w obie nóżki. Płaczu było dużo,ale jak na razie nie jest najgorzej.Maruda,ale przed szczepionką też maruda...

Za to odkrył chyba swoje łapki Bo potrafi włożyć sobie do buzi i ssać
My też po szczepieniu, u nas w obie rączki i nóżkę, płaczu mało, za to teraz troszkę marudkowania - na razie poszla spać, a ja na wszelki wypadek kupiłam viburcol.

Gratuluję ssania łapek

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------

Aha, Siala - ja na wszelki wypadek zrobiłabym modemu badanie ogólne moczu - kosztuje grosze (jeśli idziesz bez skierowania - w aptece woreczek na mocz dla chłopca kupujesz i kubeczek, w który go potem przelejesz i zaniesiesz), wyniki masz tego samego dnia. Agatka też marudziła, nie wiadomo było o co biega, aż okazało się, że jest stan zapalny.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:59.