Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały, część XXI!

[Higurashi]

Napisane przez brianstorm

Czyli coś się dzieje, fajnie Chociaż ja sobie nie wyobrażam planowania z takim wyprzedzeniem, wolałabym, żeby były zaręczyny i wtedy się zabrać na poważnie za wszystko
Higu, dzięki za uświadomienie, że jest coś takiego jak balsam chłodzący. Właśnie kupiłam i jest suuuper, myślę, że ten efekt też mnie zmotywuje do regularnego stosowania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cieszę się, że się podoba bardzo fajne jest to uczucie po posmarowaniu na upały a jak jeszcze będzie działać to w ogóle rewelka.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[tyna_w0092]

Napisane przez brianstorm

Czyli coś się dzieje, fajnie Chociaż ja sobie nie wyobrażam planowania z takim wyprzedzeniem, wolałabym, żeby były zaręczyny i wtedy się zabrać na poważnie za wszystko
Higu, dzięki za uświadomienie, że jest coś takiego jak balsam chłodzący. Właśnie kupiłam i jest suuuper, myślę, że ten efekt też mnie zmotywuje do regularnego stosowania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jasne, będą zaręczyny To była tylko taka rozmowa żeby cokolwiek ustalić bo mieliśmy dwie różne wizje tego, ale doszliśmy do porozumienia TŻ powiedział zaręczyny to już wstęp do takiego konkretnego planowania, a zaczniemy dopiero planować konkrety jak już finansowo się ogarniemy bo nie chcemy pomocy od rodziców, chcemy sami wszystko zorganizować

[Misia452]

U mnie też kolejność zaręczyny-> planowanie chociaż jakieś rozmowy były, ale to tylko żeby się zorientować, że chcemy tego samego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gothka152]

Napisane przez Misia452

Zdane, z głowy

Gratulacje

Napisane przez tyna_w0092

U nas wstępne plany ślubne i weselne, za 2 lata zaczniemy ogarniać lokal, będziemy za granicą, chcemy dać sobie rok na ogarnięcie się tam i zaczniemy przygotowania doszliśmy do porozumienia w tej kwestii

Oczywiście powiedziałam, że najpierw to musi mnie o rękę poprosić bo bez tego to ja nic nie planuję to powiedział, że mam się starać to poooomyśli

Super To trzymamy kciuki za rychłe zaręczyny

Ja z kolei jestem z tych, dla których zaręczyny nie oznaczały od razu konkretnego planowania ślubu.

Od zawsze uważałam zaręczyny za kolejny etap związku. Owszem- stanowiły one sygnał dla otoczenia, że myślimy o wspólnej przyszłości i zamierzamy się pobrać, ale nigdy nie czułam potrzeby, żeby wyrobić się z organizacją ślubu do 1-wszej rocznicy zaręczyn
Jak przyszło co do czego, to okazało się, że wcale nie pali nam się do organizowania czegokolwiek Bardzo boleję nad tym, że nie można związku małżeńskiego zarejestrować przez internet czy coś

[karolinaaa92]

U nas zaręczyny = planowanie ślubu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Higurashi]

Napisane przez karolinaaa92

U nas zaręczyny = planowanie ślubu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas kompletnie nie, rozmawialiśmy już o tym. Najważniejsze mieć wspólną wizję dla nas zaręczyny to po prostu taki kolejny etap związku ale wiele znajomych par ma takie podejście jak Wy i nie dziwi mnie to

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[_Poli_]

Dla mnie też zaręczyny są sygnałem że trzeba coś planować ale nie chodzi nawet że od razu załatwić salę - jeżeli kogoś sytuacja nie pozwala to chociaż ustalić wstępny plan że wtedy i wtedy zaczniemy planować na poważnie i ślub za np. 4 lata.
Mam koleżankę która jest z facetem 8 lat, jakoś 4 czy 5 po zaręczynach i oni nie wiedzą kiedy ten ślub no bo przecież "skąd ona weźmie nagle 40 000" Zawsze mi się ciśnie na usta że przecież nie trzeba tego wziąć "nagle" tylko się powoli odkłada No I właśnie nie wyobrażam sobie żeby tyle czasu być że sobą, mieć stałą pracę a jednocześnie żadnych oszczędności i planów na przyszłość

[asik1503]

U nas przed zareczynami bylo "zareczymy się to sie będzie ustalać" wyszlo jak wyszlo ustalilismy, ze nic nie ustalamy ale ślub na pewno będzie jak nie w tym to w przyszlym roku

[Misia452]

U nas temat ślubu ostatnio nawet był poruszany, ale to dlatego, że siostra TŻ wychodzi za mąż i tak sobie o różnych kwestiach dyskutujemy z TŻ, np liczbie gości ale to są takie jak na razie niezobowiązujące rozmowy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tyna_w0092]

W sumie powiem wam, że lepiej mi na sercu po takiej rozmowie i jakimś tam ustaleniu priorytetów, nie wiem kiedy się oświadczy i wiem, że to będzie niespodzianka, tego to na pewno nie będziemy planować Ale przynajmniej wiemy na czyim stoimy i kiedy możemy podejmować jakieś kroki co do organizacji

A ja wczoraj wypiłam 2 piwa i dziś mam kaca w pracy

[640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac]

U nas tez zareczyny wiaza sie z planowaniem slubu (a co za tym idzie z planowaniem przeprowadzki, szukaniem pracy itd). Dla mnie, osobiscie, samo bycie zareczonym to zaden nowy etap, no bo w sumie to nic po wlozeniu tego pierscionka by sie nie zmienilo. Ani nie dostaniemy lepszych warunkow kredytowych, ani sie razem nie rozliczymy, ani nie zaczniemy bardziej kochac Fajna tradycja, ale to tyle.

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Napisane przez tyna_w0092

A ja wczoraj wypiłam 2 piwa i dziś mam kaca w pracy

Oesu, tez tak mam ostatnio. Dwa zwykle piwa i rano nie nadaje sie do zycia Na szczescie wino idzie mi calkiem niezle

[Higurashi]

No dla nas pierścionek to taka deklaracja po prostu, że hej, chcę być z Tobą resztę życia a gdyby nie fakt prawnych przywilejów w przypadku chociażby choroby jednego z nas, to może byśmy wcale ślubu nie brali.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[brianstorm]

Napisane przez _Poli_

Dla mnie też zaręczyny są sygnałem że trzeba coś planować ale nie chodzi nawet że od razu załatwić salę - jeżeli kogoś sytuacja nie pozwala to chociaż ustalić wstępny plan że wtedy i wtedy zaczniemy planować na poważnie i ślub za np. 4 lata.
Mam koleżankę która jest z facetem 8 lat, jakoś 4 czy 5 po zaręczynach i oni nie wiedzą kiedy ten ślub no bo przecież "skąd ona weźmie nagle 40 000" Zawsze mi się ciśnie na usta że przecież nie trzeba tego wziąć "nagle" tylko się powoli odkłada No I właśnie nie wyobrażam sobie żeby tyle czasu być że sobą, mieć stałą pracę a jednocześnie żadnych oszczędności i planów na przyszłość

Może czekają, aż kasa spadnie z nieba
Dla mnie zaręczyny to też deklaracja, ale nawet nie tego, że chcemy być do końca razem, bo to sobie deklarowaliśmy i bez pierścionka (zresztą do bycia razem przez całe życie nie trzeba ślubu), ale raczej deklaracja, że robimy konkretny krok w stronę sformalizowania związku. Chcę być z kimś razem już na zawsze - ok, ale nie jako wieczna dziewczyna, narzeczona czy konkubina tylko jako żona. Mogłabym być narzeczoną przez kilka lat gdybyśmy musieli tyle czasu zbierać pieniądze na ślub (choć nie wiem, czy nie wolałabym wtedy malutkiej imprezy i nie czekać tak długo), za to nie mogłabym nie mieć żadnych planów jak tu wspomniani znajomi

[tyna_w0092]

Napisane przez brianstorm

Może czekają, aż kasa spadnie z nieba
Dla mnie zaręczyny to też deklaracja, ale nawet nie tego, że chcemy być do końca razem, bo to sobie deklarowaliśmy i bez pierścionka (zresztą do bycia razem przez całe życie nie trzeba ślubu), ale raczej deklaracja, że robimy konkretny krok w stronę sformalizowania związku. Chcę być z kimś razem już na zawsze - ok, ale nie jako wieczna dziewczyna, narzeczona czy konkubina tylko jako żona. Mogłabym być narzeczoną przez kilka lat gdybyśmy musieli tyle czasu zbierać pieniądze na ślub (choć nie wiem, czy nie wolałabym wtedy malutkiej imprezy i nie czekać tak długo), za to nie mogłabym nie mieć żadnych planów jak tu wspomniani znajomi

Zgadzam się, mój TŻ chciał brać ślub za jakieś 5-6 lat, okolice 30-stki, dla mnie to osobiście trochę późno bo nie chcę dziecka przed ślubem, a mam problemy z hormonami i chcę się o dziecko starać trochę wcześniej. A wiadomo, jeszcze chcemy budować dom i wtedy to już w ogóle cała kasa szłaby w dom i ten ślub zszedłby na drugi plan.
Doszliśmy do porozumienia i wymyśliliśmy tak, żeby pasowało i jemu i mi, finansowo myślę, że też nam się uda
Bałam się trochę tej rozmowy bo nie lubię tak gadać o zaręczynach i ślubie żeby nie wiało desperacją

[Misia452]

Napisane przez tyna_w0092

W sumie powiem wam, że lepiej mi na sercu po takiej rozmowie i jakimś tam ustaleniu priorytetów, nie wiem kiedy się oświadczy i wiem, że to będzie niespodzianka, tego to na pewno nie będziemy planować Ale przynajmniej wiemy na czyim stoimy i kiedy możemy podejmować jakieś kroki co do organizacji

A ja wczoraj wypiłam 2 piwa i dziś mam kaca w pracy

Pewnie, super czekamy na relacje z zaręczyn

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tyna_w0092]

Dziś 33 stopnie

[asik1503]

A my już w drodze nad morze

[tyna_w0092]

Napisane przez asik1503

A my już w drodze nad morze

Udanego wypoczynku!

[_Cloud_]

Witam się w upały! Na zewnątrz uderza ciepłem w twarz, a w biurze mamy tak zimno, że siedzę w swetrze i dalej wieje. Nienormalni tu są z tą klimatyzacją. Mamy w biurze luźne dni ostatnio, dosłownie się nudzę urlop za niecały miesiąc, nie mogę się doczekać!

[Sz05]

U mnie 20 stopni i wiatr.

[Higurashi]

Napisane przez Sz05

U mnie 20 stopni i wiatr.

Zazdroszczę jak cholera

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[asik1503]

Napisane przez tyna_w0092

Udanego wypoczynku!

Dzieki

[Sz05]

Napisane przez Higurashi

Zazdroszczę jak cholera

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

Ale co z tego jak jutro od nowa skwar.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[brianstorm]

Napisane przez Sz05

U mnie 20 stopni i wiatr.

Ile ja bym za to dała, latam dziś po mieście w poszukiwaniu wentylatora i nigdzie nie ma albo jak są to za 300 zł No nic, przejdę się jeszcze do hipermarketu, jak tam też nie będzie to pozostanie mi ugotować się.

[tyna_w0092]

Napisane przez brianstorm

Ile ja bym za to dała, latam dziś po mieście w poszukiwaniu wentylatora i nigdzie nie ma albo jak są to za 300 zł No nic, przejdę się jeszcze do hipermarketu, jak tam też nie będzie to pozostanie mi ugotować się.

w Auchan ostatnio widziałam w dobrych cenach, nie wiem czy masz u siebie

[Sz05]

Cofam swoje ranne słowa. Od godziny z powrotem skwar.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Higurashi]

A u mnie grzmi a oczywiście załatwiam sprawy na mieście.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[brianstorm]

Napisane przez tyna_w0092

w Auchan ostatnio widziałam w dobrych cenach, nie wiem czy masz u siebie

Nawet myślałam, czy by tam nie podjechać, ale jednak do najbliższego mam kawałek. Na szczęście uratował mnie Carrefour Po tych pustkach w sklepach rtv szykowałam się na najgorsze, a tu na środku sklepu kilkadziesiąt pudełek z wentylatorami w przystępnej cenie Pomęczyłam się ze składaniem, ale teraz leżę na łóżku, a owiewa mnie lekki wiatr

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Poli_]

Ja dzisiaj przyszłam do pracy i zaskoczył mnie widok klimatyzatora i nowego wentylatora Szefowa się zlitowała nad nami i teraz jest w miarę normalnie

A mnie dzisiaj akurat jak szłam do pracy złapał deszcz. Teraz jak wracam oczywiście to samo - moje nogi zostały umyte 2 razy A od kilku godzin nie padało. Duszno jak cholera i leje. Nie cierpię takiej pogody

[Misia452]

Napisane przez asik1503

A my już w drodze nad morze

Zazdro

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

My za 8 dni jedziemy nad morze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz