po co kobietom takie sesje ? profesjonalne portfolio

[aezn913]

Zerkam czasem na różne portfolio fot., nie mam na myśli tutaj wybitnych artystów, a raczej fotografów zarabiających na chleb. Czasem pomagam przy takich sesjach, i wiem, że większość z nich to żadne komercyjne zlecenia, a prywatne, zwyczajne sesje.

Dzisiaj weszłam na stronę jednego Pana, link dostałam od znajomego, który zachwycał się zdjęciami. Zdjęcia całkiem niezłe, ale większość sesji ma charakter erotyczny. Zdjęcia w bieliźnie. Zdjęcia z gołym biustem, gdzie dziewczyna się nawet nie zakrywa. Nie jest to absolutnie wulgarne, ale do najsubtelniejszych też nie należy. Ot coś na wzór sesji w Playboy'u.

Chce zaznaczyć, że mam do tego obojętny stosunek. Nie szokuje mnie to, nie bulwersuje. Wolny kraj. Jednak zastanawiam się, po co kobietom takie sesje? Świecenie tyłkiem przed fotografem, obcym facetem, gdzie zdjęcia praktycznie może zobaczyć każdy na stronie? Pytam jako kobieta

[buszmenkaaa]

mnie też to zastanawia... wszędzie teraz można zobaczyć nagie kobiece ciała, to jest aż do obrzydzenia. może takie zdjęcia są im potrzebne, aby się pochwalić światu jakie mają piękne, zgrabne ciała, albo później wnukom się chwalić jaką to babcia była laską

[aezn913]

Wiadomo, że jeśli chodzi o komercję to ma to przyciągać wzrok... itp., ale prywatne, erotyczne sesje ? Nie powiem, bo zdjęcia są estetyczne, ładne, żadna pornografia, ale osobiście, wstydziłabym się rozebrać i pozować przed obcym mężczyzną...

Dlatego jestem ciekawa, z jakiego powodu, kobiety płacą za takie sesje, po co im to ? Chęć pamiątki na starość? Dowartościowania siebie? Wczucie się w profesjonalną modelkę? a może prezent dla chłopaka/męża, tylko czy byli by zadowoleni z takich sesji ?

[magrad]

Napisane przez aezn913

Wiadomo, że jeśli chodzi o komercję to ma to przyciągać wzrok... itp., ale prywatne, erotyczne sesje ? Nie powiem, bo zdjęcia są estetyczne, ładne, żadna pornografia, ale osobiście, wstydziłabym się rozebrać i pozować przed obcym mężczyzną...

Może już napisałaś powód?
Bo zdjęcia są estetyczne, ładne, i nie jest to żadna pornografia, w odróżnieniu od tego, co potrafią zrobić niektóre wstydliwe kobiety w domu, przed lustrem z aparatem w jednej łapce i czymś poręcznym w drugiej (nie wspominając o zdjęciach w parze)
Zaraz zacznie się burza, ale można to porównać do wizyty u lekarza, też trafia się lekarz-mężczyzna, też trzeba się rozebrać

Dlatego jestem ciekawa, z jakiego powodu, kobiety płacą za takie sesje, po co im to ? Chęć pamiątki na starość? Dowartościowania siebie? Wczucie się w profesjonalną modelkę? a może prezent dla chłopaka/męża, tylko czy byli by zadowoleni z takich sesji ?

Mogę się domyślać, że powody są bardzo różne, m.in. takie, jak wymieniłaś, pojedynczo lub w dowolnym zestawie.
W przypadku młodszych kobiet częściej chodzi o dumę z własnego wyglądu, chęć zachowania go, pochwalenia się nim. Kobiety z pewnym stażem małżeńskim (omijając drażliwy temat wieku ) zaczynają widzieć zmiany swojego wyglądu, i nie zawsze są zadowolone z tego co widzą, takie zdjęcia w jakiś sposób "zatrzymują upływ czasu", i to jest jeden z powodów. Inny, też w przypadku "par ze stażem" - czasem zdarza się, że para chce (albo potrzebuje) czegoś nowego, co podkręci ich związek. Na początku jest zawsze super, ale jak przez kilka tysięcy dni widzi się obok siebie "tak samo" wyglądającego partnera, zaczyna czegoś brakować. Spojrzenie dobrego fotografa, wzmocnione odpowiednią stylizacją, wizażem, potrafi zdziałać dużo dobrego.
Ale nie zawsze taka sesja to dobry pomysł, nawet więcej-nie zawsze partner potrafi zrozumieć, że pozowanie i świat rzeczywisty to nie jest to samo. Anegdota opowiedziana przez pewnego fotografa: zwykła sesja portretowo-ubraniowa z "początkującą modelką" (czytaj: dziewczyną z ulicy, która chce mieć ładne zdjęcia). Klientka przyszła z chłopakiem, dla ochrony, bezpieczeństwa (i nadzoru). W trakcie zdjęć było widać, jak chłopakowi rosło ciśnienie, zaczynał sapać, chrząkać, szurać, skończyło się tak, że podbiegł do dziewczyny, uderzył ją w twarz i wybiegł trzaskając drzwiami. Przypominam, normalna sesja, w ubraniu.

[aezn913]

Napisane przez magrad

Może już napisałaś powód?
Bo zdjęcia są estetyczne, ładne, i nie jest to żadna pornografia, w odróżnieniu od tego, co potrafią zrobić niektóre wstydliwe kobiety w domu, przed lustrem z aparatem w jednej łapce i czymś poręcznym w drugiej (nie wspominając o zdjęciach w parze)

Są też fotografowie, co potrafią zrobić o wiele gorsze zdjęcia niż te wstydliwe kobiety w domu, ale to już inna bajka

Czyli jednak chodzi o pamiątkę Mi się takie zdjęcia podobają, natomiast jak już to wolałabym mieć raczej seksowną sesje, np. długa męska koszula, albo jakaś inna konkretna stylizacja, niż portret z gołym biustem na wierzchu, bo raczej takich zdjęć nikomu bym nie pokazała, a po co mi taka sesja, z której zdjęcia będę trzymać w szufladzie?

Napisane przez magrad

Zaraz zacznie się burza, ale można to porównać do wizyty u lekarza, też trafia się lekarz-mężczyzna, też trzeba się rozebrać
Mogę się domyślać, że powody są bardzo różne, m.in. takie, jak wymieniłaś, pojedynczo lub w dowolnym zestawie.
W przypadku młodszych kobiet częściej chodzi o dumę z własnego wyglądu, chęć zachowania go, pochwalenia się nim. Kobiety z pewnym stażem małżeńskim (omijając drażliwy temat wieku ) zaczynają widzieć zmiany swojego wyglądu, i nie zawsze są zadowolone z tego co widzą, takie zdjęcia w jakiś sposób "zatrzymują upływ czasu", i to jest jeden z powodów. Inny, też w przypadku "par ze stażem" - czasem zdarza się, że para chce (albo potrzebuje) czegoś nowego, co podkręci ich związek. Na początku jest zawsze super, ale jak przez kilka tysięcy dni widzi się obok siebie "tak samo" wyglądającego partnera, zaczyna czegoś brakować. Spojrzenie dobrego fotografa, wzmocnione odpowiednią stylizacją, wizażem, potrafi zdziałać dużo dobrego.
Ale nie zawsze taka sesja to dobry pomysł, nawet więcej-nie zawsze partner potrafi zrozumieć, że pozowanie i świat rzeczywisty to nie jest to samo. Anegdota opowiedziana przez pewnego fotografa: zwykła sesja portretowo-ubraniowa z "początkującą modelką" (czytaj: dziewczyną z ulicy, która chce mieć ładne zdjęcia). Klientka przyszła z chłopakiem, dla ochrony, bezpieczeństwa (i nadzoru). W trakcie zdjęć było widać, jak chłopakowi rosło ciśnienie, zaczynał sapać, chrząkać, szurać, skończyło się tak, że podbiegł do dziewczyny, uderzył ją w twarz i wybiegł trzaskając drzwiami. Przypominam, normalna sesja, w ubraniu.

Fotograf i lekarz , próbowałam myśleć tą kategorią, ale jakoś to do mnie nie przemawia. Jakby nie patrzeć, często lekarz to siła wyższa jest wykształcony w tej dziedzinie, i patrzy na mnie przedmiotowo... a fotograf nie koniecznie. Chociaż to i od człowieka też zależy

A anegdota przedstawia przykład jakiegoś prymitywnego buraka biedna dziewczyna...

[D50]

Napisane przez aezn913

....Mi się takie zdjęcia podobają, natomiast jak już to wolałabym mieć raczej seksowną sesje, np. długa męska koszula, albo jakaś inna konkretna stylizacja, niż portret z gołym biustem na wierzchu, bo raczej takich zdjęć nikomu bym nie pokazała, a po co mi taka sesja, z której zdjęcia będę trzymać w szufladzie?

Zrób zobaczysz... odbij na papierze w formacie 60x40 i patrz.. potem powieś na ścianie .

Napisane przez aezn913

... jest wykształcony w tej dziedzinie, i patrzy na mnie przedmiotowo... a fotograf nie koniecznie. Chociaż to i od człowieka też zależy

Fotograf to dno, zbok..?? Patrzy i się ślini..??? Częściej niż lekarz patrzy na modelinkę jak na mięso.. na ramię, nogę, pupę.. skórę, piegi, włosy..

Napisane przez aezn913

A anegdota przedstawia przykład jakiegoś prymitywnego buraka biedna dziewczyna...

Zobaczyły gały co wybrały.. a bywa jeszcze gorzej niż w tym przykładzie

[Emir1994]

Jako fotograf też się dziwię. Miałem już kilka zapytań to zawsze odmawiam po prostu mnie akty kompletnie nie interesują.

Kiedyś wrzuciłem zdjęcie na jeden portal, mojej 4 letniej córki, generalnie komentarze leciały, że to taki pstryk do albumu rodzinnego i że jedyne co fajne to super czarno-biel. Mógłbym się założyć o wszystkie pieniądze, że gdybym zrobił identyczny kadr z identycznie ułożoną gołą modelką to wszyscy by cmokali z zachwytu jakie super artystyczne zdjęcie.

[bluszczyca]

Niektóre kobiety po prostu chca sie poczuc kobiece i pozadane. JEdnak wiekszosc takich zdjec to lipa bo fotograf jest slaby... malo jest ladnych amatorskich zdjec. Nie mowie o profesjonalistach, ktorzy wymiataja w tematach.

[magrad]

Napisane przez bluszczyca

Niektóre kobiety po prostu chca sie poczuc kobiece i pozadane. JEdnak wiekszosc takich zdjec to lipa bo fotograf jest slaby... malo jest ladnych amatorskich zdjec. Nie mowie o profesjonalistach, ktorzy wymiataja w tematach.

Zdjęcia są "prawie" takie, jakie mają być
Jeśli kobieta zgadza się na zdjęcia u fotografa, który tydzień wcześniej kupił na promocji lustrzankę, i ma wielkie ciśnienie na fotografowanie jakiegokolwiek (mało ubranego) ciała, to efekty są takie, o jakich piszesz - oczywiście "sesja" jest za darmo, bo to jest najczęściej główne kryterium wyboru (jak w państwowych przetargach - "100%: cena").
Dobra sesja zawsze niesie ze sobą pewne (czasem duże) koszty. Nie każdy ma w domu np. ładną sypialnię - trzeba wynająć (koszt). Odpowiedni wizaż gra bardzo dużą rolę, nie zawsze taki "normalny" makijaż nadaje się do zdjęć, więc jest potrzebna pomoc fachowca (koszt). Itd, itd - jak ktoś chce wspomnieć o "sesjach za pozowanie", że nie trzeba wtedy płacić: tak, nie trzeba, jeśli wszystkie strony uznają, że warto. Jeśli osoba mająca być na zdjęciach potrafi pozować, fotograf ma pomysł na zdjęcia z tą osobą, wizażysta będzie chciał pokazać jakieś mniej typowe pomysły w swoim portfolio - wtedy tak. Wtedy np. fotograf zapłaci za wynajęcie miejsca, wizażystka nie weźmie kasy za pracę, ale modelka w zamian podpisze zgodę na wykorzystanie zdjęć, i to często w bardzo szerokim zakresie. Jednak biorąc pod uwagę rodzaj, charakter zdjęć, to najczęściej efekty takich sesji nie są prezentowane publicznie (to co widać w sieci to drobna część), więc ta droga odpada. Pozostają sesje za darmo z umiarkowanymi efektami, albo te za które trzeba (czasem sporo) zapłacić, a nieliczne wyjątki, czyli sesje z zaprzyjaźnionymi fotografami-pasjonatami tylko potwierdzają regułę

[Okamia]

Niektóre kobiety robią takie sesje też aby np przełamać swoje obawy przed nagością. Tyle że najczęściej są to apetyczne akty w męskiej koszuli czy za dużo nie pokazujące u zaprzyjaźnionego fotografa.

[Lagri]

Ja sobie osobiście fotki robiłam u poleconej przez moją koleżankę dziewczyny. Zdjęcia były dość intymne, ale przy kobiecie można się rozluźnićTo miał być prezent dla mojego narzeczonego w postaci kalendarza i kurczę fajnie mieć taką pamiątkę kiedy się było młodą i pikną A i facet zadowolony i co więcej mega zaskoczony no tylko wiadomo a to wizaż a to fryzjerka ewentualna , to dodatkowy koszt..no ale myślę, że raz w życiu można zaszaleć tu jakby co jest adres jej strony:
www.agnieszkawozniak.com

[paulin_bee]

Chcą się pochwalić, podbudować, a może im po prostu gorąco w ciuchach

[najkejt]

akty tak, ale tylko subtelne i delikatne, pełne kobiecości. i tylko w postaci czarno-białych papierowych odbitek. przynajmniej jak dla mnie.
innych nie toleruję, nie widzę też nic fajnego w samym zdjęciu, na którym jest cycek, a nie ma przekazu, emocji, uczucia.

[ewaplussize]

ja miałam kilkanaście nagich sesji. Pierwsze dla siebie, chciałam zobaczyć siebie w inny sposób. Nie jestem ekshibicjonistką, nawet u lekarza miałam opory się rozebrać, a co dopiero przed obiektywem. Ale zrobiłam to. Nie żałuję i tych prywatnych i komercyjnych. Oczywiście wszystko jest w mojej estetyce, nie daję robić zdjęć tego typu fotopstrykom.

[najkejt]

Napisane przez ewaplussize

ja miałam kilkanaście nagich sesji. Pierwsze dla siebie, chciałam zobaczyć siebie w inny sposób. Nie jestem ekshibicjonistką, nawet u lekarza miałam opory się rozebrać, a co dopiero przed obiektywem. Ale zrobiłam to. Nie żałuję i tych prywatnych i komercyjnych. Oczywiście wszystko jest w mojej estetyce, nie daję robić zdjęć tego typu fotopstrykom.

i bardzo dobrze uważam, że ze smakiem można wszystko
swoją drogą zerknęłam na Twojego bloga i jestem zachwycona tym, że ze swojej figury potrafisz się cieszyć i świetnie się ubierasz

[MrsJohn]

co jak co, ale mieć na starość takie swoje zdjęcia , bezcenne!
ze smakiem oczywiście, te dobre, nie amatorskie
z makijażem, włosami i stylizacją, jak księżniczka

[belibeli]

Zdjecia tego typu moga byc doskonala pamiatka lub prezentem dla ukochanego. Czesto jest tez tak ze kobieta dzieki takim zdjeciom moze wyrazic siebie, uwielbia swoje cialo i lubi sie ogladac nie tylko w lustrze. Mam za soba wiele sesji (w tym rowniez kilka z zakresu akt/topless/bielizna) i wiem ze to jest to moja pasja w ktorej lubie sie realizowac. Wiele modelek robi to rowniez dla pieniedzy lub w celu powiekszenia swojego portfolio, a co za tym idzie maja wieksza mozliwosc wygrania castingow do sesji komercyjnych np. bielizny lub sesji do magazynow dla panow (playboy, ckm, fhm).
Sprobuj sama, polecam wez udzial w 1 sesji i sama sie przekonasz ze to swietna zabawa oraz doskonala pamiatka

P.S. Przepraszam za brak polskich znakow.

[fiolka208]

Hej,ja na przykład bardzo chciałabym mieć profesjonalne,fajne zdjęcia lekko erotyczne ale ze smakiem (nie jakieś pseudo porno z niemieckiego filmu przyrodniczego ).Tak dla siebie,żeby za parę lat zajrzeć do albumu i popatrzeć,że kiedyś do miałam figurę No niestety mieszkam na takim za*upiu,że o dobrego fotografa trudno.Większość to rozochocone gimnazjalistki z lustrzanką od bogatych rodziców,które oferują "mega" sesje np na torach,albo w pszenicy pełnej pająków

PS.przy okazji jakby ktoś miał namiary na dobrego fotografa do śmiałych ale zrobionych ze smakiem zdjęć z lubelskiego to proszę o info na PW .

[ZycieKoloruBlond]

Napisane przez buszmenkaaa

mnie też to zastanawia... wszędzie teraz można zobaczyć nagie kobiece ciała, to jest aż do obrzydzenia. może takie zdjęcia są im potrzebne, aby się pochwalić światu jakie mają piękne, zgrabne ciała, albo później wnukom się chwalić jaką to babcia była laską

Sesji w nagości nie miałam, ale w bieliźnie, robił mi ją życiowy przyjaciel, kiedy byłam 'wolna', chciałam trochę na pamiątkę, trochę żeby zobaczyć jak wyglądam - wiecie, miałam kompleksy, że jestem za szczupła. Natomiast zdjęć nigdzie w internecie nie było i nie będzie. Jeśli chodzi o zdjęcia na plakatach, w reklamach, o teledyski itd to mam dość tych prawie gołych lub gołych bab, kręcących tyłków itd. Co, oni chcą z nas zrobić lesbijki? Dobrze, że się sobie podobam, bo tak ciągle bym się dołowała, że coś tam mam gorsze. Ech, chyba się starzeję.

[marzenkafiorka]

Napisane przez ZycieKoloruBlond

Sesji w nagości nie miałam, ale w bieliźnie, robił mi ją życiowy przyjaciel, kiedy byłam 'wolna', chciałam trochę na pamiątkę, trochę żeby zobaczyć jak wyglądam - wiecie, miałam kompleksy, że jestem za szczupła.

kompleks za szczupłej i po to była sesja? a co dały te zdjęcia?

Napisane przez ZycieKoloruBlond

Natomiast zdjęć nigdzie w internecie nie było i nie będzie. Jeśli chodzi o zdjęcia na plakatach, w reklamach, o teledyski itd to mam dość tych prawie gołych lub gołych bab, kręcących tyłków itd. Co, oni chcą z nas zrobić lesbijki? Dobrze, że się sobie podobam, bo tak ciągle bym się dołowała, że coś tam mam gorsze. Ech, chyba się starzeję.

???

te gołe baby nie są dla kobiet , tylko dla facetów , a wiadomo że ten temat nigdy nie zejdzie z tabloidów, gazet itp. Robią filmy promocyjne, spoty reklamowe, billboardy sponsorskie dla określonej rzeszy ludzi- czyli męskiej publiki.
Czym się dołować? tym że photoshop, retusz , kg. tapet na twarzy , sztuczna opalenizna itp są na pierwszym planie?

A tak na marginesie , kobiety również lubią patrzeć na piękno kobiecego ciała- nie zaprzeczy nikt , że się nie podoba .

[ZuziaFruzia]

To, że na pokaz to nie wiem...chcą się pochwalić, że mają zgrabne ciało?
Ale robienie takich sesji mnie nie dziwi, miło by było na starość sobie obejrzeć takie fotki i powspominać czasy kiedy było się piękną i młodą

[mereo]

Napisane przez marzenkafiorka

kompleks za szczupłej i po to była sesja? a co dały te zdjęcia?

???

te gołe baby nie są dla kobiet , tylko dla facetów , a wiadomo że ten temat nigdy nie zejdzie z tabloidów, gazet itp. Robią filmy promocyjne, spoty reklamowe, billboardy sponsorskie dla określonej rzeszy ludzi- czyli męskiej publiki.
Czym się dołować? tym że photoshop, retusz , kg. tapet na twarzy , sztuczna opalenizna itp są na pierwszym planie?

A tak na marginesie , kobiety również lubią patrzeć na piękno kobiecego ciała- nie zaprzeczy nikt , że się nie podoba .

Ja się zdjęciami w magazynach i reklamach nie dołuję, przecież (tak jak napisałaś) jest to 90% photosho-ki. A że facetom się niby podoba? Niekoniecznie- większość moich znajomych uważa to za tandetne (chodzi mi o ten konkretny rodzaj zdjęcia ociekającego seksem, tapetą na twarzy i programami graficznymi).


Lubię piękne zdjęcia kobiet.
I zgadzam sięz tym, że na starość może być potem co powspominać. Ale nie chciałabym wylądować na okładce albo bilbordzie z takim zdjęciem

[karuzel_a]

A ja się trochę dziwię, że Wy się dziwicie?

Przecież akty też są formą sztuki i dobrze zrobiony akt nie przypomina komercyjnych zdjęć do gazet typu Playboy. Po co akt? Może by kobieta przypomniała sobie, że jest piękna, atrakcyjna, pociągająca. A jak nie dla siebie to robi, to dla partnera, by ich związek utrzymywał się na dobrym poziomie emocjonalnym i seksualnym.

Wiem, że wiele aktów odbiega od sztuki i jest wulgarnym przerysowaniem "kobiety wyzwolonej", ale wtedy ktoś chce pokazać coś na siłę. Albo obiekt fotografowania albo sam fotograf...

Mi się podobają prawdziwe akty, w których jest sensualność, eteryczność, gdzie nie wszystko jest dopowiedziane, ale też nie ukryte pod ubraniem...

[Kasia_Julia]

Napisane przez karuzel_a

A ja się trochę dziwię, że Wy się dziwicie?

Nikt się nie powinien dziwić, przecież to chodzi o własne zasady i wrażliwość. Zgodzę się, że ciało ludzkie jest sztuką i można pięknie przedstawić to na zdjęciach, jednak według mnie dobrze jest szanować swoją intymność - w końcu największe skarby nie są widoczne dla każdego, ale ukryte
No i nie wolno zapominać, że te granice między intymnością a czymś nieintymnym nie są jakieś sztywne, u każdego mogą być inne. Teraz mi przyszło do głowy, że niektórzy ludzie nie mają tych granic wcale - mam wrażenie, że ostatnio panuje moda na puszczalski wygląd

[marzenkafiorka]

Napisane przez karuzel_a

A ja się trochę dziwię, że Wy się dziwicie?

Przecież akty też są formą sztuki i dobrze zrobiony akt nie przypomina komercyjnych zdjęć do gazet typu Playboy. Po co akt? Może by kobieta przypomniała sobie, że jest piękna, atrakcyjna, pociągająca

przecież kobieta wie , że jest pociągająca, że jest kobieca i jest a nawet powinna być pewna własnego pięknego ciała !

nie wierze w małą wiare kobiet

[ona321]

Może to sztuka? Może oderwanie od rzeczywistości? Poczucie się atrakcyjnym? Zmysłowym? Nie wiem.

[nelijah]

Moim zdaniem to raczej droga do szybkiego lecz ulotnego dowartościowania. A w fotografii erotycznej granica między dobrym smakiem a wulgarnością jest naprawdę bardzo cienka i łatwo ją przekroczyć.

[mereo]

Napisane przez nelijah

Moim zdaniem to raczej droga do szybkiego lecz ulotnego dowartościowania. A w fotografii erotycznej granica między dobrym smakiem a wulgarnością jest naprawdę bardzo cienka i łatwo ją przekroczyć.

Co rozumiesz przez ulotne dowartościowanie? To, że ciało się starzeje?
Fajnie właśnie, że akt artystyczny pokazuje kobiecie jej piękno, którego czasem sama nie widzi. Albo piękno, którym się dzieli - wtedy przecież już nie jest osobą na zdjęciu; akt to nie jest portret, nie pokazuje człowieka jakim jest. Chodzi mi o to, że kobieta/ mężczyzna staje się formą :P

[nelijah]

Jeśli zdjęcie jest wulgarne, a mężczyźnie się to podoba to kobieta w ten sposób się dowartościowuje.

[fotografrodzinny]

Wszystko zależy od kontekstu zdjęć, ale trzeba przyznać, że doza ekshibicjonizmu u części osób się ujawnia.

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

Wszystko zależy w jakim to kontekście, choć trzeba przyznać, że u wielu osób ujawnia się odrobina ekshibicjonizmu.