Sigma beauty - pędzle.

[Jessie_]

Napisane przez Iwona_50

Maaaaam, maaaam dzisiaj przybyły do mnie moje sigmowskie pędzelki- na razie tylko wymacane, jutro rano generalna próba. Ślicznie wykonane ( napisy tęczowo się mienią - chyba sroczka ze mnie się robi ), włosie mięciutkie, bardzo przyjemne, jest go dużo- tak jak lubię, gęste i sprężyste.Rączki krótkie, poręczne- jestem nastawiona pozytywnie , mam szczerą nadzieję, że nie rozczaruję się . Już nie mogę doczekać się poranka

Czekam na recenzję

[Iwona_50]

Napisane przez Jessie_

Czekam na recenzję

Oczywiście dotrwałam poranka . Podkład nałożony pędzlem F88- super się rozprowadza, nie smuży, włosie odpowiedniej gęstości i długości- przynajmniej jak na moje wymagania- ładnie się poddaje, ale nie gnie się we wszystkie strony- jest mięciutkie i bardzo przyjemne . Główka jest mniejsza od np. Hakuro H51, trzeba więc trochę więcej się namachać, ale za to można bardzo precyzyjnie ( ułatwia to też jego ścięta forma) rozprowadzić podkład przy skrzydełkach nosa czy w okolicach oczu Do konturowania i nałożenia różu użyłam F84- to samo mogę napisać co o F88- jak na razie same superlatywy. Po jednokrotnym użyciu mogę tylko opisać pierwsze wrażenia- czyli nie jestem rozczarowana, spełniły moje oczekiwania, aaa- i nie wypadł "jeszcze" ani jeden włosek . Zobaczymy jak się będą sprawować po dłuższym użytkowaniu no i po "praniu" . Coś mi się wydaje, że "godnie " zastąpią mi flata Hakuro

[Jessie_]

Napisane przez Iwona_50

Oczywiście dotrwałam poranka . Podkład nałożony pędzlem F88- super się rozprowadza, nie smuży, włosie odpowiedniej gęstości i długości- przynajmniej jak na moje wymagania- ładnie się poddaje, ale nie gnie się we wszystkie strony- jest mięciutkie i bardzo przyjemne . Główka jest mniejsza od np. Hakuro H51, trzeba więc trochę więcej się namachać, ale za to można bardzo precyzyjnie ( ułatwia to też jego ścięta forma) rozprowadzić podkład przy skrzydełkach nosa czy w okolicach oczu Do konturowania i nałożenia różu użyłam F84- to samo mogę napisać co o F88- jak na razie same superlatywy. Po jednokrotnym użyciu mogę tylko opisać pierwsze wrażenia- czyli nie jestem rozczarowana, spełniły moje oczekiwania, aaa- i nie wypadł "jeszcze" ani jeden włosek . Zobaczymy jak się będą sprawować po dłuższym użytkowaniu no i po "praniu" . Coś mi się wydaje, że "godnie " zastąpią mi flata Hakuro

Nie podejrzewałabym Sigmy o gubienie włosia, to już byłby skandal . Cieszę się, że jesteś zadowolona, myślę, że za niedługo i ja pęknę, bo zauważyłam, że w lovemakeup wycofują się z oferty Sigmy i zostały już tylko pojedyncze egzemplarze mało chodliwe i zestawy .

[Iwona_50]

Gdzieś na YT widziałam filmik z rezenzją pędzli Sigma i dziewczyna mówiła, że jeden z jej pędzli gubi włosie- tak więc wszystko jest możliwe . Jak ze wszystkim- zależy jak się trafi. Lubię eksperymentować- mam pędzle Hakuro- bardzo lubię, Bdellium- nie do końca mnie zadowoliły, Sephora- też całkiem niezłe, mam też spory pędzel do pudru z Marionaud i bardzo go lubię, mam i kilka Ecotools-i o dziwo jestem z nich zadowolona i często je używam. Nie zależy mi na marce- chcę żeby pędzel dobrze spełniał swoje zadanie i MI pasował. Każdy ma swoje wymagania i nie każdemu wszystko będzie odpowiadać . A Sigma wpadła mi w oko i po prostu zaspokoiłam swoje "chciejstwo " .

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Odświeżam wątek.


Czy polecacie te pędzle? Czy są bardziej miękkie od Zoevy? Chcę kupić jakieś do powiek, tylko nie kłujące

[nowakoska]

Dobre pędzle, ja jestem z nich bardzo zadowolona, wczesmiej używałam hakuro.

[kasiamagda]

[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;85746381]Odświeżam wątek.


Czy polecacie te pędzle? Czy są bardziej miękkie od Zoevy? Chcę kupić jakieś do powiek, tylko nie kłujące [/QUOTE]
Mam słynną Zoevę 227 ( z serii rose gold ), 231 też z rose gold i 228 z serii Screen Queen. Mam słynną Sigmę E25 (chyba najlepszy odpowiednik Maca 217), mam E35 i E30 (mam jeszcze kilka twarzowych). I powiem krótko : bierz Sigmę.
A jesli nie chcesz Sigmy to szukaj dalej. Kompletnie nie rozumiem zachwytów nad Zoevą (może ta ciemna seria - klasyczna jest lepsza). Zoeva 227 rose gold to totalna porażka - drapie, jest twarda, rozczapierza się, traci kształt , po kilku myciach drapie jeszcze bardziej (a suszę w osłonkach i na drzewku) . Robi plamy. Tragedia . Ten sam makijaż wykonany nawet pędzlem z Ebelin (marka pędzli z drogerii DM - taniutkie pędzle) wygląda o niebo lepiej. Zoeva 231 dużo lepsza - przynajmniej nie drapie i nie traci kształtu. Zoeva 228 poprawny pędzel, choć też nie do końca to, co sobie wyobrażałam.
Sigma E25 to mój ulubiony pędzel - miękki, a jednocześnie sprężysty - świetnie się z nim pracuje. Po myciu nic się nie odkształca, włosie jak nowe. E35- mięciutki, delikatny, prawie go nie czuć. E30 też bardzo dobry i bardzo dokładny.

Zdecydowanie polecam Sigmę. Nie drapią, doskonale się z nimi pracuje. Nawet przy cieniach mineralnych . Zakupu Zoevy żałuję. Moglam kupić serię klasyczną - może byłaby lepsza. Na marginesie - od Zoevy 227 dużo lepszy jest Morphe M433.

P.S Moje "Zoevy" kupowane były w sklepie firmowym, więc na pewno są oryginalne.

I zapomniałam- zarówno Sigma, jak i nieszczęsna Zoeva nie gubią włosia.

[staska_stasia]

Z jakiego włosia są te pędzle z białym włosiem? Np. e35 czy e36? Naturalne, mieszane czy syntetyk?

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Dziękuję za tak obszerną wypowiedź!.


A ja myślałam, że jestem jakaś inna i Zoeva mnie drapie... To były moje poniekąd pierwsze pędzle z włosia naturalnego i sądziłam, że tak musi być, że to normalne, że moja powieka i skóra jest tak wrażliwa (bo jest). Ale np pędzelek z firmy Era Minerals mnie nie drapie, a jest z naturalnego...



Wzięłam 2 pędzelki, w innym sklepie jeszcze upatrzyłam kolejne. Napiszę, jak otrzymam .

[staska_stasia]

[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;85784241]
A ja myślałam, że jestem jakaś inna i Zoeva mnie drapie... To były moje poniekąd pierwsze pędzle z włosia naturalnego i sądziłam, że tak musi być, że to normalne, że moja powieka i skóra jest tak wrażliwa (bo jest). Ale np pędzelek z firmy Era Minerals mnie nie drapie, a jest z naturalnego... .[/QUOTE]
Zoeva nie są z naturalnego, tylko z mieszanego.

Btw. znalazłam odpowiedź na swoje pytanie- białe sigmy są z naturalnego. Nie lubię tego, bo to trzeba potem formować po praniu

[kasiamagda]

[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;85784241]Dziękuję za tak obszerną wypowiedź!.


A ja myślałam, że jestem jakaś inna i Zoeva mnie drapie... To były moje poniekąd pierwsze pędzle z włosia naturalnego i sądziłam, że tak musi być, że to normalne, że moja powieka i skóra jest tak wrażliwa (bo jest). Ale np pędzelek z firmy Era Minerals mnie nie drapie, a jest z naturalnego...
Wzięłam 2 pędzelki, w innym sklepie jeszcze upatrzyłam kolejne. Napiszę, jak otrzymam .[/QUOTE]
Ja też nie mam zbyt dużego doświadczenia z pędzlami naturalnymi, mam ich kilka. Nawet z aliexpress (choć wiem, że zakupy pędzli z ali są mocno "dyskusyjne") , ale najgorzej wypada właśnie Zoeva. I pomimo, że kusi mnie jeszcze kilka pędzli twarzowych to raczej nie kupię. Chyba powolutku będę kompletować Sigmę albo zbierać na Gossa. Dziś ma mi przyjść jeszcze 3 pędzle Japonesque - w tym jeden do oczu...zobaczymy...
Koniecznie daj znać, jak Twoje Sigmy...

Napisane przez staska_stasia

Zoeva nie są z naturalnego, tylko z mieszanego.

Btw. znalazłam odpowiedź na swoje pytanie- białe sigmy są z naturalnego. Nie lubię tego, bo to trzeba potem formować po praniu

Mnie zdarzyło się kilka razy Sigmy nie formować. I nie straciła kształtu. Natomiast fakt - suszę przeważnie w osłonkach. Pomimo to Zoeva 227 traci kształt. Sigma jest jak nowa.

[staska_stasia]

Napisane przez kasiamagda

Ja też nie mam zbyt dużego doświadczenia z pędzlami naturalnymi, mam ich kilka. Nawet z aliexpress (choć wiem, że zakupy pędzli z ali są mocno "dyskusyjne") , ale najgorzej wypada właśnie Zoeva. I pomimo, że kusi mnie jeszcze kilka pędzli twarzowych to raczej nie kupię. Chyba powolutku będę kompletować Sigmę albo zbierać na Gossa. Dziś ma mi przyjść jeszcze 3 pędzle Japonesque - w tym jeden do oczu...zobaczymy...

Ja mam Zoevę do twarzy z tej serii Vegan. I np. ten 128 to mój ulubiony pędzelek do różu (dużo fajniejszy niż 127 z białego włosia, który też mam). 104 buffer to mój ukochany do podkładu mineralnego, czasami używam 102 Silk Finish, ale wolę tego flata. Natomiast 106 do pudru leży, bo to zupełnie nie mój typ.
Z Sigmą dopiero się zapoznaję, więc nie mam porównania z ich pędzlami do twarzy.

Edit.
Z Sigmy kusi mnie jakiś wachlarzyk i coś do konturowania, ale czekam, że może będzie jakaś promocja na nie

[kasiamagda]

Napisane przez staska_stasia

Ja mam Zoevę do twarzy z tej serii Vegan. I np. ten 128 to mój ulubiony pędzelek do różu (dużo fajniejszy niż 127 z białego włosia, który też mam). 104 buffer to mój ukochany do podkładu mineralnego, czasami używam 102 Silk Finish, ale wolę tego flata. Natomiast 106 do pudru leży, bo to zupełnie nie mój typ.
Z Sigmą dopiero się zapoznaję, więc nie mam porównania z ich pędzlami do twarzy.

Edit.
Z Sigmy kusi mnie jakiś wachlarzyk i coś do konturowania, ale czekam, że może będzie jakaś promocja na nie

Dzięki za podpowiedź. Muszę przejrzeć te vegańskie Zoevy w takim razie.

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Napisane przez staska_stasia

Zoeva nie są z naturalnego, tylko z mieszanego.

237 (detail shader) jest np z naturalnego. Dlatego szukałam jakiś czas temu zamiennika, bo drapie

Napisane przez kasiamagda

Ja też nie mam zbyt dużego doświadczenia z pędzlami naturalnymi, mam ich kilka. Nawet z aliexpress (choć wiem, że zakupy pędzli z ali są mocno "dyskusyjne") , ale najgorzej wypada właśnie Zoeva. I pomimo, że kusi mnie jeszcze kilka pędzli twarzowych to raczej nie kupię. Chyba powolutku będę kompletować Sigmę albo zbierać na Gossa. Dziś ma mi przyjść jeszcze 3 pędzle Japonesque - w tym jeden do oczu...zobaczymy...
Koniecznie daj znać, jak Twoje Sigmy...
Mnie zdarzyło się kilka razy Sigmy nie formować. I nie straciła kształtu. Natomiast fakt - suszę przeważnie w osłonkach. Pomimo to Zoeva 227 traci kształt. Sigma jest jak nowa.

Nie wiedziałam, że Goss ma pędzle. Zerknęłam i znalazłam stronkę wysyłającą do PL, ale do oczu żaden mnie nie zainteresował. Może kiedyś spróbuję do twarzy.


Odnośnie osłonek: chciałam kupić (myślalam kiedyś, że to wymysł jakiś), ale akurat w sklepie, gdzie brałam pędzle, były tylko czarne... I ja głupia zaczęłam myśleć, że może ten czarny zafarbuje... I nie kupiłam. Czy czarne osłonki mogą puścić kolor na białym pędzlu?

Napisane przez staska_stasia

Ja mam Zoevę do twarzy z tej serii Vegan. I np. ten 128 to mój ulubiony pędzelek do różu (dużo fajniejszy niż 127 z białego włosia, który też mam). 104 buffer to mój ukochany do podkładu mineralnego, czasami używam 102 Silk Finish, ale wolę tego flata. Natomiast 106 do pudru leży, bo to zupełnie nie mój typ.
Z Sigmą dopiero się zapoznaję, więc nie mam porównania z ich pędzlami do twarzy.

Edit.
Z Sigmy kusi mnie jakiś wachlarzyk i coś do konturowania, ale czekam, że może będzie jakaś promocja na nie

Tak mi się wydawało, że te vegan powinny być bardziej miękkie. Czaję się na 226, ale one chyba akurat są tylko syntetyczne, w każdej wersji. Opóznienia mam w info i nie wiedziałam, że teraz Zoeva jest tylko w Sephorze dostępna, a to mi nie po drodze (nawet internetowej).



Wachlarzyk akurat wstawiam na zdjęciu Ten jest malutki.

Promocja cię ominęła, bo w ladymakeup była obniżka o 20%... Niestety dużo modeli było wykupionych, ja upolowałam E55 (była już tylko wersja z koralową rączką- sprawdziłam po fakcie, że ten jest z syntetycznego włosia, a reszta- copper i chrome -z naturalnego) i E54.



Na zdjęciu widać numerki. Ten w folii to właśnie wspomniany E55, one są z zestawu zapewne. Może się komuś zdjęcie przyda.

[staska_stasia]

[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;85838959]237 (detail shader) jest np z naturalnego. Dlatego szukałam jakiś czas temu zamiennika, bo drapie

Tak mi się wydawało, że te vegan powinny być bardziej miękkie. Czaję się na 226, ale one chyba akurat są tylko syntetyczne, w każdej wersji. Opóznienia mam w info i nie wiedziałam, że teraz Zoeva jest tylko w Sephorze dostępna, a to mi nie po drodze (nawet internetowej).
(...)
Promocja cię ominęła, bo w ladymakeup była obniżka o 20%... Niestety dużo modeli było wykupionych, ja upolowałam E55 (była już tylko wersja z koralową rączką- sprawdziłam po fakcie, że ten jest z syntetycznego włosia, a reszta- copper i chrome -z naturalnego) i E54.
[/QUOTE]
Wydawało mi się, że wszystkie białe zoevy są mieszane. No cóż, wydawało się
Hmm, promka była... Może będzie i następna. Na razie uzupełniłam zapasy pędzlami z Hulu i z Hebe (na moje potrzeby i codzienny makijaż są ok). Więc na chwilę obecną mam: Zoeva, Hakuro, Hulu, Hebe i tę jedną dużą Sigmę. Na jakiś czas starczy, chociaż tych Hakuro bardzo nie lubię :niee: Zoeva mnie nie gryzie.

A wachlarzyk spróbuję chyba z Lily Lolo, bo pewnie będę zamawiać komplet ich pędzli na prezent, to przyjdzie jedną paczką

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Napisane przez staska_stasia

Wydawało mi się, że wszystkie białe zoevy są mieszane. No cóż, wydawało się
Hmm, promka była... Może będzie i następna. Na razie uzupełniłam zapasy pędzlami z Hulu i z Hebe (na moje potrzeby i codzienny makijaż są ok). Więc na chwilę obecną mam: Zoeva, Hakuro, Hulu, Hebe i tę jedną dużą Sigmę. Na jakiś czas starczy, chociaż tych Hakuro bardzo nie lubię :niee: Zoeva mnie nie gryzie.

A wachlarzyk spróbuję chyba z Lily Lolo, bo pewnie będę zamawiać komplet ich pędzli na prezent, to przyjdzie jedną paczką

Ten 237 nie jest biały.


Mam i ten z Lily. Polecam, jest super mięciutki Faktycznie, nie ma co przepłacać. Ten z Sigmy kupiłam dla porównania (i żeby mi się nie myliły).

[staska_stasia]

[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;85839412]Ten 237 nie jest biały.


Mam i ten z Lily. Polecam, jest super mięciutki Faktycznie, nie ma co przepłacać. Ten z Sigmy kupiłam dla porównania (i żeby mi się nie myliły).[/QUOTE]
Aaa, obczaiłam ten 237
Co do wachlarzyka- ogólnie jestem ciekawa kształtu i jak się nim nakłada rozświetlacz, bo do tej pory miałam z Zoevy ten 105. W sumie mam jeden wachlarz z maestro, ale on jest OGROMNY i bardzo go nie lubię (długi trzonek, przeważa mi kubeczek z pędzlami itp.).
A z Sigmy na pewno kiedyś coś jeszcze kliknę.
Ciakawi mnie:
- F77 lub F23 do konturowania- ogólnie u mnie konturowanie leży i kwiczy, nie wiem, czy to kwestia nieodpowiednio dobieranych kolorów, kosmetyków, pędzli czy umiejętności, chociaż podejrzewam, że wszystko po trochu,
- F05- róż, kontur itp.,
- F64- do pudru pod oczami,
- oraz jeszcze bliżej nieokreślone do cieni

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Kupiłam jeszcze e40, E35, E21, E55 z naturalnego włosia (wersję chrome) i E38




Z tego e21 nie jestem zadowolona po wymacaniu, sądziłam, że będzie delikatny a on jednak sztywny... Na nieszczęście kupiłam od razu 2 :/ Wymyślę jakieś inne zastosowanie (miał służyć do rozcierania cieni na dolnej powiece - a mogłam wziąć E30 ).

[staska_stasia]

[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;85927534]Kupiłam jeszcze e40, E35, E21, E55 z naturalnego włosia (wersję chrome) i E38




Z tego e21 nie jestem zadowolona po wymacaniu, sądziłam, że będzie delikatny a on jednak sztywny... Na nieszczęście kupiłam od razu 2 :/ Wymyślę jakieś inne zastosowanie (miał służyć do rozcierania cieni na dolnej powiece - a mogłam wziąć E30 ).[/QUOTE]
Z okazji, że miałam urodziny, jak również, że miałam jakąś zniżkę do minti, moja kolekcja sigmy się ciut rozrosła, m.in. o ten e30. Nie wiem, czy Ci przypasi do dolnej powieki, bo ja akurat rzadko maluję dolną powiekę, a jeśli tak, to na tyle nieumiejętnie, że mnie żaden pędzel nie uratuje Ale na wielki plus dla niego to, że jak go prałam, to nie musiałam potem formować, zawiesiłam na stojaku z aliexpress i nawet jeden włosek nie odstaje Miła odmiana po Zoevie, na którą trzeba chuchać i dmuchać.
Mam też e35, ale mam mieszane zdanie. Tzn. pracuje się z nim zupełnie inaczej niż ze wszelkimi innymi moimi pędzlami do blendowania. Mam wrażenie, że jest tak jakby "tępy", włosie zupełnie inaczej sunie po powiece. Ani to minus, ani plus, po prostu muszę się z nim inaczej dogadywać

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Chyba ten E30 sobie podaruję i kupię kiedyś 226 z Zoevy... bo jednak chyba takimi najlepiej mi się rozciera.
Ten E35 też mi się wydaje dziwny (nie używałam jeszcze, tylko przy oględzinach po suchej powiece przejechałam), pewnie dlatego, że nie miałam nigdy takiego o spłaszczonym czubku...Ja go kupiłam by wypróbować kilka modeli do przypudrowania załamania powieki, więc jakoś nie ubolewam. Jednak w innym celu do mojego kształtu oka by się nie sprawdził- jest zbyt duży, a nie mam dużej powierzchni miedzy okiem a brwią. Dlatego preferuje pędzelki typu zoeva 227, sigma e25 czy mbrush 06.

[kaledonia]

Napisane przez cosma

Mam F80 do podkładu i marzą mi się małe wersje P82 i P84
Kóraś ma może?

Ciekawe czy ten pędzel nadal służy i jak się sprawuje.

Mój F80 zgubił trochę włosia, co przy tej cenie jest dla mnie zdecydowanym minusem.