WALKI???....

[redia]

chcialabym nie miec ochlapnieych wlosow... zeby sie ladnie podnosily do gory.. byly puszyste... ostatnio stosuje gruba szczotkie i suszarke ale to troche niszczy wlosy... zastanawiam sie nad walkami?? chyba mniej roboty co?? a jak tak to jakie walki i na noc?? mam wlosy do ramion...

[ank@]

Witaj,

Najlepsze będą jak największe wałki. Talie super-grube dostaniesz w sklepie fryzjerskim.
Pamietaj tylko, że zakładanie wałków jest pracochłonne (strasznie bola ręce ) spanie w duzych wałkach jest niewygodne i możliwe tylko w wałkiem pod szyją zamiast poduszki pod głową (inaczej włosy mogą "wyspać się" na kwadratowo)
Szczerze mówiąc nie przypuszczam też, żeby spanie w wałkach było takie zdrowe dla włosków...

[mi.a]

ja mam i mogę polecić tzw. TERMOLOKI hehe chyba tak to się zwie, nie ma polskiego tłumaczenia...mam włoski całkiem proste, raczej nie stosuję żadnych środków do stylizacji, ale czasami nakręcam sobie włoski na te termoloki i przez wiele godzin są kręcone, a do następnego mycia napewno lepiej się układają)) fajnie bo trzymam je na głowie 15-30 minut w zaleznosci od tego jak bardzo chcę mieć kręcone

i przy okazji pytanie do specjalisy: Pani Grażynko, czy takie coś niszczy włosy? [termoloki] bo ja jak narazie nie zauważyłam żadnych efektów ubocznych, a mam je już od jakichs 2 lat

[lilu1980]

coż ekspertka nie jestem ale powiem tak, jeszcze w zeszłym roku miłam włosy równe za ramiona i koszmarem były przyklapnięte włosy i dkryłam wałki, taki na rzepy, duze ale spanie w nich nie wygodne a poza tym zeby był efekt gdy ktos ma oporne wlski to trzeba chodzic np,po domu w takich wałkach i zdejmowac na wyjscia, widziałam takie przypadki( tak to jest jak sie mieszka z trzema dziewczynami))ale nie wpadło mi do głowu by postopniowac włoski i wtedy same by sie uniosły od skóry, wiec moze taki pomysł, kiedy wycieniujesz sobie włoski same odejda od skóry, i moze szamponik i odzyweczka nadajace objetośc włskom,pozdrawiam....ps, a spanie w wałkach jest okropne...

[gaga]

termoloki...loki na goraco
to dobre rozwiaznie i szybkie , sa rozne na prad-gumowe, i zgabki, a itakie do gotowania w wodzie, nie jest to taka strazsna temperatura i nie powinno to mioec jakiegos znazcenia dla wlosow, dobrze jednak jak jest na wlosy nalozony srodek stylizujacy (pianka,loton.lub nawet piwo)

[Ally83]

Jak dla mnie do tej pory ratunkiem były wałki. Do spania w nich można się przyzwyczaić, a jaki darmowy masażyk głowy i wcale po spaniu na poduszce nie kręcą się "na kwadratowo". Ale wiadomo, że w wałkach to lepiej spać samemu , coby nie straszyć. W sytuacjach więc, gdy w wałkach nie śpię ratuję się suszarkolokówką, ale efekt gorszy . Dlatego astanawiam się nad kupnem termoloków . Eh, tak to jest jak się ma cienkie włoski .

[malwoj]

Ja spalam kilka razy w walkach na rzepy...raz rano walki byly prawie posciagane innym razem przez sen sama je posciagalam bo strasznie niewygodnie jest.No chyba termoloki jedyne wyjscie ale jakie?Bo sa rozne rodzaje

[seawoman]

Czesc- Mozecie cos doradzic jakie loki czy temroloki dla osoby zupelnie zielonej? Nigdy tego mi sie nie udalo zrobic(lokow). Mialam takie na rzepy to tak bardzo mi sie przykleily ze zanim oderwalam je od wlosow to czesc musialam wyrwac, okropnie to paamietam.
Moim glownym problemem jest to ze mam bardzo odporne wlosy na wszelkie zmiany, takie bardzo bardzo sztywne proste( kurcze nic z nimi zrobic nie moge Zawssze fryzjerka tez narzeka .
No wiec tak, zalezy mi azeby ich nie zniszczyc!! kiedys kolezanka robila mi na karbownice, dosc dlugo trzymala ale poskutkowalo, ekekt super, tyle ze potem byly popalone i jakies slabsze
WIec wogole przez bardzo dlugi czas nic nie robilam i chodze z takimi prostymi ale tak bym chciala je nba chwile zmienic, tyle ze warunkiem jest bezpieczny sposob- czy moze ktos mi doradzic?? Moze na aukcjach widzieliscie jakies termo czy loki ktore mozecie mi polecic?? Mam wlosy tak 10cm za ramiona.

[izuu]

A mi nigdy nie udało się uskutecznić na sobie loczków dzięki wałkom, mam tylko takie na rzepy o srednicy mniej więcej 3 cm ale nie umiem ich używać. gdy próbuje jakiegos sciagnac to rwe wlosy i skręt sie przez to niszczy.. dodam, że na szczotke tez nie potrafie sobie podkręcić włosów a marze o loczkach choć na jeden dzień, mam proste włosy i cienkie, niestety wszystkie moje próby kończą się "nieartystycznym nieładem" na głowie że aż wstyd tak gdzieś wyjść:P

[margitta]

Opowiem wam jak ja używam wałków Mam takie najgrubsze jakie znalazłam, a kupiłam je w zwykłym sklepie kosmetycznym za pare złoych. Musiałam kupić ich kilka paczek, bo mam bardzo gęste włosy. Nakładam je wieczorem na podsuszone (nigdy mokre!) włosy, dobrze robi też nałożenie pianki do włosów. Mam takie na rzepy, ale spadają mi one, więc każdy wałek jeszcze okręcam taką cienką gumeczką do włosów. Śpi się średnio wygodnie, ale można się przyzwyczaić Dzięki gumkom trzymają się spokojnie do rana. Rano ściągam bez problemu (i tak powinno być). I mam super podniesione i prościutkie włosy (zawinięte lekko na końcach do wewnątrz). Efekt super i trzyma się cały dzień. Szkoda, że czasem mi się nie chce wieczorem się z nimi męczyć...

[Kaska007]

Najlepsze sa profesjonalne termoloki, nawet najbardziej oporne wlosy na nich sie zakreca w maksymalnie 20 minut. Moja mama kupila sobie Babyliss Pro i kreci nimi codziennie wlosy i nie ma wogole zniszczonych. Wczesniej uzywala takich z piaskiem do gotowania, ale sa niewygodne bo nie raz sie poparzyla, ciezko wyciaga je sie z wody, a trzeba, bo jak odleje sie wczesniej wode to zanim sie polowe nakreci to juz sa zimne i zauwazyla ze wlosy po nich mniej sa swiecace i bardziej przesuszone, moze to wina kamienia, ktory osiada na nich podczas gotowania.

[patricia_m]

Napisane przez margitta

Opowiem wam jak ja używam wałków Mam takie najgrubsze jakie znalazłam, a kupiłam je w zwykłym sklepie kosmetycznym za pare złoych. Musiałam kupić ich kilka paczek, bo mam bardzo gęste włosy. Nakładam je wieczorem na podsuszone (nigdy mokre!) włosy, dobrze robi też nałożenie pianki do włosów. Mam takie na rzepy, ale spadają mi one, więc każdy wałek jeszcze okręcam taką cienką gumeczką do włosów. Śpi się średnio wygodnie, ale można się przyzwyczaić Dzięki gumkom trzymają się spokojnie do rana. Rano ściągam bez problemu (i tak powinno być). I mam super podniesione i prościutkie włosy (zawinięte lekko na końcach do wewnątrz). Efekt super i trzyma się cały dzień. Szkoda, że czasem mi się nie chce wieczorem się z nimi męczyć...

A ja jeszcze dodam coś od siebie...mam baaardzo kręcone włosy, poza tym grube, gęste i długie (za łopatki). I żeby wałki na rzepy nie spadały podpinam je wsuwkami...to chyba lepsze niż gumki hehe ;P No i oczywiście włosy zakręcam gdy są wilgotne i obowiązkowo nakładam piankę.

[margitta]

Napisane przez patricia_m

A ja jeszcze dodam coś od siebie...mam baaardzo kręcone włosy, poza tym grube, gęste i długie (za łopatki). I żeby wałki na rzepy nie spadały podpinam je wsuwkami...to chyba lepsze niż gumki hehe ;P No i oczywiście włosy zakręcam gdy są wilgotne i obowiązkowo nakładam piankę.

też kiedyś spinałam wsuwkami, ale mam bardzo gęste włosy i mi się ześlizgiwały ciągle. Dlatego przerzuciłam się na gumki. Ale dobrze, że o tym napisałaś