Kosmetyki LAVERA - ZBIORCZY

[justa79]

a czemu większość firm produkuje kremy z filtrami niestabilnymi lub niechroniącymi przed UVA? nie wiem, może produkcja tych porządnych jest droższa? może liczą na nieświadomość klientów? może dlatego, że popyt na nie jest zbyt mały? od dawna firmy narzekają, że u nas filtry sprzedają się tylko latem i tylko niskie faktory. chociaż w ostatnich latach to się chyba zmienia.

[atrament]

Witam.
Akurat dostałam w prezencie 3 żele pod prysznic o zapachu czekolady z pomarańczami, mleko i miód,werbena i limonka. Musze wam powiedziec, że są bardzo wydajnie, fajnie się pienią no i pięknie pachną. Najbardziej energetyzujący to limonka, do relaksu czekolada, ale najbardziej zachwycił mnie mleko i miód.
Pozdrawiam

[truheart]

Złożyłam wczoraj zamówienie internetowe, ominęłam ten filtr na wszelki wypadek i wybrałam 2 żele w obniżonej cenie i zestaw startowy z dziką różą na wypróbowanie już się nie mogę doczekać kiedy przyjdą

[Erato]

Napisane przez Rayne

Erato, bo żele do kąpieli Lavera ma naprawdę szalenie sympatyczne - przy okazji zakupów w jednej z aptek nabyłam żel z kolekcji świątecznej (można teraz upolować taniej) o zapachu czekolady - mniam, tylko czemu po każdej kąpieli mam ochotę na coś słodkiego?

Mnie do Lavery trochę zniechęcają ceny mleczek i toników - no sorry, ale za 50 ml toniku (jakiegokolwiek) nie dam 30 zł Mleczka też jakieś "zdziercze". Wolę hydrolaty.

no właśnie, sęk w tym, że te żele też drogie - pojemności 150 ml A w moim przypadku żel pod prysznic "znika"w tempie zastraszającym Ostatnio sobie kupiłam 400 ml i myślałam, że będzie spokój na dłużej, a tu znowu widać dno
Niemniej jednak chyba sobie sprawię Laverę, bo te zapachy mnie bardzo kuszą...
A szampony? Ktoś używał? Też są bez SLS?

[Justin Timberlake]

Dziewczyny, a zauważyłyście, że ten skład wg INCI też nie jest w 100 % dokładny? Np. jest tam napisane alcohol, ale skąd mam wiedzieć czy przypadkiem nie chodzi o alcohol denat. No chyba, że zawsze alkohol jest rozumiany jako ten denaturowany?
W sumie w takich naturalnych kosmetykach nie powinien podrażniać, ale zawsze jak widzę alkohol to mam stresa

Przymierzam się do tego kremu z serii Basis Sensitiv nawilżającego lub pielęgnacyjnego, ktoś już używał? Na KWC narazie tylko jedna opinia
Który poleciłybyście mi do cery wrażliwej i naczynkowej?
1) http://www.lavera.com.pl/p40-krem.pielegnujacy.htm
2) http://www.lavera.com.pl/p3-krem.nawilzajacy.htm
3) http://www.lavera.com.pl/p115-krem.do.twarzy.htm

Proszę o odp, bo ja się nie znam


Aha, w ogóle warto wydawać kasę? Czy naprawdę tam jest mnóstwo wody i nic więcej jak mówi Marianna, że szkoda kasy i lepiej coś ukulać samemu z mazidel?
nie wiem co mam zrobić..

[201608040942]

Jest i wiecej. Wiekszosc kremow zawiera duzo wody dlatego stoi ona na pierwszym miejscu na liscie skladnikow.
Kremow ktory podalas nie znam, wogole z tej firmy mialam malo. Mialam kiedys probke kremu regenerujacego z tej samej serii. Byl bardzo tlusty, w sam raz dla suchelca, ten podobno jest lzejszy.

[kesii]

Chciałabym się dowiedzieć jakie macie sprawdzone kosmetyki z lavery? Zapraszam wszystkie fanki do tego wątku
Potrzeba jego założenia wynika z tego, że potrzebuję zrobić większe zakupy a asortyment tam się stale poszerza

[Justin Timberlake]

Ja jakoś jednak chyba wolę Logonę

Monika, dzięki za odp., teraz dopiero zauważyłam

[niezamienna_juz_na_nic]

Napisane przez kesii

Chciałabym się dowiedzieć jakie macie sprawdzone kosmetyki z lavery? Zapraszam wszystkie fanki do tego wątku

Nie jestem chyba (jeszcze) fanką Lavery, ale to, co na razie testowałam, dosyć lubię. Miałam żele pod prysznic i balsamy (werbena+limonka i lawenda+aloes oraz próbki kilku innych) i bardzo je sobie chwaliłam, zwłaszcza lawendowy. Balsamy trochę wolno się wchłaniają, za to dla mnie nawilżenie było dobre (na ciele mam skórę normalną), ale używałam ich w lecie. Minusem jest oczywiście cena .
Z innych produktów mam krem myjąco-pilingujący do cery mieszanej, z nagietkiem, i uważam, że jest świetny - stosuję go co kilka dni, zamiast pilingu. Miałam też próbki kremu normalizującego z tej serii i przymierzam się do zakupu pełnego opakowania, jak wykończę irysową Weledę, której teraz używam. Kusi mnie też miętowy fluid do młodej cery... Maseczkę z serii młodzieżowej także dobrze wspominam, choć już nie jestem młodzieżą.
Próbowałam równieża szamponu - przeciwłupieżowego z ekstraktem z noni i olejkiem drzewka herbacianego - nie wiem, czy jeszcze go sprzedają, bo oferta szamponów Lavery ostatnio chyba się zmieniła. Nie mam co prawda łupieżu, ale szamponu używałam z przyjemnością, bo dobrze działał na włosy, choć pachniał średnio (drzewko herbaciane!).

[Iam]

Szukałam, ale nie znalazłam podobnego tematu.Czy używałyście kosmetyków organicznych z firmy Lavera lub Miessence? Co sądziecie na temat tego typu kosmetków? Interesują mnie szczególnie te produkty:

Krem nawilżający z dziką różą. Lavera.

Składniki:
wyciąg z płatków róż*,
olejek jojoba*,
olejek palmowy,
masło shorea, squalan (z oliwy z oliwek),
trójglicerydy (roślinna mieszanka olejków),
roślinna gliceryna, masło shea*,
olejek migdałowy*,
naturalny czynnik nawilżający,
olejek kokosowy,
wit. E, estry kwasu glicerynowego, lecytyna,
liposomy,
wyciąg z dzikiej róży*,
substancja aktywna z żeń-szenia,
hydrolat kwiatu pomarańczy*,
hydrolat mirtu*,
ksantan,
sterole roślinne,
kwas hialuronowy,
wit. C,
mieszanka olejków eterycznych.
pH 5,0-5,5, emulsja typu olej w wodzie, produkt wegański, sucha skóra

Balansujący nawilżacz do skóry. Miessence.

Składniki:

Naturalny sok z liści aloesu
Woda oczyszczona
Naturalny olej z owoców róży
Naturalny olej jojoba
Olej słonecznikowy
Masło Shea
Etanol z trzciny cukrowej
Niemodyfikowana genetycznie lecytyna
Mieszanka olejków eterycznych
D-Panthenol (prowitamina B5)
Naturalny wyciąg z oleju lawendy
Naturalny wyciąg z liści oliwnych
Naturalna guma
Naturalny wyciąg z nagietka
Naturalny wyciąg z rumianku
Naturalny wyciąg z prawoślazu

Znalazłam sklepy internetowe oferujące te produkty i chciałabym coś zamówić, ale zastanawiam się nad działaniem tych preparatów, czy na pewno takie dobre?

[loss_lauri]

jeśli nie masz alergii na któryś z tych składników, to śmiało możesz je stosować. mnie natomiast interesuje inny kremik Lavery, taki z olejkiem z wiesiołka i jojoby.

[Hexxana]

Łączę wątki i proszę korzystać z wyszukiwarki

Pozdrawiam

[Maria221]

No właśnie ja też mam ochotę na ten filtr. Kosmetyki Lawera są dostępne w Trójmieście w Galerii Bałtyckiej w sklepie ze zdrową żywnością (sam dół), kobieta powiedziała też, ze zamawiją jak klient sobie czegoś życzy

[Charlotta11]

Moja cera jakoś nie toleruje tych kosmetyków.Pewnie przez trójglicerydy i alkohol w składzie.Mam na myśli produkty do twarzy.Bo balsamy do ciała i żele do mycia mają tak apetyczne nazwy, że mnie naprawdę kuszą.Tak samo owocowe pomadki.Używał ktoś może coś z zapachów światecznych i zimowych oraz pomadek pachnących owocami ?

[marsylia]

Mario - bardzo fajnie że o tym piszesz
Właśnie się zastanawiałam gdzie w 3m je dostane.
Mam pytanie czy ktoś z was miał krem marchewkowy tonujący z lavera?
Szkoda, że z tej serii nie ma starterków

Napisane przez Maria221

No właśnie ja też mam ochotę na ten filtr. Kosmetyki Lawera są dostępne w Trójmieście w Galerii Bałtyckiej w sklepie ze zdrową żywnością (sam dół), kobieta powiedziała też, ze zamawiją jak klient sobie czegoś życzy

[201804040907]

Przy składaniu zamówienia w APMP natura dostałam wiele próbek produktów Lavery, m in kremów do twarzy, ciała, żeli pod prysznic, kremów do rąk i sama nie wiem jeszcze czego (nie obejrzałam jeszcze wszystkiego )
I muszę powiedzieć że wszystkie przetestowane do tej pory przeze mnie próbki są dobre.
Ceny kosmetyków są troszkę powalające, ale w ostatecznym rozrachunku Lavera wychodzi na plus

[pataszon]

dziewczyny, czy używała któraś z Was ten filtr 40 z serii neutral? myślicie, że on rzeczywiście ma te spf40? napisali tylko, że filtry są naturalne mineralne...

[loss_lauri]

a czy gdzies w Krakowie mozna kupić te kosmetyki?

[malitka19]

Napisane przez pataszon

dziewczyny, czy używała któraś z Was ten filtr 40 z serii neutral? myślicie, że on rzeczywiście ma te spf40? napisali tylko, że filtry są naturalne mineralne...

Ja tez sie podlaczam, a oto sklad:

Ingredients from packaging: Active Ingredient: Titanium Dioxide 19%; Other Ingredients: Water, Soybean Oil*, Capric Triglycerides, Grain Alcohol, Plant based emulsifier Polyglycerol-3 Ricinoleate, Glycerin, Glucose Glutamate, Sunflower Oil*, Vitamin E, Jojoba Oil*, Almond Oil*, Evening Primrose Oil*, Canola Oil, Aloe Vera Gel*, Liquorice Extract, Sea Buckthorn Oil*, Castor Oil, Stearic Acid, Yeast Extract, Vitamin C

Pytam, bo ten filtr wedlug strony Skin Deep to jeden z najbardziej nieszkodliwych dla zdrowia
http://www.cosmeticsdatabase.com/pro...d_id%3D2680%26

Przypuszczam,ze ochrona niewielka,ale prosze o opinie kogos kto sie zna na skladach!!! Z gory bardzo

[niezamienna_juz_na_nic]

Właśnie kończę używać różany krem (podobno to żel, ale ma konsystencję lekkiego kremu) pod oczy Lavery i mogę słów kilka skrobnąć. Ogólnie wrażenia mam pozytywne. Krem ładnie pachnie, świetnie się wchłania, delikatnie wygładza poranną opuchliznę. Stosuję go tylko na dzień, bo dla 30-latki na noc jest jednak za lekki. O działaniu przeciwzmarszczowym trudno mi mówić, bo na noc natłuszczam się balsamem Hauschki, a dodatkowo wygładzam się jeszcze witaminą c i innymi antyoksydantami z mazideł; zresztą poza mimicznymi kreseczkami nie mam właściwie jeszcze zmarszczek. Krem jest dość wydajny - używam go codziennie od ponad trzech miesięcy i jeszcze sporo go jest. W sumie przyjemniaczek, polecam, pod makijaż idealny.

[Juanna]

Również skusiłam się na żele do kąpieli lavery. Dostałam próbki przy okazji zakupów APMP Natura, a po wejściu na stronkę lavery okazało się, że mają świetną promocję na żele z oferty świątecznej. Mam Waniliowe jabłko oraz Róża i Wanilia. Ten pierwszy pachnie troszkę jak owocowe gumy rozpuszczalne dla dzieci, w każdym razie kojarzy mi się z zapachami dzieciństwa ;-) Róża i wanilia natomiast pachnie bardzo różano i podoba mi się troszkę bardziej. Pienią się dobrze, jak na kosmetyki naturalne i na razie wydają się być dosyć wydajne. Poza tym w przesyłce dostałam bardzo dużo próbek, w tym również dla męża, który się ucieszył, że będzie miał miniaturki szampono-żelu pod prysznic na krótkie wypady wakacyjne

[sylwiahh]

Czy ktoś próbował kosmetyków z Lavery dla atopików i alergików "Neutral"? Tak mnie kusi żeby kupić dla dziecka i dla siebie bo składy tych kosmetyków wydają się bardzo ciekawe. Może któraś z Was już tego próbowała? Myślę o żelu pod prysznic i kremach.

[loss_lauri]

Napisane przez sylwiahh

Czy ktoś próbował kosmetyków z Lavery dla atopików i alergików "Naeutral"? Tak mnie kusi żeby kupić dla dziecka i dla siebie bo składy tych kosmetyków wydają się bardzo ciekawe. Może któraś z Was już tego próbowała? Myślę o żelu pod prysznic i kremach.

ja miałam próbkę kremu neutral do cery atopowej i dla dzieci, oba były fajne, tłuściutkie, kkonsystencją przypominały cold cream avene (to chyba dlatego, że oba zaawierały wosk pszczeli),skład faktycznie - świetny jedynie - mimo, że miał być bezzapachowy - od zapachu tego kremu robiło mi się niedobrze... no i cena . dlatego na razie stosuję krem linoeparol z wiesiołkiem. niestety - z powodu tego, że jestem na punkcie zapachów przewrażliwiona (pomijając kwestię alergii na subst zapachowe), zawsze wybieram kosmetyk bezzapachowy, ale tej 'bezzapachowej' lavery neutral nie mogłam znieść...
z lavery mam jedynie puder jedwabny, którego - o dziwo mocny zapach mi nie przeszkadza.

[Madzia_M77]

Miałam przyjemność stosowania szamponu Basic do wrażliwej skóry głowy i bardzo był fajny, tylko jakoś szybko mi wyszedł. Bardzo pasował mi krem do rąk - fajnie regenerował skórę i nawet po umyciu rąk (!!!) zostawiał wyczuwalną wartsewkę. Na codzień zdarza mi się stosować krem Lavery przeciwzmarszczkowy z SPF 20. W sumie to nie wiem co w nim ma działać przeciw zmarszczkom, ale nie ubolewam, bo bardzo niewiele takowych posiadam. Ochrona też średnia, ale i tak fajnie się stosuje. Natomiast najlepiej wspominam serię z nagietkiem - miałam żel, peeling i krem - zapach super, ładnie wygładzały skórę i zostawiały bardzo miłe wrażenie. Porzuciłam je właściwie tylko dlatego, że odezwała się we mnie olejomaniacza dusza No i jeszcze żel pod prysznic miód + mleko - mniaamm.....

[sylwiahh]

Dzięki dziewczyny za informacje . Wyglądają zachęcająco Chyba się skuszę na jakiś żel i kremik. Coś łagodnego do mycia włosów też by mi się przydało (moja skóra na głowie strajkuje nawet po szamponach dla niemowląt bez SLS), może więc spróbuję ten szampon dla wrażliwej skóry głowy. Jeszcze raz wielkie dzięki

[sylwiahh]

Mam właśnie przed sobą, żele pod prysznic, mydło i żel do mycia twarzy LAVERA. Pod nalepkami z polskim składem "100% naturalne", są składy faktyczne. A tam rzuca się w oczy m.in Sodium Lauryl Sulfoacetate, Xantam Gum, Coco Glukoside, Caprylyl itd................. Poczułam wielkie rozczarownie. Od roku nie używam kosmetyków z SLS i pochodnymi. Dzięki temu udało mi się zaleczyć zmiany atopowe na rękach. Zafundowałam sobie tym razem cały ich zestaw Oczywiście znalazłam na stronach Lawery tłumacznie że nawet Sodium Lauryl Sulfoacetate to środek naturalny itd., ale z tego co ja wiem nie jest to detergent przyjazny skórze. Występuje w wielu zwykłych kosmetykach (np: Seba Med - szampon) Co o tym myślicie?

[loss_lauri]

Napisane przez sylwiahh

Mam właśnie przed sobą, żele pod prysznic, mydło i żel do mycia twarzy LAVERA. Pod nalepkami z polskim składem "100% naturalne", są składy faktyczne. A tam rzuca się w oczy m.in Sodium Lauryl Sulfoacetate, Xantam Gum, Coco Glukoside, Caprylyl itd................. Poczułam wielkie rozczarownie. Od roku nie używam kosmetyków z SLS i pochodnymi. Dzięki temu udało mi się zaleczyć zmiany atopowe na rękach. Zafundowałam sobie tym razem cały ich zestaw Oczywiście znalazłam na stronach Lawery tłumacznie że nawet Sodium Lauryl Sulfoacetate to środek naturalny itd., ale z tego co ja wiem nie jest to detergent przyjazny skórze. Występuje w wielu zwykłych kosmetykach (np: Seba Med - szampon) Co o tym myślicie?

mnie też zdziwiło - gdy weszłam na ich stronę - stosowanie SLSów ... (też mam AZS i po żelach/szamponach z tym pogarsza mi się skóra). tłumaczą, że jest to detergent pozyskiwany z kokosa, ale tak naprawde jest równie agresywny co jego chemiczny odpowiednik. od siebie mogłabym ci polecić żel nivea baby nutrisensitive - tam sls zastąpiono czymś łagodniejszym

[sylwiahh]

Napisane przez loss_lauri

mnie też zdziwiło - gdy weszłam na ich stronę - stosowanie SLSów ... (też mam AZS i po żelach/szamponach z tym pogarsza mi się skóra). tłumaczą, że jest to detergent pozyskiwany z kokosa, ale tak naprawde jest równie agresywny co jego chemiczny odpowiednik. od siebie mogłabym ci polecić żel nivea baby nutrisensitive - tam sls zastąpiono czymś łagodniejszym

Dzięki za radę .

[sylwiahh]

Napisane przez sylwiahh

Mam właśnie przed sobą, żele pod prysznic, mydło i żel do mycia twarzy LAVERA. Pod nalepkami z polskim składem "100% naturalne", są składy faktyczne. A tam rzuca się w oczy m.in Sodium Lauryl Sulfoacetate, Xantam Gum, Coco Glukoside, Caprylyl itd................. Poczułam wielkie rozczarownie. Od roku nie używam kosmetyków z SLS i pochodnymi. Dzięki temu udało mi się zaleczyć zmiany atopowe na rękach. Zafundowałam sobie tym razem cały ich zestaw Oczywiście znalazłam na stronach Lawery tłumacznie że nawet Sodium Lauryl Sulfoacetate to środek naturalny itd., ale z tego co ja wiem nie jest to detergent przyjazny skórze. Występuje w wielu zwykłych kosmetykach (np: Seba Med - szampon) Co o tym myślicie?

Zwracam honor kosmetykom Lavera Po stosowaniu przez dwa miesiące tych kosmetyków muszę powiedzieć że spisują się całkiem nieźle. Szczególnie dobrze sprawuje się duet dla dziecka olwika do kąpieli i szampon do ciała i włosów dla niemowląt. Poczatkowo używałam samej oliwki i udało się dzięki niej "uleczyć" szorstkości na udach mojego malucha. Teraz od czasu do czasu funduję mu kąpiel z "bombelkami" (Używam do tego odrobiny tego szamponu dla niemowląt z Lavery) i obowiazkowo trochę oliwki do wody. Stan skóry jest dobry, nie pojawiają się zaczerwienienia. Jestem bardzo zadowolona ponieważ do tej pory nie udało mi się osiągnąć takiego efektu. Zawsze było coś nie tak. A tym razem jest ok. Jeżeli chodzi o mnie to mam żel z serii Neutral. Jest całkiem niezły, pod warunkiem że akurat nie mam zaostrzenia AZS. Wtedy tylko oliwka. Bardzo przyjemnie pachnie (cytryną?). Do dzisiaj nie udało mi się dowiedzieć czym się różni SLS zwykły od tego z Lavery (pod wzgledem chemicznym) ale ewidentnie jest różnica w działaniu na skórę. Dalej uważam że sprzedawcy w Polsce nie powinni zaklejać oryginalnych składów .

[Narnijkar]

Podbijam wątek
Ja jestem zachwycona Tonikiem Nagietkowym Lavery-zapach...mm..jak guma balonowa Donald;-) Jest w małej pojemności..wiec rozcieńczam go sobie troszkę hydrolatem różanym, co by na dłużej starczyło
Jestem ciekawa opinii osób, które używały żel do mycia twarzy nagietkowy i krem normalizujący w porównaniu np do serii Young Lavery z miętą (chodzi mi o żel oczyszczający, czy nie wysusza a goi wypryski) bądź do innych żeli oczyszczających (basic, Neutral)