NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!

[wierutna]

Witam!
Pisze ponieważ pomimo usilnych starań nie moge schudnąć, pomimo ćwiczeń i diety.Zrezygnowałam ze słodyczy, nie jem po 18,ilośc kcal na dzień nie przekracza 1200. Jestem bardzo awktywna,ćwiczę w domu, jeżdże codziennie na rowerze. Mimo tego nie chudnę a wręcz przeciwnie, przytyłam w ciagu ostatnich 3 tyg,prawie 4kg! Liczę na jakieś rady i pomoc z Waszej strony.

[eifersucht]

Twoja dzienna dwaka kalorii jest za mała jak na taki wysiłek fizyczny Prawdopodobnie zwolniła Ci się przemiana materii, a organizm broni się i odkłada to co zjesz na jeszcze cięższe czasy.

[wierutna]

Ale jeśli teraz zacznę jeść więcej to znowu przytyje, a tego wolałabym uniknąć;]! Może powinnam czekać na to,aż organizm sie przyzwyczai do takiej ilości kcal i ruchu??

[renata_1986]

a ile ważysz,ile masz wzrostu, ile chcesz schudnąć, bo nawet tego nam nie napisałas. Może jesteś w normie, a się katujesz....

[Kachulec]

A jak wygląda Twój jadłospis?

[wierutna]

Aktualnie waże 65kg przy wzroście 173, może nie mam nadwagi,ale czuje sie naparwde fatalnie,moja normalna waga wynosi 60kg,ale niemalże w ciagu niecałego miesiąca gwałtownie przytyłam. Co do jadłospisu to rano jem owsianke lub 3 kromki czarnego chleba, na obiad najczesciej zupy warzywne,ryby,sałatki, ogolnie rzecz mówiąc mało tłustych mięs. Kolacja to jogurt, owoce,kanapka. Przekąski i ine zapychacze to owoce, jogurty,kawa inka.herbata. To tyle,staram się nie robić długich przerw między posiłkami.Nie zależy mi na anorektycznym wyglądzie,choc na modelki popatrzec lubie:P Ale te dodatkowe 5kg starsznie mnie zdołowało,bo wysiłku(sport,dieta)w zachowanie szczupłej sylwetki wkładam mnóstwo;/ Dziękuje za pomoc i Wasze wskazówki.

[Lady-Fit]

Moze powinnas zwrocic sie do endykronloga? Byc moze masz niedoczynnosc tarczycy, ktora powoduje przyrost masy mimo normalnego jadlospisu. Proponuje zrobienie badan: morfologi i tsh, aby wykryc nieprawidolowe funkcjonawanie organizmu. Jest tez opcja, ze twoj jadlospis mimo, ze nie przekrasza 1200 kcal jest zly, jest w nim wiecej cukrow, tluszczow niz bialka i dobrych tluszczow. Proponuje przejsc sie do dietetyka on byc moze ulozy Ci prawidlowy jadlospis.

[nebraska]

No niestety ja też tak mam... nie wiedzieć czemu. Oto wątek, w którym opisuję moje bolączki

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=143804

[Midi]

Im dłużej będziesz się tak beznadziejnie źle odżywiać (mam na myśli ilość kalorii i ilość posiłków), tym gorzej będzie z Twoją przemianą materii.
Zacznij wszystko od nowa: wyreguluj metabolizm, zacznij normalnie zdrowo się odżywiać. Kiedy przemiana materii już będzie normalnie działać, odejmij niewielką ilość kalorii od zapotrzebowania dziennego (ok. 10%) i zacznij jednocześnie ćwiczyć. Nawet jeśli początkowo przytyjesz, potem będzie to łatwiej zrzucić. Poza tym bardzo ważne jest też to, CO się je, a nie tylko ILE.
Ćwiczenia przy diecie na poziomie 1200 kcal nie mają sensu, bo tylko zwiększają ujemny bilans - prawdopodobnie spalasz mięśnie, a nie tłuszcz.
Jeśli pociągniesz dłużej taki sposób odżywiania, niedługo zaczniesz tyć od przysłowiowej szklanki wody Nie wolno sobie robić takiej krzywdy - nie dość, że będziesz gruba, to jeszcze zaczniesz gubić włosy i łamać paznokcie Organizm się "przyzwyczaja" do głodówki w ten sposób, że zawsze będzie chciał odłożyć coś na zapas i naprawdę będziesz tyć od byle czego.

[wierutna]

Ale żeście mnie dziewczyny wystraszyły!! Od jutra jem więcej,choc do tej pory myślałam że odzywiam sie zdrowo!! Zastanawiam się tylko jak dłużo czasu zajmuje doprowadzenie metabolizmu do porządku? Wizja przybieranie kolejnych kg bardzo mnie dołuje.Mam nadzieje, że jak będe nadal ćwiczyć to waga nie wzrośnie,a z czasem zmaleje. Bo ja juz sama nie wiem co mam robić ;((((

[renata_1986]

Z tego co napisałaś co jesz, wydaje mi się że jesz mało białka wysokiej wartości. Jak się boisz tłuszczu, to mogłabys zwiększyc spożycie białka do 100-120 g na dobe. i czesciowo zastąpic nim weglowodany i tłuszcz. Słyszałam cos o swoistym dynamicznym działaniu pokarmów... tzn. ze białko przyspiesza przemianę materii i się szybciej chudnie. Jeśli nie masz białka to trudniej rganizmowi spalic inne składniki. Ja pamietam jak zaczęłam eliminowac po kolei wszystkie zwierzece produkty, bo się bałam tłuszczów nasyconych, to nixle przytyłam. Bo rwnie ważne obok tego ile kalorii dziennie spozywamy, jest wazne jakie proporcje BTW zachowujemy. Jeśli BTW beda prawidłowe, to po jakims czasie nie trzeba liczyc kalorii, organizm sam mówi : stop

[dorcia_]

zapewne dlatego, ze Twoj organizm pzrestawil sie na tryb awaryjny.
dajesz mu za malo jedzenia ale on nie wie, ze dlatego, ze sie odchudzasz ;P magazynuje tluszcz bo uwaza to za "dobre" bo boi sie, z eprzyjda gorsze czasy i nie bedzie mial z czego czerpac energii

[Maxsia_]

Nie wiem jakoś to do mnie nie przemawia że ćwiczac i jedząc tak, tyjesz??

[wierutna]

Uwierz, do mnie też by nie przemawiało, i w życiu by mi do głowy nie przyszło ze mogę utyć!! Ale wczoraj mierzyłam sukienke w której byłam niecały miesiąc temu na imprezie, teraz w nią nie wchodze... Wniosek jeden, można utyć,niestety

[paulinka_vel_paulinka]

jest jeszcze opcja, że jak zaczynasz intensywnie ćwiczyć mięśnie mogą puchnąć przez pewien okres....gdzieś to czytałam. Ale nie wiem, może warto zgłosić się do dietetyka ??

[enigma1985]

zamiast odchudzać się na własną rękę idź do specjalistów - oni Ci pomogą. Muszisz zapytać swojego lekarza rodzinnego o jakiegoś specjalistę, lub iść prywatnie do dietetyka itp. bo możesz zaszkodzić swojemu organizmowi. a pozatym uważam , że Twoja waga jest odpowiednia

[Rzabba]

Napisane przez wierutna

Zastanawiam się tylko jak dłużo czasu zajmuje doprowadzenie metabolizmu do porządku?

Jeśli zabierzesz się za to właściwie, to około 2 tygodni, choć to zalezy od organizmu.
Lepiej poświęcić miesiąc na reset niż wiekszość życia na walkę z jojo

Nasze modki się na tym znają (Midi i Pingwin) i na pewno Ci pomogą
Zresztą nie tylko one, wiele dziewczyn na forum ma dużą wiedzę i doświadczenie

[Mrs.Lara]

Ja raczej stawiam na to ze poczatkowo miesnie "puchna" (nie wiem dokladnie w jaki sposob ale tak jest) a pozniej rozbudowuje sie tkanka miesniowa i moze dlatego przytylas. Po pierwsze nie waz sie tylko mierz.

Co do diety to rzeczywiscie jest uboga biorac pod uwage to ze duzo cwiczysz. Jednak nie bylabym do konca pewna czy te kg to wina tego ze organizm przestawil sie na tryb oszczednosci. Przy takiej diecie i cwiczeniach nie ma co oszczedzac i odkladac na "gorsze" czasy. Nie dajesz mu na to szansy.

[carolinascotties]

Wklejam linki do ertykułow, które są skarbnica wiedzy w temacie prawidłowego przebiegu odchudzania i naszych błędów :

10 przykazań żywieniowych

http://www.sfd.pl/temat209117/

indeks sytości
http://www.sfd.pl/temat171367/

najczęściej pomijane prawo odchudzania
http://www.sfd.pl/temat174827/

jak schudnąć w 30 dni
http://www.sfd.pl/temat169521/

[guinea_pig]

wierutna, a moze w twojej diecie brak odpowiednich witamin, mineralow, itp? przez to tez monza miec problemy ze zrzuceniem wagi. dobrze jest pilowac by w diecie, szczegolnie podczas odchudzania wystepowaly kwasy omega-3 i omega-6, wapno chyba tez jest niezbedne przy odchudzaniu. mam nadzieje, ze jak skorygujesz swoja diete to w koncu zgubisz te pare kg zycze powodzenia!

[wierutna]

Dziewczyny wielkie dzięki za wsparcie i zainteresowanie!! Chyba faktycznie przesadziłam z tym odchudzaniem, dlatego teraz zaczęłam odżywiać się mądrze( już dawno nie miałam tak pełnego żołądka ) Co prawda będzie mi trudniej zrzucić zbędne kg, ale jak się uda to może już na stałe? Trzymajcie kciuki.
Pozdrawiam!!

[Różyczka_89]

A moze te cwiczenia dzialaja na rozrost miesni a nie wysmuklenie sylwetki?Trener mi mowił,ze np.rowerek wysmukla nogi i spala tluszcz a np.stepper umiesnia nogi,czyli rozbudowujesz je a nie wysmuklasz,moze z tymi cwiczaniami ,ktore cwiczysz wlasnie moze dzialaja one na tej zasadzie,ze rozbudowuja miesnie a jak wiemy,miesnie wazą duzo wiecej niż tkanka tłuszczowa Oczywiscie pij ok 2 l dziennie wody mineralnej,ktora oczyszcza organizm z toksyn

[Mrs.Lara]

Napisane przez Różyczka_89

A moze te cwiczenia dzialaja na rozrost miesni a nie wysmuklenie sylwetki?Trener mi mowił,ze np.rowerek wysmukla nogi i spala tluszcz a np.stepper umiesnia nogi,czyli rozbudowujesz je a nie wysmuklasz,moze z tymi cwiczaniami ,ktore cwiczysz wlasnie moze dzialaja one na tej zasadzie,ze rozbudowuja miesnie a jak wiemy,miesnie wazą duzo wiecej niż tkanka tłuszczowa Oczywiscie pij ok 2 l dziennie wody mineralnej,ktora oczyszcza organizm z toksyn

Wlasnie o to mi chodzi. Tak mi sie wydeje ze te kg to nie tluszcz tylko miesnie.

[wierutna]

Hmm, sama nie wiem, co do nóg to może faktycznie troszkę się rozrosły,ale w pasie przybyło mi jednak tłuszczyku. Dziś byłam u lekarza, i zalecił badania , bo byc może to wszystko związane jest z hormonami. Ale ogólnie rzecz mówiąc to przybieram na wadze w beznadziejny sposób. Tyje głownie na brzuchu i ramionach, a nogi i tyłek chudziutkie;/ Eh ale nic już nie poradze, trza z tym walczyć;]

[kiniucha]

witaj!!!

Jesli naprwde tyle ćwiczysz to nie waż sie bo może Ci przybywac tkanki mięsniowej, która jest cięższa od tluszczowej, ale za to mierz sie

[wierutna]

To z pewnością nie mięśnie,bo w pasie przybyło mi 5cm i z każdym dniem jest coraz gorzej Jestem załamana...

[Rzabba]

Napisane przez wierutna

To z pewnością nie mięśnie,bo w pasie przybyło mi 5cm i z każdym dniem jest coraz gorzej Jestem załamana...

Wyeliminuj z diety na kilka dni wszelkie produkty zawierające mąkę i cukier (także słodkie owoce i biały ryż) oraz produkty fermentowane - piwo, wino i zobacz czy się poprawi

[Mrs.Lara]

Napisane przez wierutna

To z pewnością nie mięśnie,bo w pasie przybyło mi 5cm i z każdym dniem jest coraz gorzej Jestem załamana...

Jezeli wszystko jest prawda co piszesz to przyrost tkanki tluszczowej jest fizycznie nie mozliwy

[wierutna]

No więc wyjaśniam, że nie mam zwyczaju zaśmiecać forum jakimiś zmyślonymi postami. Szkoda,że niektórzy moga to kwestionować i nie wierzą w treść mojej wypowiedzi. Co nie zmienia faktu,że nadal walczę z tym co mogłoby sie wydawać fizycznie niemożliwe,czyli uzbieranymi dodatkowymi cm i idzie jak po gruzie...
Pozdrawiam serdecznie

[Rzabba]

Napisane przez wierutna

No więc wyjaśniam, że nie mam zwyczaju zaśmiecać forum jakimiś zmyślonymi postami. Szkoda,że niektórzy moga to kwestionować i nie wierzą w treść mojej wypowiedzi. Co nie zmienia faktu,że nadal walczę z tym co mogłoby sie wydawać fizycznie niemożliwe,czyli uzbieranymi dodatkowymi cm i idzie jak po gruzie...
Pozdrawiam serdecznie

To nie tak, że nie wierzymy, ze przybyło Ci cm ale to nie koniecznie musi być tylko tłuszczyk.
Może to byc spowodowane czym innym.

Tak czy innaczej życzę powodzenia