Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.71

[KiLaNeCzKa]

Karola, będzie dobrze
Cansada, z chwatsami nie pomogę, bo to też moje utrapienie. Działka wielkości hektara, mamy zwierzaki, teraz przy rzece, więc wszystkie stworzenia wodne, bobry, kaczki, wiewiórki, cała ferajna ptaków. Roundupu, czy innego syfu nie chcę. Zostaje regularne wykrywanie i koszenie, jak chwasty nie zdarzą puścić nasion, to jest ich coraz mniej. Wiem, nie pocieszyłam i nie pomogłam, ale takie życie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cansada]

Napisane przez Karola 87

niestety po kazdym dobrze działajacym chwastoboju nie wolno przez kilka dni wypuszczac dzieci ani zwierzat wiem nie pomogłam

Dziewczyny bardzo prosze o kciuki na trzy najblizsze dni - Tż idzie do szpitala na drobny planowy zabieg z ja mam go zawiezc, przywiezc - bede sama z Młodym jezdzic

Doprawdy nie ma żadnego....?? Nie mam. Możliwości aby kontrolować koty pół dzikie..... Ciekawe czym miejskie służby robią w publicznych miejscach. Muszę się gdzieś dopytać.

Za jazdę ioperacje kciuki! Będzie dobrze.

---------- Dopisano o 07:47 ---------- Poprzedni post napisano o 07:41 ----------

Napisane przez amyz

dzień dobry
szkoda że weekend już się skończył





o kurcze ale macie przygody dobrze że macie ubezpieczenie oby dalsza część urlopu minęła już bez problemów!





żby zabieg się bezproblemowo odbył! no i dla Ciebie za spokojną jazdę






nie wiem czy są takie które działają aż tak bezpiecznie. ale nie wiem jak chcesz całkiem eko to zostaje Ci motyka, łopata i wiaderko a duzy masz ten ogrod? bo mozesz sprobować spryskać jakimś chwastobójem i przykryć to jakąś włókniną czy folią na dzień - dwa. Chwasty ubije a zwierzakom nie zaszkodzi jak pzyjdą. Chyba że to wielki teren no to cięzko.

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------

aa i Cansada za przeprowadzkę ! kiedy możemy z Angel na parapetówkę wbijać? mam domowe wino

Napisze tak... Wczoraj... Tak tak w niedzielę zaczęłam wyrywać.... Plus Łopata na korzenie. Jakias 1/3ogrodu wyrwane pokrzywy ichwasty. Wyszło 12 dużych worków odpadów ogrodowych. Z tej części pół już skopalam. Ale nikt się niczym tam nie zajmuje więc w fatalnym stanie. Ja mogę działkę przekonać bo to będzie mój widok z okien. Ale kurcze boję się że i tak chwasty zaczną odrastac. Może z folią pomyślę! Pewnie kawałek dało by się spokojnie na moje kwiatki zrobić.

Może za kolejną część sąsiedzi się wezmą
Tak wiem., licz na siebie..... .
Na kawkę z wtyczka nie ma sprawy jak tylko się ogarnę.... Bo ja dalej się nie mogę ogarnąć....

[Agunia001]

Dziewczyny potrzebuję pomocy:
nowa pralko-suszarka bardzo głośno chodzi (dużo głośniej od electroluxa), serwis jak zgłaszam kazał poczekać aż się coś dotrze ale po 2 miesiacach jest to samo, przyjechał serwisant i powiedział że wszytko z nią ok i candy takie głośnawe po prostu jest.. poradził, żeby zgłosić reklamację (rękojmię?) do sklepu gdzie kupiłam (media markt) że nie spełnia obietnic producenta i jestem niezadowolona

robiłyście coś takiego?
Małż powiedział że niech biorą z powrotem albo mam na olx opchnąć i kupić coś porządniejszego

[cansada]

Napisane przez KiLaNeCzKa

Karola, będzie dobrze
Cansada, z chwatsami nie pomogę, bo to też moje utrapienie. Działka wielkości hektara, mamy zwierzaki, teraz przy rzece, więc wszystkie stworzenia wodne, bobry, kaczki, wiewiórki, cała ferajna ptaków. Roundupu, czy innego syfu nie chcę. Zostaje regularne wykrywanie i koszenie, jak chwasty nie zdarzą puścić nasion, to jest ich coraz mniej. Wiem, nie pocieszyłam i nie pomogłam, ale takie życie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kurcze no nie pocieszylas....

W takim razie szukam chętnych do projektu. Piękne ogrody. Jak ktoś ma zapał to zapraszam.

[KiLaNeCzKa]

Napisane przez cansada

Kurcze no nie pocieszylas....

W takim razie szukam chętnych do projektu. Piękne ogrody. Jak ktoś ma zapał to zapraszam.

Wiesz, to zależy jaką masz powierzchnię. Jeśli wszystko jest zarośnięte, to może warto poszukać kogoś z podkaszarką, żeby powycinał te chaszcze, a potem zglebogryzować. Ja mam taką spaliniwą, niedużą, prowadzi się jak kosiarka. Po kilku dniach, jak chwasty wyschną, wystarczy zagrabić. W ten sposób zabierzesz suche chwasty i masz gotowe pole do działania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cansada]

Napisane przez KiLaNeCzKa

Wiesz, to zależy jaką masz powierzchnię. Jeśli wszystko jest zarośnięte, to może warto poszukać kogoś z podkaszarką, żeby powycinał te chaszcze, a potem zglebogryzować. Ja mam taką spaliniwą, niedużą, prowadzi się jak kosiarka. Po kilku dniach, jak chwasty wyschną, wystarczy zagrabić. W ten sposób zabierzesz suche chwasty i masz gotowe pole do działania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale te chwasty maja ponad metr wysokości.......

[kjd3]

Karola, za TŻ-ta i Ciebie w roli kierowcy.

Napisane przez cansada

Doprawdy nie ma żadnego....?? Nie mam. Możliwości aby kontrolować koty pół dzikie..... Ciekawe czym miejskie służby robią w publicznych miejscach. Muszę się gdzieś dopytać.

Za jazdę ioperacje kciuki! Będzie dobrze.

---------- Dopisano o 07:47 ---------- Poprzedni post napisano o 07:41 ----------



Napisze tak... Wczoraj... Tak tak w niedzielę zaczęłam wyrywać.... Plus Łopata na korzenie. Jakias 1/3ogrodu wyrwane pokrzywy ichwasty. Wyszło 12 dużych worków odpadów ogrodowych. Z tej części pół już skopalam. Ale nikt się niczym tam nie zajmuje więc w fatalnym stanie. Ja mogę działkę przekonać bo to będzie mój widok z okien. Ale kurcze boję się że i tak chwasty zaczną odrastac. Może z folią pomyślę! Pewnie kawałek dało by się spokojnie na moje kwiatki zrobić.

Może za kolejną część sąsiedzi się wezmą
Tak wiem., licz na siebie..... .
Na kawkę z wtyczka nie ma sprawy jak tylko się ogarnę.... Bo ja dalej się nie mogę ogarnąć....

Pomaga gnojówka z pokrzyw, ale postaw zbiornik w ustronnym miejscu .

[Karola 87]

Napisane przez KiLaNeCzKa

Karola, będzie dobrze
Cansada, z chwatsami nie pomogę, bo to też moje utrapienie. Działka wielkości hektara, mamy zwierzaki, teraz przy rzece, więc wszystkie stworzenia wodne, bobry, kaczki, wiewiórki, cała ferajna ptaków. Roundupu, czy innego syfu nie chcę. Zostaje regularne wykrywanie i koszenie, jak chwasty nie zdarzą puścić nasion, to jest ich coraz mniej. Wiem, nie pocieszyłam i nie pomogłam, ale takie życie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

dziekuje

Napisane przez cansada

Doprawdy nie ma żadnego....?? Nie mam. Możliwości aby kontrolować koty pół dzikie..... Ciekawe czym miejskie służby robią w publicznych miejscach. Muszę się gdzieś dopytać.

Za jazdę ioperacje kciuki! Będzie dobrze.

---------- Dopisano o 07:47 ---------- Poprzedni post napisano o 07:41 ----------



Napisze tak... Wczoraj... Tak tak w niedzielę zaczęłam wyrywać.... Plus Łopata na korzenie. Jakias 1/3ogrodu wyrwane pokrzywy ichwasty. Wyszło 12 dużych worków odpadów ogrodowych. Z tej części pół już skopalam. Ale nikt się niczym tam nie zajmuje więc w fatalnym stanie. Ja mogę działkę przekonać bo to będzie mój widok z okien. Ale kurcze boję się że i tak chwasty zaczną odrastac. Może z folią pomyślę! Pewnie kawałek dało by się spokojnie na moje kwiatki zrobić.

Może za kolejną część sąsiedzi się wezmą
Tak wiem., licz na siebie..... .
Na kawkę z wtyczka nie ma sprawy jak tylko się ogarnę.... Bo ja dalej się nie mogę ogarnąć....

dziekuje Miejskie słuzby albi nie robia nic albo robia i daja ogłoszeina zeby nie puszczac dzieci i zwierzat

Napisane przez kjd3

Karola, za TŻ-ta i Ciebie w roli kierowcy.




Pomaga gnojówka z pokrzyw, ale postaw zbiornik w ustronnym miejscu .

dziekuje

[KiLaNeCzKa]

Napisane przez cansada

Ale te chwasty maja ponad metr wysokości.......

Dlatego najpierw trzeba je skosić podkaszarką, potem ewentualnie kosiarką a potem zglebogryzować i zostawić do wyschnięcia. Pod folią mogą zgnić, ale możesz im też zrobić fajne warunki do rozrostu - ciepło i wilgotno.
U mnie w części nad rzeką teraz jest tak. Te chaszcze na pierwszym zdjęciu, to kwiaty (i trochę chwastów, bo tam jeszcze enie dotarłam). Jeszcze kilka lat temu tam wszystko było porośnięte leszczynami i czarnym bzem. O wysypiska śmieci, które było przez kilkadzisiąt lat już nie wspominając... Nie dało się normalnie wejść i dojść do rzeki.
Jakość zdjęć jest kiepska, ale musiałam maksymalnie zmniejszyć zdjęcie, żeby je dodać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[amyz]

Napisane przez cansada

Doprawdy nie ma żadnego....?? Nie mam. Możliwości aby kontrolować koty pół dzikie..... Ciekawe czym miejskie służby robią w publicznych miejscach. Muszę się gdzieś dopytać.

Za jazdę ioperacje kciuki! Będzie dobrze.

---------- Dopisano o 07:47 ---------- Poprzedni post napisano o 07:41 ----------



Napisze tak... Wczoraj... Tak tak w niedzielę zaczęłam wyrywać.... Plus Łopata na korzenie. Jakias 1/3ogrodu wyrwane pokrzywy ichwasty. Wyszło 12 dużych worków odpadów ogrodowych. Z tej części pół już skopalam. Ale nikt się niczym tam nie zajmuje więc w fatalnym stanie. Ja mogę działkę przekonać bo to będzie mój widok z okien. Ale kurcze boję się że i tak chwasty zaczną odrastac. Może z folią pomyślę! Pewnie kawałek dało by się spokojnie na moje kwiatki zrobić.

Może za kolejną część sąsiedzi się wezmą
Tak wiem., licz na siebie..... .
Na kawkę z wtyczka nie ma sprawy jak tylko się ogarnę.... Bo ja dalej się nie mogę ogarnąć....

no cóż walka z chwastami to droga przez mękę nawet jak to ubijesz jakims roundoupem to za niedługo i tak odrosną więc musialabys to powtarzac ciągle. Lepiej chyba rzeczywiscie wykaszać no albo wyrwać

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

Napisane przez KiLaNeCzKa

Dlatego najpierw trzeba je skosić podkaszarką, potem ewentualnie kosiarką a potem zglebogryzować i zostawić do wyschnięcia. Pod folią mogą zgnić, ale możesz im też zrobić fajne warunki do rozrostu - ciepło i wilgotno.
U mnie w części nad rzeką teraz jest tak. Te chaszcze na pierwszym zdjęciu, to kwiaty (i trochę chwastów, bo tam jeszcze enie dotarłam). Jeszcze kilka lat temu tam wszystko było porośnięte leszczynami i czarnym bzem. O wysypiska śmieci, które było przez kilkadzisiąt lat już nie wspominając... Nie dało się normalnie wejść i dojść do rzeki.
Jakość zdjęć jest kiepska, ale musiałam maksymalnie zmniejszyć zdjęcie, żeby je dodać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ale masz piękny ogród

[KiLaNeCzKa]

Napisane przez amyz

ale masz piękny ogród

Jaki ogród, to tylko 1/3
Dzięki
Dopiero wróciłam do domu, teraz drzemka, a potem idę wychaszczać dalej, bo na zdjęciu dopatrzyłam się, że mi stawik zarasta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aabelia]

Napisane przez cansada

Jakies polecenia preparat na chwasty potrzebuje pilnie. W ogrodzie pojawiają się koty... Raczej pół dzikie... Nie chciałabym aby preparat podrażnial zwierzaki... Ktoś coś wie....???

Jedyny przetestowany sposób (bez chemii) to przykryć folią lub innym materiałem nie przepuszczającym słońca, myśmy chyba ze dwa - trzy tygodnie czekali, później trawę posialiśmy w tym miejscu i chwasty nie odbiły. Preparatów nie stosuję, wolę chwasty, Miejscami mam więcej chwastów niż trawy , ale byli znajomi i chcieli sadzonki chwastów, żeby nie kosić trawnika

Napisane przez Karola 87

niestety po kazdym dobrze działajacym chwastoboju nie wolno przez kilka dni wypuszczac dzieci ani zwierzat wiem nie pomogłam

Dziewczyny bardzo prosze o kciuki na trzy najblizsze dni - Tż idzie do szpitala na drobny planowy zabieg z ja mam go zawiezc, przywiezc - bede sama z Młodym jezdzic

[aniyam]

Napisane przez Karola 87

niestety po kazdym dobrze działajacym chwastoboju nie wolno przez kilka dni wypuszczac dzieci ani zwierzat wiem nie pomogłam

Dziewczyny bardzo prosze o kciuki na trzy najblizsze dni - Tż idzie do szpitala na drobny planowy zabieg z ja mam go zawiezc, przywiezc - bede sama z Młodym jezdzic

wszystko będzie dobrze

[Aabelia]

Napisane przez KiLaNeCzKa

Dlatego najpierw trzeba je skosić podkaszarką, potem ewentualnie kosiarką a potem zglebogryzować i zostawić do wyschnięcia. Pod folią mogą zgnić, ale możesz im też zrobić fajne warunki do rozrostu - ciepło i wilgotno.
U mnie w części nad rzeką teraz jest tak. Te chaszcze na pierwszym zdjęciu, to kwiaty (i trochę chwastów, bo tam jeszcze enie dotarłam). Jeszcze kilka lat temu tam wszystko było porośnięte leszczynami i czarnym bzem. O wysypiska śmieci, które było przez kilkadzisiąt lat już nie wspominając... Nie dało się normalnie wejść i dojść do rzeki.
Jakość zdjęć jest kiepska, ale musiałam maksymalnie zmniejszyć zdjęcie, żeby je dodać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pięknie.
Przy tak dużej działce częste koszenie daje efekty , przy małych u nas się nie sprawdza, my kosiliśmy, ale wystarczy, że jedna osoba w okolicy nie skosi na czas i sieją się u nas. Sąsiadka położyła nowy trawnik z rolki i po dwóch latach też miała chwasty

U nas jest sucho, pod folią nie gniły, wyginęły z powodu braku słońca, przykryliśmy czarną budowlaną.

[cansada]

Napisane przez kjd3

Pomaga gnojówka z pokrzyw, ale postaw zbiornik w ustronnym miejscu .

Tanio i zdrowo!!!

[KiLaNeCzKa]

Napisane przez Aabelia

Pięknie.
Przy tak dużej działce częste koszenie daje efekty , przy małych u nas się nie sprawdza, my kosiliśmy, ale wystarczy, że jedna osoba w okolicy nie skosi na czas i sieją się u nas. Sąsiadka położyła nowy trawnik z rolki i po dwóch latach też miała chwasty

Ja też mam chwasty w trawniku. W jednym miejscu to jest nawet chwastnik z pojedynczymi trawkami. Fakt, nie jesteśmy typami, które chca6miec idealny francuski ogród, w którym każdy kamyczek ma swoje miejsce itp. Z resztą za rzeką są hektary łąk i niekoszonych zarośli, obok naszej działki też są odłogi, bo to tereny gminne położę za domami, więc nikt o to nie dba. W takich warunkach niesposób idealnie wypielęgnować taką powierzchnię. Już nie mówić o tym, że ja wolę usiąść w tej zieleni, nad stawem z książką, niż wyrywać każdą nieporzadaną roślinę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cansada]

Napisane przez KiLaNeCzKa

Dlatego najpierw trzeba je skosić podkaszarką, potem ewentualnie kosiarką a potem zglebogryzować i zostawić do wyschnięcia. Pod folią mogą zgnić, ale możesz im też zrobić fajne warunki do rozrostu - ciepło i wilgotno.
U mnie w części nad rzeką teraz jest tak. Te chaszcze na pierwszym zdjęciu, to kwiaty (i trochę chwastów, bo tam jeszcze enie dotarłam). Jeszcze kilka lat temu tam wszystko było porośnięte leszczynami i czarnym bzem. O wysypiska śmieci, które było przez kilkadzisiąt lat już nie wspominając... Nie dało się normalnie wejść i dojść do rzeki.
Jakość zdjęć jest kiepska, ale musiałam maksymalnie zmniejszyć zdjęcie, żeby je dodać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rozumiem... Zglebogryzowac.... Tak jest.

Raczej kosiarek i innego sprzętu nie będę kupować z własnej kasy... Jest to ogród wspólnoty. I pewnie się okaże że kwiatki jakie posadzkę będą miały zły kolor!!!!!
Juz jedna ścianę naprawilismy przy ogrodzeniu za własne pieniądze.

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

Napisane przez KiLaNeCzKa

Jaki ogród, to tylko 1/3
Dzięki
Dopiero wróciłam do domu, teraz drzemka, a potem idę wychaszczać dalej, bo na zdjęciu dopatrzyłam się, że mi stawik zarasta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kil, piękny ogród. Ile czasu zajmuje utrzymanie w takim stanie tygodniowo?

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------

Napisane przez Aabelia

Jedyny przetestowany sposób (bez chemii) to przykryć folią lub innym materiałem nie przepuszczającym słońca, myśmy chyba ze dwa - trzy tygodnie czekali, później trawę posialiśmy w tym miejscu i chwasty nie odbiły. Preparatów nie stosuję, wolę chwasty, Miejscami mam więcej chwastów niż trawy , ale byli znajomi i chcieli sadzonki chwastów, żeby nie kosić trawnika

To ja może zacznę lubić chwasty...

[KiLaNeCzKa]

Napisane przez cansada

Rozumiem... Zglebogryzowac.... Tak jest.

Raczej kosiarek i innego sprzętu nie będę kupować z własnej kasy... Jest to ogród wspólnoty. I pewnie się okaże że kwiatki jakie posadzkę będą miały zły kolor!!!!!
Juz jedna ścianę naprawilismy przy ogrodzeniu za własne pieniądze.

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------



Kil, piękny ogród. Ile czasu zajmuje utrzymanie w takim stanie tygodniowo?

Jeśli się zdecydujesz, to poszukaj, może można wynająć taki sprzęt.
A może warto posunąć pomysł sąsiadom, że lato, długie wieczory, można posiedzieć w ogrodzie i w ramach integracji uprzątnąć teren...
To co na zdjęciach, to jest 1/3 całego ogrodu. Koszenie całości, czyli tego co przed i za domem, przed płotem i tego terenu (około 8 tys metrów) zajmuje jakieś 5 godzin, ale ja mam kosiarę jak kombajn
Najgorsze jest wyrwanie chwastów. Ale staramy się robić takie nasadzenia, żeby nie zostawiać im za dużo powierzchni. Głównie krzewy i byliny. Rabaty ściółkujemy skoszoną trawą, bo trzyma wilgoć, zapobiega parowanie wody z gleby no i skutecznie ogranicza wyrastanie chwastów. Ale ile to zajmuje to nie wiem... To wychodzi tak mimo woli, tu się skubnie, tam coś wyrwie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aabelia]

Napisane przez cansada

To ja może zacznę lubić chwasty...

Stokrotki kwitną od wiosny do jesieni , na słonecznych miejscach bardzo dobrze radzi sobie macierzanka, zadarnia, można po niej chodzić. Podobno może się zdarzyć, że po zimie wyginie, u mnie nie było takiego przypadku.

[KiLaNeCzKa]

Napisane przez Aabelia

Stokrotki kwitną od wiosny do jesieni , na słonecznych miejscach bardzo dobrze radzi sobie macierzanka, zadarnia, można po niej chodzić. Podobno może się zdarzyć, że po zimie wyginie, u mnie nie było takiego przypadku.

To prawda. W ubiegłym roku zlikwidowałyśmy kawałek trawnika i posadziłyśmy krzewy, a pod nimi macierzankę. Po zimie dużo wyginęło.
Ale fajnie zadarnia kurdybanek, tylko trzeba uważać, bo jest bardzo ekspansywny. Nadmiar zawsze można zjeść, podobno świetnie smakuje w sałatkach
A poza tym barwinek i wszelkie rozchodniki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aabelia]

Napisane przez KiLaNeCzKa

To prawda. W ubiegłym roku zlikwidowałyśmy kawałek trawnika i posadziłyśmy krzewy, a pod nimi macierzankę. Po zimie dużo wyginęło.
Ale fajnie zadarnia kurdybanek, tylko trzeba uważać, bo jest bardzo ekspansywny. Nadmiar zawsze można zjeść, podobno świetnie smakuje w sałatkach
A poza tym barwinek i wszelkie rozchodniki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może dlatego, że pod krzewami, macierzanka u mnie rośnie na słonecznym miejscu, daje radę bez podlewania Barwinek bardzo lubię, rozchodniki też, ale po nich nie da się "deptać", po macierzance można chodzić i nic się nie dzieje. Stokrotki też dobrze dają radę, wysiałam trochę, żeby mieć w trawniku, teraz mam miejsce, gdzie są stokrotki i trochę trawy

[KiLaNeCzKa]

Napisane przez Aabelia

Może dlatego, że pod krzewami, macierzanka u mnie rośnie na słonecznym miejscu, daje radę bez podlewania Barwinek bardzo lubię, rozchodniki też, ale po nich nie da się "deptać", po macierzance można chodzić i nic się nie dzieje. Stokrotki też dobrze dają radę, wysiałam trochę, żeby mieć w trawniku, teraz mam miejsce, gdzie są stokrotki i trochę trawy

Krzaczki mają narazie 20cm posadzone w pełnym słońcu.bo tam pustynia jest
Macuerzanka ma jeszcze tę zaletę, że można ją skosić kosiarką.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aabelia]

Napisane przez KiLaNeCzKa

Krzaczki mają narazie 20cm posadzone w pełnym słońcu.bo tam pustynia jest
Macuerzanka ma jeszcze tę zaletę, że można ją skosić kosiarką.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam jakąś niską odmianę, bez koszenia

[KiLaNeCzKa]

Napisane przez Aabelia

Ja mam jakąś niską odmianę, bez koszenia

Bo ona jest niziutka. Koszenie to raczej w ramach odmłodzenia sadzonek, niż strzyżenia do porządnej wysokości
Jest tak gorąco, że ledwo żyję...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Karola 87]

Napisane przez Aabelia

Jedyny przetestowany sposób (bez chemii) to przykryć folią lub innym materiałem nie przepuszczającym słońca, myśmy chyba ze dwa - trzy tygodnie czekali, później trawę posialiśmy w tym miejscu i chwasty nie odbiły. Preparatów nie stosuję, wolę chwasty, Miejscami mam więcej chwastów niż trawy , ale byli znajomi i chcieli sadzonki chwastów, żeby nie kosić trawnika

dziekuje

Napisane przez aniyam

wszystko będzie dobrze

dziekuje

jezdziłam dzis i było spoko

[sand]

Napisane przez Karola 87

niestety po kazdym dobrze działajacym chwastoboju nie wolno przez kilka dni wypuszczac dzieci ani zwierzat wiem nie pomogłam

Dziewczyny bardzo prosze o kciuki na trzy najblizsze dni - Tż idzie do szpitala na drobny planowy zabieg z ja mam go zawiezc, przywiezc - bede sama z Młodym jezdzic

będzie dobrze

Napisane przez KiLaNeCzKa

Dlatego najpierw trzeba je skosić podkaszarką, potem ewentualnie kosiarką a potem zglebogryzować i zostawić do wyschnięcia. Pod folią mogą zgnić, ale możesz im też zrobić fajne warunki do rozrostu - ciepło i wilgotno.
U mnie w części nad rzeką teraz jest tak. Te chaszcze na pierwszym zdjęciu, to kwiaty (i trochę chwastów, bo tam jeszcze enie dotarłam). Jeszcze kilka lat temu tam wszystko było porośnięte leszczynami i czarnym bzem. O wysypiska śmieci, które było przez kilkadzisiąt lat już nie wspominając... Nie dało się normalnie wejść i dojść do rzeki.
Jakość zdjęć jest kiepska, ale musiałam maksymalnie zmniejszyć zdjęcie, żeby je dodać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

piękny ogród masz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KiLaNeCzKa]

Napisane przez sand

piękny ogród masz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Karola 87]

Napisane przez sand

będzie dobrze piękny ogród masz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

dziekuje

[korinka3]

Aniyam czy Ty poleciałas trampki Pepe jeans? Czy ja coś pokrecilam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cebulki]

Hej, możecie polecić jakiś drogeryjny balsam rozswietlajacy do nóg?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz