Mamy lipcowe 2018 cz. I - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-09-17, 19:28   #61
aniama6
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 244
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez zUa_tysica Pokaż wiadomość
Emma po cichu zazdroszcze tego czasu ja dopiero sobie ppwoli próbuje sie organizowac, ale a czasem będzie na pewno lepiej za zamknietymi drzwiami polecam, i tej samej autorki jeszcze na skraju zalamania - genialne.
Anima w kwesti książek to nie wiem czy słyszałaś o ostatniej akcji promujacej ksiazke Naturalista ? Wydawnictwo ukryli 16 książek w lasach w 16 miastach i podali współrzędne. Poszukiwania mozna bylo zaczac w nocy z piatku na sobote, dokladnie o północy. Znalazcy wygrywali roczną dostawe wszystkich kryminalow i thrillerów wydanych przez wydawnictwo w 2019 roku. Bylam z mezem u tatą na poszukiwaniach, Mała spała pod opieką teściowej. Sluchajcie super zabawa ! Ciemny las, i mnostwo ludzi z latarkami. Ksiazki nie znalezlismy, ale fajnie spedzilam czas
Ja dzisiaj odkryłam, ze Rozi polubila smoczek lovi. Kocham to odkrycie



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Zua nie słyszałam o takiej akcji. Ja to teraz poza wszelkim życiem jestem. A Ty mówisz ze nie mozesz się zorganizować a tu takie wyjścia, i to z mężem bez małej.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Cytat:
Napisane przez kropka_nad_i Pokaż wiadomość
Julanna ja będę obserwować i bede stopniowo odstawiac smoka- albo przynajmniej tak planuje u mnie idzie w ruch jak zaczyna sie denerwować albo płakać- wtedy sie uspokoi. Jak płacz jest spowodowany glodem lub jakims bólem to wypluwa. No i staram sie wyciągać smoka jak juz śpi.

Folinko trzymam kciuki za wyjście i bezproblemową nieobecność u mnie Kropek pije z butli ale zawsze troche to trwa, zanim zalapie, że może ssać i tam coś poleci... mamy Medela Calma i tam musi sie troche natrudzic, zeby cos polecialo.

Co do czytania to na Kindle mam książki Mroza więc czytam jak karmie, a taką papierowa to czytam aktualnie o metodzie montessori

Dziewczyny- mam w końcu taras dzisiaj pół dnia spedzony na tarasie a teraz tz jest z Kropkiem na spacerze a ja Was nadrabiam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Fajna ta książka o Montessorri? A Mroza tez niektóre lubię. Ja dziś sobie pożyczyłam książkę o podróżach z dziecmi, jakaś jeszcze o eko rodzicielstwie i powieść po angielsku- to nie ma szans żebym zmęczyła.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Cytat:
Napisane przez aaska92 Pokaż wiadomość
Mały dziś dzień na rękach, ale zauważyłam że siusiaak mu spuchnal i czerwony delikatnie jutro popołudniu mamy wizytę u pediatry.. Plus znowu kupka nie idzie.. I tak znowu coś maluszek biedny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


U nas tak jak dopoludnia fajnie spał, troszkę się pobawił to wieczor strasznie marudny, płaczliwy, w kąpieli się wyciszył i na szczęście zasnął już. Ale brzuszek strasznie męczy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
aniama6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-17, 19:31   #62
aaska92
Zadomowienie
 
Avatar aaska92
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 342
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez aniama6 Pokaż wiadomość
Zua nie słyszałam o takiej akcji. Ja to teraz poza wszelkim życiem jestem. A Ty mówisz ze nie mozesz się zorganizować a tu takie wyjścia, i to z mężem bez małej.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------





Fajna ta książka o Montessorri? A Mroza tez niektóre lubię. Ja dziś sobie pożyczyłam książkę o podróżach z dziecmi, jakaś jeszcze o eko rodzicielstwie i powieść po angielsku- to nie ma szans żebym zmęczyła.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------





U nas tak jak dopoludnia fajnie spał, troszkę się pobawił to wieczor strasznie marudny, płaczliwy, w kąpieli się wyciszył i na szczęście zasnął już. Ale brzuszek strasznie męczy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
My przed kąpielą jeszcze śpi mi na kolanach. Jak się obudzi to będziemy się myć. Te brzuszki naszych maluszków biedne się omecza. Za 3 tygodnie chrzest liczę że trafimy na jego lepszy dzień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
aaska92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-17, 19:33   #63
aniama6
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 244
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez aaska92 Pokaż wiadomość
My przed kąpielą jeszcze śpi mi na kolanach. Jak się obudzi to będziemy się myć. Te brzuszki naszych maluszków biedne się omecza. Za 3 tygodnie chrzest liczę że trafimy na jego lepszy dzień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


My z chrztem czekamy na lepszy czas, chciałabym w październiku, ale tak jak jest teraz to się boje.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
aniama6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-17, 19:37   #64
Sandam13
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 754
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

U nos też tragiczny dzień. Byliśmy rano u lekarza z tym przeziębieniem i zostawiłam w aptece 128zl. Mały jest nie do życia, ciągle podkowa na buźce nic go nie bawi i bardzo dużo płacze, tak bardzo męczy go katar i kaszel.. Nie wiem nawet czy dobrze użyłam katarka, bo niewiem czy przyłożyć to tak do dziurki żeby całkiem ją zatkac tą rureczką czy tylko lekko przyłożyć i zostawić troszkę luzu w dziurce? Niewiem czy mnie rozumiecie.. Na noc mamy jakieś krople do nosa mam nadzieję, że choć troche mu pomogą. Do tego mnie rozłożyło przeziębienie i mam ochotę nie wychodzić z łóżka, ale mały chce cały dzień być na rękach noszony i moje potrzeby nie mają dla niego znaczenia. Także przewiduje jutro armagedon, mąż idzie do pracy i będziemy tylko we dwoje i nasze choroby.

Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka
Sandam13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-17, 19:47   #65
xxxbursztynekxxx
Zadomowienie
 
Avatar xxxbursztynekxxx
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 1 278
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez Sandam13 Pokaż wiadomość
U nos też tragiczny dzień. Byliśmy rano u lekarza z tym przeziębieniem i zostawiłam w aptece 128zl. Mały jest nie do życia, ciągle podkowa na buźce nic go nie bawi i bardzo dużo płacze, tak bardzo męczy go katar i kaszel.. Nie wiem nawet czy dobrze użyłam katarka, bo niewiem czy przyłożyć to tak do dziurki żeby całkiem ją zatkac tą rureczką czy tylko lekko przyłożyć i zostawić troszkę luzu w dziurce? Niewiem czy mnie rozumiecie.. Na noc mamy jakieś krople do nosa mam nadzieję, że choć troche mu pomogą. Do tego mnie rozłożyło przeziębienie i mam ochotę nie wychodzić z łóżka, ale mały chce cały dzień być na rękach noszony i moje potrzeby nie mają dla niego znaczenia. Także przewiduje jutro armagedon, mąż idzie do pracy i będziemy tylko we dwoje i nasze choroby.

Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka
Ojejciu ale was dopadło choróbsko paskudne. Niestety maleństwo nie zrozumie że mama chora a tu trzeba być na każde zawołanie bobaska. Współczuję, będziesz miała ciężki dzień ale dasz radę. Mamuśki są ze stali

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
xxxbursztynekxxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-17, 19:47   #66
folinka
Zadomowienie
 
Avatar folinka
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 1 775
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Sandam, przyłóż całkiem i ruszaj lekko w górę i w dół. Tak nawet chyba instrukcja mówi, tak mi coś świta. Dużo zdrowia dla Was!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
folinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-17, 20:01   #67
xXBlankaXx
Zakorzenienie
 
Avatar xXBlankaXx
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez Sandam13 Pokaż wiadomość
U nos też tragiczny dzień. Byliśmy rano u lekarza z tym przeziębieniem i zostawiłam w aptece 128zl. Mały jest nie do życia, ciągle podkowa na buźce nic go nie bawi i bardzo dużo płacze, tak bardzo męczy go katar i kaszel.. Nie wiem nawet czy dobrze użyłam katarka, bo niewiem czy przyłożyć to tak do dziurki żeby całkiem ją zatkac tą rureczką czy tylko lekko przyłożyć i zostawić troszkę luzu w dziurce? Niewiem czy mnie rozumiecie.. Na noc mamy jakieś krople do nosa mam nadzieję, że choć troche mu pomogą. Do tego mnie rozłożyło przeziębienie i mam ochotę nie wychodzić z łóżka, ale mały chce cały dzień być na rękach noszony i moje potrzeby nie mają dla niego znaczenia. Także przewiduje jutro armagedon, mąż idzie do pracy i będziemy tylko we dwoje i nasze choroby.

Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka
Ojej dużo zdrówka!!

Ja dzisiaj byłam z mała na spacerze, spała 2h,potem poszłam z nią do sąsiadki, po 20min zrobiła kupę życia, że miała kupę dosłownie pod pachami tak szybko biegiem do domu nie wracałam od drzwi krzyczała "brązowy alarm" . Musieliśmy ja kąpać na szybciora. Nie spodobało jej się to
Potem bawiła się z mężem, ja zrobiłam sobie długa kąpiel, z maseczka dopadłam maszynkę haha i uwaga... Moje dziecko zasnęło właśnie.. Boję się tego, bo zawsze chodzi przynajmniej 2h później spać.
Chyba zjem lody waniliowe i zaleje je polewa karmelowa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
xXBlankaXx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-09-17, 20:14   #68
joas711
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 88
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez Sandam13 Pokaż wiadomość
U nos też tragiczny dzień. Byliśmy rano u lekarza z tym przeziębieniem i zostawiłam w aptece 128zl. Mały jest nie do życia, ciągle podkowa na buźce nic go nie bawi i bardzo dużo płacze, tak bardzo męczy go katar i kaszel.. Nie wiem nawet czy dobrze użyłam katarka, bo niewiem czy przyłożyć to tak do dziurki żeby całkiem ją zatkac tą rureczką czy tylko lekko przyłożyć i zostawić troszkę luzu w dziurce? Niewiem czy mnie rozumiecie.. Na noc mamy jakieś krople do nosa mam nadzieję, że choć troche mu pomogą. Do tego mnie rozłożyło przeziębienie i mam ochotę nie wychodzić z łóżka, ale mały chce cały dzień być na rękach noszony i moje potrzeby nie mają dla niego znaczenia. Także przewiduje jutro armagedon, mąż idzie do pracy i będziemy tylko we dwoje i nasze choroby.

Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka
Współczuję trzymajcie się cieplutko i szybko zdrowiejcie

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
joas711 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-17, 20:19   #69
Sandam13
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 754
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez folinka Pokaż wiadomość
Sandam, przyłóż całkiem i ruszaj lekko w górę i w dół. Tak nawet chyba instrukcja mówi, tak mi coś świta. Dużo zdrowia dla Was!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dziękuję, właśnie w instrukcji pisze żeby przyłożyć i nie do końca wiedziałam jak.
Dziękuję dziewczyny ale myślę że bardziej niż zdrowie będzie mi jutro potrzebna cierpliwość, bo dzisiaj już ledwo wyrabiałam, ciągle na rękach, do łazienki mogłam iść dopiero jak mąż wrócił. Mieszkanie aż się prosi o posprzatanie ale no nie da rady przy chorobie młodego, jeszcze niech mi się jutro teście zwalą na głowę jak to mają w zwyczaju i wywiozą mnie w kaftaniku dla psychicznie chorych.

Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka
Sandam13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-17, 20:27   #70
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez Sandam13 Pokaż wiadomość
Dziękuję, właśnie w instrukcji pisze żeby przyłożyć i nie do końca wiedziałam jak.
Dziękuję dziewczyny ale myślę że bardziej niż zdrowie będzie mi jutro potrzebna cierpliwość, bo dzisiaj już ledwo wyrabiałam, ciągle na rękach, do łazienki mogłam iść dopiero jak mąż wrócił. Mieszkanie aż się prosi o posprzatanie ale no nie da rady przy chorobie młodego, jeszcze niech mi się jutro teście zwalą na głowę jak to mają w zwyczaju i wywiozą mnie w kaftaniku dla psychicznie chorych.

Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka
Wszystko zniese ale niezapowiedzanych wizyt tesciow już niet!

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-17, 20:42   #71
Sandam13
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 754
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
Wszystko zniese ale niezapowiedzanych wizyt tesciow już niet!

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Moi tesciowie pojawiają się tylko niezapowiedziani i to zazwyczaj w najmniej odpowiednim momencie..

Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka
Sandam13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-09-17, 20:43   #72
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez Sandam13 Pokaż wiadomość
Moi tesciowie pojawiają się tylko niezapowiedziani i to zazwyczaj w najmniej odpowiednim momencie..

Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka
Eh.. To straszne a mężu nie zwrócił im uwagi?

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-17, 20:52   #73
Sandam13
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 754
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
Eh.. To straszne a mężu nie zwrócił im uwagi?

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Zwrócił, ale dalej nic to nie dało. Zapowiedzieli się raz, za drugim już stwierdzili, że nie muszą. Ja rano wogole nie odbieram domofonu także nawet jakby chcieli to mnie nie odwiedzą, a jak się pojawiają jak jest mąż to ja idę do drugiego pokoju pod pretekstem karmienia małego i tam czekam aż wyjdą, bo ich wizyty nigdy nie trwają dłużej niż 30 minut, bo teść dłużej nie wytrzyma bez papierosa a u nas w domu się nie pali.

Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka
Sandam13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-17, 20:53   #74
zUa_tysica
Wtajemniczenie
 
Avatar zUa_tysica
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 670
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Aska oby z siusiakiem to nic poważnego !
Anima, ile to wyjście do lasu kosztowalo mnie łez haha. No i gdyby nie tesciowa to bysmy nie pojechali, ale sama nad wygonila zeby jechac a ona przespi sie na maszym wyrku obok łóżeczka. Ja tez tak średnio chcialam, bo w końcu nie byla to jakas sytuacja kryzysowa żeby dziecko zostawiac pod czyjąś opieką, ale mąż mnie przekonał.
Ja zaklepalam termin na chrzest - 28 październik
Sandam o matko, trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia ! Zrob sobiw pysznej herbatki z soczkiem malinowym
Ja właśnie ide spac, Mała usnela po kąpieli zajrzę podczas nocnego dojenia


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
zUa_tysica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-17, 20:58   #75
xxxbursztynekxxx
Zadomowienie
 
Avatar xxxbursztynekxxx
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 1 278
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez zUa_tysica Pokaż wiadomość
Aska oby z siusiakiem to nic poważnego !
Anima, ile to wyjście do lasu kosztowalo mnie łez haha. No i gdyby nie tesciowa to bysmy nie pojechali, ale sama nad wygonila zeby jechac a ona przespi sie na maszym wyrku obok łóżeczka. Ja tez tak średnio chcialam, bo w końcu nie byla to jakas sytuacja kryzysowa żeby dziecko zostawiac pod czyjąś opieką, ale mąż mnie przekonał.
Ja zaklepalam termin na chrzest - 28 październik
Sandam o matko, trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia ! Zrob sobiw pysznej herbatki z soczkiem malinowym
Ja właśnie ide spac, Mała usnela po kąpieli zajrzę podczas nocnego dojenia


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dobrze że się wyrwałaś z domu o to chodzi żeby móc sobie czasem odsapnąć. Jak masz możliwość to korzystaj z pomocy teściowej i wychodźcie częściej. Trochę się zresetujesz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

Cytat:
Napisane przez xxxbursztynekxxx Pokaż wiadomość
Dobrze że się wyrwałaś z domu o to chodzi żeby móc sobie czasem odsapnąć. Jak masz możliwość to korzystaj z pomocy teściowej i wychodźcie częściej. Trochę się zresetujesz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A i u nas termin na chrzciny zaklepany na 13 października

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Cytat:
Napisane przez Sandam13 Pokaż wiadomość
Zwrócił, ale dalej nic to nie dało. Zapowiedzieli się raz, za drugim już stwierdzili, że nie muszą. Ja rano wogole nie odbieram domofonu także nawet jakby chcieli to mnie nie odwiedzą, a jak się pojawiają jak jest mąż to ja idę do drugiego pokoju pod pretekstem karmienia małego i tam czekam aż wyjdą, bo ich wizyty nigdy nie trwają dłużej niż 30 minut, bo teść dłużej nie wytrzyma bez papierosa a u nas w domu się nie pali.

Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka
Szczęście w nieszczęściu że ich wizyty trwają krótko, szkoda tylko że niektórzy ludzie nie rozumieją że jak bobas jest w domu to się nie wpada byle kiedy ech.... szkoda gadać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
xxxbursztynekxxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-17, 20:58   #76
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez Sandam13 Pokaż wiadomość
Zwrócił, ale dalej nic to nie dało. Zapowiedzieli się raz, za drugim już stwierdzili, że nie muszą. Ja rano wogole nie odbieram domofonu także nawet jakby chcieli to mnie nie odwiedzą, a jak się pojawiają jak jest mąż to ja idę do drugiego pokoju pod pretekstem karmienia małego i tam czekam aż wyjdą, bo ich wizyty nigdy nie trwają dłużej niż 30 minut, bo teść dłużej nie wytrzyma bez papierosa a u nas w domu się nie pali.

Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka
Masakra, co za podejście :/ bez komentarza.. Dobrze ze chociaż takie krótkie są te wizyty

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-17, 21:00   #77
aniama6
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 244
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez Sandam13 Pokaż wiadomość
Dziękuję, właśnie w instrukcji pisze żeby przyłożyć i nie do końca wiedziałam jak.
Dziękuję dziewczyny ale myślę że bardziej niż zdrowie będzie mi jutro potrzebna cierpliwość, bo dzisiaj już ledwo wyrabiałam, ciągle na rękach, do łazienki mogłam iść dopiero jak mąż wrócił. Mieszkanie aż się prosi o posprzatanie ale no nie da rady przy chorobie młodego, jeszcze niech mi się jutro teście zwalą na głowę jak to mają w zwyczaju i wywiozą mnie w kaftaniku dla psychicznie chorych.

Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka


Sandam a podajesz małemu coś przeciwbólowego? Jakiś paracetamol np? Bo poza wszelkimi specyfikami coś takiego bum dała. Oprócz zatkanego noska może go wszystko bolec a nie powie tego. A i ty oprócz domowych sposobów ibuprom sobie łyknie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
aniama6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-17, 21:21   #78
Sandam13
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 754
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez aniama6 Pokaż wiadomość
Sandam a podajesz małemu coś przeciwbólowego? Jakiś paracetamol np? Bo poza wszelkimi specyfikami coś takiego bum dała. Oprócz zatkanego noska może go wszystko bolec a nie powie tego. A i ty oprócz domowych sposobów ibuprom sobie łyknie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Nie podaję mu nic przeciwbólowego, bo gorączki nie ma a lekarka też nic nie mówiła, żeby podać. Mogę mu podać nawet jak niewiem czy coś go boli? Tak samo jak nic nie dostał na kaszel. Tak chciałabym mu pomóc a nie umiem, może prędzej by doszedł do siebie jakby troszkę pospał ale on przez cały dzień dzisiaj miał dwie drzemki 15minutowe..reszta to ciągle marudzenie karuzela nie, mata nie a na rękach to i tak musi mieć smoka bo też co chwilę płacze. Ale teraz śpi już od 19.30. Zaraz go przebudzę, bo musi dostać żelazo ale mam nadzieję, że po karmieniu zaraz zaśnie. Tak strasznie mi go żal..

Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka
Sandam13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-17, 21:23   #79
aniama6
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 244
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez Sandam13 Pokaż wiadomość
Nie podaję mu nic przeciwbólowego, bo gorączki nie ma a lekarka też nic nie mówiła, żeby podać. Mogę mu podać nawet jak niewiem czy coś go boli? Tak samo jak nic nie dostał na kaszel. Tak chciałabym mu pomóc a nie umiem, może prędzej by doszedł do siebie jakby troszkę pospał ale on przez cały dzień dzisiaj miał dwie drzemki 15minutowe..reszta to ciągle marudzenie karuzela nie, mata nie a na rękach to i tak musi mieć smoka bo też co chwilę płacze. Ale teraz śpi już od 19.30. Zaraz go przebudzę, bo musi dostać żelazo ale mam nadzieję, że po karmieniu zaraz zaśnie. Tak strasznie mi go żal..

Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka


Sandam- podaj, jedna dawka nie zaszkodzi, zobaczysz czy lepiej się czuje. Przecież u takiego malucha jeszcze długo nie będziemy wiedzieć czy boli. Ja muszę się przyznać ze malemu czasem na brzuch nawet podaje i nawet niezle działa.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
aniama6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-09-17, 21:25   #80
folinka
Zadomowienie
 
Avatar folinka
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 1 775
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez kropka_nad_i Pokaż wiadomość
Folinko trzymam kciuki za wyjście i bezproblemową nieobecność u mnie Kropek pije z butli ale zawsze troche to trwa, zanim zalapie, że może ssać i tam coś poleci... mamy Medela Calma i tam musi sie troche natrudzic, zeby cos polecialo.

Dziewczyny- mam w końcu taras dzisiaj pół dnia spedzony na tarasie a teraz tz jest z Kropkiem na spacerze a ja Was nadrabiam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dzięki Super, że Kropek je z Calmy. Lidce kupiłam, ale ona uparciuch czy leniuszek nie dała rady z niej pociągnąć. Sprzedałam wtedy dwa razy użytą i teraz wróciłam do mojego ulubionego aventu.
Wow, gratuluję tarasu

Cytat:
Napisane przez aniama6 Pokaż wiadomość
Mój tez czasem charczy, ale to nic chorobowego, bardziej właśnie wiotkość krtani- minie. A wiecie ze jeszcze nigdy swojego dziecka nie odsłuchałam, nie zajrzałam do gardła. Nawet ważyć mi się go nie chce. A, raz mu temperaturę zmierzyłam bo jakiś ciepły się wydawał.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Szewc bez butów...
Skoro widzisz na co dzień, że dziecko zdrowe to po co osłuchiwać?
My też raczej nie częściej niż co miesiąc będziemy się ważyć. Na razie widać jak na dłoni po ubraniach, że rośnie i bynajmniej nie szczupleje


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
folinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-17, 21:27   #81
aniama6
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 244
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez folinka Pokaż wiadomość
Dzięki Super, że Kropek je z Calmy. Lidce kupiłam, ale ona uparciuch czy leniuszek nie dała rady z niej pociągnąć. Sprzedałam wtedy dwa razy użytą i teraz wróciłam do mojego ulubionego aventu.
Wow, gratuluję tarasu


Szewc bez butów...
Skoro widzisz na co dzień, że dziecko zdrowe to po co osłuchiwać?
My też raczej nie częściej niż co miesiąc będziemy się ważyć. Na razie widać jak na dłoni po ubraniach, że rośnie i bynajmniej nie szczupleje


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


A Folinko żeby nie zapomnieć jak się to robi haha. A tak serio to np serce mogłabym osłuchać dla pewności,ale szczerze to ufam innym jak zacznie mi kaszleć to będę odsłuchiwać, ale ogolnie do takich bardziej błahych chorób mam luźne podejście.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
aniama6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-17, 21:28   #82
folinka
Zadomowienie
 
Avatar folinka
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 1 775
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Moje jutrzejsze wyjście to w sumie żadne wow, bo tak na 1-2 godz to ja stosunkowo często wychodzę, ale jutro będzie przynajmniej bez ciągłego patrzenia na zegarek i martwienia się czy aby na pewno synuś pod nieobecność mamy nie zgłodniał zanadto
folinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-17, 21:46   #83
kropka_nad_i
Wtajemniczenie
 
Avatar kropka_nad_i
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 240
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez aaska92 Pokaż wiadomość
Mały dziś dzień na rękach, ale zauważyłam że siusiaak mu spuchnal i czerwony delikatnie jutro popołudniu mamy wizytę u pediatry.. Plus znowu kupka nie idzie.. I tak znowu coś maluszek biedny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
a może wlazł mu tam jakiś paproch i go podraznia? Dobrze, że jutro macie wizyte, to wszystko posprawdza!
Cytat:
Napisane przez aniama6 Pokaż wiadomość
Zua nie słyszałam o takiej akcji. Ja to teraz poza wszelkim życiem jestem. A Ty mówisz ze nie mozesz się zorganizować a tu takie wyjścia, i to z mężem bez małej.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------





Fajna ta książka o Montessorri? A Mroza tez niektóre lubię. Ja dziś sobie pożyczyłam książkę o podróżach z dziecmi, jakaś jeszcze o eko rodzicielstwie i powieść po angielsku- to nie ma szans żebym zmęczyła.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------





U nas tak jak dopoludnia fajnie spał, troszkę się pobawił to wieczor strasznie marudny, płaczliwy, w kąpieli się wyciszył i na szczęście zasnął już. Ale brzuszek strasznie męczy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Cytat:
Napisane przez Sandam13 Pokaż wiadomość
U nos też tragiczny dzień. Byliśmy rano u lekarza z tym przeziębieniem i zostawiłam w aptece 128zl. Mały jest nie do życia, ciągle podkowa na buźce nic go nie bawi i bardzo dużo płacze, tak bardzo męczy go katar i kaszel.. Nie wiem nawet czy dobrze użyłam katarka, bo niewiem czy przyłożyć to tak do dziurki żeby całkiem ją zatkac tą rureczką czy tylko lekko przyłożyć i zostawić troszkę luzu w dziurce? Niewiem czy mnie rozumiecie.. Na noc mamy jakieś krople do nosa mam nadzieję, że choć troche mu pomogą. Do tego mnie rozłożyło przeziębienie i mam ochotę nie wychodzić z łóżka, ale mały chce cały dzień być na rękach noszony i moje potrzeby nie mają dla niego znaczenia. Także przewiduje jutro armagedon, mąż idzie do pracy i będziemy tylko we dwoje i nasze choroby.

Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka
trzymajcie się! Anima dobrze prawi- podaj paracetamol i zobacz czy jest jakaś poprawa! My ostatnio pierwszy raz podalismy po szczepieniu. Chlopak byl strasznie rozdrazniony, nie dal sie dotknąć w nozke, więc dalismy mu tą najmniejszą dawkę (mamy doustny). Chwile potem zasnął. A jaki był zdziwiony, ze dostał jakiś nowy smak do sprobowania
Cytat:
Napisane przez xXBlankaXx Pokaż wiadomość
Ojej dużo zdrówka!!

Ja dzisiaj byłam z mała na spacerze, spała 2h,potem poszłam z nią do sąsiadki, po 20min zrobiła kupę życia, że miała kupę dosłownie pod pachami tak szybko biegiem do domu nie wracałam od drzwi krzyczała "brązowy alarm" . Musieliśmy ja kąpać na szybciora. Nie spodobało jej się to
Potem bawiła się z mężem, ja zrobiłam sobie długa kąpiel, z maseczka dopadłam maszynkę haha i uwaga... Moje dziecko zasnęło właśnie.. Boję się tego, bo zawsze chodzi przynajmniej 2h później spać.
Chyba zjem lody waniliowe i zaleje je polewa karmelowa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
O matko! Po pachy to jeszcze nie mieliśmy- wszystko przed nami Kropek ma zazwyczaj jedna kupe dnia przed poludniem, ale to zazwyczaj są takie, że jest wyciek.... jak nie na pleckach, to bokiem... już powoli wylapuje po zachowaniu, że idzie, to ide z nim już na przewijak i sobie czekamy na finał
Cytat:
Napisane przez zUa_tysica Pokaż wiadomość
Aska oby z siusiakiem to nic poważnego !
Anima, ile to wyjście do lasu kosztowalo mnie łez haha. No i gdyby nie tesciowa to bysmy nie pojechali, ale sama nad wygonila zeby jechac a ona przespi sie na maszym wyrku obok łóżeczka. Ja tez tak średnio chcialam, bo w końcu nie byla to jakas sytuacja kryzysowa żeby dziecko zostawiac pod czyjąś opieką, ale mąż mnie przekonał.
Ja zaklepalam termin na chrzest - 28 październik
Sandam o matko, trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia ! Zrob sobiw pysznej herbatki z soczkiem malinowym
Ja właśnie ide spac, Mała usnela po kąpieli zajrzę podczas nocnego dojenia


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dobrze, że wyszliscie! Zawsze to troche oderwamie od rzeczywistosci i codziennosci pelmej kup i mleka
Cytat:
Napisane przez folinka Pokaż wiadomość
Dzięki Super, że Kropek je z Calmy. Lidce kupiłam, ale ona uparciuch czy leniuszek nie dała rady z niej pociągnąć. Sprzedałam wtedy dwa razy użytą i teraz wróciłam do mojego ulubionego aventu.
Wow, gratuluję tarasu


Szewc bez butów...
Skoro widzisz na co dzień, że dziecko zdrowe to po co osłuchiwać?
My też raczej nie częściej niż co miesiąc będziemy się ważyć. Na razie widać jak na dłoni po ubraniach, że rośnie i bynajmniej nie szczupleje


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A widzisz! To sie cieszę, że Kropek zalapal, bo szkoda byłoby kasy...

My wazymy tylko na wizytach szczepienny ch i raz na jakis czas jak jestem u rodziców to wejde z nim na wage. Ale faktycznie po ubrankach widac, ze przybiera!
Cytat:
Napisane przez aniama6 Pokaż wiadomość
A Folinko żeby nie zapomnieć jak się to robi haha. A tak serio to np serce mogłabym osłuchać dla pewności,ale szczerze to ufam innym jak zacznie mi kaszleć to będę odsłuchiwać, ale ogolnie do takich bardziej błahych chorób mam luźne podejście.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Może i dobrze ze nie osluchujesz? Bo wiesz, do innych dzieci masz dystans a tu Twoj syn, więc calkiem inne podejscie. Tymekcjest pod dobrą opieką medyczną i to jest najważniejsze!
Cytat:
Napisane przez folinka Pokaż wiadomość
Moje jutrzejsze wyjście to w sumie żadne wow, bo tak na 1-2 godz to ja stosunkowo często wychodzę, ale jutro będzie przynajmniej bez ciągłego patrzenia na zegarek i martwienia się czy aby na pewno synuś pod nieobecność mamy nie zgłodniał zanadto
Ka jak mam "wychodne" to i tak patrze non stop naa zegarek i jestem myslami u Malego...

Idę spać. Kropek juz od 1h smacznie spi. Czas tez na mnie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi.


Uczę się cierpliwości
kropka_nad_i jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-17, 22:46   #84
xXBlankaXx
Zakorzenienie
 
Avatar xXBlankaXx
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Nina pobiła rekord... Przebralam ja do spania, zmieniłam pampers... Już zjadła, twardo śpi, i nagle w pampers poszła lawina. Ze łzami w oczach zaczęłam ja przebierać, rozbudzila się oczywiście.. Patrzę a tam malutki kleksik... To tylko taki straszny pierdek był. Usypia ja mąż na nowo.. I nici z amorów na dziś haha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
xXBlankaXx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-18, 05:43   #85
norka93
Wtajemniczenie
 
Avatar norka93
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 2 692
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez xXBlankaXx Pokaż wiadomość
Nina pobiła rekord... Przebralam ja do spania, zmieniłam pampers... Już zjadła, twardo śpi, i nagle w pampers poszła lawina. Ze łzami w oczach zaczęłam ja przebierać, rozbudzila się oczywiście.. Patrzę a tam malutki kleksik... To tylko taki straszny pierdek był. Usypia ja mąż na nowo.. I nici z amorów na dziś haha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A to nie sprawdzasz pampersa w środku z boku, przy udzie zanim zmienisz? Bo ja, kiedy nie jestem pewna czy to kleks czy kupa czy jaka inna kinder niespodzianka, to sprawdzam z boku. Jak ledwo co przebrałam i ledwie kleksik, to zostawiam.

Moja Misia powoli się stabilizuje, jeśli chodzi o nocki - zasnęła ok. 23 i pospała do 6 ciągiem zawinięta w pieluszkę. Ciągiem W łóżeczku!! Czuję się mniej więcej wyspana Ale i tak nakarmię i jeszcze odłożę. Tia, tak ładnie pospała, ale co z tego, skorośmy z mężem nawet przytuleni nie zasnęliśmy, tylko buziaka dał i się odwrócił.. jak ja tego nie cierpię. Nie pamiętam w ogóle co było, ale denerwuje mnie takie coś niesamowicie i już wiem, że dzisiejszego dnia będę poirytowana.

---------- Dopisano o 06:43 ---------- Poprzedni post napisano o 06:37 ----------

A co do wczorajszego męczenia się z kupką, to nawet nie wiem kiedy, jak i gdzie, ale po tych ok. 4 godzinach (wcześniej zmieniałam pampersa 2 razy, bo był tak nasikany) zrobiła A w tym czasie masowałam, podkurczałam nóżki co chwilę. Nic nie słyszałam, mąż też.. aaaa, chyba wiem. Ja śniadanie robiłam, a mąż spał z nią wtedy. Tak więc obyło się bez czopka, uff..

Tak mnie zastanawia, bo jem wszystko, a jak to jest z jajecznicą? Jecie? Wczoraj zjadłam taką dość bogatą z papryką, pomidorem, kiełbaską, cebulką i jak Anielka pod wieczór miała lekko zaczerwienione policzki i brodę, to już alarm mi się włączył i winnego zaczęłam szukać..
__________________




norka93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-18, 06:02   #86
xXBlankaXx
Zakorzenienie
 
Avatar xXBlankaXx
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez norka93 Pokaż wiadomość
A to nie sprawdzasz pampersa w środku z boku, przy udzie zanim zmienisz? Bo ja, kiedy nie jestem pewna czy to kleks czy kupa czy jaka inna kinder niespodzianka, to sprawdzam z boku. Jak ledwo co przebrałam i ledwie kleksik, to zostawiam.

Moja Misia powoli się stabilizuje, jeśli chodzi o nocki - zasnęła ok. 23 i pospała do 6 ciągiem zawinięta w pieluszkę. Ciągiem W łóżeczku!! Czuję się mniej więcej wyspana Ale i tak nakarmię i jeszcze odłożę. Tia, tak ładnie pospała, ale co z tego, skorośmy z mężem nawet przytuleni nie zasnęliśmy, tylko buziaka dał i się odwrócił.. jak ja tego nie cierpię. Nie pamiętam w ogóle co było, ale denerwuje mnie takie coś niesamowicie i już wiem, że dzisiejszego dnia będę poirytowana.

---------- Dopisano o 06:43 ---------- Poprzedni post napisano o 06:37 ----------

A co do wczorajszego męczenia się z kupką, to nawet nie wiem kiedy, jak i gdzie, ale po tych ok. 4 godzinach (wcześniej zmieniałam pampersa 2 razy, bo był tak nasikany) zrobiła A w tym czasie masowałam, podkurczałam nóżki co chwilę. Nic nie słyszałam, mąż też.. aaaa, chyba wiem. Ja śniadanie robiłam, a mąż spał z nią wtedy. Tak więc obyło się bez czopka, uff..

Tak mnie zastanawia, bo jem wszystko, a jak to jest z jajecznicą? Jecie? Wczoraj zjadłam taką dość bogatą z papryką, pomidorem, kiełbaską, cebulką i jak Anielka pod wieczór miała lekko zaczerwienione policzki i brodę, to już alarm mi się włączył i winnego zaczęłam szukać..
Zazwyczaj też sprawdzam, ale to był taki mega gigant pierd, że myslalam, że jest znów po pachy a tu taka niespodzianka

Ja jem dosłownie wszystko od poczatku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
xXBlankaXx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-18, 06:30   #87
RudyKotBialyKot
Raczkowanie
 
Avatar RudyKotBialyKot
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 401
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

W końcu i my dotarliśmy - 'odchowalnia' no no jak to dumnie brzmi
Ze spaniem u nas bez zmian czyli w dzień mało i na rękach a w nocy 7-8 godzin jednym ciągiem. Mam w końcu sposób na spaceruy z Kleszczem - wychodzimy z rozdarciuchem na rękach i dopiero jak zaśnie to odkładamy do wózka - dzięki temu spacerujemy codziennie ale tylko jak mój chłop wróci z pracy bo sama nie ogarnę i krzykacza i wózka

Dziewczyny charczenie i chrumkanie jest normalne - wynika z nie dojrzałości krtani, nagłośni i tych wszystkich struktur- jak nie ma wydzieliny albo kataru to nic nie trzeba z tym robić.

U nas smoczek jest bleee, goła pierś taka sobie a najlepiej Młodą uspokaja cycek z nakładką 🤯 przyzwyczaiła się skubana.

Sandam - dużo zdrowia dla Was ja jak używałam katarku to przykładałam do całej dziurki w nosie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
RudyKotBialyKot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-18, 06:32   #88
emma90
Wtajemniczenie
 
Avatar emma90
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 842
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Norka to super spała moje dziecko też pobiło dzisiaj rekord o 19 dostał butlę przed snem, przebralam w piżamkę i po kilkunastu minutach zasnął - było to przed 20. A następna pobudka była dopiero 3.30! 7,5h snu ciągiem kolejna butla już o 7 i teraz jakoś spać nie chce


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
emma90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-18, 07:44   #89
aniama6
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 244
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

A mój maluch jeszcze śpi. Noc tez jak na nas niezła. Nie za bardzo pamietam karmienia czyli za wiele ich nie było. O 5 zaczął brzuszek dokuczać i trochę popłakał, ale jakiś daliśmy radę i ciagle śpi. A ja buszuje po grupach sprzedażowych i chyba znów ku jakieś ciuszki zamowie. A miałam sobie kupić coś.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
aniama6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-18, 08:00   #90
julanna
Raczkowanie
 
Avatar julanna
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 168
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Też zazdroszczę takiego długiego spania. U nas maksymalnie 3 godziny. Ale jak tak pośpimy 3+3+2 to i tak jest dobrze.

A jak trzymacie dzieci po jedzeniu? Ja się staram te 15 minut co najmniej w pionie i zazwyczaj nasze bo jak siedzimy to nudy. No i od wczoraj wysiada mi bark i nadgarstek (już koło 6300 wazy mały). Nie wiem za bardzo jak dziś robić żeby ta ręka odpoczęła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
julanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-06-27 16:46:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:55.