Kolejny raz pieprzyki/znamiona.

Meliahee · 2013-01-07, 15:01

Witam wszystkich serdecznie!
Mam problem z dosłownym nadmiarem pieprzyków na ciele, bowiem licząc kiedyś je (z nudów) na ręce, doliczyłam się ich około trzydziestu!!!
Na twarzy mam z siedem, na biuście przynajmniej kilkanaście, na nogach, na brzuchu - jestem nimi obsypana normalnie jak niektórzy piegami!
Jak się tego dziadostwa pozbyć?
To jakiś koszmar dla mnie, a nie ozdoba! ;(

kawa_zmlekiem · 2013-01-07, 15:25

też mam mnóstwo pieprzyków, ale nigdy mi w niczym nie przeszkadzały.
Nic z nimi nie zrobisz (możesz przypudrować ewentualnie

)

Meliahee · 2013-01-07, 16:34

A te rzekome zabiegi laserowe i "bajki" z kremem do kurzajek?
Nie idzie ich zmniejszyć, wybielić - nic?

kawa_zmlekiem · 2013-01-07, 16:36

Takie znamię musi wyciąć chirurg (konieczne jest badanie hispatologiczne) - z tym wiąże się też zakładanie szwów - a w związku z tym blizna. Warto? Myslę że nie

Ot, taka popieprzona uroda, kwestia akceptacji

Kiedyś bardzo ich nie lubiłam, a teraz bardzo mi się podobają

Milutka2012 · 2013-01-07, 19:47

Nie bierz się za to sama, bo pieprzyki mogą być cichymi zabójcami, pamiętaj że skóra to największy organ naszego ciała. Jeśli naprawdę ci tak przeszkadzają to udaj się do dermatologa, swoją drogą jak masz tych pieprzków tak dużo to i tak przydałaby Ci się taka wizyta

kobietka04 · 2013-01-07, 20:18

Ja również jestem posiadaczką sporej ilości pieprzyków

Te które mi przeszkadzały, np. na linii biustonosza usunęłam u chirurga państwowo i mam z głowy

Trzeba się umówić na wizytę w przychodni chirurga onkologa bo dokładnie jak pisały wcześniej dziewczyny każdy wycięty pieprzyk musi zostać zbadany.

Meliahee · 2013-01-07, 20:33

Dzięki, byłoby jeszcze miło gdyby moi rodzice nie pie.przyli, ale cóż... Najwyżej sobie będę musiała troszkę poczekać, ale cóż. Nie ukrywam, że pozbycie się tego paskudztwa sprawiłoby mi dużą radość.

emma56 · 2013-01-16, 18:40

Nie załamuj się.Małe pieprzyki są fajne i nie ważne ile ich jest.Duże musi zobaczyć lekarz,bo tylko on może je usunąć.Teraz są takie możliwości,że to tylko kwestia pieniędzy.
Ja dzięki laserowi pozbywam się popękanych naczynek,a miałam tego od gr...a,usunęłam również naczyniaki.W listopadzie chirurg wyciął mi z ręki czteroletniego kaszaka,którego powinnam była ciachnąć jak tylko się pojawił,bo pamietać podobno trzeba o tym,że wszystko to, co pojawia się na naszej skórze czy wewnątrz organizmu i nie jest jego częścią z natury należy niezwłocznie się tego pozbywać.Samo nie zniknie,a moze przemienić się w coś złośliwego.
W przeszłosci miałam wycięte dwa guzy z piersi.Gdyby nie mój sąsiad lekarz najprawdopodobniej już by mnie nie było,bo czekałabym aż samo zginie.

2013-01-07, 15:01	#1
Meliahee Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-01 Wiadomości: 7	Kolejny raz pieprzyki/znamiona. Witam wszystkich serdecznie! Mam problem z dosłownym nadmiarem pieprzyków na ciele, bowiem licząc kiedyś je (z nudów) na ręce, doliczyłam się ich około trzydziestu!!! Na twarzy mam z siedem, na biuście przynajmniej kilkanaście, na nogach, na brzuchu - jestem nimi obsypana normalnie jak niektórzy piegami! Jak się tego dziadostwa pozbyć? To jakiś koszmar dla mnie, a nie ozdoba! ;(

2013-01-07, 15:25	#2
kawa_zmlekiem damn good coffee Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 11 448	Dot.: Kolejny raz pieprzyki/znamiona. też mam mnóstwo pieprzyków, ale nigdy mi w niczym nie przeszkadzały. Nic z nimi nie zrobisz (możesz przypudrować ewentualnie )

2013-01-07, 16:34	#3
Meliahee Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-01 Wiadomości: 7	Dot.: Kolejny raz pieprzyki/znamiona. A te rzekome zabiegi laserowe i "bajki" z kremem do kurzajek? Nie idzie ich zmniejszyć, wybielić - nic?

2013-01-07, 16:36	#4
kawa_zmlekiem damn good coffee Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 11 448	Dot.: Kolejny raz pieprzyki/znamiona. Takie znamię musi wyciąć chirurg (konieczne jest badanie hispatologiczne) - z tym wiąże się też zakładanie szwów - a w związku z tym blizna. Warto? Myslę że nie Ot, taka popieprzona uroda, kwestia akceptacji Kiedyś bardzo ich nie lubiłam, a teraz bardzo mi się podobają

2013-01-07, 19:47	#5
Milutka2012 Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-01 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 4	Dot.: Kolejny raz pieprzyki/znamiona. Nie bierz się za to sama, bo pieprzyki mogą być cichymi zabójcami, pamiętaj że skóra to największy organ naszego ciała. Jeśli naprawdę ci tak przeszkadzają to udaj się do dermatologa, swoją drogą jak masz tych pieprzków tak dużo to i tak przydałaby Ci się taka wizyta

2013-01-07, 20:18	#6
kobietka04 Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-11 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 30	Dot.: Kolejny raz pieprzyki/znamiona. Ja również jestem posiadaczką sporej ilości pieprzyków Te które mi przeszkadzały, np. na linii biustonosza usunęłam u chirurga państwowo i mam z głowy Trzeba się umówić na wizytę w przychodni chirurga onkologa bo dokładnie jak pisały wcześniej dziewczyny każdy wycięty pieprzyk musi zostać zbadany.

2013-01-07, 20:33	#7
Meliahee Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-01 Wiadomości: 7	Dot.: Kolejny raz pieprzyki/znamiona. Dzięki, byłoby jeszcze miło gdyby moi rodzice nie pie.przyli, ale cóż... Najwyżej sobie będę musiała troszkę poczekać, ale cóż. Nie ukrywam, że pozbycie się tego paskudztwa sprawiłoby mi dużą radość.

2013-01-16, 18:40	#8
emma56 Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-01 Wiadomości: 11	Dot.: Kolejny raz pieprzyki/znamiona. Nie załamuj się.Małe pieprzyki są fajne i nie ważne ile ich jest.Duże musi zobaczyć lekarz,bo tylko on może je usunąć.Teraz są takie możliwości,że to tylko kwestia pieniędzy. Ja dzięki laserowi pozbywam się popękanych naczynek,a miałam tego od gr...a,usunęłam również naczyniaki.W listopadzie chirurg wyciął mi z ręki czteroletniego kaszaka,którego powinnam była ciachnąć jak tylko się pojawił,bo pamietać podobno trzeba o tym,że wszystko to, co pojawia się na naszej skórze czy wewnątrz organizmu i nie jest jego częścią z natury należy niezwłocznie się tego pozbywać.Samo nie zniknie,a moze przemienić się w coś złośliwego. W przeszłosci miałam wycięte dwa guzy z piersi.Gdyby nie mój sąsiad lekarz najprawdopodobniej już by mnie nie było,bo czekałabym aż samo zginie.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)