2,5 miesiąca do ślubu a sukienka przyciasna... Z Therm Line działamy :)

[Tereskaa]

Witajcie

Już za 2,5 miesiąca zabrzmi mi Marsz Mendelsona, sukienka już czeka, lekko przyciasna, więc to mój główny motywator
Startuję z wagi 3-cyfrowej, a test Therm Line to dla mnie miłe zaskoczenie Czekam na przesyłkę i do dzieła

[Tereskaa]

A więc jest ta upragniona paczuszka z Therm Line Fast

Nie od poniedziałku, nie od pierwszego, lecz od dziś zmieniam swoje myślenie, swoje postępowanie, wypowiadam walkę złym nawykom i łykam Therm Line Fast. A więc postanawiam...

- jeść 5 posiłków dziennie (3 główne i 2 przekąski),
- Węglowodany tylko do godzin wczesnych popołudniowych
- wieczorem tylko białko i warzywa
- Nie być na diecie, lecz jeść racjonalnie i zdrowo
- Zrezygnować z gotowych dań na rzecz sterczenia przy garach
- Pić co najmniej 2 litry wody dziennie
- Nadmuchać piłkę do ćwiczeń i zacząć od 20 brzuszków i zwiększając ich liczbę o 5 co dzień
- Chodzić na długie spacery
- i pewnie jeszcze kilka innych, które dopiero wyjdą w "praniu"

Mój cel? Ile się da Ale tak realnie liczę na -10 kg w ciągu 2 miesięcy.

Pierwsza tabletka Therm Line Fast za mną Jestem miło zaskoczona, że są to tabletki a nie kapsułki, gdyż nie cierpię łykać kapsułek. Moje pierwsze odczucie to więcej energii i chęci do działania, wysprzątałam połowę domu

Na stronie Therm Line dodatkowo znalazłam wiele ciekawych rzeczy, m. in. informacje odnośnie diety i bardzo ciekawe ćwiczenia, polecam zajrzeć ĆWICZENIA

[Tereskaa]

Drugi dzień, ale pierwsze zdrowe śniadanie

Owsianka z 200 ml mleka 1,5% i 5 łyżek płatków owsianych nie błyskawicznych + połowa banana + kiwi

Therm Line Fast wzięte zgodnie z zaleceniami z opakowania na pół godziny przed śniadaniem i samopoczucie super

[Tereskaa]

Dziś należy mi się lanie - zgrzeszyłam Na weekend przyjeżdża tż i zrobiłam dla niego ciacho... Ale szybko się opanowałam Dlatego dziś tak króciutko bo wyrzuty sumienia to straszna sprawa

[Tereskaa]

I walczymy dzielnie dalej Po małych grzeszkach wyszłam silniejsza i bardzo grzecznie przetrwałam weekend mimo tż-towego kuszenia Jestem z siebie dumna

[Tereskaa]

Witajcie Jedziemy dalej, ale już z -1 kg, pierwszy wspólny sukces mój i Therm Line Fast

Na śniadanko był już razowiec z białym serem i dżemem niskosłodzonym, na II śniadanie jogurt, na obiadek ziemniaki puree (z samym mlekiem) i kapustka kiszona podduszona, na podwieczorek zapowiada się 1/3 pomelo, a na kolację serek wiejski

[Tereskaa]

Dziś długachny spacer zrobiłam, aż się spać już chce z wysiłku Kocham dawać sobie taki wycisk

[Tereskaa]

Tak, to jest motywacja - równo 2 miesiące do ślubu Do diety dokładam ćwiczenia, ten upływający szybko czas świetnie motywuje 50 brzuszków na początek

[Tereskaa]

Witajcie Była przerwa w pisaniu ale nie było przerwy w odchudzaniu Na dzień dzisiejszy -7 kg moja waga pokazuje

Czuję się świetnie, branie therm line weszło w nawyk, podobnie jak zdrowe odżywianie Żołądek przyzwyczaił się do mniejszych, a częstszych porcji jedzonka. Wszystko gra i bombi

[mandragona]

Napisane przez Tereskaa

Witajcie Była przerwa w pisaniu ale nie było przerwy w odchudzaniu Na dzień dzisiejszy -7 kg moja waga pokazuje

Czuję się świetnie, branie therm line weszło w nawyk, podobnie jak zdrowe odżywianie Żołądek przyzwyczaił się do mniejszych, a częstszych porcji jedzonka. Wszystko gra i bombi

Gratulacje !

Życzę coraz większego spadku i spełnienia marzeń "wagowych"

[lza_slonca]

Napisane przez Tereskaa

Witajcie Była przerwa w pisaniu ale nie było przerwy w odchudzaniu Na dzień dzisiejszy -7 kg moja waga pokazuje

Czuję się świetnie, branie therm line weszło w nawyk, podobnie jak zdrowe odżywianie Żołądek przyzwyczaił się do mniejszych, a częstszych porcji jedzonka. Wszystko gra i bombi

o rany!!! mega gratuluje i oby waga się utrzymała!!

[paczanga]

Napisane przez Tereskaa

Witajcie Była przerwa w pisaniu ale nie było przerwy w odchudzaniu Na dzień dzisiejszy -7 kg moja waga pokazuje

Gratulacje!
Szczerze życzę dalszych sukcesów

[Tereskaa]

Napisane przez mandragona

Gratulacje !

Życzę coraz większego spadku i spełnienia marzeń "wagowych"

Napisane przez lza_slonca

o rany!!! mega gratuluje i oby waga się utrzymała!!

Napisane przez paczanga

Gratulacje!
Szczerze życzę dalszych sukcesów

Dziękuję Wam bardzo dziewczyny

Dziś zobaczyłam na wadze -8, a dokładniej -8,2 kg od początku testu Therm Line Fast Jest cel, jest motywacja, jest Therm Line Fast Na mnie działa, żadnych zaparć, wzdęć i innych historii jakie można znaleźć na wątkach Wizażanek. Czuję się świetnie, mam dużo energii, a efekty powodują, że chęć by było jeszcze i jeszcze... mniej rośnie

Od razu powiem, że nie wiem czy Therm Line Fast faktycznie obniża wagę czy tylko jest świetnym motywatorem, bo jednocześnie bardziej zwracam uwagę na to co i ile jem oraz staram się ćwiczyć, chociaż zazwyczaj bardziej mi się nie chce niż che Jednak zmiana trybu życia + TLF działają i chyba o to chodzi

Do ślubu 1,5 miesiąca, dziś przymierzyłam sukienkę, bo w końcu muszę ją skrócić i okazało się, że tak prawie w nią wchodzę Jeszcze 2 cm mniej w pasie i będzie idealnie do sukienki

Od czasu rozpoczęcia testu Therm Line Fast:

- 8,2 kg
- 7 cm w biodrach
- 5 cm w pasie

A moje dzisiejsze menu zapowiada się następująco...

Śniadanie sobie już było a na nie:
- 2 jajka sadzone usmażone bez tłuszczu
- bułka grahamka ze znanego kropkowego dyskontu
- 3 rzodkiewki

II śniadanie będzie za chwil kilka a na nie:
- Opakowanie lodów Opera mini kakaowych z tegoż samego dyskontu co bułeczka Są jeszcze owocowe, ale one mają o ok. 30% kcal więcej niż wersja kakaowa, której całkiem nie małe opakowanko ma ok. 300 kcal. Dodatkowo lody mają tę właściwość, że organizm musi zużyć energię by je ogrzać

Obiad:
- ok. 100 gram filetu z kurczaka
- warzywa na patelnię bez tłuszczu
- połowa torebki soczewicy zielonej

Podwieczorek:
- połowa pomelo

Kolacja:
- Twaróg półtłusty zmieszany z jogurtem naturalnym, do tego rzodkiewka, ogórek, papryka i czosnek

W ciągu dnia tyle wody mineralnej ile się da

[Tereskaa]

Wpadłam zameldować -9 kg od początku mojej przygody z TLF

[Tereskaa]

Spadek wagi nieco u mnie zwolnił, zaczęły się zastoje, mimo trzymania się założeń i bania TLF. Ale zastoje to rzecz normalna, więc się nie poddaję i działam dalej Na dzień dzisiejszy -11,3 kg co i tak uważam za sukces, bo wchodzę w sukienkę

[lza_slonca]

ja już 2 tyg i nic na wadze nie widać

[Tereskaa]

Napisane przez lza_slonca

ja już 2 tyg i nic na wadze nie widać

Zastoje są paskudne, odbierają motywacje, ale wytrwaj, bo warto, waga powinna znów ruszyć