Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 63

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez effcia82

Czy zgoda na pracę zdalną jednej osoby, podczas gdy pozostali pracownicy wykonują większość jego obowiązków bo praca zdalna na tym stanowisku jest fikcją to mobbing?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie, to nie mobbing.
Raczej nierówne traktowanie, ale jeśli nie znamy powodów takiego postępowania, to też nie można jednoznacznie potwierdzić.


[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89029279]Mobbing to by był zrzucanie całej pracy na jedną osobę, podczas gdy reszta nic by nie robiła. W przypadku gdy wszyscy robią coś za kogoś, to niby czemu?

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


W takiej konfiguracji to faktycznie można by było rozważać mobbing

[lightangel]

Chciałabym kupić sobie nowe perfumy, ale przerasta mnie wąchanie setek zapachów w perfumerii. Mogłybyście coś polecić? Podobają mi się zapachy takie jak np. Jadore z Diora czy Si od Armaniego, raczej nic ciężkiego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[effcia82]

Niby kwarantanna ale formalnie sanepid nic nie nałożył. Chodzi o to, że uważam, że powinna iść w tej sytuacji na zwolnienie (premia przechodzi na resztę zespołu) lub urlop wypoczynkowy (każdy ma tyle samo dni więc zastępowanie się jest ok). Jeżeli przełożony zgodził się na pracę zdalną podczas której nic się nie da robić to może niech sam zastąpi tego pracownika?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PaulinciaKWC]

Napisane przez effcia82

Niby kwarantanna ale formalnie sanepid nic nie nałożył. Chodzi o to, że uważam, że powinna iść w tej sytuacji na zwolnienie (premia przechodzi na resztę zespołu) lub urlop wypoczynkowy (każdy ma tyle samo dni więc zastępowanie się jest ok). Jeżeli przełożony zgodził się na pracę zdalną podczas której nic się nie da robić to może niech sam zastąpi tego pracownika?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale kto zarządzil kwarantanne, skoro sanepid nie nalozyl? Pracownik prosil przelozonego czy przelozony nakazal izolacje?

[Lumimi]

Rower stacjonarny.

Na co zwracac uwage przy zakupie?

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[16fcd1ff0b24257bafb17301dac5f706a9d6f7ac_61da25acd43dc]

Napisane przez effcia82

Niby kwarantanna ale formalnie sanepid nic nie nałożył. Chodzi o to, że uważam, że powinna iść w tej sytuacji na zwolnienie (premia przechodzi na resztę zespołu) lub urlop wypoczynkowy (każdy ma tyle samo dni więc zastępowanie się jest ok). Jeżeli przełożony zgodził się na pracę zdalną podczas której nic się nie da robić to może niech sam zastąpi tego pracownika?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

czy praktycznie szef zwolnił pracownika z obowiązku świadczenia pracy z prawem do 100% wynagrodzenia?

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez effcia82

Niby kwarantanna ale formalnie sanepid nic nie nałożył. Chodzi o to, że uważam, że powinna iść w tej sytuacji na zwolnienie (premia przechodzi na resztę zespołu) lub urlop wypoczynkowy (każdy ma tyle samo dni więc zastępowanie się jest ok). Jeżeli przełożony zgodził się na pracę zdalną podczas której nic się nie da robić to może niech sam zastąpi tego pracownika?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Robisz nadgodziny? Musisz siedzieć dłużej?
Jeśli nie, to właściwie nie powinno Cię to w ogóle obchodzić.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez effcia82

Niby kwarantanna ale formalnie sanepid nic nie nałożył. Chodzi o to, że uważam, że powinna iść w tej sytuacji na zwolnienie (premia przechodzi na resztę zespołu) lub urlop wypoczynkowy (każdy ma tyle samo dni więc zastępowanie się jest ok). Jeżeli przełożony zgodził się na pracę zdalną podczas której nic się nie da robić to może niech sam zastąpi tego pracownika?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziwna sytuacja, dlaczego sanepid formalnie nie nałożył kwarantanny?
Jeśli ta osoba jest zdrowa, to chyba nie ma jak pójść na zwolnienie.
Co do uzgodnień pomiędzy pracodawcą a tym pracownikiem trudno się wypowiedzieć dlaczego pracodawca podjął taką a nie inną decyzję.

[effcia82]

Taka raczej samo kwarantanna bo domownik jest na izolacji. Nie robię nadgodzin ale pracuję de fakto na 1 + część etatu a ta osoba nic z zachowaniem takiego samego wynagrodzenia. Czy to nie jest dyskryminacja?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[natalia_t]

Napisane przez 6roove

Pytałam tu kiedyś co robić, gdy lekarz wystawił zwolnienie L4 z błędna datą. Otóż wystawił już drugie zwolnienie z tą właściwą, jednak teraz na ikp widoczne są dwa zwolnienia :/ i nie ma informacji (albo ja nie widzę), że to wcześniejsze jest anulowane. U pracodawcy nadal widnieje to z błędna datą. Znów dzwonić do lekarza? Jak to powinno być rozwiązane, może ktoś wie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Natuś-77

Zadzwoń do ZUSu. Powinnaś otrzymać jakąś odpowiedź, co zrobić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

Mam najzwyklejsza z allegro i nie sądzę, żeby było w innych, droższych coś różniącego. Działa jakbym chciała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też uważam, że najlepiej zadzwonić do zusu i powinni powiedzieć, co jest nie tak. Nie wiem jakie adnotacje wyświetlają się u pracodawcy przy anulowanych zwolnieniach, ale już kilka razy anulowałam źle wystawione zwolnienia, wystawiałam nowe i nie było więcej żadnych problemów.

Napisane przez effcia82

Niby kwarantanna ale formalnie sanepid nic nie nałożył. Chodzi o to, że uważam, że powinna iść w tej sytuacji na zwolnienie (premia przechodzi na resztę zespołu) lub urlop wypoczynkowy (każdy ma tyle samo dni więc zastępowanie się jest ok). Jeżeli przełożony zgodził się na pracę zdalną podczas której nic się nie da robić to może niech sam zastąpi tego pracownika?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A z jakiego powodu ta kwarantanna? Jeśli ktoś zgłosił daną osobę do kwarantanny, to na ikp powinna się pojawić taka informacja i nie ma, że nie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez effcia82

Taka raczej samo kwarantanna bo domownik jest na izolacji. Nie robię nadgodzin ale pracuję de fakto na 1 + część etatu a ta osoba nic z zachowaniem takiego samego wynagrodzenia. Czy to nie jest dyskryminacja?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ta osoba jest zaszczepiona?
Jeśli nie to powinna być na formalnej kwarantannie.
Jeśli zaszczepiona, to raczej przezorność pracodawcy żeby zmniejszyć ryzyko zakażenia innych pracowników.
Czyją inicjatywą była ta praca zdalna?
Pracujesz teraz dodatkowo tą część etatu w związku z tą pracą zdalną współpracownika, czy tak masz na stałe?

[PaulinciaKWC]

Napisane przez effcia82

Taka raczej samo kwarantanna bo domownik jest na izolacji. Nie robię nadgodzin ale pracuję de fakto na 1 + część etatu a ta osoba nic z zachowaniem takiego samego wynagrodzenia. Czy to nie jest dyskryminacja?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak nie robisz nadgodzin to jak pracujesz ponad etat?

[effcia82]

Mam większą koncentrację pracy w tych samych godzinach a ta osoba mniejszą / żadną przy tym samym wynagrodzeniu. No chyba nikt normalnie nie zapierdziela 8 godzin bez przerwy na siku. Ja dziś niemalże tak a osoba na równorzędnym stanowisku miała w praktyce wolny dzień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pempek]

Napisane przez effcia82

Mam większą koncentrację pracy w tych samych godzinach a ta osoba mniejszą / żadną przy tym samym wynagrodzeniu. No chyba nikt normalnie nie zapierdziela 8 godzin bez przerwy na siku. Ja dziś niemalże tak a osoba na równorzędnym stanowisku miała w praktyce wolny dzień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ile to trwa / ma trwać?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PaulinciaKWC]

Napisane przez effcia82

Mam większą koncentrację pracy w tych samych godzinach a ta osoba mniejszą / żadną przy tym samym wynagrodzeniu. No chyba nikt normalnie nie zapierdziela 8 godzin bez przerwy na siku. Ja dziś niemalże tak a osoba na równorzędnym stanowisku miała w praktyce wolny dzień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nadal nie odpowiedzialas skad pojawil sie pomysl samoizolacji, od pracownika czy od przelozonego?

To co opisalas to nie jest praca ponad etat ani mobbing. Wy sie tam nie lubicie, ze cie tak boli zastepowanie kolezanki/kolegi przez kilka dni w takiej sytuacji?

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez effcia82

Mam większą koncentrację pracy w tych samych godzinach a ta osoba mniejszą / żadną przy tym samym wynagrodzeniu. No chyba nikt normalnie nie zapierdziela 8 godzin bez przerwy na siku. Ja dziś niemalże tak a osoba na równorzędnym stanowisku miała w praktyce wolny dzień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czyli po prostu zazdrościsz?

Wiesz, mnie też wkurza jak kogoś w kółko nie ma, ale jak to pierwsza tego typu sytuacja, to masz problem z tyłka.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez effcia82

Mam większą koncentrację pracy w tych samych godzinach a ta osoba mniejszą / żadną przy tym samym wynagrodzeniu. No chyba nikt normalnie nie zapierdziela 8 godzin bez przerwy na siku. Ja dziś niemalże tak a osoba na równorzędnym stanowisku miała w praktyce wolny dzień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czyli pracujesz normalnie 8h, ale jesteś bardziej wydajna niż współpracownik (w sensie zawsze jesteś bardziej wydajna, czy teraz w tej sytuacji?).
Co do pracy przez 8h niemal bez przerwy na siku - ja mam wiele takich dni w pracy, a nie jest to sytuacja że ktoś wypadł z zespołu i trzeba zrobić coś za kogoś. Jak terminy gonią, to pracuję i dłużej niż 8h.
Jeśli uważasz że zarabiasz tyle samo co współpracownik który robi mniej, to możesz się starać o podwyżkę.
Jak się nie da, to może jednak zmiana pracodawcy pomoże?
Współpracownik pracuje krócej w tej firmie?
Spotkałam się z sytuacją, że nowo przyjmowani pracownicy dostawali wyższe pensje od osób już dłużej pracujących.
Nie jest to fajne - ale tak bywa. Rady na to jak wyżej - rozmowa o podwyżce lub zmiana pracy.

[Pani_Mada]

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;89029381]Czyli pracujesz normalnie 8h, ale jesteś bardziej wydajna niż współpracownik (w sensie zawsze jesteś bardziej wydajna, czy teraz w tej sytuacji?).
Co do pracy przez 8h niemal bez przerwy na siku - ja mam wiele takich dni w pracy, a nie jest to sytuacja że ktoś wypadł z zespołu i trzeba zrobić coś za kogoś. Jak terminy gonią, to pracuję i dłużej niż 8h.
Jeśli uważasz że zarabiasz tyle samo co współpracownik który robi mniej, to możesz się starać o podwyżkę.
Jak się nie da, to może jednak zmiana pracodawcy pomoże?
Współpracownik pracuje krócej w tej firmie?
Spotkałam się z sytuacją, że nowo przyjmowani pracownicy dostawali wyższe pensje od osób już dłużej pracujących.
Nie jest to fajne - ale tak bywa. Rady na to jak wyżej - rozmowa o podwyżce lub zmiana pracy.[/QUOTE]

nie wiem czy doczytałaś kontekst, ale ta sytuacja wynika z tego, że jedna osoba jest na izolacji, bo ma domownika chorego na covid (izolacji dobrowolnej, nie zasądzonej przez sanepid). więc tak teoretycznie to potrwa raptem 10-14 dni. moim zdaniem to może nie być dobrze widziane, jak pójdzie prosić o podwyżkę, bo przez 2 tygodnie obowiązki jednego pracownika są rozłożone na innych.

Napisane przez effcia82

Taka raczej samo kwarantanna bo domownik jest na izolacji. Nie robię nadgodzin ale pracuję de fakto na 1 + część etatu a ta osoba nic z zachowaniem takiego samego wynagrodzenia. Czy to nie jest dyskryminacja?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

czy to jest dyskryminacja? nie powiedziałabym. z jakiego powodu czujesz się dyskryminowana? bo ktoś nie chce was pozarażać koronawirusem?

rozumiem, że większa ilość obowiązków Ci się nie podoba i nawet się temu nie dziwię. ale w zasadzie to nic nie możesz z tym zrobić. to tak jakby ta osoba była zwyczajnie chora. też byłabyś oburzona, że musisz przejąć część obowiązków? czy chodzi o to, że dostaje pełne wynagrodzenie za ten czas?

Tobie też się może trafić taka sytuacja jak tamtemu pracownikowi i wtedy też możesz się domagać takiego samego traktowania. nic innego za bardzo nie możesz w tej sytuacji. (poza zmianą pracy, oczywiście)

[rukolka]

Napisane przez effcia82

Mam większą koncentrację pracy w tych samych godzinach a ta osoba mniejszą / żadną przy tym samym wynagrodzeniu. No chyba nikt normalnie nie zapierdziela 8 godzin bez przerwy na siku. Ja dziś niemalże tak a osoba na równorzędnym stanowisku miała w praktyce wolny dzień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ale wolałabyś, żeby ta osoba przychodziła do biura? Przecież jest ryzyko, że się zarazi, a potem was wszystkich. Jeśli jest zaszczepiona to na kwarantanne nie może iść, na zwolnienie też nie, bo nie jest chora. Pracodawca zachował się bardzo w porządku, a wy te 10 dni jakoś przeżyjecie (nawet mniej odliczając weekendy).

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez Pani_Mada

nie wiem czy doczytałaś kontekst, ale ta sytuacja wynika z tego, że jedna osoba jest na izolacji, bo ma domownika chorego na covid (izolacji dobrowolnej, nie zasądzonej przez sanepid). więc tak teoretycznie to potrwa raptem 10-14 dni. moim zdaniem to może nie być dobrze widziane, jak pójdzie prosić o podwyżkę, bo przez 2 tygodnie obowiązki jednego pracownika są rozłożone na innych.



czy to jest dyskryminacja? nie powiedziałabym. z jakiego powodu czujesz się dyskryminowana? bo ktoś nie chce was pozarażać koronawirusem?

rozumiem, że większa ilość obowiązków Ci się nie podoba i nawet się temu nie dziwię. ale nazywanie tego mobbingiem czy dyskryminacją, to trochę przesada. w zasadzie to nic nie możesz z tym zrobić. to tak jakby ta osoba była zwyczajnie chora. też byłabyś oburzona, że musisz przejąć część obowiązków? czy chodzi o to, że dostaje pełne wynagrodzenie za ten czas?

Tobie też się może trafić taka sytuacja jak tamtemu pracownikowi i wtedy też możesz się domagać takiego samego traktowania. nic innego za bardzo nie możesz w tej sytuacji. (poza zmianą pracy, oczywiście)

Nie do końca zrozumiałam, czy wizażanka uważa że zawsze pracuje bardziej wydajnie od tego współpracownika czy tylko teraz - zapytałam ale nie odpowiedziała .
Jeśli sytuacja czasowa na 10-14 dni, to nie ma o czym dyskutować.
Tym bardziej, że zrozumiałam, że tą zwiększoną ilość obowiązków da się wykonać w ciągu 8h.
Jeśli długotrwała to zmiana miejsca pracy najlepsza - po co frustrować się jeśli nie można nic zrobić.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez effcia82

Mam większą koncentrację pracy w tych samych godzinach a ta osoba mniejszą / żadną przy tym samym wynagrodzeniu. No chyba nikt normalnie nie zapierdziela 8 godzin bez przerwy na siku. Ja dziś niemalże tak a osoba na równorzędnym stanowisku miała w praktyce wolny dzień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Po co pracujesz tak intensywnie?
Bez przerw na wizyte w toalecie. To niezdrowo.
Nie masz tez czasu zjesc i wypic? Jeszcze gorzej.
Twoj szef to poganiacz niewolników?

[effcia82]

Może cały dział powinien przejść na zdalną aby pracodawca przekonał się jak zdalna funkcjonuje na tym konkretnym stanowisku. Obawiam się paraliżu działalności firmy /; Praca zdalna to może fajna sprawa jak się faktycznie da i to nie kosztem innych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pempek]

No z punktu widzenia pracodawcy bardziej jej się opłaca płacić za nic nie robienie przez tydzień jednej osobie niż ryzykować stratę całego zespołu.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez pempek

No z punktu widzenia pracodawcy bardziej jej się opłaca płacić za nic nie robienie przez tydzień jednej osobie niż ryzykować stratę całego zespołu.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też tak uważam.

[pempek]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89029439]Po co pracujesz tak intensywnie?

Bez przerw na wizyte w toalecie. To niezdrowo.

Nie masz tez czasu zjesc i wypic? Jeszcze gorzej.

Twoj szef to poganiacz niewolników?[/QUOTE]


No kurde, sorki w każdej pracy zdarzają się różne sytuacje losowe i czasem trzeba robić za kogoś. Effcia ma ból , bo jej współpracownica nic nie robi i jej płaca a ona musi robić za nią przez tydzień, a jakby koleżanka była na L4 to tez by musiała robić ale już bez takiego bólu


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PaulinciaKWC]

Napisane przez effcia82

Może cały dział powinien przejść na zdalną aby pracodawca przekonał się jak zdalna funkcjonuje na tym konkretnym stanowisku. Obawiam się paraliżu działalności firmy /; Praca zdalna to może fajna sprawa jak się faktycznie da i to nie kosztem innych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A jakby poszla na l4 to juz bys sie nie obawiala paralizu?
Jak dobrze, ze nie mam takich "pomocnych" osob w zespole

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez pempek

No kurde, sorki w każdej pracy zdarzają się różne sytuacje losowe i czasem trzeba robić za kogoś. Effcia ma ból , bo jej współpracownica nic nie robi i jej płaca a ona musi robić za nią przez tydzień, a jakby koleżanka była na L4 to tez by musiała robić ale już bez takiego bólu
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rozumiem jakby pracowala na ojomie i ratowala ludzie zycie.
Nie ma wtedy czasu isc do kibelka, napic sie wody, zjesc kanapke, chwile odpocząć.
Ale to chyba nie jest praca o takim charakterze.
A przelozony raczej wie co robi zgadzajac sie lub narzucajac samoizolacje jednego z pracownikow.

[effcia82]

No chodzi o zwykłe ludzkie poczucie sprawiedliwości. Morale w zespole spada, ludzie coraz mniej się starają, ja sama myślę o zwolnieniu psychiatrycznym (nie tylko z tego powodu) a przez kilkanaście lat spędziłam raptem kilka dni na chorobowym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez pempek

No z punktu widzenia pracodawcy bardziej jej się opłaca płacić za nic nie robienie przez tydzień jednej osobie niż ryzykować stratę całego zespołu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zdecydowanie pracodawcy bardziej się to opłaca, pewnie dlatego się zgodził.

Napisane przez pempek

No kurde, sorki w każdej pracy zdarzają się różne sytuacje losowe i czasem trzeba robić za kogoś. Effcia ma ból , bo jej współpracownica nic nie robi i jej płaca a ona musi robić za nią przez tydzień, a jakby koleżanka była na L4 to tez by musiała robić ale już bez takiego bólu


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Effcia pisała, że gdyby ta osoba poszła na L4, to premii by nie dostała, tylko ta premia byłaby dla innych.
Pisała też, że zrozumiałaby gdyby ta osoba wzięła urlop.
Ból jest o to, że ktoś nie robi nic, a ma normalnie płacone.
Tak się zdarza - może też kiedyś zdarzyć się tak, że Effcia znajdzie się w podobnej sytuacji i wtedy Ona będzie mogła nie pracować a dostanie normalną pensję - nigdy nic nie wiadomo.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez effcia82

No chodzi o zwykłe ludzkie poczucie sprawiedliwości. Morale w zespole spada, ludzie coraz mniej się starają, ja sama myślę o zwolnieniu psychiatrycznym (nie tylko z tego powodu) a przez kilkanaście lat spędziłam raptem kilka dni na chorobowym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie chorowalas czy nie chodzilas na zwolnienia?