Kompulsywne objadanie

[Kompulsywna_maria]

Dzień zaczynam dobrze…kawa,kolejna.. nie czuje głodu
Czas leci,spokojna i zadowolona z siebie ze jeszcze nie zjadłam ,zbliża się obiad 15 godz. Zjem, jestem taka głodna
Zjadam obiad nasycona,najedzona
I wtedy wciska się w moja głowę ta myśl .. mały deserek,ciasteczko ,batonik nie zaszkodzi ,zapanuje nad tym.jak zjem tylko kawałek to przestanie mi się chcieć, przecież zasłużyłam nie jadłam rano tylko diwę kawy…
Jest jeden kęs i drugi i kolejny….i już nie ma powrotu szukam co jest jeszcze ,jadę do sklepu ,jem w trakcie jazdy do domu loda,batona lub bułkę słodka , w siateczce mam kupione coś cozjem w domu, to co jem w aucie się nie liczy…nie wystarczy mi
W domu po kryjomu przed domownikami zjadam batona i kolejnego i kolejnego na chwile sadze ze już koniec ,ale nie. Chce kanapkę z serem i wiedziano ,jem 3 ,czuje ze już nie mogę ale dobijam się orzeszkiami w miodzie bo tak fajnie smakują i chrupią. Koniec końców jest taki sam….ból brzucha ,mdłości i koszmarne myśli na mój temat,jestem słaba ,beznadziejna ze dziś znów nie dałam rady…

[Hairlooser]

A próbowałaś kiedykolwiek dowiedzieć się skąd biorą się Twoje problemy i jak jest rozwiązać? W obecnych czasach wiedza na ten temat jest ZA DARMO. Poczytaj, wygoogluj hasła tj. zbilansowana dieta, zasady zdrowego odżywiania. Zaglądnij na sportowe forum dyskusyjne, w szczególności do działu ODŻYWIANIE i do DZIENNIKÓW prowadzonych przez kobiety czy mężczyzn z odchudzania/ redukcji.
Co nieco napisałem na podobny problem w wątku założonym przez Wika1122 tutaj: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1282184

[NocnaWiedma]

Napisane przez Hairlooser

A próbowałaś kiedykolwiek dowiedzieć się skąd biorą się Twoje problemy i jak jest rozwiązać? W obecnych czasach wiedza na ten temat jest ZA DARMO. Poczytaj, wygoogluj hasła tj. zbilansowana dieta, zasady zdrowego odżywiania. Zaglądnij na sportowe forum dyskusyjne, w szczególności do działu ODŻYWIANIE i do DZIENNIKÓW prowadzonych przez kobiety czy mężczyzn z odchudzania/ redukcji.
Co nieco napisałem na podobny problem w wątku założonym przez Wika1122 tutaj: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1282184

Kompulsywność różnych zachowań świadczy o ich podłożu psychicznym. Czytanie o zblinasowanej diecie nie pomoże komuś czyje problemy z jedzeniem wiążą się z emocjami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hairlooser]

Zbilansowana dieta to kolejny krok dla takiej osoby. Źródła stresu musi wyeliminować sama bądź z osobą kompetentną w temacie. Tak czy inaczej zdrowe, rozsądne odżywianie na pewno nie zaszkodzi, a może nawet pomóc. Odpowiednie dożywienie zmniejsza kortyzol, dostarcza witaminy i minerały, to się przekłada na unormowane działanie neuroprzekaźników m.in. seratoniny, która robi dużo dobrego.