Ryzyko związane z rozwojem relacji - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2022-08-10, 21:00   #61
Calla_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 556
Dot.: Ryzyko związane z rozwojem relacji

Dla mnie to co autor wymienił na początku to nie byłyby red flagi i spokojnie mogłabym wejść z taką osobą w związek, jeśli moje wymogi związkowe zostałyby spełnione. Sama nie mam związku na koncie (mam 25 lat), dlatego też nie uważam to za coś zdrożnego. Kwestie seksualnej przeszłości mnie nie interesują, nawet fajnie, że będzie to ktoś bardziej doświadczony ode mnie. Pewnie zaproponowałabym wspólne badania (ale i tak zamierzam to zrobić bez względu na liczbę byłych partnerów/partnerek seksualnych). A 7-8 relacji w ciągu 3 lat to dla mnie nie jest dużo.
Dla mnie te kwestie, które autor wymienił są akurat nieistotne i w sumie to nawet nie muszę na ten temat nic wiedzieć. Mam za to inne sprawy, na które zwracam uwagę i których bym nie odpuściła (czego zresztą nie robię - stąd też ten status bezzwiązkowy w wieku 25 lat). Dlatego uważam, że tylko ty wiesz czy jesteś w stanie być z taką osobą i czy to w 100% akceptujesz. Jak masz jej coś potem wypominać to odpuść, nie jest to osoba dla ciebie. Nie ma sensu być z kimś z braku laku i się męczyć z rzeczami i przeszłością, która jest sprzeczna z naszymi wartościami czy stylem życia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Calla_
Czas edycji: 2022-08-10 o 21:01
Calla_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-10, 22:09   #62
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
Dot.: Ryzyko związane z rozwojem relacji

Dla mnie podejscie do seksu sie liczy. fwb i przelotne znajomosci bylby dla mnie ok, jesli nie byloby jakichs oznak seksoholizmu czy podobnych problemow. Wiekszym problemem bylby dla mnie totalny brak przeszlosci seksualnej bo czesto wiaze sie pozniej z nadmiernym przyzwyczajeniem do masturbacji i pornografii.
Najwiekszym red flagiem bylby z mojej perspektywy tekst o "tym jedynym" w wieku ponad 30lat- dla mnie to oznaka nierealnych oczekiwan takiej osoby i pewnej niedojrzalosci emocjonalnej. Mysle, ze przeprowadzilabym rozmowe zeby zrozumiec, co to dokladnie dla tej osoby oznacza i na tej podstawie podjela decyzje
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-10, 22:13   #63
93c415117c97e4de5dd6a9da4f68eac238056681_62f82d1ce6160
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-01
Wiadomości: 1 085
Dot.: Ryzyko związane z rozwojem relacji

[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;89314207]Dla mnie podejscie do seksu sie liczy. fwb i przelotne znajomosci bylby dla mnie ok, jesli nie byloby jakichs oznak seksoholizmu czy podobnych problemow. Wiekszym problemem bylby dla mnie totalny brak przeszlosci seksualnej bo czesto wiaze sie pozniej z nadmiernym przyzwyczajeniem do masturbacji i pornografii.[/QUOTE]
Wydaje mi się, że osoba, która ma 30 lat i ma za sobą tylko FWB/ONS jest równie śliska co koneser pornosów bez żadnych doświadczeń.
93c415117c97e4de5dd6a9da4f68eac238056681_62f82d1ce6160 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-10, 22:25   #64
wiekanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
Dot.: Ryzyko związane z rozwojem relacji

Cytat:
Napisane przez Calla_ Pokaż wiadomość
Dla mnie to co autor wymienił na początku to nie byłyby red flagi i spokojnie mogłabym wejść z taką osobą w związek, jeśli moje wymogi związkowe zostałyby spełnione. Sama nie mam związku na koncie (mam 25 lat), dlatego też nie uważam to za coś zdrożnego. Kwestie seksualnej przeszłości mnie nie interesują, nawet fajnie, że będzie to ktoś bardziej doświadczony ode mnie. Pewnie zaproponowałabym wspólne badania (ale i tak zamierzam to zrobić bez względu na liczbę byłych partnerów/partnerek seksualnych). A 7-8 relacji w ciągu 3 lat to dla mnie nie jest dużo.
Dla mnie te kwestie, które autor wymienił są akurat nieistotne i w sumie to nawet nie muszę na ten temat nic wiedzieć. Mam za to inne sprawy, na które zwracam uwagę i których bym nie odpuściła (czego zresztą nie robię - stąd też ten status bezzwiązkowy w wieku 25 lat). Dlatego uważam, że tylko ty wiesz czy jesteś w stanie być z taką osobą i czy to w 100% akceptujesz. Jak masz jej coś potem wypominać to odpuść, nie jest to osoba dla ciebie. Nie ma sensu być z kimś z braku laku i się męczyć z rzeczami i przeszłością, która jest sprzeczna z naszymi wartościami czy stylem życia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Skoro nie interesuje cię przeszłość związkowa, to jakby samo się tłumaczy, że byłoby ci wszystko jedno, czy partner w ciągu 3l ma 8 relacji, czy 38.
I ciekawi mnie, jakie to są wymogi związkowe, których za nic nie odpuścisz i dzięki którym tkwisz w statusie bezzwiązkowym mając 25l.
wiekanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-10, 22:29   #65
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
Dot.: Ryzyko związane z rozwojem relacji

[1=93c415117c97e4de5dd6a9d a4f68eac238056681_62f82d1 ce6160;89314214]Wydaje mi się, że osoba, która ma 30 lat i ma za sobą tylko FWB/ONS jest równie śliska co koneser pornosów bez żadnych doświadczeń.[/QUOTE]

ONS moze tak, ale do FWB jednak potrzebny jest jakis skill/empatia seksualna zeby taka relacje utrzymac. Pornografia i masturbacja jest bardzo jednostronna, do tego dochodzi death grip i tak dalej
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-11, 00:04   #66
Calla_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 556
Dot.: Ryzyko związane z rozwojem relacji

Cytat:
Napisane przez wiekanka Pokaż wiadomość
Skoro nie interesuje cię przeszłość związkowa, to jakby samo się tłumaczy, że byłoby ci wszystko jedno, czy partner w ciągu 3l ma 8 relacji, czy 38.
I ciekawi mnie, jakie to są wymogi związkowe, których za nic nie odpuścisz i dzięki którym tkwisz w statusie bezzwiązkowym mając 25l.
No jasne, chiałam jedynie podkreślić, że te 8 relacji na 3 lata to już naprawdę wyjątkowo mało jak na moje standardy.
A wymogi mam normalne, zwyczajne światopoglądowo-życiowe. Z takich najważniejszych to chciałabym kogoś z podobnym stylem życia do mojego, niechcącego dzieci (na pewno! A nie jakieś "zobaczymy" czy "może kiedyś"), ateistę/agnostyka (co też nie jest jakieś super popularne w Polsce), nie może też być homofobem ani fetyszyzować relacji damsko-damskich (jestem osobą lgbt+), dodatkowo osoba starsza/młodsza o maksymalnie 5 lat (docelowo, bo obecnie z osobą 20-letnią bym raczej nie weszła związek, uważam, że jednak to trochę inny etap życiowy jeszcze). Niby nic szalonego, ale same te wymogi wykluczyły wiele osób, z którymi się spotykałam, a nie wyobrażam sobie po co miałabym się wkręcać w relację, w której nie widzę przyszłości. Tylko po to, by móc się zmieści w społeczny standard i powiedzieć, że byłam w związku? Nie w moim stylu. Poza tym nie widzę absolutnie nic złego w tym, że nigdy nikogo nie miałam na stałe. Ja w statusie bezzwiązkowym nie "tkwię" tylko świadomie w nim pozostaję z własnej woli. Tyle się mówi również tutaj na wizażu o tym, że ważne by wiedzieć czego się chce, by zbudować zdrowy związek, a nagle jak ktoś ma swoje wymagania i w ich wyniku nie był w związku w wieku 25 lat to już straszna sprawa


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Calla_
Czas edycji: 2022-08-11 o 00:10
Calla_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-11, 01:06   #67
Kubik6566
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 50
Dot.: Ryzyko związane z rozwojem relacji

Cytat:
Napisane przez Calla_ Pokaż wiadomość
No jasne, chiałam jedynie podkreślić, że te 8 relacji na 3 lata to już naprawdę wyjątkowo mało jak na moje standardy.
A wymogi mam normalne, zwyczajne światopoglądowo-życiowe. Z takich najważniejszych to chciałabym kogoś z podobnym stylem życia do mojego, niechcącego dzieci (na pewno! A nie jakieś "zobaczymy" czy "może kiedyś"), ateistę/agnostyka (co też nie jest jakieś super popularne w Polsce), nie może też być homofobem ani fetyszyzować relacji damsko-damskich (jestem osobą lgbt+), dodatkowo osoba starsza/młodsza o maksymalnie 5 lat (docelowo, bo obecnie z osobą 20-letnią bym raczej nie weszła związek, uważam, że jednak to trochę inny etap życiowy jeszcze). Niby nic szalonego, ale same te wymogi wykluczyły wiele osób, z którymi się spotykałam, a nie wyobrażam sobie po co miałabym się wkręcać w relację, w której nie widzę przyszłości. Tylko po to, by móc się zmieści w społeczny standard i powiedzieć, że byłam w związku? Nie w moim stylu. Poza tym nie widzę absolutnie nic złego w tym, że nigdy nikogo nie miałam na stałe. Ja w statusie bezzwiązkowym nie "tkwię" tylko świadomie w nim pozostaję z własnej woli. Tyle się mówi również tutaj na wizażu o tym, że ważne by wiedzieć czego się chce, by zbudować zdrowy związek, a nagle jak ktoś ma swoje wymagania i w ich wyniku nie był w związku w wieku 25 lat to już straszna sprawa


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No muszę przyznać, że masz bardzo duże wymagania. Pytanie czy takie rzeczy jak bycie ateistą/agnostykiem są konieczne do stworzenia udanego związku czy powinny być traktowane jako miły dodatek. Niemniej życzę powodzenia.
Kubik6566 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2022-08-11, 01:29   #68
Calla_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 556
Dot.: Ryzyko związane z rozwojem relacji

Cytat:
Napisane przez Kubik6566 Pokaż wiadomość
No muszę przyznać, że masz bardzo duże wymagania. Pytanie czy takie rzeczy jak bycie ateistą/agnostykiem są konieczne do stworzenia udanego związku czy powinny być traktowane jako miły dodatek. Niemniej życzę powodzenia.
Duże? Nie powiedziałabym. Po prostu są kompatybilne z moim systemem wartości i tym kim jestem i czego chcę od życia.
Dla mnie zgodność wiary jest bardzo istotna, spotykałam się z osobami wierzącymi, mam osoby wierzące w rodzinie i wśród bliskich znajomych, ale wiem, że są tematy, w których nie zgadzamy się zupełnie i życie na co dzień z osobami o takich poglądach/wartościach byłoby dla mnie koszmarem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Calla_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-11, 01:47   #69
Kubik6566
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 50
Dot.: Ryzyko związane z rozwojem relacji

Duże, nawet tak hipotetycznie, zakładając że spotykasz 100 mężczyzn, gdzie każdy z nich jest wolny i w interesującym Cię przedziale wiekowym, ilu Ci się spodoba fizycznie żeby w ogóle zaczęło się coś dziać 20-30? Ty się spodobasz pewnie 30-40% to wychodzi na 100 facetów plus minus 10, gdzie przynajmniej to zainteresowanie na poziomie fizycznym będzie ok. Ateistów czy agnostyków to jest może z 5%, to z tych 10 masz 0,5% procenta a gdzie reszta tj. temperament, nie chęć do posiadania dzieci itd. Gdy tak na to spojrzysz to bardzo duże wymagania, izolujesz się na bardzo wąskie grono mężczyzn.
Kubik6566 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-11, 02:18   #70
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Ryzyko związane z rozwojem relacji

W przeciągu 3 lat 7/8 relacji FwB to wcale nie tak dużo.

Jeżeli tak vi to przeszkadza, że aż rozpytujesz po świecie i zakładasz wątek na forum internetowym to głosuję na nie.

To nie ma większego znaczenia, aczkolwiek masz pełne prawo tego nie akceptować.

Czego nie masz prawa robić, to suszyć jej głowy, oceniać, rozpowiadać o jej życiu seksualnym ludziom wokół.

A myślę, że nie jesteś w stanie przejść nad takim podejściem do seksu do porządku dziennego i to będzie męczenie się bez sensu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 03:18 ---------- Poprzedni post napisano o 03:03 ----------

Cytat:
Napisane przez Kubik6566 Pokaż wiadomość
No muszę przyznać, że masz bardzo duże wymagania. Pytanie czy takie rzeczy jak bycie ateistą/agnostykiem są konieczne do stworzenia udanego związku czy powinny być traktowane jako miły dodatek. Niemniej życzę powodzenia.
Jeśli ateizm jest istotny w czyimś życiu to tak, ciężko się związać z osobą wierzącą.

Mi ciężko szanować osobę, która w tak istotnej kwestii życiowej odrzuca zasady logiki. A do tego nie potrafiłabym zaufać komuś, kto swój system wartości opiera na tym, co mu inni powiedzieli/jemu się wydaje, że chce jakaś osoba trzecia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-11, 02:18   #71
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
Dot.: Ryzyko związane z rozwojem relacji

Treść usunięta

Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Czas edycji: 2023-11-27 o 09:37
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-08-11, 02:19   #72
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Ryzyko związane z rozwojem relacji

Cytat:
Napisane przez Kubik6566 Pokaż wiadomość
Duże, nawet tak hipotetycznie, zakładając że spotykasz 100 mężczyzn, gdzie każdy z nich jest wolny i w interesującym Cię przedziale wiekowym, ilu Ci się spodoba fizycznie żeby w ogóle zaczęło się coś dziać 20-30? Ty się spodobasz pewnie 30-40% to wychodzi na 100 facetów plus minus 10, gdzie przynajmniej to zainteresowanie na poziomie fizycznym będzie ok. Ateistów czy agnostyków to jest może z 5%, to z tych 10 masz 0,5% procenta a gdzie reszta tj. temperament, nie chęć do posiadania dzieci itd. Gdy tak na to spojrzysz to bardzo duże wymagania, izolujesz się na bardzo wąskie grono mężczyzn.
Lepiej nie mieć partnera niż mieć takiego, z którym związek nie jest przyjemny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-11, 06:02   #73
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
Dot.: Ryzyko związane z rozwojem relacji

Cytat:
Napisane przez Kubik6566 Pokaż wiadomość
Duże, nawet tak hipotetycznie, zakładając że spotykasz 100 mężczyzn, gdzie każdy z nich jest wolny i w interesującym Cię przedziale wiekowym, ilu Ci się spodoba fizycznie żeby w ogóle zaczęło się coś dziać 20-30? Ty się spodobasz pewnie 30-40% to wychodzi na 100 facetów plus minus 10, gdzie przynajmniej to zainteresowanie na poziomie fizycznym będzie ok. Ateistów czy agnostyków to jest może z 5%, to z tych 10 masz 0,5% procenta a gdzie reszta tj. temperament, nie chęć do posiadania dzieci itd. Gdy tak na to spojrzysz to bardzo duże wymagania, izolujesz się na bardzo wąskie grono mężczyzn.
Nie wiem, na ile te 5% to prawdziwa liczba, ale zalozmy, ze tak. Te osoby nie sa rownomiernie rozmieszczone w populacji i jesli szukasz partnera w okreslonym srodowisku (np. osoby pracujace w nauce, srodowiska okolo lgbt) to dobija do ok 70-80% w moim doswiadczeniu. Pracuje w biotechu, przedzial wiekowy 30-40 l i jesli ktos jest wierzacy to jest to raczej zabawna ciekawostka a nie wiekszosc (wiem, ze nie powinna by zabawna ze wzgledu na szacunek dla drugiego czlowieka, no ale tak jest)
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-11, 06:14   #74
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Ryzyko związane z rozwojem relacji

Odpuscilabym sobie glownie z tego powodu ze asz powazne wątpliwości, to zwykl oznaza ze intuicja ci podpowiada zebys sie w to nie ładował
Poza tym jak ty sobie wyobrazasz życie z kims o kim wszyscy twoi znajomi wiedza z iloma ludzmi spal w jakich układach bywal itp ?
Jak dla mnnie przekroczyles pewna granice opowiaajac rodzinie i znajomym szczegóły z jej zycia intymnego ,czy ons cie do tego uwaznila?
Jestem na nie generalnie ,zbyt duza rozwiązłość i klpanie ozorem na ten temat mnie zniecheca

Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Czas edycji: 2022-08-11 o 08:11
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-11, 07:40   #75
bb877eca5b670ba2fd8b4b07a42f711101bde2c0_634f2ff37f2c0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 567
Dot.: Ryzyko związane z rozwojem relacji

Ja na miejscu Autora wątku nie chciałabym być z taką osobą. Nie przeszkadzałby mi jedynie pierwszy punkt, bo ja sama jestem w podobnym wieku i w poważniejszej relacji byłam tylko raz, więc jestem w stanie uwierzyć, że można mieć pecha ze znalezieniem tego jedynego (albo przez kilka ładnych lat po prostu być singlem i stąd brak relacji).

Natomiast cała reszta to dla mnie czerwone flagi i wiałabym z takiej relacji w podskokach. Przepraszam, jeśli urażę tutaj Wizażanki, które same żyją/żyły w ten sposób, ale dla mnie to byłoby nie do zaakceptowania. W ogóle nie chciałabym być z mężczyzną, który miał relacje typu fwb, bo dla mnie to informacja, że mamy zupełnie inne spojrzenie na sprawy seksu. Niepokoiłoby mnie też utrzymywanie kontaktu z każdą partnerką seksualną z przeszłości. Bo o ile rozumiem utrzymywanie kontaktu z kimś, z kim byliśmy w związku i rozstaliśmy się w koleżeńskich relacjach (czasami serio ludzie po prostu dochodzą do wniosku, że do siebie jednak nie pasują. Nie każde rozstanie to dramat), o tyle kontaktowanie się z partnerami z relacji fwb to dla mnie alert. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie, jakie upokorzenie bym czuła, gdybym spotkała się z grupą koleżanek swojego partnera i wiedziała, że każda z nich uprawiała z nim seks. Dla mnie to obrzydliwe.

Nie będę pisać, co powinieneś zrobić, Autorze, ponieważ musisz sam przemyśleć tę kwestię. Natomiast kompletnie nie dziwię Ci się, że masz wątpliwości.
bb877eca5b670ba2fd8b4b07a42f711101bde2c0_634f2ff37f2c0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-11, 07:53   #76
road_rage
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 1 115
Dot.: Ryzyko związane z rozwojem relacji

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89314310]Odpuscilabym sobie glownie z tego powodu ze asz powazne wątpliwości, to zwykl oznaza ze intuicja ci podpowiada zebys sie w to nie ładował
Poza tym jak ty sobie wyobrazasz życie z kims o kim wszyscy twoi znajomi wiedza z iloma ludzmi spal wjaich ulafach bywal itp ?
Jak dla mnnie przekroczyles pewna granice opowiaajac rodzinie i znajomym szczegóły z jej zycia intymnego ,czy ons cie do tego uwaznila?
Jestem na nie generalnie ,zbyt duza rozwiązłość i klpanie ozorem na ten temat mnie zniecheca[/QUOTE]
W jaki sposób to przeszkadza w życiu z kimś?
road_rage jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-11, 08:10   #77
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Ryzyko związane z rozwojem relacji

Cytat:
Napisane przez road_rage Pokaż wiadomość
W jaki sposób to przeszkadza w życiu z kimś?
Mi by przeszkadzalo gdyby pol miasta wiedzialo o przeszlosci seksualnej mojego partnera dlatego nie opowiadam o tym znajomym
poza tym autor sam widzi to w negatywny sposob plus wszyscy jego znajomi i rodzina tez wiec bycie z kims takim ktorego sposob prowadzenia sie jest odbierany negatywnie w moim otoczeniu byloby mi wstyd poprostu byc z kims kogo wszyscy uwazaja za osobę z wątpliwym morale.
Dziwi mnie to ze autor dyskutowal takie intymne sprawy z osobami postronnymi ,zastanawmnie czy jego partnerka wie ze o tym opowiadał ludziom z jego otoczenia .ja oczekiwalabym ze partner zachowa moje intymne zwierzenia tylko do swojej wiadomości (w sumie wlasnie z tych powodow nie dziele sie historia moich intymnych relacji)

Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Czas edycji: 2022-08-11 o 08:12
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-11, 08:23   #78
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
Dot.: Ryzyko związane z rozwojem relacji

Cytat:
Napisane przez Kubik6566 Pokaż wiadomość
No muszę przyznać, że masz bardzo duże wymagania. Pytanie czy takie rzeczy jak bycie ateistą/agnostykiem są konieczne do stworzenia udanego związku czy powinny być traktowane jako miły dodatek. Niemniej życzę powodzenia.
Chyba dobie żartujesz? Podejście do religii to chyba jeden z najistotniejszych tematów. Ciężko by mi się żyło z kimś kto co niedzielę próbuje wyciągnąć mnie do kościółka.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-11, 08:44   #79
undecided_1994
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 395
Dot.: Ryzyko związane z rozwojem relacji

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;89314382]Chyba dobie żartujesz? Podejście do religii to chyba jeden z najistotniejszych tematów. Ciężko by mi się żyło z kimś kto co niedzielę próbuje wyciągnąć mnie do kościółka.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Do tego dochodzi presja rodziny partnera, a jak partner jest wierzący to bliżej mu do ich poglądów niż partnerki, więc nie będzie z nią trzymał frontu- nawet jak będzie milczeć, to brak wsparcia u partnera się odczuwa. Wiem, że Calla (jak źle zapamiętałam nick, to przepraszam) pisała że dzieci nie chce, natomiast w związkach gdzie oboje chcą to dochodzi kwestia ich chrztu, wychowania w wierze czy jednak nie, itd. Dziwi mnie szczerze mówiąc, że kwestia wspólnych poglądów w tak ważnej kwestii ktoś uważa za duże wymagania
undecided_1994 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-08-11, 08:55   #80
Calla_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 556
Dot.: Ryzyko związane z rozwojem relacji

Cytat:
Napisane przez Kubik6566 Pokaż wiadomość
Duże, nawet tak hipotetycznie, zakładając że spotykasz 100 mężczyzn, gdzie każdy z nich jest wolny i w interesującym Cię przedziale wiekowym, ilu Ci się spodoba fizycznie żeby w ogóle zaczęło się coś dziać 20-30? Ty się spodobasz pewnie 30-40% to wychodzi na 100 facetów plus minus 10, gdzie przynajmniej to zainteresowanie na poziomie fizycznym będzie ok. Ateistów czy agnostyków to jest może z 5%, to z tych 10 masz 0,5% procenta a gdzie reszta tj. temperament, nie chęć do posiadania dzieci itd. Gdy tak na to spojrzysz to bardzo duże wymagania, izolujesz się na bardzo wąskie grono mężczyzn.
Na szczęście, nie celuję jedynie w mężczyzn, więc jednak są większe szanse, że kogoś znajdę A nawet jakby nie wyszło ani z kobietami, ani z mężczyznami, ani z osobami niebinarnymi to naprawdę wolę być całe życie sama niż wpakować się w związek, który będzie mnie męczył tylko po to, by móc sobie coś odhaczyć z listy.
Poza tym, ja nie wiem czemu ludzie tak się spinają zawsze jak o tym powiem, że mam 25 lat i nie byłam w związku. To naprawdę młody wiek, zwłaszcza że tak właściwie to myśleć o związkach zaczęłam dopiero gdzieś w wieku 22-23 lat. Poza tym obecnie stawiam jednak na rozwój zawodowy, a praca + nauka + jakieś życie towarzyskie + odpoczynek nie daje jakiegoś wielkiego pola do manewru, by faktycznie komuś poświęcić czas w kontekście randkowym, bo doba ma 24 godziny, a ONS i FWB mnie nie interesują.
Ciekawe też, że mam kolegów w moim wieku z tym samym podejściem do związków i relacji co ja i również "dużymi" wymaganiami to nikt im 100 pytań do nie zadaje tylko jest bardziej reakcja typu: "no pewnie, nie ma co się wiązać, młody jesteś, trzeba się bawić". Te podwójne społeczne standardy strasznie mnie irytują.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Calla_
Czas edycji: 2022-08-11 o 08:58
Calla_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-11, 09:40   #81
bb877eca5b670ba2fd8b4b07a42f711101bde2c0_634f2ff37f2c0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 567
Dot.: Ryzyko związane z rozwojem relacji

Akurat kwestia zbieżności poglądów to w mojej opinii wymagania wręcz podstawowe, a nie jedynie "miły dodatek" do związku. Można oszczędzić sobie w ten sposób wielu kwasów.

Ja na przykład nie chciałabym być z ateistą.
bb877eca5b670ba2fd8b4b07a42f711101bde2c0_634f2ff37f2c0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-11, 10:10   #82
Hermiona83
Zadomowienie
 
Avatar Hermiona83
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 243
Dot.: Ryzyko związane z rozwojem relacji

Cytat:
Napisane przez wiekanka Pokaż wiadomość
I ciekawi mnie, jakie to są wymogi związkowe, których za nic nie odpuścisz i dzięki którym tkwisz w statusie bezzwiązkowym mając 25l.
No tak, 25 lat, późna starość, a ona nadal sama

A wymagania Calli są całkiem zwyczajne, rzekłabym.
Hermiona83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-11, 11:26   #83
Krystal_26
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 131
Dot.: Ryzyko związane z rozwojem relacji

A mnie ciekawi, czy autor w ogóle pytał dziewczyne, czy ona by chciała być w stałym związku - i czy z nim. Bo może ona w ogóle nie bierze tego pod uwagę 😂
Krystal_26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-11, 11:40   #84
93c415117c97e4de5dd6a9da4f68eac238056681_62f82d1ce6160
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-01
Wiadomości: 1 085
Dot.: Ryzyko związane z rozwojem relacji

[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;89314234] do tego dochodzi death grip[/QUOTE]
Nawet nie wiedziałem, że slangowo to się tak nazywa
93c415117c97e4de5dd6a9da4f68eac238056681_62f82d1ce6160 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-11, 11:50   #85
wiekanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
Dot.: Ryzyko związane z rozwojem relacji

[QUOTE=Calla_;89314257]No jasne, chiałam jedynie podkreślić, że te 8 relacji na 3 lata to już naprawdę wyjątkowo mało jak na moje standardy.
A wymogi mam normalne, zwyczajne światopoglądowo-życiowe. Z takich najważniejszych to chciałabym kogoś z podobnym stylem życia do mojego, niechcącego dzieci (na pewno! A nie jakieś "zobaczymy" czy "może kiedyś"), ateistę/agnostyka (co też nie jest jakieś super popularne w Polsce), nie może też być homofobem ani fetyszyzować relacji damsko-damskich (jestem osobą lgbt+), dodatkowo osoba starsza/młodsza o maksymalnie 5 lat (docelowo, bo obecnie z osobą 20-letnią bym raczej nie weszła związek, uważam, że jednak to trochę inny etap życiowy jeszcze). Niby nic szalonego, ale same te wymogi wykluczyły wiele osób, z którymi się spotykałam, a nie wyobrażam sobie po co miałabym się wkręcać w relację, w której nie widzę przyszłości. Tylko po to, by móc się zmieści w społeczny standard i powiedzieć, że byłam w związku? Nie w moim stylu. Poza tym nie widzę absolutnie nic złego w tym, że nigdy nikogo nie miałam na stałe. Ja w statusie bezzwiązkowym nie "tkwię" tylko świadomie w nim pozostaję z własnej woli. Tyle się mówi również tutaj na wizażu o tym, że ważne by wiedzieć czego się chce, by zbudować zdrowy związek, a nagle jak ktoś ma swoje wymagania i w ich wyniku nie był w związku w wieku 25 lat to już straszna sprawa

Pytałam, bo byłam ciekawa a nie zdziwiona. Natomiast interesuje mnie coś innego. Rozumiem, że relacje oparte na twoich zasadach są widać nie wystarczające, bo chodzi tu zapewne jeszcze o wiele innych rzeczy i standartowo : poświęcony czas, poznawanie się, jakieś po drodze nieporozumienia, kłotnie, rozmowy, seks i zmiany partnera śr.,co kilka mies, to bombardowanie się co rusz nowymi bozdzcami, przeżyciami, obrazami, ktore zostają w głowie i cała inna gama emocji nie sprawiają, ze nie czujesz, że twoja głowa się buntuje i potrzebuje uporządkowania myśli a nie rzucania się w wir nowych poszukiwań? Teraz powiedzmy szukasz 3l a za chwile moze byc 5-7l i na koncie jeszcze wiecej relacji, ludzi, wydarzeń, doświadczen nie tylko miłych ale i złych, ogólnie wysypisko na którym mozna czasem coś przydatnego znależć ale w sumie, to najczęsciej nie łąka i kwiatki.
Nie potrzebujesz pauzy, nie rusza cie to,? Czy poprostu bawisz sie i nie zastanawiasz, czy to bedzie miało wplyw na ciebie, na twoje zycie itd. ?
wiekanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-11, 11:54   #86
SteveS
Zakorzenienie
 
Avatar SteveS
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 841
Dot.: Ryzyko związane z rozwojem relacji

Cytat:
Napisane przez Kubik6566 Pokaż wiadomość
Nie wiem czemu piszecie coś o zdradzie, gdzie ja coś takiego napisałem, albo sugerowałem. Ja się po prostu zastanawiam czy ona jest zdolna do zbudowania trwałej relacji. Tak głośno myślę, jeżeli przyjąć hipotetycznie, że ona funkcjonuje na tym rynku relacji damsko męskich od 15 czy 20 roku życia i przez blisko 20 lat nie udało się jej zbudować żadnej dłużej relacji (bo nie spotkała tego jedynego) to się zwyczajnie zastanawiam co jest bardziej prawdopodobne, to że ma takiego ogromnego pecha czy może po prostu tacy faceci spełniający jej wymagania nie istnieją lub istnieją albo z jakiś powodów nie są nią zainteresowani.
Funkcjonuje na rynku
Do relacji trzeba dwóch stron i chęci. Może dotąd nie miała chęci ani sensownego partnera, bo wolała po prostu przyjemny seks. Nic w tym złego.
SteveS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-11, 12:06   #87
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
Dot.: Ryzyko związane z rozwojem relacji

Treść usunięta

Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Czas edycji: 2023-11-27 o 09:37
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-11, 12:32   #88
Kubik6566
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 50
Dot.: Ryzyko związane z rozwojem relacji

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89314654]Treść usunięta[/QUOTE]

Czemu jesteś taka nieuprzejma? Nikogo tutaj nie zaatakowałem, jestem kulturalny, o nikim nie piszę źle, nikomu nie piszę, że "nie dziwię się że jakiś facet Cię nie chciał".
Kubik6566 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-11, 13:13   #89
Calla_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 556
Dot.: Ryzyko związane z rozwojem relacji

Cytat:
Napisane przez wiekanka Pokaż wiadomość
Pytałam, bo byłam ciekawa a nie zdziwiona. Natomiast interesuje mnie coś innego. Rozumiem, że relacje oparte na twoich zasadach są widać nie wystarczające, bo chodzi tu zapewne jeszcze o wiele innych rzeczy i standartowo : poświęcony czas, poznawanie się, jakieś po drodze nieporozumienia, kłotnie, rozmowy, seks i zmiany partnera śr.,co kilka mies, to bombardowanie się co rusz nowymi bozdzcami, przeżyciami, obrazami, ktore zostają w głowie i cała inna gama emocji nie sprawiają, ze nie czujesz, że twoja głowa się buntuje i potrzebuje uporządkowania myśli a nie rzucania się w wir nowych poszukiwań? Teraz powiedzmy szukasz 3l a za chwile moze byc 5-7l i na koncie jeszcze wiecej relacji, ludzi, wydarzeń, doświadczen nie tylko miłych ale i złych, ogólnie wysypisko na którym mozna czasem coś przydatnego znależć ale w sumie, to najczęsciej nie łąka i kwiatki.
Nie potrzebujesz pauzy, nie rusza cie to,? Czy poprostu bawisz sie i nie zastanawiasz, czy to bedzie miało wplyw na ciebie, na twoje zycie itd. ?
Oj wiekanko, przeceniasz mnie i moja starania. Tak jak pisałam wcześniej od 3 lat w ogóle myślę o związku. To coś innego niż szukanie związku. No chyba, że za aktywnie szukanie uznasz wejście raz na parę miesięcy na apkę randkową i wyjście na randkę jak zaprosi mnie ktoś kogo poznałam organicznie. Mam bardzo luźne podejście do związków, nie spinam się, nie spotykam się z jakąś dużo ilością osób (w trakcie tych 3 lat na randce byłam może w sumie z 4 razy, raz z jedną osobą, pozostałe z drugą).
Nie bombarduję się nowymi osobami, bodźcami i uczuciami. Nie wiem też jakie wielkie emocje mialabym żywić do osoby, którą znam od dajmy na to 2-3 miesięce. U mnie uczucia i zakochanie z zaangażowaniem przychodzą powoli. Moje relacje były raczej mało dramatyczne i bez większych nieporozumień. Z większością osób nadal zachowujemy się normalnie, mówimy cześć jak się widzimy, pogadamy itd. Nie kreuj sobie w głowie jakichś wyobrażeń co do mojego życia randkowego, jeśli nie masz pojęcia jak ono wygląda, bo to co piszesz wygląda na projektowanie sobie mojej osoby jako jakiejś zdesperowanej dziewczyny, która nonstop z kimś randkuje i się spotyka, bo musi sobie jak najszybciej kogoś znaleźć tak nie jest.
Wiem, że to trudne do pojęcia, ale można być otwartym na zwiazek i go aktywnie nie poszukiwać. Uważam, że nie będzie miało to dużego wpływu na moje życie, bo nie uzależniam do tego mojego szczęścia i zadowolenia z niego. Związek ma być tylko jakimś ewentualnym dopełnieniem, a nie całym sensem, gdzie wszystko pod to przygotowuję i czekam jak księżniczka na ziarnku grochu.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Calla_
Czas edycji: 2022-08-11 o 13:22
Calla_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-11, 17:11   #90
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
Dot.: Ryzyko związane z rozwojem relacji

Treść usunięta

Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Czas edycji: 2023-11-27 o 09:37
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-08-15 19:37:19


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:03.