ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy

[basikagniezno]

Napisane przez klempaa

Trzeba zgłosić do NFZtu

to było parę lat temu, ale wizytę doskonale pamiętam
nie udowodnie tego... po tylu latach. a ta strona dopiero od miesiąca..
ale się wzburzyłam

[mimbi]

Jaka to strona NFZ?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[basikagniezno]

Napisane przez mimbi

Jaka to strona NFZ?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

www.zip.nfz.gov.pl

musisz iść do oddziału, żeby uzyskać hasło dostępu.

[Claritine]

Napisane przez basikagniezno

GNIEZNO, ALAND JUSTE

U dr byłam tylko raz. Chciałam receptę na tabletki anty. Pan dr spytał jakie chcę, jak powiedziałam,że nie wiem (nie jestem lekarzem,ale tego nie dopowiedziałam), to zapytał po ile mają być.....
Byłam u niego po raz pierwszy- nie zbadał mnie... A dzisiaj spojrzałam na moją stronę na NFZ i mam wpisane, że miałam robione OBRAZOWANIE KOLOROWE NACZYŃ OBWODOWYCH 2D Z ANALIZĄ SPEKTRALNĄ . Nie ma jak to oszukać NFZ...

Absolutnie nie jest za późno. NFZ właśnie po to udostępnił pacjentom te dane, ponieważ właśnie doskonale pacjent pamięta jakie badania mu lekarz wykonywał. Teraz powinnaś zrobić wydruk z zip, napisać skargę do NFZ na tego lekarza z załączonym wydrukiem. Szpital lub przychodnia będzie zwracać pieniądze za oszustwo NFZ i tym sposobem powyższa instytucja chce ukrócić takie praktyki lekarskie.

[oaleksandra]

Kraków

Tomasz Milewicz

Jedzie na opinii z dawnych lat. Leczył mnie przez 3 lata na PCO i w tym czasie nie dość, że leczenie było nietrafione to jeszcze w ciągu tych lat przytyłam 20 kg. Na wizytach prywatnych przysypia (poważnie!) i mało kiedy bada. W ciągu tych lat ani raz nie zbadał mi piersi mimo, iż mówiłam, że czuję ból w jednej z nich. Zbagatelizował to. Sama prywatnie poszłam na usg. Zleca badania prywatne i za wszystko się płaci. Jest niemiły i ciężko z niego wyciągnąć nieraz jakieś infomacje na temat choroby.
Bardzo znany w Krakowie i wciąż ma wiele pacjentek
Mi zaszkodził, a nie pomógł. NIE polecam.

[gwiazdka93]

Napisane przez oaleksandra

Kraków

Tomasz Milewicz

Jedzie na opinii z dawnych lat. Leczył mnie przez 3 lata na PCO i w tym czasie nie dość, że leczenie było nietrafione to jeszcze w ciągu tych lat przytyłam 20 kg. Na wizytach prywatnych przysypia (poważnie!) i mało kiedy bada. W ciągu tych lat ani raz nie zbadał mi piersi mimo, iż mówiłam, że czuję ból w jednej z nich. Zbagatelizował to. Sama prywatnie poszłam na usg. Zleca badania prywatne i za wszystko się płaci. Jest niemiły i ciężko z niego wyciągnąć nieraz jakieś infomacje na temat choroby.
Bardzo znany w Krakowie i wciąż ma wiele pacjentek
Mi zaszkodził, a nie pomógł. NIE polecam.

Zgadzam się z tym całkowicie:rolleyes :

[Lilith_s]

KRAKÓW

Długo zastanawiałam się nad wpisaniem na tę listę Pani dr Ramzy-Ożóg przyjmującej na NFZ przy ul. Pleszowskiej na Białym Prądniku, chciałabym jednak przestrzec potencjalnych pacjentów, którzy chcieliby się zgłosić z faktycznym problemem..
Pani dr jest bardzo miła i uprzejma, bezproblemowo można u niej otrzymać receptę na środki antykoncepcyjne (nawet będąc niepełnoletnim!), niestety uśmiech i bezkonfliktowość to za mało jak na lekarza medycyny, Pani natomiast ewidentnie brakuje kompetencji Na każdą dolegliwość przepisuje jeden lek (maść dostępną bez recepty), ignoruje dość istotne objawy, zbywa prośby o badania. Przychodząc z konkretnym problemem niestety nie można liczyć na fachową diagnozę i leczenie.

[Martniewska]

Ja nie mam szczęścia do ginekologów

ŁÓDŹ

dr Grażyna Dec

Gdy jest w dobrym humorze i przyjmuje odpłatnie to wszystko jest okej, choć co wizytę byłam namawiana na skorzystanie z oferty jej koleżanki na szczepienie przeciw HPV (jak mówiłam, że nie mam kilku tysięcy zlotych to odpowiadała, że na zdrowiu nie można oszczędzać).
W sytuacji awaryjnej (złe wyniki badań, które zleciła mi doktor Dec) zadzwoniłam do niej na komórkę. Nawet nie zdążyłam wyjaśnić o co chodzi, a przestraszona byłam solidnie. Usłyszałam tylko, że bez względu na rodzaj sprawy mam się zgłosić na pełnopłatna wizytę u niej w gabinecie. W końcu wyniki zinterpretował mi obcy lekarz przez internet i pokierował dalej. Ale i tak nie mam do dzisiaj żadnego ginekologa godnego polecenia w 100%, do którego bym szła z poczuciem, że wszystko będzie ok i nie zostanę zignorowana

[Margot45]

WARSZAWA

przychodnia wojskowa na Andersa, doktor Ryszard Cesarz, NFZ

Starszy dziadek, który powinien odejść na emeryturę zamiast ludziom zawracać. Nie bada w ogóle (byłam na dwóch wizytach), nie kojarzy, z którą pacjentką rozmawia, zadaje pytania, na które odpowiedź ma wpisaną w kartę leżącą przed sobą (a kartę sam wypełniał), zadaje idiotyczne pytania w stylu "po co pani stosuje antykoncepcję?"

Zaznaczam, ze nie jestem nastolatką, u rozmaitych ginekologów w zyciu byłam ale z podobnym podejsciem się nie spotkałam. Wszystkim warszawiankom szczerze odradzam.

[Palma100]

Napisane przez Kaolit

Warszawa + Pruszków

MARCIN ZABROTOWICZ - szczerze odradzam i nie polecam tego ginekologa.

Zetknęłam się z nim podczas wykonywania badań. Bardzo nieprzyjemny, wprowadza krępującą dla pacjentek atmosferę. Nie odpowiada na pytania, jest niekonkretny a wręcz irytująco olewczy podczas badania. W dodatku ma bardzo niedelikatny sposób bycia i zachowania - bliżej mu do ginekologa zwierzęcego lub weterynarza niż lekarza intymnej sfery kobiecej. Pozostawił mi dużo wątpliwości, wzbudził we mnie lęk wynikiem badań i pozostawił bez wyjaśnienia. NIE POLECAM

Jest rzeczywiście dość 'dziwny', ale mnie prowadzi już od 2 lat, głównie endokrynologicznie i jeśli chodzi o leczenie to nie moge złego słowa powiedzieć. Jak do niego przyszłam pierwszy raz to podczas badań gadał o pogodzie, na moje pytania o złe samopoczucie, kazał zrobić badania krwi z hormonami i przyjść z wynikami. A potem dał skierowanie do szpitala i leczy z policystycznych jajników...

[chwast]

Poznań

dr Łukasz Sroka

Najpierw niemalże nakrzyczał na mnie, że przyszłam (zakładam, że prywatnie byłoby inaczej ) nastepnie próbował wcisnąć, że mój problem to coś normalnego. Był bardzo niemiły i opryskliwy, wszystko robił z łaską. Cały czas padały chamskie teksty sugerujące, że zawracam mu tyłek. Nie lubię chodzić do ginekologów a ten pan zestresował i upokorzył mnie jeszcze bardziej. Gdy wyszłam to prawie się popłakałam. Dodatkowo badania, które robił wykonywał jakoś tak boleśnie (rok temu byłam w tym samym gabinecie u innego lekarza i to była naprawdę poezja a pracowała na tym samym sprzęcie), że jak wyszłam to utykałam.
Po prostu lekarz, który jak nie zobaczy pieniążka to robi idiotkę z młodej, wystraszonej dziewczyny (wystraszonej odnośnie problemu). Aha no i najważniejsze: wyszedł bez słowa i już nie przyszedł i nawet nie miałam szansy spytać co mi jest bo nie raczył powiedzieć

[basikagniezno]

[QUOTE=chwast;42814665]Poznań

dr Łukasz Sroka

byłaś w Panacei?
wiem,że tam też przyjmuje.
ciekawe własnie, ja chodze do Panancei do Uchmana, wiem,że Sroka też tam przyjmuje i pani z recepcji go wychwalała ...
a Ty na nfz byłaś,tak?

[chwast]

[QUOTE=basikagniezno;42831 915]

Napisane przez chwast

Poznań

dr Łukasz Sroka

byłaś w Panacei?
wiem,że tam też przyjmuje.
ciekawe własnie, ja chodze do Panancei do Uchmana, wiem,że Sroka też tam przyjmuje i pani z recepcji go wychwalała ...
a Ty na nfz byłaś,tak?

Na nfz na polnej

Wysyłane z mojego SK17i za pomocą Tapatalk 2

[basikagniezno]

[QUOTE=chwast;42833777]

Napisane przez basikagniezno

Na nfz na polnej

Wysyłane z mojego SK17i za pomocą Tapatalk 2

czyli standard. prywatnie- mili, na nfz-chamy ..

[Perelka 1985]

dr. GRZEGORZ RADIUKIEWICZ WARSZAWA

Nie polecam, wyszłam z gabinetu z płaczem. Niedelikatny, żąda skierowań na badanie, które takiego skierowania nie wymaga, bo on robi je w gabinecie tak jak cytologię i to on sam wypisuje skierowanie. Jeśli staracie się długo o dzidziusia to szczerze odradzam. Mnie odechciało się wszelkich starań w tym kierunku jak zobaczyłam na jakiego jeszcze fachowca mogę trafić.

[laverdaa]

ELBLĄG

DR. PIEKARSKA


Ja również wyszłam z płaczem, nigdy w życiu nikt nie zrobił mi tak bolesnej cytologii, została zrobiona mimo, że miałam stan zapalny , a na mój płacz i krzyk "doktor" zareagowała tylko "niemożliwe, niech Pani nie wydziwia".
Ponadto dostałam od niej reprymendę, że się golę (co jej w ogóle do tego, w którym wieku my żyjemy?)a nie powinnam, bo jak to tak że wyglądam jak mała dziewczynka (?!)

Nigdy więcej w życiu się tam nie pojawię.

[Magically]

Jan Golach Wrocław- ODRADZAM W 100%!!! Każe rozbierać się przy nim robiąc w tym czasie już wywiad. Ma staroświeckie poglądy. Biorę Sylvie20 od 1,5 roku. Kiedy mu o tym powiedziałam zwyzywał mnie, że jestem nieodpowiedzialna i potem takie jak ja się dziwią, że nie mogą mieć dzieci i kazał mi zrobić przerwę na 2 miesiące, którą mam powtarzać do pół roku, po czym postanowił mi zmienić tabletki na Diane35(!), które niby są bardzo dobre i będę się po nich dobrze czuła. Kiedy powiedziałam mu, że biorę tabletki tyle czasu, bo mam policystyczne jajniki stwierdził, że mam się nie bawić w lekarza, a kiedy rzekłam, że to diagnoza innego lekarza, odparł, że jego to nie interesuje, on mi mówi, żebym robiła przerwę co pół roku. Poza tym poszłam na wizytę od razu po pracy, nie miałam gdzie się odświeżyć i myślałam, że zrobię to w łazience w gabinecie, jednak nie miałam takiej możliwości na co lekarz stwierdził, że jestem zaniedbana i się nie myję. Jak przeczytałam w sieci opinie o nim, lubi dawać właśnie takie kąśliwe uwagi. Zdaje się, że jego wiedza z ginekologii nie była poszerzana jeszcze od czasów jego studiów, a sporo go już upłynęło... poza tym wizyta odbywała się przy otwartych drzwiach, a w pokoju obok położna w tym czasie rejestrowała inne pacjentki. Czas tego pana już chyba minął... jestem zapisana na USG, ale nie mam zamiaru go więcej oglądać.

[vicious_parsley]

GORZÓW WLKP.

dr Zieliński - wciska gynalgin do oporu, ostatecznie uodporniłam się na lek i zaczęłam dostawać niepożądanych reakcji po użyciu. dodatkowo wciska leki hormonalne nie kontrolując stanu pacjentki. Pozostawił mnie niedoleczoną, straciłam z nim duzo czasu, niestety. Ale i tak najgorsze były odzywki w stylu: "chodź do wujcia, wujcio zbada".
Niech żadna dziewczyna, zwłaszcza młoda do niego nie idzie, bo tylko się zrazi do lekarzy w ogóle

[sami009]

Doktor Teodorowicz łódż z salve moja pierwsza wizyta u niej odstraszyła mnie od gin muszę dokończyć leczenie u niej i zmieniam lekarza tragedia wredne babsko

[Margot45]

Napisane przez vicious_parsley

GORZÓW WLKP.

dr Zieliński - wciska gynalgin do oporu, ostatecznie uodporniłam się na lek i zaczęłam dostawać niepożądanych reakcji po użyciu. dodatkowo wciska leki hormonalne nie kontrolując stanu pacjentki. Pozostawił mnie niedoleczoną, straciłam z nim duzo czasu, niestety. Ale i tak najgorsze były odzywki w stylu: "chodź do wujcia, wujcio zbada".
Niech żadna dziewczyna, zwłaszcza młoda do niego nie idzie, bo tylko się zrazi do lekarzy w ogóle

Normalnie stary pedofil

[Catjusza]

Napisane przez vicious_parsley

"chodź do wujcia, wujcio zbada".

O qrwa

[inmypocket]

Marcin Muszer, KATOWICE.
Zdecydowanie nie polecam. Poszłam tam z listą problemów, nie dość że na połowę nie dostałam odpowiedzi(przestrzeń płynowa w miednicy, nadżerka itp.), to jeszcze pan doktor stwierdził, że chyba nigdy u ginekologa nie byłam bo nie potrafię siedzieć na fotelu(dobrze wiedział, że jestem po operacji ginekologicznej).
A jak powiedziałam, że nie wiem czy mam uczulenie na jakieś leki, bo uczulenie zazwyczaj wychodzi podczas ich stosowania, to powiedział że nie ma takiej odpowiedzi jak "nie wiem".
Skutek był taki, że z gabinetu wyszłam prawie z płaczem.

[kamil92a]

Hej kogo odradzacie z Łodzi wybieram się po tabletki ?

[Misio1849]

A kogo odradzacie z Krosna woj. podkarpackie?
Kogo polecacie z Krosna (jeśli chodzi o cesarkę bez problemu)? proszę wiadomości prv

[alexaas]

Dziewczyny a kogo polecacie? - Koszalin, Slupsk

[julk44]

Bełchatów

Na początek odradzam dr GRUBBA - stary niemiły dziad, trafiłam do niego przez przypadek. Poszłam do niego po receptę na tabletki. Stwierdził nadżerkę i od razu zaprosił do swojego prywatnego gabinetu, przystawiając swoją pieczątkę z numerem telefonu. Oczywiście do niego nie poszłam, za to trafiłam do dr KRASZEWSKIEJ której również nie polecam. Już na pierwszej wizycie zrobiła mi wypalankę. Niby pani dr bardzo sympatyczna, nigdy nie komentuje w głupi sposób, bardzo życzliwa. Ale słyszałam opinie że jest dobra w przepisywania recept, bo jak się dzieje coś poważniejszego to już niestety nie potrafi pomóc. Mimo to pozytywnie zaskoczona zaczęłam chodzić do dr Kraszewskiej, wizyty co pół roku, 3 recepty, obowiązkowo cytologia i 100 zł. Nigdy nie zleciła mi badań hormonalnych, leki przepisuje wg uznania swojego lub pacjentki. Któregoś razu zapytałam ją o NuvaRing, ponieważ zobaczyłam plakat w poczekalni. Oczywiście pani dr wyjęła pokazówkę z szuflady i z uśmiechem wypisała recepty na kolejne pół roku. Po ponad roku po odstawieniu antykoncepcji miałam problemy z bardzo nieregularnymi cyklami i nadmiernym owłosieniem. Kazała zrobić prolaktynę, testosteron wolny i TSH, po czym dowiedziałam się że moje wyniki są w normie. Po kolejnym półtora roku życia w nieświadomości trafiłam do lekarki, którą poleciłam już w innym wątku. Po pierwsze pani dr stwierdziła, że nie robiłam cytologi przez ostatnie kilka lat i zdziwiła się, że w wieku ok 18 lat miałam robioną wypalankę i na pewno nie wybrałam gałek które zostały mi wypisane po zabiegu. Pani dr Kraszewska pomimo kilku lat przez które do niej chodziłam nie zwróciła uwagi na moją nadżerkę. Teraz mam przepisane leki i robione opatrunki. Mam również niedoczynność tarczycy, którą od miesiąca leczę i problem z androgenami. Do tego mam torbiel na jajniku 40mm. Dzisiaj idę do pani dr na kolejną wizytę i dowiem się co i jak. Mam nadzieję, że trafiłam w końcu do dobrego lekarza
Pozdrawiam!

[agniesiaa]

dr Nada Mouallem
Szpital Kliniczny na Karowej w Warszawie

Byłam u niej jakiś czas temu, zupełnie przypadkowo. Miałam poważne problemy zdrowotne, a ponieważ badano wtedy różne wątki musiałam szybko zbadać się u ginekologa i potwierdzić, że moje problemy nie mają nic wspólnego z tą dziedziną. I tak trafiłam na Karową. Od razu na wejściu pani doktor fuknęła "czego od niej chcę". Przeszłyśmy do badania, pytała, czy mam dzieci, no bo "chyba czas najwyższy", jak to określiła. Powiedziałam, że nie mam, a ta dalej swoje "czemu" itd. Potem, czy mam męża. Mówię, że tak. Na co ona jak warknęła, że za 10 lat, jak będę miała "czterdziechę" i nowego "gacha", bo ten przecież ode mnie odejdzie, bo nie dam mu dzieci to się obudzę z ręką w nocniku i będę jej płakała, że nie mam dzieci i chcę je mieć. To była jakaś masakra. Oczywiście poprosiłam o receptę, powiedziałam, jakie dotąd tabletki brałam, ale oczywiście to ona jest lekarzem. Na co ona mi odpowiedziała, że da mi Microgynon, bo to stary lek, to mi się odechce antykoncepcji. Bez komentarza. Odradzam i przestrzegam. Nigdy więcej do niej.

[deszczowypies]

jak tak czytam co piszecie to może mój przypadek nie jest tak ekstremalny, ale też odradzam... dr Korolczuk z Warszawy, przyjmuje w Wawrze.

Chodziłam kilka lat, generalnie miła i sympatyczna babka, bezstresowa atmosfera, więc nic mi nie przeszkadzało. Do czasu, kiedy poszłam z infekcją, a ona nie zrobiła posiewu tylko od razu przepisała gynalgin - lek bakteriobójczy. 1,5 miesiąca później wylądowałam z wielkimi dolegliwościami u innej ginekolog, która zidentyfikowała mega rozwinięte stadium grzybicy... innymi słowy, miałam grzybicę, a dostałam leki które jeszcze ją wzmacniają
plus żadnych badań przy antykoncepcji hormonalnej, chociaż ja akurat miałam szczęście, bo dobrze trafiłam z tabletkami.

[Misseczka]

Dąbrowa Górnicza, ul. bodajże Skalskiego, gabinet prywatny
dr Kasner
Mój pierwszy ginekolog. Babeczka strasznie nastawiona na kasę, jak tylko weszłam kazała się rozbierać, przy czym krzyczała, że mam się nie grzebać bo pacjenci czekają. Badanie bolesne i mega szybkie. Cytologii nie miałam bo były resztki okresu (nie mogłam przyjść w innym terminie). Na pytanie o badania na tabsy odpowiedziała, ze przecież badań nie robi się i koniec, a dobór tabletek polegał na tym, że spytała czy mam cukrzyce. Zapisała natychmiast Syndi35 (a z gabinetu wyszłam z ulotką Cilestu), które było dla mnie okropnie niekorzystne a następny ginekolog złapał się za głowę pytając co jej przyszło do głowy by mi to zapisać. Ogólnie badanie za szybkie (wizyta także), lekarka jakby zniecierpliwiona i niezbyt przyjemna w rozmowie. Na plus, ze to jedyny ginekolog który podał swój numer prywatny w razie pytań.

[Roane]

Białystok

dr Anna Kluz-Kowal
Babsztyl odstraszył mnie od ginekologów na długie lata. Chamskie komentarze nt depilacji okolic intymnych, na wizycie u niej czułam się jak na dywaniku, tragiczne podejście, a przyjmowała mnie jako ginekolog dziecięcy Przyjmowała w przychodni przy DSK.