Uzależnienie od słodyczy - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-03-21, 20:57   #61
Monia284
Zakorzenienie
 
Avatar Monia284
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 846
Dot.: Uzależnienie od słodyczy

Cytat:
Napisane przez Milennka03 Pokaż wiadomość
Perse pół Milki bez mrugnięcia oka wciągnę ale tej dużej, mała to obowiązkowo na raz.
Ja po prostu nie mogę widzieć słodyczy wtedy mam ok, a że małżonek ma kategoryczny zakaz kuszenia itp to nie ma w domu nic.No sorry ,są dżemy od mamy ale na erytrolu ale to nie są dla mnie słodycze w wiadomym znaczeniu tego słowa.
Mam tak samo. Moze kiedys faktycznie ten psychodietetyk bedzie rozwiazaniem jezeli sama sobie nie poradze? Tez strasznie ciagnie mnie do slodyczy. Nie moge miec w domu bo zjem wszystko. Np mam cos i chcialabym zostawic tez dla chlopaka ale tak kusi ze zjem cale. Nawet czekolade ktora dostalam w pracy od szefowej zjadlam cala juz w pracy. Jestem w pracy 12 godzin i nie moglam przestac o niej myslec Nie byla to wielka czekolada, taka zwykla ale i tak. Jak nie mam slodyczy w domu to nie zawsze chce isc a jak mam to zjem. Czasem tez nie moge czytac jak ktos mowi o jedzeniu np o slodyczach bo od samego gadania potrafi mi sie zachciec mimo ze sama o tym wczesniej nie myslalam i skusze sie i kupie... Mialam tygodnie ze nie jadlam slodyczy ciezko bylo ale walczylam ze soba. Byly tez takie ze jadlam czesto i tak nie konczy sie na 1 kostce wpada sie w ciag praktycznie jak alkoholowy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Monia284 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-21, 20:57   #62
lavieenrose789
Rozeznanie
 
Avatar lavieenrose789
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 879
Dot.: Uzależnienie od słodyczy

Cytat:
Napisane przez Milennka03 Pokaż wiadomość
Próbowałam i nie działa to na mnie ,po omlecie z tymi dodatkami które napisalaś wylądowałam w wc bo dla mnie za dużo tłuszczu naraz. Inna sprawa że nie lubię tak dużej ilości tłuszczu naraz .No i nie jadam wędlin, większości mięs więc dla mnie to zupełnie odpada.Dla mnie jedzenie mimo wszystko ma być przyjemnością a nie przykrym doświadczeniem.[COLOR=Silver]
To był tylko przykład, szynka nie jest obowiązkowa.
Spoko dziewczyny, nie ma przymusu być na keto. Są też inne sposoby wyjścia z uzależnienia od węgli.
lavieenrose789 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-21, 20:58   #63
Monia284
Zakorzenienie
 
Avatar Monia284
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 846
Dot.: Uzależnienie od słodyczy

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;88592892]uzależnienie to uzależnienie. Cukier, kokaina czy alkohol.
Nie da się uzależnionej powiedzieć: zrób drinka z mniejszą ilością alkoholu. Dolej więcej wody. Więcej soku.
Sadze że to się nie sprawdzi.[/QUOTE]Tez tak mysle. To naprawde silne jest.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Monia284 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-21, 20:58   #64
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Uzależnienie od słodyczy

Zresztą ja kiedyś sobie zrobiłam taką mocną redukcję węgli i omg jakie ja miałam wtedy migreny. Dramat.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-21, 20:58   #65
Milennka03
Zakorzenienie
 
Avatar Milennka03
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 173
Dot.: Uzależnienie od słodyczy

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88592994]Ja taki omlet to bym mogła zjeść, owszem, ale na obiad.
Często zresztą jem takie na wytrawnie
Ale rano nigdy.[/QUOTE]
Omlety wyłacznie na słono, na słodko fujka.Ja czasem w niedzielę taki robię ale w niedzielę to jem śniadanie o 11.Tak to w tygodniu wstaję o 5:50 a śniadanie jem ok 7:30.
__________________


a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle

-fasolinno-



siestowo

Milennka03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-21, 20:59   #66
saab_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 502
Dot.: Uzależnienie od słodyczy

A ja jeszcze podpisuję się pod wymienioną w którymś poście Colą Zero jako zasładzaczu Tak jak ktoś wspominał - nie czuję różnicy pomiędzy zero a oryginalną, więc jeśli już pije - raczej do drinków, bo gazowanych napojów jako takich też u mnie nie ma w diecie, to już taką 0 kcal.
Za to wszystkie desery typu brownie z fasoli, cos tam z bananów - nie nie daje rady, od razu wyczuwam ten przewodni smak:P
Z kolei jako osoba, która generalnie nie lubi owoców przyznam, że jak tonami jadłam w sezonie akceptowalne przeze mnie jako jedyne mandarynki to ochota na inne słodkie faktycznie mi przechodziła
Btw muszę się przejrzeć tej diecie South Beach, teraz głównie polegam na fifatu, ale może udałoby sie pogodzić jedno z drugim, bo w fitatu ciągle przekraczam z kolei tłuszcze i mam poczucie, że pomimo jako takiej kontroli nad kaloriami, to za mało u mnie warzyw (o owocach nie wspominając, ale tego nie przeskoczę
saab_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-21, 20:59   #67
Monia284
Zakorzenienie
 
Avatar Monia284
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 846
Dot.: Uzależnienie od słodyczy

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88592905]Ja tam coli w ogóle nie piję, herbaty nie słodzę, ale słodycze to bym mogła od rana do wieczora.[/QUOTE]Ja podobnie. To znaczy Cole czasem wypije ale nie ciagle, herbate tez oduczylam sie slodzic tylko cos slodycze nie potrafia mi obrzydnac...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Monia284 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-03-21, 21:00   #68
sublips
Zakorzenienie
 
Avatar sublips
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
Dot.: Uzależnienie od słodyczy

Cytat:
Napisane przez lavieenrose789 Pokaż wiadomość
Jak widać co człowiek to opinia
Polecam dietę South Beach, kiedyś miałam na niej sukcesy, nie jest typowo nisko węglowodanowa, ale przez pierwsze 2 tygodnie bardzo ogranicza się węgle (eliminacja zbóż, owoców i oczywiście słodyczy itp.) i to już wyrównuje poziom cukru we krwi.

A keto jest rzeczywiście restrykcyjna. Nie powiedziałabym, że taka szkodliwa, wiedza o odpowiednich tłuszczach jest ogólnodostępna. Ale niestety raczej trzeba wszystko ważyć i liczyć, bo łatwo przegiąć z węglami czy z białkiem albo z liczbą kalorii.

Ja byłam latem 7 tygodni na keto, ale po operacji w szpitalu mnie nakarmili normalnym jedzeniem, potem rekonwalescencja i tak jakoś poszło. Teraz od 3 tygodni znowu jestem i bardzo sobie chwalę.
Problem w tym, że wiele osób na keto je tłuste, smażone mięso, a nie np. oliwę z oliwek czy orzechy. Pamiętajmy, że keto to dieta restrykcyjna, w której nawet warzywa musisz spożywać z umiarem, co dla mnie jest bzdurą, bo warzywa robią robotę przy diecie (mało kalorii, duża objętość). Do tego osobom z IO, cukrzycą nie należy absolutnie keto polecać; keto jest zalecana dla osób z padaczką.

Dla mnie dieta keto jest nie do przejścia i jak czytałam zachwyty nad nią, to nijak ma się to do obecnej wiedzy na temat żywienia. Jak ktoś lubi keto i potrafi zbilansować, to ok, ale to jest bardzo mały procent ludzi.

Cytat:
Napisane przez Milennka03 Pokaż wiadomość
Zgadzam się
Przyznam że u mnie nie sprawdzają się śniadania białkowo tłuszczowe itp.Jak zjem 2 kromki dobrego dozwolonego na IO chleba z mnóstwem dodatków to jestem długo najedzona, nawet w diecie od dietetyka pod kątem IO miałam odpowiedni chleb na śniadanie .
Ja uważam, że wszelkie diety eliminacyjne - jeśli ktoś nie ma alergii pokarmowych - to jest nieporozumienie. Trzeba mieć dobre źródło węglowodanów i tyle.



Cytat:
Napisane przez Milennka03 Pokaż wiadomość
Ja nie znoszę głownych posiłków na słodko i owsiankę mogłabym zjeść ale jak jadłam za dziecko- na słono ale lubię taką długo gotowaną , prawie jak kleik , na mleku a takiej nie mogę bo ma wysoki indeks glikemiczny więc nie wiem.Raz zjadłam na słodko ,zdrowo itp ale to był pierwszy i ostatni raz.W weekendy jadam omlety z potężną ilością dodatków ale i tak jestem szybciej głodna niż po chlebie .Tyle że ja do niego walę mnóstwo dodatków i obowiązkowo jajko Jadam ogólnie ok 10-12 jaj w tygodniu, ostatnio robiłam morfologię i lipidogram i mam bardo dobre wyniki i dobrego i złego cholesterolu więc sobie ich nie odmawiam , aż kardiolog była zdziwiona że takie dobre a przecież przytyłam sporo.(poza tym chyba już obalono teorię że jajko takie niedobre bo właśnie cholesterol)
To mit z jajkami. Miałam kontakt w pracy z osobą, która poświęciła sporo swojego życia na badaniu jajek, jak to nie zabrzmi , i ogólnie jajka są bardzo korzystne w diecie.


I widzę posty o brownie z fasoli, więc wkleję te przepisy: https://www.instagram.com/p/CMhtDN6i9fD/, https://www.instagram.com/p/CMcH7v8inBr/. Nie mówię, że mają same super składniki, ale są dobrą alternatywą. Jak ktoś woli całkiem zrezygnować ze słodyczy, to ok, ale ja uważam, że szkoda życia na odmawianie sobie wszystkiego.

Edytowane przez sublips
Czas edycji: 2021-03-21 o 21:03
sublips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-21, 21:01   #69
Milennka03
Zakorzenienie
 
Avatar Milennka03
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 173
Dot.: Uzależnienie od słodyczy

Cytat:
Napisane przez lavieenrose789 Pokaż wiadomość
To był tylko przykład, szynka nie jest obowiązkowa.
Spoko dziewczyny, nie ma przymusu być na keto. Są też inne sposoby wyjścia z uzależnienia od węgli.
Tak czy inaczej lekko nie jest a wszystko w psychice siedzi .Dla mnie większym problemem są słone przekąski typu chipsy lub dania typu pizza.Jak ktoś przede mną postawi nie ma bata bym nie zjadła.I o ile chipsy może bym dała radę jakoś to pizzy się nie oprę.
__________________


a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle

-fasolinno-



siestowo

Milennka03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-21, 21:02   #70
Monia284
Zakorzenienie
 
Avatar Monia284
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 846
Dot.: Uzależnienie od słodyczy

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88592945]Np. dajmy na to teraz - sytuacja jest do d.py.
Dodatkowo jak patrzę na ten śnieg za oknem, to autentycznie już mi się rzygać chce.
Dodatkowo od kilku dni słabiej się czuję.
Więc co robię? Piekę ciasto, zakopuję się pod kocem z dzieciakiem i oglądamy filmy, bo jakie inne przyjemności nam zostały.
Myślę, że teraz jest bardzo ciężki okres [/QUOTE]Dokladnie. Zwlaszcza jak siedzi sie w domu duzo przed pandemie (ja obecnie tez) i to rozleniwia czlowieka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Monia284 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-21, 21:05   #71
Milennka03
Zakorzenienie
 
Avatar Milennka03
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 173
Dot.: Uzależnienie od słodyczy

Cytat:
Napisane przez saab_ Pokaż wiadomość
A ja jeszcze podpisuję się pod wymienioną w którymś poście Colą Zero jako zasładzaczu Tak jak ktoś wspominał - nie czuję różnicy pomiędzy zero a oryginalną, więc jeśli już pije - raczej do drinków, bo gazowanych napojów jako takich też u mnie nie ma w diecie, to już taką 0 kcal.
Za to wszystkie desery typu brownie z fasoli, cos tam z bananów - nie nie daje rady, od razu wyczuwam ten przewodni smak:P
Z kolei jako osoba, która generalnie nie lubi owoców przyznam, że jak tonami jadłam w sezonie akceptowalne przeze mnie jako jedyne mandarynki to ochota na inne słodkie faktycznie mi przechodziła
Btw muszę się przejrzeć tej diecie South Beach, teraz głównie polegam na fifatu, ale może udałoby sie pogodzić jedno z drugim, bo w fitatu ciągle przekraczam z kolei tłuszcze i mam poczucie, że pomimo jako takiej kontroli nad kaloriami, to za mało u mnie warzyw (o owocach nie wspominając, ale tego nie przeskoczę
Ja pijam do ginu z tonikiem tonik light a tak to wspomnianą colę zero statystycznie raz w miesiącu.Innych kolorowych napojów nie używam ale wodę wyłącznie gazowaną.Ja w fitatu też przekraczam niekiedy tłuszcze, moją zmorą są sery pleśniowe które kocham i nie dam rady zjeść plasterka..

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88593003]Zresztą ja kiedyś sobie zrobiłam taką mocną redukcję węgli i omg jakie ja miałam wtedy migreny. Dramat.[/QUOTE]
Pamiętam jak pisałaś na wątku
__________________


a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle

-fasolinno-



siestowo

Milennka03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-03-21, 21:06   #72
sublips
Zakorzenienie
 
Avatar sublips
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
Dot.: Uzależnienie od słodyczy

Cytat:
Napisane przez Milennka03 Pokaż wiadomość
Tak czy inaczej lekko nie jest a wszystko w psychice siedzi .Dla mnie większym problemem są słone przekąski typu chipsy lub dania typu pizza.Jak ktoś przede mną postawi nie ma bata bym nie zjadła.I o ile chipsy może bym dała radę jakoś to pizzy się nie oprę.
Ja już toczyłam tę dyskusję , ale ja stosunkowo często jem pizzę - ale tak pół pizzy maksymalnie - i nie uważam, że to jakiś tragiczny posiłek, szczególnie na bardzo cienkim spodzie (ja lubię taką typową włoską), więc w ogóle ta ilość węgli nie jest duża. Mojego byłego nie wybijało z ketozy po zjedzeniu połowy takiego placek. Jak masz IO, to gorzej, tutaj można na orkiszowej upiec w domu.

Co do chipsów, to również mój grzech; staram się jeść maksymalnie rzadko, ale różnie wychodzi - szczególnie w obecnych czasach. Ale tutaj też rozwiązaniem są ziemniaki na mandolinie, namoczone w wodzie, przyprawy i do piekarnika.
sublips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-21, 21:08   #73
lavieenrose789
Rozeznanie
 
Avatar lavieenrose789
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 879
Dot.: Uzależnienie od słodyczy

Cytat:
Napisane przez sublips Pokaż wiadomość
Problem w tym, że wiele osób na keto je tłuste, smażone mięso, a nie np. oliwę z oliwek czy orzechy. Pamiętajmy, że keto to dieta restrykcyjna, w której nawet warzywa musisz spożywać z umiarem, co dla mnie jest bzdurą, bo warzywa robią robotę przy diecie (mało kalorii, duża objętość). Do tego osobom z IO, cukrzycą nie należy absolutnie keto polecać; keto jest zalecana dla osób z padaczką.

Dla mnie dieta keto jest nie do przejścia i jak czytałam zachwyty nad nią, to nijak ma się to do obecnej wiedzy na temat żywienia. Jak ktoś lubi keto i potrafi zbilansować, to ok, ale to jest bardzo mały procent ludzi.



Ja uważam, że wszelkie diety eliminacyjne - jeśli ktoś nie ma alergii pokarmowych - to jest nieporozumienie. Trzeba mieć dobre źródło węglowodanów i tyle.





To mit z jajkami. Miałam kontakt w pracy z osobą, która poświęciła sporo swojego życia na badaniu jajek, jak to nie zabrzmi , i ogólnie jajka są bardzo korzystne w diecie.
A co jest złego w smażonym mięsie? Mówimy o smażeniu na odpowiednich do tego tłuszczach, zresztą tego mięcha też nie można nie wiadomo ile jeść, bo w keto jest ograniczenie białka również (bo białko może być zamienione przez organizm w glukozę). Oliwa z oliwek jest bardzo polecana.
Na keto wręcz musisz jeść dużo zielonych liściastych warzyw i nie tylko. Wiele warzyw jest dopuszczalnych i dzięki zawartości błonnika nie musisz wyliczać czy możesz zjeść plaster pomidora. Jasne, ziemniorów czy kukurydzy nie zjesz.

Więc nie wiem skąd bierzesz informacje.

Dlaczego niby nie powinno się polecać keto osobom z IO, jeśli jest to najprostsza metoda eliminacji IO? Jasne, keto jest znana jako dieta eliminująca napady padaczkowe, ale znane są też jej inne zalety.

Tak jak mówisz, jest trudna do zbilansowania i to jest problem w tej diecie, ale to tak jakbyś mówiła komuś, nie bierz leku przeciwbólowego, bo przedawkujesz i umrzesz. No nie, keto to świetna dieta, jeśli jest dobrze prowadzona. To, że jest trudna, nie umniejsza jej wielu zalet.

No i wystarczy poczytać co z nami robią zboża i ogólnie cukier, żeby wiedzieć, że "wszystko z umiarem" to niekoniecznie jest dobra droga.

Co do jajek to heloł, krowy jedzą trawę i mają cholesterol, więc nie jest tak, że od jedzenia cholesterolu ma się wysoki cholesterol Jajka są super.
lavieenrose789 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-21, 21:08   #74
Milennka03
Zakorzenienie
 
Avatar Milennka03
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 173
Dot.: Uzależnienie od słodyczy

Cytat:
Napisane przez sublips Pokaż wiadomość
Problem w tym, że wiele osób na keto je tłuste, smażone mięso, a nie np. oliwę z oliwek czy orzechy. Pamiętajmy, że keto to dieta restrykcyjna, w której nawet warzywa musisz spożywać z umiarem, co dla mnie jest bzdurą, bo warzywa robią robotę przy diecie


To mit z jajkami. Miałam kontakt w pracy z osobą, która poświęciła sporo swojego życia na badaniu jajek, jak to nie zabrzmi , i ogólnie jajka są bardzo korzystne w diecie.


I widzę posty o brownie z fasoli, więc wkleję te przepisy: https://www.instagram.com/p/CMhtDN6i9fD/, https://www.instagram.com/p/CMcH7v8inBr/. Nie mówię, że mają same super składniki, ale są dobrą alternatywą. Jak ktoś woli całkiem zrezygnować ze słodyczy, to ok, ale ja uważam, że szkoda życia na odmawianie sobie wszystkiego.
Moja koleżanka uparcie twierdzi że jest na keto z chłopem (już jakieś 2 lata) ale ok 5 razy w tygodniu pije piwo- takie to keto
Co do jajek to się uśmiałam Ja jajka uważam za bardzo wartościowy produkt. Zwłaszcza że mam dostęp do takich zdrowych.
Ja akurat brownie z fasoli lubię i dość dobre mi wychodzi , rodzinie też bardzo smakuje ale robię rzadko bo mi się najzwyczajniej w świecie nie chce.
__________________


a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle

-fasolinno-



siestowo

Milennka03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-21, 21:09   #75
Ruwi
Zadomowienie
 
Avatar Ruwi
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 263
Dot.: Uzależnienie od słodyczy

Cytat:
Napisane przez Monia284 Pokaż wiadomość
Nawet czekolade ktora dostalam w pracy od szefowej zjadlam cala juz w pracy. Jestem w pracy 12 godzin i nie moglam przestac o niej myslec
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Haha też tak mam, dlatego zjadam od razu, żeby się nie zadręczać Swoją drogą zawsze mnie wkurzają takie prezenty słodyczowe, albo jak jestem u kogoś i pojawiają się namowy na deser itp. Rozumiem, że ludzie nie mają złych intencji, ale no jednak o ile samemu można mieć silną wolę, tak jest ciężko, jak inni w okół nie pomagają.
Ruwi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-21, 21:10   #76
lavieenrose789
Rozeznanie
 
Avatar lavieenrose789
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 879
Dot.: Uzależnienie od słodyczy

Cytat:
Napisane przez Milennka03 Pokaż wiadomość
Tak czy inaczej lekko nie jest a wszystko w psychice siedzi .Dla mnie większym problemem są słone przekąski typu chipsy lub dania typu pizza.Jak ktoś przede mną postawi nie ma bata bym nie zjadła.I o ile chipsy może bym dała radę jakoś to pizzy się nie oprę.
Niestety nie wszystko w psychice o czym świadczą objawy odstawienne po wyeliminowaniu węgli. Wyżej któraś z Was pisała o migrenach. Cóż, jak się odstawia dragi, to pierwsze dni też nie są kolorowe, co nie znaczy, że trzeba ćpać do końca życia
lavieenrose789 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-21, 21:10   #77
Milennka03
Zakorzenienie
 
Avatar Milennka03
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 173
Dot.: Uzależnienie od słodyczy

Cytat:
Napisane przez sublips Pokaż wiadomość
Ja już toczyłam tę dyskusję , ale ja stosunkowo często jem pizzę - ale tak pół pizzy maksymalnie - i nie uważam, że to jakiś tragiczny posiłek, szczególnie na bardzo cienkim spodzie (ja lubię taką typową włoską), więc w ogóle ta ilość węgli nie jest duża. Mojego byłego nie wybijało z ketozy po zjedzeniu połowy takiego placek. Jak masz IO, to gorzej, tutaj można na orkiszowej upiec w domu.

Co do chipsów, to również mój grzech; staram się jeść maksymalnie rzadko, ale różnie wychodzi - szczególnie w obecnych czasach. Ale tutaj też rozwiązaniem są ziemniaki na mandolinie, namoczone w wodzie, przyprawy i do piekarnika.
Pizzę jem wyłącznie w wersji niezdrowej i tylko taka mi smakuje,innej nie jadam No tak mam i juz no i zjadam 40 cm sama-oczywiście nie naraz.Chłop wege a ja pizzę kocham z salami - to jedyna wędlina którą jadam . Wiesz , jak mam wybór robić chipsy a zjeść postawione przede mną zawsze wybiorę niezdrowe Póki co jak pisałam wzięłam się za siebie ale i tak ułożyć sobie to w głowie nie jest lekko.
__________________


a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle

-fasolinno-



siestowo


Edytowane przez Milennka03
Czas edycji: 2021-03-21 o 21:12
Milennka03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-21, 21:14   #78
saab_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 502
Dot.: Uzależnienie od słodyczy

Cytat:
Napisane przez Milennka03 Pokaż wiadomość
Ja pijam do ginu z tonikiem tonik light a tak to wspomnianą colę zero statystycznie raz w miesiącu.Innych kolorowych napojów nie używam ale wodę wyłącznie gazowaną.Ja w fitatu też przekraczam niekiedy tłuszcze, moją zmorą są sery pleśniowe które kocham i nie dam rady zjeść plasterka..[COLOR=Silver]
Haha, ja bym mogła żyć na serach, pleśniowe, żółte, bez różnicy <3 Najdalej w hierarchii oczywiście wiejskie i skyry, ale na całe szczęście też lubię, więc bardziej zdroworozsądkowo włączam do posiłków.

A co do drinków, to robotę np. do cytrynówki robi też sprite, kiedyś sprawdziłam kaloryczność i aż się zdziwiłam, że ma stosunkowo niewiele, co nie zmienia faktu, że kiedyś zakupiłam 3 butle w imprezowych celach i chyba od wakacji czekają na swój czas, bo jak nie do drina, to tak żeby samego wypić to jednak nie ciągnie. Co swoją drogą pewnie też jest kwestią jakiegos braku przyzwyczajenia co takich napojów na codzień.
saab_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-21, 21:16   #79
Milennka03
Zakorzenienie
 
Avatar Milennka03
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 173
Dot.: Uzależnienie od słodyczy

Cytat:
Napisane przez lavieenrose789 Pokaż wiadomość
Niestety nie wszystko w psychice o czym świadczą objawy odstawienne po wyeliminowaniu węgli. Wyżej któraś z Was pisała o migrenach. Cóż, jak się odstawia dragi, to pierwsze dni też nie są kolorowe, co nie znaczy, że trzeba ćpać do końca życia
Może i tak ale w przypadku moim i autorki wątku chyba jednak głównie w niej to siedzi.Bo nagradzamy się czymś słodkim oraz zajadamy stres węglami.

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Cytat:
Napisane przez saab_ Pokaż wiadomość
Haha, ja bym mogła żyć na serach, pleśniowe, żółte, bez różnicy <3 Najdalej w hierarchii oczywiście wiejskie i skyry, ale na całe szczęście też lubię, więc bardziej zdroworozsądkowo włączam do posiłków.

A co do drinków, to robotę np. do cytrynówki robi też sprite, kiedyś sprawdziłam kaloryczność i aż się zdziwiłam, że ma stosunkowo niewiele, co nie zmienia faktu, że kiedyś zakupiłam 3 butle w imprezowych celach i chyba od wakacji czekają na swój czas, bo jak nie do drina, to tak żeby samego wypić to jednak nie ciągnie. Co swoją drogą pewnie też jest kwestią jakiegos braku przyzwyczajenia co takich napojów na codzień.
Ja kupuję czasem spite zero w Kaufie ,kosztuje dużo za małą pojemność ale czasem do drinka warto.
Ja z serów to na pierwszym miejscu śmierdziele pleśniaki, potem burrata a potem serek wiejski który kocham i fetę.Żółte mogą dla mnie nie istnieć.
__________________


a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle

-fasolinno-



siestowo

Milennka03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-03-21, 21:20   #80
lavieenrose789
Rozeznanie
 
Avatar lavieenrose789
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 879
Dot.: Uzależnienie od słodyczy

Cytat:
Napisane przez Milennka03 Pokaż wiadomość
Może i tak ale w przypadku moim i autorki wątku chyba jednak głównie w niej to siedzi.Bo nagradzamy się czymś słodkim oraz zajadamy stres węglami.
A z tym nie dyskutuję. Ale tu już praca nad sobą, samemu albo z pomocą specjalisty.
Jest sporo książek, kiedyś nawet czytałam taką, która miała dobre opinie (o kompulsywnym objadaniu się) "Never binge again" (widzę ciągle jest za darmo na kindla na Amazonie) i tam była taka teoria, że masz w sobie obleśną świnię, która każe ci wpier*alać jedzenie i za każdym razem jak chcesz jeść choć fizycznie nie jesteś głodny, to właśnie ta świnia chce mieć żarcie w korycie Zszokowała mnie ta narracja, ale widać na ludzi działa, bo jest ponad 10 tys opinii i ocena 4.2/5
lavieenrose789 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-21, 21:21   #81
Fenris
Czekam na Ragnarok
 
Avatar Fenris
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 23 241
Dot.: Uzależnienie od słodyczy

Mimiko - witaj w klubie. Też się nabawiłam insulinooporności i hiperinsulinemii. Też stres, złe samopoczucie zajadam słodyczami. Potrafię wchłonąć ogromne ilości, zjadam wszystko w pobliżu i przeszukuję wszystkie szafki.

Jedyny sposób to usunąć słodycze z domu i nie kupować. Pozwolić sobie np. raz w tygodniu na coś słodkiego i starczy. Albo robić bezcukrowe budynie czekoladowe, kakao słodzone erytrolem...

Czasem jak muszę coś pochrupać, mam chętkę na słodycze, raczę się waflami bez cukru, podpłomykami - stres zachrupany, a kalorii niewiele

Cukru nie używam, do kawy dodaję słodzik, herbatę piję gorzką. Napojów słodzonych nie piję wcale, lubię zwykłą wodę.

Jedynie legalnie pozwalam sobie na Chocapic z mlekiem, wliczam to do kalorii dziennych.

Słodycze bardzo poprawiają humor, jak wszystko dookoła wydaje się być (jest) beznadziejne.

Aa i jeszcze - w diecie pomaga mi aplikacja na telefonie, gdzie wklepuję wszystkie posiłki (wszystkie ważę). Wliczam tam też słodycze, jeśli ew. się zdarzy.

Tak jak ze słodyczami to mam tylko jeszcze z pierogami ruskimi Czy na diecie czy nie - nie mogę się opanować, zjadam, aż brzuch mi pęka. Domowe pierogi jem bardzo rzadko, więc pozwalam sobie.

Ostatnio mam fazę na pomarańcze, bo są takie bezpestkowe - wchłaniam po 3 za jednym zamachem i już nie mam ochoty na słodycze.

Edytowane przez Fenris
Czas edycji: 2021-03-21 o 21:33
Fenris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-21, 21:22   #82
sublips
Zakorzenienie
 
Avatar sublips
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
Dot.: Uzależnienie od słodyczy

Cytat:
Napisane przez lavieenrose789 Pokaż wiadomość
A co jest złego w smażonym mięsie? Mówimy o smażeniu na odpowiednich do tego tłuszczach, zresztą tego mięcha też nie można nie wiadomo ile jeść, bo w keto jest ograniczenie białka również (bo białko może być zamienione przez organizm w glukozę). Oliwa z oliwek jest bardzo polecana.
Na keto wręcz musisz jeść dużo zielonych liściastych warzyw i nie tylko. Wiele warzyw jest dopuszczalnych i dzięki zawartości błonnika nie musisz wyliczać czy możesz zjeść plaster pomidora. Jasne, ziemniorów czy kukurydzy nie zjesz.

Więc nie wiem skąd bierzesz informacje.

Dlaczego niby nie powinno się polecać keto osobom z IO, jeśli jest to najprostsza metoda eliminacji IO? Jasne, keto jest znana jako dieta eliminująca napady padaczkowe, ale znane są też jej inne zalety.

Tak jak mówisz, jest trudna do zbilansowania i to jest problem w tej diecie, ale to tak jakbyś mówiła komuś, nie bierz leku przeciwbólowego, bo przedawkujesz i umrzesz. No nie, keto to świetna dieta, jeśli jest dobrze prowadzona. To, że jest trudna, nie umniejsza jej wielu zalet.

No i wystarczy poczytać co z nami robią zboża i ogólnie cukier, żeby wiedzieć, że "wszystko z umiarem" to niekoniecznie jest dobra droga.

Co do jajek to heloł, krowy jedzą trawę i mają cholesterol, więc nie jest tak, że od jedzenia cholesterolu ma się wysoki cholesterol Jajka są super.
Akurat o diecie keto wiem bardzo dużo, sporo na ten temat czytałam książek i artykułów. Nie tylko istnieją sałaty; są też inne warzywa, które na keto musisz po prostu ograniczyć, a przecież są zdrowe.

W smażonym mięsie nie ma nic złego, ale nadmierne spożywanie czerwonego mięsa jest szkodliwe, a dla wielu osób na tym opiera się dieta keto - na zjadaniu rano smażonego boczku i jajek. No i nie, to nie jest zdrowe.

Co do jajek, to się zgadzam, bardzo szkodliwy i przestarzały mit, że podnoszą cholesterol (co najgorsze, to mit powielany przez niektórych dietetyków).

Mam zdanie wyrobione o diecie keto; zbyt restrykcyjna, nie sprawdzi się u większości populacji jako stała dieta. Większość ludzi nie potrafi zbilansować normalnej diety, a co dopiero keto. Sama na keto po prostu miałam odruch wymiotny przy spożywaniu większości posiłków. Dla mnie na tym życie nie polega, żeby jeść coś, od czego mnie mdli; kocham węgle i spożywam głównie złożone, uważam, że są bardzo pozytywne dla układu pokarmowego, ale też nie biczuję się, jak czasami zjem białe pieczywo. Po prostu jako osoba z przeszłością anorektyczną i bulimiczną nie uznaję restrykcji. Ale są osoby, dla których na pewno keto będzie pozytywna.

Przy IO jest bardzo ważne dobre źródło węgli; polecam tę książkę: https://www.empik.com/ach-ten-cukier...2033,ksiazka-p. Absolutnie nie keto.

Cytat:
Napisane przez Milennka03 Pokaż wiadomość
Pizzę jem wyłącznie w wersji niezdrowej i tylko taka mi smakuje,innej nie jadam No tak mam i juz no i zjadam 40 cm sama-oczywiście nie naraz.Chłop wege a ja pizzę kocham z salami - to jedyna wędlina którą jadam . Wiesz , jak mam wybór robić chipsy a zjeść postawione przede mną zawsze wybiorę niezdrowe Póki co jak pisałam wzięłam się za siebie ale i tak ułożyć sobie to w głowie nie jest lekko.
No to rzeczywiście, taka "normalna" pizza na grubym cieście, no to nie jest posiłek marzeń. Natomiast na cienkim cieście - no ja nie widzę różnicy, czy zjem kanapkę, czy tę pizzę.

Salami niestety też polubiłam, bo mój obecny partner ubóstwia i też czasami mam ochotę. Ale ogólnie wolę warzywną pizzę - ze szpinakiem, pomidorkami albo ruccola, karczochy, szynka parmeńska (niewiele i bardzo cienka). Także ja tego nie traktuję nawet jako "cheata".

Z chipsami wiadomo że też wolę pójść na łatwiznę i jak ktoś obok mnie postawi miskę, to mogę jeść i jeść, ale mam zamiar się przerzucić na domową wersję. Ogólnie mi zdrowe jedzenie smakuje bardziej niż to niezdrowe - i to był klucz dla mnie do diety, że mogę jeść posiłki, które mi smakują, nie muszę ze wszystkiego rezygnować, bo nie ma, że od poniedziałku dieta.
sublips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-21, 21:33   #83
Monia284
Zakorzenienie
 
Avatar Monia284
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 846
Dot.: Uzależnienie od słodyczy

Teraz zjadlam 3 kawalki szarlotki ech. Akurat byla w lodowce. Babcia robila. No mowie nie moge miec w lodowce. Postaram sie wyznaczyc jakies cele i ich sie trzymac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Monia284 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-21, 21:36   #84
lavieenrose789
Rozeznanie
 
Avatar lavieenrose789
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 879
Dot.: Uzależnienie od słodyczy

Cytat:
Napisane przez sublips Pokaż wiadomość
Akurat o diecie keto wiem bardzo dużo, sporo na ten temat czytałam książek i artykułów. Nie tylko istnieją sałaty; są też inne warzywa, które na keto musisz po prostu ograniczyć, a przecież są zdrowe.

W smażonym mięsie nie ma nic złego, ale nadmierne spożywanie czerwonego mięsa jest szkodliwe, a dla wielu osób na tym opiera się dieta keto - na zjadaniu rano smażonego boczku i jajek. No i nie, to nie jest zdrowe.

Co do jajek, to się zgadzam, bardzo szkodliwy i przestarzały mit, że podnoszą cholesterol (co najgorsze, to mit powielany przez niektórych dietetyków).

Mam zdanie wyrobione o diecie keto; zbyt restrykcyjna, nie sprawdzi się u większości populacji jako stała dieta. Większość ludzi nie potrafi zbilansować normalnej diety, a co dopiero keto. Sama na keto po prostu miałam odruch wymiotny przy spożywaniu większości posiłków. Dla mnie na tym życie nie polega, żeby jeść coś, od czego mnie mdli; kocham węgle i spożywam głównie złożone, uważam, że są bardzo pozytywne dla układu pokarmowego, ale też nie biczuję się, jak czasami zjem białe pieczywo. Po prostu jako osoba z przeszłością anorektyczną i bulimiczną nie uznaję restrykcji. Ale są osoby, dla których na pewno keto będzie pozytywna.

Przy IO jest bardzo ważne dobre źródło węgli; polecam tę książkę: https://www.empik.com/ach-ten-cukier...2033,ksiazka-p. Absolutnie nie keto.
Spoko, ja też mam wyrobione zdanie i zgodzę się, że jest to restrykcyjna dieta i przez to dla większości nieodpowiednia i mega trudna do utrzymania przez całe życie. Ale wciąż uważam, że dla osób z IO bardzo dobra. W połączeniu z postem przerywanym jeszcze lepsza, bo uwrażliwia na insulinę.

Jasne, wszystko trzeba liczyć, warzywa także, ale naprawdę można ich sporo zmieścić w dziennym limicie. Co do boczku to się nie wypowiem, bo rzadko zdarza mi się go jeść i nie wiem jak inni robią keto, bo nie należę do żadnej grupy.

Też kocham węgle, miłością wręcz toksyczną, bo świata poza nimi nie widziałam Dlatego próbuję czegoś innego. Dlatego przed keto zrobiłam parę dni głodówki, żeby się przekonać, że apetyt ogólnie znika i jest życie poza jedzeniem. Lubię takie eksperymenty. Oczywiście nikogo nie namawiam, każdy ma inne warunki zdrowotne, skonsultujcie się z lekarzem itp. Ale ja potrzebowałam czegoś nowego, bo zdrowsze jedzenie i ograniczanie kalorii nie przynosi u mnie efektów na wadze i chodzę ciągle głodna, niestety.
lavieenrose789 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-21, 21:42   #85
j_fly
Zakorzenienie
 
Avatar j_fly
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 6 937
Dot.: Uzależnienie od słodyczy

Właśnie zdałam sobie sprawę, że za dwa tygodnie święta, więc żeby nie złamać swojej zasady, w przyszły weekend nie mogę jeść słodyczy po to, by w święta niczego sobie nie odmawiać Także teraz zaczynam dwa tygodnie bez czekolady itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...)
– Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus.


Mistrz i Małgorzata, Michaił Bułhakow
j_fly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-21, 21:46   #86
Milennka03
Zakorzenienie
 
Avatar Milennka03
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 173
Dot.: Uzależnienie od słodyczy

Cytat:
Napisane przez sublips Pokaż wiadomość
No to rzeczywiście, taka "normalna" pizza na grubym cieście, no to nie jest posiłek marzeń. Natomiast na cienkim cieście - no ja nie widzę różnicy, czy zjem kanapkę, czy tę pizzę.

Salami niestety też polubiłam, bo mój obecny partner ubóstwia i też czasami mam ochotę. Ale ogólnie wolę warzywną pizzę - ze szpinakiem, pomidorkami albo ruccola, karczochy, szynka parmeńska (niewiele i bardzo cienka). Także ja tego nie traktuję nawet jako "cheata".
A nie nie, ja też jadam na cienkim ale na mące której nie powinnam i ilości skandaliczne.Moja ulubiona to szpinak, oliwki,ser, salami,pieczarki i cebula.Biała mąka w moim przypadku kompletnie odpada i w zasadzie już takiej nie jadam ale dla pizzy zawsze robię wyjątek.Na szczęście póki co wytrzymuję
__________________


a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle

-fasolinno-



siestowo

Milennka03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-21, 21:53   #87
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Uzależnienie od słodyczy

A co takiego robią zboża z człowiekiem?
Bo człowiek uprawia zboża od tysięcy lat i jakoś jeszcze nie wyginął gatunek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

Cytat:
Napisane przez lavieenrose789 Pokaż wiadomość
Niestety nie wszystko w psychice o czym świadczą objawy odstawienne po wyeliminowaniu węgli. Wyżej któraś z Was pisała o migrenach. Cóż, jak się odstawia dragi, to pierwsze dni też nie są kolorowe, co nie znaczy, że trzeba ćpać do końca życia
Nie wydaje mi się, aby zamysłem tego wątku było czytanie takiego moralizatorstwa.
Fajnie, że nam mówisz, że trzeba być silnym, przetrwać to, wziąć prysznic i przytulić psa, ale mnie to wyłącza z życia na długie dni i nie pozwolę sobie na takie funkcjonowanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-21, 21:57   #88
Milennka03
Zakorzenienie
 
Avatar Milennka03
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 173
Dot.: Uzależnienie od słodyczy

Cytat:
Napisane przez j_fly Pokaż wiadomość
Właśnie zdałam sobie sprawę, że za dwa tygodnie święta, więc żeby nie złamać swojej zasady, w przyszły weekend nie mogę jeść słodyczy po to, by w święta niczego sobie nie odmawiać Także teraz zaczynam dwa tygodnie bez czekolady itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja na święta robię 3 bita na życzenie małżonka który twardo się trzyma bez słodyczy i postanowił je jeść tylko w święta i na któregoś urodziny.
I sernik ale na ksylitolu,bez spodu,masła itp (małżonek nigdy nie poznaje że to nie cukier) i raczej taki zdrowszy bo przyznam że nie umiem klasycznego piec.Tak że słodkiego nie pojem bo nie przepadam za obydwoma ale napcham się po kokardy wege bigosu który chłop zrobi a robi pyszny Danie iście wielkanocne
__________________


a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle

-fasolinno-



siestowo

Milennka03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-21, 22:03   #89
sublips
Zakorzenienie
 
Avatar sublips
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
Dot.: Uzależnienie od słodyczy

Cytat:
Napisane przez lavieenrose789 Pokaż wiadomość
Spoko, ja też mam wyrobione zdanie i zgodzę się, że jest to restrykcyjna dieta i przez to dla większości nieodpowiednia i mega trudna do utrzymania przez całe życie. Ale wciąż uważam, że dla osób z IO bardzo dobra. W połączeniu z postem przerywanym jeszcze lepsza, bo uwrażliwia na insulinę.

Jasne, wszystko trzeba liczyć, warzywa także, ale naprawdę można ich sporo zmieścić w dziennym limicie. Co do boczku to się nie wypowiem, bo rzadko zdarza mi się go jeść i nie wiem jak inni robią keto, bo nie należę do żadnej grupy.

Też kocham węgle, miłością wręcz toksyczną, bo świata poza nimi nie widziałam Dlatego próbuję czegoś innego. Dlatego przed keto zrobiłam parę dni głodówki, żeby się przekonać, że apetyt ogólnie znika i jest życie poza jedzeniem. Lubię takie eksperymenty. Oczywiście nikogo nie namawiam, każdy ma inne warunki zdrowotne, skonsultujcie się z lekarzem itp. Ale ja potrzebowałam czegoś nowego, bo zdrowsze jedzenie i ograniczanie kalorii nie przynosi u mnie efektów na wadze i chodzę ciągle głodna, niestety.
Mogłabym tutaj pisać, dlaczego dla IO nie polecam diety keto, ale po prostu podlinkuję to: https://anna-regula.pl/czy-majac-ins...b-i-keto-a-io/. I ja się z tym po prostu zgadzam. Głodówek tak samo nikomu nie polecam.

Jeśli ktoś dobrze bilansuje taką dietę, dzięki niej nie chodzi głodny itd. - to ok. Ale nadal to będzie mało osób.

Sama uważam - a próbowałam różnych przepisów - że ta dieta jest po prostu niesmaczna, nie widzę żadnych zalet stosowania jej ze swojego punktu widzenia, więc nie widzę celu. Jeśli komuś pasuje - to też w porządku. Ale nie widzę tego w leczeniu uzależnienia od słodyczy.

Cytat:
Napisane przez Milennka03 Pokaż wiadomość
A nie nie, ja też jadam na cienkim ale na mące której nie powinnam i ilości skandaliczne.Moja ulubiona to szpinak, oliwki,ser, salami,pieczarki i cebula.Biała mąka w moim przypadku kompletnie odpada i w zasadzie już takiej nie jadam ale dla pizzy zawsze robię wyjątek.Na szczęście póki co wytrzymuję
No jeśli masz IO, to rzeczywiście ta biała mąka zalecana nie jest i tyle w tym temacie; natomiast dla osoby zdrowej nie mówię, że codzienne jedzenie pizzy jest ok, bo dieta to bilans, ale uważam, że to normalny posiłek, jeśli mieści się w zapotrzebowaniu kalorycznym i doda się do tego warzyw.
sublips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-21, 22:08   #90
Milennka03
Zakorzenienie
 
Avatar Milennka03
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 173
Dot.: Uzależnienie od słodyczy

Cytat:
Napisane przez sublips Pokaż wiadomość
No jeśli masz IO, to rzeczywiście ta biała mąka zalecana nie jest i tyle w tym temacie; natomiast dla osoby zdrowej nie mówię, że codzienne jedzenie pizzy jest ok, bo dieta to bilans, ale uważam, że to normalny posiłek, jeśli mieści się w zapotrzebowaniu kalorycznym i doda się do tego warzyw.
A to jak najbardziej Wiele rzeczy jest tu demonizowanych jak zboża itp , ja jestem daleka od tego.
__________________


a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle

-fasolinno-



siestowo

Milennka03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-04-19 10:05:27


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:32.