Wszystko, co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 44.

[Smerfetka696969]

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8367164 1]Perse polecam tez pryskac magnez na skore - oliwa magnezowa czyli sol magnezu z woda - wchlania sie 1000 razy lepiej. Kosztuje grosze.[/QUOTE]To się kupuje w aptece?

Czy w Niemczech kupię wcierka Banfi ktoś może wie ?

Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka

[voice_of_silence]

Mam kilka złotych pierścionków które są już niemodne. Chciałabym je przetopić. Pierścionki są z żółtego złota, ale wolałabym uzyskać białe złoto. Jak się do tego zabrać? Pójść do jubilera z tym co mam i np. zdjęciem, co konkretnie chciałabym uzyskać? Ile może wynieść tzw. robocizna jeżeli nie stracę nic na masie? Sprzedać się chyba nie bardzo opłaca?

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

[Smerfetka696969]

Jak wstawić w relacji insta filmik? Jest tylko boomerang,bez użycia rąk itp.
Dobra wiem xD
Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Zdarzył Wam się kiedyś kiełkujący w środku pomidor?
Jak żyję 26lat (prawie 27) tak pierwszy raz coś takiego zobaczyłam
Pomidor normalnie kupiony w sklepie, leżał w kuchni może z kilka dni... Z wierzchu wyglądał na normalnego pomidora, ani nie pomarszczony ani co, a w środku te kiełki. Zjadłam i żyję, ale na przyszłość - czy to jest jakieś niebezpieczne? Podejrzewam, ze nie... w końcu cebula też szczypior wypuszcza, ziemniaki też czasem zakiełkują ale wolę się upewnić

[Czarna2000]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;83678131]Zdarzył Wam się kiedyś kiełkujący w środku pomidor?
Jak żyję 26lat (prawie 27) tak pierwszy raz coś takiego zobaczyłam
Pomidor normalnie kupiony w sklepie, leżał w kuchni może z kilka dni... Z wierzchu wyglądał na normalnego pomidora, ani nie pomarszczony ani co, a w środku te kiełki. Zjadłam i żyję, ale na przyszłość - czy to jest jakieś niebezpieczne? Podejrzewam, ze nie... w końcu cebula też szczypior wypuszcza, ziemniaki też czasem zakiełkują ale wolę się upewnić [/QUOTE]Zdarzyło mi się kilka razy, zwłaszcza jak pomidor chwilę leżał. Normalnie z tych pestek w środku wyrastają takie zielone cosie. W takiej sytuacji wyrzucam, jakoś nie uśmiecha mi się jeść takiego pomidora, chociaż raczej nic strasznego się nie stanie jak zjesz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[leille]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;83678131]Zdarzył Wam się kiedyś kiełkujący w środku pomidor?
Jak żyję 26lat (prawie 27) tak pierwszy raz coś takiego zobaczyłam
Pomidor normalnie kupiony w sklepie, leżał w kuchni może z kilka dni... Z wierzchu wyglądał na normalnego pomidora, ani nie pomarszczony ani co, a w środku te kiełki. Zjadłam i żyję, ale na przyszłość - czy to jest jakieś niebezpieczne? Podejrzewam, ze nie... w końcu cebula też szczypior wypuszcza, ziemniaki też czasem zakiełkują ale wolę się upewnić [/QUOTE]

Nigdy mi się coś takiego nie zdarzyło, ale jak są odpowiednie warunki to sobie pomidor kiełkuje, kto mu zabroni.
Osobiście pewnie bym nie zjadła takiego pomidorka ze względów estetycznych, ale myślę, że po spożyciu nic wielkiego by się nie stało. Kiełki np. rzodkiewki kupujemy i śmiało wcinamy.

[voice_of_silence]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;83678131]Zdarzył Wam się kiedyś kiełkujący w środku pomidor?
Jak żyję 26lat (prawie 27) tak pierwszy raz coś takiego zobaczyłam
Pomidor normalnie kupiony w sklepie, leżał w kuchni może z kilka dni... Z wierzchu wyglądał na normalnego pomidora, ani nie pomarszczony ani co, a w środku te kiełki. Zjadłam i żyję, ale na przyszłość - czy to jest jakieś niebezpieczne? Podejrzewam, ze nie... w końcu cebula też szczypior wypuszcza, ziemniaki też czasem zakiełkują ale wolę się upewnić [/QUOTE]

Z tym, że właśnie akurat nie powinno się spożywać kiełkujących ziemniaków.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez voice_of_silence

Z tym, że właśnie akurat nie powinno się spożywać kiełkujących ziemniaków.

Dlaczego? Wiele razy takie obierałam i gotowałam i nic nie czułam...

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Bo w oczkach i pędach jest solanina

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;83678691]Bo w oczkach i pędach jest solanina[/QUOTE]Aha Wiele mi to nie mówi, ale zerknę później do wujka google

[I am Rock]

Napisane przez voice_of_silence

Mam kilka złotych pierścionków które są już niemodne. Chciałabym je przetopić. Pierścionki są z żółtego złota, ale wolałabym uzyskać białe złoto. Jak się do tego zabrać? Pójść do jubilera z tym co mam i np. zdjęciem, co konkretnie chciałabym uzyskać? Ile może wynieść tzw. robocizna jeżeli nie stracę nic na masie? Sprzedać się chyba nie bardzo opłaca?

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

Wiem tylko, że w moim mieście para klasycznych obrączek ślubnych z powierzonego złota kosztuje 600zł. Pierścionek, to o wiele więcej pracy.
I nie wiem, czy jubiler na własną rękę tworzy stopy złota, by uzyskać pożądany kolor. Raczej pracuje z gotowym materiałem.


Moja koleżanka miała robione obrączki z rodzinnej biżuterii i musiała pofatygować się do urzędu probierczego, by je przetopić i nabić próbę, a potem dopiero do jubilera. Ale to ładnych parę lat temu było.

[bajeczka000]

Noc muzeów w Warszawie. Co warto zobaczyć?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[voice_of_silence]

Napisane przez I am Rock

Wiem tylko, że w moim mieście para klasycznych obrączek ślubnych z powierzonego złota kosztuje 600zł. Pierścionek, to o wiele więcej pracy.
I nie wiem, czy jubiler na własną rękę tworzy stopy złota, by uzyskać pożądany kolor. Raczej pracuje z gotowym materiałem.


Moja koleżanka miała robione obrączki z rodzinnej biżuterii i musiała pofatygować się do urzędu probierczego, by je przetopić i nabić próbę, a potem dopiero do jubilera. Ale to ładnych parę lat temu było.

O rany

[figa84]

Mi bez problemu na miejscu sprawdzono próbę tego co nie miało nabitej.

[Juli_Juli]

Jeśli dostałam L4 na cały tydzień, to czy mogę nie wykorzystać go całego i iść do pracy np. w środę (w przypadku gdy wyzdrowieję wcześniej)? Jeśli tak, to lekarz musi dopisać jakąś adnotacje i skrócić ten czas, etc.?

[Vivienne]

Napisane przez Juli_Juli

Jeśli dostałam L4 na cały tydzień, to czy mogę nie wykorzystać go całego i iść do pracy np. w środę (w przypadku gdy wyzdrowieję wcześniej)? Jeśli tak, to lekarz musi dopisać jakąś adnotacje i skrócić ten czas, etc.?

Wystarczy Twoje oświadczenie, że poczułaś się lepiej i w związku z tym postanowiłaś przyjść do pracy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Juli_Juli]

Napisane przez Vivienne

Wystarczy Twoje oświadczenie, że poczułaś się lepiej i w związku z tym postanowiłaś przyjść do pracy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To oświadczenie powinien dostać ZUS?

[Vivienne]

Napisane przez Juli_Juli

To oświadczenie powinien dostać ZUS?

To pracodawca się tym zajmuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marza_mr]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;83669601]Bez i zielona herbata nie są, reszty nie testowałam.[/QUOTE]
Bardzo dziękuję

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

Napisane przez Pani_Mada

zależy która seria.
Un Matin au Jardin - piękne ale nietrwałe :/
Quelques Notes d’Amour i So Elixir - dość trwałe.
reszty nie używałam.

Dziękuję

[Shevya]

Czy miała któraś z was (lub ktoś z waszej rodziny) jakiekolwiek doświadczenia z usuwaniem żylaków? Znacie jakichś lekarzy godnych polecenia (obojętnie gdzie w Polsce)? Muszę poddać się zabiegowi na obydwie nogi i myślę nad zabiegiem parą wodną, jest chyba najbardziej efektywny i najbezpieczniejszy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dagunia]

Napisane przez Juli_Juli

Jeśli dostałam L4 na cały tydzień, to czy mogę nie wykorzystać go całego i iść do pracy np. w środę (w przypadku gdy wyzdrowieję wcześniej)? Jeśli tak, to lekarz musi dopisać jakąś adnotacje i skrócić ten czas, etc.?

Nie możesz. Musiałabyś iść do lekarza po zaświadczenie.

[Vivienne]

Napisane przez Dagunia

Nie możesz. Musiałabyś iść do lekarza po zaświadczenie.

U nas nie czepili się tego na kontrolach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[archimonde]

Pytanie z serii wyjątkowo przypadkowych:


Student jest na 3 roku licencjatu w kraju X. Chce iść na magisterkę w kraju Y.


Może składać na tę zagraniczną uczelnię jak jest w trakcie 3 roku, czy dopiero jak skończy i już będzie licencjatem?

[cavvythecat]

Napisane przez archimonde

Pytanie z serii wyjątkowo przypadkowych:


Student jest na 3 roku licencjatu w kraju X. Chce iść na magisterkę w kraju Y.


Może składać na tę zagraniczną uczelnię jak jest w trakcie 3 roku, czy dopiero jak skończy i już będzie licencjatem?

Trzeba sprawdzać na stronie konkretnej uczelni, ale raczej to drugie. Pierwsza opcja jest teoretycznie możliwa na jakichś uczelniach, ale dużo zależy od konkretnego przypadku.

[Pani_Mada]

Napisane przez archimonde

Pytanie z serii wyjątkowo przypadkowych:


Student jest na 3 roku licencjatu w kraju X. Chce iść na magisterkę w kraju Y.


Może składać na tę zagraniczną uczelnię jak jest w trakcie 3 roku, czy dopiero jak skończy i już będzie licencjatem?

zależy od uczelni ale najprawdopodobniej podczas rekrutacji trzeba mieć już tytuł uzyskany.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Ejniacz]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Wejście na teren parku śląskiego jest darmowe. Płatny jest przejazd elka, legendia itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Ejniacz]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Wybierasz się dzisiaj? Ostrzegam przed kolejkami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

Napisane przez Shevya

Czy miała któraś z was (lub ktoś z waszej rodziny) jakiekolwiek doświadczenia z usuwaniem żylaków? Znacie jakichś lekarzy godnych polecenia (obojętnie gdzie w Polsce)? Muszę poddać się zabiegowi na obydwie nogi i myślę nad zabiegiem parą wodną, jest chyba najbardziej efektywny i najbezpieczniejszy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Brat miał usuwanego żylaka na nodze. Genetycznie odziedziczył po ojcu na tej samej nodze co on - specyficznego "żylaka". Miał go od wielu lat, jednak jak zaczął pracować (stojąca praca) tak zaczął mu doskwierać - boleć.
Miał chirurgicznie podciąganego przez otwór w pachwinie, a ponieważ pod kolanem rozdwajał się więc po odczekaniu od pierwszego zabiegu ponownie miał podciąganego poprzez otwór pod kolanem. Zabieg miał na NFZ.