Byłe naszych mężczyzn... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-04-15, 18:24   #1
streepsil
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 95

Byłe naszych mężczyzn...


no wlasnie drogie panie, jak w temacie, czy jestescie o nie zazdrosne? czy wasi mezczyzni utrzymuja z nimi kontakt?
pytam, bo mnie drazni jedna pannica, ktora byla pierwsza miloscia mojego partnera, mimo, iz wie, ze sie ze soba spotykamy ciagle do niego wysyla smsy, wydzwania.. a ja sie denerwuje i martwie troszke.. bo wiadomo, pierwszej milosci sie nie zapomina
streepsil jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-15, 18:32   #2
goniaaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 32
Re: Byłe naszych mężczyzn...

jestem ze swoim chłopakiem 1,5 roku i to ja jestem jego pierwsza miłoscią ( on moja też P)) dlatego nie ma takich sytuacji zebym musiała byc zazdrosna o jego "pierwsza miłość"
w każdym razie jesli była by taka sytuacja ,ze jakas panna i do w dodatku jego była do niego wydzwaniała i takie tam to szczerze bym sie wkurzyła ale nie wiem co bym zrobiła...
jesli jestes w dobrym kontsakcie ze swoim chłopakiem to moze po prostu porozmawiaj z nim o tym czy cos go jeszcze z nia łączy ....
goniaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-15, 18:58   #3
agabil1
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś...
 
Avatar agabil1
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 36 317
GG do agabil1
Re: Byłe naszych mężczyzn...

ja też jestem pierwszą miłością mojego męża ale gdyby było inaczej i gdyby zaistniała podobna sytuacja jak u Ciebie,poważnie bym z nim porozmawiała i powiedziała,że mnie to rani i boli.Szczera rozmowa to chyba jedyne dobre wyjście
__________________
nie pozwalam kopiować i rozpowszechniać zdjęć



agabil1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-15, 19:00   #4
Fronka
Raczkowanie
 
Avatar Fronka
 
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 381
Re: Byłe naszych mężczyzn...

Mój chłopak utrzymuje kontakt ze swoją byłą dziewczyną i muszę przyznać że bardzo mi to przeszkadza. Jestem o nią po prostu zazdrosna. I nie pomagają rozmowy ani nic innego. Sama sobie tłumaczę że to przecież głupie i bez sensu, ale to na nic. Zdrowy rozsądek w tej kwestii nie ma u mnie przebicia. Mimo że nie mam powodów do takiej zazdrości - spotykają się rzadko, czasem na gg pogadają. Poza tym widzę ogromną różnicę między tym jak traktuje mnie a jak traktował ją gdy była jego dziweczyną (na moją korzyść). Gdy z nią był , było widać że jej nie kocha. Z resztą zwierzył mi się że już od dawna, jeszcze zanim się znią związał, myślał o mnie.
Ale mimo tego wszystkiego nie potrafię wyzbyć się głupiej, dziecinnej wręcz zadrości. Może dlatego że ona chyba wciąż coś do niego czuje. Nie robię mu awantur, raczej staram się wogóle unikać jej tematu. Ale czasem aż się gotuję w sobie. I nic na to nie poradzę.
__________________
Fronka
Fronka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-15, 19:00   #5
streptococus
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 784
Re: Byłe naszych mężczyzn...

Witam moj facet mial byla ale z nia nie utrzymuje kontatku
wiec nie mam sie o co martwic ale natomiast On moze miec problem widzi mojego "ex" codziennie -mieszka obok mnie w bloku ....na pocztaku sie denerwowal a chyba mu juz przeszlo ...w koncu 3 lata juz jestesmy razem
__________________
Jeśli do ludzia tuli sie ludź,
to ludź do ludzia musi coś czuć

pozdrovionka

taaadaaaam
streptococus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-15, 19:01   #6
Ines1985
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
Re: Byłe naszych mężczyzn...

Ja nie mam zadnego problemu z bylymi bo po prostu ich nie ma .
Moj chloptaś nie mial zadnej dziewczyny przede mna... Jedynie jakies dzieciece milosci... On generalnie jest z tych co wierza w jedna milosc na cale zycie... (romantyk?)
__________________


Ines1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-15, 19:07   #7
streepsil
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 95
Re: Byłe naszych mężczyzn...

Heh, szczesciary z was kochane skoro nie nekaja was koszmary o bylych
streepsil jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2005-04-15, 19:11   #8
justyna83
Raczkowanie
 
Avatar justyna83
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 50
GG do justyna83
Re: Byłe naszych mężczyzn...

hej! ja tez jestem "pierwsza" miloscia mojego G. i on moja rowniez. Jestesmy ze soba juz prawie 5 lat i zamierzamy byc juz zawsze. Ale denerwuja mnie opinie niektorych osob mianowicie "ze znudzimy sie soba i ze nie bedziemy razem bo to juz tak dlugo". czy wy tez sie spotykacie z takimi komentarzami??? pozdrawiam. papa
justyna83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-15, 19:14   #9
agabil1
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś...
 
Avatar agabil1
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 36 317
GG do agabil1
Re: Byłe naszych mężczyzn...

za to naszych facetów nękają takie koszmary Ja miałam kilku partnerów przed ślubem i muszę przyznać,że mojemu trochę przeszkadza sama świadomośc że ktoś kiedyś był...albo gdy odezwie się jakiś głos z mojej przeszłości
__________________
nie pozwalam kopiować i rozpowszechniać zdjęć



agabil1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-15, 19:18   #10
Martinaf
Rozeznanie
 
Avatar Martinaf
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Wałbrzych
Wiadomości: 846
GG do Martinaf
Re: Byłe naszych mężczyzn...

Jestem pierwszą mojego Królika ( ) Wprawdzie jakis czas przde mna (kilka lat temu) kochał jedną... ale była to miłość szczenięca/ot taka niedojrzała nawet z nia nie był; nie utrzymuje z nia kontaktów. To ja jestem Jego poważną miłościa a On moja

streepsil postaraj sie delikatnie wyjaśnić z chłopakiem ta sytuację. Powiedz mu, że źle się czujesz wiedząc o utrzymywaniu przez Niego konaktów z 'byłą'. Okaż Mu jak bardzo Go kochasz i chcesz żeby był tylko Twój
Pozdr.
__________________
"Milczący kochankowie tak nie mogą się ukryć wśród obojętnych ludzi, jak rośliny pachnące wśród bezwonnych".
Aleksander Świętochowski

"Mężczyźni pragną być zawsze pierwszą miłością kobiety. Kobiety mają subtelniejszy instynkt — wolą być zawsze ostatnią miłością mężczyzny".
Oscar Wilde
Martinaf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-15, 19:18   #11
agabil1
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś...
 
Avatar agabil1
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 36 317
GG do agabil1
Re: Byłe naszych mężczyzn...

justyna83 napisał(a):
> hej! ja tez jestem "pierwsza" miloscia mojego G. i on moja rowniez. Jestesmy ze soba juz prawie 5 lat i zamierzamy byc juz zawsze. Ale denerwuja mnie opinie niektorych osob mianowicie "ze znudzimy sie soba i ze nie bedziemy razem bo to juz tak dlugo". czy wy tez sie spotykacie z takimi komentarzami??? pozdrawiam. papa

Justyna,powiem tak.Wiele naszych znajomych radzi mi,bym uważała na męża-bo on jeszcze się nie wyszalał i skoro jestem jego pierwszą miłością i kobietą to zapewne kiedyś będzie chciał spróbować jak to jest być z inną,kochać się itp Strasznie mnie to wkurza
__________________
nie pozwalam kopiować i rozpowszechniać zdjęć



agabil1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-04-15, 19:20   #12
Gonia1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 527
Re: Byłe naszych mężczyzn...

Aktualnie nie mam faceta, ale mój ex utrzymywał kontakt ze swoją byłą; kontakt telefoniczny. Nie powiem, że mi się to podobało, ale tłumaczyłam sobie, że ona mieszka kilkaset km od nas, ma narzeczonego, więc co w sumie mi grozi?
Nie wiem jednak, co bym zrobiła, gdybym miała faceta, który np. od czasu do czasu chodzi na kawkę ze swoją byłą. Uważam, że w takiej sytuacji facet powinien zrezygnować ze spotkań i ewentualnie rozmawiać tylko przez telefon czy kontaktować się przez SMS... Chyba nie potrafiłabym być z facetem, który spotyka się ze swoją byłą. Myślę, że zerwałabym taki związek.
Gonia1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-15, 19:23   #13
Ines1985
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
Re: Byłe naszych mężczyzn...

Aga BJ napisał(a):
> za to naszych facetów nękają takie koszmary Ja miałam kilku partnerów przed ślubem i muszę przyznać,że mojemu trochę przeszkadza sama świadomośc że ktoś kiedyś był...albo gdy odezwie się jakiś głos z mojej przeszłości

U mnie jest to samo . Bo ja niestety mam byłych
__________________


Ines1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-15, 19:40   #14
Złośnica81
Zadomowienie
 
Avatar Złośnica81
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 716
GG do Złośnica81
Re: Byłe naszych mężczyzn...

Też przeżywałam kiedyś coś podobnego do Ciebie i to w sumie 2 razy. Mam na ten temat bardzo zdecydowane poglądy (mam uraz chyba )- żadnych byłych
Tak mi "byłe" dopiekły, że teraz tolerowałabym ich istnienie wyłącznie w przypadku, gdyby "ex" była w szczęśliwym związku i kontaktowała się z moim partnerem tylko w bardzo konkretnych sprawach. W przeciwnym wypadku - w żadnym razie, a już na pewno nie gdyby to On zerwał. Miałam taką sytuację, dziewczyna mi napsuła naprawdę sporo krwi i bardzo żałuję, że od początku nie postawiłam sprawy na ostrzu noża.

Ja bym powiedziała Ukochanemu, że albo ona albo ja Ale zdaję sobie sprawę że mam specyficzne podejście.
Złośnica81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-15, 19:46   #15
Gonia1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 527
Re: Byłe naszych mężczyzn...

Złośnica81 napisał(a):
> Też przeżywałam kiedyś coś podobnego do Ciebie i to w sumie 2 razy. Mam na ten temat bardzo zdecydowane poglądy (mam uraz chyba )- żadnych byłych
> Tak mi "byłe" dopiekły, że teraz tolerowałabym ich istnienie wyłącznie w przypadku, gdyby "ex" była w szczęśliwym związku i kontaktowała się z moim partnerem tylko w bardzo konkretnych sprawach. W przeciwnym wypadku - w żadnym razie, a już na pewno nie gdyby to On zerwał. Miałam taką sytuację, dziewczyna mi napsuła naprawdę sporo krwi i bardzo żałuję, że od początku nie postawiłam sprawy na ostrzu noża.
>
> Ja bym powiedziała Ukochanemu, że albo ona albo ja Ale zdaję sobie sprawę że mam specyficzne podejście.

Ta wypowiedź była do Streepsil, bo chyba nie do mnie, prawda?
Gonia1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-15, 19:48   #16
Gonia1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 527
Re: Byłe naszych mężczyzn...

A jeszcze co do ex-, to wkurzają mnie dziewuchy typu Paula z "Klanu", która dowalała się do Rocha. Jeśli któraś z Was ogląda, to wie, o czym mówię.
Gonia1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-15, 19:48   #17
Ines1985
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
Re: Byłe naszych mężczyzn...

Wiecie co...
Co innego jak ta byla dzwoni i smsuje do chlopaka, a co innego jak to on stara sie kontaktowac z nia...

Ja na przyklad wspolczuje obecnej dziewczynie mojego byłego...
On jest z nia ponad 2 lata ale cały czas daje mi znaki ze w jakis sposob jest mna zainteresowany... Raz tez poprosil mnie abym mu sie nie pokazywala na oczy bo moge w ten sposob skomlikowac jego poukladane zycie .
Zlamalam te zasade w swieta wielkanocne bo przypadkowo stalam w kosciele blisko niego... Jego reakcja jak mnie zobaczyl - przestawil swoja ukochaną przed siebie (chyba zeby nie widziala gdzie mu oczka latają) i dalej juz tak manewrował swoimi ślepiami ze az sie moja mlodsza siostra cioteczna nie mogla powstrzymac od smiechu jak to widziala.
A ta jego dziewczyna... Ona chyba nawet nie wie ze "ja to ja". Ani razu na mnie nie spojrzała . Chociaz moze to o niczym nie swiadczy... Ale wyobrazcie sobie ze macie okazje zobaczyc dawna milosc swojego ukochanego... Okazja nadarza sie rzadko bo ona jest z innego miasta... i co, nawet na nią nie zerkniecie ?
__________________


Ines1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-15, 19:53   #18
Złośnica81
Zadomowienie
 
Avatar Złośnica81
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 716
GG do Złośnica81
Re: Byłe naszych mężczyzn...

Tak, miało być do Streepsil WKlanu nie oglądam
Też kiedyś byłam bardziej tolerancyjna ale do czasu.Ze swojej strony zrozumiałabym też gdyby dziewczyna mojego byłego nie życzyła sobie naszego kontaktu, a już nie do pomyślenia byłoby dla mnie narzucanie się komuś kto mnie zostawił i jest już zajęty.
Złośnica81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-15, 20:00   #19
agabil1
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś...
 
Avatar agabil1
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 36 317
GG do agabil1
Re: Byłe naszych mężczyzn...

Złośnica81 napisał(a):
> Ja bym powiedziała Ukochanemu, że albo ona albo ja Ale zdaję sobie sprawę że mam specyficzne podejście.
Wynika,że ja też mam specyficzne podejście Moja reakcja byłaby podobna
__________________
nie pozwalam kopiować i rozpowszechniać zdjęć



agabil1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-04-15, 20:29   #20
AgusiaS
Raczkowanie
 
Avatar AgusiaS
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 69
Re: Byłe naszych mężczyzn...

to jest nas więcej z specyficznym podejściem
pozdrawiam
AgusiaS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-15, 20:29   #21
AgusiaS
Raczkowanie
 
Avatar AgusiaS
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 69
Re: Byłe naszych mężczyzn...

to jest nas więcej z specyficznym podejściem
pozdrawiam
AgusiaS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-15, 20:57   #22
Złośnica81
Zadomowienie
 
Avatar Złośnica81
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 716
GG do Złośnica81
Re: Byłe naszych mężczyzn...

A myślałam, że ze mnie taka wyjątkowa zołza Pozdrawiam wszystkie "specyficzne"
Złośnica81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-15, 21:07   #23
ropuszka
Zakorzenienie
 
Avatar ropuszka
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
Re: Byłe naszych mężczyzn...

Tez nie mam tego problemu, bo jestem pierwsza mojego chlopaka i odwrotnie. Domyslam sie, ze to nielatwe, kiedy byla naszego faceta go dreczy smsami i nadal sie nim interesuje. Bardzo mzoliwe, ze taka dziewczyna nadal "kocha" tego swojego bylego, a naszego obecnego... Ja bym sie tym jednak az tak bardzo nie przejmowala, jesli miedzy Wami uklada sie dobrze. Mialabym jednak oko na nich Gorezj chyba, jesli w poblizu pojawia sie zupelnie nowa dziewczyna, ktora wywiera duze wrazenie na Waszym mezczyznie... Ja sie wlasnie takich najbardziej boje.
ropuszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-15, 21:18   #24
annab16
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 9
Re: Byłe naszych mężczyzn...

hej girls ja mialalm podobna sytuacje ale ta dziewczyna nie byla ex lecz dobra kolezanka ze szkoly moja jak i jego . niezle startowlala do niego ale on ja poprostu olal co dalo mi do zrozumienia ze nie zalezy mu na niej . postaraj sie troche przeczekac ,przeciez smsy to nic wielkiego a zobaczysz czy naprawde mu na tobie zalezy .jednak jesli bedzie sie to nasilac to poprostu porozmawiaj z nim szczerze , powiedz ze cie to denerwuje napewno cie zrozumie i cos z tym zrobi
annab16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-15, 21:29   #25
Marilyn
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 449
Re: Byłe naszych mężczyzn...

Miałam nie pisac no ale...
Mnie byłe dziewczyny nie przeszkadzaja..moze jakas dziwna jestem, ale naprawde To chyba kwestia pewnosci, ze to co było to zamkniete drzwi. Jedyna kobieta ktora mi kiedys przeszkadzała to ex zona mojego faceta Prosze mnie nie linczowac Przeszkadzała mi dlatego, ze ma z nim dziecko i czasem to wykorzystywała..
Ja tez utrzymuje kontakt ze swoimi byłymi
Marilyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-15, 21:46   #26
joannea
Zadomowienie
 
Avatar joannea
 
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 1 694
Re: Byłe naszych mężczyzn...

Marilyn, jak ostatnio zawsze się zgadzam
czytałam ten wątek z przerażeniem w oczach - ja nie wiem, czy jestem nienormalna, ale ja wręcz zachęcam mojego, żeby się kontaktował ze swoją byłą - spędził z nią kawał życia, ona go w jakimś stopniu ukształtowała, ja sama na pewno wiele jej zawdzęczam - i jakoś było by mi nieswojo, gdybym teraz próbowała stawać na dordze ich przyjaźni... Oglądałam ją na setkach zdjęć, głównie rodzinnych mojego obecnego, jego mama też o nią pyta...
Przecież to mój facet, więc gdzie leży problem? ja mam chyba chroniczny brak zazdrości
joannea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-15, 21:49   #27
carla1010
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 566
GG do carla1010
Re: Byłe naszych mężczyzn...

Ja jestem pierwsza kobieta mojego lubego, ale wcale nie czuje sie z tym dobrze. Byly kobiety ktore mu sie podobaly, a baby jak to baby nie zainteresuja sie poki nie bedzie z nim ich kolezanka. Ja sie nie wsciekam za byle, bo ich nie bylo, ale za kolezanki owszem, gdy jest zbyt mily dla nich choc wczesniej mowil ze sa malo inteligantne i takie ogolnie rzecz biorac beznadziejne, a jak je widzi to usmiech na twarz, uprzejme powitanie, kilka milych zdan... No wkurza mnie to strasznie. Dlatego jakis czas temu stwierdzilam ze lepiej byloby gdybysmy sie rozstali, niech chlopak sprawdzi jak to jest z inna. Poza tym pomyslalam sobie ze ja chyba zawsze taka zazdrosna bede i zona byc nie moge, bo to jakas tragedia by byla. To chyba wzielo sie z tego ze po tym pierwszym zakochaniu, minelo jego zainteresowanie mna i nie czuje sie pewna w tym zwiazku....
carla1010 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-15, 21:51   #28
nineczka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
Re: Byłe naszych mężczyzn...

Moj maz tak na powaznie to mial jedna dziewczyne przede mna..tzn.
mial tam tez jakies inne ale ta jedna byla tak na dluzej. Czy jestem o nia
zazdrosna.. nie. Moj maz sie z nia nie kontaktuje.. czasami o niej
mowimy, przewaznie to ja wyciagam ten temat na swiatlo dzienne, bo
chce sprawdzic jego reakcje. Jedyne co mi troszke przeszkadza to
przyjaciolka mojego meza!!!!! Poznali sie przez internet z 6 lat temu i
nigdy nie widzieli..polaczyla ich polityka. Ona ma meza i dziecko.. no ale
najszczesliwsza z tym mezem to ona nie jest. (ale wychodzi ze mnie
paskudnica). aha..nigdy sie nie widzieli, bo my w stanach a ona w Polsce
a moj maz nie latal do kraju, bo czekal na zielona karte. No i jutro moj
maz leci...i pewnie sie z nia i jej rodzina spotka.. Ufam mezowi i wiem
ze nic sie nie wydarzy ale ona mnie troszke irytuje, bo bardzo schlebia
mojemu mezowi w mailach i rysuje swoj obraz jako niesamowitej osoby,
ktorej zdarzaja sie niesamowite historie, ktora ma wlasna firme, konczy
"dziesiate" studia, zna kilka jezykow, po prostu alfa i omega....no ale coz
moge zrobic.. przeciez mu nie zabronie utrzymywania z nia kontaktow
gdy on nie zabrania mi posiadania meskich przyjaciol.. spotykania sie na
kawe z przyjacielem.
nineczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-15, 21:56   #29
Asieńka
Gość
 
Wiadomości: n/a
Re: Byłe naszych mężczyzn...

Ja przepraszam bardzo, może się mylę, ale chyba każda z nas jest zazdrosna o "tamte" i vice- versa (faceci) i tak to już jest, że dowiadujemy się o kontakcie z byłymi wtedy tylko gdy druga strona chce byśmy to wiedziały (wiedzieli)... z reguły z wiadomego powodu + jakiś margines znęcania się psychicznego .
Nie chciałabym być niedyskretna, ale "ona" dzwoni i pyta jak mu się układa w zyciu i w ogóle z partnerką? I co życzy mu wszystkiego naj czy jak? Bo przecież nie wspominają chyba chwil spędzonych razem?
Dla mnie jest to chora sytuacja, wynikająca z tęsknoty przynajmniej 1 ze stron i nigdy nie chciałabym się w takiej znaleźć.
Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-15, 21:58   #30
Marilyn
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 449
Re: Byłe naszych mężczyzn...

joannea napisał(a):
ja mam chyba chroniczny brak zazdrości

O własnie! Ja też!
Marilyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:06.