Kontrola zwolnien lekarskich, ZUS, L-4, chorobowe itd.

[Tajpan]

Napisane przez 21kasia21

Jest to możliwe.

Wszystko zależy od danej firmy, od danego zakładu.
W jednych jest tak, że nawet jeden dzień chorobowego Cię dyskwalifikuje albo i wzięta opieka na dziecko...
W innych jest inaczej, np. ustalają margines dni na chorobowym (bo przecież każdy zachorować może...) i potem to wyliczają.
Po prostu dowiedz się, jak jest u Ciebie w firmie

4 dni chorobowe i zabierają premie z całego miesiąca, ehh. Dzięki dowiem się choć podobno zabierają całą.

[21kasia21]

Napisane przez Tajpan

4 dni chorobowe i zabierają premie z całego miesiąca, ehh. Dzięki dowiem się choć podobno zabierają całą.

Widzisz, koledze raz zabrali premię, bo wziął opiekę na dziecko, bo było chore... Gdyby wiedział, to wziąłby sobie urlop na żądanie
Niestety tak to już wygląda...

[Tajpan]

Napisane przez 21kasia21

Widzisz, koledze raz zabrali premię, bo wziął opiekę na dziecko, bo było chore... Gdyby wiedział, to wziąłby sobie urlop na żądanie
Niestety tak to już wygląda...

Chciałem między świętami a sylwestrem wziąć urlop, żeby troche czasu z dziewczyna spędzić, ale wątpie, że dostane, potem mowię pójdę na chorobowe... ale w sumie może wezmę urlop na żądanie.

[MrsRight]

Mój kolega też tak w pracy miał, że przez l4 mu zabrali premię (ale część), jest to możliwe niestety

[Wolha wRedna]

Napisane przez MrsRight

Mój kolega też tak w pracy miał, że przez l4 mu zabrali premię (ale część), jest to możliwe niestety

Pracuje na umowie o pracę, mamy premię w grudniu, taką za cały rok, jest to coś podobnego do 13stki (ale nie trzynastka bo to nie państwówka). Nam zabierają cześć premii, proporcjonalnie do długości L4 w ciągu roku.

[Natasza21]

Witam serdecznie,

Jestem obecnie na zwolnieniu ( mam ZUS ZLA), zastanawiam się, czy pracodawca może sprawdzić, co ja robię na zwolnieniu chorobowym. Pracuję w rzeźni i leczę się na kręgosłup. Nie posiadam przy sobie żadnych dokumentów medycznych, wszystkie znajdują się u lekarza prowadzącego. Dodam tylko, że trochę dorabiam do tego chorobowego na szyciu ma maszynie.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[skarbek2012]

Od 2 tygodni jestem na L4 z powodu pewnej dolegliwości. Dziś dostałam kolejny tydzień bo nadal źle się czuję. Gdy zanosiłam ostatnie zwolnienie szef zaczął coś gadać, że sobie je skombinowałam, że pewnie chce znaleźc sobie inną pracę i tutaj już nie chcę przychodzić itp. Nie wdawałam się w dyskusje, zaczęłam mówić co mi jest ale nawet nie słuchał więc zostawiłam L4 i wyszłam. Od tego czasu cisza, żadnego kontaktu z firmy, koleżanka mi przekazała tylko, że szef był wściekły o to moje L4 ale że potem nic już o mnie nie mówił ani nie pytał. Gdy teraz dostanie kolejne zwolnienie na pewno wpadnie w szał (tym razem wyślę męża bo jestem chora i ani myślę pokazywać się w biurze i znów go wysłuchiwać). No ale moje pytanie dotyczy tego, czy on będzie mnie miał prawo zwolnić gdy wrócę z L4? Oczywiście nie z powodu tego zwolnienia ale zapewne powód wymyśliłby inny. Druga sprawa jak się bronić w takich sytuacjach gdy szef oskarża o coś co jest nieprawdą, co robić gdy nie respektuje praw pracownika? To moja pierwsza taka sytuacja i nie wiem na ile mogę sobie pozwolić.

[samotny_t]

Napisane przez skarbek2012

Od 2 tygodni jestem na L4 z powodu pewnej dolegliwości. Dziś dostałam kolejny tydzień bo nadal źle się czuję. Gdy zanosiłam ostatnie zwolnienie szef zaczął coś gadać, że sobie je skombinowałam, że pewnie chce znaleźc sobie inną pracę i tutaj już nie chcę przychodzić itp. Nie wdawałam się w dyskusje, zaczęłam mówić co mi jest ale nawet nie słuchał więc zostawiłam L4 i wyszłam. Od tego czasu cisza, żadnego kontaktu z firmy, koleżanka mi przekazała tylko, że szef był wściekły o to moje L4 ale że potem nic już o mnie nie mówił ani nie pytał. Gdy teraz dostanie kolejne zwolnienie na pewno wpadnie w szał (tym razem wyślę męża bo jestem chora i ani myślę pokazywać się w biurze i znów go wysłuchiwać). 1. No ale moje pytanie dotyczy tego, czy on będzie mnie miał prawo zwolnić gdy wrócę z L4? Oczywiście nie z powodu tego zwolnienia ale zapewne powód wymyśliłby inny. 2. Druga sprawa jak się bronić w takich sytuacjach gdy szef oskarża o coś co jest nieprawdą, co robić gdy nie respektuje praw pracownika? To moja pierwsza taka sytuacja i nie wiem na ile mogę sobie pozwolić.

Dodałem numery pytań w Twoim poscie. I tak:
1. Po zwolnieniu nie ma żadnego okresu ochronnego i można zwolnić pracownika od razu po (a w określonych sytuacjach nawet w trakcie zwolnienia). Oczywiście jak słusznie zauważyłaś, nie można zwolnić za fakt pójścia na zwolnienie lekarskie.
2. Obrona jest bardzo trudna. W razie otwartego konfliktu z pracodawcą niedającego się załagodzić polubownie, drogą jest sąd pracy. W przypadku, gdyby Cię zwolnił, musiałabyś przed sądem udowodnić, że przed zwolnieniem byłaś dobrze oceniania, zwolnienie wywołało niezadowolenie pracodawcy, po zwolnieniu nadal dobrze pracowałaś, a mimo to zostałaś zwolniona. Byłoby to bardzo trudne, a i korzyści niewiele.

Podsumowując, pracujesz u całkowitego hanusza biznesu, z którym trudno ustalić jakiekolwiek normalne stosunki.

[skarbek2012]

Czyli tak jak myślałam. O ile wypowiedzenie w żaden sposób nie odbiłoby się na mojej przyszłej karierze to na pewno bym czasu nie marnowała na walkę. Jeśli jednak w jakikolwiek sposób próbowałby mnie oczernić czy coś wmówić to bym tak tego nie zostawiła. Boję się też, że jeśli mnie nie zwolni to na pewno będzie mnie teraz dużo ostrzej traktował.

[_Matilde_]

To rozglądaj się za inną pracą, lepiej mieć plan B

[Heledore]

A L4 wyslij poczta za potwierdzeniem odbioru

[skarbek2012]

L4 dostarczył mąż kadrowej :P Mam 30 dni L4 bo byłam w szpitalu i problem okazał się poważniejszy. Kadrowa przekazała mu L4 i powiedziała że byłam w szpitalu na co szef nie powiedział ani słowa. Także czy będę miała do czego wracać to już bardzo wątpliwe Byle tylko w żaden sposób mnie nie wkopał z wypowiedzeniem.

[Incomprehensible]

jak można napisać wezwanie do uregulowania kwestii zwolnień lekarskich za czas choroby?

pracodawca nie zgłosił ani jednego mojego zwolnienia do ZUS od listopada, ktoś może pomóc? kompletnie nie wiem jak się za to zabrać :[

czy ktoś miał taką sytuację?

[Dagunia]

Skąd masz informację, że nie zgłasza ?

[Kafkazmlekiem]

Myślę, że na infolinii ZUS Ci powinni podpowiedzieć, co zrobić, ewentualnie w jakiejś poradni prawnej, są chyba takie online, czy fora prawnicze.

[Incomprehensible]

od Zusu , przysłali pismo że nie wpłynęło do nich żadne zwolnienie, prośby w pracy nie pomagają.

[Dagunia]

Napisane przez Incomprehensible

od Zusu , przysłali pismo że nie wpłynęło do nich żadne zwolnienie, prośby w pracy nie pomagają.

Napisz pismo do ZUS (poleconym z poświadczeniem odbioru).
Napisz od kiedy jesteś na zwolnieniu - jaki lekarz wystawiał, przychodnia itp. Napisz, że zostały dostarczone do pracodawcy w regulaminowym czasie i prosisz o kontrolę.

[ParasolkaMaryPoppins]

A ja mam zabawną historię sprzed kilku minut. Jestem chora (chyba angina), poszłam do przychodni i informacja, że lekarz mnie może przyjąć jutro rano, jakieś numerki trzeba pobrać etc. Teraz nikt mi nie pomoże, chyba że sobie lekarza wychodzę. Nie wiem, co miała przez to na myśli; to chyba jakieś określenie branżowe. I co? Idę prywatnie. Niech szlag trafi w końcu ten system
(Określicie, że to żałosne, okej. Od lat chodzę prywatnie. Jeden(!) raz chciałam w końcu pójść na nfz i okazało się, że w przychodni nie ma ani jednego lekarza, ani jednej pielęgniarki, by mi wypisała antybiotyk).

[eibhlin87]

Napisane przez Incomprehensible

jak można napisać wezwanie do uregulowania kwestii zwolnień lekarskich za czas choroby?

pracodawca nie zgłosił ani jednego mojego zwolnienia do ZUS od listopada, ktoś może pomóc? kompletnie nie wiem jak się za to zabrać :[

czy ktoś miał taką sytuację?

Przecież elektroniczne zwolnienie automatycznie idzie do ZUS, a ten dopiero udostępnia pracodawcy. Może to lekarz źle wystawił zwolnienie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[eibhlin87]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Nawet jeśli wystawił papierowe to obowiązkiem lekarza jest wprowadzenie zwolnienia w ciągu 3 dni do systemu
http://www.zus.pl/ezla.
W listopadzie nie było obowiązkowych eZLA, więc tu bym ścigała pracodawcę jęlsi zwolnienie było papierowe, ale po 1.12 (z wypowiedzi wynika, że tych zwolnień było kilka, także w grudniu/styczniu) próbowałabym wyjaśnić sprawę z lekarzem

[KSeweryn]

Napisane przez ParasolkaMaryPoppins

A ja mam zabawną historię sprzed kilku minut. Jestem chora (chyba angina), poszłam do przychodni i informacja, że lekarz mnie może przyjąć jutro rano, jakieś numerki trzeba pobrać etc. Teraz nikt mi nie pomoże, chyba że sobie lekarza wychodzę. Nie wiem, co miała przez to na myśli; to chyba jakieś określenie branżowe. I co? Idę prywatnie. Niech szlag trafi w końcu ten system

Takie jaja to nie tylko u ciebie u nas w przychodni też często tak jest, ja na szczęście mam legitymację honorowego dawcy krwi i mam w nosie czy lekarz ma komplet czy nie ma mnie przyjąć i już.

[ParasolkaMaryPoppins]

Napisane przez KSeweryn

Takie jaja to nie tylko u ciebie u nas w przychodni też często tak jest, ja na szczęście mam legitymację honorowego dawcy krwi i mam w nosie czy lekarz ma komplet czy nie ma mnie przyjąć i już.

Haha, aż mi się przypomniał frag. kabaretu Tey Z tyłu sklepu:
A krew oddał?

[tiramisu_]

Napisane przez ParasolkaMaryPoppins

A ja mam zabawną historię sprzed kilku minut. Jestem chora (chyba angina), poszłam do przychodni i informacja, że lekarz mnie może przyjąć jutro rano, jakieś numerki trzeba pobrać etc. Teraz nikt mi nie pomoże, chyba że sobie lekarza wychodzę. Nie wiem, co miała przez to na myśli; to chyba jakieś określenie branżowe. I co? Idę prywatnie. Niech szlag trafi w końcu ten system
(Określicie, że to żałosne, okej. Od lat chodzę prywatnie. Jeden(!) raz chciałam w końcu pójść na nfz i okazało się, że w przychodni nie ma ani jednego lekarza, ani jednej pielęgniarki, by mi wypisała antybiotyk).

Lekarz ma obowiązek przyjęcia jesli ktoś potrzebuje pilnie pomocy i to nie pani rejestratorka decyduje. Ja jak korzystałam z NFZ zawsze się powoływałam na to i musieli przyjmować.

[ParasolkaMaryPoppins]

Napisane przez tiramisu_

Lekarz ma obowiązek przyjęcia jesli ktoś potrzebuje pilnie pomocy i to nie pani rejestratorka decyduje. Ja jak korzystałam z NFZ zawsze się powoływałam na to i musieli przyjmować.

Wow, serio? Kurcze, dobrze wiedzieć. Spytałam tę kobietę: Proszę pani, potrzebuję pomocy. Czy jest tu ktokolwiek, kto mógłby mi pomóc? I ona spokojnym głosem odpowiedziała mi: Nie. Głosem tak normalnym, jakbym spytała ją o pogodę. Mnie to się w głowie nie mieściło, że ona sama nie widziała kompletnie żadnego absurdu w tym, co mi odpowiedziała! Całe szczęście mam w rodzinie lekarza to od razu za telefon: Ciocia ratuj
Od lat nie byłam u lekarza na nfz, dlatego myślałam, że jak powiedzą: Nie pomożemy to jest to normalna praktyka.

[sally_3112]

Witajcie!
Proszę o poradę, może ktoś się spotkał z podobną sytuacją...
Jestem na zwolnieniu lekarskim, jednak lekarz wypisał mi adres zameldowania a mieszkam zupełnie w innym miejscu. Czy należy zgłosić to w zusie czy jednak mieć nadzieję, że nie skontrolują? To zwolnienie będzie się pokrywało, w połowie będzie opłacane przez pracodawcę a w końcówce przez zus

[Glodomorek]

Zgłoś w zusie, że przebywasz pod innym adresem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anulka0207]

Czy osoba, ktora kontroluje na zwolneniu pracownika,może dociekać gdzie wyszedł z domu, paragonów ze sklepu, zaswiadczenia od lekarza gdzie sie było, lekow ktore sie bierze?

[andra]

Po której jesteś stronie?
Na pewno nie żądać leków bo to sprawa całkowicie prywatna, tak jak kod choroby. Nie wolno pracodawcy tego wiedzieć bo mógłby to wykorzystać...
Ale tak, jak miał pracownik leżeć (kod na L4) to domniemuje się że powinien być w domu. I ew. wyjście z domu powinien wtedy umieć uzasadnić (leki, kontrola w przychodni, jedzenie itp) Z 2. strony kod 'może chodzić' też nie oznacza, że można chodzić po galeriach czy pracować w innym miejscu
Jak cię ktoś złapał na kombinowaniu to podaj bliższe szczegóły...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz