2022-01-22, 12:16 | #61 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Z domku
Wiadomości: 44
|
Dot.: Małe mieszkanie i rodzina
Dzięki za tyle odpowiedzi
Nie wyobrażam sobie mieszkania z dzieckiem w tym mieszkaniu dłużej niż 2-3 lata-chociaż mamy pełno sąsiadów, co nawet z dwójką mieszkają. Nam na razie jest wygodnie we dwoje, ale jednak boję się, że dom zmieni się nam w sklep z zabawkami i artykułami dla dzieci. Też całe życie dzieliłam pokój z siostrą, a w 6 osób mieszkaliśmy na 52 metrach i było to bardzo, bardzo męczące. Ale my nie chcemy tutaj mieszkać na stałe, acz doczekać do zakupu większego mieszkania. Nie mamy możliwości wydzielenia kuchni, i zrobienia z salonu kolejnej sypialni. Więc rozkład zostałby taki jak jest. Zapomniałam dodać, że w ogrodzie mamy domek, który ma około 10 metrów i dam mamy coś na kształt spiżarnio-pawlacza-graciarni. I jeszcze 2 schowek pod schodami,pod domem. Ale wiadomo, to jest miejsce na wózek, czy jakieś zapasy pieluch itp, a nie na codziennie używane przedmioty. Oczywiście jeżeli się uda chcemy się wyprowadzić jak najszybciej, nie jestem w stanie określić, czy będzie to za pół roku, rok, czy cztery lata. Daliśmy sobie te 4 lata jako maksimum, bo nie chcemy brać byle czego, a właśnie już na stałe, by nie było jak z obecnym mieszkaniem.
__________________
|
2022-01-22, 12:35 | #62 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 502
|
Dot.: Małe mieszkanie i rodzina
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-01-22, 12:39 | #63 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Małe mieszkanie i rodzina
Ja tam uważam, że każdy sobie dziecko karmi jak chce i nigdy słowa złego koleżankom karmiącym mm nie powiedziałam, ale fakty są faktami - mleko matki jest najzdrowszym i najbardziej optymalnym pokarmem. A niektórzy już nawet takie stwierdzenie odbierają bardzo źle.
Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka |
2022-01-22, 12:42 | #64 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 502
|
Dot.: Małe mieszkanie i rodzina
[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;89085783]Ja tam uważam, że każdy sobie dziecko karmi jak chce i nigdy słowa złego koleżankom karmiącym mm nie powiedziałam, ale fakty są faktami - mleko matki jest najzdrowszym i najbardziej optymalnym pokarmem. A niektórzy już nawet takie stwierdzenie odbierają bardzo źle.
Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]No właśnie mi też wszystko jedno kto czym karmi, nawet sie w to nie zagłębiam, ale fakty są takie jakie są. Ja np misłam 2 cc (druga na życzenie) i nie neguje, że lepsze dla dziecka i matki jest sn. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-01-22, 13:05 | #65 | |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Małe mieszkanie i rodzina
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-01-22, 13:10 | #66 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 502
|
Dot.: Małe mieszkanie i rodzina
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-01-22, 13:12 | #67 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Małe mieszkanie i rodzina
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-01-22, 13:16 | #68 | |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Małe mieszkanie i rodzina
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-01-22, 13:22 | #69 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Małe mieszkanie i rodzina
[1=ae307ff7a617a64752ee207 62e584024bdadded3_61ef3d8 22632f;89085731]Skad opinia ze mm zwieksza ryzyko sids?[/QUOTE]
Cytat:
https://dietetycy.org.pl/karmienie-p...rc-lozeczkowa/ Zespół badawczy zebrał dane z ośmiu badań, które obejmowały łącznie 2 259 dzieci zmarłych na SIDS i 6894 niemowląt z grupy kontrolnej. Po dostosowaniu wyników w celu usunięcia wpływu zmiennych, odkryto, że karmienie piersią przez co najmniej dwa miesiące zmniejsza ryzyko SIDS o 40%, karmienie co najmniej cztery miesiące zmniejsza ryzyko o 60%, a karmienie powyżej pół roku – o 64 %. Zespół twierdzi, że wyniki analizy były spójne i przekonujące, pomimo faktu, że obejmowały one dzieci z różnych krajów o różnych zachowaniach kulturowych. |
|
2022-01-22, 13:41 | #70 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 502
|
Dot.: Małe mieszkanie i rodzina
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Ninanina88 Czas edycji: 2022-01-22 o 13:37 |
|||
2022-01-23, 06:31 | #71 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 089
|
Dot.: Małe mieszkanie i rodzina
Mieszkałam na 40m2 z noworodkiem przez dwa miesiące gdy nasze większe mieszkanie jeszcze się remontowało. Mieliśmy dwa pokoje i osobną kuchnię, mąż pracował zdalnie na stałe w jednym z pokoi. Te dwa pierwsze miesiące dziecko głównie leżało a i tak było kiepsko, na dłużej bym się nie zdecydowała. My zwlekaliśmy z kupnem bo nic nam nie pasowało, zbieraliśmy pieniądze i ostatecznie kupiliśmy mieszkanie jak już byłam w siódmym miesiącu ciąży bo akurat trafiła się okazja. W planach mieliśmy wynajem większego mieszkania póki właśnie coś się nie trafi i podnajmowanie naszego by zmniejszyć koszty.
Natomiast będąc w twoim wieku starałabym się o ciążę już teraz bo tego jak jesteście płodni nie dowiecie się póki nie zaczniecie się starać. Możesz zajść w pierwszym cyklu możesz zajść za kilka lat lub wcale. Jeśli masz podejście że jak się uda to super a jak nie to trudno i najwyżej dziecka mieć nie będziecie to te kilka lat można poczekać na lepsze warunki. Może jest opcja żeby mąż wynajął miejsce w jakimś coworkingu? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez annic Czas edycji: 2022-01-23 o 06:33 |
2022-01-23, 07:02 | #72 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 949
|
Dot.: Małe mieszkanie i rodzina
Najpierw się oboje zbadajcie czy z waszą płodnością jest ok. Sprawdź jaką masz rezerwę jajnikową no i badanie spermy. Najlepiej w klinice niepłodności. Co do mieszkania nie macie aż tak źle. Jest taki wątek na poczekalni że aż włos się jeży. 2+2 i kolejna ciąża w jednym pokoiku u krewnej. Więc masz luksus.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-01-23, 07:26 | #73 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 457
|
Dot.: Małe mieszkanie i rodzina
Jeśli bardzo zależy Wam żeby dziecko kiedyś było zacznijcie najpierw od porządnych badań. Zdrowa para może starać się o dziecko rok i to nadal będzie norma (co nie znaczy że nie uda się od razu). Moim zdaniem, póki dziecko będzie niemowlakiem będzie do przeżycia ten metraż.
Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ---------- Cytat:
Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka Edytowane przez DiabolloPomidorro Czas edycji: 2022-01-23 o 10:49 |
|
2022-01-23, 10:30 | #74 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Małe mieszkanie i rodzina
Cytat:
|
|
2022-01-23, 11:56 | #75 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 502
|
Dot.: Małe mieszkanie i rodzina
Cytat:
A co do starania to masz rację, moi znajomi przebadami od góry do dołu starali się aż 2 lata. Zaskoczyło jak odpuścili. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Ninanina88 Czas edycji: 2022-01-23 o 11:57 |
|
2022-01-23, 17:04 | #76 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 521
|
Dot.: Małe mieszkanie i rodzina
Wiesz co, wszystko się jakoś da i "jak się ma co się lubi, to się lubi co się ma"
Ja mieszkam sama w mieszkaniu 2pok 42 metry + balkon i nawet nie wyobrażam sobie zmieścić się tutaj z facetem. Ubrania to musiałby chyba na balkonie trzymać A co dopiero z dzieckiem. Największy problem to wszelkie rzeczy "duże", które cięzko gdzieś schować. Walizki. Duże plecaki. O rowerze nie wspomnę. Ja się wychowywałam aż do studiów z bratem i rodzicami w mieszkaniu, które miało coś między 50 a 55 metry. Trauma. Nigdy więcej. Rodzice nie mieli własnego pokoju, tylko spali w przechodnim salonie. Zero prywatności. Dla nich, dla mnie, dla brata. Moja matka była całe życie sfrustrowana, bo na nic nie było miejsca. Wszędzie ciasno. Walka o dobrze zagospodarowanie każdego milimetra mieszkania. Szafę z ciuchami matka miała w mojej sypialni, wiec non stop tam wchodziła... I dosyć szybko wiedziałam, że wolę nie mieć dzieci niż mieć je w takich warunkach. "Jak rodzice nie mają świra na punkcie kupowania za wielu rzeczy to naprawdę tych rzeczy małego dziecka nie ma dużo" Eeeej, ale to dziecko nie jest wiecznie małe. Ono non stop rośnie. Non stop kupujesz nowe rzeczy, nowe ubranka, nowe zabawki, potem nowy wózek, nowe łóżko etc. A jak oni planują dwójkę, to pewnie część rzeczy przynajmniej chcieliby zostawić dla kolejnego dziecka a nie od razu sprzedawać. Wiesz Autorko, nikt nie podejmie za Was decyzji. Musicie sami ustalić jakie są Wasze priorytety. Z jednej strony faktycznie starania o dziecko trwają, więc chyba nie ma co czekać. Z drugiej strony, musicie mieć swiadomość, że jak uda się szybko zajść w ciążę, to dziecko to też koszty. Duże koszty. Najpierw wyprawka, potem kwestia albo żłobka, albo opiekunki, albo rezygnacja z pracy jednego z Was. Pytanie czy zdążycie uzbierać na wkład własny i inne koszty (remonty etc) zanim dojdą koszty związane z dzieckiem. Weź pod uwagę, że mając dziecko bank wyliczy Wam zapewne niższą zdolność kredytową. Ja znam niestety pary, gdzie dziecko pojawiło się, gdy byli na wynajmie i niestety to w zasadzie uniemożliwiło im zbieranie na wkład własny albo bardzo to wydłużyło. I zamiast mieszkania przed pojawieniem się dziecka, było ono dopiero po latach, kiedy dziecko już było w wieku szkolnym. W ogóle takie sprawy jak kupno mieszkania zazwyczaj zajmują wiecej czasu niż sie planowało, więc ja bym nastawiała się, że z tym dzieckiem w obecnym mieszkaniu moglibyście mieszkać dłużej niż tylko w jego wieku niemowlęcym. |
2022-01-23, 17:54 | #77 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 372
|
Dot.: Małe mieszkanie i rodzina
Cytat:
Jeśli interesuje Cię szeregowiec w stanie deweloperskim, to weź pod uwagę, że koszty wykończenia będą większe niż koszt wykończenia mieszkania - często ludzie porównują mieszkanie w mieście do bliźniaka pod miastem, ale nie uwzględniają większych kosztów wykończenia. Do tego koszty życia też są większe pod miastem - np. ogrzanie domu gazem, utrzymanie ogrodu, dojazdy do miasta... Nie chcę namawiać na mieszkanie w mieście, jeśli wolisz bliźniak, ale chcę zwrócić uwagę na koszty, których czasem się nie uwzględnia przy podejmowaniu decyzji o domu. |
|
2022-01-23, 18:16 | #78 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
|
Dot.: Małe mieszkanie i rodzina
Cytat:
Rodzice mielo mały pokoik w stylu salonu, a kuchnia była tak mała, że ledwo można się było tam obrócić. Niestety ludzie tak żyją, i żyć będą... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-01-23, 18:52 | #79 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 808
|
Dot.: Małe mieszkanie i rodzina
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-01-23, 19:03 | #80 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 372
|
Dot.: Małe mieszkanie i rodzina
Cytat:
|
|
2022-01-23, 19:18 | #81 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Małe mieszkanie i rodzina
Mieszkałam 6 mc w mieszkaniu 37 m (2 osobne pokoje) w 3 osoby i gdybym tak miała żyć na stałe, to chyba bym wylądowała u psychiatry i wcale nie ironizuję. A w tym bloku mieszkała rodzina w takim samym mieszkaniu z 2 dzieci...masakra po prostu.
Wychowałam się na 50 m (jedynaczka) I było dobrze. 3 pokoje - nieduży salonik, sypialnia, mój pokój (10m), kuchnia osobna, toaleta osobno i łazienka. Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka |
2022-01-23, 19:22 | #82 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Małe mieszkanie i rodzina
Treść usunięta
Edytowane przez Timon i Pumba Czas edycji: 2023-12-12 o 22:06 |
2022-01-23, 19:35 | #83 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 494
|
Dot.: Małe mieszkanie i rodzina
Byłam w identycznej sytuacji. Mam 33 lata (za chwile 34), 41 metrów mieszkania (2 pokoje - kuchnia w aneksie) i chciałabym docelowo mieć 2 dzieci. My wyłożyliśmy oszczędnosci na wkład własny na dom szeregowy, którego remont niedługo się zacznie. Mieszkanie idzie na sprzedaż -kasa na wykończenie i nadpłatę kredytu.
Gdybyśmy nie mieli zdolności kredytowej, to sprzedałabym mieszkanie, dołożyła oszczędnośi i kupiła większe (najchętniej 3 pokoje z osobną kuchnią). Wtedy jest wygodniej planować potomstwo i powoli odkładać na docelowy dom. Wiem, przeprowadzki ssą, ale męczenie się w 3, albo i 4 w 42 metrach, na dwu pokojach też ssie. Ssie też odkładnia planów prokreacyjnnych ze względów na metraż mieszkania. Jednak dodatkowa przeprowadzka w życiu to niewielka cena za komfort pry niemowlaku i nie odkłąanie macierzyństwa. |
2022-01-23, 19:51 | #84 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 502
|
Dot.: Małe mieszkanie i rodzina
Cytat:
Z ciąża też różnie bywa, nikt nie zagwarantuje, że np za 3 lata zajdzie bez problemu Inna spraw, że ja bym pewnie wolała kupić cos większego juz teraz nawet mniej korzystnie, a szeregowiec to dla mnie najgorsze miejsce do mieszkania. No ale to ja. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Ninanina88 Czas edycji: 2022-01-23 o 19:58 |
|
2022-01-24, 07:07 | #85 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Z domku
Wiadomości: 44
|
Dot.: Małe mieszkanie i rodzina
Tak jak napisałam, mam gdzie trzymać rzeczy, bardziej chodzi mi o życie w tym metrażu, biorąc pod uwagę fakt, że mąż pracuje często w domu, wieczorami niestety. Na co dzień pracuje w biurze, ale właśnie, oszczędzamy i zbieramy pieniądze, więc dodatkowo dużo pracuje, i często w weekendy.
Nie planuję dwójki dzieci w tym metrażu na stałe. Jak mówię, za maksymalnie 4 lata będziemy mieszkać gdzie indziej. Nie planuję też mieszkania w mieście z prostego powodu, mam teściową kilka ulic dalej, która zajmie się dzieckiem po moim macierzyńskim. Do nas będzie mieć pieszo, nie wyobrażam sobie przed pracą dowozić jej dziecko, i odwozić. Na miejscu mamy szkoły, przedszkola, sklepy, place zabaw, tereny spacerowe. Ze względu na dzieci w przyszłości zależy nam na tej okolicy. Nie mówimy też jedynie o domu w stanie surowym, nie zależy nam na tym. Mamy pełno takich domów, już w stanie do wprowadzenia się. Nie wiem tylko czy kupimy je za rok, dwa, czy trzy. Więc nie wiem czy wygodnie nam będzie mieszkać z maluchem w tym metrażu tak na co dzień, w tym przejściowym czasie.
__________________
|
2022-01-24, 07:19 | #86 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Małe mieszkanie i rodzina
Moje dziecko ma 2,5 roku i nie ma jeszcze własnego pokoju - bo nie potrzebuje. Ale nasz dom ma 120m2 więc to inna sytuacja. Chcę tylko zaznaczyć że roczne czy 2 letnie dziecko nie spędza czasu samo - na osobności. Taki maluch musi być pilnowany właściwie cały czas. Wygodniej mi doglądać go z kuchni gdy bawi się w pokoju dziennym czy jadalni niż gdyby miał być we własnym pokoju. Spi u nas w sypialni. Własny pokoj na takim etapie dopiero zaczyna być potrzebny, co nie zmienia faktu że rodzina potrzebuje przestrzeni do życia.
"Na osobę w Polsce przypada tylko 28,2 m kw. mieszkania. To czwarty najgorszy wynik w gronie 28 przebadanych krajów. Średnia europejska to bez mała 40 metrów. Czytaj więcej na: https://demagog.org.pl/wypowiedzi/ile-metrow-kwadratowych-mieszkania-przypada-w-polsce-na-1-osobe/?cn-reloaded=1" |
2022-01-24, 07:21 | #87 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Małe mieszkanie i rodzina
Cytat:
Ale zaczynaliśmy od własnych chyba 36 m2. No nie więcej. 2 pokoje, osobna kuchnia, przydziałowe pare m2 piwnicy, spory taras jak na mieszkanie w bloku. Mieszkaliśmy tam do czasu jak starsze dziecko miała około 3 lata a młodsze 1 rok. Męki nie było, a tez wieczorami pracowałam w domu. I nawet jest aspekt do którego tęsknię. Ograniczona liczba gratów jaką człowiek siłą rzeczy wtedy miał. Pod pewnym względem, bezcenne. Jeśli na pewno chcecie mieć dzieci, to Autorko wątku, jednak stawiałabym na pierwszym planie staranie się o dziecko a nie przeprowadzkę. Bo przeprowadzić się można zawsze już z dzieckiem, a z płodnością to różnie bywa i można długo czekać i robię bywa, a z czasem nawet szanse na adopcję się mocno kurczą, bo tez procedury trwają a są ograniczenia wiekowe w różnicy wieku możliwej pomiędzy rodzicem a dzieckiem adopcyjnym.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2022-01-24, 07:29 | #88 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Małe mieszkanie i rodzina
Zgadzam sie z cava. Okolice 35 lat to już nie czas na odkładanie dziecka na później, zwłaszcza jak chce sie mieć dwójkę dzieci (?) Jeśli ogólne warunki materialne są wystarczające (praca / dochody / zabezpieczenie) a zmiana mieszkania to kwestia czasu i organizacji, to absolutnie nie czekałabym ze staraniami. Inna decyzja to spore ryzyko. No chyba że ktoś ma zdrowie z żelaza, to pewnie i 3 dzieci można urodzić w okolicy 40tki. Mnie by było cholernie ciężko, piszę na podstawie wlasnych doświadczeń (pierwsze dziecko 30 l, drugie 36 l) O drugie strałam się 2 lata, wyniki badań - norma u nas obojga.
Edytowane przez Linka25 Czas edycji: 2022-01-24 o 07:30 |
2022-01-24, 08:17 | #89 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Małe mieszkanie i rodzina
Macie perspektywy na większe lokum, więc ja bym szczerze mówiąc nie czekała. W wieku 35 lat ma się sporo lat na zostanie matką, ale różnie się w życiu układa, czasami są problemy z zajściem w ciążę, a presja spowodowana wiekiem (jeśli byście się zaczęli starać za kilka lat) na pewno nie pomaga.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-01-24, 08:23 | #90 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
|
Dot.: Małe mieszkanie i rodzina
Cytat:
Mi by było wygodnie w takim metrażu jak waszym, mieszkam z TZ ,1 dzieckiem i jednym kotem w niewiele większym i jest wygodnie (z tym, ze są 3 pokoje). Cytat:
|
||
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:24.