"Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania" - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > W krzywym zwierciadle odchudzania

Notka

W krzywym zwierciadle odchudzania
Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
  • Jest to forum stworzone dla osób, które chcą zwalczać wszystkie choroby powiązane z zaburzeniem łaknienia (anoreksja, bulimia, kompulsywne objadanie się) oraz dla osób, które pragną takim osobom radzić, pomagać i wspierać.
  • Na tym forum nie można namawiać do drastycznych metod zrzucania wagi, lecz można pisać o terapii przy ED.
  • Jedynie na tym forum osoby z zaburzeniami łaknienia mogą tworzyć swoje grupy wsparcia.
  • Forum to nie zastępuje psychologa ani profesjonalnej terapii.
  • Redakcja nie bierze odpowiedzialności za udzielane tutaj porady, natomiast z pełną stanowczością będziemy tępić wszelkie wątki "pro-ana".
  • Na forum obowiązuje dodatek do regulaminu, zapoznaj się z nim zanim weźmiesz udział w dyskusji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-04-26, 21:07   #1
MascarpOOne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wisteria Lane
Wiadomości: 4 236
GG do MascarpOOne
Wink

"Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"


Witamy w II części

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Neska002 Ja już tak nauczyłam się jeść duże, pełne śniadania, że nie wyobrażam już sobie głodówki takiej całkowitej... :/ Normalnie mogę resztę dnia nie jeść ale śniadanko duże musi być

A o jaki spacer Ci chodzi? o ten przeze mnie tak nazwany "z kijkami" ? To się jakoś nazywa ale nie mam pojęcia jak ;D
MascarpOOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-26, 21:19   #2
ricca166
Wtajemniczenie
 
Avatar ricca166
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 430
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem! cze. II ;-)

Dziewczyny, piszę do Was z oto takim problemem.
Cierpię na kompulsywne jedzenie, ale mam wrażenie, że nie do końca jest to spowodowane psychiką.
Generalnie obżeram się na wiosnę (zaczyna się w lutym), później chudnę. Co roku to samo.W maju ważę ok. 58-60 kg, natomiast od września stopniowo tracę apetyt, chudnę, że czasami ważę w zimę 50 kg. Nie wiem, o co chodzi. Zwaliłabym to na problemy itp., ale ta regularność ,,cyklu". Ma ktoś jakieś pomysły?
ricca166 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-26, 21:22   #3
MascarpOOne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wisteria Lane
Wiadomości: 4 236
GG do MascarpOOne
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem! cze. II ;-)

Dziewczyny... tak właściwie... przeglądałam sobie stare posty... macie pojęcie ile postępów poczyniłyście ? ;-)

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

Cytat:
Napisane przez ricca166 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, piszę do Was z oto takim problemem.
Cierpię na kompulsywne jedzenie, ale mam wrażenie, że nie do końca jest to spowodowane psychiką.
Generalnie obżeram się na wiosnę (zaczyna się w lutym), później chudnę. Co roku to samo.W maju ważę ok. 58-60 kg, natomiast od września stopniowo tracę apetyt, chudnę, że czasami ważę w zimę 50 kg. Nie wiem, o co chodzi. Zwaliłabym to na problemy itp., ale ta regularność ,,cyklu". Ma ktoś jakieś pomysły?
Wiesz co bo to takie normalne w sumie, że więcej jemy przed wakacjami niż w wakacje i po nich ;-)
Ale jeszcze dużo czy tak dużo, że aż Cię mdli i masz wrażenie, że zaraz to zwrócisz ?

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Może powinnaś zakupić sobie taką lampę z promieniami uv, która uzupełnia niedobór promieni słonecznych zimą... może po prostu jesteś bardziej wrażliwa właśnie na to i tak się dzieje... jedynie to mi przychodzi do głowy
MascarpOOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-26, 21:29   #4
ricca166
Wtajemniczenie
 
Avatar ricca166
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 430
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem! cze. II ;-)

Cytat:
Napisane przez MascarpOOne Pokaż wiadomość
Wiesz co bo to takie normalne w sumie, że więcej jemy przed wakacjami niż w wakacje i po nich ;-)
Ale jeszcze dużo czy tak dużo, że aż Cię mdli i masz wrażenie, że zaraz to zwrócisz ?

Może powinnaś zakupić sobie taką lampę z promieniami uv, która uzupełnia niedobór promieni słonecznych zimą... może po prostu jesteś bardziej wrażliwa właśnie na to i tak się dzieje... jedynie to mi przychodzi do głowy
Dzięki za odp. .
Jest odwrotnie, w jesień/zimę tracę apetyt, a jak słoneczko pierwsze widać i w wakacje mam bardzo duży.
Czasami mnie brzuch boli i mdli, ale z 2 lata temu były takie prawdziwe kompulsy, co potrafiłam jeść 0,5 blachy ciasta.
W sumie to czy ważę 50 czy 60 to narzekać nie mogę na figurę, ale ogólnie to chyba nie jest zdrowe, i boję się, że kiedyś będzie coraz więcej tych kilogramów.
Teraz zaczęłam pracę na 3 zmiany, to już w ogole jem jak szalona.
ricca166 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-26, 21:53   #5
MascarpOOne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wisteria Lane
Wiadomości: 4 236
GG do MascarpOOne
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem! cze. II ;-)

No właśnie i to może być efektem tego, że masz niedobór tych promieni zimą ...

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

no cóż musisz zrobić sobie redukcję tego co jesz, pozamieniać niezdrowe na mniej niezdrowe, potem na lepsze jedzenie a później wziąć się za ograniczanie ;-)
MascarpOOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-26, 22:09   #6
neska002
Zakorzenienie
 
Avatar neska002
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 159
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem! cze. II ;-)

Cytat:
Napisane przez MascarpOOne Pokaż wiadomość
Witamy w II części

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Neska002 Ja już tak nauczyłam się jeść duże, pełne śniadania, że nie wyobrażam już sobie głodówki takiej całkowitej... :/ Normalnie mogę resztę dnia nie jeść ale śniadanko duże musi być

A o jaki spacer Ci chodzi? o ten przeze mnie tak nazwany "z kijkami" ? To się jakoś nazywa ale nie mam pojęcia jak ;D
Chodzi Ci chyba o Nordic Walking :P ? Nieee, to jest dla mnie zbyt monotonne, zdecydowanie wolę bieganie. A spacer to taki zwykły po lesie z Tżem dzisiaj zaliczyłam ale przeszliśmy jakieś 6km więc nieźle, ogólnie to dzisiaj postawiłam na chodzenie i czuję, że dobrze mi to zrobiło na kręgosłup. Woda mi schodzi po hormonach także tym bardziej jestem zadowolona, no i waga też leci, ciekawe na ilu kilogramach się zatrzyma, na razie czekam aż stanie i wtedy będę wiedziała od ilu kilogramów znowu startuję.

Taka jednodniowa głodówka świetnie robi no ale nie mam na tyle silnej woli :P
__________________
Znaczenie życia mierzy się nie czasem lecz głębią.

Cel--> 60 kg - 15.12.2015



neska002 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-26, 22:37   #7
MascarpOOne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wisteria Lane
Wiadomości: 4 236
GG do MascarpOOne
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem! cze. II ;-)

a ja bym chciałam tego N. Walkingu spróbować ale się wstydzę jakoś ;x u mnie w mieście mało mieszka ludzi, którzy dbają o zdrowie ... raczej dbają by mieć na fajki i wódę z mety xd a przynajmniej w mojej dzielnicy więc mogliby mieć takie nijakie miny na ten mój Walking i tak troszku głupio.

Wgl czasami się zastanawiam czy nie zacząć by tak budować sobie życia w innym mieście ... Dosyć już mam tego wychodzę z TŻ-etem w niedziele na spacer i co ... wymijamy tylko slalomem zataczących się meneli albo odpędzamy meneli na freshu... już mnie to na prawdę obrzydło... chciałabym w jakimś trochę bardziej ułożonym miejscu zamieszkać ale już sama nie wiem... może Kraków? Jakiś sławny teatralny aktor "starej daty" mówił kiedyś, że w tym mieście jest tyle kultury, że aż chamstwo odpędza, jak uważacie ?
MascarpOOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-04-27, 10:30   #8
unsweet
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 28
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem! cze. II ;-)

Cytat:
Napisane przez MascarpOOne Pokaż wiadomość
a ja bym chciałam tego N. Walkingu spróbować ale się wstydzę jakoś ;x u mnie w mieście mało mieszka ludzi, którzy dbają o zdrowie ... raczej dbają by mieć na fajki i wódę z mety xd a przynajmniej w mojej dzielnicy więc mogliby mieć takie nijakie miny na ten mój Walking i tak troszku głupio.

Wgl czasami się zastanawiam czy nie zacząć by tak budować sobie życia w innym mieście ... Dosyć już mam tego wychodzę z TŻ-etem w niedziele na spacer i co ... wymijamy tylko slalomem zataczących się meneli albo odpędzamy meneli na freshu... już mnie to na prawdę obrzydło... chciałabym w jakimś trochę bardziej ułożonym miejscu zamieszkać ale już sama nie wiem... może Kraków? Jakiś sławny teatralny aktor "starej daty" mówił kiedyś, że w tym mieście jest tyle kultury, że aż chamstwo odpędza, jak uważacie ?
http://krakow.naszemiasto.pl/tag/kra...em-maczet.html mnie się Kraków już tylko z maczetami kojarzy :P
Aczkolwiek pomysł z zaczęciem życia w nowym miejscu dla mnie zawsze jest dobry
unsweet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-27, 10:38   #9
MascarpOOne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wisteria Lane
Wiadomości: 4 236
GG do MascarpOOne
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem! cze. II ;-)

Jezu xd dobra nie Kraków nie xd

dzięki za info xd Ale z drugiej str nie wiem czy to nie będzie błąd jeżeli chce być psychologiem bo co wyjadę z dużego miasta do mniejszego z wykształceniem gdzie nie znajdę pracy? W tych mniejszych miastach już wgl nie chcą psychologów...
MascarpOOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-27, 10:42   #10
neska002
Zakorzenienie
 
Avatar neska002
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 159
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem! cze. II ;-)

Cytat:
Napisane przez MascarpOOne Pokaż wiadomość
a ja bym chciałam tego N. Walkingu spróbować ale się wstydzę jakoś ;x u mnie w mieście mało mieszka ludzi, którzy dbają o zdrowie ... raczej dbają by mieć na fajki i wódę z mety xd a przynajmniej w mojej dzielnicy więc mogliby mieć takie nijakie miny na ten mój Walking i tak troszku głupio.

Wgl czasami się zastanawiam czy nie zacząć by tak budować sobie życia w innym mieście ... Dosyć już mam tego wychodzę z TŻ-etem w niedziele na spacer i co ... wymijamy tylko slalomem zataczących się meneli albo odpędzamy meneli na freshu... już mnie to na prawdę obrzydło... chciałabym w jakimś trochę bardziej ułożonym miejscu zamieszkać ale już sama nie wiem... może Kraków? Jakiś sławny teatralny aktor "starej daty" mówił kiedyś, że w tym mieście jest tyle kultury, że aż chamstwo odpędza, jak uważacie ?
W każdym mieście są tacy menele tylko w tych większych wtapiają się w tłum ludzi normalnych U mnie tam gdzie mam dom rodzinny jest to samo, już nawet kobiety siedzą pod monopolem i chlają z facetami, porażka.

Znalazłam fajny program treningowy, tym razem z podkładkami, można je zastąpić szmatkami zwykłymi Podaję link:

https://www.youtube.com/user/fitande...w=0&shelf_id=1

Mam zamiar to dzisiaj wypróbować bo oglądałam wypowiedź lekarza ortopedy na ten temat i mówił, że te ćwiczenia dobrze robią na kręgosłup,może i mi coś pomogą.

Motywacja na dzisiaj:




Nie wiem czy panuje jakiś wirus czy co ale miałam w nocy przygody żołądkowe. Nie wiedziałam czy mam siadać na toaletę czy się nad nią pochylać, bo jednocześnie raczej nie da rady. Sorry za dosłowność
__________________
Znaczenie życia mierzy się nie czasem lecz głębią.

Cel--> 60 kg - 15.12.2015



neska002 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-27, 11:08   #11
MascarpOOne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wisteria Lane
Wiadomości: 4 236
GG do MascarpOOne
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem! cze. II ;-)

No ja ostatnio miałam takie samo zastanowienie przy klozecie

Neska ja Ci dałam na wpisie na Twoim profilu link do mojego wątku właśnie o zbiorze linków z ćwiczeniami to weź to tam wklep jak chcesz ;-)

No to fakt porażka żeby kobiety się tak zachowywały... u mnie to niekiedy siedzą na "murku" z wózkami ;D i sobie browaru żłupiom to jest na prawdę aż przykry widok i szkoda dzieci.

Kurcze ostatnio mam taką rozkminkę jak uważacie jak kobieta 20 lat powinna zacząć dbać o "brak oznak starzenia"? Wiem to brzmi śmiesznie ;D ale gdy leżałam w szpitalu, spotkałam Panią, która miała 46 lat a wyglądała na 35... i spytałam ją jak ona dba o siebie, to mi odpowiedziała, że po prostu zaczęła zanim skóra zdążyła się zniszczyć a nie po bo po to już nie ma sensu nawet pieniędzy wydawać... i tak sobie pomyślałam właśnie jak tak "subtelnie" mogłabym zacząć o to dbać macie jakiś pomysł
MascarpOOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-04-27, 11:10   #12
unsweet
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 28
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem! cze. II ;-)

Cytat:
Napisane przez MascarpOOne Pokaż wiadomość
Jezu xd dobra nie Kraków nie xd

dzięki za info xd Ale z drugiej str nie wiem czy to nie będzie błąd jeżeli chce być psychologiem bo co wyjadę z dużego miasta do mniejszego z wykształceniem gdzie nie znajdę pracy? W tych mniejszych miastach już wgl nie chcą psychologów...
Zawsze można zamieszkać w jakimś małym miasteczku w pobliżu dużego Np. moi rodzice ostatnio stosunkowo tanio dorwali śliczny dom w spokojnej okolicy w którymś z tych miasteczek pod Warszawą, a autem do centrum waw mają ok. 30 minut...
W ogóle strasznie zazdroszczę Ci tej psychologii! Sama chłonę wszelkie książki psychologiczne i wiecznie coś czytam na ten temat w necie...oczywiście zaczęłam od tego, że w mojej rodzinie sporo osób chorowało i odwiedziny w szpitalach psychiatrycznych były na porządku dziennym, ale ja jestem pierwsza jeśli chodzi o ED i wtedy w ogóle mnie wciągnęło w ten temat :P No ale cóż, pewnie będę siedzieć w IT do końca życia :P
unsweet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-27, 11:30   #13
MascarpOOne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wisteria Lane
Wiadomości: 4 236
GG do MascarpOOne
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem! cze. II ;-)

a źle jest w IT? Jeszcze nie masz mi czego zazdrościć jeszcze na te studia nie poszłam i ciekawe czy dam radę się dostać

No znalazłam krem Nivea dla 20+ przeciwzmarszczkowy, krem w sumie fajny bo prosty, jedyne co to ma witaminy i chroni przed uv ;-) Myślę, że dla mnie w zupełności do 25 roku życia wystarczy taka ochrona no i stosować ją będę tylko od początku wiosny do końca lata bo na zimę mam swój z linii AA "głębia oceanu" świetnie nawilża skórę ;-)
MascarpOOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-27, 12:22   #14
Reavela
Zadomowienie
 
Avatar Reavela
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 186
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem! cze. II ;-)

Cytat:
Napisane przez MascarpOOne Pokaż wiadomość
a ja bym chciałam tego N. Walkingu spróbować ale się wstydzę jakoś ;x u mnie w mieście mało mieszka ludzi, którzy dbają o zdrowie ... raczej dbają by mieć na fajki i wódę z mety xd a przynajmniej w mojej dzielnicy więc mogliby mieć takie nijakie miny na ten mój Walking i tak troszku głupio.

Wgl czasami się zastanawiam czy nie zacząć by tak budować sobie życia w innym mieście ... Dosyć już mam tego wychodzę z TŻ-etem w niedziele na spacer i co ... wymijamy tylko slalomem zataczących się meneli albo odpędzamy meneli na freshu... już mnie to na prawdę obrzydło... chciałabym w jakimś trochę bardziej ułożonym miejscu zamieszkać ale już sama nie wiem... może Kraków? Jakiś sławny teatralny aktor "starej daty" mówił kiedyś, że w tym mieście jest tyle kultury, że aż chamstwo odpędza, jak uważacie ?
ej no, bez przesady, Kraków nie jest zly i to nie tylko same bójki itd po za tym, żeby zaatakowali kogoś niezwiązanego z ich środowiskiem to są bardzo rzadkie przypadki i zdarzają się wszędzie.
Kraków jest niesamowity, taki spokojny, optymistyczny, kulturalny. Mnóstwo się dzieje. Oczywiście są też negatywne strony, ale one zawsze będą. Jesteś psychologiem, tak? Jak chciałam się umówić do Krakowa na wizytę to od jednej pani psycholog zostałam przekierowana przez kolejne trzy, bo u żadnej nie było miejsca... także
Reavela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-27, 12:43   #15
unsweet
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 28
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem! cze. II ;-)

Cytat:
Napisane przez MascarpOOne Pokaż wiadomość
a źle jest w IT? Jeszcze nie masz mi czego zazdrościć jeszcze na te studia nie poszłam i ciekawe czy dam radę się dostać
Źle nie jest, ale to takie, hm, zamknięte, ludzie są... średni. Zakończyłam właśnie "znajomość" z microsoftem i przyznam, że ludzie z którymi pracowałam są tacy ograniczeni w swoich zainteresowaniach, tematach do rozmowy...i nie mają jakby inteligencji interpersonalnej Lubię pracować z ludźmi i najlepiej się czułam w HRach, gdzie było mnóstwo osób po psychologii właśnie więc od maja wracam do tego, ale jak dobrze pójdzie będę ciągnąć dwie prace na raz, bo nie po to się tak szkoliłam, by całkiem zrezygnować z IT :P

Cytat:
Napisane przez Reavela Pokaż wiadomość
Kraków jest niesamowity, taki spokojny, optymistyczny, kulturalny. Mnóstwo się dzieje. Oczywiście są też negatywne strony, ale one zawsze będą. Jesteś psychologiem, tak? Jak chciałam się umówić do Krakowa na wizytę to od jednej pani psycholog zostałam przekierowana przez kolejne trzy, bo u żadnej nie było miejsca... także
Oj pewnie, że tak, wszystko ma jasne i ciemne strony Ja nie przepadałam za Krakowem, bo nie lubiłam tam ludzi...ale nie chcę generalizować, bo znam też pojedyncze świetne osoby stamtąd
I muszę się zgodzić, że psychologów nigdy za dużo - tzn. tych z pasją i dobrych w swoim zawodzie; bo psychologów z samego wykształcenia, a nie z powołania, to faktycznie jest na pęczki

Edytowane przez unsweet
Czas edycji: 2014-04-27 o 12:45
unsweet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-27, 12:54   #16
MascarpOOne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wisteria Lane
Wiadomości: 4 236
GG do MascarpOOne
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem! cze. II ;-)

Reavela Wiesz ale to też dlatego, że NFZ nie chce na psychologów i psychiatrów dawać kasy... jest na to popyt ale to nie zmienia braku miejsc pracy, no i Kraków to nie jest małe miasteczko No do kiboli jestem przyzwyczajona, wiecie u mnie też jest Widzew Łks i też bywa ciekawie, ale z maczetami nie biegają... xd Ja raczej mówiłam o czymś w stylu Malbork, Lębork, Sieradz, Zgierz itp. Jeżeli chciałabym się uwolnić od tych "rozrywkowych miast"... A to jesteś z Krakowa?

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

No to prawda psycholog jest lekarzem jak każdy inny, musi być pewnym swego i wiedzieć, że ma rację inaczej zrobisz człowiekowi krzywdę i będzie w gorszym stanie niż przedtem. Ciężka praca i fakt nie każdy się nadaje.
Ale to trzeba wiecie renomę sobie zrobić jeżeli chce się pracować prywatnie ja na pewno nie będę pobierała 100 zł za wizytę bo to śmieszne... myślę , że 50 to maks więc możliwe, że ludzie z czystej ciekawości przyjdą i jakoś to się rozejdzie ;-)

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

No i to nie jest praca np. od 6 do 14 prawda jest taka, że nad każdą osobą trzeb posiedzieć, pomyśleć jak się z nią już zrobi wstępny wywiad mnie się zdarzało nad jedną osobą pracować 2 miesiące-3 i dopiero potem czuły się dobrze ale + taki, że bez żadnych leków z tym, że osoby leczące się zapominają, że to nie działa jak szczepionka, że zahartują sobie psychikę raz na całe życie, tylko trzeba ją pielęgnować stale dlatego średnio po 6 miesiącach byli od nowa w tej samej sytuacji.
No i wiele historii jest podobny tylko wydarzenia inne ale lek zawsze ten sam ;-) "nie dawaj biednemu pieniędzy tylko pracę" coś w tym guście.
MascarpOOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-27, 13:35   #17
unsweet
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 28
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem! cze. II ;-)

MascarpOOne fajnie, że masz do tego takie podejście, znam wiele osób, które idą na psychologię, bo nie wiedzą, co chcą robić albo zostają terapeutami, bo to "łatwa kasa", a potem ludzie trafiają na kogoś nieodpowiedzialnego i zrażają się do psychoterapii. Niestety znam wiele przypadków osób, które z góry stwierdzają, że skoro na kogoś takiego trafili, to całe to leczenie nie ma sensu i więcej nie próbują. Natomiast tak dla jasności, psycholog to nie lekarz psychiatra już tak
unsweet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-27, 15:32   #18
MascarpOOne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wisteria Lane
Wiadomości: 4 236
GG do MascarpOOne
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem! cze. II ;-)

Wiem ale według mnie lekarz i to jeszcze bardziej odpowiedzialny niż psychiatra bo on "steruje" człowiek mu ufa, wierzy, że jego rady są słuszne a leki albo się przyjmą albo nie to przepisze inne. Zaufania nie da się przepisać, które jest kluczowe w tym wszystkim.

Dla mnie to największa głupota iść na psychologię bo się nie wie co chce się robić... głupi lekarz nie zarobi a po 2 to musi być prawdziwe piekło na studiach dla kogoś kogo to nudzi.

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

Ciekawa jestem jak osoba bez kompetencji poradzi sobie z kimś kto przychodzi i mówi " jezzuuu ale moje życie to piekło... jestem samotny, nie czuję się potrzebny, pożyteczny...- to może poszukaj sobie jakiegoś zajęcia, abyś się poczuł komuś potrzebny? udzielaj się w jakiejś fundacji, idź na kółko zainteresowań itp?- nieee nie chce mi się, i do niczego się nie nadaje... nie ma sensu próbować..." Mogę wam zagwarantować, że w samej swojej amatorce z każdą osobą, którą rozmawiałam było identycznie, załamani, zdruzgotani itp a na pytanie co masz zamiar robić by to zmienić? jak zawsze odpowiedź : nic bo jest do kitu...
Jestem ciekawa co taki "niedoświadczony" psycholog zrobi w takiej chwili Żyć mu się odechce... taka prawda bo może odsyłać " to niech Pan przyjdzie jak Pan się dowie" ale to go wyrzucą zwyczajnie w końcu, będzie miał brud w papierach i po "łatwym zarobku" ...

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------

Możecie mi tylko uwierzyć, że najlepsi psychologowie to surowi i niemili, dobry psycholog musi być jak taki trener... udowodnić pacjentowi, że stać go na więcej niż on sobie sam jest w stanie wyobrazić... sama kiedyś miałam takiego, co mnie demotywował wręcz " no z Twoim podejściem to ja bym nie miała po co z łóżka wstawać, zostawiłaś wszystko na ostatnią chwilę i sobie już nie poradzisz, nie wiem na co liczysz, tak mnie wkurzało jej gadanie, że sobie pomyślałam "tak nie poradzę sobie Ty to nie każdy" i zaczęłam myśleć pozytywniej ;-) Później rozmowy były już na innym poziomie, doradziła mi jak się zachować w nowych nadchodzących zmianach w moim życiu, jak do tego wszystkiego podejść i się udało, aż żałuję, że już nie mogę do niej chodzić ;-/
MascarpOOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-27, 16:21   #19
komplexuls
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem! cze. II ;-)

Chciałam się tylko 'wyżalić', że dorobiłam się strasznego cellulitu!!! Ja, która nie ma tendencji do odkładania tej okropnej niezdrowej tkanki tłuszczowej (( To wszystko wina tego, że czasem zamiast zjesć normalny obiad z braku laku i checi po prostu żre jakieś słodycze (głównie czeko)!
komplexuls jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-04-27, 17:56   #20
Reavela
Zadomowienie
 
Avatar Reavela
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 186
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem! cze. II ;-)

Cytat:
Napisane przez MascarpOOne Pokaż wiadomość
Reavela Wiesz ale to też dlatego, że NFZ nie chce na psychologów i psychiatrów dawać kasy... jest na to popyt ale to nie zmienia braku miejsc pracy, no i Kraków to nie jest małe miasteczko No do kiboli jestem przyzwyczajona, wiecie u mnie też jest Widzew Łks i też bywa ciekawie, ale z maczetami nie biegają... xd Ja raczej mówiłam o czymś w stylu Malbork, Lębork, Sieradz, Zgierz itp. Jeżeli chciałabym się uwolnić od tych "rozrywkowych miast"... A to jesteś z Krakowa?[COLOR="Silver"]
oo Łódź lubię lubię
ja nie jestem z Krakowa, z okolic bardziej, ale u psychologa byłam tam a ceny prywatne - podejrzewam, że to wynika ze strasznych kosztów wynajmu niestety, dlatego ostatnio popularne są "wizyty" online.

Ja z kolei jestem z tego typu miasta i chciałabym w końcu się przeprowadzić, do większego. Mam nadzieję, że uda mi się na studia
Reavela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-27, 18:16   #21
MascarpOOne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wisteria Lane
Wiadomości: 4 236
GG do MascarpOOne
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem! cze. II ;-)

Reavela Każdy lubi zmiany jedni z większych do mniejszych inni odwrotnie, chcemy dostrzec nowe możliwości ;-) Ja Łodzi nie lubię, przejadła mi się strasznie... Kiedyś to aż się cieszyłam, że tu mieszkam a teraz to syf i nic więcej niestety to miasto bardzo podupadło.

Komplexus No to sama najlepiej wiesz co zrobić... jak nie możesz odpuścić sobie zupełnie słodyczy dorzuć niewielką ilość do śniadania i bd dobrze ;-)
MascarpOOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-27, 18:34   #22
Linn13
Rozeznanie
 
Avatar Linn13
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 845
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem! cze. II ;-)

Rozkręciłyście się skoro już jest drugi wątek

Ja chyba powoli wychodzę na prostą. W Poniedziałek Wielkanocny zrobiłam sobie zdjęcia w bieliźnie - to co zobaczyłam przeraziło mnie. Jak mogłam się doprowadzić do takiego stanu... A na wadze 67,6kg...

Od tego czasu zgrzeszyłam 2 razy. W piątek kawałkiem tortu w pracy - kolega miał urodziny i nie było opcji, żebym nie zjadła - nie pozwoliłby na to. Na szczęście nie skończyło się napadem. Drugi grzeszek miał miejsce wczoraj - garść precelków wieczorem.
Przed chwilą zjadłam jabłko i 2 malutkie gruszki i wróciły wyrzuty sumienia (bo przecież niedawno jadłam obiad)... Ale jestem na tyle najedzona teraz, że może już nic nie zjem dzisiaj, ewentualnie tylko 2 kanapki z lekkiego pieczywa z twarogiem i kiełkami.

W końcu potrafię powiedzieć sobie NIE i zająć głowę czymś innym. A gdy nic nie pomaga żuję owocową gumę bez cukru i zanim ją wyżuję już nie mam ochoty na jedzenie.

Obecnie waga wskazuje 65,2kg. Organizm powoli się oczyszcza i odciąża po ostatniej serii napadów. Oby było już dobrze. Te zdjęcia mnie naprawdę zmotywowały.
__________________

Linn13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-27, 19:45   #23
MascarpOOne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wisteria Lane
Wiadomości: 4 236
GG do MascarpOOne
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem! cze. II ;-)

Linn to bardzo fajnie, że już zmniejszyła Ci się liczba "napadów" a spokojnie owoce i drobne grzeszki są jeszcze na miejscu w każdym razie to dla Ciebie i tak już duży postęp Tylko teraz nie przesadź w drugą stronę bo wiesz, że od naszego problemu do anoreksji to nie tak bardzo daleko...
MascarpOOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-27, 20:03   #24
neska002
Zakorzenienie
 
Avatar neska002
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 159
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem! cze. II ;-)

Musiałam to wrzucić:

__________________
Znaczenie życia mierzy się nie czasem lecz głębią.

Cel--> 60 kg - 15.12.2015



neska002 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-27, 20:49   #25
Nadia5
Zakorzenienie
 
Avatar Nadia5
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 6 132
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem! cze. II ;-)

Cytat:
Napisane przez MascarpOOne Pokaż wiadomość
Witamy w II części

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Neska002 Ja już tak nauczyłam się jeść duże, pełne śniadania, że nie wyobrażam już sobie głodówki takiej całkowitej... :/ Normalnie mogę resztę dnia nie jeść ale śniadanko duże musi być

A o jaki spacer Ci chodzi? o ten przeze mnie tak nazwany "z kijkami" ? To się jakoś nazywa ale nie mam pojęcia jak ;D
Śniadanie to podstawa więc jeść trzeba. Ja nie mam z tym problemu bo zawsze wstaję głodna i nie wyobrażam sobie nie zjeść czegoś na śniadanie. Zresztą to jedyny posiłek w ciągu dnia który jem z przyjemnością - bo mam świadomość że mam cały dzień na spalenie go

Cytat:
Napisane przez ricca166 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, piszę do Was z oto takim problemem.
Cierpię na kompulsywne jedzenie, ale mam wrażenie, że nie do końca jest to spowodowane psychiką.
Generalnie obżeram się na wiosnę (zaczyna się w lutym), później chudnę. Co roku to samo.W maju ważę ok. 58-60 kg, natomiast od września stopniowo tracę apetyt, chudnę, że czasami ważę w zimę 50 kg. Nie wiem, o co chodzi. Zwaliłabym to na problemy itp., ale ta regularność ,,cyklu". Ma ktoś jakieś pomysły?
Kurcze, dziwne bo z reguły ludzie więcej jedzą jak zaczyna się jesień...

Cytat:
Napisane przez MascarpOOne Pokaż wiadomość
a ja bym chciałam tego N. Walkingu spróbować ale się wstydzę jakoś ;x u mnie w mieście mało mieszka ludzi, którzy dbają o zdrowie ... raczej dbają by mieć na fajki i wódę z mety xd a przynajmniej w mojej dzielnicy więc mogliby mieć takie nijakie miny na ten mój Walking i tak troszku głupio.

Wgl czasami się zastanawiam czy nie zacząć by tak budować sobie życia w innym mieście ... Dosyć już mam tego wychodzę z TŻ-etem w niedziele na spacer i co ... wymijamy tylko slalomem zataczących się meneli albo odpędzamy meneli na freshu... już mnie to na prawdę obrzydło... chciałabym w jakimś trochę bardziej ułożonym miejscu zamieszkać ale już sama nie wiem... może Kraków? Jakiś sławny teatralny aktor "starej daty" mówił kiedyś, że w tym mieście jest tyle kultury, że aż chamstwo odpędza, jak uważacie ?
U mnie dużo ludzi chodzi z kijkami w ogóle dziś z tż rozmawiałam właśnie o tym że coraz więcej ludzi zaczęło biegać, jeździć na rowerze, ćwiczyć. Zaczęli dbać o wygląd/zdrowie.

A gdybyś wyjechała to z Tż czy sama ? Mi się zawsze marzył Toruń, chciałam tam studiować. Teraz tak myślę, że chyba nie wytrzymałabym z dala od rodziców - jesteśmy bardzo ze sobą związani.

Kraków wydaje mi się przereklamowany
Cytat:
Napisane przez neska002 Pokaż wiadomość
W każdym mieście są tacy menele tylko w tych większych wtapiają się w tłum ludzi normalnych U mnie tam gdzie mam dom rodzinny jest to samo, już nawet kobiety siedzą pod monopolem i chlają z facetami, porażka.

Znalazłam fajny program treningowy, tym razem z podkładkami, można je zastąpić szmatkami zwykłymi Podaję link:

https://www.youtube.com/user/fitande...w=0&shelf_id=1

Mam zamiar to dzisiaj wypróbować bo oglądałam wypowiedź lekarza ortopedy na ten temat i mówił, że te ćwiczenia dobrze robią na kręgosłup,może i mi coś pomogą.

Motywacja na dzisiaj:




Nie wiem czy panuje jakiś wirus czy co ale miałam w nocy przygody żołądkowe. Nie wiedziałam czy mam siadać na toaletę czy się nad nią pochylać, bo jednocześnie raczej nie da rady. Sorry za dosłowność
Motywacja

Wirus powiadasz ? Hm... u mnie w porządku. Może coś zjadłaś co mogło zaszkodzić ? Bidula, nie zazdroszczę Ja mam wyjątkowo mocny żołądek - nic mnie nie rusza. Serio, serio


Cytat:
Napisane przez MascarpOOne Pokaż wiadomość
No ja ostatnio miałam takie samo zastanowienie przy klozecie

Neska ja Ci dałam na wpisie na Twoim profilu link do mojego wątku właśnie o zbiorze linków z ćwiczeniami to weź to tam wklep jak chcesz ;-)

No to fakt porażka żeby kobiety się tak zachowywały... u mnie to niekiedy siedzą na "murku" z wózkami ;D i sobie browaru żłupiom to jest na prawdę aż przykry widok i szkoda dzieci.

Kurcze ostatnio mam taką rozkminkę jak uważacie jak kobieta 20 lat powinna zacząć dbać o "brak oznak starzenia"? Wiem to brzmi śmiesznie ;D ale gdy leżałam w szpitalu, spotkałam Panią, która miała 46 lat a wyglądała na 35... i spytałam ją jak ona dba o siebie, to mi odpowiedziała, że po prostu zaczęła zanim skóra zdążyła się zniszczyć a nie po bo po to już nie ma sensu nawet pieniędzy wydawać... i tak sobie pomyślałam właśnie jak tak "subtelnie" mogłabym zacząć o to dbać macie jakiś pomysł
Mi się wydaje że tempo starzenia się w dużej mierze zależy od genów Oczywiście dbanie o siebie swoją drogą.
Kiedyś używałam tego krem https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...-matujacy.html a teraz już drugie opakowanie tego http://www.dax.com.pl/pl/product/874...zien-i-noc-25/ ale to głównie jako baza pod makijaż przed snem niczym nie smaruję buzi w ogóle ten krem z Prefecty najlepiej matowi cerę a wierzcie mi że wiele kremów stestowałam




Cytat:
Napisane przez Linn13 Pokaż wiadomość
Rozkręciłyście się skoro już jest drugi wątek

Ja chyba powoli wychodzę na prostą. W Poniedziałek Wielkanocny zrobiłam sobie zdjęcia w bieliźnie - to co zobaczyłam przeraziło mnie. Jak mogłam się doprowadzić do takiego stanu... A na wadze 67,6kg...

Od tego czasu zgrzeszyłam 2 razy. W piątek kawałkiem tortu w pracy - kolega miał urodziny i nie było opcji, żebym nie zjadła - nie pozwoliłby na to. Na szczęście nie skończyło się napadem. Drugi grzeszek miał miejsce wczoraj - garść precelków wieczorem.
Przed chwilą zjadłam jabłko i 2 malutkie gruszki i wróciły wyrzuty sumienia (bo przecież niedawno jadłam obiad)... Ale jestem na tyle najedzona teraz, że może już nic nie zjem dzisiaj, ewentualnie tylko 2 kanapki z lekkiego pieczywa z twarogiem i kiełkami.

W końcu potrafię powiedzieć sobie NIE i zająć głowę czymś innym. A gdy nic nie pomaga żuję owocową gumę bez cukru i zanim ją wyżuję już nie mam ochoty na jedzenie.

Obecnie waga wskazuje 65,2kg. Organizm powoli się oczyszcza i odciąża po ostatniej serii napadów. Oby było już dobrze. Te zdjęcia mnie naprawdę zmotywowały.
za powrót na dobre tory
ja żuję gumy nałogowo

Cytat:
Napisane przez neska002 Pokaż wiadomość
Musiałam to wrzucić:




Witam w drugiej części

Mam zakwasy po wczorajszych ćwiczeniach - lubię to uczucie

Jedzeniowo grzecznie. słodyczy mniej wpada a jeśli już to zjem loda

Kupiłam dziś spodnie i sama się sobie w nich podobam Gdybym nie była z tż w sklepie to pewnie bym się nie zdecydowała ale ostatecznie tż mnie przekonał że mam brać

Dobrze że weekend już się kończy bo od kiedy jestem bezrobotna - nie lubię weekendów
__________________

Nadia5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-27, 21:07   #26
MascarpOOne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wisteria Lane
Wiadomości: 4 236
GG do MascarpOOne
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem! cze. II ;-)

Neska mnie ten obrazek zawsze się kojarzył nie wiem czemu ale z dziewczyną, która została rzucona przez chłopaka (podciął jej skrzydła) to latała na miotle czyli go dręczyła ;D taka tam moja chora wyobraźnia ;D

Nadia No pewnie, że z Tż-etem moim ;-) Nie zrobiłabym mu tego.

Ej Ej Ej... rozmawiałaś z TŻ-etem...? czyli mam rozumieć, że już ok między wami?
MascarpOOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-27, 21:22   #27
Nadia5
Zakorzenienie
 
Avatar Nadia5
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 6 132
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem! cze. II ;-)

Cytat:
Napisane przez MascarpOOne Pokaż wiadomość
Neska mnie ten obrazek zawsze się kojarzył nie wiem czemu ale z dziewczyną, która została rzucona przez chłopaka (podciął jej skrzydła) to latała na miotle czyli go dręczyła ;D taka tam moja chora wyobraźnia ;D

Nadia No pewnie, że z Tż-etem moim ;-) Nie zrobiłabym mu tego.

Ej Ej Ej... rozmawiałaś z TŻ-etem...? czyli mam rozumieć, że już ok między wami?
Nom, coś w tej interpretacji jest

Nooo bo myślałam już że chcesz sama wyjechać To gdzie się osiedlicie nie ma takiego znaczenia jak to że bedzie to Wasze wspólne miejsce i przyszłość A skąd jestes?

Ano w końcu pogadaliśmy wyjaśniliśmy sobie wiele spraw i postanowiliśmy spróbować naprawić to co ostatnimi czasy leciało na łeb na szyje...
__________________

Nadia5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-27, 21:32   #28
MascarpOOne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wisteria Lane
Wiadomości: 4 236
GG do MascarpOOne
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem! cze. II ;-)

Z Łodzi

Bardzo dobrze ;-)

Ja teraz mam etap, że jestem oschła dla mojego... nie wiem, wiem, że go kocham i to bardzo ale... jakoś wracają do mnie jego grzechy... jak mnie szarpał przy kłótniach jak wyrzucał mnie od siebie z domu kazał spier... itp. i wgl no co nie było bez przyczyny rzecz jasna jak już kiedyś pisałam... wszystko przez moje znęcanie psychiczne się nad nim... i chyba w końcu we mnie przyszedł ten moment "wybaczenia" wybaczam mu to wszystko, znam go i wiem, że jeżeli on sam coś bierze na poważnie jako swój błąd to potrafi się zmienić, np. 2 lata temu jak się kłóciliśmy to się upijał... raz odwalił ostrzej, nie wrócił na noc... a wyszedł w stanie strasznym, był załamany, płakał i mówił, że nas nienawidzi (wgl on miał bardzo ciężkie przejścia w tamtym czasie rozpad rodziny i wiele innych) i baliśmy się czy wgl żyje... czy nie zrobi czegoś głupiego, wtedy jak wrócił do domu zrozumiał, że tym razem jeszcze mu wybaczę ale na prawdę już wyczerpał moją cierpliwość i od 2 lat już się tak nie zachował, sam zrozumiał, że to było straszne co zrobił, myślę, że z tym co przeszliśmy ostatnio znaczy 4 miesiące temu będzie tak samo, teraz w czasie kłótni się już tak nie zachowuje jak wcześniej. Ale muszę to w sobie przetrawić.
MascarpOOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-27, 22:08   #29
Nadia5
Zakorzenienie
 
Avatar Nadia5
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 6 132
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem! cze. II ;-)

Cytat:
Napisane przez MascarpOOne Pokaż wiadomość
Z Łodzi

Bardzo dobrze ;-)

Ja teraz mam etap, że jestem oschła dla mojego... nie wiem, wiem, że go kocham i to bardzo ale... jakoś wracają do mnie jego grzechy... jak mnie szarpał przy kłótniach jak wyrzucał mnie od siebie z domu kazał spier... itp. i wgl no co nie było bez przyczyny rzecz jasna jak już kiedyś pisałam... wszystko przez moje znęcanie psychiczne się nad nim... i chyba w końcu we mnie przyszedł ten moment "wybaczenia" wybaczam mu to wszystko, znam go i wiem, że jeżeli on sam coś bierze na poważnie jako swój błąd to potrafi się zmienić, np. 2 lata temu jak się kłóciliśmy to się upijał... raz odwalił ostrzej, nie wrócił na noc... a wyszedł w stanie strasznym, był załamany, płakał i mówił, że nas nienawidzi (wgl on miał bardzo ciężkie przejścia w tamtym czasie rozpad rodziny i wiele innych) i baliśmy się czy wgl żyje... czy nie zrobi czegoś głupiego, wtedy jak wrócił do domu zrozumiał, że tym razem jeszcze mu wybaczę ale na prawdę już wyczerpał moją cierpliwość i od 2 lat już się tak nie zachował, sam zrozumiał, że to było straszne co zrobił, myślę, że z tym co przeszliśmy ostatnio znaczy 4 miesiące temu będzie tak samo, teraz w czasie kłótni się już tak nie zachowuje jak wcześniej. Ale muszę to w sobie przetrawić.

Moim zdaniem najważniejsze jest zrozumieć swoje błędy i chęć zmiany.
Dobrze że Twój tż zrozumiał i Ty też wyciągneliście wnioski i nie popełnicie poprzednich błędów. Wiadomo gdzieś głęboko w nas zostają ślady... U mnie było odwrotnie ogólnie mówiąc. Ja pierwsza zrozumiałam swoje błędy powiedziałam wprost że muszę się zmienić jednocześnie mówiąc wprost tż że on też musi. Musimy razem zbudować na nowo związek, rozbudzić miłość i zaufać sobie.

U mnie póki co wszystko jest za świeże. Ale mam świadomość że jeśli nam się nie uda to zrobię coś dla siebie. Zmienię się i będę lepszą osobą. Tak jak powiedziała mi psycholog - jeśli nawet nie uda się nam dogadać to ona przygotuje mnie na nowy związek, pokieruje i pokarze co muszę zrobić aby uniknąć poprzednich błędów.
Przede wszystkim mam polubić siebie... to będzie najtrudniejsze ale chcę się tego wyzwania podjąć

W Łodzi nie byłam, ja jestem ze śląska i chyba na zawsze już tutaj zostanę Chociaż tydzień temu już miałam myśli że jak nam się nie uda to wyjadę za granicę za pracą i nowym życiem ...
__________________


Edytowane przez Nadia5
Czas edycji: 2014-04-27 o 22:10
Nadia5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-27, 22:19   #30
MascarpOOne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wisteria Lane
Wiadomości: 4 236
GG do MascarpOOne
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem! cze. II ;-)

Bardzo się cieszę, że trafiłaś na taką fajną Panią psycholog ! Widać, że nie boi się pracy i dobrze Ci podpowiada , serio super

Ano pewnie, ja go bardzo kocham on mnie też i to jest ważne , poradzimy sobie

Aha i właśnie znalazłam świetne wykopalisko motywacyjne na YT
wszystkie macie obowiązkowo to obejrzeć bo jak nie... to...
MascarpOOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-06-19 21:17:28


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:39.