Rozłąka z Ukochanym - odsłona II - rok 2013 :D

[biedronka91]

Napisane przez booombelek

napisał, że koniec, później ta wiadomość.. a czy przypadkiem on nie odpisał Tobie na to co napisałaś?
to że się martwisz to normalne, ale trzeba mieć trochę honoru i też podjąć decyzję, on już ją podjął bez Ciebie chyba

Niestety ale bombelek ma rację. On nie napisał tej wiadomości sam z siebie, niejako zmusiłaś go do tego. Nie powinno to więc rozbudzać żadnych nadziei..

[201610170910]

Napisane przez biedronka91

Niestety ale bombelek ma rację. On nie napisał tej wiadomości sam z siebie, niejako zmusiłaś go do tego. Nie powinno to więc rozbudzać żadnych nadziei..

Czym go zmusiłam? Mógł przecież nie odpisywać. Zresztą wiem, że na ten komunikator wchodził tylko po to żeby ze mną rozmawiać, więc skoro nie chciał kontaktu to po co to zrobił?

[biedronka91]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Czym go zmusiłam? Mógł przecież nie odpisywać. Zresztą wiem, że na ten komunikator wchodził tylko po to żeby ze mną rozmawiać, więc skoro nie chciał kontaktu to po co to zrobił?

Zadałaś mu pytania i on na nie odpowiedział. Oczywiście nie musiał. Ale zrobił to. Nie doszukiwałabym się w tym jakiś ukrytych intencji. Bardzo bym chciała, żeby właśnie dlatego odpowiedział, bo chciał mieć z Tobą kontakt. Nie jestem jednak tego pewna.

[booombelek]

Napisane przez biedronka91

Zadałaś mu pytania i on na nie odpowiedział. Oczywiście nie musiał. Ale zrobił to. Nie doszukiwałabym się w tym jakiś ukrytych intencji. Bardzo bym chciała, żeby właśnie dlatego odpowiedział, bo chciał mieć z Tobą kontakt. Nie jestem jednak tego pewna.

zgodzę się z tym.. ja też raczej nie byłabym tego taka pewna.

[201610170910]

Napisane przez biedronka91

Zadałaś mu pytania i on na nie odpowiedział. Oczywiście nie musiał. Ale zrobił to. Nie doszukiwałabym się w tym jakiś ukrytych intencji. Bardzo bym chciała, żeby właśnie dlatego odpowiedział, bo chciał mieć z Tobą kontakt. Nie jestem jednak tego pewna.

Akurat w tej wiadomości nie odpowiedział na żadne moje pytanie
Nie rozumiem tego i nigdy nie zrozumiem. Nie wiem za jakie grzechy mnie to wszystko spotkało.

[Rareza]

Frumoasa Domnisoara proszę Cię otrząśnij się. Mało to razy zachowywał się jak burak? Nawet jeśli z Tobą był to nie liczył się z Twoimi uczuciami. Miał głeboko w 4 literach to jak się czujesz. Odzywał się wtedy kiedy było mu wygodnie, kiedy chciał się podbudować żeby znowu ktoś pisał mu słodkie słówka. To był tylko jednostronny związek. Tylko on "brał". Przepraszam za szczerość, ale naprawdę pogódź się z tym. Nie miej nadziei na nic i zacznij budować sobie życie bez niego.

[booombelek]

Napisane przez Rareza

Frumoasa Domnisoara proszę Cię otrząśnij się. Mało to razy zachowywał się jak burak? Nawet jeśli z Tobą był to nie liczył się z Twoimi uczuciami. Miał głeboko w 4 literach to jak się czujesz. Odzywał się wtedy kiedy było mu wygodnie, kiedy chciał się podbudować żeby znowu ktoś pisał mu słodkie słówka. To był tylko jednostronny związek. Tylko on "brał". Przepraszam za szczerość, ale naprawdę pogódź się z tym. Nie miej nadziei na nic i zacznij budować sobie życie bez niego.

...dodajmy do tego jeszcze jego bardzo dojrzałe zachowanie, kiedy próbował zwalić całą winę na Ciebie.
Już kiedyś to mówiłam, związek to nie jedna osoba, nie piętnaście, a dwie.. jedna osoba nie może tego ciągnąć sama, a Ty to robiłaś przez dłuższy już czas.

[biedronka91]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Akurat w tej wiadomości nie odpowiedział na żadne moje pytanie
Nie rozumiem tego i nigdy nie zrozumiem. Nie wiem za jakie grzechy mnie to wszystko spotkało.

Tylko nawet tak nie myśl! Nie myśl dlaczego to Cię spotkało. Postaraj się wyciągnąć z tego wnioski, żeby może następnym razem uciec wcześniej, zanim tak mocno się zaangażujesz, jeżeli facet znowu będzie taki beznadziejny.

[alekziz]

Napisane przez Azalia1992

alekziz, nie pisz nic do tej dziewczyny. Sam fakt, że pisali ze sobą, kiedy jeszcze byliście razem i mieliście te ostatnie, trudne chwile świadczy, że z niej też jest kawał chol*ry. Przecież żadna kobieta nie chce być zdradzana, dlatego nie wiem, czego niektóre są tymi, z którymi facet zdradza partnerkę...Tak jak domkejs pisze - postaw gruuubą kreskę za nim i zacznij żyć bez oglądania się za siebie Jak sama widzisz - NIC wartościowego nie straciłaś.

Gorzej jezeli ona tez o niczym nie wiedziala...

[201610170910]

Napisane przez biedronka91

Tylko nawet tak nie myśl! Nie myśl dlaczego to Cię spotkało. Postaraj się wyciągnąć z tego wnioski, żeby może następnym razem uciec wcześniej, zanim tak mocno się zaangażujesz, jeżeli facet znowu będzie taki beznadziejny.

Ostatnie czego chcę to jakikolwiek kolejny raz. Długo, długo nie zamierzam się z nikim wiązać, mam facetów dość na całe życie chyba.

[booombelek]

Napisane przez alekziz

Gorzej jezeli ona tez o niczym nie wiedziala...

to już jest JEJ problem, wiem, źle to brzmi.. ale skoro nie wiedziała, to tylko jego wina, że leciał na dwa fronty i ją oszukiwał. Swoją drogą skoro to jego była, to jakiś powód do rozstania być musiał...

[201610170910]

Napisane przez Rareza

Frumoasa Domnisoara proszę Cię otrząśnij się. Mało to razy zachowywał się jak burak? Nawet jeśli z Tobą był to nie liczył się z Twoimi uczuciami. Miał głeboko w 4 literach to jak się czujesz. Odzywał się wtedy kiedy było mu wygodnie, kiedy chciał się podbudować żeby znowu ktoś pisał mu słodkie słówka. To był tylko jednostronny związek. Tylko on "brał". Przepraszam za szczerość, ale naprawdę pogódź się z tym. Nie miej nadziei na nic i zacznij budować sobie życie bez niego.

Póki co nie widzę tego swojego życia bez niego

[biedronka91]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Ostatnie czego chcę to jakikolwiek kolejny raz. Długo, długo nie zamierzam się z nikim wiązać, mam facetów dość na całe życie chyba.

Rozumiem to doskonale. Gdybym była w takiej sytuacji, to miałabym takie samo nastawienie.
Jednak mam nadzieję, że kiedyś znajdzie się ten wymarzony, ten szanujący i przede wszystkim myślący o Tobie..

[alekziz]

Napisane przez booombelek

to już jest JEJ problem, wiem, źle to brzmi.. ale skoro nie wiedziała, to tylko jego wina, że leciał na dwa fronty i ją oszukiwał. Swoją drogą skoro to jego była, to jakiś powód do rozstania być musiał...

O tym samym myslalam, wiec cos musialo byc na rzeczy, dlatego nie wroze mu szczescia. Jestem doskonalym przykladem na to ze ''od milosci do nienawisci jeden krok'' chyba ze, to tylko zwykla zlosc na zranione uczucia Taki wstret do M. teraz czuje...

[ewasza14]

Z racji tego, że dziś niedziela, odbyłam prawie godzinną rozmowę z TŻ Wszystko jest w jak najlepszym porządku, jego szef go chyba uwielbia a żona szefa często go chwali Oby tylko nie za często
Powiedział, że może uda się mnie wkręcić na wakacje tam do niego do pracy. Byłoby super Za jakiś tydzień będzie miał internet w telefonie więc może ten kontakt będzie częstszy I powiedział też, że po świętach postara się częściej przyjeżdżać, chciałby nawet raz na miesiąc przyjechać do Polski
Jestem zła tylko na to, że palnęłam głupotę o jego zarobkach (oczywiście w żartach co było ewidentne) i teraz TŻ chyba uważa mnie za materialistkę... Nie powiedział tak, ale się tym dobijam, że ma teraz o mnie takie zdanie. A nie chcę się tłumaczyć i pisać do niego, bo to by oznaczało, że faktycznie myślę tylko o pieniądzach, tylko próbuję się jakoś usprawiedliwić i nie chcę, żeby on tak myślał. No nic, najwyżej przy następnej rozmowie wspomnę, że jego pieniądze naprawdę mnie nie interesują, ważne, żebyśmy tylko byli razem Chociaż patrząc na to jak często do niego piszę, nie powinien mieć co do tego żadnych wątpliwości

[201610170910]

Napisane przez biedronka91

Rozumiem to doskonale. Gdybym była w takiej sytuacji, to miałabym takie samo nastawienie.
Jednak mam nadzieję, że kiedyś znajdzie się ten wymarzony, ten szanujący i przede wszystkim myślący o Tobie..

Nie wiem czy kiedykolwiek będę umiała przestać go kochać i zapomnieć o nim Do tej pory on był dla mnie tym jedynym, wymarzonym

[alekziz]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Ostatnie czego chcę to jakikolwiek kolejny raz. Długo, długo nie zamierzam się z nikim wiązać, mam facetów dość na całe życie chyba.

Ja dokladnie to samo trudno mi teraz bedzie komukolwiek zaufac

[booombelek]

Napisane przez alekziz

O tym samym myslalam, wiec cos musialo byc na rzeczy, dlatego nie wroze mu szczescia. Jestem doskonalym przykladem na to ze ''od milosci do nienawisci jeden krok'' chyba ze, to tylko zwykla zlosc na zranione uczucia Taki wstret do M. teraz czuje...

to normalne, zranił Cię..

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

a mój dalej w tym szpitalu... wątpię czy do dzisiejszej rozmowy wgl dojdzie..

[201610170910]

Napisane przez ewasza14

Z racji tego, że dziś niedziela, odbyłam prawie godzinną rozmowę z TŻ Wszystko jest w jak najlepszym porządku, jego szef go chyba uwielbia a żona szefa często go chwali Oby tylko nie za często
Powiedział, że może uda się mnie wkręcić na wakacje tam do niego do pracy. Byłoby super Za jakiś tydzień będzie miał internet w telefonie więc może ten kontakt będzie częstszy I powiedział też, że po świętach postara się częściej przyjeżdżać, chciałby nawet raz na miesiąc przyjechać do Polski
Jestem zła tylko na to, że palnęłam głupotę o jego zarobkach (oczywiście w żartach co było ewidentne) i teraz TŻ chyba uważa mnie za materialistkę... Nie powiedział tak, ale się tym dobijam, że ma teraz o mnie takie zdanie. A nie chcę się tłumaczyć i pisać do niego, bo to by oznaczało, że faktycznie myślę tylko o pieniądzach, tylko próbuję się jakoś usprawiedliwić i nie chcę, żeby on tak myślał. No nic, najwyżej przy następnej rozmowie wspomnę, że jego pieniądze naprawdę mnie nie interesują, ważne, żebyśmy tylko byli razem Chociaż patrząc na to jak często do niego piszę, nie powinien mieć co do tego żadnych wątpliwości

Cieszę się, że między wami wszystko dobrze i że wreszcie szykuje wam się częstszy kontakt Oby tak dalej

[biedronka91]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Nie wiem czy kiedykolwiek będę umiała przestać go kochać i zapomnieć o nim Do tej pory on był dla mnie tym jedynym, wymarzonym

Napisane przez alekziz

Ja dokladnie to samo trudno mi teraz bedzie komukolwiek zaufac

Nie dziwię się. Zaufałyście im w 100%. A oni.. Bez komentarza, naprawdę nie wiem gdzie są Ci mężczyźni. Jeden gorszy od drugiego. Mój TŻ też wcale się nie popisuje. Rozumiem jego ciężką i stresującą sytuację ale nie odezwać się chociażby jednym słowem przez kilka dni to już lekka przesada. Ciekawe jak długo to potrwa..v

[201610170910]

Napisane przez biedronka91

Nie dziwię się. Zaufałyście im w 100%. A oni.. Bez komentarza, naprawdę nie wiem gdzie są Ci mężczyźni. Jeden gorszy od drugiego. Mój TŻ też wcale się nie popisuje. Rozumiem jego ciężką i stresującą sytuację ale nie odezwać się chociażby jednym słowem przez kilka dni to już lekka przesada. Ciekawe jak długo to potrwa..v

Przykro mi, że się nie odzywa Pewnie chciałby przekazać Ci jakieś pozytywne nowiny, a póki ich nie ma to może boi się, że Cie rozczaruje? Sama nie wiem. Pewnie już niedługo się odezwie.

[biedronka91]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Przykro mi, że się nie odzywa Pewnie chciałby przekazać Ci jakieś pozytywne nowiny, a póki ich nie ma to może boi się, że Cie rozczaruje? Sama nie wiem. Pewnie już niedługo się odezwie.

Nie rozumiem go całkowicie. Jak to się wszystko skończy to nieźle mu zmyję głowę. Skomplikowany człowiek.
Dzisiaj nie wytrzymałam i napisałam do jego przyjaciela. Żeby chociaż powiedział mi jak on się czuje..

[kangu]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Nie wiem czy kiedykolwiek będę umiała przestać go kochać i zapomnieć o nim Do tej pory on był dla mnie tym jedynym, wymarzonym

dobrego słowa użyłaś-wymarzony, mam wrażenie, ze ty tylko tak na niego patrzysz, z perspektywy marzeń, a nie chcesz dostrzec tego jak ciebie traktuje, ja nie twierdzę, że on jest złym człowiekiem, ale dla ciebie nie jest dobrym facetem i wybacz, ale jesli pytasz czemu cie to spotkało, to poniekad dlatego, ze sama dalej na to pozwalasz.
ja wierzę, ze tobie jest ciężko , więc płacz i wygaduj sie, ale staraj sie o nim zapomnieć.

[alekziz]

Widze, ze niektorzy sa warci siebie. Wiele osob lajkuje zwiazek M. a niedawno widywali mnie z M. Zaczynam podejrzewac, ze niektorzy wiedzieli o tym wszystkim, a ja tylko na glupia wyszlam.

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

Napisane przez kangu

dobrego słowa użyłaś-wymarzony, mam wrażenie, ze ty tylko tak na niego patrzysz, z perspektywy marzeń, a nie chcesz dostrzec tego jak ciebie traktuje, ja nie twierdzę, że on jest złym człowiekiem, ale dla ciebie nie jest dobrym facetem i wybacz, ale jesli pytasz czemu cie to spotkało, to poniekad dlatego, ze sama dalej na to pozwalasz.
ja wierzę, ze tobie jest ciężko , więc płacz i wygaduj sie, ale staraj sie o nim zapomnieć.

Otoz to.

[201610170910]

Napisane przez kangu

dobrego słowa użyłaś-wymarzony, mam wrażenie, ze ty tylko tak na niego patrzysz, z perspektywy marzeń, a nie chcesz dostrzec tego jak ciebie traktuje, ja nie twierdzę, że on jest złym człowiekiem, ale dla ciebie nie jest dobrym facetem i wybacz, ale jesli pytasz czemu cie to spotkało, to poniekad dlatego, ze sama dalej na to pozwalasz.
ja wierzę, ze tobie jest ciężko , więc płacz i wygaduj sie, ale staraj sie o nim zapomnieć.

Już bym chyba wolała żeby zrobił mi jakieś wielkie świństwo, nie wiem, zdradził mnie czy coś podobnego. Chyba byłoby mi łatwiej zapomnieć, znienawidzić go wręcz. A tak to nie umiem się pogodzić z tym wszystkim.

[booombelek]

ja już ryczę, a nawet rozmowa się jeszcze nie zaczęła...

[201610170910]

Codziennie zmuszam się żeby wstać i udaję przed wszystkimi, że jest ok, uśmiecham się nawet, a w środku zadręczam się cały czas. Czuję jakby mi chciało głowę rozsadzić od nadmiaru myśli i wspomnień, serce mam w kawałkach. Dlaczego on mi to zrobił

[biedronka91]

Bo jest beznadziejnym facetem, nie ma za grosz szacunku do drugiej osoby.

[kangu]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Już bym chyba wolała żeby zrobił mi jakieś wielkie świństwo, nie wiem, zdradził mnie czy coś podobnego. Chyba byłoby mi łatwiej zapomnieć, znienawidzić go wręcz. A tak to nie umiem się pogodzić z tym wszystkim.

w kilka dni to sie nie stanie, ale z czasem tak będzie, 3mam kciuki

[201610170910]

Od godziny znów siedzę i płaczę. Kocham go, dałabym wszystko za chwilę rozmowy żeby mi wytłumaczył dlaczego