Typ mojej cery - a wybór podkładu. PROSZĘ O POMOC

[Rosek]

Witam
Chciałam założyć własny wątek z dokładnym opisem mojej cery i może tutaj znajdę pomoc co do wyboru podkładu.
Miałam ich naprawdę wiele i żaden mi nie pasował Moja cera wygląda na chorą, ciągle zmęczoną i po prostu nieciekawą!
Więc tak, mam cerę mieszaną, mam tendencję do błyszczenia głównie na czole ale też lekko na nosie i brodzie. Skóra na policzkach jest normalna a nawet trochę sucha, często odczuwam tam uczucie ściągnięcia.
Mam też liczne przebarwienia, naprawdę mnóstwo i takie małe i duże, jaśniejsze i ciemniejsze przebijające przez podkład. Są to przebarwienia od słońca a także pozostałości trądziku i tych jest najwięcej. Ślady potrądzikowe itd mam też nierówności skóry i czasem jakieś pryszcze czy takie małe podskórne grudki i to zwykle na czole, nos, policzki i broda są raczej gładkie w dotyku. Mam też skórę skłonną do zaczerwienienia, okolice policzków, brody i nosa. Liczne pory (policzki, nos, czoło).
No chyba mam wszystkie niedoskonałości jakie mogą być

Teraz może coś o mojej pielęgnacji:
Używam serii kosmetyków ziaja nuno, żelu, toniku, kremu, maseczki i peelingu. Do tego używam na noc kremu nawilżającego hydrain 2 chyba z dermeny, na pojedyńcze wypryski i na podtrzymacie efektu stosuję 2,3 razy w tyg acnemycin 2 (zalecenie dermatologa, bo mimo że zostawia ślady na sóze to usuwa trądzik i wygładza skórę), stosuję też acne-derm na przebarwienia i ogólnie na trądzik. Do tego regularnie robię maseczki z zielonej glinki, peelingi enzymatyczne i czasem zwykłe, maseczki oczyszczające i nawilżające z ziaji. Czasem zafunduję sobie maseczkę antytrądzikową też takie z firmy ziaji lub innej.

Może powinnam coś zmienić w pięlegnacji mojej skóry, zmienić kosmetyki itd?

Używałam już podkładów z lirene, aptecznych jak pharmaceris nawilżające, matujące, kryjące, każdy miałam (okropne! świeciłam się i skóra cała się lepiła), miałam też drogeryjne jak manhattanu ale mnie okropnie zapchał bo moja skóra też ma do tego tendencje a ten podkład zawierał parafinę.
teraz używam La roche posay toleriane teint, podkład kryjący, ale on się waży na czole i brodzie a z policzków szybko się ściera i na lato sie nie nadaje no i mam problem z kolorem, 10 za jasny 11 robi się jakaś pomarańczowa na mnie poza tym te różowe tony.. moja cera po prostu jest nieciekawa i tyle
Już nie wiem co mam robić!

Idzie lato, a ja mam się męczyć? Nie wiem już kompletnie co robić.
Zastanawiam się nad kupnem podkładu z Inglota AMC - ale nie wiem czy mnie też nie zapcha. :/ ale za to może w końcu znajdę idealny dla siebie kolor, może lepiej jak postawię na dobry kolor podkładu, ujednolicenie koloru skóry i lekkie jej rozświetlenie a na jakieś wypryski korektor? a przebarwienia niech lekko przebijają? bo ja już nie wiem
Jeszcze myślałam nad pudrem sypkim transparentnym matującym na lato ale też nie wiem jakieś firmy... zastanawiałam się nad takim pudrem firmy Vipera bądź essence ten sławny fixe&matt.

Niech ktoś pomoże

[Agnieszka987]

Napisane przez Rosek

Witam
Chciałam założyć własny wątek z dokładnym opisem mojej cery i może tutaj znajdę pomoc co do wyboru podkładu.
Miałam ich naprawdę wiele i żaden mi nie pasował Moja cera wygląda na chorą, ciągle zmęczoną i po prostu nieciekawą!
Więc tak, mam cerę mieszaną, mam tendencję do błyszczenia głównie na czole ale też lekko na nosie i brodzie. Skóra na policzkach jest normalna a nawet trochę sucha, często odczuwam tam uczucie ściągnięcia.
Mam też liczne przebarwienia, naprawdę mnóstwo i takie małe i duże, jaśniejsze i ciemniejsze przebijające przez podkład. Są to przebarwienia od słońca a także pozostałości trądziku i tych jest najwięcej. Ślady potrądzikowe itd mam też nierówności skóry i czasem jakieś pryszcze czy takie małe podskórne grudki i to zwykle na czole, nos, policzki i broda są raczej gładkie w dotyku. Mam też skórę skłonną do zaczerwienienia, okolice policzków, brody i nosa. Liczne pory (policzki, nos, czoło).
No chyba mam wszystkie niedoskonałości jakie mogą być

Teraz może coś o mojej pielęgnacji:
Używam serii kosmetyków ziaja nuno, żelu, toniku, kremu, maseczki i peelingu. Do tego używam na noc kremu nawilżającego hydrain 2 chyba z dermeny, na pojedyńcze wypryski i na podtrzymacie efektu stosuję 2,3 razy w tyg acnemycin 2 (zalecenie dermatologa, bo mimo że zostawia ślady na sóze to usuwa trądzik i wygładza skórę), stosuję też acne-derm na przebarwienia i ogólnie na trądzik. Do tego regularnie robię maseczki z zielonej glinki, peelingi enzymatyczne i czasem zwykłe, maseczki oczyszczające i nawilżające z ziaji. Czasem zafunduję sobie maseczkę antytrądzikową też takie z firmy ziaji lub innej.

Może powinnam coś zmienić w pięlegnacji mojej skóry, zmienić kosmetyki itd?

Używałam już podkładów z lirene, aptecznych jak pharmaceris nawilżające, matujące, kryjące, każdy miałam (okropne! świeciłam się i skóra cała się lepiła), miałam też drogeryjne jak manhattanu ale mnie okropnie zapchał bo moja skóra też ma do tego tendencje a ten podkład zawierał parafinę.
teraz używam La roche posay toleriane teint, podkład kryjący, ale on się waży na czole i brodzie a z policzków szybko się ściera i na lato sie nie nadaje no i mam problem z kolorem, 10 za jasny 11 robi się jakaś pomarańczowa na mnie poza tym te różowe tony.. moja cera po prostu jest nieciekawa i tyle
Już nie wiem co mam robić!

Idzie lato, a ja mam się męczyć? Nie wiem już kompletnie co robić.
Zastanawiam się nad kupnem podkładu z Inglota AMC - ale nie wiem czy mnie też nie zapcha. :/ ale za to może w końcu znajdę idealny dla siebie kolor, może lepiej jak postawię na dobry kolor podkładu, ujednolicenie koloru skóry i lekkie jej rozświetlenie a na jakieś wypryski korektor? a przebarwienia niech lekko przebijają? bo ja już nie wiem
Jeszcze myślałam nad pudrem sypkim transparentnym matującym na lato ale też nie wiem jakieś firmy... zastanawiałam się nad takim pudrem firmy Vipera bądź essence ten sławny fixe&matt.

Niech ktoś pomoże

Czy czujesz uczucie ściagniecia po zastosowaniu jakis kosmetyków? Przebarwienia, plamy usuną zabiegi kosmetyczne/ dermatologiczne- w domu samemu ciężko je usunac przy pomocy kosmetyków.

Czy po użyciu kosmetyków nuno skóra nie jest wysuszona/za mocno wyszorowana? Ja je stosowałam i za mocno oczyszczały, naciągały skórę.

Na skórę na policzkach poleciłabym osobny krem- z lipidami, mocznikiem... taki który rzeczywiscie zdziała na skórę wysuszoną, bo kremy nawilżające często są zbyt słabe. Krem z lipidami może zadziałać trochę lepiej, nie tylko dając zewnętrzną warstwę. Takie kremy są zazwyczaj półtłuste, także ja poleciłabym stosowac je na noc.

Przetestuj bibułki matujące w wakacje- zbierają sebum, do tego puder bambusowy (on podobno mocno matuje, są też łagodniejsze wersje) z biochemii urody.
Zapychać nie powinien podkład mineralny w pudrze. Są też takie wersje korektorów z zielonym pigmentem (maskuje zaczerwienienia). Przejrzyj całe podforum "kosmetyki mineralne" i kwc.

[chocolateri]

Hydrain 2 zawiera paraffinum a Ty tego zapychacza powinnaś unikać. Miałam podobny problem jak Ty. Kupuj kremy lekkie bardzo mocno nawilżające i zwracaj uwagę na skład. Gdy skóra jest zbyt sucha ( jak twoja na policzkach) wydziela więcej sebum, zmywaj twarz delikatnymi płynami micelarnymi ( ja mam SVR) smaruj twarz w dzień kremem z filtrem ( +50) by chronić ją przed plamami , które niestety się powiekszają i utrwalają. U mnie sprawdził się podklad DAX Cashmere, nie zatyka. ( Revlon color stay też był ok, I podkłady MaxFactor) Ładnie kryje i jest aksamitny nie widać go tak na twarzy. Co do kremu... ostatnio testuje firmę Skincode i jestem bardzo zadowolona. Własnie kupiłam drugie opakowanie. Co do plam i blizn , na mnie zadzialał Pigmanorm i Strivectin. Mam nadzieję, że pomogłam. Jak masz jakieś pytania pisz śmiało.

[Agnieszka987]

Napisane przez chocolateri

Hydrain 2 zawiera paraffinum a Ty tego zapychacza powinnaś unikać. Miałam podobny problem jak Ty. Kupuj kremy lekkie bardzo mocno nawilżające i zwracaj uwagę na skład. Gdy skóra jest zbyt sucha ( jak twoja na policzkach) wydziela więcej sebum, zmywaj twarz delikatnymi płynami micelarnymi ( ja mam SVR) smaruj twarz w dzień kremem z filtrem ( +50) by chronić ją przed plamami , które niestety się powiekszają i utrwalają. U mnie sprawdził się podklad DAX Cashmere, nie zatyka. ( Revlon color stay też był ok, I podkłady MaxFactor) Ładnie kryje i jest aksamitny nie widać go tak na twarzy. Co do kremu... ostatnio testuje firmę Skincode i jestem bardzo zadowolona. Własnie kupiłam drugie opakowanie. Co do plam i blizn , na mnie zadzialał Pigmanorm i Strivectin. Mam nadzieję, że pomogłam. Jak masz jakieś pytania pisz śmiało.

Ostatnio na biochemii wyczytałam, że tak naprawdę parafina nie zapycha (jest niekomedogenna) - jeśli masz na mysli pojawianie się zaskórników (jeśli co innego to nie czytaj tego) . Może zapychać parafina+ coś jeszcze (często emulgator) gdy są siebie blisko, ale to kwestia indywidualna.

[Rosek]

Hej, dziękuję bardzo za odpowiedzi
A możecie polecić kremy jakiejś konkretnej firmy czy po prostu mam sobie czegoś poszukać nawilżającego czy z lipidami i firma jest obojętna?
Co do tej ziaji nuno, nie czuję ściągnięcia... nawet mi się podoba to, jak żel oczyszcza bo dokładnie zmywa makijaż i lubię to uczucie oczyszczenia... toniku używam chyba z przyzwyczajenia bo nie za bardzo chyba coś robi z moją skórą, tylko nos i czoło mi się po nim świeci.
Zawsze myślałam, że na lato krem nawilżający to nie bardzo, stosuję krem z ziaji nuno taki zwykły kremik jest dość lekki i nawet mi odpowiada ale też raczej nic nie robi z moją skórą.

Przebarwienia usuną zabiegi - możecie mi powiedzieć kobietki, skąd mam wiedzieć, kiedy mogę się brać za ich usuwanie? można takie zabiegi robić latem? Chodzi o to, że ja dopiero niedawno pozbyłam się trądziku za pomocą acnemycin plus. Wygładził mi skórę, pryszcze poznikały, tylko czasem coś mi się pojawi (głównie przed okresem) no i zostawił mi ślady ten antybiotyk. Byłam u dermatologa - a nawet dwóch różnych - i żaden nie powiedział czy mój problem został wyleczony tylko mówili, że skóra już jest ładna, kazali tylko podtrzymać efekt jeszcze przez jakiś miesiąc antybiotykiem. A ja już tak bardzo chciałabym ładną cerę ze najchętniej od razu poleciałabym na jakieś zabiegi ;p

Co do kremu hydrain 2 -w aptece mi mówili, że on jest dobry na wiosnę. Ja go kupiłam w zimie, bo wtedy miałam problemy z odwodnioną skórą i jak miałam jeszcze dość mocny trądzik i przez ten brak nawilżenia jeszzcze się nasilał. I wtedy mi odpowiadał w wsumie, te pryszcze się zmniejszały itd..
A teraz mi w ogóle nie odpowiada bo skóra się lepi po nim i nie zauważyłam żeby coś mi działał... tak jakby moja skóra przestała na niego reagować, więc może po prostu mi przestał odpowiadać, jak zrobiło się cieplej. Już sama nie wiem czy mam się zaopatrzyć w coś naprawdę treściwego na noc czy nie?

I czy żel do twarzy i toniki mają znaczenie? może powinnam używać takich, które matują albo odżywiają dla zmęczonych cer?

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

A co do tej parafiny - ja się nie znam na składach więc nie wiem mi dermatolożka powiedziała, że to parafina z tego podkładu z manhattanu (pokazałam jej go) mi zaszkodziła bo jest na pierwszym miejscu w tym produkcie. Nie miałam zaskórników, mi się strasznie nasilił trądzik i pół roku się z tym zmagałam po tym podkładzie.

EDIT:

chocolateri ja mam jeszcze pytanko, czy jak stosowałaś te kremy na przebarwienia, po jakim czasie mniej więcej zobaczyłaś jakieś efekty? I czy te kremy dobrze współgrają z podkładami czy nie bardzo?

[Agnieszka987]

Napisane przez Rosek

Hej, dziękuję bardzo za odpowiedzi
A możecie polecić kremy jakiejś konkretnej firmy czy po prostu mam sobie czegoś poszukać nawilżającego czy z lipidami i firma jest obojętna?
Co do tej ziaji nuno, nie czuję ściągnięcia... nawet mi się podoba to, jak żel oczyszcza bo dokładnie zmywa makijaż i lubię to uczucie oczyszczenia... toniku używam chyba z przyzwyczajenia bo nie za bardzo chyba coś robi z moją skórą, tylko nos i czoło mi się po nim świeci.
Zawsze myślałam, że na lato krem nawilżający to nie bardzo, stosuję krem z ziaji nuno taki zwykły kremik jest dość lekki i nawet mi odpowiada ale też raczej nic nie robi z moją skórą.

Przebarwienia usuną zabiegi - możecie mi powiedzieć kobietki, skąd mam wiedzieć, kiedy mogę się brać za ich usuwanie? można takie zabiegi robić latem? Chodzi o to, że ja dopiero niedawno pozbyłam się trądziku za pomocą acnemycin plus. Wygładził mi skórę, pryszcze poznikały, tylko czasem coś mi się pojawi (głównie przed okresem) no i zostawił mi ślady ten antybiotyk. Byłam u dermatologa - a nawet dwóch różnych - i żaden nie powiedział czy mój problem został wyleczony tylko mówili, że skóra już jest ładna, kazali tylko podtrzymać efekt jeszcze przez jakiś miesiąc antybiotykiem. A ja już tak bardzo chciałabym ładną cerę ze najchętniej od razu poleciałabym na jakieś zabiegi ;p

Co do kremu hydrain 2 -w aptece mi mówili, że on jest dobry na wiosnę. Ja go kupiłam w zimie, bo wtedy miałam problemy z odwodnioną skórą i jak miałam jeszcze dość mocny trądzik i przez ten brak nawilżenia jeszzcze się nasilał. I wtedy mi odpowiadał w wsumie, te pryszcze się zmniejszały itd..
A teraz mi w ogóle nie odpowiada bo skóra się lepi po nim i nie zauważyłam żeby coś mi działał... tak jakby moja skóra przestała na niego reagować, więc może po prostu mi przestał odpowiadać, jak zrobiło się cieplej. Już sama nie wiem czy mam się zaopatrzyć w coś naprawdę treściwego na noc czy nie?

I czy żel do twarzy i toniki mają znaczenie? może powinnam używać takich, które matują albo odżywiają dla zmęczonych cer?

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

A co do tej parafiny - ja się nie znam na składach więc nie wiem mi dermatolożka powiedziała, że to parafina z tego podkładu z manhattanu (pokazałam jej go) mi zaszkodziła bo jest na pierwszym miejscu w tym produkcie. Nie miałam zaskórników, mi się strasznie nasilił trądzik i pół roku się z tym zmagałam po tym podkładzie.

EDIT:

chocolateri ja mam jeszcze pytanko, czy jak stosowałaś te kremy na przebarwienia, po jakim czasie mniej więcej zobaczyłaś jakieś efekty? I czy te kremy dobrze współgrają z podkładami czy nie bardzo?

......................... ......................... ................

Do kremu: może ten: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...n-lipidia.html
inne to np.https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...-i-ciala.html;
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...-hydratia.html
Najlepiej byłoby gdybyś przeszła się po aptekach, albo zamówiła próbki i potestowała. Te powyżej nie mają parafiny.

Jak zel Ci służy to go stosuj. Tonik ten jest na glicerynie, więc skóra może się trochę lepić, swiecic. Jeśli to CI przeszkadza to go wymien. Nie zaniedbywałabym tonizowania, bo ono przywraca odpowiednie ph skóry, które jest ważne. Tutaj możesz wymienic tonik na jakis łagodniejszy, czy na wodę termalną.

Co do zabiegów: ważne są filtry przez wakacje. Przebarwienia mogą byc większe gdy je opalisz, także ja bym filtrowała się fotostabilnym filtrem 50 Dobre opinie ma Lirene 50, albo Vichy 50 na wizażu. Właśnie zamawiam próbki tego drugiego do testowania z allegro

Ogólnie latem kwasów nie poleca się, tylko jesienią bo one uwrażliwiają skórę. Przy kwasach stosuje się filtry dla ochrony. Kwasem nie fotouczulającym są kwas azelainowy i migdałowy- dlatego kosmetyki/ zabiegi mogą byc wykonywane teoretycznie cały rok. W praktyce niektórzy tego nie preferują i czekają do jesieni. Rygorystyczne filtrowanie przy tych kwasach nie jest konieczne, ale zalecane- ja tez bym zalecała, lepiej dmuchać na zimne Jesienią można wykonywać zabiegi łączone typu mikrodermabrazja+ kwasy.

Parafina jest dobra przy przesuszonej cerze, atopowej, niemowląt ale przy trądzikowej trzeba uważać. Parafina nie zapycha porów, ale może wzmagać trądzik. Parafina daje warstwę okluzji na ciele (tj nie dopuszcza tlenu do naskórka). Taka okluzja jest dobry pod tym względem, że przez nią nie ucieka woda z naskórka- powinno hamowac się wysuszenie. Z drugiej strony nie jest to dobre przy krostkach, bo ta okuzja nie dopuszcza tlenu do naskórka, więc tworzone są świetne warunki do rozwoju bakterii beztlenowych. Bakterią beztlenową jest P. acnes która głównie odpowiada za trądzik.

Do nawilżania: jak powyżej napisałam kremy nawilżające są takie jak na parafinie (dają tylko tą warstwę, przez którą nie ucieka woda), są też te półtłuste czy tłuste (czasem mają parafinę, czasem nie dodaje się do nich jej. Oprócz tego mają też lipidy, peptydy,glicerynę, czasem- choc rzadko- kwas glikolowy--> mają więcej składników które moga trochę wniknąć do naskórka, uszczelnic komórki itd.

Poczytaj sobie tutaj: http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-...odz_porow.html

[chocolateri]

Rosek,

Co do Vichy +50 do twarzy mam , polecam. Stosuję od trzech tygodni do cery mieszanej.
Co do kremów rozjaśniających to też, 3 tygodnie skóra schodziła płatami ale dwie największe plamy są już niemal całkowicie niewidoczne. zabezpieczam je filtrem i do całkowitego ich usunięcia wrócę po lecie. Co do używania podkładu.. hmmm ja minimalne ilości nanosiłam opuszkami palców, bardzo delikatnie wklepując bo niestety inaczej ściągałam skórę
W związku z plamami, zmarszczkami i odwodnieniem stosuję płyn micelarny SVR ( tylko nim myję twarz) i krem Skincode cofający oznaki starzenia. Cera jest idealnie gładka, nabrała zdrowego kolorytu a pory zdecydowanie sie zmniejszyły.
Agnieszka dobrze Ci radzi, najlepiej postaraj się o próbki kremów nawilżajacych. I testuj aż trafisz na krem dla siebie. Ja zakupiłam Vichy Idealia i wiele innych a potem je rozdawałam koleżankom.