czas na tusz do rzęs

[Kamilanet]

Były kremy teraz czas na rusze do rzęs.
Jakich używacie. Jakich macie zamiar używać.

Teraz używam Lekkiego i taniutkiego Constannsa Carolla (do pracy jest idealny, i nie ma gęstej konsystencji)

Na wyjścia wieczorne i i czasami do pracy Lash Architect L'oreala (ale chyba z nigo zrezygnuję)

Bardzo poważnie zastanawiam sie nad kupne nowego bourjois (Pump Up The Volume Mascara )

pozdrawiam i zapraszam do pisania..

[nenvena]

A ja używam Rimmela-bo jest dla razliwych, a moje oczka do takich należą Jest nie zły, chociaz czasem skleja-muszę jednak pochwalić się, że dzisiaj przepięknie umalował mi rzeski-nadaje sie raczej do delikatnego, jednorazowego malowania, bo druga warstwa już skleja. Mam tez pytanie-chciałaym kupić jakis brązowy, żeby mieć na co dzien, jaki proponujecie?

[miruś]

A mój ukochany tusz to brązowa Long life mascara Margaret Astor Kocham go i chyba nie zamienię na żaden inny I chociaż nie wszyskim pasuje to ja jestem od niego uzależniona, bo oczka są dla mnie w codziennym makijażu najważniejsze.

[Jadja]

Bez pomalowanych rzęs nie wyjdę z domu. Uwielbiam Max Factor 2000 Calories, ale obecnie używam L'Oreala Double Extension. Mam halo na punkcie tuszy wydłużających, choć siostra uważa, że przesadzam, bo rzęsy już mi po szybach jeżdżą (czyli dotykają szkieł okularów) Na noc smaruje rzęsy odżywką Refectocil. Czyli 24 h/d coś na rzęsach mam

[Julitka_m]

W perfumeriach pojawil sie wlasnie nowy tusz Diora Ultimeyes. Ponoc ma dosc wodnista konsystencje, a szczoteczke tez ma ciekawa, stozkowata prawie taka jak Double Lash Clinique. Jak ktora wyprobuje niech sie podzieli wrazeniami!

[Mariol]

ostatnio uzywalam tuszu flex up firmy Pupa.Musze przyznac ze bylam bardzo zadowolona.Swietnie podkrecal i pogrubial. Poza tym dobrze sie nakladal, nie sklejal a szczoteczka fajnie rozdzielala rzesy.Tusz ma jednak ta wade ze dosc szybko sie starzeje mimo ze termin przydatnosci jest dlugi.
Zaczyna sie osypywac.
Lash Architect L'oreal tez mialam ale strasznie mi nie odpowiadal,moim zdaniem za bardzo sklejal rzesy.
Kamilanet napisał(a):
> Były kremy teraz czas na rusze do rzęs.
> Jakich używacie. Jakich macie zamiar używać.
>
> Teraz używam Lekkiego i taniutkiego Constannsa Carolla (do pracy jest idealny, i nie ma gęstej konsystencji)
>
> Na wyjścia wieczorne i i czasami do pracy Lash Architect L'oreala (ale chyba z nigo zrezygnuję)
>
> Bardzo poważnie zastanawiam sie nad kupne nowego bourjois (Pump Up The Volume Mascara )
>
> pozdrawiam i zapraszam do pisania..

Kamilanet napisał(a):
> Były kremy teraz czas na rusze do rzęs.
> Jakich używacie. Jakich macie zamiar używać.
>
> Teraz używam Lekkiego i taniutkiego Constannsa Carolla (do pracy jest idealny, i nie ma gęstej konsystencji)
>
> Na wyjścia wieczorne i i czasami do pracy Lash Architect L'oreala (ale chyba z nigo zrezygnuję)
>
> Bardzo poważnie zastanawiam sie nad kupne nowego bourjois (Pump Up The Volume Mascara )
>
> pozdrawiam i zapraszam do pisania..

[nenvena]

A co z tymi nowościami ze szczoteczką (to chyba Architect?) -grzebyczkiem i tym, nie pamiętam-może Lancome'a z bazą po jednej a tuszem po drugiej stronie?Ta baza coś daje?

[Agy]

hej, a ja przez parę ładnych lat używałam L`oreala, ostatnio Lash Architect, ale ten wyjątkowo mi się nie podobał, krótko po pomalowaniu się sypał, za to teraz kupiłam Mabyelline - Sky High Curves i jestem z niego zadowolona, ładnie maluje i się nie sypie, a rzęski są grube i długie.

[lila12]

Dla mnie jedynką jest High Impact Clinique'a - dla wrazliwców, rozdziela, wydłuża rzęsy.

[nenvena]

a powiesz mi cos więcej o cenie i nazwie (ew.opakowaniu), żebym mogla poszukać w sklepiku?

[koculek]

Ja używam 3:
na specjalne okazje (potencjalne łzy wzruszenia) - 100% waterproof mascara Rimmel
na co dzień kończę Loreal Longitude (bardzo ładnie wydłuża rzęsy i ma świetną szczoteczkę)
i całkiem niedawno kupiłam za grosze Visions Long Lash Mascara Oriflame - jest bardzo delikatny, prawie go nie widać.

[WioletaM]

Obecnie używam Max Factor More Lashes, a jutro zamierzam kupić Pierre Arthes XXL.

[justa2]

Ja tez uzywam Maxa Factora More Lashes a wczoraj kupiłam Pierre Arthes zachęcona opiniami na KW.Zrobiłam "eksperyment".Jedno oko pomalowałam Factorem drugie XXL.Ciężko nim skleic rzęsy dopiero za którymś maźnięciem(nie wiem którym)zaczęły sie sklejać.Efekt końcowy był taki sam jak po More Lashes.A najlepsze że kupiłam go za jedyne 12,90

[Smoczyca]

Ja mam właśnie jeszcze trochę mażącego się High Impact Mascara Clinique, która wreszcie trochę podeschła, bo była mokra jak nie wiem co, no i od czasu do czasu sie nim jeszcze maluję - ale nie będę go polecać bo efekt końcowy to żaden high impact. W dodatku potrafi haniebnie skleić rzęsy. Efekt może i nienajgorszy ale raczej naturalny niz spektakularny.
Ja też polecam MOre Lashes - to fajny tusz i niedrogi, oraz mój ulubiony Volume Glamour Bourjois. Kusił mnie double extension Loreala, ale rano na takie zabawy nie mam czasu, kupię dopiero jak będę miała jakieś wolne
Zaś moim najnowszym, bardzo świeżym nabytkiem jest tusz Estee Lauder Illusionist, ma dobre recenzje, zobaczymy co dalej

[Kamilanet]

Moja mama też ma wraźliwe oczy, używa Manhattanu dla wrażliwców, wydłużającego, brązowego... już od kilkunastu ładnych miesięcy. takie jasno beżowe opakowanie

[obsession]

Teraz używam 4xVolumissime L`oreala i jestem bardzo zadowolona. Jeden z najlepszych, jakie miałam. Długie lata używałam Volume Glamour Bourjois - jeszcze jak miał starą szczoteczkę. Podobno nowa jest gorsza? Tylko ten kupiłam więcej niż raz Parę razy kupowałam tusze z wyższej półki, ale najczęściej plułam sobie potem w brodę - za duże pieniądze kiepski efekt, a na pewno gorszy niż Bourjois. Wyjątkiem był tu Maximeeyes Diora - bardzo dobry, ale mam wrażenie, że się osypywał i po paru godzinach efekt znikał Hight Impakt Clinique miałam w postaci próbki - gorszy niż wymieniony L`oreal, ale nie najgorszy, tylko trochę sklejał i wymagał strasznej zabawy w czyszczenie szczoteczki z nadmiaru tuszu Illusionist tylko podkręcał mi rzęsy, dodatkowych efetów nie było, rzęsy nie imponujące (choć naturalnie mam grube i wcale nie krótkie ) Teraz kusi mnie powrót do Bourjois (ten nowy ponoć kiepski?)

[Helena]

O tych tuszach to aż się nie chce już gadać bo wszystko zależy od rzęs, nie od tuszu. Teraz używam Effet Faux Cils YSL, efekt jest dokładnie taki sam jak przy Intensifique Loreala albo 2000 Kalorii MF. Ze dwa razy nawet pomalowałam rzęsy dwoma tuszami i koleżanki nie zauważyły żadnej różnicy W kwestii podkręcenia, owszem, zawsze jakiś tam efekt uniesienia powinien być, ale dla mnie jeśli chodzi o pogrubienie lub efekt "teatralny", to większość tuszy jest po prostu taka sama.
Natomiast mojej Matce, posiadaczce rzęs tak lichych, jak ostatnie notowania lewcy nawet Diorshow nie pomógł. Jak lichota, to lichota, rzeczywistości nie da się oszukać

[Edii]

Hej!
przetestowałam już całe mnóstwo tuszy ze średniej i wyższej półeczki i podobnie jak Obsession tylko Glamour Bourjois kupiłam więcej niż jeden raz - nawet duuużo razy. Ostatnio kupiłam Pierre Arthes XXL Maskara i... efekt identyczny za sporo niższą cenę! Acha, Obsession, faktycznie kupiony przed trzema miesiącami Glamour Bourjois okazał się słaby, nawet pomyślałam, że moze jakiś przeterminowany, bo oczywiście daty nie ma na opakowaniu, ale konsystencja ok, więc spróbowałam tego PA XXL i efekt jest duzo lepszy.
Nie wiem już, czy to jakiś trefny egzemplarz tego Bourjois czy faktycznie się popsuli...

[mycha123]

Kupiłam ostatnio tusz Pierre Arthes za 11zł (sugerowałam się opiniami wizażanek) i jest świetny, nie sypie się, ładnie wydłuża rzęsy, nie skleja, można nałożyć dużo i wyglada naturalnie. Cudów nie ma, nie zrobi z króciutkich rzęs zalotnych firanek, ale ja mam raczej marne rzęsy a po pomalownaia wyglądają bardzo atrakcyjnie
POLECAM

[nenvena]

A gdzie ten Pierre Arthes można kupić w Krakowie??????

[mycha123]

oj, nie pomogę Ci , ja kupiłam we Wrocławiu.
Ale gdzieś na wizażu dziewczyny podawały adres strony
http://www.pierrearthes.com/
tam jest sklepik internetowy, jesli nie zdołasz kupić "tradycyjnie" spróbuj w ten sposób.

[201608040942]

ja mam teraz MF ten wydluzajacy dajaca clasik look bardzo go chwale przetrwal deszczyk, no na kapiel w jesziorku to pewnie sie nie nadaje, ale i tak fajny. wczesniej uzywalam tylko wodoodporne ale ten deszczyk przetrwal wiec czemu nie moge uzywac. W kuferku mam jeszcze tusz(ten kuilam wczesniej po dobrych opinaich na KW) Loreal ten wydluzajacy longitude czy jakos tak. Moze byc ale wkorzal mi bo chaczyli mi sie dolne rzesy o gorne i to mi bardzo przeszkadza wiec lezy a teraz uzywam MF. Moze wroce do Loreala latem bo mam wodoodporna wersje, wiec zawsze moge niespodziewanie wyskoczyc nad wode i zazyc kapieli. A mozecie mi powiedziec ten MF 2000 Calorii to on jest tez resistant jak ten moj, tzn odporny na rozmazywanie. Na niemieckiej stronce nic o tym nie pisze zeby mial przedluzona trwalosc jak ten moj. A tak chwalicie to moze wyprobuje, chodz czytalam gdzies ze jak ma sie minusowe szkla w okularach to lepiej uzywac wydluzajacych tuszy, no ale ja nie nosze brylow caly czas. I fakt jakos nie lubialm swoich rzesz na pogrubiajacych tuszach bo sprawialy wrazenie krotkich a moje nie sa krotkie ale zawsze lepiej wygladaja w wydluzajacych maskarach. Wiec jak to jest bedzie efekt czy raczej pogrubi i sprawi ze optycznie rzesy bede miala krotsze?

[Julka84]

Dziewczyny czy znacie może jakiś tusz do rzęs dla wrażliwych oczu, móglby też trochę podkecać i pogrubiać...

[nenvena]

Proponuje sprawdzić na KW. Ja mam Rimmel Extra Super Lash, długo szukałam, po kazym piekły mnie oczy, a po tym nie. Całkiem nie xły, nie osypuje się, ja nie mam bardzo krótkich rzęs, ale rzadkie i jasne na końcach, zalezy jak sie postaram,c zasem wychodzi wprost rewelacyjnie, czasem skleja i wtedy trzeba ratować się grzebyczkiem. Nie podkręca, np ten nowy mabylline robi to lepiej ale po nim czasem bola mnie oczy. Jezlei zależy Ci przede wszystkim na delikatnym, to ten moge polecić.

[Julka84]

Dziekuję za odpowiedź, to jeszcze zajrze do KW i zdecyduje się na coś

[donata]

*