usta suche, wrażenie rozmytości

[blast]

Otóż, mój problem polega na ustach, ktore są zbyt suche, czasami osadza mi się na nich coś białego.
Caly czas je smaruje kremem - Nivea, niestety bez skutku.
Gdy coś zjem to również moja usta wydają się takie rozmyte, troche brzydko to wyglada.
Może ktoś doradzić co zrobić w takim przypadku? jakie polecacie kremy, co radzicie?

[idoncare]

ja polecam carmex, można go kupić w superpharmie albo zamówić na all. Kosztuje około 10 zł. Po pierwszym użyciu widać już efekty. Proponuje o nim poczytać

[renekmgb]

Napisane przez idoncare

ja polecam carmex, można go kupić w superpharmie albo zamówić na all. Kosztuje około 10 zł. Po pierwszym użyciu widać już efekty. Proponuje o nim poczytać

Również polecam Carmex Jest najlepszy i niezawodny

[beaucoup]

albo tisane, badz zwykłą wazelinę np z ziaji

[nataliii1425]

Ja miałam ten sam problem i polecam Tisane
Tylko po nim też takie coś białe jest ;p

[All_that_jazz]

Zamiast kremu polecam balsam Nivea do cery bardzo suchej na zwilżone najpierw ciepłą wodą usta.To białe to wazelina-ścina się.
Wazelina ma to do siebie,że na mokrej powierzchni-zwilżona skóra zatrzymuje wilgoć a z suchej powierzchni jeszcze bardziej tę wilgoć wyciąga.Więc nim użyjesz kremu do rak z wazeliną, balsamu tisane czy pomadki ochronnej zwilż skórę, najlepiej ciepłą wodą i nałóż krem lub balsam na lekko wilgotną skórę.Inaczej wazelina dodatkowo wysuszy zamiast zwilżyć.Przed nową maturą uczono tego w podstawówkach na chemii ;-)

[doronia85]

Napisane przez All_that_jazz

Zamiast kremu polecam balsam Nivea do cery bardzo suchej na zwilżone najpierw ciepłą wodą usta.To białe to wazelina-ścina się.
Wazelina ma to do siebie,że na mokrej powierzchni-zwilżona skóra zatrzymuje wilgoć a z suchej powierzchni jeszcze bardziej tę wilgoć wyciąga.Więc nim użyjesz kremu do rak z wazeliną, balsamu tisane czy pomadki ochronnej zwilż skórę, najlepiej ciepłą wodą i nałóż krem lub balsam na lekko wilgotną skórę.Inaczej wazelina dodatkowo wysuszy zamiast zwilżyć.Przed nową maturą uczono tego w podstawówkach na chemii ;-)

mnie przed starą maturą o tym nie uczyli, ale fajnie wiedzieć.

Pomadki Carmex nie używałam, polecam Tisane, ale jest z nim problem, gdyż jest dostępny w słoiczku i czasem mogą wystąpić problemy z jego aplikacją, np. jak mamy brudne ręce albo w zimie jak trzymamy je w rękawiczkach. Z pomadek polecam Neutrogenę i Oeparol. Jednak wolę tą pierwszą, Oeparol pachnie chemiczną truskawką i dla mnie to staje się czasem nie dozniesienia - można ją kupić w aptece.