moje zmartwienie-włosy///

[Karmen_22]

Witam ))) mialam fajne włosy dopóki nie uzyłam Loxonu 2% na "porost" mieszków włosowych.Po tygodniu odstawilam bo głowa swędziała mnie, dopiero wtedy sie zaczął problem z moimi włosami,garsciami wychodziły,dermatolg dala mi cos nad odczulenie i takwalcze oto co mi pozostało.Biore cynk, nakładam maseczki z jajka,oliwy i cytryny.Nafta co jakis czas.Czy zna ktos jeszcze jakies maseczki na wzmocnienie albo jakąs dobrą odżywke czy szampon ????????

Moze jakies domowe receptury ??? podobno wyciąg z pokrzywy służy ???

za wszystkie cenne rady bede wdzieczna bardzo ))) pozdrawiam.

[Mariti]

Napisane przez Karmen_22

Witam ))) mialam fajne włosy dopóki nie uzyłam Loxonu 2% na "porost" mieszków włosowych.Po tygodniu odstawilam bo głowa swędziała mnie, dopiero wtedy sie zaczął problem z moimi włosami,garsciami wychodziły,dermatolg dala mi cos nad odczulenie i takwalcze oto co mi pozostało.Biore cynk, nakładam maseczki z jajka,oliwy i cytryny.Nafta co jakis czas.Czy zna ktos jeszcze jakies maseczki na wzmocnienie albo jakąs dobrą odżywke czy szampon ????????

Moze jakies domowe receptury ??? podobno wyciąg z pokrzywy służy ???

za wszystkie cenne rady bede wdzieczna bardzo ))) pozdrawiam.

Radzę spróbować szamponu Garnier Neril ( apteka ok 16 zł) , było już o nim wiele na forum. Reguluje stan skóry głowy i likwiduje wypadanie włosów ( przez pierwsze dni możesz zauważyć zwiększone wypadanie- tak jak pisze producent na opakowaniu, wiąże się to z pobudzeniem cebulek i wypychaniem starych włosów przez nowe). Szampon bardzo dobrze działa.Ale zostawia dość szorstkie włosy , więc dobrze użyc po niej odzywki ( ja polecam nie od nasady , pozostawiając ok 3 cm od głowy).Mimo iż włosy po myciach są szorstkie ( odżywka problem likwiduje) ich ogólny stan sie poprawia.)

Jeśli dalej dręczy Cie problem wypadania - dobrze działa tez szampon Dermena ( także apteka ok 25 zł) , ale już nie zauwazyłam zbawiennego działania na skórę głowy.

[Karmen_22]

dziękuje za rade/// wiesz tylko ze ja juz jestem przerazona jak mam uzyc jakiego szamponu czy środka gdzie na początku uzywania mogą włosy wychodzić.W ciagu miesiąca dużo ich stracilam,nigdy tego nie było.Łykam cynk, kupie tez sobie olejek rycynowy i bede dolewac do szamponu. Widze ze włosy odrastają, duzo malych włosków,to mnie pociesza tylko za nim one odrosną tyle czasu miniea tak bardzo chciałam wlosy zapuscic.Wszystkie rady są cenne dla mnie!!!!!!!!! dziekuje/////

[Karmen_22]

Te moje włoski słabe sie zrobiły wychodza nawet ze zwykłą spinką.Zapewne to jest tak że wychodza te slabe a nowe sobie rosną,ale co bedzie jak mi wszytskie wyjdą ? ubytki na mojej głwie zaczyna widać.Dbam jak moge i nic ...
co dalej robic ???
za tydzien mam wizyte u dermatologa kontrolną, ciekawe czy poradzi coś.Pozdrawiam

[Mariti]

Napisane przez Karmen_22

Te moje włoski słabe sie zrobiły wychodza nawet ze zwykłą spinką.Zapewne to jest tak że wychodza te slabe a nowe sobie rosną,ale co bedzie jak mi wszytskie wyjdą ? ubytki na mojej głwie zaczyna widać.Dbam jak moge i nic ...
co dalej robic ???
za tydzien mam wizyte u dermatologa kontrolną, ciekawe czy poradzi coś.Pozdrawiam

Kontrola u dermatologa to bardzo dobry pomysl.
Rozumiem, że przeraża Cię wizja utraty wiekszej ilości włosów przez działanie szamponu( niektóre odzywki tez tak działają) , ale warto poczekac na efekty, nie wszystko naraz, niestety kuracja to długotrwały proces.
Możesz także używać Vichy Dercos (czerwony) , ale to juz większy wydatek , zerknij jednak na te linki :
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=1741

http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=1740

zamieszczam jeszcze link odnośnie Neril :

http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=4101

http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=9690

Szampon Garnier Neril bardzo mi pomógł, w podobnym problemie, więc mimo obaw zachęcam .Własciwie uratował moje włosy .

A oto link do dermeny
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=5489

Radze tez nie spinac włosów, przy takim ich stanie ( przynajmniej nie gumką czy wsuwkami, lepiej taką plastikową klamrą-grzebykiem , nie wiem jak to fachowow ująć) by nie osłabiac dodatkowo cebulek.I odstaw odzywki bez spłukiwania typu maski , inne odżywki w kremie.Obciążają.

[Karmen_22]

dziekuje za rade,naprawde pomysle o tej odżywce z garnier.A powiedz mi używałas może nafty kosmetycznej ? bo uzywam ale wlosy mam jakies takie dziwne, bez połysku i ułozyc sie nie dają.Szzorstkie są ? czy uzywalas jakich naprów z rumianku do plukania ? a moze nasz cos dobrego ? bardzo dziekuje za rady ////

[Mariti]

Napisane przez Karmen_22

dziekuje za rade,naprawde pomysle o tej odżywce z garnier.A powiedz mi używałas może nafty kosmetycznej ? bo uzywam ale wlosy mam jakies takie dziwne, bez połysku i ułozyc sie nie dają.Szzorstkie są ? czy uzywalas jakich naprów z rumianku do plukania ? a moze nasz cos dobrego ? bardzo dziekuje za rady ////

Naftę wiele osób sobie chwali, był o niej wątek na wizażu , ja niestety należałam do tego niewielkiego grona , któremu ona nie odpowiadała ( wydaje mi się, że TY także), włosy się przetłuszczały , przy tym były szorstkie i bez połysku,a zastosowałam kilka podejść.
Rumianku na włosy nie stosowałam.
Poczytaj o odżywcze Wax ( Henna treatment Wax ) na wizażu było sporo, sporo watków na jej temat (wpisz w wyszukiwarke Wax).Dla mnie osobiście jest niezastąpiona na półce, wiele razy ratowała mi włosy , po rozjasnianiach , i kiedy wypadały.Oto link z KWC
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ils&itemid=267

[Karmen_22]

Wiecie co ... zalamuje ręce/// wlosy dalej wychodzą i to w tych miejscach najbardziej gdzie wpsiukiwałam ten Loxon.One po prostu same wypadają.Trzymam wlasnie na glowie olejek rycynowy z wiataminą A+D i cytrtyną i juz sie boje co sie stanie jak to zmyje.
Wsatje załamana, w ciagu dnia tez nie udaje mi sie przestać myslec o tym i z tym też sie klade, no nie jestem w stanie powiedziec sobie ze problemu nie widze bo on jest.
Wiem że są wyjścia,myśle nawet o peruce i jak bedzie tak dalej bede musiała, mam grzywke z której wlosy wypadają,cos tam rosnie ale to malo i zresztą tego nie widać.

CO mam robić,patrzec jak trace wlosy ?????

[lookinka12]

Hej gdy czytam takie posty, to samej mi chce się ryczeć kiedys też wypadały mi włosy - po prostu takie kępy włosów (RAZEM Z CEBULKAMI ) na szcęście wszystko się unormowało, gdy ścielam włosy. Teraz wypada mi najwyżej kilka włosów w tej chwili w ogóle nie mam takich problemów. Ale mogę coś Tobie poradzić. Zapuszczam włosy i chcę, żeby były bardziej gęste. Zwróciłam się z tym w stronę natury codziennie wypijam napar z pokrzywy (po pół szklanki 2x dziennie) oraz skrzyp w takiej samej illości co pokrzywa). Zaczęłam wcierać sok z cebuli i czosnku (jedna średnia cebula i 4 ząbki czosnku) - ponoć pobudza porost włosów. Po godzinie myję szmponem z czarną rzepę, spłukuję szampon i polewam włosy naparem z ziół (np. z kłącza tataraku, rozmarynu, ziela bylicy bożego drzewka). Od dzisiaj postanowiłam również, ze będę smarować włosy po tej cebuli olejkiem rycynowym. Wieczorem gdy idę się myć myję włosy dermeną. Gdy wyjdę z wanny, to płuczę je wywarem z rozmarynu i brzozy (czasami też wyżej wymienionymi). Później odczekuję 20 min, aby te zioła wniknęły we włosy. Później wcieram w skórę głowy Seboradin Lotion. łykam również Skrzypovitę. Zauważyłam już nawet taki meszek włosów nad czołem Cieszę sie z tego. Mam nadzieję, że Ty również sie z tym uporasz Dziewczyny, nawet nie wiecie, jak bardzo pragnę, żebyście miały piękne, geste włosy. Uwierzcie, ze tak będzie