|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2019-09-23, 17:58 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 55
|
Facet
Cześć dziewczyny.
Zawaliłam na całej linii i w zasadzie oczekuje porady. Mam kolegę(?), znamy się ponad dwa lata. On od początku chciał czegoś więcej, ja zaryzykowałam i spotykaliśmy się. Tylko sama nie wiem na jakim "gruncie", w zasadzie nigdy buziaka nie dostałam, niby byliśmy na randkach. Przez te dwa lata bywało raz lepiej raz gorzej. On ma własną firmę i przez to mało czasu. Zdarzało się tak, że nie odbierał albo nie oddzwaniał. Spotykaliśmy się u mnie. Pewien czas temu przeprowadziłam się, i podczas rozmowy kiedy mnie wkurzył i chciał przyjść na kawę powiedziałam, że go nie zapraszam. Z tym, że ja po prostu byłam na niego zła i wcale tak nie myślałam. A w zeszłym tygodniu coś we mnie pękło. Spotkaliśmy się na chwilę (z powodów służbowych), i jak zawsze zadzwonił że ma czas więc teraz i szybko. Pojechałam rozliczyliśmy się, i wtedy powiedziałam mu co myślę. Że gdy on chce to się spotykamy, gdy ja chcę to nie ma czasu. W dodatku wypomniałam mu jego koleżankę/znajomą/współpracownicę i że jak ja mu nie pasuję niech idzie do tej pop** XYZ. Wiem niezbyt dojrzałe. Ale kiedy mnie zaczyna zależeć to on zrezygnował. U mnie nie było motylków od razu przyszły po czasie. Sparzyłam się wcześniej dlatego byłam ostrożna. W dodatku w domu słyszałam od rodziców "i co myślisz że taki facet się Tobą zainteresuje, ma na pęczki innych". I to mnie dobijało. Nie odbiera, na smsy nie odpisuje. I mam doła, a za tydzień obrona pracy dyplomowej. Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2019-09-24 o 15:52 Powód: Przywrócenie usuniętego posta. |
2019-09-23, 18:53 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 329
|
Dot.: Facet
No ale jak mamy Ci pomóc? Powiedziałaś mu co myślisz, on zrobił z tym co chciał, czyli się odciął.
Ja to się dziwie, że chciało Ci się bawić w niezobowiązujące randkowanie przez dwa lata. A czy to były w ogóle randki? Skoro nawet Cię nie pocałował. Może byłaś dla niego tylko przyjaciółką? |
2019-09-23, 20:22 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
|
Dot.: Facet
To były faktycznie randki czy bardziej seks spotkania? Bo jeżeli to drugie, to raczej przesądza to o jego stosunku do tej relacji.
|
2019-09-23, 20:39 | #4 |
Zielona Driada
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
|
Dot.: Facet
To byliście parą. czy tylko kumplami? O co właściwie taka jazda, jak przez 2 lata nawet całusa nie dostałaś?
__________________
|
2019-09-24, 06:52 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Facet
Z rzadka spotykasz się z gostkiem (i to tylko wtedy, gdy jemu się zachce, bo gdy Ty chcesz, to Cię zlewa) i nawet się nigdy nie pocałowaliście? To nawet nie Twój kolega tak naprawdę, a jakiś dziwny znajomy. Nie cuduj z jakimiś motylkami, bo u niego ich nie ma, ale i u Ciebie brzmią jak z sufitu wzięte - po prostu nie masz nikogo innego i wymyśliłaś sobie, że coś będzie między Wami. Tylko co ma być w przypadku ludzi, którzy przez tyle czasu nie dążyli do jakiegokolwiek kontaktu fizycznego, zbliżenia się? Nic z tego nie będzie.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2019-09-24, 08:50 | #6 |
Realistka
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
|
Dot.: Facet
[1=2c104580b8e5b97de723f77 00c73d21ba4f19e58_5d8a9ff 38789a;87194799]Cześć dziewczyny.
Zawaliłam na całej linii i w zasadzie oczekuje porady. Mam kolegę(?), znamy się ponad dwa lata. On od początku chciał czegoś więcej, ja zaryzykowałam i spotykaliśmy się. Tylko sama nie wiem na jakim "gruncie", w zasadzie nigdy buziaka nie dostałam, niby byliśmy na randkach. [/QUOTE] W jaki sposob zaryzykowalas, skoro spotykaliscie sie tylko na stopie kolezenskiej? [1=2c104580b8e5b97de723f77 00c73d21ba4f19e58_5d8a9ff 38789a;87194799]Przez te dwa lata bywało raz lepiej raz gorzej. On ma własną firmę i przez to mało czasu. Zdarzało się tak, że nie odbierał albo nie oddzwaniał. [/QUOTE] Potwierdzenie stopy kolezenskiej. [1=2c104580b8e5b97de723f77 00c73d21ba4f19e58_5d8a9ff 38789a;87194799]Spotykaliśmy się u mnie. Pewien czas temu przeprowadziłam się, i podczas rozmowy kiedy mnie wkurzył i chciał przyjść na kawę powiedziałam, że go nie zapraszam. Z tym, że ja po prostu byłam na niego zła i wcale tak nie myślałam. A w zeszłym tygodniu coś we mnie pękło. Spotkaliśmy się na chwilę (z powodów służbowych), i jak zawsze zadzwonił że ma czas więc teraz i szybko. Pojechałam rozliczyliśmy się, [/QUOTE] Kolezenska, sluzbowa relacja ? [1=2c104580b8e5b97de723f77 00c73d21ba4f19e58_5d8a9ff 38789a;87194799]i wtedy powiedziałam mu co myślę. Że gdy on chce to się spotykamy, gdy ja chcę to nie ma czasu. W dodatku wypomniałam mu jego koleżankę/znajomą/współpracownicę i że jak ja mu nie pasuję niech idzie do tej pop** XYZ. Wiem niezbyt dojrzałe. [/QUOTE] To nie tyle niedojrzale co po prostu glupie. Nie bylas zainteresowana facetem, ale masz do niego pretensje, ze ma 'koleżankę/znajomą/współpracownicę'. Serio ? [1=2c104580b8e5b97de723f77 00c73d21ba4f19e58_5d8a9ff 38789a;87194799]Ale kiedy mnie zaczyna zależeć to on zrezygnował. U mnie nie było motylków od razu przyszły po czasie. Sparzyłam się wcześniej dlatego byłam ostrożna. W dodatku w domu słyszałam od rodziców "i co myślisz że taki facet się Tobą zainteresuje, ma na pęczki innych". I to mnie dobijało. Nie odbiera, na smsy nie odpisuje. I mam doła, a za tydzień obrona pracy dyplomowej.[/QUOTE] ad. 1 pogrubione: Ile lat mial czekac niby na Ciebie? ad 2 pogrubione: Moim zdaniem poczulas sie samotna i, gdy inni zaczeli Ci wychwalac faceta, stwierdzilas, ze w sumie z braku laku, czemu nie? Moim zdaniem Twoje zachowanie jest co najmniej dziwne.
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt. |
2019-09-24, 09:39 | #7 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Facet
[1=2c104580b8e5b97de723f77 00c73d21ba4f19e58_5d8a9ff 38789a;87194799]Sparzyłam się wcześniej dlatego byłam ostrożna. W dodatku w domu słyszałam od rodziców "i co myślisz że taki facet się Tobą zainteresuje, ma na pęczki innych". I to mnie dobijało. [/QUOTE]
Takie rzeczy powinnaś przepracować sama lub z terapeutą, a nie traktować jako wymówkę. Poza tym skąd wnioski, że on chciał czegoś więcej? Po jego zachowaniu tego nie widać. |
2019-09-24, 10:44 | #8 |
Realistka
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
|
Dot.: Facet
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87196171]Takie rzeczy powinnaś przepracować sama lub z terapeutą, a nie traktować jako wymówkę.
Poza tym skąd wnioski, że on chciał czegoś więcej? Po jego zachowaniu tego nie widać.[/QUOTE] No wlasnie ja tez nie zauwazylam checi. W calej historii jest tylko wzmianka, ze na poczatku 92 lata temu) chcial czegos wiecej, ale potem to byla zwykla kolezenska relacja trwajaca 2 lata. Widocznie autorka sie mu kiedys podobala i myslala, ze tak bedzie zawsze.
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt. |
2019-09-24, 10:48 | #9 |
Zielona Driada
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
|
Dot.: Facet
Być może to relacja oparta na wyobraźni autorki. Coś jej się wydawało, a nie miało wiele wspólnego z rzeczywistością. Podejrzewam myślała, że facet o nią zabiega, kiedy się z nią normalnie kumplował, a nawet jakby, to trzymanie kogoś na dystans od wielu lat jest jednoznacznym sygnałem, że nic z tego nie będzie.
__________________
|
2019-09-24, 11:29 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 549
|
Dot.: Facet
Nie rozumiem tej opowieści, przez dwa lata nawet sie nie pocalowaliscie ani nic (a wiec zakladam, że seksu tez nie bylo), ale traktowaliscie to jako jakas bardzo bliska relacje na zasadzie zwiazku? Czy po prostu ty liczylas na to, że cos z tego wykielkuje i okazalo sie, że facet nie bedzie czekal wiecznie?
Edytowane przez DaisyMerollin Czas edycji: 2019-09-24 o 11:37 |
2019-09-24, 15:00 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 55
|
Dot.: Facet
Rozwiązana sprawa
|
2019-09-24, 15:30 | #12 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Facet
[1=2c104580b8e5b97de723f77 00c73d21ba4f19e58_5d8a9ff 38789a;87197228]Rozwiązana sprawa[/QUOTE]
Jak? |
2019-09-25, 09:12 | #13 |
Realistka
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
|
Dot.: Facet
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87197300][1=2c104580b8e5b97de723f77 00c73d21ba4f19e58_5d8a9ff 38789a;87197228]Rozwiązana sprawa[/QUOTE]
Jak?[/QUOTE] Tego sie juz nie dowiemy pewnie Konto usuniete.. no coz zauwazylam ostatnio dziwna tendencje usuwania watkow, w ktorym odpowiedzi nie byly po mysli autorek
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:42.