Długi związek, problemy seksualne, terapia - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-03-04, 16:45   #1
kamil1158
Przyczajenie
 
Avatar kamil1158
 
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 12

Długi związek, problemy seksualne, terapia


Witajcie. Postanowiłem założyć wątek i podzielić się z Wami moimi trudnymi doświadczeniami. Mam nadzieję, że Wasze wypowiedzi pomogą mi zrozumieć damski punkt widzenia na tematy seksu.

Mam 25 lata i moja partnerka również. Jesteśmy razem 6 lat i pochodzimy z tego samego miasta. Jesteśmy dla siebie pierwszymi partnerami. Nasz związek rozpoczął się w szkole średniej. Dobre zrozumienie mentalne, intelektualne i miłość platoniczna to coś, co u nas działało i działa bardzo do dziś. Sęk w tym, że w innych sprawach nie bardzo nam wychodzi. Początkowo nie zgłębialiśmy tematów intymnych, a nasze relacje w tych sprawach sprowadzały się do miłych słów, pocałunków i ciepłego dotyku. Nie dlatego, że ja tak chciałem, ale moja partnerka nie wysyłała sygnałów o takim podtekście, w dodatku nie było do tego warunków bo mieszkanie u rodziców nie pomagało, więc na tamtym etapie było to dla mnie zrozumiałe.

Im dalej w las tym gorzej. Zaczęliśmy życie studenckie. Przeprowadzka do dużego miasta, oddzielne mieszkanie które było na tamten czas dla mnie normalne. Ja zaangażowałem się bardzo w życie zawodowe, a studia były dla mnie tematem dodatkowym. W czasach licealnych odkryłem co chcę robić i pierwsza praca to potwierdziła. Chęć zarabiania, uniezależnienia się od rodziców była silna i dawała mi kopa do życia. To w sumie było moje życie obok partnerki, rodziny i kumpli. Z partnerką uzupełnialiśmy się, dopasowaliśmy "nas" do życia codziennego. Ona spełniała się w nauce, ja zawodowo. Jej wizyty w domu były bardzo częste. Każdy jej wolny czas to czas wyjazdu do domu rodzinnego. A ja spełniałem się zawodowo. Biuro było moim drugim domem, a dodatkowe projekty to chleb powszedni. Wszyscy byli "zadowoleni", a nasze relacje poza nielicznymi spotkaniami to codzienny kontakt telefoniczny i weekendowe wizyty w domu rodzinnym. A jak w domu rodzinnym to wiadomo, że intymność jest ograniczona. Moja seksualna frustracja była, ale sobie to tłumaczyłem tym i tamtym. Dodatkowo ja jestem introwertykiem przez co nie naciskałem na zagłębianie sfer seksualnych. Wysyłałem tylko sygnały, że bym chciał, że byłoby fajnie, że mam potrzeby, że Ty mnie pociągasz, działasz na mnie seksualnie etc. Kończyło się na tym, że studia, możliwość zajścia w ciążę, brak miejsca(?) nie daje nam możliwości wypróbowania tych tematów. Przyjąłem na klatę i wiedliśmy takie życie z roku na rok. Martwiące jest to, że mimo słów ze strony mojej partnerki nie było żadnych czynów, świadczyłyby o tym, że ją temat seksualności w ogóle obchodzi. Nasza intymność kończyła się przez lata na dotyku, pocałunku i rozebrania się do stanika. Z jej strony nie było np. chęci całkowitego rozebrania się, pettingu, zabaw nago czy innych tego typu czynów, a ja w tym tkwiłem i myślałem że to ok. Moja partnerka nigdy się nie masturbowała, a o sobie poniżej pasa mówiła zawsze krytycznie jako czymś brzydszym.

Po 4 latach pojawiło się zwątpienie. Przeprowadziłem poważną rozmowę dając do zrozumienia, że mi seksu brakuje, że nie nadajemy na tych samych falach pod tym kątem, że ona nie chce pogłębiać ze mną tego tematu. Chciałem odejść, ale ona mnie zatrzymała. Powiedziała, że to się zmieni.

Zamieszkaliśmy razem, minęło kilka miesięcy i załatwiła tabletki anty, bo bardzo bała się ciąży.
Zdecydowaliśmy się wspólnie na pierwszy raz był, który był ciężki i dla niej, i dla mnie. Ja byłem prawiczkiem, a ona dziewicą. Kilkanaście kolejnych prób to także ciężkie doświadczenia. Moja partnerka odczuwała od początku ból i dyskomfort. Ja zacząłem się zastanawiać czy nie jest aseksualna.

Z moją namową udaliśmy się do seksuologa, który stwierdził że moja partnerka ma przejawy pochwicy spowodowane brakiem edukacji seksualnej oraz lękiem przed zajściem w ciążę. Dodatkowo oczywiście były wizyty u ginekologa, aby potwierdzić że wszystko jest ok pod kątem budowy narządów rozrodczych czy hormonów. Ostatnio w terapie zaangażowana została fizjoterapeutka, która stwierdziła zaciskanie mięśni. Będą kolejne wizyty w celu rozluźniania mięśni i nauki panowania nad ich zaciskaniem.

Od 5 miesięcy ćwiczymy wg porad seksuologa. Zaczęliśmy od randek, a dziś jesteśmy na etapie dotykania się. Pani seksuolog podchodzi do tego na zasadzie leczenia zaburzenia.
Problemem w moim mniemaniu jest to, że mojej dziewczynie zawsze jest przyjemnie kiedy ją dotykam, bądź gdy ona dotyka się sama, ale nie niepodniecające. Nie potrafi zdefiniować „podniecenia” jako takiego. Ostatnio spróbowałem 3 razy seksu oralnego (ja jej) i efekt był ten sam jak w przypadku dotyku. Boję się, że nawet jak wyleczymy dolegliwość to nasze życie seksualne będzie niesatysfakcjonujące skoro nie potrafię zrobić jej „dobrze”.

Czasem mam wrażenie, że jesteśmy niedopasowani w temacie seksu. Pojawiają się myśli, że może to zaburzenie wystąpiło przeze mnie, że nie potrafiłem wdrożyć ją w te tematy w odpowiedni sposób, a teraz zbieramy żniwa i tylko psujemy sobie nawzajem życie. Rozmawiałem z dziewczyną i ona zapewnia, że tak nie jest, ale ona też nie ma innej perspektywy. W naszym związku nie było nigdy osób trzecich.

Czy ktoś z Was ma może podobne doświadczenie bycia w związku, w którym sfera seksualna nie działała przez zaburzenie? Może któraś z Was borykała się z podobnym problemem? Czy wyleczenie spowodowało rozkwit miłości w Waszym związku?
kamil1158 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-05, 13:50   #2
niemanicka
Wtajemniczenie
 
Avatar niemanicka
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2 283
Dot.: Długi związek, problemy seksualne, terapia

Napisałeś, że seksuolog podchodzi do tego na zasadzie leczenia zaburzenia. Jakie jest to zaburzenie? Czy ona jest religijna? Może to rzeczywiście potworny strach przed ciążą? Może to szkodliwe wychowanie? Jak komentuje to twoja dziewczyna, czy jest w stanie wskazać na przyczyny? Probowaliscie ogladac porno?

Nie wyobrażam sobie, że na progu dorosłości, w nowym mieście, przez 4 lata nie było okazji popróbować seksu. Dla mnie to jest dziwne.

Czy ona ma jakieś lęki, depresje?

Rozumiem, że musisz ją bardzo kochać, ale przez 4 lata nie było nic, a teraz leczycie się miesiacami. Myslisz, ze to sie zmieni? To jest kupa czasu, az 6 lat! Ja bym stracila nadzieje. Szczerze to nie wiem czy bym kontynuowala zwiazek (raczej nie).

Nie ma tu absolutnie zadnej twojej winy!! Dziewczyna ma jakies problemy, ale nie wiem jaki macie zalozony plan leczenia i co jej dokladnie jest. Seks to zabawa. Aczkolwiek wiem, ze strach przed ciaza moze potwornie zblokowac, no ale chociazby ten brak pettingu przez 4 lata??

Edytowane przez niemanicka
Czas edycji: 2020-03-05 o 13:52
niemanicka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-05, 14:11   #3
NocnaWiedma
Lady in red.
 
Avatar NocnaWiedma
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 67 022
Dot.: Długi związek, problemy seksualne, terapia

Z tego co rozumiem dziewczyna nie odczuwa żadnego podniecenia - ot miło, ale to tyle. I moim zdaniem Twoje obawy są słuszne - też uważam, że może być tak że terapie sprawia że przestanie odczuwać ból i zaciskać mięśnie, ale jeśli nie odczuwa potrzeby i podniecenia przy pieszczotach to w tym temacie się raczej nie zmieni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
NocnaWiedma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-05, 14:58   #4
kamil1158
Przyczajenie
 
Avatar kamil1158
 
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 12
Dot.: Długi związek, problemy seksualne, terapia

Cytat:
Napisane przez niemanicka Pokaż wiadomość
Napisałeś, że seksuolog podchodzi do tego na zasadzie leczenia zaburzenia. Jakie jest to zaburzenie? Czy ona jest religijna? Może to rzeczywiście potworny strach przed ciążą? Może to szkodliwe wychowanie? Jak komentuje to twoja dziewczyna, czy jest w stanie wskazać na przyczyny? Probowaliscie ogladac porno?
Zaburzenie tak jak napisałem - pochwica z przejawami dyspareunii. Dziewczyna nie jest religijna, tzn. jest katoliczką ale niepraktykującą. Zawsze się bała, że zajdzie w ciążę mając na głowie studia. Przy 1 razie dla jej komfortu zaczęła brać tabletki anty i to niby sprawiło, że strachu już nie ma. Może blokada jednak pozostała.
Wiem, że dziewczynom zależy na bezpieczeństwie i wydaje mi się, że od początku dorosłego życia dawałem dobre perspektywy. Studiowałem zaocznie, pracowałem w zawodzie, rozwijałem się. Na dziecko by były pieniądze. Ja nie rozumiałem tego podejścia, ale myślałem że to jest ok.

Co do rodziny i wychowania - na pewno zawsze była krótko trzymana, ale też sama ma takie "czyste" podejście do życia. Nie pije alkoholu, nigdy nie chodziła po klubach czy imprezach. Taki typ człowieka mimo, że nudziarą na pewno nie jest.

Problemem niewątpliwie w naszym związku jest też dodatkowo jej życie rodzinne, co było też poruszane na terapii. Generalnie chodzi o "nieodcięcie pępowiny", bardziej pewnie ze strony rodziców, którzy non stop chcą mieć swoje dzieci przy każdej możliwej okazji, co ma wpływ na moją irytację odkąd zamieszkaliśmy razem.

Co do porno. Próbowaliśmy. Ją to nie podnieca zbytnio, a minetka na filmie ją obrzydziła i spowodowała grymas na twarzy.
Firmy romantyczne ją nakręcają do całowania, dotyku. Ja to zakwalifikowałem jako aseksualizm romantyczny i z tym poszliśmy do seksuologa. Zrobiłem błąd, bo to dziewczyna ewentualnie musi do tego sama dojść. Na tym etapie seksuolog stwierdza pochwicę.

Cytat:
Napisane przez niemanicka Pokaż wiadomość
Nie wyobrażam sobie, że na progu dorosłości, w nowym mieście, przez 4 lata nie było okazji popróbować seksu. Dla mnie to jest dziwne.
Dla chcącego nic trudnego, ale do tanga trzeba dwojga. Ja poruszając te tematy tylko trafiałem na ścianę ze stwierdzeniami o studiach, ewentualnej ciąży no i braku miejsca jako takiej w pewnym sensie wymówce.

Cytat:
Napisane przez niemanicka Pokaż wiadomość
Czy ona ma jakieś lęki, depresje?
Depresji na pewno nie, z lękami to ja nie wiem...

Cytat:
Napisane przez niemanicka Pokaż wiadomość
no ale chociazby ten brak pettingu przez 4 lata??
Dokładnie. Ja "wyegzekwowałem" petting w stosunku do mnie po latach. Do pierwszego razu jej raczej nie dotykaliśmy, a jeśli już to delikatnie. Nie miała takiej potrzeby. Generalnie ona nie znała swojego ciała pod kątem seksualnym w ogóle. Nigdy wcześniej się nie masturbowała. Nie potrafiła mnie wdrożyć w te tematy, a ja też byłem zielony. Stąd pierwszego razu na tamtym etapie raczej nie powinno być mimo, że zapewniała że jest gotowa. Dziś to wiem wtedy chciałem po prostu seksu i odblokowania tych sfer życia. Wspólnie myśleliśmy, że 1 raz załatwi sprawę i będzie tylko lepiej.

Cytat:
Napisane przez NocnaWiedma Pokaż wiadomość
Z tego co rozumiem dziewczyna nie odczuwa żadnego podniecenia - ot miło, ale to tyle.
Z tym podnieceniem to jest masakra. Na każdym etapie terapii zdając nasz wywiad na temat wspólnych doznań czy to masażu, dotyku własnego czy mojego seksuolog się pyta czy jest to podniecające, ale odpowiedzi są takie, że jest to przyjemne. Dziewczyna twierdzi, że robi jej się np. ciepło w podbrzuszu kiedy się całujemy. Niby się nakręca, ale wg mnie nie ma to jakiegoś przełożenia na te sfery poniżej pasa. Po tym czasie potrafi się niby rozluźnić, ale mam wrażenie że cały czas jest w tym wszystkim bieg wsteczny.

_____

Tak jak zauważyła niemanicka, bardzo kocham dziewczynę. Wiele miłych chwil przeżyliśmy razem. Jesteśmy strasznie związani. Boję się jednak, że temat seksu może to wszystko pogrzebać. Uważam, że gdyby nie moje naciski to w zabawy "seks" nie musiałoby być do dzisiaj, a ona byłaby dalej we mnie zakochana na zabój na swój romantyczny sposób. Ona nie wyobraża sobie życia beze mnie. Planowane było wspólne życie, ślub, dzieci, wspólny dom...

Edytowane przez kamil1158
Czas edycji: 2020-03-05 o 15:34
kamil1158 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-09, 19:33   #5
kamil1158
Przyczajenie
 
Avatar kamil1158
 
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 12
Dot.: Długi związek, problemy seksualne, terapia

Może ktoś jeszcze się wypowie?
kamil1158 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-14, 21:41   #6
kcornelia
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 6
Dot.: Długi związek, problemy seksualne, terapia

Cytat:
Napisane przez kamil1158 Pokaż wiadomość
Może ktoś jeszcze się wypowie?
Autorze, podobnie jak Twoja partnerka mam zdiagnozowaną pochwicę, gdybyś chciał porozmawiać jak funkcjonowanie z tą dysfunkcją wygląda od drugiej strony to zapraszam na priv.
kcornelia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-17, 23:04   #7
kamil1158
Przyczajenie
 
Avatar kamil1158
 
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 12
Dot.: Długi związek, problemy seksualne, terapia

Dzięki za zainteresowanie. Odpisałem na PW.
kamil1158 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-03-28, 14:11   #8
Plastikowy_Dinozaur
Raczkowanie
 
Avatar Plastikowy_Dinozaur
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 48
Dot.: Długi związek, problemy seksualne, terapia

Ciężko coś poradzić, super, że kochasz partnerkę. Z tego co napisałeś to wdaje mi się, że ona jest taką grzeczną dzieczynką. To nie jest do końca jej wina, rodzice na pewno ją tak wytresowali. Może matka sama była nieszczęśliwa w seksie i przekazała to córce świadomie bądź nie? Wydaje mi się, że ten pierwszy raz bez żadnego w sumie przygotowania to był kiepski pomysł, bo teraz nie dość, że ona się boi to jeszcze będzie mieć złe wspomnienia. Terapia to bardzo dobry pomysł i na pewno trochę pomoże, ale to potrwa. Zmiany w psychice wymagają czasu.

Z Twojej strony na pewnoo nie powinieneś naciskać, bo już kompletnie się zablokuje. Ona musi się doedukować, poznać swoje ciało. Jest dużo książek, które pomogą. Ogólnie sporo można zrobić.
Czy ona badała hormony tarczycy?
Plastikowy_Dinozaur jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-05, 20:22   #9
kamil1158
Przyczajenie
 
Avatar kamil1158
 
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 12
Dot.: Długi związek, problemy seksualne, terapia

Tak, badała hormony tarczycy i też inne zanim zaczęła brać tabletki antykoncepcyjne.

Staram się oczywiście nie naciskać i wspierać jak tylko się da chociaż czasem przez swoje "niezadowolenie" może daje znać, że mi jest ciężko. Najgorsze jest to, że może się okazać, iż ja ze swoimi preferencjami będę zawsze "niewyżyty" czy "zboczony" przy mojej grzecznej partnerce. Czyli proste niedopasowanie pod względem seksualnym. Czas pokaże na ile terapia pomoże
kamil1158 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-05, 21:08   #10
anna_joanna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 278
Dot.: Długi związek, problemy seksualne, terapia

Nie wiem, co Ci poradzić, bo ciężko mieć wgląd w psychikę Twojej partnerki, to pewnie dużo bardziej złożone i często jest sumą wielu różnych rzeczy i fizycznych i emocjonalnych i całożyciowych, uważam, że tutaj jest pole do pracy dla profesjonalisty i dobrze, że po to sięgnęliście.

Wiem, że czekasz na poradę, ale jedyne, co mogę - to chciałam Ci tak od siebie powiedzieć tylko, że fajnie, że jesteś jaki jesteś, że walczysz o to, wiem, że pewnie niektóre reakcje nie są adekwatne i czasami wymsknie się o jedno słowo za dużo, ale fakt, że szukasz rozwiązań, myślisz zadaniowo i nie idziesz na skróty, znaczy wiele. Gdzieś tutaj jest też mój wątek z dokładnie odmienną historią, tym bardziej miło się czyta, chociaż nie taki był zamysł, tego co napisałeś...
Powodzenia
anna_joanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-08, 16:58   #11
kamil1158
Przyczajenie
 
Avatar kamil1158
 
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 12
Dot.: Długi związek, problemy seksualne, terapia

Terapia terapią, ostatnio zaczął mnie nurtować 1 temat, a nie wszystko da się przetrawić na terapii, dlatego postanowiłem, że napiszę to w tym wątku. Może ktoś coś jeszcze od siebie doda.

W obecnej sytuacji spędzamy na codzień czas w domach rodzinnych, pochodzimy z tego samego miasta. Widujemy się kilka dni w tygodniu wieczorami. Od prawie 3 tygodni nie było okazji na intymność. Dziewczyna nie chce się zamykać w moim czy w swoim pokoju w domu rodziców i wzniecać zabaw. Ok, rozumiem.

Mamy jednak dostęp do pokoju w którym nikt nie mieszka, gdzie jest cisza i spokój i moglibyśmy tam przebywać kiedy chcemy i robić co chcemy. Któregoś dnia na ten temat zażartowałem w rozmowie, że można to wykorzystać do "wiadomych celów".

Dziś pojawiło się zażenowanie, że muszę chować się po łazienkach i zaspokajać się sam. Zaproponowałem, że może dziś byśmy pojechali do wspomnianego miejsca. Odpowiedź dziewczyny jest taka, że jej jest to obojętne gdzie się spotkamy, czy u mnie, czy u niej, czy "tam". Oczywiście jest bardzo miła i dąży do spotkania.

Pojawia się po raz kolejny myśl, że jej nie jest potrzebna intymność w oparciu o nagość, dochodzę do wniosku, że moje obawy mogą być słuszne od lat, albo przyczyną jak zwykle na wszystkie problemy w tej sferze jest "pochwica". Już sam nie wiem...

Oczywiście mogę postanowić, że pojedziemy w to miejsce, ale czy wszystko muszę ja egzekwować, proponować w oparciu o moje potrzeby?

a może ja jej po prostu najzwyczajniej w świecie nie pociągam, może ona nie wie co to znaczy lecieć na kogoś w sferze intymnej?

Edytowane przez kamil1158
Czas edycji: 2020-04-08 o 17:18
kamil1158 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-04-09, 21:26   #12
Plastikowy_Dinozaur
Raczkowanie
 
Avatar Plastikowy_Dinozaur
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 48
Dot.: Długi związek, problemy seksualne, terapia

To może być jakiś powód - że Ty jej po prostu nie pociągasz. Ale wydaje mi się, że to raczej jej kompletny brak edukacji seksualnej, znajomości własnego ciała przede wszystkim. Mogę polecić dwie super książki: pierwsza o kobiecym ciele - jak działa, jak jest skomplikowane i piękne (uważam, że każda kobieta powinna to wiedzieć, by móc "operować" swoim ciałem): "Radości z kobiecości". Druga jest bardziej o kobiecej seksualności: o tym, że u kobiety pożądanie zaczyna się w mózgu, o tym, co zatrzymuje pożądanie, różnicy między pożądaniem a podnieceniem: "Ona ma siłę". Zachęcam Cię do przeczytania tej drugiej, dowiesz się z niej wiele, być może zrozumiesz lepiej swoją dziewczynę. Będziesz miał lepszy pogląd na sprawę i pomoże Ci to może w decyzji co dalej. Ona też powinna ją przeczytać, z tym że w jej przypadku zaczęłabym od tej pierwszej - poznania narządów itd.
Plastikowy_Dinozaur jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-09, 22:27   #13
kamil1158
Przyczajenie
 
Avatar kamil1158
 
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 12
Dot.: Długi związek, problemy seksualne, terapia

Bardzo dziękuję za polecenie książek. Jestem jak najbardziej za pogłębianiem wiedzy. Może to przyczyni się do zrozumienia czy postrzegania sytuacji w moim związku.
kamil1158 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-19, 11:48   #14
kamil1158
Przyczajenie
 
Avatar kamil1158
 
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 12
Dot.: Długi związek, problemy seksualne, terapia

Kolejne 2 lata minęły. Chciałbym odkopać ten wątek.
Wiele razem wypracowaliśmy przez ten czas w temacie seksu. Terapia sporo pomogła, ponieważ możemy normalnie się kochać i czerpać przyjemność z najbliższej intymności, jednak mi brakuje czegoś ekstra.

Dążymy do formalizacji związku, natomiast w mojej głowie non stop pojawiają się myśli czy aby na pewno wszystko jest ok?
Jestem otwartym człowiekiem na eksperymenty, wiele mogę zrobić dla swojej dziewczyny jak i siebie w tym aspekcie. Niestety do tej pory nigdy nie miała orgazmu i ja sam dalej nie wiem jak to zrobić mimo masy prób czy to palcami, czy językiem. Nie mam "instrukcji", jestem niedoświadczony. Oczywiście o tym rozmawiamy, od dawna uczy się własnego ciała, ale najwidoczniej chyba coś nie działa

Seks średnio 1 raz w tygodniu, czasem 2. Generalnie brak u mojej dziewczyny jakichkolwiek fantazji erotycznych. Nie czuję, aby miała jakieś ekstra pragnienia w tej sferze. Nie zależy jej na seksie oralnym w jej stronę jak i moją chociaż czasem się pojawia z mojej inicjatywy. O analnym nigdy nie wspominała. O innych fetyszach też nigdy nie słyszałem

Martwi mnie, że jesteśmy niedopasowani, a w życiu mimo wszystko dobrze się rozumiemy i funkcjonujemy.

Czy ktoś mógłby się wypowiedzieć, pomóc, co jeszcze mogę zrobić? Tak bardzo ją kocham i chciałbym z nią ułożyć sobie życie, ale zdarza się u mnie frustracja. Przykładem tego jest to, że ostatnio na wakacjach wylądowałem w publicznej toalecie przez brak libido u mojej dziewczyny. Czułem się po prostu samotny.

Edytowane przez kamil1158
Czas edycji: 2022-08-19 o 11:53
kamil1158 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-19, 13:16   #15
Eveen
Rozeznanie
 
Avatar Eveen
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 512
Dot.: Długi związek, problemy seksualne, terapia

Jeżeli chodzi do seksuologa to dobrze by robiła ćwiczenia. Warto też porozmawiać z nią czy nie jest aseksualna. Może zwyczajnie jej nie ciągnie do tego. Ja sama też miałam problemy z orgazem przez stres, że mogę zajść w ciąże. Nie potrafiłam się rozluźnić. Tabletki tabletkami - one też mają to do siebie, że obniżają libido. Zawsze może odrzucić terapię hormonalną a ty iść na wazektomię. Dla ciebie to pół godzinki i tyle, a dla niej oszczędzenie organizmu przed hormonami, które na prawdę mogą sprawiać spore problemy z libido.
Eveen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-20, 18:59   #16
Basia303030
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-01
Wiadomości: 137
Dot.: Długi związek, problemy seksualne, terapia

Cytat:
Napisane przez kamil1158 Pokaż wiadomość
Kolejne 2 lata minęły. Chciałbym odkopać ten wątek.
Wiele razem wypracowaliśmy przez ten czas w temacie seksu. Terapia sporo pomogła, ponieważ możemy normalnie się kochać i czerpać przyjemność z najbliższej intymności, jednak mi brakuje czegoś ekstra.

Dążymy do formalizacji związku, natomiast w mojej głowie non stop pojawiają się myśli czy aby na pewno wszystko jest ok?
Jestem otwartym człowiekiem na eksperymenty, wiele mogę zrobić dla swojej dziewczyny jak i siebie w tym aspekcie. Niestety do tej pory nigdy nie miała orgazmu i ja sam dalej nie wiem jak to zrobić mimo masy prób czy to palcami, czy językiem. Nie mam "instrukcji", jestem niedoświadczony. Oczywiście o tym rozmawiamy, od dawna uczy się własnego ciała, ale najwidoczniej chyba coś nie działa

Seks średnio 1 raz w tygodniu, czasem 2. Generalnie brak u mojej dziewczyny jakichkolwiek fantazji erotycznych. Nie czuję, aby miała jakieś ekstra pragnienia w tej sferze. Nie zależy jej na seksie oralnym w jej stronę jak i moją chociaż czasem się pojawia z mojej inicjatywy. O analnym nigdy nie wspominała. O innych fetyszach też nigdy nie słyszałem

Martwi mnie, że jesteśmy niedopasowani, a w życiu mimo wszystko dobrze się rozumiemy i funkcjonujemy.

Czy ktoś mógłby się wypowiedzieć, pomóc, co jeszcze mogę zrobić? Tak bardzo ją kocham i chciałbym z nią ułożyć sobie życie, ale zdarza się u mnie frustracja. Przykładem tego jest to, że ostatnio na wakacjach wylądowałem w publicznej toalecie przez brak libido u mojej dziewczyny. Czułem się po prostu samotny.
Jak dla mnie to trochę za bardzo biadolisz .

Rozmawiałeś o tym ze swoją dziewczyną ? Zaproponowałeś jakieś zmiany w waszym pożyciu ? Próbowałeś zachęcić ją do jakiś innych zabaw? Zaaranżowałeś jakiś miły wieczór dla was obojga ? Czy czekasz aż partnerka odwali za Ciebie całą robotę? Współżycie 2 razy w tygodniu wydaje mi się optymalne ok

I co to znaczy `ekstra fetysze? Może czas odstawić porno na jakiś czas i zejść na ziemie?

Edytowane przez Basia303030
Czas edycji: 2022-08-20 o 19:01
Basia303030 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-20, 19:10   #17
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
Dot.: Długi związek, problemy seksualne, terapia

Jesli odczuwasz frustracje i uwazasz ,ze jestescie niedopasowani to po co w to brniesz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
robcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-20, 19:26   #18
NocnaWiedma
Lady in red.
 
Avatar NocnaWiedma
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 67 022
Dot.: Długi związek, problemy seksualne, terapia

Cytat:
Napisane przez robcia Pokaż wiadomość
Jesli odczuwasz frustracje i uwazasz ,ze jestescie niedopasowani to po co w to brniesz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Też mnie to dziwi. Autor z partnerką są niedopasowani. Po co brną w coś takiego? Nie zaczną magicznie być. Ona nie zacznie mieć fantazji. On nie przestanie ich mieć. Szkoda czasu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
NocnaWiedma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-21, 12:21   #19
Monia284
Zakorzenienie
 
Avatar Monia284
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 846
Dot.: Długi związek, problemy seksualne, terapia

Po przeczytaniu wydaje mi się że albo Twoja dziewczyna ma jeszcze wiele blokad i rzeczy do przepracowania - pytanie ile jeszcze możesz wytrzymać jak i tak jesteście już z tego co rozumiem 6 lat. No albo ogólnie ma małe potrzeby seksualne co też jest bardzo prawdopodobne bo skoro już od 2 lat chodzi na terapię to raczej jej seksualnosc by się już obudziła jakby miała się obudzić.

Co do seksu raz czy dwa w tygodniu to tak może to nie jest źle ale niektórzy mają większe potrzeby. Osobiście jeżeli nie mam warunków możliwości lub jest duże zmęczenie lub choroba to oczywiście że trudno że nie ma seksu tydzień lub dłużej. Jeżeli jednak są możliwości to najbardziej lubię z moim partnerem seks parę razy w tygodniu i często mam ochotę. Nie musi mnie jakoś mocno namawiać W przypadku autora ten seks jest ale on czuje ze bardziej wymuszony, że cały czas on musi się starać. Nie dziwię się że to rodzi niezadowolenie. Nikt nie chce seksu na siłę. To ma być zabawa i przyjemność.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Monia284 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-08-21 13:21:43


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:11.