2020-06-23, 17:57 | #31 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Jak reagować na komentarze/pytania dot. dzieci?
[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;87950297]Ja mówię wprost, że nie chce mieć już dzieci, bo ich wycie mnie wkurza i dla mnie byłaby mordęga. Reakcje są różne XD, ale niektóre mnie bawią.[/QUOTE]
dla mnie to najlepsza odpowiedz poprostu powiedziec nie lubie dzieci i nie chce ich miec ,po co pchac sie w kierat,lubie wydawac kase na przyjemnosci po co mi dziecko itp poza tym takie pytania do 23latki to chyba grubo na wyrost ja nie wiem po co wymyslac jakies choroby czy inne tlumaczenia jak nowu zaczna temat to ostentacyjnie ziewac i powiedziec ze nudni sie robia a jak dalej beda pytac to ukrocic kontakty do minimum ps.to nie jest twoj tesc jeszcze i moze wcale nim nie zostanie Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2020-06-23 o 18:00 |
2020-06-23, 18:02 | #32 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 86
|
Dot.: Jak reagować na komentarze/pytania dot. dzieci?
Mnie pytaja jedynie z dalszej rodziny. To mowimy wprost, że nie chcemy babrać sie w kupie i wymiotach.
Moi rodzice totalnie luz. Tata ma wnuczkę od brata przyrodniego, mama czuje się za mloda na bycie "babką" (ma 60l.) Tesciowie z kolei maja 3 wnuków ze szwagra i szwagierki. Ale z żoną mamy plan by mówić wprost - nie mamy bo nie chcemy i nikomu nic do tego. |
2020-06-23, 18:25 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Jak reagować na komentarze/pytania dot. dzieci?
Autorko, dosłownie sama dobrze kminisz, że za bardzo to bierzesz do siebie. Uwierz, że nikt się Twoją odpowiedzią w najmniejszym stopniu nie przejmuje, oczywiście poza potencjalnymi dziadkami, ale jeśli chodzi o dalszą rodzinę/znajomych, to to są pytania z gatunku zagadywania o pogodzie. Jak nie wiadomo jak zagadać, to się zagaduje o takie duperele, kiedy dzieci, kiedy prawko, kiedy ślub, takie pitu pitu. Oni po 5 minutach zapominają o temacie, a Ty rozmyślasz kilka tygodni, no nie żartuj.
Ja miałam swego czasu najazd na kiedy prawko, a nie planuję, boję się, nie nadaję się na kierowcę. Nie tłumaczyłam się czemu nie, po prostu, nie planuję, jak będę chciała to zrobię i koniec tematu, za każdym razem to samo. W końcu się znudziło, to znalazł się nowy temat, no tak będzie, o czymś trzeba gadać, a niektórzy nie umieją zbytnio znajdywać ciekawszych tematów. Zwyczajnie musisz po pierwsze przestać brać do siebie, a po drugie ułożyć sobie jedno krótkie zdanie, którym będziesz odpowiadać i go używać za każdym razem i tyle. |
2020-06-23, 18:56 | #34 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 843
|
Dot.: Jak reagować na komentarze/pytania dot. dzieci?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-06-23, 19:47 | #35 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak reagować na komentarze/pytania dot. dzieci?
1.wyhodowac gruba skórę na gadanie ludzi
2."przepraszam, to prywatna sprawa" powtarzać jak mantrę aż dotrze ---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ---------- 1.wyhodowac gruba skórę na gadanie ludzi 2."przepraszam, to prywatna sprawa" powtarzać jak mantrę aż dotrze |
2020-06-23, 19:59 | #36 | |
Femme fatale
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: the circles of dante's hell
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: Jak reagować na komentarze/pytania dot. dzieci?
Cytat:
Ja bym mówiła właśnie tak, że sprawdziłam u lekarza, jestem bezpłodna, lekarz wykluczył u mnie rodzicielstwo i tyle. Ja podczas świąt, które są zimą od faceta z którym jest moja matka - jego życzeniu, że mi życzy potomka usłyszałam, że jak nie to on zrobi. W sensie dzieciaka. To najbardziej obrzydliwy komentarz jaki mogłam usłyszeć w życiu. Doszłam do wniosku, że są i prymitywne jednostki chodzące po tym świecie...Cóż. Ludzi i tak się nie zmieni więc należy takich których nie chcemy, unikać.
__________________
1. Lepiej być nielubianą za to, kim jesteś niż być kochaną za to kim nie jesteś. 2. Ludzie nie rodzą się dobrzy albo źli. Rodzą się z pewnymi skłonnościami, ale liczy się sposób, w jaki żyją. I to, jakich ludzi poznają. Edytowane przez MsN Czas edycji: 2020-06-23 o 20:02 |
|
2020-06-23, 20:00 | #37 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Jak reagować na komentarze/pytania dot. dzieci?
Treść usunięta
Edytowane przez Timon i Pumba Czas edycji: 2023-12-12 o 22:38 |
2020-06-23, 20:03 | #38 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 019
|
Dot.: Jak reagować na komentarze/pytania dot. dzieci?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-06-23, 20:37 | #39 |
Pani żona :)
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Codzienna 2/3
Wiadomości: 8 082
|
Dot.: Jak reagować na komentarze/pytania dot. dzieci?
Autorko, od jakiegoś czasu w moim kierunku padają podobne pytania. No bo przecież już kilka lat po ślubie jesteśmy, to teraz kolej na dzieci...
Odpowiadalam różnie. W zależności od sytuacji/humoru m.in. mam przecież ...(tu padało zdrobnienie imienia mojego pieska to po co mi dziecko (niektórzy się w głowę pukali jak to słyszeli a ja się uśmiechałam pod nosem . Innym razem odpowiadalam z zapytaniem gdzie jest napisane że każdy ma mieć dzieci? Jeśli wiedziałam że osoba która o to pyta sama późno została rodzicem to stwierdziłam np Ty zostałaś matka w wieku 35 lat ja mam dopiero x to jeszcze mam czas... Itp najczęściej to ucinalo temat. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy Cię pierwszy raz ujrzałam, nigdy nie pomyślałam, że mogłabym Cię kochać ♥
Na zawsze Twoja Na zawsze Mój Na zawsze MY Edytowane przez white_bear Czas edycji: 2020-06-23 o 20:44 |
2020-06-23, 21:41 | #40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
|
Dot.: Jak reagować na komentarze/pytania dot. dzieci?
|
2020-06-23, 22:36 | #41 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 319
|
Dot.: Jak reagować na komentarze/pytania dot. dzieci?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 23:36 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ---------- [1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87951036] poza tym takie pytania do 23latki to chyba grubo na wyrost [/QUOTE] A no, ale najlepsze jest to, że one się zaczęły jak miałam 20 lat bodajże (zbliżały się moje 21. urodziny dokładniej). Właśnie wszystko zaczęło się od tej znajomej rodziny: przyjechała do nich ze swoim "nowym" dzieckiem i w pewnym momencie zaczął się na nas (mnie i chłopaka) dosłownie ATAK. A kiedy, a by wam pasowało, a potrzymajcie je to się wprawicie, a przyda wam się praktyka... Oboje wyszliśmy oszołomieni xD Gdyby to był jednorazowy incydent to spoko, ludzie są różni, ja jej wtedy za bardzo nie znałam. No ale po jakimś czasie (po pół roku, może dłużej) do "cyrku" dołączył tata mojego chłopaka (w skrócie teść, wiem, że jeszcze nim nie jest), i tak to się ciągnie. Ostatnio jakiś taki komentarz był bodajże w maju od niego, więc chwilowo spokój. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-06-23, 23:01 | #42 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak reagować na komentarze/pytania dot. dzieci?
Cytat:
-jestem szczęśliwa bez dziecka - dopiero z dzieckiem zobaczysz co to szczęście, -nie mam kasy/odpowiedniego mieszkania/ wystarczająco dobrej pracy na dziecko - nigdy nie ma dobrych warunków na dziecko, w każdej sytuacji można sobie poradzić, a dla dziecka warto się poświęcić, -nie umiem się zajmować ani gadać z dziećmi - ze swoim to co innego, nauczysz się, -chcę jeszcze zwiedzić trochę świata - możesz zwiedzać z dzieckiem, ewentualnie babcia się nim zajmie, Itp itd, taka litania może trwać w nieskończoność. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
P U L L Y O U R S E L F T O G E T H E R
|
|
2020-06-23, 23:12 | #43 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 319
|
Dot.: Jak reagować na komentarze/pytania dot. dzieci?
Cytat:
To moim zdaniem inna sytuacja - też bym to tak odebrała, jak ty: że ktoś jest szczęśliwy i szczerze tego dla ciebie chce. Ale tu u mnie tego w ogóle nie było. Nikt nie mówił o szczęściu, nikt nie pytał czy chcę, tylko od razu jakieś super rady i komentarze jakby to mieli jak w banku, że ja chcę matką zostać. Gdyby to moja rodzina była to bym umiała jakoś się obronić, a tak to mi głupio (zwłaszcza że jak to się zaczęło, to byłam z chłopakiem ze dwa lata max, a potem to jakoś tak mi weszło w nawyk że nie reagowałam za bardzo, jedynie potem mi to spokoju nie dawało...) Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-06-23, 23:13 | #44 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 319
|
Dot.: Jak reagować na komentarze/pytania dot. dzieci?
Edit: dwa razy dodał mi się ten sam post :/
Edytowane przez myweakness118 Czas edycji: 2020-06-23 o 23:15 |
2020-06-24, 05:55 | #45 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Jak reagować na komentarze/pytania dot. dzieci?
Mnie z takich tekstów najbardziej się podoba to:
- A wy kiedy będziecie mieli swoje? - Jak wrócimy z Radomia. - A kiedy wrócicie z Radomia? - Nie wybieramy się
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2020-06-24, 06:38 | #46 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Jak reagować na komentarze/pytania dot. dzieci?
Cytat:
Miałam to samo wpisać Trzeba znaleźć jakąś ciętą ripostę, albo wyhodować sobie grubą skórę. Pytania w sytuacjach towarzyskich to nic - mnie kuzynka zapytała o dzieci dzień przed pogrzebem mojej mamy. Bo jak to stwierdziła, mnie nie będzie miał kto pochować Przyznaję, że pierwszy raz zagotowałam słysząc pytanie o dzieci, ale odpowiedziałam jej spokojnie, że mam brata, on ma syna, któremu planuję zostawić cały majątek, więc może się poczuje i chociaż mi pogrzeb zrobi, a w ostateczności to pochówkiem osób samotnych zajmuje się MOPS. |
|
2020-06-24, 06:45 | #47 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 019
|
Dot.: Jak reagować na komentarze/pytania dot. dzieci?
[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;87951821]Miałam to samo wpisać
Trzeba znaleźć jakąś ciętą ripostę, albo wyhodować sobie grubą skórę. Pytania w sytuacjach towarzyskich to nic - mnie kuzynka zapytała o dzieci dzień przed pogrzebem mojej mamy. Bo jak to stwierdziła, mnie nie będzie miał kto pochować Przyznaję, że pierwszy raz zagotowałam słysząc pytanie o dzieci, ale odpowiedziałam jej spokojnie, że mam brata, on ma syna, któremu planuję zostawić cały majątek, więc może się poczuje i chociaż mi pogrzeb zrobi, a w ostateczności to pochówkiem osób samotnych zajmuje się MOPS.[/QUOTE] Nie wiem czy to po prostu chamski charakter czy można aż tak nie pomyśleć. Wtedy żadna błyskotliwa odpowiedź nie pomoże, bo druga strona po prostu jej nie przetworzy w umyśle. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-06-24, 06:46 | #48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Jak reagować na komentarze/pytania dot. dzieci?
Moim zdaniem, to raczej chlopak powinien odpowiedziec/ pogadac z rodzicami. W koncu to jego rodzice.
|
2020-06-24, 07:35 | #49 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
|
Dot.: Jak reagować na komentarze/pytania dot. dzieci?
Cytat:
Najczęściej mówię, że po prostu nie planuję, olewam rozmówcę albo odpowiadam w formie żartu, że na przykład chomik mi w zupełności wystarcza, wieczorem zatyczki w uszy i mogę spać jak człowiek. Niemniej sięgnęłabym po grubszy kaliber gdyby sytuacja tego wymagała. Nigdy na szczęście nie musiałam, ale też jakoś przesadnie się tym pytaniem nie przejmowałam, bo zazwyczaj intencje pytających oceniałam jako czystą ciekawość. I co najważniejsze nie próbowali mnie nawracać na jedyną słuszną drogę. [1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;87951821]Miałam to samo wpisać Trzeba znaleźć jakąś ciętą ripostę, albo wyhodować sobie grubą skórę. Pytania w sytuacjach towarzyskich to nic - mnie kuzynka zapytała o dzieci dzień przed pogrzebem mojej mamy. Bo jak to stwierdziła, mnie nie będzie miał kto pochować Przyznaję, że pierwszy raz zagotowałam słysząc pytanie o dzieci, ale odpowiedziałam jej spokojnie, że mam brata, on ma syna, któremu planuję zostawić cały majątek, więc może się poczuje i chociaż mi pogrzeb zrobi, a w ostateczności to pochówkiem osób samotnych zajmuje się MOPS.[/QUOTE] Ale dzbanica... Jeśli nie masz odwagi sama ojcu chłopaka powiedzieć, że denerwują Ciebie jego żarciki na temat dzieci i żeby przestał to robić, to rzeczywiście niech chłopak mu to powie. On najpewniej nie ma pojęcia, że Cię tym wpienia. |
|
2020-06-24, 08:16 | #50 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Jak reagować na komentarze/pytania dot. dzieci?
Moja rada to zacznij odbijać piłeczkę. U mnie po ślubie kuzyn też parę razy wypalił jakieś teksty o dzieciach w naszą stronę. Za pierwszym razem olałam, za drugim też, ale za trzecim odpowiedziałam, że na razie nie planujemy dzieci, ale zapytałam od razu, kiedy on postara się o drugie dziecko. Plus do jego pięcioletniego syna słodkim głosem powiedziałam "poproś tatusia o braciszka albo siostrzyczkę, chciałbyś"? Dzieciak wypalił, że "taaaaak". Kuzyn spalił buraka i temat się definitywnie zakończył. Tak samo jak ktoś mnie pyta, kiedy kupię mieszkanie to ja pytam, kiedy wyprowadzi się od rodziców. Wiem, że to nie jest eleganckie, ale grunt to zachować uśmiech, przyjazny ton i nikt nie może zarzucić, że odpowiedź jest chamska, a zawsze znajdzie się jakiś "haczyk", czyli niewygodny temat, którym można odpłacić się za wścibskie pytanie.
|
2020-06-24, 08:18 | #51 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Jak reagować na komentarze/pytania dot. dzieci?
Ja mam córkę, ale co chwilę słyszę pytania a K.. to by nie chciał własnego dziecka? Jak odpowiadam wlaśnie, że nie chcemy, bo dla nas była by to męczarnia czy tam tragedia, wolimy spokój, irytuje nas darcie buzi to jest wielkie oburzenie i teksty typu, że dzieci są kochane i jak można tak mówić, że są sensem życia i pary bez dzieci są wybrakowane. Żałosne. A już wielki bulwers kiedy powiedziałam ciotce, że nie zamierzam poświęcać siebie dla dziecka i też mam własne potrzeby, pragnienia, marzenia i zamierzam je realizować. To jaki szok, że jak tak mogę. Jestem potworną egoistką, bo przecież wszystko powinnam robić z myślą o córce.
Edytowane przez ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 Czas edycji: 2020-06-24 o 08:21 |
2020-06-24, 08:53 | #52 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Jak reagować na komentarze/pytania dot. dzieci?
[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;87951993]Ja mam córkę, ale co chwilę słyszę pytania a K.. to by nie chciał własnego dziecka? Jak odpowiadam wlaśnie, że nie chcemy, bo dla nas była by to męczarnia czy tam tragedia, wolimy spokój, irytuje nas darcie buzi to jest wielkie oburzenie i teksty typu, że dzieci są kochane i jak można tak mówić, że są sensem życia i pary bez dzieci są wybrakowane. Żałosne. A już wielki bulwers kiedy powiedziałam ciotce, że nie zamierzam poświęcać siebie dla dziecka i też mam własne potrzeby, pragnienia, marzenia i zamierzam je realizować. To jaki szok, że jak tak mogę. Jestem potworną egoistką, bo przecież wszystko powinnam robić z myślą o córce.[/QUOTE]
Dla mnie takie komentarze to już dno dna. Mam nadzieję, że córka ich nie słyszy? Jeśli twój facet zbudował relację z twoją córką to ona już jest "jego". Nie ma potrzeby robić sobie kolejnego dziecka, żeby było "wspólne", bo przecież już macie wspólną córkę. To jest ohydne naprawdę. Więzi i relacje rodzinne buduje się przez całe życie i smutne, że ludzie tego nie rozumieją. Można pokochać kogoś tak jak biologicznego rodzica czy biologiczne dziecko. I można niczego nie czuć do ludzi, z którymi łączą nas "więzy krwi". Dla mnie to prosta sprawa. |
2020-06-24, 08:55 | #53 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 319
|
Dot.: Jak reagować na komentarze/pytania dot. dzieci?
[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;87951993]Ja mam córkę, ale co chwilę słyszę pytania a K.. to by nie chciał własnego dziecka? Jak odpowiadam wlaśnie, że nie chcemy, bo dla nas była by to męczarnia czy tam tragedia, wolimy spokój, irytuje nas darcie buzi to jest wielkie oburzenie i teksty typu, że dzieci są kochane i jak można tak mówić, że są sensem życia i pary bez dzieci są wybrakowane. Żałosne. A już wielki bulwers kiedy powiedziałam ciotce, że nie zamierzam poświęcać siebie dla dziecka i też mam własne potrzeby, pragnienia, marzenia i zamierzam je realizować. To jaki szok, że jak tak mogę. Jestem potworną egoistką, bo przecież wszystko powinnam robić z myślą o córce.[/QUOTE]Jeny, jak takie pytania nie ustają po dziecku, a nasilają się po ślubie, to aż mi słabo.. Wezmę chyba rady wszystkich do serca i przy następnej okazji wyłożę kawę na ławę: że nie planuję, i że proszę mi o tym nie mówić, bo mnie to denerwuje
Jeszcze jakiejś ciotki to bym się nie bała urazić, bo średnio mnie obchodzi, co sobie pomyśli, no i widzimy się rzadko. Tatę chłopaka widuję praktycznie codziennie, wolałabym nie psuć atmosfery jakoś bardzo Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-06-24, 08:56 | #54 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
|
Dot.: Jak reagować na komentarze/pytania dot. dzieci?
[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;87951993]Ja mam córkę, ale co chwilę słyszę pytania a K.. to by nie chciał własnego dziecka? Jak odpowiadam wlaśnie, że nie chcemy, bo dla nas była by to męczarnia czy tam tragedia, wolimy spokój, irytuje nas darcie buzi to jest wielkie oburzenie i teksty typu, że dzieci są kochane i jak można tak mówić, że są sensem życia i pary bez dzieci są wybrakowane. Żałosne. A już wielki bulwers kiedy powiedziałam ciotce, że nie zamierzam poświęcać siebie dla dziecka i też mam własne potrzeby, pragnienia, marzenia i zamierzam je realizować. To jaki szok, że jak tak mogę. Jestem potworną egoistką, bo przecież wszystko powinnam robić z myślą o córce.[/QUOTE]
Ludziom, którym się nie udaje rozmnożyć musi się cudownie tego słuchać. <3 Nie każdy przecież musi się tym chwalić, że ma problem. Bezdzietni z wyboru raczej za bardzo tego do siebie nie biorą- w sensie, że to prawda, bo że żałosne jest takie myślenie, to inna bajka. |
2020-06-24, 09:02 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Jak reagować na komentarze/pytania dot. dzieci?
Autorka jest w zwiazku z chlopakiem, nie z jego ojcem. Zakladam, ze spedzaja tez czas tylko we dwoje i wtedy moga pogadac o jej odczuciach podczas spotkania z jego rodzicami. Dodatkowo ona wcale nie musi sie zgadzac na takie wycieczki, one zazwyczaj sa krepujace.
|
2020-06-24, 09:04 | #56 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
|
Dot.: Jak reagować na komentarze/pytania dot. dzieci?
Cytat:
Chamskie to jest pytanie się o tak intymne sprawy dwojga ludzi i wciskanie komuś swojej wizji świata - ja bym po prostu odpowiedziała, że "to nie jest Twoja sprawa", nieważne jak zażyłe relacje by mnie łączyły z tą osobą. Wyobraź sobie, że jesteś np. osobą bezpłodną i ktoś Cię pyta o takie rzeczy. A nigdy nie wiesz, czy ktoś jest płodny, bo takiej informacji nie ma się wypisanej na czole. |
|
2020-06-24, 09:32 | #57 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Jak reagować na komentarze/pytania dot. dzieci?
Cytat:
Nie słyszy, ale wyobraź sobie, że o to najczęściej pyta moja teściowa, podkreślając słowo SWOJE. ---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ---------- Cytat:
Dla mnie to po prostu chamstwo. Moja matka np uważa, że bez dzieci to życie nie ma sensu, że to nie jest prawdziwa rodzina i na starość taka osoba dopiero odczuje pustkę.(Kocham ten argument ) Ona jedyna potrafi mnie tak wâ☠â☠â☠â☠ić, jak coś takiego słyszę. Edytowane przez ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 Czas edycji: 2020-06-24 o 09:34 |
||
2020-06-24, 09:36 | #58 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Jak reagować na komentarze/pytania dot. dzieci?
Cytat:
Ja wygarnęłam teściowej, ale czuje się z tym lepiej. Wole powiedzieć wprost co mi nie pasuje niż sztucznie udawać, że jest okejka. |
|
2020-06-24, 11:36 | #59 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Jak reagować na komentarze/pytania dot. dzieci?
[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;87952212]Nie słyszy, ale wyobraź sobie, że o to najczęściej pyta moja teściowa, podkreślając słowo SWOJE.
---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ---------- Dla mnie to po prostu chamstwo. Moja matka np uważa, że bez dzieci to życie nie ma sensu, że to nie jest prawdziwa rodzina i na starość taka osoba dopiero odczuje pustkę.(Kocham ten argument ) Ona jedyna potrafi mnie tak wâ☠â☠â☠â☠ić, jak coś takiego słyszę.[/QUOTE] Z takim podejściem to na pewno nie stanie się "prawdziwą" babcią, ale nie z waszej winy, a ze swojej, bo jest po prostu wredna i nie umie zaakceptować wnuczki. Zresztą jest wredna podwójnie, że takie teksty do ciebie wypala. Niech sobie SWOJEGO syna molestuje pytaniami o dziecko. Współczuję gadania matki. Moja na szczęście uważa, że nie każdy musi mieć dzieci, ale żebym dobrze się zastanowiła, bo odwrotu nie będzie od podjętej decyzji. Bez względu na to, w którą stronę się zdecydujemy. |
2020-06-24, 12:05 | #60 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 319
|
Dot.: Jak reagować na komentarze/pytania dot. dzieci?
Cytat:
Z drugiej strony ciekawe, że mało kto w ten sposób podchodzi: zastanów się dobrze czy chcesz dzieci, bo to decyzja na całe życie. Jak już, to słyszę coś takiego w odpowiedzi gdy ktoś mówi, że ich na razie nie planuje. Albo że chce się poddać zabiegowi sterylizacji. To wtedy albo jest "nie odkładaj bo potem zobaczysz że po 30stce ciężej jest zajść w ciążę", albo (o sterylce) "to jest przecież nieodwracalne i to jest decyzja na całe życie". No kurczę, przecież wiem Także fajne podejście ma twoja mama Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:30.