Siwo niebieskie,filoletowe wlosy-zbiorczy

[201607040946]

Napisane przez 0kari0

Farbowałam wczoraj włosy farba Garnier Nutrisse 111 i wyszły mi ciemne siwo niebieskie włosy Przed farbowaniem miałam jasny blond. Chciałam je jeszcze rozjaśnić i pozbyć się żółtych refleksów a wyszło inaczej Zawsze farbowałam farba Garnier Olia Bardzo jasny blond i było dobrze. Wiem, że teraz nie mogą farbować włosów, bo się zniszczą a czy za jakiś czas jak znowu zafarbuję Olia wrócę do swojego koloru? Dołączam zdjęcia włosów przed i po koloryzacji.

Nie farbuj, umyj kilka razy, po tygodniu powinno zejść

[SceneQueene]

Napisane przez 0kari0

Farbowałam wczoraj włosy farba Garnier Nutrisse 111 i wyszły mi ciemne siwo niebieskie włosy Przed farbowaniem miałam jasny blond. Chciałam je jeszcze rozjaśnić i pozbyć się żółtych refleksów a wyszło inaczej Zawsze farbowałam farba Garnier Olia Bardzo jasny blond i było dobrze. Wiem, że teraz nie mogą farbować włosów, bo się zniszczą a czy za jakiś czas jak znowu zafarbuję Olia wrócę do swojego koloru? Dołączam zdjęcia włosów przed i po koloryzacji.

Jak się kładzie popiel na żółty, to się nie ma co dziwić.
Teraz szoruj jak się da. Co do farby, moim zdaniem Olia jest za słaba.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[0kari0]

Myłam włosy i trochę zeszło, ale zauważyłam za to, że z tyłu głowy wykruszyły mi się włosy ;( Mam taki krótki kosmyk z tyłu a reszta jest normalnej długości. Będę szła do fryzjera podciąć końcówki. Czy będę musiała ściąć włosy na krótko?

[SceneQueene]

Niekoniecznie. Starczy podciąć to, co najbardziej zniszczone a potem olejować, nawilżać i dbać

[0kari0]

Tyle kosmyka włosów z tyłu mi się wykruszyło i nie wiem jak to mi teraz fryzjerka zetnie;/

[SceneQueene]

Spokojnie. Zawsze można ewentualnie pocieniowac. Jeśli wybierzesz dobry salon, nie masz się czego bać.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[0kari0]

To fajnie, pocieszyłaś mnie

[SceneQueene]

Ciesze się

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[julita1975]

Co nie zmienia faktu, że twoje włosy na pewno potrzebują odżywienia. Koniecznie zastosuj maski do włosów!

[0kari0]

A jakie maski będą dobre dla moich włosów? Mam maski z Kallosa z algami i lnem ale wiem, że za słabe są.

[SceneQueene]

Stawialabym na nawilżenie. Na pewno Biowax z olejami, kallos omega, botox i z algami. No i czarna maska Glisskur, ta ze złotym zamknięciem.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[0kari0]

Na pewno je kupię, a co z odżywek? Mam w domu z Cece of Sweden profesjonalna odżywka z olejkiem arganowym i z Farmony odżywka z lnem mogą być?

[SceneQueene]

Mogą. Potem polecam za grosze a świetne Isana proffesional oil, Isana ta biała z niebieskim korkiem i Garnier z olejkiem kameliowym <3

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[0kari0]

Ok, dzięki

[0kari0]

Byłam dzisiaj u fryzjera, ścięła mi 10 cm włosów i powiedziała, że dalej mogą się kruszyć i mam jeszcze trochę takich słabych włosów;/ Co mogę zrobić, żeby już się nie kruszyły? Te maski wystarczą?

[akowalczyk95]

Ten fiolet czy zielonkawy powinien się wypłukac po ok. 3 myciach szamponem przeciwłupieżowym

[SceneQueene]

Nie zawsze się tak dzieje, niestety.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[bunny789]

Polecam kąpiel rozjaśniającą, miałam to samo i mi pomogła, zeszło wszystko.

[0kari0]

Już dawno zszedł mi ten siwo niebieski kolor ale ta farba zniszczyła mi włosy całkowicie;/ Nawet teraz krzywo rosną mi włosy i mam krzywy odrost. Już nie wiem co robić.

[Bharati]

Dziewczyny, mam podobny problem z tym popielem! Miałam włosy rozjaśniane rozjaśniaczem, kilka(naście?) razy farbowane na jasny blond. Wczoraj w końcu zainwestowałam we fryzjera, bo mam dość bujania się ze zniszczonymi włosami, nie mogę dojść z nimi do ładu i pod profesjonalną opieką mam nadzieję je jakoś odbudować. Fryzjerka położyła mi podobną farbę na włosy, jednak ciut ciemniejszą. W efekcie odrosty wyszły pięknie, natomiast na długości włosy mają SZARY odcień, w świetle dziennym jeszcze nie jest tak źle, natomiast przy żarówce efekt jest okropny. Fryzjerka twierdziła, że kolor się wypłucze po kilku myciach i będzie podobny do tego, który mam na odrostach. Dzisiaj już raz je umyłam. Przeczytawszy Wasze wypowiedzi, położyłam na nie sok z cytryny, a teraz lecę je wykąpać w rumianku i sprawdzę czy mam miód. Błagam, niech to zadziała!

[SceneQueene]

Powinno. Poza tym po kilku myciach faktycznie kolor powinien zejść.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[Bharati]

Niesamowite, ale podziałało! Polecam moczenie włosów w herbacie z rumianku - świetnie wyciągnął ten szarawy odcień! I do tego też potrzymałam szampon na włosach 20 minut, jak ktoś tu polecał. Jeszcze jedno - dwa mycia i będzie idealnie. Jak dobrze, że istnieje to forum! Dzięki.

[Krolowalasu]

Dobrze wiedzieć, jakby się kiedyś przydarzyło, jak można sobie radzić z takim problemem :P Ja bym chyba w czapce chodziła XD

[hannika]

Dzięki waszym radom wreszcie pozbyłam się szaro-szmatowego koloru z mocną fioletową poświatą - teraz mam normalny blond. Uff. 2 dni kombinowania, ale udało się.
Chciałam mieć popielaty blond, zastosowałam mix farby wella illumina 8/69 (45 ml) i 9/60 (30 ml) z oksydantem 6 %. Pod spodem włosy wyszły całkiem ładnie, ciemniej niż miałam dotychczas, ale ładnie stonowały żółty odcień. Wierzchnia warstwa włosów to tragedia. Mocno szary, brzydki, dość ciemny kolor z bardzo widocznym fioletowym odcieniem. Wyjściowy to beżowy blond z garniera 9.13, dużo jaśniejsza wierzchnia warstwa, ciemniejsza pod spodem. Myślę, że po prostu powinnam te jaśniejsze pasma trzymać ok 10 min., a nie razem z całymi włosami 30 min.
Uratowało mnie: 1 dnia myłam ok 6-7 razy szamponem przeciwłupieżowym z biedronki (5zł), zapieniałam i trzymałam 2 razy po 20 minut. Rozjaśniło, ale nadal widać było szarawy odcień, nie popiel, tylko szarość + przebijał fiolet. Zdesperowana postanowiłam kupić dotychczasową farbę - garnier 9.13 i nałożyłam na te pasma szaro-fioletowe na 17-20 minut, krócej niż w instrukcji (zużyłam pół farby), a potem drugą połówkę na 10 minut nałożyłam na resztę włosów. Po spłukaniu było już całkiem nieźle, dużo jaśniej, ale nadal lekka poświata fioletu. Także po raz kolejny umyłam szamponem przeciwłupieżowym - na ok 20 minut zapieniłam dużą ilość szamponu i czekałam z tą pianą na włosach. Spłukałam, wysuszyłam. Nadal delikatny fiolet. Wycisnęłam sok z 1 cytryny i namoczyłam suche, wysuszone włosy - głównie pasma gdzie widać było jeszcze fioletowy, po ok 20-30 minutach z cytryną zmyłam. Znów umyłam szamponem przeciwłupieżowym i tadam! Udało się. Nie mam wprawdzie popielatych włosów, ale beżowy blond, ale podoba mi się. Nie ma żółtego, jest ciemniejszy od wyjściowego koloru, prawie jak wzorcowy z pudełka beżowego blondu