2015-10-07, 18:48 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 5
|
Sponsoring
Witajcie!
Mam 20 lat i ostatnimi czasy mam ogromny dylemat. Wszystko zaczęlo się od tego że około rok temu zabawilam się w prostytucję... Ehh niestety ale tak, to będzie coś czego do końca życia będę żałować. Nie pracowałam w żadnej agencji, spotkałam się kilka razy na seks oralny, potem kilka razy na zwykły seks i, dzięki Bogu, w końcu stwierdziłam że to nie dla mnie. Jednak kiedy to robiłam nie wiedziałam jakie będą tego konsekwencję, nie wiedziałam że to zniszczy mi psychikę na zawsze a ja już zawsze będę czuć się ku*wą. Wtedy nie znałam takiego pojęcia jak miłość, nigdy nikogo nie kochalam więc nie myślałam o tym w taki sposob, że za jakiś czas nie bede umiała żyć z takim bagażem doświadczeń wchodząc w jakis zwiazek. Pół roku temu poznałam Michała. Przygodę ze sponsoringiem zakończyłam właśnie po 2 miesiącach bycia z nim w związku (w czasie tych dwóch miesiecy tak ogolnie to umówiłam sie 5 razy na spotkanie sponsorowane). Kiedy robilam takie rzeczy będąc w związku z Michałem, nie czułam jeszcze nic do niego, nie wiedziałam co z nami dalej będzie dlatego w tamtym okresie nie odczuwałam aż takich wielkich wyrzutów sumienia. Ale teraz jestem z Michałem pół roku i niedawno go pokochałam. I dopiero teraz zaczełam mieć wyrzuty sumienia: przecież ja nie byłam wobec niego od samego początku fair. Kocham Michała bardzo mocno, jestem z nim mega szczęśliwa i nie wyobrażam sobie życia z innym facetem niż on. Po tym jak minęły dwa miesiące naszego związku (podczas których spotkałam się ostatnie kilka razy na sponsorowany seks) ja też zaczelam wnosić do związku wszystko co najlepsze, obdarzam go uczuciem, zawsze pierwsza wyciągam rękę do zgody po jakiejś kłótni, zrezygnowałam dla niego z wielu znajomych, z imprezowania, ograniczyłam picie alkoholu i palenie papierosów. Żałuuję że dopiero teraz dotarło do mnie jaką zrobiłam mu krzywdę, a nie wtedy, kiedy mu tą krzywdę wyrządzałam... Gdyby to była zwykła zdrada, to od razu bym mu się do niej przyznała. Jednak to nie jest zwykła zdrada i tu mój dylemat. Boję się że Michał może mi nie wybaczyć i rozpowiedzieć wszystkim naszym znajomym o tym czym się trudziłam... nie wiem czy dałabym radę znieść psychicznie to jak wszyscy się ode mnie odwrócą i znienawidzą, już samo rozstanie z Michałem byłoby dla mnie powodem do depresji a tu na dokładkę dodatkowe problemy... nie dałabym rady, serio. Jednak czy zdrada w czasie dwóch miesięcy związku, w których jeszcze nic się nie czuje do drugiej osoby jest tą samą zdradą co i zdrada np w małżenstwie kiedy 2 osoby wiążą się juz ze sobą na całe zycie? Czy jest to zdrada do której koniecznie trzeba się przyznawać? Bardzo żałuję swoich błędów, juz samo to że byłam prostytutką nie pozwala mi życ ze spokojem ducha, i najgorzej jest mi z tym że dopiero po tych 2 miesiącach związku odkrylam jak wielką krzywdę zrobiłam ukochanemu... Co mam zrobić? Oprócz przyznania są jeszcze dwie opcje: pierwsza to po prostu rozstanie się z Michałem bez powiedzenia mu dlaczego. Kocham go bardzo mocno i nie wyobrażam sobie życia bez niego, jednak po tym jaką krzywdę mu zrobiłam, mam ciągłe wyrzuty sumienia.Uwazam ze nie zasługuję na niego. Najchetniej przyznałabym się do wszystkiego ale wtedy boję się że on mi nie wybaczy i rozpowie innym ludziom... z szacunku do niego jestem zmuszona go zostawić, bo dlaczego taki porządku facet ma być się z taką dzi*ką jak ja?... z drugiej strony, czy Waszym zdaniem, jest jeszcze własnie ta trzecia opcja: nie przyznawać sie do niczego i życ jakby nic sie nie stało? Rzeczywiście, zrozumiałam swoj błąd o 2 miesiące za pozno, jednak dla niego to porzuciłam, kocham go bardzo mocno i daje z siebie wszystko co najlepsze w związku. Boję sie juz nigdy nie spotkam takiego faceta jak on. Czy rzeczywiście za grzechy z młodości pokutuje się całe zycie? Czy to co kiedys robiłam jakieś kilkanaście razy sprawia że już nigdy nie będę zasługiwać na milość? Jakie jest Wasze zdanie? co zrobiłybyście na moim miejscu? |
2015-10-07, 18:55 | #2 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: Sponsoring
Cytat:
Nie prostytuuj się więcej. Przebadaj się i sprawdź czy nie masz syfa. Zapomnij o tym, bo on Ci tego nigdy nie wybaczy. A jak nie potrafisz o tym zapomnieć, to zapomnij o jakichkolwiek związkach, bo niewielu facetów przełknie coś takiego. Następnym razem myśl zanim zrobisz. I zastanów się, jakie są szanse na to, że ktoś się dowie nawet jeśli Ty będziesz milczeć. Jeśli minimalne - siedź cicho. |
|
2015-10-07, 19:01 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 26
|
Dot.: Sponsoring
Podpisuję sie pod tym obiema rękami. Dzień w którym mu o tym powiesz, będzie ostatnim dniem waszego związku. Nawet gdyby jakimś cudem został z Tobą, to już nigdy nie będzie tak samo.
__________________ xxx Edytowane przez aniolek-tasmanski Czas edycji: 2015-10-22 o 13:31 Powód: reklama |
2015-10-07, 19:02 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: Sponsoring
Zgadzam sie z Adeedra: siedz cicho.
Z tym watkiem mam problem natury semantycznej: czy w jezyku polskim sponsoring i prostytucja to synonimy? Bo zawsze odbieralam to jako dwie zupelnie rozne rzeczy, ok moze pokrewne, ale nie to samo |
2015-10-07, 19:09 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 519
|
Dot.: Sponsoring
Witaj, ja jestem zdecydowanie za wyznaniem całej prawdy. Kłamstwo ma krótkie nogi i prędzej, czy później wyjdzie na jaw. Do tego niejednokrotnie przekonałam się, że świat jest mniejszy niż nam się wydaje.
Czy zastanawiałaś się kiedykolwiek nad tym, że on może i tak się tego dowiedzieć od kogoś innego? Pomyśl o tym jak wtedy będzie się czuł. Dla mnie najważniejsze jest to, że już z tym skończyłaś i go nie zdradzasz. Oczywiście przyznając się do wszystkiego stracisz zaufanie swojego faceta i będziesz musiała ciężko pracować na jego odbudowanie i przede wszystkim pokazać mu jak bardzo tego wszystkiego żałujesz i jak bardzo Ci na nim zależy. Myślę, że powiedzenie prawdy jest najlepszym wyjściem. Bo ta sprawa nawet teraz i tak zatruwa Ci życie i niszczy związek. Musisz się przyznać, licząc się z konsekwencjami swoich czynów. Nikt nie da Ci gwarancji, że Twój facet Ci wybaczy i będziecie nadal razem. Ale uważam, że jesteś mu winna prawdę! A jeżeli on także Cię kocha, to jest szansa, że wybaczy... może nie od razu, ale jak sobie wszystko to poukłada i ochłonie z emocji. Na pewno będzie to dla niego dużym szokiem i na to musisz być przygotowana. Musisz mu wyjaśnić dlaczego się na to zdecydowałaś - nie napisałaś o tym... nie wiem, czy po prostu potrzebowałaś pieniędzy i nie miałaś innej możliwości, czy też myślałaś, że to łatwa kasa na kosmetyki i ciuchy. W każdym razie zmieniłaś co do tego zdanie a powodem jest Twój aktualny facet i to też musisz mu wyjaśnić. życzę powodzenia i koniecznie napisz jaką podjęłaś decyzję |
2015-10-07, 19:16 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 020
|
Dot.: Sponsoring
Nie mów mu.
Jeśli potrzebujesz komuś opowiedzieć o tym, wyrzucić z siebie to jak się teraz czujesz, że żałujesz pochopnej decyzji "na żywo" - zrób to u psychologa, ale nigdy nie zwierzaj się z tego swojemu partnerowi, przyjaciółce itp. Jeśli jakimś cudem ktoś się dowie o Twojej epizodycznej działalności zawsze zaprzeczaj. Ja bym tak zrobiła. |
2015-10-07, 19:24 | #7 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: Sponsoring
Cytat:
To nie jest jakaś traumatyzująca prehistoria - wtedy byłyby szanse (malutkie), że zostanie. Robiła to kiedy już była z nim. Byłaś dorosła, podjęłaś decyzję, tak sobie wybrałaś. Zasługujesz na miłość, ale rozgrzeszenia i akceptacji tego faktu od zakochanego w Tobie faceta nie dostaniesz. Jak mu powiesz, to skrzywdzisz jego, siebie i każdą dziewczynę, którą kiedykolwiek spotka. Jeśli faktycznie ta "przygoda" (faktycznie zniszczona psychika, skoro nadal nazywasz to "przygodą") to koniec i nie zamierzasz do tego wracać już nigdy, to po co Ci teraz rozwalanie sobie tym życia znowu? ---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ---------- Cytat:
Sponsoring -> ktoś się prostytuuje i bierze za to kasę -> dochodzi do wymiany dóbr i usług. To zależy od kontekstu. Czasem to zamienne (ale "sponsoring" wygląda szykowniej), czasem nie (wtedy nie chodzi o prostytucję, a "sponsoring" brzmi mało szykownie). |
||
2015-10-07, 19:33 | #8 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: Sponsoring
Cytat:
Prostytucja -> laska daje ogloszenie, stoi pod hotelem, whatever, kto nie przyjdzie ona go przyjmuje i za ojczyzne Sponsoring -> laska znajduje goscia, z ktorym wchodza w pewnien rodzaj relacji, bardziej dlugoterminowe niz jedno pukniecie i bardziej towarzysko-przyjacielski uklad Ale to moze ja po prostu staram sie dopatrywac drugiego dna, ktorego tam nie ma |
|
2015-10-07, 19:41 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 265
|
Dot.: Sponsoring
Koniecznie sie przebadaj. I nic nie mów facetowi, skoro tego żałujesz i nie masz zamiaru nigdy do tego wracać, to najlepiej zapomnieć i układać sobie życie z facetem. Chociaz jakbym była na jego miejscu to chciałabym wiedzieć, ale skoro tak mocno sie kochacie to moze mu zniszczyc zycie.
__________________
|
2015-10-07, 19:49 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Sponsoring
Nic mu nie mów. To byłby wasz koniec. Jak chcesz się wygadać to idź do jakiegoś psychologa. Przyjaciółce nie mów, bo dzisiaj jest, a jutro może jej coś odwalić, albo za dużo wypije i wypapla.
|
2015-10-07, 19:51 | #11 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Sponsoring
jak dla mnie mieszasz 2 problemy
prostytucję i to, że zdradzałaś chłopaka z innymi facetami przez 2 miesiące; co za słaby argument w ogóle, że nie kochałaś swojego boya, to po co się wiązałaś, what the... co do prostytucji to jak najbardziej powinnaś sobie to wybaczyć i iść dalej co do zdradzania chłopaka to już trudniej o taką wyrozumiałość. Jak się przyznasz to będzie koniec. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2015-10-07 o 19:52 |
2015-10-07, 20:02 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Sponsoring
zdradzała czy pracowała w zawodzie?
przecież nie spała z nimi, bo się zauroczyła, zakochała, miała na nich ochotę.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2015-10-07, 20:04 | #13 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: Sponsoring
Cytat:
On nie będzie słuchał jej tłumaczeń. Po tym, co on jej powie w nerwach to się dziewczyna nigdy z traumy nie podniesie. On też nie. Czym on zawinił, że ona nie miała za grosz wyobraźni i umiejętności przewidywania konsekwencji swoich czynów? |
|
2015-10-07, 20:07 | #14 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Sponsoring
|
2015-10-07, 20:11 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Sponsoring
hultaj - raczej chodziło mi o to, że to nie dwie odrebne sprawy tylko splecione ze sobą
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2015-10-07, 20:23 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 519
|
Dot.: Sponsoring
Cytat:
Wydaje mi się, że to i tak kiedyś wyjdzie, a ten chłopak nie zasługuje na to, żeby być oszukiwany. Nie dość, że był zdradzany, to jeszcze teraz oszukiwany. Ale faktycznie przyznaję - zapytałam przed chwilą mojego męża, co on by zrobił i generalnie nie wypowiadał się dobrze o założycielce tego wątku. Powiedział, że od kopa by zerwał, bo nie chciałby spotykać się z dz..wką, którą za kasę mógł mieć jego kumpel, kuzyn, czy może nawet sąsiad, albo wujek... o zgrozo! Już sam tekst, że dziewczyna przez 2 miesiące spotykała się z chłopakiem i umawiała na sex za kasę, bo wtedy jeszcze go nie kochała - rozłożył go na łopatki. Powiedział mi, że już choćby z tego względu nie chciałby być z laską, która nic do niego nie czuła, ale z nim chodziła. Generalnie po rozmowie z moim mężem kapituluję |
|
2015-10-07, 20:30 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 17
|
Dot.: Sponsoring
witam, moim zdaniem jeśli myślisz o przyszłościowym związku to nie wyobrażam sobie zaczynać go w kłamstwie. Nie nazwałabym tego zdradą, aczkolwiek on moze tak to odebrac. Troche przeraża mnie to jak wiele z was uważa żeby nic nie mówić.Takie rzeczy wychodzą, widać że dziewczyna strasznie to przechodzi i nie wiem czy długo pociągnie żyjąc w strachu czy jakoś to nie wyjdzie na jaw.
Jeśli kocha cie a ty jego i chcecie żyć ze sobą to myśle że powinnaś mu powiedzieć ze zajmowałaś się takim czymś. Powiedz mu tak jak to opisałaś i że chcesz zacząć z czystą kartą.Daj mu czas, a może kocha Cie na tyle że w końcu jakos to przetrawi.Możesz ewentualnie poczekac jeszcze troche zobaczyć czy wart jest tej szczerej rozmowy bo pare miesiecy to jeszcze zauroczenie potem okaze sie czy to miłość Tak w ogóle nie zdziw się że może stracic do ciebie szacunek i ocenic jak oceni.Bądźmy szczerzy takie zajęcie nie jest normalne.Nie wnikam dlaczego to robiłaś ale to nigdy nie jest dobre wyjście. Życze ci zeby się ułożylo, że doceni to że powiesz mu prawde.Jak chcesz go zostawic to co ci szkodzi powiedziec mu. ---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ---------- troche zgadzam sie z wami ze trauma, ze ja zostawi itd. ale kurcze budowac zwiazek na klamstwie to juz mu lepiej niech nic nie mowi i niech go zostawi. Szkoda chlopaka.Robila to co zrobiła i niestety jaki problem takie do bani rozwiazania. Nie wyobrazam sobie takiej sytacji i tego co taki chlopak musialby poczuc jakby go jakis kolega spotkal i powiedzial mu ze spotyka sie z dziewczyna ktora kiedys ktos mogl miec za kase... mimo wszystko zycze jej dobrze bo grunt do blędy naprawiac. Ale sprawa z chlopakiem kiepska... |
2015-10-07, 20:35 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: Sponsoring
W skrócie
panny, ktore nie były nigdy dłużej niż 2 tygodnie w realnym związku doradzą CI szczerość, bo im się wydaje, że na tym polega zwiazek, żeby wyspowiadac sie z wszystkiego i wzajemnie sobie miodek z dzióbków spijać. Reszta, która była w związku dłużej i rzeczywiście zna swojego faceta doradzi Ci milczenie. Milcz kobieto, a jak będziesz się chciała wygadać-napisz mi PW, ale przy facecie niech Cię ręka Boska broni się odzywać. Stało się więc cisza. |
2015-10-07, 20:37 | #19 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
|
Dot.: Sponsoring
Cytat:
Co ja bym zrobiła? Pewnie zerwała i zajęła się poobijaną psychiką. |
|
2015-10-07, 20:41 | #20 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: Sponsoring
|
2015-10-07, 20:45 | #21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
|
Dot.: Sponsoring
Ale co Cię tak rozbawiło?
Dziewczyna sama przyznaje, że na zdrowie jej ta historia nie wyszła. Obawiam się, że oszukiwanie faceta na dokładkę jej nie pomoże się pozbierać. Poza tym mówimy o 6 miesięcznym związku, w którym przez 1/3 ona nic do niego nie czuła i go zdradzała. Naprawdę wątpię, czy jest to warte wciągania faceta w coś takiego. To dopiero pachnie wizją spijania sobie z dziobków. |
2015-10-07, 20:46 | #22 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 020
|
Dot.: Sponsoring
Cytat:
Cytat:
Jeśli okaże się że spotkała się za kase z którymś ze znajomych swojego tż, sąsiadem czy jego wujkiem to co oni będa się tym przed nim chwalić? O takich rzeczach się nie mówi. A poza tym autorka pracowała krótko, spotkała się kilkanaście razy, klienci pewnie już na drugi dzień nie poznaliby jej na ulicy. Co do tego że jeśli i tak ma go zostawić to niech powie mu prawdę bo co jej szkodzi to jak to co jej szkodzi? A jeśli facet nie zachowa dyskrecji? Załamie się, upije z rozpaczy i wygada przed kimś lub nagle zmieni się w innego człowieka i w akcie zemsty rozpowie wszystkim jak to go skrzywdziła? |
||
2015-10-07, 20:51 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Sponsoring
albo zacznie się mścić, jak niedawno pewien koleś, co wywlekał publicznie tajemnice alkowy, bo laska go zostawiła
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2015-10-07, 20:55 | #24 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 14
|
Dot.: Sponsoring
Cytat:
Mam rozumieć że jak Twój chłopak/mąż dowalałby Ci rogi to też wolałabyś nie wiedzieć i żyć w słodkiej,zakłamanej sielance miłosnej. Bez odbioru. Pozdrawiam. |
|
2015-10-07, 21:00 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: Sponsoring
To chyba nie jest Twój problem, więc wyluzuj i nie napadaj
|
2015-10-07, 21:02 | #26 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 511
|
Dot.: Sponsoring
Jeśli mu powiesz, to będzie koniec związku. A jeśli pomimo tego, że wyjawisz mu prawdę On dalej z Tobą będzie, to...znaczy że coś z nim nie tak. Piszę serio. Żaden szanujący się facet nie będzie trwał w takim związku.
Jeżeli jednak jesteś w stanie żyć z tym, że On nie zna Twojej przeszłości (a wcale jej znać nie musi!), to po prostu trwaj w tym z związku i miej nadzieję, że się jakimś sposobem nie dowie. Zaznaczam, że tak się stanie tylko i wyłącznie w przypadku, gdy Twoja przeszłość nie będzie w żaden sposób rzutować na Waszą relację. |
2015-10-07, 21:12 | #27 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: Sponsoring
Cytat:
Być w związku i nadal za przeproszeniem "brać zlecenia"... no nie. Ale jeśli potrafi milczeć i zapomnieć, a szanse na to, że sytuacja wyjdzie na światło dzienne są małe - to siedzenie cicho wyrządzi najmniej szkód im obojgu. Bo jak była na tyle bezmyślna, by nie przewidzieć, że predyspozycji do zawodu nie ma i że miłość obudzi w niej poczucie winy, to teraz - jeśli on ją odrzuci (a odrzuci i to w brutalny sposób) po tym jak ona mu powie, to oboje się pogrążą. Jeśli ona z nim zerwie nic nie mówiąc, to wbije sobie do głowy, że "już zawsze będzie dzi*ką" i "nie zasługuje na miłość" - a tego na 15-letniej terapii nie poskleja i już nigdy nie będzie żyć normalnie (a przy odrobinie nienawiści do siebie i autoagresji wróci do zawodu, żeby się ukarać, dla znieczulenia zacznie pić albo ćpać...). Dlatego mówię, żeby milczała. Ani to moralne ani etyczne, ale w tej sytuacji to najmniejsze zło. ---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ---------- Cytat:
Czy jakiekolwiek tłumaczenia względem tego, jak bardzo był wtedy nieświadomy, jak bardzo się mylił, jak jesteś dla niego ważna, i że on już nigdy czegoś takiego nie zrobi i postara się ze wszystkich sił odzyskać Twoje zaufanie... ... wybaczyłabyś mu i została ratować związek? No nie wiem... |
||
2015-10-07, 21:15 | #28 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
|
Dot.: Sponsoring
Cytat:
Facetowi bym nie mówiła z wyżej wymienionych powodów, nie pomoże jej to odciąć się od przeszłości, chociaż pewnie przyznałabym się do niewierności, ale to zależy, przede wszystkim od faceta i jego podejścia, niektórzy ludzie wolą nie wiedzieć. Tak czy inaczej, problemy psychiczne autorki teraz to jej problemy, z którymi sobie będzie musiała poradzić. Nie wiem, jakie mniejsze zło widzicie we wkręcaniu kogoś w taki związek, w historie rodem z Pretty Woman nie wierzę... Ale po pierwsze, i tu się chyba wszystkie zgodzimy, przebadać się. |
|
2015-10-07, 21:17 | #29 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: Sponsoring
Cytat:
A skoro to już jest za nią, skoro już tego nie robi i wie, że to było złe? Samotność i utrata miłości, która w jej głowie mogłaby trwać latami tym bardziej nie pomogą jej się pozbierać. |
|
2015-10-07, 21:20 | #30 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
|
Dot.: Sponsoring
Cytat:
Od tego jest specjalista, a nie bogu ducha winny facet. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:33.